Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

W przyszłym sezonie Polsce przysługuje z urzędu wystawienie w Pcucharze Challenge po jednej drużynie męskiej i jednej żeńskiej. Męskim zespołem będzie Politechnika Warszawa, choć możliwe jest że w razie dzikiej karty dla Resovii do LM to Politechnika zagra w Pucharze CEV i wtedy w meskim Pucharze Challenge po raz kolejny nie będziemy mieli swojego przedstawiciela (ostatnio tak było dwa sezony temu), osobiście jednak wolałbym żebyśmy mieli polski zespoł w Pucharze Challenge bo poprostu wtedy z naszego polskiego punkyu widzenia ten puchar staje sie ciekawszy.
Jesli chodzi o żeński Puchar Challenge to wiadomo ze zagra w nim 5. zespoł naszej ligi, narazie trudno powiedzieć który to będzie zespół ale po pierwszych meczach I rundy play-off PlusLigi Kobiet można powiedzieć że najprawdopodobniej będzie to ktoś z piątki: Gwardia Wrocława,Dąbrowa Górnicza,BKS Bielsko-Biała (o ile zdecyduje sie grać w pucharach), Centrostal Bydgoszcz ( o ile nie dostanie zakazu gryw pucharach za wycofanie sie w tym sezonie),Organika Łódz. Osobiście obstawiam że prawo gry w Pucharze Challenge wywalczy przegrany zespoł z pary Dąbrowa Górnicza-Gwardia Wrocław (po pierwszych meczach w Dąbrowie jest 1-1).
A co z klubami z innych lig? Zacznijmy od pań, z ligi włoskiej nie wiadomo jeszcze kto zagra i czy w ogóle ktoś zagra bo w dwóch ostatnich sezonach kobieca Serie A nie wystawiała przedstawiciela w Pucharze Challenge. Z ligi rosyjskiej zdaje sie prawo gry w P.Challenge zdobyło Zariecze Odincowo które w ostatnich latach regurralnie grało w Lidze Mistrzyń, napewno też mocny będzie zespoł z ligi tureckiej choć nie będzie to oczywiście gigant na miare Fanerbabce lub Vakifbanku ale napewno będzie to wymagający przeciwnik. Poza tym kluby z Azerbejdżanu które w tym sezonie aż trzy awansowały do półfinałów Pucharu Challenge bedą groźne choć pewnie już nie w takiej ilości bo niektóre bedę też grały już w pucharach wyższej rangi.
A co do męskich rozgrywek Pucharu Challenge to z Włoch zagra w nich najprawdopodobniej Modena (chyba że ten klub w półfinale Serie A sensacyjnie wyeliminuje Trentino wtedy w P.Challenge zagra Monza ale to mało prawdopodobne), z Rosji do końca nie wiadomo jak to będzie bo Rosjanie nie są ostatnio zbyt chętni do gry w europejskich pucharach ( nie licząc Ligi Mistrzów) ale zdaje sie że prawo gry w P.Challenge z tamtejszej ligi zdaje sie będzie miał Krasnodar. Poza tym z innych mocnych lig zagrają kluby które nie załapały sie do półfinałów swoich rozgrywek np. piąty zespoł z Francji ( Rennes?,Paris Volley?),Turcji (BBSK Stambuł?) czy Grecji (Patron?) plus kluby z wyższymi ligowymi miejscami niż piąte ale ze słabszy lig.

Prawdopodobnie z dobrze znanym w Polsce ( a najlepiej w Rzeszowie) zespołem białoruskim Metallurg Żłobin zmierzy sie Politechnika Warszawka w swoim debiucie w europejskich pucharach, Białorusinów czeka jeszcze dwumecz z zespołem norweskim w pierwszej rundzie Pucharu Challenge i po wielce prawdopodobnym pokonaniu tej przeszkody w 2.rundzie trafią na Politechnike. Pierwszy mecz na Białorusi, podobnie jak to miało miejsce w przydaku Resovii, zasady ze złotym setem na czele też te same, już więcej niż nie pisze...

Impel Gwardia WROCLAW - Maritza PLOVDIV

Wrocławianki w pierwszej rundzie trafiły na bułgarski zespół Martiza Plodiv, w przypadku awansu zagra z przegranym z pucharu CEV i będzie to fiński LP Salo albo chorwacki ZOK Vukovar.

Bielszczanki w wypadku porażki w pucharze CEV trafią w pucharze Challenge na cypryjski AEL Limassol albo na słoweński Calcit Kamnik.

Ogólnie nie jest najgorzej, na pierwszy rzut oka faworytkami do wygrania pucharu są azerski Lokomotiv i rosyjska Omiczka, jednak trzeba się liczyć z tym, że kilka zespołów spadnie z pucharu CEV.

Siatkarki Gwardii unikneły na swojej drodze starć z "gigantami" i przy dobrej grze i odrobinie szczęścia mogą mysleć o powtórzeniu swojego wynik w Pucharze Challenge sprzed swóch lat ( były czwarte w Final Four), także siatkarki BKS-u Bielsko-Biała w razie niepowodzeniu w Puchare CEv trafiając do P.Challenge nie trafiaja przed półfinałem na żaden zespół który powinien liczyć sie w koncowej wygranej w tym pucharze.

Jeśli chodzi o męski Puchar Challenge to Politechnika jeśli pokona dwóch teoretycznie słabszym rywali to w ćwierćfinale najprawdopodobniej zmierzy sie z mocnym rosyjskim Dynamem Karsnodar w którym m.in. mają od tego sezonu grać reprezentant Czech P.Platenik, reprezentant Niemiec S.Tischner czy ściągnięty z Dynamo Moskwa atakujący R.Yakovlev.

AZS Częstochowa który miał ciężkie losowanie w Pucharze CEV i jeśli odpadnie w pierwszej rundzie po dwumeczu z Turkami to w Pucharze CEV też nie bedzie miał łatwo bo tutaj też trafia do drabinki z ciężkimi rywalami ( oczywiście jak na Puchar Challenge) bo najpierw Częstochowa grała by najprawdopodobniej z nieźle im znanym niemieckim Evivo Duren, potem najprawdopodobniej z wicemistrzem Hiszpanii-Unicaja Almeria.

Kiedy startuje PW?

Druga runda, od której zaczyna Politechnika jest planowana na 13-15 grudnia.

PW zapewne zagra z Metalurgiem Żłobin
Po ewentualnej wygranej zagrają z chorwatami, którzy przegrali w pCEV z Apeldoorn - rywalem Resovi w ii kolejce

Bez większych problemów z pierwszym swoim rywalem w tegorocznym Pucharze Challenge poradziła sobie Gwardia Wrocław która dwukrotnie po 3:0 ograła bułgarski klub z Płowdiw. W rewanżu w Bułgarii Gwardzistki poradziły sobie z rywalkami grając m.in. bez swoich kilku podstawowych zawodniczek K.Jaszewskiej i Z.Efimienko oraz z młodą D.Medyńską która w obu meczach zastępowała na libero A.Krzos.
Kolejnym przeciwnikiem Gwardii będzie chorwacki zespół ZOK Vukovar który przeszedł do Puchar Challenge po tym jak w 1/16 Pucharu CEV dwukrotnie przegrał po 0:3 z mistrzyniami Finlandii LP Salo.

Politechnika zagra juz za chwilę ( o 16) z Metallurgiem Żłobin w Homlu ( Homelu?)
relacja cyferkowa na stronie cev-u

20:25 w pierwszym secie, walka punkt za punkt, nie wiem jak końcówka bo cev się opie*dziela
ale przy 1 technicznej zgasło światło i była dłuższa przerwa.

25:20 i po 1 w setach, tutaj natomiast zdecydowana przewaga zawodników Żłobina.

w 3 secie wygrana PW do 19 i w całym meczu 2:1 dla nas.

historyczne zwycięstwo ! brawo
Metallurg Żłobin - AZS Politechnika Warszawska 1:3 ( 20:25, 25:20, 19:25, 19:25)

Można więc pogratulować Politechnice wygranej w debiucie w europejskich pucharach i biorąc pod uwage że był to mecz wyjazdowy to w Warszawie mogą już powoli myśleć o kolejnej rundzie i wyprawie do Chorwacji (choć oczywiście w rewanżu z Białorusinami trzeba zachować koncentracje żeby nie powtórzyła sie wpadka jaką z tym klubem zanotowała Resovia kilka sezonów temu gdy przegrała w Rzeszowie złotego seta).

A co do innych spotkań w tegorocznych Pucharze Challenge mężczyzn to warto odnotować wygraną jednego z faworytów tego pucharu czyli Modeny która grając w mocno rezerwowym sładzie rozbiła 3:0 luksemburski klub VC Strassen ( 11 punktów dla Strassen zdobył znany z gry w polskiej lidze czeski przyjmujacy K.Kvasnicka).
W meczu w Pireusie na przeciw siebie staneli dwaj klubowi koledzy z Jastrzębia ( sezon 2009/10) czyli S.Pęcherz (Hapoel) i Czech M.Novotny (Olimpiakos), z wygranej cieszył sie Czech ponieważ wygraną 3:0 zaliczył jego Olimpiakos Pireus.
Porażke u siebie 1:3 z francuskim Rennes zanotwał słowacki Chemes Humenne w którym na libero gra M.Kryś a środkowym jest Australijczyk J.Dekker który swego czasu grał w Polsce.
Warto też wspomnieć o wygranej 3:0 portugalskiego klubu z Azorów nad niemieckim Evivo Duren ponieważ wygrany z tego dwumeczu w następnej rundzie zagra z AZS-em Czestochowa.

Antonella Hard Core pisze:Warto też wspomnieć o wygranej 3:0 portugalskiego klubu z Azorów nad niemieckim Evivo Duren ponieważ wygrany z tego dwumeczu w następnej rundzie zagra z AZS-em Czestochowa.

Biorąc pod uwagę potężną dysproporcję w ewentualnych kosztach podróży na Azory lub do Niemiec
to księgowa AZSu pewnie już dała na mszę w intencji udanego rewanżu Niemców

Myślę, że AZS powinien się wycofać z tych rozgrywek, bo są one im potrzebne jak kwiatek do kożucha... Tym bardziej w obliczu bardzo prawdopodobnego wyjazdu na Azory... I co to w ogóle jest z tym przechodzeniem drużyn przegranych z jednych pucharów, do drugich. To jakaś kpina, bo dla mnie jeśli przegrywasz, to odpadasz. A póżniej dochodzi do takich kuriozów, jak w tym sezonie w LM kobiet, gdzie po fazie zasadniczej nie odpadnie żadna drużyna, gdyż najlepsza ekipa z 4miejsc zostanie dookoptowana do 1/8 LM, zaś 3pozostałe do rundy Challange w pucharze Cev. To po co w ogóle jest ta faza grupowa i 6 długich kolejek, skoro nie ma po niej praktycznie żadnego odsiewu...

No a Casa Modena chyba olała puchary bo w Luxemburgu przegrała 3:0 w setach do 15, 28, 18. A w złotym secie się popisali bo dostali 15:5. Nie mam danych ale w pucharach to Włosi z Luxemburskim zespołem jeszcze chyba nie tylko nie odpadli ale nawet nike przegrali. Ale mogę się mylić bo jak mówię nie mam wszystkich danych i opieram sie tylko na mojej pamięci.
Casa pojechała na mecz w 8 zawodników

Klugenhammer pisze:

Antonella Hard Core pisze:Warto też wspomnieć o wygranej 3:0 portugalskiego klubu z Azorów nad niemieckim Evivo Duren ponieważ wygrany z tego dwumeczu w następnej rundzie zagra z AZS-em Czestochowa.

Biorąc pod uwagę potężną dysproporcję w ewentualnych kosztach podróży na Azory lub do Niemiec
to księgowa AZSu pewnie już dała na mszę w intencji udanego rewanżu Niemców

No to zła wiadomość dla księgowej AZS-u ponieważ Portugalczycy wygrali także rewanż z Evivo i to oni będą rywalem Częstochowy.
A co do Modeny w Pucharze CEV to aż trzy razy sprawdzałem wynik bo nie mogłem oczom uwierzyć że Modena przegrała z klubem z Luksemburga sety do 15 i 18 a złotego seta do 5. Nie wiem ale Włosi chyba musieli wystawić naprawde jakieś głębokie rezerwy że tak zostali rozbici, raczej niedocenili rywala ( sytuacja wygląda na podobną jak w poprzednim sezonie Częstochowa z Maccabi) i chcieli przejść jak najmniejszym nakładem sił bo raczej nie sądze aby jakikolwiek włoski klub chciał sobie odpuszczać puchary skoro zespoły z Serie A systematycznie kolekcjonują wszelkiego rodzaju europejskie trofea typu Puchar CEV czy Puchar Challenge. Tak czy siak kolejny sezon z rzędu Modena zawodzi w Europie i to z sezonu na sezon te zawody są coraz bardziej katastrofalne.

Widac nie tylko PLS ma rankingowego dywersanta w europejskich pucharach.

Tylko, że Modena to ma taką pakę, że chyba trzeci zespół musiał pojechać, żeby tak w tyłek dostać, a nie jechał team w połowie podstawowy. A właśnie, wiadomo jakim składem Modena grała?

2 CATELLANI Luca L
3 BISI Fabio
5 SOLI Pietro
6 BOSSI Elia
8 CARLETTI Bertrand
9 SCOPELLITI Simone
11 BELLEI Giacomo
16 CASOLI Cristian

To jest cały skład na ten mecz, nie ławka rezerwowych.

No to praktycznie tak jak mówiłem. Ze środkowych nikt z podstawowej dwunastki, z przyjmujących o ile się nie mylę tylko Casoli.

Guilder pisze:Tylko, że Modena to ma taką pakę, że chyba trzeci zespół musiał pojechać, żeby tak w tyłek dostać, a nie jechał team w połowie podstawowy. A właśnie, wiadomo jakim składem Modena grała?

Catellani (libero), Bisi, Soli, Bossi, Carletti, Scopelliti, Bellei, Casoli
A w zespole z Luksemburga grali między innymi Kamil Rychlicki i Karel Kvaśnicka

Polibuda dziś się pomęczyła ale wygrała tie breaka ze Żłobinem i jest w nastęnej rundzie. Ale Warszawa ma mało czasu na odpoczynek bo gra mecz Pucharu Polski ! Jutro o 18.00>

i to jeszcze mecz PP dowalili na wyjeździe, nie w Olsztynie tylko na jakimś zadupiu, dalej niż sam Olsztyn jest..

Aliassy pisze:i to jeszcze mecz PP dowalili na wyjeździe, nie w Olsztynie tylko na jakimś zadupiu, dalej niż sam Olsztyn jest..

Ehh a może by tak sprawdzić mapę wcześniej? Nidzica jest bliżej od Warszawy niż Olsztyn - do Nidzicy z Wawki jest 160 Km do Olka 210 - jak się jedzie do Olka 7mką to się przejeżdża przez Nidzicę...

W tym tygodniu oba nasze kluby grające w Pucharze Challenge wyruszają na podbój Chorwacji, we wtorek siatkarki Gwardii Wrocław zmierzą sie z ZOK Vukovar a w czwartek siatkarze Politechniki Warszawskiej sprawdzą zespół Mladost Marina Kastela. Warto by było oba te mecze wygrać aby przed meczami rewanżowymi być spokojniejszym...

Antonella Hard Core pisze:W tym tygodniu oba nasze kluby grające w Pucharze Challenge wyruszają na podbój Chorwacji, we wtorek siatkarki Gwardii Wrocław zmierzą sie z ZOK Vukovar a w czwartek siatkarze Politechniki Warszawskiej sprawdzą zespół Mladost Marina Kastela. Warto by było oba te mecze wygrać aby przed meczami rewanżowymi być spokojniejszym...

Jest jeszcze trzeci klub. który reprezentuje Polskę w pucharze Challenge - AZS Częstochowa. Nie wiem czy pominiecie ich jest świadome, tak jak i ich "olewanie" pucharów, ale gwoli ścisłości należy ich wymienić. Jadą "poopalać się" na Azory, a przy okazji zagrają 11.01 o 20.30 ichniego czasu

Paniom dzisiaj w LM nie wyszło, ale za to wyszło dzisiaj panom. Resovia wygrała we Francji a Częstochowianie, pewnie po dość zaciętym meczu patrząc na wyniki setów, wygrali na Azorach 3:0 i zapewne przejdą do następnej rundy. A tam rywalem będzie ktoś z hiszpańsko-holenderskiego duetu Unicaja Almeria, Abiant Gronningen.

tomasol pisze:(...) a Częstochowianie, pewnie po dość zaciętym meczu patrząc na wyniki setów, wygrali na Azorach 3:0 i zapewne przejdą do następnej rundy. A tam rywalem będzie ktoś z hiszpańsko-holenderskiego duetu Unicaja Almeria, Abiant Gronningen.

Nie mow hop, bo moze Ryszard ma jakis niecny plan. Oby nie, ale rok temu bylo Maccabi(?).

compact pisze:

tomasol pisze:(...) a Częstochowianie, pewnie po dość zaciętym meczu patrząc na wyniki setów, wygrali na Azorach 3:0 i zapewne przejdą do następnej rundy. A tam rywalem będzie ktoś z hiszpańsko-holenderskiego duetu Unicaja Almeria, Abiant Gronningen.

Nie mow hop, bo moze Ryszard ma jakis niecny plan. Oby nie, ale rok temu bylo Maccabi(?).

Tylko, że tam było całkowite "olanie" pierwszego meczu w Izraelu i porażka, a u siebie porażka w złotym secie. Zarząd AZS-u potrzebuje zwycięstw jak tlenu aby choć na chwilę odsunąć od siebie falę krytyki jaka ostatnio na niego spada.

AZS Politechnika Warszawska - Mladost Marina Kastela 3-0 (25:19, 25:18, 29:27)
rewanż 17.01 w hali Torwar.

Pele, masz rację przepraszam mój błąd

Aliassy pisze:Mladost Marina Kastela - AZS Politechnika Warszawska 3-0 (25:19, 25:18, 29:27)
rewanż 17.01 w hali Torwar.

Chyba jednak masz złe informacje:
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... i-z-tarcza

Warszawianie zrobili co do nich należało i pewnie pokonali Mladost Kastelę 3:0 nie dając swojemu rywalowi nawet wyjść z dwudziestki w każdym z setów. W następnej rundzie czeka ich mała gratka bo rywalizacja z Dynamem Krasnodar, gdzie grają m.in. Simon Tischer, Roman Jakowlew a jeszcze niedawno występował tam Platenik.