Puchar Challenge 2011-12

Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: figol »

Warszawiacy się ewidentnie nie dają Rosjanom,i w meczu wygrali, brawa aby tak trzymać dalej, szczególnie teraz w goldenie !!!
poznasz głupiego po czynach jego
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5928
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: weary_skier »

9:5. Już nie daleko.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
miedziak
Posty: 169
Rejestracja: 1 kwie 2011, o 08:35
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: miedziak »

Jest dobrze, wysokie prowadzenie. Tylko dowieść wysokie prowadzenie do końca. Cytując klasyka "pilka za pilka"
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: dreamer »

10:6
Rewelacyjna PW.
To już będzie największa niespodzianka pucharowa naszych drużyn w tym sezonie
Chyba że nasz klub zdobędzie złoto LM...

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: compact »

11:6 jak tego nie wygraja to bedzie wtopa roku.
pawel_wawa
Posty: 124
Rejestracja: 3 wrz 2011, o 22:00
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: pawel_wawa »

A czemu nie ma Contrerasa najlepszego przyjmujacego ekipy z Krasnodaru?
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: compact »

pawel_wawa pisze:A czemu nie ma Contrerasa najlepszego przyjmujacego ekipy z Krasnodaru?
Na stronie CEV nie figuruje w kadrze meczowej na to spotkanie.
pawel_wawa
Posty: 124
Rejestracja: 3 wrz 2011, o 22:00
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: pawel_wawa »

No to ich przyjecie sie bardzo pogorszyło w taki razie
Ten gracz notuje w lidze 56%

Pieknie Warszawa. Brawo!!!!!!
Ostatnio zmieniony 9 lut 2012, o 20:40 przez pawel_wawa, łącznie zmieniany 1 raz.
miedziak
Posty: 169
Rejestracja: 1 kwie 2011, o 08:35
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: miedziak »

Jak z punktami? Bo coś mi chyba livescore przycięło...
Asta
Posty: 1084
Rejestracja: 2 sty 2011, o 12:22
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: Asta »

11-6 jest cały czas?
pawel_wawa
Posty: 124
Rejestracja: 3 wrz 2011, o 22:00
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: pawel_wawa »

wygrali
zugu13
Posty: 24
Rejestracja: 12 maja 2008, o 18:57
Płeć: M
Kontakt:

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: zugu13 »

15-8
Asta
Posty: 1084
Rejestracja: 2 sty 2011, o 12:22
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: Asta »

15-8! Brawo WAWA!!!
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: dreamer »

15:8 PW wygrała w złotym secie.

Osiągnięcie roku naszych drużyn w pucharach!!!

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
miedziak
Posty: 169
Rejestracja: 1 kwie 2011, o 08:35
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: miedziak »

Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Ten sukces można porównać do wygranej Częstochowy z Iskrą Odincowo parę lat temu!
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: compact »

Nie dosc, ze AZS wygrał z Krasnodarem to Galatasaray nie sprostało Lokomotivovi Charkow i to własnie Ukraincy beda rywalami AZS w cwiercfinale. Co wiecej ( :D ) z Maccabi Tel Aviv odpadł Olimpiacos Pireus, takze najpowazniejsi rywale juz poodpadali.

Po przejsciu Charkowa w polfinale ktos z pary Maccabi Tel Aviv/Tomis Constanta. I potem finał z Czestochowa? :D Oby.
Ostatnio zmieniony 9 lut 2012, o 20:57 przez compact, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: madlark »

Może teraz jakiś sponsor się znajdzie, żeby ogrzać się w blasku chwały PW.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: figol »

R-E-W-E-L-A-C-J-A !!! No to teraz już prosto autostradą po finałowe zwycięstwo. Brawa dla zawodników jak i dla trenera Radosława Panasa zrobił z Azs-u naprawdę fajny dobrze poukładany zespół. Mam nadzieję że teraz jakiś sponsor się znajdzie i drużyna odetchnie finansowa, naprawdę ci zawodnicy mocno na to zasługują, już zasłużyli.
poznasz głupiego po czynach jego
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5928
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: weary_skier »

Tyle, że Charków to rywal wcale nie łatwiejszy niż Dynamo z Krasnodara. PRzeszli jednych, no to czemu nie przejśc drugich.

Bardzo podoba mi się co zawodnicy prezentują na boisku. Mimo wielu ewidentnych przeszkód finansowych i menadżerskich, to w Warszawie udało się zbudowac drużyne z charakterem, gdzie chociażby wieczny rezerwowy Wierzbowski pokazuję, że umie grac w siatkówkę.
Dotychczasowe miejsce w tabeli oraz występ w EP na pewno muszą zadowalac kibiców stołecznych akademików. Wielu przed sezonem ( w tym ja) skazywało PW na ogon tabeli. Fajnie udowadniają jak się można pomylic.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
pawel_wawa
Posty: 124
Rejestracja: 3 wrz 2011, o 22:00
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: pawel_wawa »

Warszawa i Czewa sa na pewno zmotywowane bo walcza nie tylko o puchar ale takze o przetrwanie.

No a Charkow to ekipa bez gwiazd ale stojaca wyzej w tabeli od Krasnodaru w którego szeregach nie było w dodatku Contrerasa. Dla mnie wygra ekipa z rewanzem u siebie co swiadczy o debilizmie CEVu
Mania
Posty: 863
Rejestracja: 16 paź 2007, o 18:08
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: Mania »

Byłam, widziałam, nie mogę uwierzyć w to co widziałam, a jednak. ;)

Niesamowite spotkanie, emocje w 4 secie rozsadzały cały Torwar, golden od kiedy prowadzili 5-1 stał się nudny. :P
Kluczem oczywiście była zagrywka, PW ryzykowała, ale byli przy tym skuteczni, nie mogę się podeprzeć statami, ale pewnie wiele się nie pomylę mówiąc, że każdy zapunktował, nawet Miki na zmianie, Wierzba skończył seta asem...w sumie pewnie >10pkt, to było niewiarygodne. Do tego blok kiedy trzeba, i nawet seriami, co miękczyło nowi rywalom. ;]
3 set to pogrom jakiego dawno nie widziałam, a wszystko dzięki Grzeskowi Szymańskiemu, który zagrał fenomenalnie, jak wyjęty z meczu z Rosją w 2006 roku. :D

Cóż tu więcej dodać, po 1 secie nie bardzo wierzyłam, przyznaję, ale potem zagrali 4 najlepsze sety AZS PW jakie w życiu widziałam, "gwiazdorska" drużyna z ub. sezonu tak dobrze by nie zagrała. ;) Czuję dumę, radość i respekt dla tych Panów, bo problemów nie brakuje.

ps. zobaczyc załamanych Rosjan - bezcenne. :D
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
Awatar użytkownika
kanonier
Posty: 1042
Rejestracja: 18 lis 2008, o 20:44
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: kanonier »

Mania pisze: ps. zobaczyc załamanych Rosjan - bezcenne. :D
Przeżywałem takie chwile kiedy to częstochowski AZS pokonał Iskrę Odincowo, więc znam to uczucie :D wielkie gratulacje dla chłopaków i dla Panasa.
15.03.87 - 7.05.17 30 lat w elicie.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: madlark »

Gwardia też gra dalej.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: Elgarten »

Podobnie jak Mania po pierwszym wysoko przegranym secie, nie chciało mi się wierzyć, że Politechnika będzie w stanie wygrać tego dnia 4 partie. W I odsłonie Jakowlewowi i spółce cały czas siedziała zagrywka siejąc małe spustoszenie po drugiej stronie siatki. Później nastąpiła nieoczekiwana przemiana. Polibuda przede wszystkim ustabilizowała przyjęcie, dzięki czemu Steurwald świetnie rozdzielał piłki. Przede wszystkim fantastycznie zaczął grać Grzesiek Szymański. Chłopak wyraźnie ma patent na Rosjan ;). Swoje w tym fragmencie dołożyli też Żaliński i Wierzbowski. Następny set to pogrom gości. Fenomenalnie wkomponował się do gry Kreek, który od momentu wejścia na boisko był nie do zatrzymania. Dzięki niemu również bardzo dobrze zaczął działać blok Warszawian. Rosjanie zmienili niemal całą szóstkę, jednak nie przyniosło to dla nich żadnego efektu. IV set był według mnie kluczowy. Politechnika niemal wyrwała go Krasnodarowi, będąc przez cały set punkt lub 2 za przeciwnikami. Udało się obronić setbola, a niedługo później partię asem zakończył Wierzbowski. Piąty set to popis chłopaków z Warszawy. Od początku Dynamo nie istniało. Jakowlew tylu bloków na swojej osobie to się chyba w najczarniejszych snach nie spodziewał. Torwar pod koniec złotego seta oszalał :) .

Cały zespół zagrał świetne zawody. Mniej widoczny był Wojtaszek, ale Rosjanie świetnie byli przygotowani taktycznie, bo przyjęcia Damiana można policzyć na palcach dwóch rąk. Najwięcej pracy w tym elemencie miał Wierzbowski i muszę powiedzieć, że spisał się więcej niż poprawnie. Ważne punkty dołożył Nowak. Krótka z tyłu była dla Dynama czarną magią. Dla mnie bohaterami Kreek i Szymański, ale dla innych równie dobrze mogą być to Żaliński i Steurwald ;) . U gości mimo wszystko swoją markę pokazał Jakowlew, który dostawał zdecydowanie najwięcej piłek, w tym tych trudnych i sytuacyjnych.
Według spikera na hali, pierwszy mecz Politechnika zagra w Charkowie z tamtejszym Lokomotiwem. Także rewanż i prawdopodobnie kolejna dawka dużych emocji na Torwarze.

Patrząc na drabinkę, niewykluczony jest polski finał, kto wie jak się sprawy potoczą :D

Gratulacje za awans również dla Gwardii Wrocław, która w 1/4 zagra z belgijską Gandawą. Wydaje się, że gwardzistki też nie stoją w tym pojedynku na straconej pozycji.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: Chal »

Ja tylko chciałem przypomnieć, że Charków to już nie jest "jakiś tam team z Ukrainy", lecz aktualnie 4. ekipa konferencji zachodniej Superligi, swoją drogą wyprzedzająca bezpośrednio w tabeli właśnie Krasnodar o 2 punkty.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Awatar użytkownika
kanonier
Posty: 1042
Rejestracja: 18 lis 2008, o 20:44
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: kanonier »

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 9F_T0YFIBQ
trzy ostatnie akcje złotego seta pomiędzy Almerią a AZS-em
15.03.87 - 7.05.17 30 lat w elicie.
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: lucass90 »

kanonier pisze:http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 9F_T0YFIBQ
trzy ostatnie akcje złotego seta pomiędzy Almerią a AZS-em
Ten co w 1:06 tak zapiernicza z góry ekranu, to Pakosz ??? :D
AZS CZĘSTOCHOWA!
azsiak
Posty: 226
Rejestracja: 23 wrz 2010, o 10:06
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: azsiak »

Elgarten pisze: Według spikera na hali, pierwszy mecz Politechnika zagra w Charkowie z tamtejszym Lokomotiwem. Także rewanż i prawdopodobnie kolejna dawka dużych emocji na Torwarze.
W tym miejscu spiker sie troszeczkę zagalopował albo przyzwyczaił, że rewanż przez 3 rundy był na Torwarze. Tu będzie (niestety) odwrotnie. Pierwszy mecz (21-23.02) zagramy na Torwarze a rewanż (28.02-01.03) na Ukrainie.

http://www.cev.lu/Competition-Area/Comp ... spx?ID=550
Antonella Hard Core
Posty: 2040
Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: Antonella Hard Core »

Zresztą nie tylko Politechnika ale także nasze dwa pozostałe kluby grające w ćwierćfinałach Pucharu Challenge (Czestochowa i Gwardia) rewanże będą grały na wyjazdach a to jest spore utrudnienie w obowiazującym systemie rozgrywek.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Puchar Challenge 2011-12

Post autor: madlark »

Myślę, że sprawiedliwiej byłoby gdyby o tym kto gra pierwszy u siebie decydowało losowanie.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Challenge Cup”