Klubowe MŚ kobiet 2015

SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: SerCos »

Już jutro zaczynają się Klubowe MŚ kobiet. Dziwny termin, ale mający sens ze względu na zachowanie składów tych ekip, które były najlepsze w sezonie 2014/2015.

Grupa A
  • Volero Zürich
  • Rexona Ades Rio de Janeiro
  • Mirador Santo Domingo
Grupa A
  • Dinamo Krasnodar
  • Eczacibasi Vitra Istanbul
  • Hisamitsu Springs Kobe
Dzikie karty dla Rosjanek za piękne oczy i Dominikanek.

U gospodyń, czyli Volero jest kilka ciekawych nazwisk jak Rabadzieva, Rykhliuk czy Mammadova. Brazylijki z Fafao i Natalią ;) U Japonek gra Brankica Mihajlovic i Risa Shinnabe. Dominikanki to pół reprezentacji tego kraju z trenerem Kwiekiem na czele.

Zapowiada się ciekawie, aczkolwiek wolałbym dwie grupy po cztery zespoły i dodatkowo np. Novarę i Fenerbahce, albo jakieś Chinki.
KuNowymHoryzontom
Posty: 437
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 14:11
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: KuNowymHoryzontom »

Krasnodar też skład OK, ciekawe czy pogra Calderon. W Eczacibasi znów będzie można rzucić okiem na De la Cruz <3
:))
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: Erchembod »

Znalezc dobry termin trudno, ten majowy, krotko po zakonczeniu lig, i tak wydaje sie niezly.
Druzyny b. ciekawe, choc i dla prestizu i dla formuly rozgrywek lepsza bylaby osemka.
Ogladalem mecz Eczacibasi z Japonkami na laoli, http://www.laola1.tv/en-int/video/eczac ... 31329.html , i Japonki okazuje sie moga rywalkom napsuc sporo krwi na turnieju. Przy tak konsekwentnej grze moga nawet pokonac Krasnodar, a potem, uwzgledniajac formule i podzial ekip - wejsc do finalu. I ja bym sie juz tym nie zdziwil - przy czym jeszcze pamietajmy, ze to nie mistrzynie, a wicemistrzynie Japonii.
Przed turniejem wiekszosc chyba stawiala wlasnie na Eczacibasi, choc ta druzyna mocno obnizyla loty po Lidze Mistrzyn. W finalach ligi krajowej rozczarowala. Nadal wydaje sie najpowazniejszym kandydatem do tytulu, z tym ze teraz jest dla mnie wlasnie 'tylko' 'najpowazniejszym kandydatem'; w innych okolicznosciach przyrody, bylaby 'superfaworytem' :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: SerCos »

Zawiodła głównie Neslihan, tylko 6 punktów atakiem w pięciosetowym meczu (6/24 = 25% skuteczności). Nie wiadomo co z De La Cruz, w lidze nie grała, ale spodziewałem się problemów z limitami, chociaż trochę to dziwne, aby odstawili Dominikankę kosztem środkowej zwłaszcza, że na ławce mają przyzwoitą Cansu. Sporo w drużynie Japonek wniosła Mihajlovic i aż dziwne, że nie weszła w pierwszym secie, gdzie Japonki były demolowane wręcz zagrywką i nie potrafiły się przebić przez blok.

Ogólnie nie za bardzo szczegółowo śledzę azjatycki ligi poza koreańską. W tym roku w KMŚ występuje mistrz azjatyckiej LM z roku 2014. Zwykle rozgrywali swoje rozgrywki w okolicach kwietnia. Teraz zagrają dopiero pod koniec września w Wietnamie. Co ciekawe w meczu finałowym rozgrywek ligi japońskiej zagraniczne siatkarki nie odegrały znaczącej roli.

W drugim meczu niespodzianki nie było, aczkolwiek osobiście zawiodła mnie swoją postawą w tym sezonie Mammadova. Wiadomo, że w przyjęciu nigdy nie błyszczała, ale coraz częściej ma kłopoty z atakiem. Natomiast po raz kolejny duży plus dla Ukrainki Rychliuk. Postawa Dominikanek lekko rozczarowująca.

Co do Dinama Krasnodar to w tym sezonie grają poniżej możliwości indywidualnych siatkarek tam występujących. Zobaczymy jak się spiszą w ostatnim akordzie tego sezonu.
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: Erchembod »

SerCos pisze: Sporo w drużynie Japonek wniosła Mihajlovic i aż dziwne, że nie weszła w pierwszym secie, gdzie Japonki były demolowane wręcz zagrywką i nie potrafiły się przebić przez blok.
Ja nie wiem czy ona nie miala niedawno kontuzji, przez ktora mogla w ogole wypasc z turnieju. Ewentualnie mozna sie w tym doszukiwac powodu tej absencji na poczatku meczu.

Nie ma idealnego terminu na KMS, to fakt - ligi koncza sie roznie, takoz i rozgrywki kontynentalne. Azjatki maja swoja LM po mundialu, w lidze wloskiej jeszcze graja... Bardzo lubie z jednej strony taka rozmaitosc i za nic w swiecie nie chcialbym jakiegos ujednolicenia, choc wiem ze jakos odbija sie to negatywnie na KMS. W zwiazku z czym - mam problem :)

A wczoraj swietny mecz Volero - Rexona! Brazylijki zagraly lepiej niz oczekiwalem. Wciaz wielka libero Fabi i b. udana zmiana mlodej rezerwowej Drussyli. Rzucala sie w oczy roznica wzrostu - w Volero: Mammadova 195cm, Rykhliuk 196cm, Rabadzhieva 190cm, Ninkovic 192cm, gdy w Rexonie nie ma zawodniczki wyzszej niz 189cm (tyle ma Regis).
A rozgrywajaca Courtney Thompson ma od przyszlego sezonu zagrac w... Rexonie (jeszcze niepotwierdzone), gdzie zastaplilaby Fofao.

Mamy wiec cztery prawdopodobne ekipy w polfinalach: Eczacibasi, Volero, Rexona (o ile wygraja z Dominikankami) i Hisamitsu lub Krasnodar. Mysle ze wygra ktoras z trzech pierwszych ekip; lekkim faworytem Eczacibasi.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: SerCos »

Odnośnie terminów to dziwne, że FIVB tego nie reguluje. Powinien być jakiś czteroletni plan kalendarza. Do tego oddzielenie sezonu klubowego od reprezentacyjnego. A tak każda konfederacja gra swoje turnieje kiedy chce i robi się co roku ogromny bałagan z terminami.

Rosjanki z Krasnodaru bardzo bojowo wypowiadają się o meczu z Japonkami i moim zdaniem jeśli nie będą miały ogromnych problemów z przyjęciem to jednak powinny się uporać z wicemistrzyniami Japonii.

Co do innych rzeczy to w turnieju testowane są zmiany bez tabliczek (podobno za pomocą tabletów) i trzeci sędzia, który obsługuje challenge i przekazuje rezultat wideoweryfikacji głównym sędziom.
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: PJ_volleyball »

Dzisiaj półfinały. W fazie grupowej było trochę ciekawych momentów na wysokim poziomie, ale tez było sporo falowania.

Rozczarowuje Krasnodar, ale rozczarowuja cały sezon. Potrafią w tak idiotyczny sposób przegrać seta, ze to przechodzi ludzkie pojęcie.
Wczoraj pokazały sie z dobrej strony, ale akurat dla nich japoński zespół to idealny przeciwnik. W koncu sporo było gry ze środkowymi i wyglądało to całkiem fajnie.

Swoja droga jak z takim składem można zająć tak słabe miejsce w Superlidze. Widziałem tylko kilka ich spotkań ligowych w tym sezonie, więc nie mam aż takiego dobrego spojrzenia na ich gre. Może ktoś mądrzejszy się wypowie na tem temat.

Najlepszym meczem był chyba mecz Volero z Rexona.
Sporo dobrego grania, sporo ciekawych akcji.


Nie sadze, zeby wygrało Eczacibasi. De La Cruz widać, ze nie w pełni sił i do tej pory jak wchodziła to raczej przeszkadzała. Gozde jak na razie całkiem fajnie sobie radzi.
Według mnie mogą potknac się juz na Volero.
Zapowiada się interesująco, bo chyba wszyscy pamiętają tegoroczna Ligę Mistrzyń i to w jaki sposób awansowało Eczacibasi. Są rachunki do wyrównania.

Drugi półfinał pomiędzy Krasnodarem a Rexona. Rexona faworytem, ale to nie jest zespół nie do ruszenia. Mam tylko nadzieje, ze Rosjanki udźwigną i nie pekna. Stać je na walkę i stać je na wygranie tego spotkania (ale o to bedzie ciezko).
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: SerCos »

PJ_volleyball pisze:Swoja droga jak z takim składem można zająć tak słabe miejsce w Superlidze. Widziałem tylko kilka ich spotkań ligowych w tym sezonie, więc nie mam aż takiego dobrego spojrzenia na ich grę. Może ktoś mądrzejszy się wypowie na tem temat.
Ich mecze w Superlidze wyglądały podobnie jak końcówka pierwszego seta meczu z Hisamatsu.
Mają skrzydła Sokolova - Kosheleva - Fe Garay, a przy zagrywce stacjonarnej Mihajlovic nie ma kto przyjąć, a jak już ktoś podbije piłkę to wystawa idzie taka z której nie da się zaatakować, a jak już jakimś cudem się uda zaatakować to kończy się to atakiem w aut lub w blok.

Tak mniej więcej wygląda sezon Krasnodaru. W sumie zaciąg brazylijski do końca mnie nie przekonuje, ale widać włodarze mają mnie zdanie, bo przedłużyły kontrakt z Fabiolą i Fe Garay. Nie mówię, że te siatkarki są słabe, ale w rosyjskiej siatkówce dość przeciętnie to wygląda. Dodatkowo od jakiego czasu mówi się o odejściu Tatiany do Turcji, więc ciekawy jestem jaki skład zaprezentuje się w przyszłym sezonie.

Ogólnie widać, że w tym turnieju brazylijski zespół prezentuje najsolidniejszą grę. W grze Turczynek i Rosjanek jest sporo przypadku. Volero dla mnie to spora zagadka. Jakoś Thompson na rozegraniu pasuje mi do zespołu, gdzie atakujące są bardziej elastyczne i zespół lepiej pracuje w obronie. W ekipie szwajcarskiej jakoś średnio wygląda jej gra.

Ogólnie widać u "bogaczy" trochę bezmyślną politykę transferować i nie zawsze wszystkie elementy pasują do siebie co przekłada się na słabą grę.
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: PJ_volleyball »

Ciekawe półfinały i ciekawie przy okazji zapowiada się ostatni dzień zmagań.

W finale dwie europejskie drużyny. Cieszy mnie obecność Krasnodaru, liczylem na trochę lepszy występ Volero w półfinale. Dziewczyny powalczyły, ale sama Ryhliuk to za malo. Fantastyczny występ Ukrainki i szkoda, ze w ostatniej akcji została zablokowana. Tak się jednak musiało skończyć, bo w końcówce piłki szły tylko do niej.

Krasnodar w końcu pokazał swój spory potencjał. Kapitalny występ Koszelewej. Uwielbiam patrzeć na ta zawodniczkę.


Co w finale?
Faworytem Eczacibasi, ale nie sadze, żeby było 3:0 jak w pierwszym meczu. Jeżeli Krasnodar zagra na miarę swoich możliwości to powalczy o zwycięstwo. Tak jak wczoraj.

Nie przywiązuje wielkiej wagi do KMS, ale to byłoby ciekawe gdyby druzyna po słabym sezonie w Superlidze (znacznie poniżej oczekiwań i możliwości z takim składem) zdobyła tytuł Klubowego Mistrza Świata.
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: Erchembod »

No - 'europejskosc' zespolow w ogole to kwestia dosc dyskusyjna. Oczywiscie rozumiem takie funkcjonalne uproszczenie i sam go uzywam - jednak siatkowka klubowa w ogole, w moim odczuciu, jest po prostu miedzynarodowa. Kluby m.in. 'wloskie', 'polskie' czy 'tureckie' posilkuja sie mniej lub bardziej obficie graczami pozaeuropejskimi, stad 'europejskosc' jest wylacznie umowna - ale nie faktyczna. I to zreszta nie tylko z tego powodu.
I pomijam juz tu nawet fakt rozumienia Rosji czy Turcji jako krajow (wylacznie) europejskich, bo to inna para kaloszy.

Krasnodar vs Rexona - swietny mecz, Dynamo wznioslo sie na swoje turniejowe wyzyny, a Kosheleva - jesli nie MVP, to wybor do turniejowego zespolu gwiazd ma jak w banku. Brazylijki tym razem slabiej, moze troche zbyt wiele bledow wlasnych, ale i im serdecznie gratuluje.
W Rexonie - w przeciwienstwie do Dynama, Volero czy Eczacibasi - nie grala badz co badz zadna podstawowa (szostkowa) reprezentantka kraju, a caly team ma bodaj najnizsza srednia wzrostu z calej czworki. Mysle ze Brazylijki i tak moga chodzic z podniesiona glowa.

Swoja droga, mecze Rexony z Dynamem i Volero pokazaly jak wielkie problemy moga miec Latynoski z teamami wysokimi, dysponujacymi szczelnym i wysokim blokiem, do czego nie zawsze sa przyzwyczajone w swojej Superlidze.

W finale nie kibicuje nikomu, poniewaz w ogole nie jestem kibicem 'klubowym' - kibicowanie klubom wiklaloby mnie w pewnego rodzaju sprzecznosci, a poza tym do siatkowki klubowej w ogole mam pewien dystans. Dlatego, jak dla mnie - niech sie dzieje wola Nieba :)

PS. Jesli ktos mial jakies zastrzezenia do gry Brazylijek w Krasnodarze - to chyba nie po wczorajszym meczu? :)
PS2. Podobno Fe Garay dobrze zagrala nie tylko wczoraj, ale i w pojedynku z Japonkami. Nie ogladalem - ale tak wynika z relacji i statystyk...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Klubowe MŚ kobiet 2015

Post autor: PJ_volleyball »

Wrzucił ktoś tutaj link do transmisji z finałowego spotkania?
Na Laoli nie ma transmisji dla Polakow, a PolsatSport pokazuje tylko retransmisje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Puchary kontynentalne poza Europą”