Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

http://www.blokaut.net/aktualnosci/poka ... de+Janeiro
http://www.fivb.org/viewPressRelease.as ... anguage=en
Co myślicie?

jednak MK będą po PŚ. Pytanie po co te ciągłe zmiany?

Sorry bardzo ale takie coś może zajeździć chłopaków;]

Ciekawe czy Japonia jest już zaklepana jako organizator dwóch (po przecież wiadomo, że Japończycy nie będą w czołowej dwójce na PŚ) turniejów o bilety do Rio...

ja wierzę że się dostaniemy na Olimpiadę:)

drag1376 pisze:http://www.reklama konkurencyjnego serwisu.pl/siatkowka/4 ... na-io-2016

Co można powiedzieć o nowych zasadach?
a)doszło do dalszej marginalizacji ME (w roku przedolimpijskim brak awansu do PŚ mistrza i wicemistrza)
b)dalsze zwiększenie znaczenia turnieju kontynentalnego (promocja z 2 i 3 miejsca do turnieju interkontynentalnego przy jednoczesnym zredukowaniu reprezentacji grających w turnieju interkontynentalnym z rankingu FIVB do dwóch w dodatku z warunkiem pochodzenia z odmiennej konfederacji.
c)de facto brak kwalifikacji do IO dla słabszych krajów( do turnieju kontynentalnego awansuje 7 zespołów z rankingu CEV plus gospodarz)
d)do PŚ awans uzyskają zespoły z rankingu FIVB, a nie po walce ( brak czasu na organizowanie turniejów kwalifikacyjnych, co powoduje, iż już wiemy po MŚ kto się w PŚ znajdzie, co wspiera podział LŚ na dywizje).
e)nie rozładowano terminarza, co było pierwotnym celem reformy
f) zwiększono liczbę drużyn, które awansują z turnieju interkontynentalnego kosztem PŚ

Powyższe zasady oznaczają, że polskie siatkarki nie straciły jeszcze szans na awans nawet do turnieju interkontynetalnego. Tylko trzeba dobrze zagrać w ME ( co najmniej półfinał) by odrobić punkty za brak polskiej reprezentacji na MŚ w rankingu CEV by dostać się do turnieju kontynentalnego...

Timu pisze:doszło do dalszej marginalizacji ME (w roku przedolimpijskim brak awansu do PŚ mistrza i wicemistrza)

A co dopiero powiedzieć o IO, tam mistrz nigdzie nie awansuje!

Najlepiej byłoby zastosować model z turnieju olimpijskiego w koszykówkę - na IO kwalifikuje się gospodarz imprezy, aktualny mistrz świata, mistrzowie kontynentalni (ew. wicemistrzowie z niektórych stref) + kilka miejsc z dodatkowego turnieju kwalifikacyjnego. Ale zdaję sobie sprawę, że trzeba nadać choć trochę prestiżu rozgrywkom Pucharu Świata (które poza byciem przepustką na turniej olimpijski i okazją do nachapania się kasy przez działaczy FIVB, nie wnoszą do tego sportu praktycznie nic).

Dotarłem wreszcie do zasad kwalifikacji olimpijskich kobiet...Powiem szczerze trochę są zaskakujące. Awans uzyskają 2 zespoły z PŚ, 5 z turniejów kontynentalnych, 3 z interkontynentalnego i 1 z turnieju dla słabszych zespołów. Stawkę uzupełnia gospodarz. Szczegóły...

Wreszcie oddzielono Azjatycki turniej kontynentalny siatkarek od turnieju interkontynentalnego. W przeszłości się zdarzało, że na 8 zespołów aż 4 były z Azji. Teraz promocję do turnieju interkontynentalnego uzyskają: gospodarz (Japonia), 2 i 3 zespoł z europejskiego turnieju kontynentalnego, 2 miejsca z turniejów kontynentalnych CSV, NORCEA, AVC i 3 z rankingu FIVB. Awans uzyskają 3 zespoły. Zaskakująca nowość to jeszcze jeden turniej kwalifikacyjny dla słabszych zespołów. Wystąpi w nim szęść zespołów 2 i 3 miesce z turnieju kontynentalnego CAVB oraz 3 i 4 miejsca z NORCEA i CSV. Awans uzyska jeden zespół.Ten drugi turniej jest bardzo kontrowersyjny...

http://inside.volleycountry.com/board82 ... n-process/

Te całe kwalifikacje to jedna wielka bzdura. Już tamten format był bardziej sprawiedliwy. A teraz na IO zobaczymy pewnie Peru, Tajlandię, ale całkiem możliwe że nie będzie Rosji, Włoch, Turcji czy Serbii.

Licząc czysto hipotetycznie:
gospodarz- Brazylia
PŚ: USA, Chiny
Europa: Rosja
Azja: Japonia
Afryka: Algieria
Ameryki: Dominikana, Argentyna
Turniej 1: Serbia, Turcja, Korea
Turniej 2: Peru
No i teraz pytanie co tu robi Korea, Peru, Argentyna? Zupełny bezsens. Męskie kwalifikacje są sprawiedliwe, a tutaj Europa /jak zawsze/ obrywa.

http://www.polsatsport.pl/Wiadomosc/ni/ ... index.html

Bardzo duże zainteresowanie biletami na mecze siatkówki

Cennik biletów na mecze siatkarskie.

Faza grupowa(mężczyźni i kobiety) BRL 350.00 BRL 280.00 BRL 160.00 BRL 100.00 –
Ćwierćfinały (mężczyźni i kobiety) BRL 420.00 BRL 340.00 BRL 230.00 BRL 180.00 –
Półfinał (mężczyźni i kobiety) BRL 600.00 BRL 500.00 BRL 310.00 BRL 240.00 –
Finał kobiet BRL 900.00 BRL 700.00 BRL 380.00 BRL 260.00 –
Finał mężczyzn BRL 1,200.00 BRL 900.00 BRL 530.00 BRL 350.00



Aktualnie kurs 1 reala ok. 1,20 zł

Dla kibiców spoza Brazylii bilety będą w sprzedaży w okolicach czerwca. A w Polsce dystrybucją biletów zajmie się Club and Travel

"Zacznijmy od biało-czerwonych, którzy z racji wysokiego 4. miejsca w rankingu CEV i awansu do Pucharu Świata mają przynajmniej dwie szanse wywalczenia olimpijskiej przepustki. Pierwsza okazja w Japonii podczas Pucharu Świata (8–23.09), z którego do Rio pojadą tylko dwa najlepsze zespoły. O awans będzie łatwiej, bo z turnieju wycofali się Brazylijczycy, którzy jako gospodarze mają pewny udział w igrzyskach. – W tym sezonie priorytetem będzie dla nas wywalczenie przepustek do Rio, dlatego na Puchar Świata rzucimy wszystkie siły – zapowiada selekcjoner Stephane Antiga.

Jeśli biało-czerwonym nie uda się w Japonii, pozostaje jeszcze europejski turniej kwalifikacyjny, który zostanie rozegrany 5–10 stycznia 2016 roku. Weźmie w nim udział siedem najlepszych zespołów z europejskiego rankingu reprezentacji (nie mylić z rankingiem klubowym) oraz gospodarz. Polacy zajmują w nim czwarte miejsce i na pewno nie spadną poniżej siódmego miejsca. Ze styczniowego turnieju awans wywalczy tylko zwycięzca – drugi i trzeci zespół będzie miał jeszcze szansę w jednym z czterech turniejów interkontynentalnych (dwa w Europie, jeden w Azji oraz jeden w strefie NORCECA). – Gardło jest bardzo wąskie i jeśli nie powiedzie nam się w Japonii, w styczniowych kwalifikacjach musimy być na podium – mówi Antiga.

Bezsens kwalifikacji polega na tym, że we wrześniu 2015 roku we Włoszech i Bułgarii odbędą się mistrzostwa Europy. Niestety, z tej imprezy awansu do Rio nie wywalczy żaden zespół. Po co więc trzy miesiące później organizować, tak naprawdę, drugie małe mistrzostwa kontynentu? To nie jedyna dziwna decyzja FIVB – trudno bowiem zrozumieć, czemu wzorem innych sportów drużynowych – olimpijskiej kwalifikacji nie zdobywa mistrz świata. Gdyby ta zasada obowiązywała, biało-czerwoni nie musieliby się martwić kwalifikacjami.

Panowie i tak są jednak w komfortowej sytuacji w porównaniu do biało-czerwonych, które w Pucharze Świata nie zagrają a w europejskim rankingu zajmują szóstą pozycję ex equo z Holenderkami. Jeśli nie zdobędą wystarczająco dużo punktów w Igrzyskach Europejskich w Baku, Lidze Europejskiej i Grand Prix, w ogóle nie dostaną szansy walczenia o olimpijskie przepustki. Chyba, że Polska dostanie organizację europejskiego turnieju kwalifikacyjnego w dniach 3–9 stycznia. Jest na to szansa, bo Polska złożyła aplikację o organizację obu styczniowych turniejów kwalifikacyjnych. – Trudno dzisiaj przewidzieć czy któryś dostaniemy – mówi sekretarz generalny PZPS Andrzej Lemek.

U pań system kwalifikacyjny jest taki sam jak u panów – w Rio de Janeiro wystąpi 12 zespołów, w tym gospodarz, dwie drużyn z Pucharu Świata i pięciu triumfatorów kwalifikacji kontynentalnych. Stawkę uzupełnią najlepsze drużyny z turniejów interkontynentalnych.Jak zwykle w przypadku zespołów z Europy trudniej będzie dostać się na igrzyska, niż w olimpijskim turnieju awansować do ćwierćfinału."

http://www.przegladsportowy.pl/forum/si ... cid=553016

Wreszcie Przegląd Sportowy zauważył, że są nowe zasady kwalifikacji do IO w siatkówce, bo wcześniej ciągle pisał , że Polacy mają zapewnione trzy etapy kwalifikacji, a Polki tylko turniej europejski jakby rewolucyjne zmiany nie nastąpiły w kwalifikacjach do IO.

Warte podkreślenia jest to, że ranking FIVB jest stosunkowo mało znaczący. Daje tylko przepustkę dwóm najwyżej sklasyfikowanym drużynom do trzeciego etapu kwalifikacji ( w dodatku z innej konfederacji muszą to być drużyny). A to oznacza, że Rosjanie muszą się zakwalifikować z PŚ lub z kontynentalnego turnieju. Gdyby nam się powinęła noga i nie zakwalifikowalibyśmy się po dwóch etapach kwalifikacji i nie bylibyśmy na podium turnieju europejskiego to będzie mieć to znaczenie.

W przypadku naszych siatkarek sytuacja nie wygląda tak tragicznie jak przedstawia ją autor artykułu. Do turnieju europejskiego zakwalifikuje się 7 najlepszych drużyn z CEV i gospodarz. Można spokojnie założyć, że gospodarzem będzie ktoś z tej siódemki rankingu, a to daje miejsce ósmej drużynie rankingu CEV. W dodatku w PŚ nie bedzie Brazylijek, a to oznacza, że któraś z europejskich drużyn raczej zakwalifikuje się na IO z PŚ, co da miejsce 9 drużynie rankingu CEV. Tym niemniej muszą Polki być na podium turnieju europejskiego, by ewentualnie dostać do trzeciego etapu kwalifikacji.

Podsumowując sytuacja Polaków teoretycznie jest tylko trochę lepsza od Polek. W praktyce PZPS jakby się sprawdził czarny scenariusz mógłby zaklepać Polsce turniej interkontynentalny siatkarzy

Timu pisze:
Jeśli biało-czerwonym nie uda się w Japonii, pozostaje jeszcze europejski turniej kwalifikacyjny, który zostanie rozegrany 5–10 stycznia 2016 roku. Weźmie w nim udział siedem najlepszych zespołów z europejskiego rankingu reprezentacji (nie mylić z rankingiem klubowym) oraz gospodarz. Polacy zajmują w nim czwarte miejsce i na pewno nie spadną poniżej siódmego miejsca. Ze styczniowego turnieju awans wywalczy tylko zwycięzca – drugi i trzeci zespół będzie miał jeszcze szansę w jednym z czterech turniejów interkontynentalnych (dwa w Europie, jeden w Azji oraz jeden w strefie NORCECA). – Gardło jest bardzo wąskie i jeśli nie powiedzie nam się w Japonii, w styczniowych kwalifikacjach musimy być na podium – mówi Antiga.
[...]
http://www.przegladsportowy.pl/forum/si ... cid=553016

[...]
Warte podkreślenia jest to, że ranking FIVB jest stosunkowo mało znaczący. Daje tylko przepustkę dwóm najwyżej sklasyfikowanym drużynom do trzeciego etapu kwalifikacji ( w dodatku z innej konfederacji muszą to być drużyny). A to oznacza, że Rosjanie muszą się zakwalifikować z PŚ lub z kontynentalnego turnieju. Gdyby nam się powinęła noga i nie zakwalifikowalibyśmy się po dwóch etapach kwalifikacji i nie bylibyśmy na podium turnieju europejskiego to będzie mieć to znaczenie.

bold1 TOŻ TO BEZSENS kwalifikacje olimpijskie zawsze były do chrzanu, to jeszcze je pogorszyli? To jak kto gra cztery lata nie ma znaczenia i wszystko może zniweczyć JEDEN zły turniej?!

bold2 nie wiem, czy zrozumiałam... w kwalifikacjach interkontynentalnych weźmie udział druga i trzecia drużyna kontynentalnego + najwyższy ranking FIVB z Europy? Czyli jeśli Rosja zakwalifikuje się z Pucharu lub z interkontynentalnego, to jedziemy na interkontynentalny?

masakra z tymi Igrzyskami. Czemu jak w każdej normalnej dyscyplinie nie jest po prostu... normalnie?

ok, to wszystko wygląda tragicznie, ale nie chce mi się wierzyć, żeby Rosja się nie zakwalifikowała ani tu, ani tu, i JEDNOCZEŚNIE nam nie zapewniono turnieju u siebie w razie potrzeby. Choć, czy gospodarze nie są wybierani SPOŚRÓD zakwalifikowanych do intera? Czy znowu czysta amerykanka i można sobie kupić udział w turnieju przez organizację?

Wrzuciłaś cytat na 4464 znaki, żeby odnieść się do 502 z nich. Ładnie.

Chal pisze:Wrzuciłaś cytat na 4464 znaki, żeby odnieść się do 502 z nich. Ładnie.

a innym tonem nie dałoby się?

poprawione

Chal pisze:Wrzuciłaś cytat na 4464 znaki, żeby odnieść się do 502 z nich. Ładnie.

Liczyłeś? Ale racja.

Nie ja, word. Nudziło mi się, akurat była przerwa w meczu Pragi z Karlovarsko

majka86

Są cztery turnieje interkontynentalne. Z Europy wejdą do nich 2 i 3 drużyna turnieju kontynentalnego i najlepsza drużyna europejska z rankingu FIVB, która nie ma jeszcze awansu na IO. Dodatkowo z Europy dojdą dwaj gospodarze turniejów interkontynentalnych. Ciekawe tylko kiedy wybiorą gospodarzy tych turniejów. Raczej po turnieju kontynentalnym.

Tym niemniej ten system bardzo pomógł siatkarkom, bo gdyby nie zmiana przepisów to turniej kontynentalny byłby dla nich ostatnią szansą ze względu na słabą pozycję w rankingu FIVB. A teraz mają szanse dostać się do turnieju interkontynentalnego. Oczywiście pod warunkiem, że będą Polki w dobrej formie i nie zawalą kompletnie ME i Igrzysk Europejskich. Sporo punktów dostaną za organizację turnieju finałowego Grand Prix II dywizji.

Timu pisze:majka86

Są cztery turnieje interkontynentalne. Z Europy wejdą do nich 2 i 3 drużyna turnieju kontynentalnego i najlepsza drużyna europejska z rankingu FIVB, która nie ma jeszcze awansu na IO. Dodatkowo z Europy dojdą dwaj gospodarze turniejów interkontynentalnych. Ciekawe tylko kiedy wybiorą gospodarzy tych turniejów. Raczej po turnieju kontynentalnym.

dzięki

ale czy ci "gospodarze", to rzeczywiście "dodatkowo", czy zostaną wyłonieni z tej europejskiej trójki (tj. 2 i 3 miejsce z intera i 1 europejski z FIVB)? Bo jeśli gospodarze europejscy są rzeczywiscie wybierani "dodatkowo", to raczej nie ma siły, żeby siatkarze na interze nie zagrali

majka86

Gospodarze turnieju interkontynentalnego nie muszą być wyłonieni ze wspomnianej przez ciebie trójki. Gospodarzem intera może być Bułgaria, Niemcy czy Portugalia jak to w przeszłości bywało... Zapewne gospodarzem zostanie ten kto więcej zapłaci...

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, skąd w Przeglądzie wymyślili ten schemat, ale w listopadzie schemat wyglądał tak, że będzie jeden turniej światowy z ośmioma ekipami (w tym dwoma z Europy), z którego awansują trzy najlepsze, oraz jeden interkontynentalny z czterema ekipami, z którego awansuje zwycięzca. Ten sam schemat zresztą wisi na stronie NORCECA.

Vojthas

Turniej interkontynentalny kobiet będzie się składał z ośmiu zespołów. Nie jestem tylko pewien czy nie będzie również drugiego turnieju interkontynentalnego kobiet, w którym znajdą się słabsze drużyny (patrz mój wcześniejszy post).

A w przypadku siatkarzy będą cztery turnieje. Najprawdopodobniej wszystkie będą liczyć cztery zespołoy bowiem Mistrzostwa Azji będą jednocześnie kwalifikacjami olimpijskim. Dlatego japoński turniej interkontynentalny nie będzie równocześnie turniejem kontynentalnym jak miało to miejsce w przeszłości.

Będzie drugi turniej Inter kobiet, ale tam na pewno nie zagra żadna europejska drużyna, tylko ponoć jakieś azjatyckie i amerykańskie.

Czy może mi ktoś wytłumaczyć sens rozgrywania Pucharu Świata ?
Kwalifikację powinien otrzymać Mistrz Świata, gospodarz, może Mistrz danego kontynentu. Pozostałe zespoły mogłyby rywalizować o Igrzyska Olimpijskie. Odciążyłoby to wreszcie sezon reprezentacyjny.

Według tego system męski i żeński jest ten sam.

MaciejJoker pisze:Czy może mi ktoś wytłumaczyć sens rozgrywania Pucharu Świata ?
Kwalifikację powinien otrzymać Mistrz Świata, gospodarz, może Mistrz danego kontynentu. Pozostałe zespoły mogłyby rywalizować o Igrzyska Olimpijskie. Odciążyłoby to wreszcie sezon reprezentacyjny.

W pełni się zgadzam - mistrz IO, mistrz świata i mistrzowie kontynentów powinni mieć automatyczny awans na Igrzyska.
Do tego, aby zwiększyć rangę ME należałoby je rozgrywać co 4 lata, zawsze rok po IO. A w ich miejsce rok po IO rozegrać te Igrzyska Europejskie i np. Puchar Świata. Obecnie jest ogromny przesyt imprez reprezentacyjnych i turnieje tracą na swojej randze (np. ME i Liga Światowa) - mniej turniejów = większy prestiż

rafael86 pisze:

MaciejJoker pisze:Czy może mi ktoś wytłumaczyć sens rozgrywania Pucharu Świata ?
Kwalifikację powinien otrzymać Mistrz Świata, gospodarz, może Mistrz danego kontynentu. Pozostałe zespoły mogłyby rywalizować o Igrzyska Olimpijskie. Odciążyłoby to wreszcie sezon reprezentacyjny.

W pełni się zgadzam - mistrz IO, mistrz świata i mistrzowie kontynentów powinni mieć automatyczny awans na Igrzyska.
Do tego, aby zwiększyć rangę ME należałoby je rozgrywać co 4 lata, zawsze rok po IO.

Akurat w roku poolimpijskim kadry zazwyczaj się przebudowują, więc poziom niższy - tak samo jak prestiż. Jak dla mnie wystarczyłoby wywalić Ligę Śmietnikową, ME zostawić tak jak jest, z tym że do IO kwalifikowałby się zwycięzca w roku przedolimpijskim (a w zasadzie czemu nie obaj finaliści albo nawet medaliści).

MaciejJoker pisze:Czy może mi ktoś wytłumaczyć sens rozgrywania Pucharu Świata ?
Kwalifikację powinien otrzymać Mistrz Świata, gospodarz, może Mistrz danego kontynentu. Pozostałe zespoły mogłyby rywalizować o Igrzyska Olimpijskie. Odciążyłoby to wreszcie sezon reprezentacyjny.

Jak nie ma sensu, to nie grajmy