Strona 4 z 5

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:04
autor: kuchcik77
Resovia Rzeszów przypomina ze gramy do 15!

szkoda ze nie zagracie z Włochami, macie na nich patent...ten prestiz i doswiadczenie lepsze niz 2 srody wolnego wg mnie...

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:05
autor: tomasol
Częstochowa sprawiła spory zawód swoim fanom i nie tylko. Wypada jednak wszystkie mecze traktować poważnie. Z drugiej strony AZS chyba nie ma na tyle silnego i wyrównanego składu aby walczyć na trzech frontach. Nie chce użyć słowa blamaż, bo to raczej za mocne określenie no ale chwalić się nie będzie czym.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:06
autor: miszehu
Yhh.. że tak powiem w stylu kibiców nożnej, teraz będzie to leciało tak: -AZS! -coo?! -Maccabi!
I myślę, że niejeden kibic z Częstochowy się z tym zgodzi. Porażka na całej linii...

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:06
autor: azsiak88
Cóż......bywa. Nie chciałbym tylko aby ten złoty set odbił się czkawką na wynikach w lidze tfu tfu tfu. Bo Liga Jest Najważniejsza (LJN). Wątpię, że celowo odpuścili tego seta. Grali dziś nierówno od stanu 19:9 w pierwszym secie. Osobiście nie przywiązuję wagi do tego pucharu (co niektórzy mają pewnie inne zdanie). Dziwne trochę, że nie pojawił się Wiśniewski na boisku albo Gradowski. Może by coś wnieśli do gry.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:07
autor: KChudz
Jak widać ciśnienie robi z "bohaterów-herosów" "malućkich". Już nie mogę doczekać się drugiej rundy w wykonaniu AZS-u. Tam też będzie ciśnienie. :D

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:18
autor: maksik
Był taki film - "Spokojnie - to tylko awaria" ;)

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:26
autor: beras
No i zemściło się lekceważenie rywala. Zbytnia pewność siebie często jest zgubna o czym czewa powinna wiedzieć najlepiej (Iskra, Copra). Złoty set to loteria nawet z najsłabszymi. Nie ma co gadać, że to trzeci co do kategorii puchar bo wynik idzie w świat. Wicelider +L odpada z drużyną z Izraela. Jako neutralny kibic powiem - SZKODA :<

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:31
autor: mily66
[post usunięty]

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:33
autor: Klugenhammer
Skoro AZS odpuścił sobie ten "mało prestiżowy puchar" to pytanie po co w ogóle przystępował do tych rozgrywek?
Tylko po to żeby móc dalej chwalić się ile to lat z rzedu grają w pucharach?
Trzeba było ustąpić miejsca Bydgoszczy, może oni podeszliby do rozgrywek z większym zapałem.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:36
autor: KChudz
Zapewne teraz będzie rozgłaszane że ten puchar nieważny, a kosztowny, to w celu oszczędności go odpuścili.
Tak na poważnie to widzę syndrom ciśnienia u "młodych" i zmęczenia u "starych" oraz brak odpowiedniej ławki rezerwowych.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:37
autor: azsiak88
Klugenhammer pisze:Skoro AZS odpuścił sobie ten "mało prestiżowy puchar" to pytanie po co w ogóle przystępował do tych rozgrywek?
Tylko po to żeby móc dalej chwalić się ile to lat z rzedu grają w pucharach?
Trzeba było ustąpić miejsca Bydgoszczy, może oni podeszliby do rozgrywek z większym zapałem.
A kto powiedział, że AZS odpuścił puchar? Bo ja jakoś nie słyszałem, a jakby mieli odpuścić to po co grali te 4 sety u siebie pierwszym składem?

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:40
autor: Nagor
No i Czewa wywalona z turnieju przez potęgę z Tel Aviwu :D Odbiło się odpuszczanie pierwszego meczu i tyle. Może to Gierczyński jest złym talizmanem do złotych setów?

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:50
autor: maksik
Albo rzeczywiście dali konkretnie d...y albo chcięli pokazać że wygrać mogą ale nie chcięli bo Pakosz postawił u buka konkretną walutę.. ;)
Ja tam nie robiłbym tragedii.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 21:50
autor: revis
To smutne, że drużyna, która od dłuższego czasu w tym sezonie bije w lidze jak chce wszystkich prócz Skry przegrywa złotego seta z drużyną tylko ciut lepszą od Żłobinu.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 22:03
autor: todus
revis pisze:To smutne, że drużyna, która od dłuższego czasu w tym sezonie bije w lidze jak chce wszystkich prócz Skry przegrywa złotego seta z drużyną tylko ciut lepszą od Żłobinu.
Z tym Żłobinem to bym się wstrzymał. Na razie dobrze im idzie.

Smutne to rzeczywiście, że 2 drużyna w tabeli +Ligi przegrywa
z anonimową ekipą z Izraela. Podświadomie czułem, że tak będzie.
Zawiodła głowa - złoty set to ogromna presja i obciążenie psychiczne.
Chłopaki z Częstochowy nie byli na to gotowi.

Czy będą gotowi na kolejne tego typu sytuacje w Pucharze Polski
i fazie play-off ? Czas pokaże.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 22:15
autor: Mate
Dlaczego taka fala krytyki spadła na AZS?? Przegrali i tyle. Kardos nie ma takiego składu jak chociażby Wspaniały. Muszą sobie jakoś radzić i obecnie radzą sobie wspaniale, jeżeli spojrzymy przez pryzmat budżetu. Moim zdaniem dobrze się stało, że Częstochowa odpadła. Nie daj Boże jakaś kontuzja i AZS powoli spadałby w tabeli +ligowej.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 22:36
autor: todus
Mate pisze: Moim zdaniem dobrze się stało, że Częstochowa odpadła. Nie daj Boże jakaś kontuzja i AZS powoli spadałby w tabeli +ligowej.
Myślę, że ta porażka może mieć wpływ na wyniki AZSu w dalszej części sezonu.
Taki blamaż wrzyna się głęboko w podświadomość i wyzwala spore hamulce w całej drużynie.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 22:40
autor: cartman
Mate pisze:Dlaczego taka fala krytyki spadła na AZS?? Przegrali i tyle. Kardos nie ma takiego składu jak chociażby Wspaniały. Muszą sobie jakoś radzić i obecnie radzą sobie wspaniale, jeżeli spojrzymy przez pryzmat budżetu. Moim zdaniem dobrze się stało, że Częstochowa odpadła. Nie daj Boże jakaś kontuzja i AZS powoli spadałby w tabeli +ligowej.
Anonimowi zawodnicy grają w AZSie? Przecież tam w tym sezonie występują obecni i nie tak dawni reprezentanci Polski, więc z tym "muszą sobie jakoś radzić" to przesadzasz. Robienie z AZSu Częstochowy kopciuszka, powoli zaczyna robić się meczące. Grają tam bardzo dobrzy zawodnicy co potwierdzają na ligowych parkietach. Chwała im za dotychczasową grę w Plus Lidze. Natomiast za ten blamaż z Izraelczykami należy im się krytyka. Live is live.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 22:58
autor: KChudz
cartman pisze:Live is live.
"Live is brutal". Zobaczymy jak to będzie w meczu z Polibudą - pierwsze efekty ???

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 23:15
autor: revis
cartman pisze: Robienie z AZSu Częstochowy kopciuszka, powoli zaczyna robić się meczące. Grają tam bardzo dobrzy zawodnicy co potwierdzają na ligowych parkietach. Chwała im za dotychczasową grę w Plus Lidze. Natomiast za ten blamaż z Izraelczykami należy im się krytyka. Live is live.
Podpisuję się rękami, nogami i głową. Krótko podsumowałeś temat.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 14 gru 2010, o 23:43
autor: Antonella Hard Core
Nie wiem co można powiedzieć po takim meczu, poprostu jest mi smutno jak sobie przypomne ostatnie sezony Częstochowy w europejskich pucharach i przeciwników jakich ogrywali to nie moge zrozumieć tej porażki z Maccabi.Porażki tym bardziej dotkliwej że na własne życzenie bo zycie nie raz pokazało że takie szopki jak ta z wyjazdem w ósemke do Izraela kończą sie przeważnie tak samo.Rozumiem że chcieli dać odpocząc podstawowym graczom ale w Tel Awiwie mogli zacząc rezerwowym składem a gdy wynik stawał sie niekorzystny można było podstawowych graczy wpuścić na koncówki setów a tak to AZS zginął od tej samej broni którą w ostatnich sezonach gineli ich przeciwnicy w pucharach- lekceważenie teoretycznie słabszego przeciwnika która jaką by nie był drużyną to należy mu sie szacunek.Zgadzam sie z głosami że Częstochowa mimo że to zasluzony klub ale jeśli chce sie bawić w takie odpuszczanie meczy jak ten wyjazdowy to wcale nie powinna sie zgłaszać do pucharów, Delecta czy Politechnika pewnie z chęcią zajmą jej miejsce. Ogólnie gdy sie wydawało że w tym klubie idzie ku dobremu to ostatnie tygodnie to jakieś zupełnie niezrozumiale decyzje ludzi odpowiedzialnych za AZS (Hrazdira,wakacyjny wyjazd do Tel Awiwu) a przecież to była oczywiste to że odpuszczenie w taki sposób pierwszego meczu sie zemści tak samo jak oczywiste jest że najbliższe mecze AZS-u bedą cieżkie dla tej drużyny i będzie spadek w tabeli i pod koniec sezonu może sie okazać że nie będzie ani dobrego wyniku w lidze ani w pucharach.Już nie wspomne jak ci "siatkarze" bedą w stanie sie pokazać swoim kibicom po takim popisie.Takie wyniki jak ten naszym klubów mogą naprawde załamać bo są drużyny z którymi poprostu nie wypada nam przegrać i bez wątpienia Maccabi Tel Awiw należy do tych drużyn, niestety nie dla AZS-u Częstochowa.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 15 gru 2010, o 01:41
autor: osnazfsb
No coz jak moj brat po pierwszym meczu powiedział prosto z mostu ze z takim podejsciem Czewa nie powinna w ogole przystepowac do pucharow to kilka osob sie lekko zbulwersowało. A taka jest prawda prezes Pakosz cos tam gadał od rzeczy o odpuszczaniu pucharow i bojkocie tych rozgrywek a wyszło na to ze nawet puchar Challenge okazał sie zbyt wymagajacy.Potwierdza to tez moja teze ze Polacy maja bardzo niskie umiejetnosci wyjsciowe i jak nie ma atmosfery zaangazowania lub formy sa w stanie przegrac z prawie kazdym zespołem.
Szkoda tych rozgrywek choc i tak Czewa pewnie za daleko by nie doszła patrzac ze po drodze była Macerata oraz 2 rosyjskie zespoły duzo mocniejsze od Czestochowy

A tak poza konkursem to chyba zaczne proawdzic liste osiagniec polskich zespołow w tym roku bo 2 wyniki juz mamy czyli porazke JW z Budwa i odpadniecie Czestochowy z Maccabi

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 15 gru 2010, o 01:44
autor: Guilder
osnazfsb pisze:(...)
A tak poza konkursem to chyba zaczne proawdzic liste osiagniec polskich zespołow w tym roku bo 2 wyniki juz mamy czyli porazke JW z Budwa i odpadniecie Czestochowy z Maccabi
I rozniesiony w pył Friedrichshafen i Trentino.

Co nie zmienia faktu, że faktycznie AZS dostał karę "z góry" za lekceważące podejście do sprawy dwumeczu z Maccabi.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 15 gru 2010, o 01:58
autor: Elgarten
osnazfsb pisze: A tak poza konkursem to chyba zaczne proawdzic liste osiagniec polskich zespołow w tym roku bo 2 wyniki juz mamy czyli porazke JW z Budwa i odpadniecie Czestochowy z Maccabi
Ta sama Budva potrafiła pokonać 3:0 Olympiakos Pireus. Nie stawiaj więc w jednym rzędzie tych dwóch wyników. Jedyną wstydliwą porażką w tym sezonie jest jak na razie odpadnięcie AZSu.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 15 gru 2010, o 09:04
autor: Antonella Hard Core
Nigdy w życiu bym sie nie spodziewał że Czestochowa z naszej dzisiątki klubów grających w europejskich pucharach odpadnie jako pierwsza :< bo zazwyczaj ten klub odpadał na znacznie wyzszym etapie rozgrywek. Ale tak to już jest jak komuś sie zachce robić oszczędności i wybierać które mecze są ważne a które nieważne. A oto lista zespołów z którymi AZS Czestochowa odpadał z pucharów w ostatnich sezonach:
2009/10 - Iskra Odincowo (ROS)
2008/09 - Trentono Volley (WŁO)
2007/08 - Noliko Maaseik (BEL)
2006/07 - Pallavolo Modena (WŁO)
2005/06 - Tourcoing Lille (FRA)
2004/05 - Lokomotiw Jekatierinburg (ROS)

Jak widać nie ma na tej liście żadnego klubu pokroju Maccabi..

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 15 gru 2010, o 10:00
autor: Pele
Odpadli i mają spokuj i kasy trochę oszczędżą to jedno.
Ale wstyd to drugie. Niestety Macabi potęgą nie jest ale złoty set to loteria. Dlatego cieszę się że w Salonikach do niego nie doszło, choć sędziowie troszkę Arisowi pomagali.
Oby tylko ten złoty set się czkawką nie odbił w lidze. Bo niestety w punktacji pucharów się odbije i punkcików tym razem czewa dostarczy mało

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 15 gru 2010, o 11:17
autor: Antonella Hard Core
Akurat odpadnięcie z Maccabi w kontekście punktów które mogła zdobyć Częstochowa do Rankingu Cev nie ma takiego znaczenia ponieważ po pierwsze nawet gdyby AZS przeszedł Izraelczyków to bardzo prawdopodobnie odpadłby już w następnej rundzie z Maceratą więc tak znacznie wiecej punktów by nie zdobyli ( no chyba że by sprawili niespidzanke w starciu z Włochami ale cięzko mówić o takiej niespodziance po wczorajszym "popisie") a po drugie akurat w Pucharze Challenge można zdobyć mniejsze ilości punktów do Rankingu Cev, tak naprawde najwieksze znaczenie mają wyniki w Lidze Mistrzów, choc oczywiście jakieś tam punkty można zdobyć i w Pucharze Challenge.Moge uspokoic niektórzych którzy piszą że wczorajsza porażka sposoduje że w następnych sezonach będziemy mieli zamiast pieciu tylko cztery kluby w pucharach, tak sytuacji napewno nie będzie miała miejsca w najbliżym czasie ponieważ przy dobrej postawie naszych klubów w ważniejszych a co za tym idzie lepiej punktowanych do rankingu pucharach napewno nie spadniemy z zajmowanego przez nas 4.miejsca na conajmniej 8. miejsce bo właśnie dopiero 8 pozycja w rankingu europejskich lig daje prawo wystawienia tylko czterech klubów w europejskich pucharach.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 15 gru 2010, o 17:33
autor: Klugenhammer
Antonella Hard Core pisze: Jak widać nie ma na tej liście żadnego klubu pokroju Maccabi.
Szkoda że nie cofnąłeś się jeszcze o 3 lata do roku 2002. Wtedy AZS miał u siebie w Częstochowie Final-4 Top Teams Cup. Mieli wtedy puchar na wyciągnięcie ręki bo nie dość że grali we własnej hali to jeszcze przeciwnicy nie byli zbyt wymagający. I co? Przegrali półfinał z Portugalczykami z Espinho (o ile dobrze pamiętam).

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 16 gru 2010, o 09:05
autor: Antonella Hard Core
Klugenhammer pisze:
Antonella Hard Core pisze: Jak widać nie ma na tej liście żadnego klubu pokroju Maccabi.
Szkoda że nie cofnąłeś się jeszcze o 3 lata do roku 2002. Wtedy AZS miał u siebie w Częstochowie Final-4 Top Teams Cup. Mieli wtedy puchar na wyciągnięcie ręki bo nie dość że grali we własnej hali to jeszcze przeciwnicy nie byli zbyt wymagający. I co? Przegrali półfinał z Portugalczykami z Espinho (o ile dobrze pamiętam).
Źle pamietasz bo podczas Final Four Pucharu Top Teams w 2002 roku siatkarze AZS-u Częstochowa w półfinale przegrali ale z belgijskim Knackiem Roeselare w które barwach wtedy grali m.in bracia Falasca, niedoszły środkowy AZS-u Olsztyn S.Brinkman czy Meksykanin I.Contreras.A trzeba przyznać że jeszcze kilka sezonów temu Noliko i Knack dosyc reguralnie ogrywały w pucharach nasze kluby więc ta porazka nie była jakąś wielką wpadką. We wspomnianym przez Ciebie portugalskim klubem AZS nie grał podczas tego FF ponieważ po porażce z Knackiem w meczu o brązowy medal Częstochowa pokonała 3:1 ukraiński Lokomotiw Charków.

Re: Challenge Cup 2010/2011

: 21 gru 2010, o 14:10
autor: mika