Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

No to jeszcze jeden ostatni set i bye bye Ligo Mistrzów. Podziekujcie Sliwce za kolejny wybitny mecz na kluczowych plikach.

Chyba po porażce Zaksy będzie złoty set ?

w przypadku wyniku 2-3

Nie wiem czy też macie takie wrażenie, ale dla mnie poziom dzisiejszego widowiska jest słabszy niż poziom meczu dwóch przeciętnych zespołów +ligi (nie wiem na ile to efekt szumu związanego z koronawirusem). Prawda niestety jest taka, że ZAKSA po prostu nie zasłużyła z taką grą na awans. Rozstrzelał ją dosłownie jeden zawodnik gości.

Jedno z wiekszych rozczarowań Zaksy w ostatnim czasie.

ostry99 pisze:Nie wiem czy też macie takie wrażenie, ale dla mnie poziom dzisiejszego widowiska jest słabszy niż poziom meczu dwóch przeciętnych zespołów +ligi (nie wiem na ile to efekt szumu związanego z koronawirusem). Prawda niestety jest taka, że ZAKSA po prostu nie zasłużyła z taką grą na awans. Rozstrzelał ją dosłownie jeden zawodnik gości.

Z Deroo awans Zaksa by wywalczyła, z Kaczmarkiem byłoby więcej opcji, a tak niestety znowu zawodzi Śliwka.

Moim zdaniem kluczowy był drugi set i czapy na Sliwce.

No odpadli, w słabym stylu. Tylko co z tego. Kto teraz myśli o grze.

Son pisze:No odpadli, w słabym stylu. Tylko co z tego. Kto teraz myśli o grze.

A choćby sponsorzy i kibice

Son pisze:No odpadli, w słabym stylu. Tylko co z tego. Kto teraz myśli o grze.

Dla porządku statystyki całego meczu https://www.cev.eu/Competition-Area/Mat ... x?ID=38022

ZAKS-a bez formy, Verva bez formy, Skra bez formy. Zastanawiam się, kto w tej sytuacji będzie faworytem PP i wychodzi, że to Trefl.

Adriano pisze:

Son pisze:No odpadli, w słabym stylu. Tylko co z tego. Kto teraz myśli o grze.

A choćby sponsorzy i kibice

Szczerze to ja bardziej myślę o rodzinie w tej sytuacji, niż o sporcie. Nie jest to czas na rozrywki.
Ten mecz wyglądał jak zbieranina grajków. I PO będą takie same, zresztą i tak ich nie będzie.

Son pisze:

Adriano pisze:

Son pisze:No odpadli, w słabym stylu. Tylko co z tego. Kto teraz myśli o grze.

A choćby sponsorzy i kibice

Szczerze to ja bardziej myślę o rodzinie w tej sytuacji, niż o sporcie. Nie jest to czas na rozrywki.
Ten mecz wyglądał jak zbieranina grajków. I PO będą takie same, zresztą i tak ich nie będzie.

Ja wiem że za każdym razem musisz znaleźć usprawiedliwienie na porażki Zaksy, tym razem przegrali przez koronawirus, bo myśleli o rodzinie i wyszli na boisko po to żeby przegrać, wiadoma sprawa.

Son pisze:No odpadli, w słabym stylu. Tylko co z tego. Kto teraz myśli o grze.

Nie ma usprawiedliwienia - to profesjonaliści.Choćby dla klubu i 25tyś euro.
Zaksa okazała się słabsza od Mistrza Rosji - już mecz na wyjeździe obiektywnie mówiąc cudem wygraliśmy.
Mimo że te rozgrywki mogą nie dość do skutku - mocny zawód.

nie wiem co tu napisać ..po prostu szkoda.Decydował drugi set, poza tym tylko Baroti walczył. Kuzbass dzisiaj zagrał zespołowo. Może mam wrażenie ,że bardziej skupiają się na obronie PP. Widać gołym okiem że zagrali słabiej.Walczyli ,ale tej walki było za mało.

Kamil Semeniuk 24/6 w ataku i tylko 25% Chyba za dużo wszyscy oczekują od chłopaka - szkoda że nie udźwignął...

Znowu zawiódł Olek,,klasa światowa" Śliwka. Czekam na ten moment kiedy kibice Zaksy przyznają, że Śliwka nie nadaje się do gry na wysokim poziomie ale chyba prędzej świat się skończy. Jak można forsować takiego zawodnika, ludzie ogarnijcie się.

Nie nadaje się - możesz odejść

Sliwka kiwka słabo. Środka nie było bo sypacz nie syupal a skrzydla nie przyjmoali. Co nam po 18-0 jak w moneyt time jest dramat. To jest słabsza ekip[a jak kilka lat temu. sa na 5-8 miejscu w Europie. Supppppper! Brawo. Koniec tematu. Wyżej d...y nie podskoczysz. ale powinni z Ruskimi powalczyc bardziej. Ruskie w obronie jak Zaksa +2

Aquino pisze:Znowu zawiódł Olek,,klasa światowa" Śliwka. Czekam na ten moment kiedy kibice Zaksy przyznają, że Śliwka nie nadaje się do gry na wysokim poziomie ale chyba prędzej świat się skończy. Jak można forsować takiego zawodnika, ludzie ogarnijcie się.

Optycznie Sliwka wygladal slabo. Ale staty pokazuja, ze Semeniuk gral jeszcze slabiej. Choc serwisem pociagnal pierwszego seta, ale pozniej kompletnie siadl. Zreszta w ataku obaj przyjmujacy wygladali mocno niewyraznie juz w poczatkach pierwszego seta. Konczyl tylko Wegier plus jakas kiwka srodkowego za blok, tak mniej wiecej do 10 pkt. Potem poszedl jakis pipe i powoli lewe troche dolaczylo. I wygrali zagrywka.
Nie wiem czemu w drugim zagrali tak asekuracyjnie zza 9 metra. W ataku tez klepanie, Rosjanie podbijali wiekszosc pilek.

No, ale Semeniuk to etatowy zmiennik i od niego.nikt nie oczekuje bycia liderem, a Śliwka to.rzekomo klasa światowa i.nigdy nie zagrał dobrze w ofensywie z topową drużyną, awszyscy mówią o 2 setach w przyjęciu z USA i na tym się kończy.

Na igrzyska pojedzie, na bank. I co? Kubiak by złapał uraz i wchodzi faworyzowany Olek jako ten lepiej przyjmujący, dostaje piłkę i umiera ze strachu.

Mistrz Rosji, który jest drużyną jednego zawodnika
Przyjęcie Sivozhelez-Karpuchow to nie jest para na klasę swiatową, solidni i tyle, o środku nie wspomnę, coś jak na śrofek plusligi. Sypacz prosty jak konstrukcja cepa. Jeden wybitny Poletaev i dobry libero.

Na Zaksę starczyło. Jak nie miało starczyć, jak ofensywa składa się z gościa atakującego oburącz, etatowego zmiennika i Węgra, który najwyżej grał w lidze francuskiej.

Szary Wilk pisze:No, ale Semeniuk to etatowy zmiennik i od niego.nikt nie oczekuje bycia liderem, a Śliwka to.rzekomo klasa światowa i.nigdy nie zagrał dobrze w ofensywie z topową drużyną, a wszyscy mówią o 2 setach w przyjęciu z USA i na tym się kończy.

Zależy kogo masz na myśli mówiąc "topowa drużyna". Jeśli tylko topową czwórkę z Włoch + Zenit oraz topowe 7-8 reprezentacji to faktycznie może być ciężko znaleźć super ofensywny mecz Olka. Za to jeśli najlepsze drużyny Plusligi się klasyfikują do kategorii topowych drużyn to nawet nie trzeba szukać daleko, żeby znaleźć świetny ofensywne występy Śliwki, bo zarówno ze Skrą, jak i z Vervą (oba mecze przegrane przez Zaksę 3:2) zagrał świetnie.

Problem ze Śliwką jest taki, że on stał się pierwszą opcją ofensywną Zaksy. Wszyscy go uznają za "defensywnego przyjmującego", a w klubie, nieco z przymusu (odejście Deroo i problemy Kaczmarka) stał się nie tylko tym nieco bardziej "ofensywnym przyjmującym" (bo Semeniuk faktycznie nie atakuje jakoś dużo mniej), ale też pierwszą armatą Zaksy. Ciężko oczekiwać od niego regularnego ciągnięcia całej drużyny w ofensywie, bo to nie jest zawodnik stworzony do takiej roli. Zresztą, nawet przy planowaniu składu na ten sezon nie miał pełnić takiej roli. Ciężko powiedzieć czy jest klasą światową (zależy od definicji) albo ile mu do niej brakuje, ale to co tu niektórzy na jego temat wypisują i jak bardzo szukają okazji, aby go skrytykować lub dopiec użytkownikom, którzy się z nimi nie zgadzają, jest już śmieszne.

Podsumowując występy Zaksy w LM: jak na ten słaby skład, to radzili sobie w tym sezonie w LM aż za dobrze. W grupie ograli wszystkich do 0, ale mieli przeciwników średnich i słabych. W poprzednim sezonie z Deroo i Kaczmarkiem nie wyszli z mocnej grupy, gdzie późniejszy zwycięzca ograł ich do 0 na wyjeździe (nie mieli żadnych szans), a w rewanżu u siebie odpuścił mecz, ale jak zwietrzył szansę (było 2:0 dla Zaksy i 3 lub 4 pkt przewagi przy piłkach meczowych), to wyciągnął 3:2.
Obecnie w lidze zajmuje 1 miejsce, ale jedynym argumentem uzasadniającym tak dobrą postawę jest świetne przyjęcie. Skład zespołu pod względem defensywnym (Zatorski) i rozegrania (Toniutti) jest świetny, ale ofensywnie już nie- raczej przeciętny w Pluslidze.

Po dobrej grze w Kremerowie, spodziewałem się mniej więcej podobnego poziomu w KK. Jednak niestety obydwa zespoły zagrały słabiej. Zaksa bez szczęścia i niestety umiejętności nie wystarczyły. Śliwka dobrz na Pluslige, a im dalej w świat, tym jego atuty zanikają. I do tego ostatnio te nieskończone piłki w ważnych momentach. Wg. mnie ZAKSA z takim składem to wynik w LM jest jak najbardziej ok, ale wygrywając drugiego seta, mogli sprawić miłą niespodziankę. I chyba tutaj jest największy niedosyt.

Niespodziankę to ewentualnie mógł zrobić Jastrzębski z Trentino albo zrobił z Kazaniem. Jakaś konstelacja gwiazd to w Kemerovie nie gra.

kamil1999 pisze:Niespodziankę to ewentualnie mógł zrobić Jastrzębski z Trentino albo zrobił z Kazaniem. Jakaś konstelacja gwiazd to w Kemerovie nie gra.

Oj no bez przesady, jakby Mistrz Polski, wygrał z Mistrzem Rosji, to można to uznać za niespodziankę.
Może nie taką jak wygrana JW z Kazaniem, ale jednak byłaby to niespodzianka.

Son pisze:Szczerze to ja bardziej myślę o rodzinie w tej sytuacji, niż o sporcie. Nie jest to czas na rozrywki.
Ten mecz wyglądał jak zbieranina grajków. I PO będą takie same, zresztą i tak ich nie będzie.

Wczoraj jak sprawdziłem wynik to pomyślałem, że na bank znajdę tutaj komentarz takiej treści. Nie zawiodłem się. Czy wygrają, czy przegrywają, zawsze dobrze. Pozazdrościć.

Zawsze się jakiś znajdzie - Zaksa dała dupy - zagrała słabo i tyle.
To wyrównane drużyny, Kędzierzyn powinien wyjść z tego zwycięsko grając rewanż u siebie, przegrali mentalnie, brakowało większej woli walki.Kemerowo grało jeszcze bez Podlesnycha.
Powtórze się kolejny raz zabrakło 20% w ataku Semeniuka, bo Śliwka wizualnie słabo ale i tak wykręcił chyba 46%.
Rozczarował mnie Ben - niedokładnie, nie gubił bloku - jak nie on.

W ZAKS-ie zabrakło ognia. Paradoksalnie Kemerowo było w lepszej sytuacji, bo po przegranej u siebie byli naładowani i rządni rewanżu. Myślę, że gdyby sytuacja była normalna i na hali byliby kibice (nawet 1500 osób) to mecz wyglądałby inaczej i ZAKSA mogłaby to wyciągnąć. No ale teraz to tylko gdybanie. I oby jakaś lekcja na przyszłość.

To takie trochę deja vu z rywalizacji z Biełgorodem. Też dobry pierwszy mecz (choć wtedy porażka 3:2) i łatwo oddany mecz u siebie 1:3. Tak jakby ta drużyna nie wytrzymywała presji poza krajowym podwórkiem. To trochę dziwne, bo poza Węgrem to żółtodziobów tam nie ma.

Czy JW może dostać dziką kartę na kolejne rozgrywki?