Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

[hugo]

Szacunek jest za medale z lat 70, ale zwłaszcza te ostatnie zdanie o jogurtach jest zwyczajną zazdrością.

Siatka z lat 70. i siatka dzisiaj to dwie różne gry, bo i zasady były inne a zawodnicy średnio o ponad 10cm niżsi. Kiedyś każdy wysoki szedł do koszykówki, a teraz nie jest to takie oczywiste.

[astronauta]

Teraz tak serwuje jeden, może dwóch zawodników i to baaaardzo rzadko. Nie odbiera to jednak prawa tym byłym zawodnikom oceny sytuacji, coś w tej siatkówce jednak osiągnęli, jakakolwiek by ona wtedy nie była. Na tamte czasy byli jednymi z najlepszych, więc pewnie mają większe prawo się wypowiadać niż np. Iwańczyk czy Mielewski z Waniem.

[madlark]

Teraz tak serwuje jeden, może dwóch zawodników i to baaaardzo rzadko. Nie odbiera to jednak prawa tym byłym zawodnikom oceny sytuacji, coś w tej siatkówce jednak osiągnęli, jakakolwiek by ona wtedy nie była. Na tamte czasy byli jednymi z najlepszych, więc pewnie mają większe prawo się wypowiadać niż np. Iwańczyk czy Mielewski z Waniem.

Zawodnikiem był bardzo dobrym, ale nie przełożyło się to na jego sukcesy trenerskie. Dlaczego?

[astronauta]

Teraz tak serwuje jeden, może dwóch zawodników i to baaaardzo rzadko. Nie odbiera to jednak prawa tym byłym zawodnikom oceny sytuacji, coś w tej siatkówce jednak osiągnęli, jakakolwiek by ona wtedy nie była. Na tamte czasy byli jednymi z najlepszych, więc pewnie mają większe prawo się wypowiadać niż np. Iwańczyk czy Mielewski z Waniem.

Zawodnikiem był bardzo dobrym, ale nie przełożyło się to na jego sukcesy trenerskie. Dlaczego?

To nie jest pytanie do mnie. Spytaj Bońka

[hubert]

Pele tez podobno był najlepszy w piłce nożnej , ale jakby porównać go do dzisiejszych graczy.. to zawsze mija się z celem. Trzeba mieć szacunek do tamtych zwycięstw, ale przyznać że dziś jest zupełnie inna piłka. Tak samo jest z siatkówką. Co byśmy nie powiedzieli. Wtedy nikt nie serwował po 130km/h.

Dokładnie. Tamta siatkówka i obecna mają wspólną tylko nazwę.
Akurat śledzę dość mocno niemiecką piłkę nożną i nie słyszałem aby po tegorocznej porażce na Euro ludzie kalibru Cesarza mówili coś o braku jaj. W ogóle krytyki prawie nie było. Skupiono się na tym co zrobić aby tego uniknąć.
A u nas jak zawsze jakiś jełop wyskoczy.

Teraz tak serwuje jeden, może dwóch zawodników i to baaaardzo rzadko. Nie odbiera to jednak prawa tym byłym zawodnikom oceny sytuacji, coś w tej siatkówce jednak osiągnęli, jakakolwiek by ona wtedy nie była. Na tamte czasy byli jednymi z najlepszych, więc pewnie mają większe prawo się wypowiadać niż np. Iwańczyk czy Mielewski z Waniem.

Mają, ale mówienie o braku jaj czy wylewanie żali bo teraz zawodnicy mogą zarobić pieniądze ma tyle wspólnego z konstruktywną krytyką co astrologia z astronomią.

[grzegorzg]

Pele tez podobno był najlepszy w piłce nożnej , ale jakby porównać go do dzisiejszych graczy.. to zawsze mija się z celem. Trzeba mieć szacunek do tamtych zwycięstw, ale przyznać że dziś jest zupełnie inna piłka. Tak samo jest z siatkówką. Co byśmy nie powiedzieli. Wtedy nikt nie serwował po 130km/h.

Dokładnie. Tamta siatkówka i obecna mają wspólną tylko nazwę.

Delikatnie mówiąc - półprawda. Wszystkie elementy techniczne w siatkówce wykonuje się tak samo, a samo wyszkolenie zawodników "wczoraj i dziś", to dwa światy, oczywiście na niekorzyść dzisiejszego. Jedyne czego nie uczono wcześniej to własnie zagrywka z wyskoku, najpewniej dlatego, ze nikt na to nie wpadł. Czym bowiem nauka takowej się rózni od nagminnie stosowanego elementu treningowego (przynajmniej w latach 70-80) jakim był "atak z własnego podrzutu" ? Właściwie niczym. No może tym, że podrzut najczęściej - o ile pamiętam - wykonywało się oburącz. Siatkówka zmieniła się tylko, czy przede wszystkim od strony taktycznej -specjalizacja, przyspieszenie gry. Oczywiście mówię o samej grze, anie np o sposobach przygotowania fizycznego.
Poza tym - nie dajmy się zwariować. Kto dzisiaj regularnie zagrywa 130 km/h ? A zmiany przepisów w siatkówce (w sensie wydłużenia setów do 25) ograniczyła paradoksalnie rolę zagrywki. Natomiast przeciętnie wykonana zagrywka z wyskoku jest absolutnie najłatwiejsza do odbioru. Ciekawe jak dzisiaj przyjmujący zareagowaliby na zagrywkę "słonęczną". Pewnie wiekszośc piłek poszłaby w "buraki"...

[hubert]

Mówiąc o innym świecie miałem na myśli nie elementy stricte siatkarskie a gdzie była ta dyscyplina (poziom profesjonalizmu) i ile było innych rozgrywek.

[mateoo]

Pele tez podobno był najlepszy w piłce nożnej , ale jakby porównać go do dzisiejszych graczy.. to zawsze mija się z celem. Trzeba mieć szacunek do tamtych zwycięstw, ale przyznać że dziś jest zupełnie inna piłka. Tak samo jest z siatkówką. Co byśmy nie powiedzieli. Wtedy nikt nie serwował po 130km/h.

Dokładnie. Tamta siatkówka i obecna mają wspólną tylko nazwę.

Delikatnie mówiąc - półprawda. Wszystkie elementy techniczne w siatkówce wykonuje się tak samo, a samo wyszkolenie zawodników "wczoraj i dziś", to dwa światy, oczywiście na niekorzyść dzisiejszego. Jedyne czego nie uczono wcześniej to własnie zagrywka z wyskoku, najpewniej dlatego, ze nikt na to nie wpadł. Czym bowiem nauka takowej się rózni od nagminnie stosowanego elementu treningowego (przynajmniej w latach 70-80) jakim był "atak z własnego podrzutu" ? Właściwie niczym. No może tym, że podrzut najczęściej - o ile pamiętam - wykonywało się oburącz. Siatkówka zmieniła się tylko, czy przede wszystkim od strony taktycznej -specjalizacja, przyspieszenie gry. Oczywiście mówię o samej grze, anie np o sposobach przygotowania fizycznego.
Poza tym - nie dajmy się zwariować. Kto dzisiaj regularnie zagrywa 130 km/h ? A zmiany przepisów w siatkówce (w sensie wydłużenia setów do 25) ograniczyła paradoksalnie rolę zagrywki. Natomiast przeciętnie wykonana zagrywka z wyskoku jest absolutnie najłatwiejsza do odbioru. Ciekawe jak dzisiaj przyjmujący zareagowaliby na zagrywkę "słonęczną". Pewnie wiekszośc piłek poszłaby w "buraki"...

No gorszej bzdury dawno nie czytałem.. Pewnie dlatego przez dziesięciolecie mieliśmy ogromny problem by dostosować się do tej "gorszej" siatkówki, którą mamy dziś. Powinniśmy dalej uczyć młodych adeptów tak jak to się robiło w latach 70'tych. Zmiany zasad, przyspieszenie gry - to miało ogromny wpływ.

Właśnie przez archaiczne szkolenie mamy dziś problem w wielu sportach. Mieliśmy tego dobitny przykład podczas polsko-ukraińskiego Euro.

[malyjoe]

Do dupy z takim sędziowaniem.

[luk_m5]

A w meczu a brąz póki co, Travica pokazuje jak beznadziejnym rozgrywającym jest, Włosi pokazują jak słaba są drużyna gdy nie ma zagrywki, a ten sędzia pokazuje ze to już jego ostatnia wielka impreza na której sędziuje .

[elane]

Jak na razie dość zażarte spotkanie o trzecie miejsce. Osobiście kibicuję Bułgarii, ale martwi mnie postawa Michała Łasko, na razie ma 27%. Berutto nie ma go kim zmienić. Zresztą Savani i Zaytsev też słabo... jakby opadli z sił.

[figol]

No i Frans Loderus może być kolejny raz główną gwiazdą siatkarskiego widowiska wypaczając wynik meczu. Błąd przy setowej Bułgarów w drugim secie był naprawdę karygodny, wstyd przecież ewidentnie było widać że blok dotknął, nawet piłka zmieniła trajektorie lotu i poleciała w prawo, drugi sędzie też pokazywał po bloku, na takim poziomie takie babole, w głowie się nie mieści.

[malyjoe]

... a ten sędzia pokazuje ze to już jego ostatnia wielka impreza na której sędziuje .

Nie ma szans. Ten dżentelmen z Holandii na każdej dużej imprezie wali takie babole i zawsze widzimy go na kolejnej na słupku. Po meczu oficjele będą klepać się po plecach i gratulować sobie dobrej roboty.

[astronauta]

Travica jest koszmarny. Gdyby Włosi mieli Vermiglio, mecz pewnie już by się kończył.

[ArsMoriendi]

Bratojew też nie jest lepszy. Kiepskie wystawy, Bułgarzy wygrali seta dzięki blokom

[elane]

Savani i jego zagrywka, coś pięknego

[elane]

Szkoda Bułgarów. Cieszący się Włosi to jednak dla mnie za dużo.

[OlaMleko]

Co za beznadzieja. Nie czerpię żadnej radości z turnieju, na który tak czekałam, a tu jeszcze radość Włochów.
Cóż... przynajmniej Michał ma medal, to chyba jedyny pozytyw tego meczu. Jak jeszcze Brazylijczycy wygrają turniej, to już będzie dopełnienie klęski.

[tomasol]

Włosi największymi szczęściarzami turnieju olimpijskiego. Zagrać jeden dobry mecz (z USA) i wywalczyć medal, to jest dopiero sztuka. Występ Bułgarów jak dla mnie poniżej krytyki. Co to w ogóle miało być Zagrali tak jakby mieli wszystko i wszystkich w głębokim poważaniu. Niepojęte, ciężko pracowali i grali na maksimum tego co mogą cały turniej, po to żeby olać to w ostatnim pojedynku W ogóle mecz o brąz świetną ilustracją kiepskiego poziomu Igrzysk jeśli chodzi o męską siatkówkę.

[OlaMleko]

W ogóle mecz o brąz świetną ilustracją kiepskiego poziomu Igrzysk jeśli chodzi o męską siatkówkę.

Zgadzam się, ani to emocjonujące, ani na poziomie.
Plus występy Latającego Holendra, JAKIM CUDEM on jeszcze dostaje pozwolenie na sędziowanie ważnych meczów??

[noixon]

Super, viva italia, fajnie ze wygrali i ze michal ma medal, dziady z bulgarii out 4 miejsce dla nich to i tak za duzo. Bul zagrala turniej zycia przez conajmniej kilka lat znow beda na marginesie.

[figol]

Bul zagrala turniej zycia przez conajmniej kilka lat znow beda na marginesie.

A kiedy oni według Ciebie na tym marginesie ostatnio byli ?? Jakoś sobie tego nie przypominam. Bułgarzy czy to nam się podoba czy też nie to silna Europejska ekipa z potencjałem medalowym. A jej perspektywy są nawet większe niż dzisiejszych zwycięzców Włochów.

[noixon]

Np cztery ostatnie turnieje przed io, ani medalu ani podium, zawsze margines gdzies obok. 5-8 miejsca, oczywiscie nie mowie ze w 10 nie powinno ich byc, zasluguja na 8-10 w rankingu fivb

[hugo]

Z tego miejsca chciałbym zgłosić kandydaturę Fransa Loderusa do nagrody MVP (MOST VISIBLE PERSON) na olimpijskim turnieju siatkówki.

[prijegomysl]

Turniej pokazuję jak mało jest dobrych rozgrywających.

[compact]

No prosze, na podium IO 2 ekipy, ktore po odpuszczeniu LŚ miały tułać sie po miejscach 5-8 i staruszkowie, ktorzy po meczach z nami mieli juz sie zegnac z powazna siatkowka.

[elane]

No prosze, na podium IO 2 ekipy, ktore po odpuszczeniu LŚ miały tułać sie po miejscach 5-8 i staruszkowie, ktorzy po meczach z nami mieli juz sie zegnac z powazna siatkowka.

Przynajmniej się pożegnali w dobrym stylu

[grzegorzg]

Mówiąc o innym świecie miałem na myśli nie elementy stricte siatkarskie a gdzie była ta dyscyplina (poziom profesjonalizmu) i ile było innych rozgrywek.

A mój głos był tylko głosem sprzeciwu wobec próby dyskredytowania opinii kogoś, kto grał w "tamtą" siatkówkę (chociaż z Zarzyckim się nie zgadzam)

No gorszej bzdury dawno nie czytałem.. Pewnie dlatego przez dziesięciolecie mieliśmy ogromny problem by dostosować się do tej "gorszej" siatkówki, którą mamy dziś. Powinniśmy dalej uczyć młodych adeptów tak jak to się robiło w latach 70'tych. Zmiany zasad, przyspieszenie gry - to miało ogromny wpływ.

Właśnie przez archaiczne szkolenie mamy dziś problem w wielu sportach. Mieliśmy tego dobitny przykład podczas polsko-ukraińskiego Euro.

Dyskutować z Tobę nie będę, ale jak będziesz miał 5 minut, to zastanów się co legło u podstaw sukcesów siatkówki brazylijskiej. A niech tam, pewnie na to nie wpadniesz - wyszkolenie techniczne. To samo, na które kiedyś w Polsce zwracano dużo większą uwagę.

[OlaMleko]

Jestem zadziwiona postawą Rosjan. Sam początek, a oni uprawiają jakieś kiwki i auty, kiedy wiadomo, że tu początek jest najważniejszy.

[picaporte]

Finał Igrzysk Olimpijskich. Brazylia - Rosja. Na trybunach dominują flagi...Polski.
eh, Polacy