Re: Liga Mistrzów 2017/2018
: 9 mar 2018, o 15:07
I wygrała Resovia dodajmy. Rok wcześniej w sezonie 2013-2014 Champions League Resovia zmierzyła się w Playoff 6 z Jastrzębskim pod wodzą Bernardiego, jeszcze wtedy z Lasko i Kubiakiem i to Ptoki wtedy były wyraźnie górą, wygrywając oba spotkania. Dzięki temu JW, po drugi raz w swojej historii wywalczyło wtedy awans do F4, bo wcześniej w sezonie 2010/11 również za kadencji Lorenzo Bernardiego JW wywalczyło awans do F4 w tyrolskim Bolzano. Warto przy tym zauważyć, że Ptoki te swoje oba największe sukcesy w Champions League za kadencji Bernardiego osiągnęły na drodze sportowej, tzn. ani w sezonie 2010/11, ani 2013/14 nie były organizatorem turnieju Final Four, więc nie mogły liczyć na przydział miejsca od CEV z rozdzielnika....Kiepski pisze:Nie wiem jak w fazie play-off ale w Final Four w Berlinie w 2015r. Skra grała z Resovia.
Duże punkty - czyli np. przy wynikach 1:3 i 3:0 będziemy mieć złotego seta. Natomiast przy 2:3 i 3:1 już nie. Kilka lat temu tak było, że liczyły się zwycięstwa niezależnie w jakim stosunku i bardzo szczęśliwie, że CEV się z tego wycofała.Noworoczny pisze:
Czy w CEV obowiązuje zasada złotego seta przy remisie w zwycięstwach czy w dużych punktach?
Z uwagi na kontuzję Deroo to czas działa akurat pewnie na korzyść ZAKS-y. Jeżeli Belga zabraknie na boisku w pierwszym i drugim meczu, albo nie będzie on jeszcze gotowy zagrać powiedzmy na swoje 80%, to szanse Jastrzębie na przejście ZAKSY wyraźnie rosną. Tym bardziej, że jak wspomniałem w takich bratobójczych pojedynkach to Ptoki historycznie całkiem niezłe są.Noworoczny pisze:Nie mogę się doczekać środy. W tym niezwykle nudnym sezonie to będzie dopiero czwarty mecz o coś.