Strona 3 z 3

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 23 sty 2008, o 11:12
autor: lucass90
Mecz może nie stał na najwyższym poziomie, widać było że AZS chce go wygrać jak najmniejszym nakładem sił no i udało się. Okazało się, że miałem rację - drużyna z Rumunii okazała się nawet gorsza od Evivo Dueren z którym częstochowianie grali wcześniej. Szkoda mi było tylko tej grupki ok. 30 kibiców z Rumunii ubranych w czerwone dresy, dla których ta, bez wątpienia, kosztowna podróż okazała się jedynie stratą czasu i pieniędzy... :) :P Ale napewno apetyty mieli rozbudzone, wkońcu Tomis Constatna nie przegrała w tym sezonie żadnego z jedenastu rozegranych spotkań... ( Puchar CEV(4) + Liga(7) ). A tu takie baty... :P

Pozdrawiam

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 2 lut 2008, o 21:25
autor: Elgarten
Wkręt - Met awansował do ćwierćfinału Pucharu CEV. W rewanżowym meczu przegrał z Tomisem Constanta 1:3, ale o awansie Częstochowian zadecydował tzw. złoty set wygrany przez polski zespół 17:15.
Mecz od początku był bardzo wyrównany. Walka toczyła się punkt za punkt. W pierwszym secie końcówka należała do Tomisu, który wygrał tę odsłonę 25:22. W drugiej partii od początku zarysowała się wyraźna przewaga AZSu, który prowadził już 18:13. Ambitnym Rumunom udało się doprowadzić do remisu po 22. Na szczęście końcówka należała do Wkręt - Metu, który zwyciężył 25:23. Dwa następne sety były bliźniaczo podobne i zakończyły się wygraną Rumunów 25:22. Najważniejsze, że w decydującym o awansie złotym secie polski zespół był bardziej odporny i awansował do ćwierćfinału rozgrywek :)
Na tym szczeblu rozgrywek do czterech najlepszych klubów pucharu CEV zostały dolosowane 4 zespoły z trzecich miejsc Ligi Mistrzów. Wkręt - Met trafił na belgijski team Noliko Maaseik. To obok Knack Roeselare najlepszy i najbogatszy klub z Belgii. W obecnym sezonie zajmuje w swojej lidze 2 miejsce właśnie za Knackiem. W Maaseik występują m.in. reprezentanci Holandii Kay van Dijk i Allan van den Loo, Niemiec Georg Wiebel, Portugalczyk Nuno Pinheiro czy Belg Gert van Walle. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Belgii 14 lutego o godz. 20.30. Rewanż tydzień póżniej w Częstochowie.
W przypadku wyeliminowaniu Noliko AZS awansuje do Final Four Pucharu CEV. Trzymajmy więc kciuki za polski zespół :)

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 13 lut 2008, o 22:50
autor: norbertz90
Ma byc ralacja z meczu z Nolico na radiomarconi.pl

MAm nadzieję ze ogramy Belgow bo teraz cały czas z nimi przegrywamy AŻ WSTYD DLA NAS

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 14 lut 2008, o 23:02
autor: Elgarten
To był czarny tydzień dla polskiej siatkówki. Cztery porażki czołowych klubów PLS i ledwie dwa wygrane sety. AZS Częstochowa przegrała z belgijskim Noliko Maaseik 1:3(25:22, 15:25, 20:25, 22:25) Śledziłem wynik 4 seta, nie powinno tak być, że AZS prowadzi 22 do 19, a za chwilę jest już po meczu, bo Noliko zdobywa 6pkt z rzędu.Wiadomo, że w Belgii nie gra się łatwo(charakterystyczna, grająca non-stop orkiestra i ogólnie rzadko u siebie Belgowie schodzą pokonani), ale po wiceliderze polskiej ligi spodziewałem się więcej niż wygrana jednego seta. Mam nadzieję, że drugi set przegrany do 15 to był tylko wypadek przy pracy.
Mimo przegranej AZS w rewanżu ma duże szanse na awans do Final Four( rewanż w przyszłą środę). Wystarczy przypomnieć dwumecz z Iskrą Odincowo. Wtedy w Rosji akademicy gładko polegli 0:3, by w rewanżu wznieść się na wyżyny swoich możliwości (3:1 i 15:13 w złotym secie) eliminując czołowy rosyjski team, z Gibą na czele.
Mimo tych czterech porażek klubów PLS myślę, że zarówno AZS Olsztyn, Resovia jak i AZS Częstochowa mogą wyeliminować swoich zagranicznych przeciwników i wejść do najlepszej czwórki w swoich pucharach.

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 15 lut 2008, o 00:33
autor: Wojciech
Zgadzam sie z Elgartenem co do szans polskich teamow za tydzien w rewanzach. Kazdy przeciwnik jest w zasiegu, Modena wcale nie zagrala jakos rewelacyjnie super, Ortec wygral bo ten mecz przegrala Resovia, to samo mozna napisac przy meczu w Masseik. Choc nie wiem czy taki mecz AZS-u jak z Iskra jest w stanie sie zdarzyc dwa razy podczas sezonu( tam gospodarzom wychodzilo kompletnie wszystko) wypada wierzyc by tak bylo. Wracajac do Belgii.. Szansa jaka mieli AZS-iacy w 4 secie (19:22) byla ogromna, a ewentualny wygrany 4 set mogl tez dac zwyciestwo Czewy w tiebreaku.
No jednak nalezy zaznaczyc ze napewno nie do takich refleksji przyzwyczaily nas nasze zespoly grajace w pucharach. 4 przegrane mecze, kazdy raczej bezdyskusyjnie 1:3 lub 0:3. Pytanie tylko czy to zadyszka( jak tak to miejmy nadzieje ze chwilowa) czy faktyczny brak formy akurat przed najwazniejszymi meczami. Poki co nam kibicom nie pozostaje nic innego jak miec w sobie ogromny optymizm przed rewanzami.

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 15 lut 2008, o 10:26
autor: osnazfsb
4 mecze 4 porazki z czego 2 praktycznie bez walki (bo Olsztyn podjał rywalizacje choc niestety poległ, Czestochowa tez miała szanse na tiebreaka ale jak sie traci 6 pkt z rzedu w takim momencie to trzeba przegrac)
Jak mówiłem choc moze nie tu nie ma sie co podniecac tegorocznymi wynikami bo jak sie zaczyna prawdziwa walka o europejskie puchary a nie panszczyzna co po niektorych zespołow to nasze teamy szybko pozegnaja sie z walka o FF w swoich pucharach i to dość frajersko bo w ostatniej rundzie :sad:
Z drugiej strony szanse ciagle maja ale tylko dzieki durnemu regulaminowi bo zarówno Czewa jak i Resovia były gorsze w pierwszym spotkaniu dosc powiedziec ze jednego seta AZS przegrał do 15. Juz nie bede wspominał poziomu gry JSW ktory był chyba najnizszy w całej stawce 12 druzyn LM...
Zreszta duzo osób pieje o jakoby swietnej grze w europejskich pucharach a tak naprawde to Czewa rozegrała jak na razie tylko 1 bardzo dobre spotkanie rewanzowe z Iskra strasznie meczac sie nastepnie z Rumunami , natomiast Resowia potrzebowała złotego seta aby ograc druzyne z Rygi a teraz kompletnie nic nie pokazała w meczu z Ortekiem Rotterdam. Podobnie Olsztyn który skompromitowal sie z Lennikiem i teraz musi grac w mniej znanym pucharze

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 15 lut 2008, o 11:56
autor: lucass90
osnazfsb pisze: Z drugiej strony szanse ciagle maja ale tylko dzieki durnemu regulaminowi bo zarówno Czewa jak i Resovia były gorsze w pierwszym spotkaniu dosc powiedziec ze jednego seta AZS przegrał do 15. Juz nie bede wspominał poziomu gry JSW ktory był chyba najnizszy w całej stawce 12 druzyn LM...
Zreszta duzo osób pieje o jakoby swietnej grze w europejskich pucharach a tak naprawde to Czewa rozegrała jak na razie tylko 1 bardzo dobre spotkanie rewanzowe z Iskra strasznie meczac sie nastepnie z Rumunami , natomiast Resowia potrzebowała złotego seta aby ograc druzyne z Rygi a teraz kompletnie nic nie pokazała w meczu z Ortekiem Rotterdam. Podobnie Olsztyn który skompromitowal sie z Lennikiem i teraz musi grac w mniej znanym pucharze
O Jezu, nie ma to jak powiew Onet.pl o poranku...

Wiesz, bardzo cię wszyscy chcielibyśmy przeprosić, że Częstochowa, Rzeszów, Olsztyn i Jastrzębie grają jeszcze w Europejskich Pucharach... :|
W ogóle nie rozumiem jak można pisać takie bzdury, po wszystkich twoich postach można dojść do refleksji, że życzysz odpadnięcia (prawie) wszystkim Polskim zespołom... :| :| :| Wszystkim, oczywiście oprócz tej Jedynej Słusznej Drużyny, o niej jakoś nie wspomniałeś... :] Szkoda że o niej nie napisałeś, jak żenująco niski poziom pokazała grając z pierwszą mocniejszą drużyną w Lidze Mistrzów - Panathinaikosem Ateny. Najpierw baty na wyjeździe, a później nieznaczna przegrana, ale tylko dlatego, że Grecy przyjechali rezerwowym składem żeby się czasem trochę nie zmęczyć... :] I nie pisz mi tu znowu o kompleksie bełchatowskim, moje uwagi to tylko taka refleksja po lekturze twoich postów... :-]
Zauważ też, że Polskim zespołom na ogół lepiej idzie na swoich boiskach, niż na wyjazdach i tak jest od zawsze. Dlatego mocno wierzę w to, że Częstochowa, Jastrzębie, Rzeszów i Olsztyn awansują do następnej rundy, i na przekór tobie coś osiągną w Europejskich Pucharach... :-]

AZS Częstochowa - wczorajszy mecz z Noliko pokazał, że Belgowie są absolutnie w naszym zasięgu, przegraliśmy to spotkanie tylko i wyłącznie przez masę własnych, niewymuszonych błędów. Jakbyś słuchał relacji to nie pisałbyś tego czegoś powyżej... :-]

AZS Olsztyn - Też pokazali, że bardzo mocnych Europejskich drużyn się nie boją, wygrali seta na gorącym terenie, pokazali że powalczą u siebie. W przeciwieństwie do takiej pewnej drużyny :] nie przestraszyli się trzech Brazylijczyków, w składzie Modeny i dali sobie i nam nadzieję na emocjonującą walkę w środę...

Jastrzębski Węgiel - No cóż, tutaj będzie ciężej, ale mam nadzieję że nastąpi taki cud, jak w meczu Częstochowy z Odintsovem, Jastrzębian stać na to...

Resovia Rzeszów - Jeśli tylko wyjaśnią w końcu te swoje wewnętrzne problemy i zaczną grać tak jak potrafią, to Holendrzy są absolutnie w ich zasięgu. Na pewno nie są drużyną gorszą.

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 15 lut 2008, o 23:09
autor: Wojciech
Popieram Lucasa, osnazfsb malo powiedziec ze przesadzil z ocena. Kazdy jest zaskoczony porazkami w tym tygodniu naszych ekip ale bez przesady, uwazam ze wiele polskie zespoly osiagnely w Europie szczegolnie w tym sezonie. Mnie osobiscie wiele radosci przyspozyl awans Czewy do kolejnych rund (napisales ze byly meczarnie z Rumunami..Po pierwsze mysle ze nawet Dinamo Moskwa czy M Roma Volley nie ograly by wszystkich przeciwnikow po 3:0 w pkt do 15, po drugie w 1 meczu Rumuni zostali zmiazdzeni a w 2 meczy "ciut" pomagali gospodarzom sedziowie.. ale juz abstrachujac od gry wazny jest efekt, a wszyscy wiemy ze mozna super grac i odpasc. Sztuka jest grac na srednim poziomie i przechodzic dalej) awans JSW w LM czy boj Resovii z mistrzem Bulgarii z Burgas. Uwazam, ze Twoj pesymizm jest nie na miejscu, nie ma co wyciagac wnioskow po pierwszych meczach. Porozmawiamy po rewanzach..

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 16 lut 2008, o 13:05
autor: osnazfsb
Drogi Lucasie ja wiem ze obsesja SKry to ciezka sprawa ale ile razy mam powtarzac ze nie jestem z Belchatowa i losy tej druzyny mi szczerze wisza.Widzisz ja nie jestem fanatykiem jednej druzyny i potrafie zdaje sie spojrzec na sprawe szerzej niz tylko stajac murem za swoimi.Faktem jest ze tak przez ciebie holubiony AZS fartem przeszedl 2 rundy(bo grajac na normalnych zasadach odpadl by juz z Iskra)a teraz gladko polegl z europejskim sredniakiem jakim conajwyzej jest Noliko. Ja na razie nie mam zamiaru sie podniecac ze nasze eksportowe zespoly pokonaly ekipy z kraju gdzie malo kto poza samymi grajacymi sie siatkowka nie interesuje. Po prostu teraz przyszedl moment gdy po drugiej stronie siatki nie staja Cypryjczycy czy Rumuni albo Lotysze i okazuje sie kto naprawde jest mocny
A argument o atucie wlasnej hali wskazuje tylko jak debilny jest przepis o zlotym secie gdzie rywalizacje wygrywa sie w 2. meczu a 1 mozna sobie zupelnie olac i dostac ciezkie baty jak AZS w Rosji.
A co do Czestochowy to wrzuce jeszcze dwa kamyki - po pierwsze zdaje sie ze graliscie tam w pelnym skaldzie i mimo to jednak byliscie wyraznie slabsi, a po drugie juz zaczeto marzyc aby na niespelniaijacym chyba zadnych norm obiekcie pod Jasna Gora rozegrac FF ale okazac sie moze ze najpierw trzeba bylo tam awansowac
A zeby skonczyc dyskusje jak to daleko nasze zespoly zaszly w tym sezonie w europejskich pucharach- tylko dlatego ze poza CZestochowa mialy wyjatkowo latwe losowanie i wlasciwie nie bylo z kim przegrac a i tak sie Olsztynowi ta sztuka udala.
A zeby nie bylo to dodam swoja opinie o grze Skry w LM- grali slabo i awansowali tylko dzieki slabym rywalom w grupie. Ale maja kase, CEV lubi Polske i maja normalna hale w poblizu wiec dostali FF gdzie pewnie nic nie ugraja.
Pozdrawiam

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 16 lut 2008, o 14:24
autor: lucass90
Nieno, bez komentarza, marna napinka z twojej strony ale ja do tego poziomu schodzić nie będę, ciekaw jestem co powiesz kiedy któraś z Polskich drużyn osiągnie coś w Pucharach, to tez nazwiesz fartem ???
I nie mam żadnej obsesji Bełchatowa bo ta drużyna nie znaczy dla mnie kompletnie nic, jest dla mnie zerem, ale swoimi napinkowymi postami przypominasz mi ich kibiców, to wszystko... :-]
Zastanawiam się tylko skąd w Tobie taka nienawiść do AZSu... A zresztą, zwisa mi to, szkoda mojego czasu na wyjaśnienie rzeczy oczywistych już dla dzieci w przedszkolu...

A tutaj prezent, specjalnie coś dla Ciebie, będziesz mógł się wyszaleć, enjoy : http://sport.onet.pl/1,16,11,29852387,8 ... AT=1248717

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 16 lut 2008, o 14:45
autor: osnazfsb
Kolego czy ty nie potrafisz normalnie dyskutowac tylko od razu musisz zarzucac innym napinki sugerowac komentarze poziomem z onetu- pewno dlatego masz 2 ostrzezenia na koncie

Prawda jest taka ze jak na razie polskie druzyny wyeliminowały słownie jedna druzyne z Włoch Rosji czy Francji a podniecanie sie zwyciestwami odniesionymi nad słabymi druzynami z Niemiec, Cypru czy Łotwy swiadczy tylko o tym jak spragnieni sukcesu na europejskich boiskach sa polscy kibice - przy takich nakładach i fakcie ze jednak PLS nie jest tak wymagajacy jak włoska Serie A lub rosyjska Superliga to miejsce w FF to powinien byc przedsezonowy plan moze nie minimum ale granica sukcesu na arenie miedzynarodowej - tymczasem trafiono na przeszkode w postaci dosc solidnych druzyn ale wcale nie złozonych z jakis wybitnych zawodników i okazuje sie ze w 3 meczach na wyjezdzie udało sie ugrac 2 sety.... W dodatku co tu duzo mówic ugranych w bardzo przecietnym czy wrecz słabym stylu...
Pozdrawiam

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 16 lut 2008, o 15:36
autor: lucass90
Nie rzucam napinkami, Ty to robisz swoimi postami, które nie są w żaden sposób wulgarne, ale swoją treścią podnoszą ciśnienie wielu osobom na tym forum, prawdę mówiąc dziwie się że sam nie masz Ostrzeżenia, no ale tą dyskusję pozostawię bez komentarza...

Ja się tylko dziwię, dlaczego Twoim zdaniem przegrana na wyjeździe jest równoznaczna z odpadnięciem z Pucharów ??? :| I dlaczego do diaska tak niesamowicie umniejszasz sukces Polskich klubów, którym jest tak duża liczba Polskich klubów w tak wysokiej fazie rozgrywek (wszystkie polskie kluby, kobiet i mężczyzn nadal są w grze) ?! :| Czy to w jakiś sposób Ci przeszkadza ??? Czy dostrzegasz w tym coś złego, że tak intensywnie studzisz nasze dobre nastroje ??? Nawet jeśli było w tym trochę szczęścia, to przecież szczęście sprzyja lepszym... ;) Zresztą każdej drużynie do zwycięstwa potrzebna jest pewna doza szczęścia...

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 16 lut 2008, o 17:21
autor: PAWKENS
osnazfsb pisze:Faktem jest ze tak przez ciebie holubiony AZS fartem przeszedl 2 rundy(bo grajac na normalnych zasadach odpadl by juz z Iskra),
Piszesz same bzdury !!! !!! AZS pokonał Iskrę tak jak przewidywały ''normalne zasady'' pucharu CV
osnazfsb pisze:a teraz gladko polegl z europejskim sredniakiem jakim conajwyzej jest Noliko.
Noliko to nie średniak
bo o mały włos nie awansował do kolejnej rundy LM (przegrany 5 set z Cannes) a Czewa z nim nie poległa bo może wygrać rewanż i złoty set !!!
osnazfsb pisze: Ja na razie nie mam zamiaru sie podniecac ze nasze eksportowe zespoly pokonaly ekipy z kraju gdzie malo kto poza samymi grajacymi sie siatkowka nie interesuje.),
lucass90 pisze:Szkoda mi było tylko tej grupki ok. 30 kibiców z Rumunii ubranych w czerwone dresy, dla których ta, bez wątpienia, kosztowna podróż okazała się jedynie stratą czasu i pieniędzy... :)
osnazfsb pisze: Po prostu teraz przyszedl moment gdy po drugiej stronie siatki nie staja Cypryjczycy czy Rumuni albo Lotysze i okazuje sie kto naprawde jest mocny
A argument o atucie wlasnej hali wskazuje tylko jak debilny jest przepis o zlotym secie gdzie rywalizacje wygrywa sie w 2. meczu a 1 mozna sobie zupelnie olac i dostac ciezkie baty jak AZS w Rosji.
A co do Czestochowy to wrzuce jeszcze dwa kamyki - po pierwsze zdaje sie ze graliscie tam w pelnym skaldzie i mimo to jednak byliscie wyraznie slabsi,.
Częstochowianie przegrali na własne życzenie a nie bo byli wyraźnie słabsi (patrz 4 set)
osnazfsb pisze:A zeby skonczyc dyskusje jak to daleko nasze zespoly zaszly w tym sezonie w europejskich pucharach- tylko dlatego ze poza CZestochowa mialy wyjatkowo latwe losowanie i wlasciwie nie bylo z kim przegrac a i tak sie Olsztynowi ta sztuka udala.
Olsztyn przegrał z 2 drużyną ligi belgijskiej http://www.siatka.org/?wyniki.lz.2007.18 po 6 setach na wyjeździe bo połowa drużyny była kontuzjowana. Jastrzębie miało bardzo silnych przeciwników !!! ;)

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 16 lut 2008, o 17:58
autor: osnazfsb
PAWKENS pisze:
osnazfsb pisze:Faktem jest ze tak przez ciebie holubiony AZS fartem przeszedl 2 rundy(bo grajac na normalnych zasadach odpadl by juz z Iskra),
Piszesz same bzdury !!! !!! AZS pokonał Iskrę tak jak przewidywały ''normalne zasady'' pucharu CV
Gdyby te zasady mialy cokolwiek wspolnego ze zdrowym rozsadkiem to AZS by juz nie bylo.
Noliko to nie średniak bo o mały włos nie awansował do kolejnej rundy LM (przegrany 5 set z Cannes) a Czewa z nim nie poległa bo może wygrać rewanż i złoty set !!!
Jak juz to przegral z Paris Volley chyba.Nie bardzo cos wierze w to zwyciestwo Czestochowy w rewanzu bo nawet w zlotych setach wazny jest umiar.
[
Częstochowianie przegrali na własne życzenie a nie bo byli wyraźnie słabsi (patrz 4 set)
Skoro przgerali w tym jednego seta do 15 to chyba byli slabsi?

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 16 lut 2008, o 18:45
autor: lucass90
Prawda jest taka, że AZS jeden mecz z Iskrą wygrał, a drugi przegrał. Ty Osnazfsb ciągle podniecasz się tym setem przegranym do 15 ale co z tego ??? Każdemu się zdarza, niedawny przykład ? Skra przegrywa w Olsztynie seta do 11, a później wygrywa mecz. Wniosek - prawdziwą drużynę (i mężczyznę :P ) poznaje się po tym jak kończą a nie jak zaczynają !!! Gdybyś nie pamiętał to "złoty set" jest tym samym co dogrywka w piłce nożnej, tam już nie liczy się kto i ile wcześniej wygrał, wszystko zaczyna się praktycznie od zera !!! No i w tym właśnie złotym secie AZS udowodnił że jest lepsza drużyną od Odinstova i ku Twojej rozpaczy awansował do następnej rundy.... :-] Bo gdyby to Odintsovo było lepsze to ono wygrało by tego seta a nie Akademicy :-]
A więc twoja teza dotycząca regulaminu rozgrywek jest jak kulą w płot...

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 17 lut 2008, o 11:35
autor: PAWKENS
osnazfsb pisze:Gdyby te zasady mialy cokolwiek wspolnego ze zdrowym rozsadkiem to AZS by juz nie bylo.
Ale byłby Olsztyn który wysoko pokonał u siebie Lennik a tam po 6 setach poległ

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 18 lut 2008, o 19:30
autor: norbertz90
Panowie nie rozpamiętujmy sie . Tylko trzeba sie wziąść w garść i wygrac mecze i złote sety. Trybuny na meczach pucharowych musza byc zapełnione. Nie moze tak byc ze przegrywamy z druzynami z np. Belgii i Holandii. To wkońcu kogo liga jest uważana za jedną z najlepszych???

Trzeba dac z siebie wszystko zawodnicy poniewaz gracie dla siebie i w bardzo duzej mierze dla tych 3,4 tys kibiców na trybynach i tysiacach przed telewizorami.

PODRAWIAM

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 20 lut 2008, o 23:14
autor: Arff
No cóż... to koniec przygody Czewy w pucharze Cev... ewidentnie w końcówce zbrakło siły... i tu bym winił trenera Panasa który z uporem maniaka wystawił pierwszy zespół w meczu z Sosnowcem, w którym spokojnie można było dać pograć młodym... Gierczyński juz od kilku meczy słania się po boisku u niewiele u niego można poznać tego zawodnika z przed paru tygodni... Woicki.. chyba każdy widział jak schodził z boiska mimo że w kilku ostatnich meczach jednak nie grał... Wika całkiem daje sobie rade... ale po prostu nie daje po sobie poznać że oczy ma na zapałkach co szczególnie widać w słabszych momentach gry... w końcówce złotego seta po prostu zabrakło siły... tyle...

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 20 lut 2008, o 23:34
autor: norbertz90
Według mnie Andrzej Stelmach jak na tak doświadczonego rozgrywającego nie powinien w samej końcówce 3 razy posyłac piłek do Billingsa. W ogóle rozgrywał bardzo słabo wolno. Jestem bardzo zdenerwowany poniewaz znowu jakiś frajerski belgijski zespół potrawi wygrywac z Polakami.

Jak gra reprezentacja to tez przegrywa z duzo słabszymi reprezentacjami np. Holandia Belgia. Nasi reprezentanci musza się otrzasnąc. Miec taki potencjał i prawie nic nie osiągnąc . Potrzeba PPPPSSYYCHOLOGÓWWWWWWW dla druzyn


Moja wypowiedx acechowana jest emocjami jeśli kogoś uraziłem to przepraszam ale naprawde ece opadaja jak się widzi jak tacy doswiadczeni zawodnicy grają

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 21 lut 2008, o 19:33
autor: PAWKENS
Po tym meczu też się zdenerwowałem. Szkoda było tej piłki 14:13 kiedy Pineiro dograł na drugą stronę Stelmach chyba mógł atakować bo był w 1 linii :( ,może piłka była za daleko siatki ??? już nie wiem. Wiem że Holendrzy zostaliby zmieceni przez Czwę z meczu z Iskrą ale taki mecz jak tamten zdarza się rzadko. Szkoda, była szansa. W meczu b. dużo bloków otrzymał Gierczyński.

Dziwią skurcze Pawła Woickiego, który całego meczu nie grał. Może z nim udało by się wygrać ''GS'' ???

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 21 lut 2008, o 20:03
autor: DC!
PAWKENS pisze:Dziwią skurcze Pawła Woickiego, który całego meczu nie grał. Może z nim udało by się wygrać ''GS'' ???
Bardzo prawdopodobne, bo najgorsze w złotym secie zaczęło się, kiedy z boisko zszedł Paweł... Andrzej Stelmach rozgrywał dokładnie, solidnie, ale wolno, nie gubiąc bloku, co ułatwiło zadanie Belgom.

Re: Rywale AZSu Częstochowa w Pucharze Konfederacji

: 25 mar 2008, o 12:16
autor: PAWKENS
Zakończyła się rywalizacja w CEV Cup. Częstochowianie odnieśli wielki sukces, chociaż mogło być duuuuuużo lepiej :( Pokonanie wicelidera z Rosji, Iskrę Odincowo to coś wspaniałego. Niestety potem przegrany remis z Noliko i odpadnięcie, wielka szkoda :<
Mimo to występ Czewy w tym roku trzeba ocenić na wielki plus ;)