Wiele osób tak pisało. Jak się gra rozgrywki dalsze na IO? 1-4, 2-3 i to są ćwierćfinały? Jeśli tak to zgodzę się z cytatem.Pele w innym temacie pisze:No więc jest Olimpiada. To podobno ten trudniejszy krok wywalczyć awans. Teraz w grupie śmierci 3 lub 4 miejsce i hajda po medale - tak słyszałem w naszej pieknej Tiwi
No właśnie, czyli też były "doskonale zbalansowane" grupy. Dla niektórych to lepiej, ale dla mnie to gorzej.Arff pisze:(..)4 lata temu ani jeden zespół z tej łatwiejszej grupy nie dostał się do półfinałów...
No i bardzo dobrze, że będziemy w silniejszej grupieDennis Guilder pisze:A mnie szlag trafił jak zobaczyłem tą grupę. Jakimś dziwnym trafem "serpentyna" nie umieściła w naszej grupie Chińczyków. Żal :/
Później będzie już łatwiej...Więc sprawę mamy dokładnie wyjaśnioną... Czekamy do 11 czerwca, oby nie było zmian regulaminu i pierwszy mecz odbył się z Brazylią11 czerwca w Pekinie odbędzie się podział 12 finalistów na dwie grupy. - Właściwie rzecz sprowadzi się tylko do ustalenia terminarza, bo grupy dzielone są według tzw. serpentyny - opowiada Natalia Kostulska z Polskiego Związku Piłki Siatkowej. - Chiny jako gospodarz traktowane są jako zespół nr 1 w rankingu FIVB, choć faktycznie zajmują dopiero 21. miejsce, i zagrają w grupie A. Do grupy B przypisujemy dwa kolejne zespoły, do grupy A dwa następne itd.
No właśnie.. zastanawiam się czy przypadkiem Chiny nie szykują jakichś mega wyjadaczy którzy trenują razem od 6 lat u zboczy Himalajów... nie zdziwiłbym się jakby tak faktycznie było...Chiny wiele nie grają, ale im pomagać będą ściany
Właśnie, nie zdziwiłabym się, gdyby na igrzyska wyszła szóstka po 200 cm z super zasięgiem i mega umiejętnościamiArff pisze:Nikt nie powiedział ze będzie łatwo... ale na pewno łatwiej grać o strefę medalową z tej grupy...
No właśnie.. zastanawiam się czy przypadkiem Chiny nie szykują jakichś mega wyjadaczy którzy trenują razem od 6 lat u zboczy Himalajów... nie zdziwiłbym się jakby tak faktycznie było...Chiny wiele nie grają, ale im pomagać będą ściany
Wyjdą pewnie z grupy, może na wałku, ale niekoniecznie, odpadną w ćwierćfinale z Rosją albo Brazylią Tak to wygląda wg mnie. A szkoda bo Kuba miała fajny siłowy styl którego dzisiaj bardzo mi brakuje 
No i nie da sie ukryc ze Kubanczycy sa nieco bardziej predysponowani do siatki 
Jakieś nieporozumienie...Arff pisze:Jeszcze jakby poszli dalej, tzn. zatrudnili jakiegoś liczącego się Europejskiego trenera, to będą niesamowicie groźni... ale myślę że to raczej nie możliwe... choć mają niesamowite predyspozycje do najnowocześniejszej siatkówki, są bardzo dynamiczni i skoczni... szybkością mogliby przebić Brazylię... ale ktoś musi ich pokierować...
Dokładnie. Teraz niezbyt często słyszymy o ogromnych sukcesach Kuby. A, jak powiedzieliście, to drużyna z wielkimi predyspozycjami. Myślę, że trener pokroju Lozano pomógłby im rozwinąć się.Arff pisze:Chodziło mi bardziej o to, aby Kubańczycy wykorzystali swoje możliwości w tej najnowocześniejszej siatkówce... ze swoją dynamika i skocznością mogliby grac jeszcze szybciej niż Brazylia... a Kubańskie szkolenie jest bardziej konserwatywne i kontynuują to co zaczęli w czasach które przytoczyłeś... dlatego moim zdaniem przydałby im się ktoś kto spojrzy na sprawę bardziej modernistycznie...
.A najlepiej jakby podwinela im sie noga w polfinale albo finale z namiIntense pisze:Oczywiście trzeba myśleć obiektywnie. Pewnie będzie tak jak powiedzieliście. Ale czy nie chcielibyśmy, aby Brazylii podwinęła się noga? Na pewno. Szczególnie w meczu z Polską
![:]](./images/smilies/icon_lol.gif "Laughing"){kind=icon}
Jestem ciekaw czy beda w stanie po raz kolejny tak bardzo sie zmobilizowac. Rosjanie sa takze "glodni" medalu. Od dawna nie wygrali zadnych wielich imprez. Ale druga połowa 2007 roku i pierwsza 2008 dobitnie pokazała nierealność tego Gustavo, Giba, Dante, oni nie mogą grać w nieskończoność Na przykładzie PLSu - Skra ze średniej klasy sypaczem zdobyła złoto, więc czemu jeszcze lepsza Brazylia ma nie zdobyć?Arff pisze: myślę jednak że obu rozgrywającym spokojnie wystarczy umiejętności aby poprowadzić Brazylię do zwycięstwa w IO...
Siatkówka Kuby jest oczywiście odizolowana, ale Marshall gra w Serie A, oglądałem z 4-5 jego meczy, i muszę powiedzieć, że niby wyskok ma, ale słabiutko u niego z atakiem, chyba, że miał 5 gorszych meczy - wychodził mu jeden na kilka ataków, reszta była blokowanaMate pisze:Leo Marshall to prawdziwy zawodnik rodem z Kuby. Siłą i wyskokiem niszczyliby wszystkich na Igrzyskach. Ale jednak izolacja musi się skończyć, by tak się stało.
Nie porównujmy Skry z BrazyliąNagor pisze:Na przykładzie PLSu - Skra ze średniej klasy sypaczem zdobyła złoto, więc czemu jeszcze lepsza Brazylia ma nie zdobyć?Arff pisze: myślę jednak że obu rozgrywającym spokojnie wystarczy umiejętności aby poprowadzić Brazylię do zwycięstwa w IO...
. Podejrzewam, że wygra ona te IO, ale nie jest to moim marzeniem, za dużo już tych złotych medali dla Brazylii... 
