Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: niepoinformowany »

Kurek przegrał atak o 0.19, Falasca zagrywkę o 0.03.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3858
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: tomasol »

Falasca także na drugim miejscu w klasyfikacji rozgrywających. Nie wiem czy ktoś już o tym pisał ale uważam, że Hiszpanowi należą się duże brawa za ten turniej.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: Nagor »

Edit: Arogancja - piszesz globalnie do Nagora? ;)
Przecież przenigdy nie chwaliłem skry po ich wygranych meczach... :]
Falasca także na drugim miejscu w klasyfikacji rozgrywających. Nie wiem czy ktoś już o tym pisał ale uważam, że Hiszpanowi należą się duże brawa za ten turniej.
Zwłaszcza się to uwidoczniło po wejściu Dobrowolskiego, który od razy odpalił swoją jedyną opcję rozegrania - wlazły, wlazły, wlazły, wlazły...
...
Awatar użytkownika
mbor3k
Posty: 533
Rejestracja: 27 kwie 2009, o 12:07
Płeć: M
Lokalizacja: Resovia

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: mbor3k »

KChudz pisze:Możdżonek - blokującym
"Mużdżunok" :D Nieźle język pokiereszowała kobitka na nazwiskach. Wszystkich, nie tylko skrowskich :P W Katarze sami Abdullahowie, Hasany, Huseiny i inne Ali Baby i się nie dziwię, że trudno było :)
To co oczywiste, przeczytaj jeszcze raz.
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3858
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: tomasol »

maksik pisze:
KChudz pisze:Najlepsi:
Kazijski - atakujący
Możdżonek - blokującym
Juantorena - serwujący
Werbow - libero
Oliveira - rozgrywający
Kurek - punktujący
Kazijski - MVP
A najlepiej przyjmujący ???? :D ;)
Edit: Arogancja - piszesz globalnie do Nagora? ;)
Najlepszym przyjmującym Werbow (przynajmniej wg oficjalnych statystyk). Bo jako best libero w statystykach figuruje, he, he, Piotr Gacek :)
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: maksik »

Nagor pisze:
Edit: Arogancja - piszesz globalnie do Nagora? ;)
Przecież przenigdy nie chwaliłem skry po ich wygranych meczach... :]
Nie no to wszyscy wiemy. I tak samo dzięki temu wiemy że każdy Twój post to nie ocena konstruktywna i podparta argumentami i wiedzą a nic innego jak osobiste przesłanki i "sympatia"..
dreamer pisze:
Eeeeeeee, zdaje się, że nic nie zrozumialeś z mojego poprzedniego posta. Przeczytaj dokladnie początek tego (w tamtym bylo chyba zbyt dużo ironii...)
Zawsze czytam dokładnie i potrafię tez zrozumieć ironię i zrozumiałem i tamtą. Lecz nie zmienia to postaci rzeczy.
Zmieniono zasady gry a głównie akcja pierwsza. Jak myślisz kto dla drużyny będzie bardziej cennym nabytkiem w budowaniu drużyny dostosowując się do takich reguł?
1. Przyjmujący ze średnim blokiem i atakiem na poziomie 3,30 i skutecznością z 20% w ataku oraz dobrej obronie?
Przy czym: Nie najważniejsze jest przyjęcie zagrywki jak również świetne wyszkolenie techniczne przy podwójnym bloku w obronie bo to bardziej kwestia ustawienia niż szybkich reakcji i dobrego "poruszania się na nogach".
czy..
2. Gościa który zagrywkę przyjmie nad siebie ale jak dostanie piłkę to czy podwójny czy po-3-ny blok będzie średnią przeszkodą dla niego a i w obronie się ustawi tam gdzie trzeba do pierwszej akcji ?
czy
3. Zawodnika który jest połączeniem 1 punktu z 2, których na świecie nie ma i nie będzie przy nałożeniu niewiadomo jakich ćwiczeń na poprawę techniki (bo ktoś kto ma 2,10 jest tak skonstruowany że ciężko mu się chodzi a co dopiero wykonuje skomplikowane elementy) chyba że dopuszczalną max granicą wzrostu zawodnika będzie 1,90...
Zrozum, że i tak najważniejsza dla obu drużyn przy tej regule będzie pierwsza akcja czyli kończący silny atak a nie obrona i gra w polu czy przyjęcie.

pozdrawiam

EDIT: Zeby akcje były dłuższe i gra bardziej techniczna powinni ewentualnie zmniejszyć troszkę rozmiary boiska. Lub któryś z rozmiarów... i tyle. Choć to tylko zupełnie nikomu nie potrzebna kolejna durna propozycja.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
PGE
Posty: 164
Rejestracja: 6 maja 2009, o 19:14

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: PGE »

Skra Galaktyczna czy nie ? W Polsce nie do pokonania. Na świecie pokonują mistrza Brazylii i Rosji. To oznacza, że są mocni.
Z Trentino jednak nie dają rady, przegrywają wyraźnie. Teraz nie wiem, czy ten przydomek jest adekwatny do nich. Bo niby są mocni, pokonują potęgi siatkówki, ale jednak Galaktyczni nie przegrywają, w tym stylu. Można powiedzieć, że dołączy Winiarski, Wlazły wróci do formy i z Kurkiem będą nie do powstrzymania. Do tego na ławce Novotny, Bąkiewicz i Antiga, którzy
są w stanie dać dobrą zmianę.
Awatar użytkownika
mazia
Redaktor
Redaktor
Posty: 372
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:07
Płeć: K
Lokalizacja: Podłopień/Kraków
Kontakt:

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: mazia »

Mały porządek na tym forum przydało się zrobić. Dyskusja na temat złotej formuły itp. przeniesiona tutaj. A w tym temacie dalsza dyskusja o Klubowych MŚ.
I kiedy czego gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009

Post autor: maksik »

Jak dowiedział się Przegląd Sportowy, tegoroczna edycja siatkarskich Klubowych Mistrzostw Świata odbędzie się według normalnych zasad. Organizatorzy zrezygnowali z powszechnie krytykowanej złotej formuły.Klubowe MŚ odbędą się w stolicy Kataru, Doha. Po raz pierwszy od 16 lat zagrają w nich również kobiety.

W poprzednim sezonie katarscy organizatorzy wymyślili złotą formułę, zgodnie z którą pierwszy atak po przyjęciu zagrywki musiał być skończony z drugiej linii. Siatkarskie środowisko nowinkę tę przyjęło z dezaprobatą i w tym roku z pomysłu się wycofano.
żródło

ufffffffffffff...;)
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
ODPOWIEDZ

Wróć do „Puchary kontynentalne poza Europą”