Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

U nas wiadomo ze wszystkie piłki kluczowe lecą do Smarzek. Mogą Turczynki skakać w ciemno.

Jestem ciekawy ile Malwina na procent w ataku w tym secie 6-7?

Jak Turczynki awansują to swojej libero mogą kupić skrzynkę wina. Niesamowite piłki wyciągnęła.

Smarzek miała kilka pierwszych piłek meczowych dobrze wystawionych i powinna już to zamknąć, a tak mamy tie-break.

Obawiam się, że wygrana w tym secie może nakręcić Turczynki

Teraz tylko oklep w tie breaku

Będę szowinistą, kobiety grają w klepankę a faceci w siatkówkę

Wołosz zna takie zagranie jak krótka? To nie przejdzie, mając 7 piłek meczowych w górze 6 idzie do Smarzek i ona nie kończy żadnej. Zawsze myślałem że w końcówkach gra się do lidera a nie do najgorszego zawodnika. Ale co ja się tam znam. Pani Joanna wie lepiej.

gdzie są środkowe w ataku

Brakuje w tym meczu Malwiny niesamowicie, szkoda strasznie bo mecz był do zamknięcia.
Oczywiście duzo tez jest winy po stronie Wołosz ktora uparła się że to Malwina musi zdobyć ostatni punkt

haha z 10 piłek w górze na skończenie meczu i wszystko do Smarzek mimo że ta nic nie kończy. Polki zapomniały użyć mózgu i mają za swoje

mitam pisze:gdzie są środkowe w ataku

Kąkolewska niech lepiej nie atakuje. Może ma czucie na bloku i wzrost ale jej atak to jest parodia

Aquino pisze:Wołosz zna takie zagranie jak krótka? To nie przejdzie, mając 7 piłek meczowych w górze 6 idzie do Smarzek i ona nie kończy żadnej. Zawsze myślałem że w końcówkach gra się do lidera a nie do najgorszego zawodnika. Ale co ja się tam znam. Pani Joanna wie lepiej.

Większość były sytuacyjne nie wystawiane przez Wołosz,przeciątna atakująca którąś meczową by skończyła
Nawet jak to przepchną - przy takiej grze Niemki wybiją im siatkówkę

mitam pisze:gdzie są środkowe w ataku

czekają aż im Wołosz wystawi

Szkoda tego seta, coś czuję że będzie płacz

Nie istniejemy na kontrach

A coś takiego jak pajp to wielki mag Nawrocki je nauczył?

Kury macać a nie na olimpiadę jechać - a Smarzek, trenować, trenować, treneować…
Niebieskowłosa Bos jest Bossem
Zresztą na olimpiadzie była by powtórka chłopaków z Atlanty.

Maskara.. kompletnie nie wytrzymała tego Malwina.

Na boisku grały biało czerwone i czerwone z białymi wstawkami, ale na boisku najlepsze były 2 niebieskie - libero i atakująca w niebieskich włosach.

Największe pretensje to trzeba mieć do trenera a nie do Malwiny bo ona sama siebie z boiska nie zdejmie. Nie idzie jej, no cóż zdarza się. Ale jak na ławce siedzi [ingerencja moderatora] który tego nie widzi tak samo jak tragicznych piłek Wołosz(akurat jej to w każdym meczu się zdarza) to nie da rady tego wygrać. Szkoda bo była szansa na awans.

Ostatni atak podsumowaniem meczu, Malwina atakuje Turczynka broni
Dramatyczny mecz Malwiny, na procenty az strach patrzeć, a Joanna Wołosz niech nauczy się na przyszłosc grac bardziej wszechstronnie
Nie mogł Nawrocki kazac jej przestac zarzynac Malwinę???

Rety, co za banda defetystów.

A więc chcę powiedzieć, że jest mi cholernie przykro, że się nie udało. To raz. A dwa, gratuluję całej ekipie, że mimo poważnych perturbacji wszyscy mocno się spięli i walczyli. Nie wyszło, to prawda ale widać było ogień w oczach i to doceniam.

PS Niech niektórzy ogarną, że żeńska siatkówka to... Żeńska siatkówka, nieprzewidywalna i momentami niezrozumiała jak same kobiety, a jakże przy tym urocza!

dyletant pisze:A coś takiego jak pajp to wielki mag Nawrocki je nauczył?

Była próba w końcówce 4 seta ze Stysiak. Dalej wychodzi brak ofensywy na środku co przy braku Smarzek przypłaciło przegraną. Ludzie chyba dalej za duże oczekiwania, że na bazie 19 latki i 23 latki co nigdy grały o taką stawkę awansują na IO. Żeby wygrać bez atakującej musiała by być mocna 2 przyjmująca z atakiem typu Barańska. Igrzyska realne ale dopiero w Paryżu.

kompeletnie nie znam się na siatkówce, tym bardziej na kobiecej, ale mam wrażenie, że ta, żeńska, reprezentacja którą mamy jest całkiem niezła. 4 miejsce na ME i półfinał dobrze (chyba dobrze, nie?) obsadzonej imprezy mogą sugerować pewien progres w stosunku do ostatnich lat.

Tak tylko się zastanawiam czy ta reprezentacja będzie wyglądała tak samo w następnym sezonie przy Przekliniaku*. Śmiem wątpić.

*Bo przecież ani prezes nie był materacem ani Jake kołdrą.

Nie no mamy dwa drewna na środku, nawet na obiegnięcie nie grają, jakby nie ten wzrost przez co czasami zablokują to praktycznie gramy bez 2 osób. Stenzel dzisiaj tyle baboli co zrobiła w dogrywaniu pod siatką to chyba doliczyć by się nie dało, po drugiej stronie deklasacja w obronie i dogrywaniu na libero. Mędrzyk trafiana zagrywką praktycznie co set i przyjmowała nad siebie atak wizualnie kończyła tak na 5 piłek może z 1. Czemu mag Nawrocki nie szukał zmiany szybciej lub czegoś.. Smarzek niestety gra jak stary typowy Muzaj. Do 20 punktu jakoś tako trzyma się ale, gdy przekracza wynik tą granicę niestety dostaje taką blokadę, że nic nie kończy, Asia Wołosz niby doświadczona, niby taka dobra a rozgrywa jej że 7 piłek pod koniec, gdzie na pipe ma Stysiak..... Ogólnie zagrywka też siadła po 3 secie, a po drugiej stronie wręcz przeciwnie coraz lepiej serwowały. Niestety trzeba tą reprezentację jakoś odbudować, dla mnie osobiście Stysiak powinna grać na ataku.

dyletant pisze:A coś takiego jak pajp to wielki mag Nawrocki je nauczył?

Wisz, że pisząc takie słowa w kilkunasób wpisujesz się we własny podpis?



Szkoda. niestety, wygrał zespół majacy wieksze indywidualności.

Szkoda. Niewiele zabrakło. Myślę że nie czas i miejsce na wylewanie błota na dziewczyny. Niewiele zabrakło, a zabrakło Malwiny. Ona doskonale o tym wie. Już wcześniejsze mecze były słabe w jej wykonaniu a tutaj po prostu turczynki doskonale ja broniły, a Bos... Czego nie dotknęła to złoto. Mvp turnieju chyba. Na pewno będą teksty, że czemu nie weszła Łukasik, Górecka wcześniej w4 secie.. chyba trochę zabrakło tej decyzji JN. Trudno. Mimo wszystko ta drużyna grała walecznie i przyjemnie dla oka. Na pewno jest postęp. Trochę zabrakło.

P.s. Czea pracować, ja rozumie, czy punkty, poczeba... Pal sześć już treść i sens wypowiedzi ale...Naprawdę nie ma nikogo w Polsacie kto słyszy jak ten facet mówi do kilkudziesięciu tysięcy ludzi, żeby mu zwrócił uwagę i wysłał do logopedy czy jakiegoś gościa od polszczyzny. Nie da się tego słuchać

E tam niezrozumiała. Niezrozumiały to był mecz Francuzów ze Słoweńcami.

Trzeba pochwallić Turczynki na niesamowitą grę w obronie, naszym dziewczynom trochę chyba zabrakło doświadczenia i po prostu szczęścia w czwartym secie. W piątym pod koniec zabrakło wiary.

Dobry mecz, wiele emocji, całkiem niezły poziom. Wołosz to nie Bruno Rezende, a Smarzek nie Grozer, mimo to ogląda się taką siatkówkę dobrze.

Chyba najbardziej brakuje nam środkowych. Turczynki dwa poziomy wyżej i w ataku, i w czytaniu bloku

Polki przegrały przez Nawrockiego, Smarzek i Wołosz. Nawet nie próbował wpuścić Kowalewskiej i Łukasik oprócz tej jednej zmiany w 2 secie. Jedyna jego zmiana to była Górecka za Stysiak do przyjęcia.

Mecz był do wygrania, ale Wołosz nie potrafiła ukryć w danym momencie słabszej zawodniczki, tylko grała prawe, lewe. Druga sprawa to te mizerne kiwki naszych siatkarek w środek boiska. Tak to nawet w szkole średniej nikt nie kiwa. Trzecia kwestia to obrona. Polki okopane były jak podczas II wojny światowej. Większość kiwek wpadała w boisko.

grzegorzg pisze:

dyletant pisze:A coś takiego jak pajp to wielki mag Nawrocki je nauczył?

Wisz, że pisząc takie słowa w kilkunasób wpisujesz się we własny podpis?



Szkoda. niestety, wygrał zespół majacy wieksze indywidualności.

a co ma Łomacz i niesportowe zachowanie Skry do tego?

Wiem do czego pijesz. Trochę emocje, trochę wisielczy humor, który czasami mi się udziela. Trochę obserwacja. Bo jak wyeliminowali Smarzek, zabrali się za lewe, środkiem wszystkiego ciągnąć nie można, zabrakło czwartej a w tym wypadku szóstej strefy w ataku. U Turczynek kilka takich kombinacji przyniosło efekty.