Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Tymczasem ciekawie nie tylko w LM, ale i w pucharze CEV.
Zenit Sankt Petersburg pokonał w złotym secie Maaseik w meczu w którym totalnie im nie szło. O ile w pierwszym secie gra była sądząc po wyniku wyrównana o tyle w pozostałych nie mieli podejścia pod Maaseik.
Zresztą w samym złotym secie Maaseik prowadziło 14:10. Ostatecznie przegrało. Niemniej liga rosyjska trochę weryfikowana w tym sezonie w pucharach.

Wielka szkoda, już po pierwszym meczu wygranym przez Zenit 3:1 2 sety były rozstrzygane w końcówkach 26:24, co zwiastowało, że pozbawieni kompleksów Belgowie, którzy w tamtym roku chociażby grali Kazań u siebie nie są bez szans w rewanżu.
Trochę przypomina mi to dawną rywalizację z Jastrzębiem, gdzie w meczu Noliko mocno ją zbiło, żeby polec w złotym secie bodajże 15:17.

Dynamo zachowało się znacznie poważniej i w dwóch setach (na styk, ale jednak) zamknęli sprawę. Będziemy mieć więc rosyjski finał w pucharze UEFA, eee... znaczy w pucharze CEV. Na chwilę obecną to Moskwa wygląda na faworyta. Gra znacznie stabilniej od Petersburga, ponadto Zenitowi ponownie odpadł Poletajew.

Mecz finałowy, rozdział pierwszy.

Zenit prowadzi, Dynamo strzela po autach. Chyba z 12-15 punktów oddali, z czego więcej niż połowa to błędy na zagrywce. Poziom...mierny, tak powiem. Jeśli Dynamo nie poprawi gry, może być 0:3 dla Zenita. Męczarnie Dynama z LO nie były przypadkowe.

1:1. Dynamo zeszło z 15 błędów do 5-6 i od razu różnica w wyniku. Brizzard fatalnie rozgrywa. Nie ma szczęścia Petersburg do rozgrywających.

Kibice w Moskwie anemiczni do bólu.

Wybitnie nie jest to mecz obu rozgrywających.

1:2 z perspektywy Dynama. FATALNA gra Pankowa. FATALNA. Jeszcze w drugim secie Brizard starał mu się dorównać, ale to co wyprawia nadzieja na lepsze jutro rosyjskiej siatkówki to skandal. 14 punktowych bloków zespołu Sammelvuo po 3 setach. Mimo, że Urusov gra dzisiaj z Dynamem ci i tak pod kreską. Deru w bazie.

2:1 dla Petersburga. Brizzard ograniczył ilość wylewów na rozegraniu do standardowej liczby. Jakościowo chyba najlepszy set, co nie znaczy, że był wybitny. Był ok. Dynamo za wyjątkiem Podleśnika i Pankowa bez mocy na zagrywce. Deru ściągnięty, więc nie jest rewelacyjnie. Zenit na dobrej drodze do przełamania Dynama.

Kliuka superstar. Dzisiaj gra na poziomie naszego Leona.

2:2. Z setu na set mecz coraz lepszy. Kliuka dzisiaj geniuszem. Podrebinkin naprawdę sensownie zastępuje Poletaewa. Zenit najbardziej może żałować tej durnej kiwki Brizarda przy stanie 19:16.

I ostatecznie 3:2 dla Dynama. Zagrywka Pankowa i Semyszewa zrobiła różnicę. Wynik w zasadzie remisowy, bowiem w Petersburgu wszystko zdarzyć się może. Kliuka świetnie zagrał, solidnie Podrebinkin i Jakowlew, Brizarda momentami ponosiła wyobraźnia i to ich ostatecznie zgubiło. Po stronie Dynama tradycyjnie swoje zrobił Sokołow, poza zagrywką. Podleśnik na swoim poziomie, Kerminen sporo piłek wyciągnął. Pankow odkupił wszystkie winy w piątym secie.

No i w papę Zenit. Szkoda wielka, ale rewanż za tydzień w Pieterku. Kljuka faktycznie bez błędów, ale od 4. seta cieniował. W zasadzie jego seria na zagrywce w tym wyżej wspomnianym secie nadzieję. Ale umarło. W Dynamie standardowo Sokołow. 25 punktów, 49% w ataku.

Właśnie rozpoczął się mecz rewanżowy finału Pucharu CEV między Zenitem Sankt Petersburg a Dynamem Moskwa https://www.youtube.com/watch?v=ciOc074SaU0

Podrebinkin na ataku w wyjściowej "6" Petersburga ciągle jeszcze musi zastępować kontuzjowanego Poletajewa, a na przyjęciu Ursow Camejo, więc gospodarzom pewnie będzie bardzo trudno odrobić straty z I meczu (przegrali 2:3), wygrać z Dynamem i doprowadzić do złotego seta, ale zobaczymy.

Kawał meczycha. Nie gra "Deru", lecz Semyszew. Bardzo dobrze sobie młody Rosjanin radzi. Na razie Moskwa ma większą siłę ognia od Petersburga. Zobaczymy, jak będzie dalej.

Kilgor92 pisze:Kawał meczycha. Nie gra "Deru", lecz Semyszew. Bardzo dobrze sobie młody Rosjanin radzi. Na razie Moskwa ma większą siłę ognia od Petersburga. Zobaczymy, jak będzie dalej.

Pierwszy set dla gości z Moskwy, choć Podrebinkin akurat w tej partii świetnie sobie radził w ataku 6/8 (75%) i był najjaśniejszym punktem zespołu z Pitera https://www.cev.eu/Competition-Area/Mat ... 793&setN=1

Co ciekawe 27-letni dziś Podrebinkin to były podopieczny i wychowanek obecnego trenera Dynama Moskwa Konstantego Briańskiego z okresu kiedy prowadził on Nową Nowokujbyszewsk. Kiedy ten zespół w rozgrywkach ligowych 2018/2019 w połowie sezonu z powodów finansowych zaczął się rozpadać - zawodnicy zagraniczni, oraz większość szóstkowych ponieważ im nie płacili rozwiązali kontrakty z klubem, a sam trener Briański, m.in wraz z I atakującym tej drużyny Romanasem Szkuljawiczusem przeszli w trakcie trwania sezonu do Dynama Moskwa, to ci siatkarze którzy w Nowokujbyszewsku jednak zdecydowali się pozostać, a do tego czasu byli tylko rezerwowymi w drużynie Briańskiego - jak Podrebinkin, czy grający obecnie w Zenicie Woronkow, wskoczyli na ich miejsce do "6" i mogli się wreszcie pokazać w lidze.

Więc ten dzisiejszy mecz dla takiego Podrebinkina to na pewno również spotkanie z osobistymi podtekstami.

W II secie w drużynie Pitera pojawił się na parkiecie dawno nie oglądany Camejo, za to zniknęło gdzieś przyjęcie.

Sokołow zablokowany przez Camejo i Zenit wychodzi na prowadzenie w końcówce 23:22

Apropo podtekstów, to ciekawe również co sobie myśli Tuomas Sammelvuo, kiedy widzi po przeciwnej stronie siatki świetnie grającego Lauri Kerminena? Selekcjoner sbornej przechodząc do Petersburga zabrał ze sobą z Kemerowa pół drużyny, a na własnego rodaka i również wychowanka zabrakło już miejsca w jego nowej drużynie?

Moskwa ma niesamowitą siłę ognia. Każdy ze skrzydłowych gra na niezwykle wysokim poziomie. Ciężko będzie Zenitowi ich ugryźć, oj ciężko... Tym większa szkoda, że kowid musiał ich dopaść podczas walki o LM.

Ten mecz jest pokazem rosyjskiej siatkówki w najlepszym możliwym wydaniu.

drukjul pisze:
Apropo podtekstów, to ciekawe również co sobie myśli Tuomas Sammelvuo, kiedy widzi po przeciwnej stronie siatki świetnie grającego Lauri Kerminena? Selekcjoner sbornej przechodząc do Petersburga zabrał ze sobą z Kemerowa pół drużyny, a na własnego rodaka i również wychowanka zabrakło już miejsca w jego nowej drużynie?

No kazali mu grać z Camejo, to cóż zrobić...

Akcja na 24:22 to było coś pięknego 1:1, mecz o podobnym poziomie co Zaksa vs Zenit Kazań.

Kilgor92 pisze:Moskwa ma niesamowitą siłę ognia. Każdy ze skrzydłowych gra na niezwykle wysokim poziomie. Ciężko będzie Zenitowi ich ugryźć, oj ciężko... Tym większa szkoda, że kowid musiał ich dopaść podczas walki o LM.

Ten mecz jest pokazem rosyjskiej siatkówki w najlepszym możliwym wydaniu.

A jednak. Piorunująca końcówka seta w wykonaniu gospodarzy. Rosjanie naoglądali się wczoraj ZAKS-y i teraz papugują. Rewelacyjna gra w obronie - ta akcja na 22:24 w której środkowy! Jakowlew wyciągnął lewą ręką piłkę z trybun po prostu kosmos

statystyki II partii https://www.cev.eu/Competition-Area/Mat ... 793&setN=2

Kilgor92 pisze:Kawał meczycha. Nie gra "Deru", lecz Semyszew. Bardzo dobrze sobie młody Rosjanin radzi. Na razie Moskwa ma większą siłę ognia od Petersburga. Zobaczymy, jak będzie dalej.

W pewnym momencie byłem mocno zdziwiony tym ile Semyszew gra w Dynamie, ale jednak mocno się broni Rosjanin we wszystkich elementach w tym sezonie, aczkolwiek w przyjęciu to nie dzisiaj.

WysokiPortorykanczyk pisze:

Kilgor92 pisze:Kawał meczycha. Nie gra "Deru", lecz Semyszew. Bardzo dobrze sobie młody Rosjanin radzi. Na razie Moskwa ma większą siłę ognia od Petersburga. Zobaczymy, jak będzie dalej.

W pewnym momencie byłem mocno zdziwiony tym ile Semyszew gra w Dynamie, ale jednak mocno się broni Rosjanin we wszystkich elementach w tym sezonie, aczkolwiek w przyjęciu to nie dzisiaj.

Apropo ktoś wie, czy fiński libero Kerminen to otrzymał rosyjską licencję zawodniczą. Bo na jakiej zasadzie on właściwie gra w drużynie Dynama jako trzeci cudzoziemiec obok Sokołowa i Deroo? Czegoś tu nie rozumiem.


IMHO nie wiem czy potrzebny był ten wzięty przez Sammelvuo długo sprawdzany challenge. To był tylko jeden punkt na samym początku seta, a tak jego drużyna mogła stracić flow, bo wyraźnie po wygranej w rewelacyjnym stylu końcówce II partii gospodarze złapali wiatr w żagle. A z kolei zawodnicy Moskwy z Sokołowem, który w poprzedniej partii na 9 piłek skończył tylko dwie mieli miny bardzo niewyraźne i stracili pewność siebie. Tymczasem to dłuższa przerwa pozwoliła im już psychologicznie wrócić do meczu

Nie ma Sokołowa. Facet może pogrążyć Moskwę...

Apropo ktoś wie, czy fiński libero Kerminen to otrzymał rosyjską licencję zawodniczą. Bo na jakiej zasadzie on właściwie gra w drużynie Dynama jako trzeci cudzoziemiec obok Sokołowa i Deroo? Czegoś tu nie rozumiem

Ło matko, zapomniałem że to Puchar CEV a nie półfinały superligi rosyjskiej i że obu dziś grających zespołów rosyjskie wewnętrzne limity w europejskich pucharach nie obowiązują

Ależ zagrywka Camejo - w sam narożnik. Zenit znów na prowadzeniu w koncówce

Świetny mecz.

Prawda.

Co Sokołow zagrał w tej ostatniej akcji, to jego, nigdy nie widziałem chyba tak dobrze serwującego Bułgara jak w tym sezonie, to był jego główny mankament, a w tym sezonie konkretna młócka.

Kilgor92 pisze:Nie ma Sokołowa. Facet może pogrążyć Moskwę...

Bułgar kolejnego seta zagrał słabo, ale przy 26:26 poszedł na zagrywkę i rozstrzygnął losy tej partii. Za to mu w końcu płacą

Semyszew po trzecim secie: 16/20 w ataku.

Być może rośnie Rosjanom godny konkurent dla Kamila Semeniuka.

Ależ dobry mecz, ostatecznie 3-1 wygrywa Dynamo Moskwa po asie - a jakże - Pawła Pankowa.

Semyszew ostatecznie 22/31 w ataku, ale czwartego seta przesądziła zagrywka, a zwłaszcza ta w wykonaniu Pawła Pankowa, który zaserwował 3 asy.

Znakomite jest Dynamo: przyjęcie, zagrywka, blok, siła ataku na skrzydłach - nie przez przypadek wygrali wszystko to, co do tej pory było do wygrania. Rosjanom rośnie duża gwiazda na przyjęciu w postaci Semyszewa.

Ciekawe kto MVP: Sokołow, Podlesnych, Pankow? A może Semyszew, który zaczął pierwszy mecz w kwadracie?

Jednak Dynamo wygrywa mecz i zarazem zdobywa puchar CEV w sezonie 2020/21

Niemniej biorąc po uwagę brak Poletajewa także Sankt Petersburg pokazał się w tym dwumeczu z całkiem dobrej strony. Jest Camejo jest zabawa - Petersburg z Kubańczykiem to jednak całkiem inny zespół. Jeżeli do turnieju finałowego uda się postawić na nogi Poletajewa to mają szansę jeszcze także w krajowej lidze w tym roku namieszać

WysokiPortorykanczyk pisze:Semyszew po trzecim secie: 16/20 w ataku.

Być może rośnie Rosjanom godny konkurent dla Kamila Semeniuka.

Semyszew do Semeniuka jest podobny może bardziej z urody. Zawodnikiem bliższym charakterystyce Semeniuka, dysponującym dobrym przyjęciem i co więcej w tym sezonie prezentującym znacznie bardzie regularną formę niż Semyszew jest Jarosław Podliesnych. Trochę starszy od Semyszewa, ale Podliesnych długo grał na sypie zanim zdecydował sie na zmianę pozycji, więc pod względem doświadczenia gry na skrzydle wcale nie takim znowu bardzo doświadczonym. Myślę, że w docelowum składzie sbornej na IO szybciej właśnie dla niego Sammelvuo znajdzie miejsce niż dla Semyszewa.

statystyki całego meczu https://www.cev.eu/Competition-Area/Mat ... x?ID=38793

Kawał meczycha. Ostatecznie Moskwa siłą na zagrywce wygrała ten mecz. 12 asów serwisowych. 12. Petersburg miał z kolei raptem 3 asy. Semyszew 71% w ataku, Podleśnik 56%. To wystarczyło, by zakryć krwawiącego Sokołowa, który jednak w końcówce swoje zrobił. Po stronie Zenita świetnie Podrebinkin, zaskakująco dobrze Camejo, stabilnie Kliuka. Siła rażenia Moskwy na zagrywce zrobiła jednak swoje.

Brawa dla Dynama. Świetnie w tym sezonie grają.

drukjul pisze:Semyszew do Semeniuka jest podobny może bardziej z urody. Zawodnikiem bliższym charakterystyce Semeniuka, dysponującym dobrym przyjęciem i co więcej w tym sezonie prezentującym znacznie bardzie regularną formę niż Semyszew jest Jarosław Podliesnych. Trochę starszy od Semyszewa, ale Podliesnych długo grał na sypie zanim zdecydował sie na zmianę pozycji, więc pod względem doświadczenia gry na skrzydle wcale nie takim znowu bardzo doświadczonym. Myślę, że w docelowum składzie sbornej na IO szybciej właśnie dla niego Sammelvuo znajdzie miejsce niż dla Semyszewa.

Nie oglądam Semyszewa pewnie tak często jak Ty, ale jego charakterystyka jest przecież uniwersalna, co nawet odzwierciedlają statystyki, gdzie w tym sezonie w przyjęciu wypada lepiej zarówno od Podlesnycha, jak i od Deroo, za to fizycznie dalej musi się mocniej obudować. To, że na ten moment ten drugi jest pewnie lepszym i bardziej regularnym zawodnikiem, to inna sprawa i tutaj pewnie masz rację, bo to baaaardzo dobry gracz. Porównanie Semyszewa do Semeniuka było jednak troszkę prowokacyjne, bo gdzie mu na ten moment do wybitnego Polaka...

A ja na śmierć zapomniałem o tym meczu i oglądałem tylko ostatniego seta. Aż zły jestem na siebie.

Offtop: https://www.youtube.com/watch?v=YUsFHZTUsRA

MVP dla Pankowa.