Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Karolina »

Jak miło, że nie tylko ja to zauważyłam. To podchodzi pod łamanie etyki zawodowej, brak obiektywizmu, wyszukiwanie wszystkiego, co złe - jednym słowem masakra. Dzisiejszy mecz oglądałam bez głosu i powiem szczerze, że jakoś lepiej to wszystko wyglądało.
Może ja mam mylne wrażenie, a może tak jest. Nie tylko turniej w Szombathely, ale każdy mecz komentowany przez dziennikarzy telewizji Polsat, przesiąknięty jest komentarzami anty wszystkie kluby i zawodnicy prócz Skry. Teraz też dało się to zauważyć "Paweł Zagumny wpadł brzuchem w siatkę, prosty błąd naszego rozgrywającego" - ale kurcze, to się zdarza !!!
"Sebastian Świderski powinien skończyć tę akcje, błąd za błędem"
"Słaba relacja na linii Zagumny-Grzyb, a przecież na co dzień grają w Olsztynie - coś musi być na rzeczy" itd. W sumie mogę tak bez końca...
...ale zauważyć trzeba też komentarz typu "Mariusz Wlazły jest motorem napędowym tej drużyny" "Mariusz Wlazły błyszczy na boisku". Mam wrażenie, że gra "Wlazły kontra reprezentacja" została w głowach niektórych. Koncert jednostronnych dyrygentów. Gadają, co gadają, a mecze tracą na wartości. To jak Borek i komentowanie meczy siatkówki - masakra.
Jedyna pozytywna rzecz, to rozum Polaków - widzimy jak jest na boisku i komentarze nie mają wpływu na ocenę spotkania.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: mateo9 »

Mądrze gadasz Karolina. W dzisiejszym meczu naprawdę zagraliśmy dobrze wszyscy, nie tylko Wlazły, choć wyróżniał się. Gdyby wyłączyć wizje i tylko słuchać komentarza to można by mieć wrażenie ze gramy fatalnie ze przegrywamy nie wiem 2-0 w setach i 23-20 w ostatnim. Ogólnie ja lubię jak komentuje Wojtowicz i Mielewski są obiektywni (w miarę) i nie wyolbrzymiają problemów, zwracają na nie uwagę, ale nie wypominają ich w nieskończoność. Przypomina mi się mecz Polska-Korea na PS kobiet i komentarze Drzyzgi świadczące o tym ze w ogóle nasze to tam ledwo, co podskakują i w ogóle już nie maja siły a po meczu chyba Śliwa powiedziała ze to nie był duży wysiłek fizyczny, ale mentalny, bo trzeba powtarzać akcje i być cierpliwym. Wtedy już przekonałem się w 100% ze Drzyzga nie jest dobrym komentatorem a gdy komentuje Brazylie to już wysiada ile razy powtórzy ze można zrobić stop klatkę i zobaczyć jak 4 zawodników jest w powietrzu a ja tam widzę max 2.
Mania
Posty: 863
Rejestracja: 16 paź 2007, o 18:08
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Mania »

torgaj pisze:Wszystkim krytykantom Sebastiana Świderskiego polecam wczorajsze statystyki - 91 proc. skuteczności w ataku.

Naprawdę zastanawia mnie nagonka, jaką się ostatnio robi na Sebastiana. Z czego to wynika? Bo przecież nie z gry zawodnika, która jest dobra. Czyżby niedzielni kibice znaleźli sobie kozła ofiarnego?
To samo dotyczy Grzyba moim zdaniem. Gra jak gra, ale mówienie, że gra beznadziejnie jest sporą przesadą. Fakt, wczoraj Wojtek miał w ataku 3/5, ale już w meczu z Belgią 6/7.

Zadziwia mnie też to chwalenie Wlazłego. Wczoraj miał 11 punktów, z czego tylko 7 w ataku! (na ponad 15 prób). To mało jak na ponoć najlepszego zawodnika w naszej drużynie. Dodam też, że Szymański dał bardzo dobrą zmianę - 7/9 w ataku, ale psuł zagrywki...

A krytyków Świderskiego to bym lekceważyła, bo wykazują się tylko ignorancją i chyba słabo mecze oglądają... albo mylą go z Winiarskim, który o wiele częściej psuje ataki niż Sebastian. Wczoraj u Świdra zanotowałam 9/13, a u Winiara 10/17.

Torgaj - niech zgadnę skąd masz statystyki. ;]
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
osnazfsb

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: osnazfsb »

Na tym turnieju Swiderski gra akurat dobrze ale zapomnieliscie juz co bylo na ME i w decydujacych spotkaniachwielkich imprez. To po prostu nie jest zawodnik na wielkie mecze i na dobrych rywali. Na tle Wegier Chin czy Japonni blyszczy, jak przychodzi grac z Rosja czy Brazylia de facto nadaje sie tylko do zmiany troche jak Poltawski
Zreszta zawodnik tak bazujacy na dosieznym zawsze bedzie gasl wraz z uplywem turnieju.
Ania15
Posty: 19
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:19
Płeć: K
Lokalizacja: Skoczów
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Ania15 »

No i wygraliśmy wszystkie mecze, wielkie gratulacje dla naszych siatkarzy. W meczu z Finami naprawdę zagrali bardzo dobrze. Teraz z całą pewnością stwierdzam, że Łukasz Żygadło świetnie gra i spisuje się rewelacyjnie. Dużo gra środkiem i dzisiej wykazali się środkowi. Kiedy wstawiłam się za Łukaszem nikt mnie nie poparł tylko wszyscy go skrytykowali teraz są moje powody do dumy, że potrafił godnie zastąpić Pawła Zagumnego. Oby tak dalej ! Wojciecg Grzyb tez lepiej zagrał i nie wolno nikogo niszczyć po jednym nieudanym meczu. Ważne , że przeszliśmy ten turniej bez porażki i nadal pokazujemy niezłą siatkówkę. :)
Natalia
Posty: 44
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 17:36
Płeć: K
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Natalia »

Yeeaaahhhhh :D !
Udany rewanż z Finami.Pierwsze miejsce w Szombathely...to dobra prognoza na turniej w Izmirze,i wybiegajac w przyszlosc,na IO:).

Dzisiejszy mecz,był chyba najlepszym w wykonaniu naszych siatkarzy,choć w 3 secie trafił sie przestój,i sami doprowadzili do nerwowej końcówki,z której wyszli jednak zwycięską ręką.
Forma wraca,ochota do gry tez,wiec teraz moze byc juz tylko lepiej...:)

Co do komentatorów-żadnego obiektywizmu,a co za tym idzie ich "profesjonalizm" jest bardzo nadwyrężony.Tylko same negatywy widzą w naszej druzynie,i poszczególnych zawodnikach."Pardon"-oprócz P.Wlazłego,który fakt faktem gra dobrze,ale pracuje na to caly zespół,bo ciekawa jestem,czy gdyby nie bylo dobrego przyjecia i rozegrania,tez by byl takim"motorem napędowym naszej druzyny".
Także Panowie komentatorzy-cały zespół pracuje i za Turniej w Szombathely-nalezy sie pochwała całej REPREZENTACJI!
"Trener spojrzał na zegarek, żeby dać swoim podopiecznym ostatnie wskazówki"
Łukasz Płuciennik (Canal+)
Ania15
Posty: 19
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:19
Płeć: K
Lokalizacja: Skoczów
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Ania15 »

Zapomniałam o ważnej rzeczy. Grzesiek Szymański jest jednak niezastąpiony, gra świetnie w ataku i zagrywką. Pokazał ,że nie jest gorszy od Mariusza Wlazłego.
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: mateo9 »

dzisiaj zagralismy swietne spotkanie moze dobrzez e przytrafil sie nam ten przestuj bo zobaczylismy jak zawodnicy graja w trudnych momentach i jak z nich wychodza. ja jestem optymista przed Izmirem bo powiedzmy sobie sczerze tam nie bedzie najslilniejszych druzyn Europy tylko te jakbt drugoplanowe poza nami Wlochami i Serbia. ale Wlochy to juz nie te Wlochy co jeszcze 2 3 lata temu Serbia nam mozna powiedziec lezy a reszta no coz jeszcze moze Niemcy jak wygraja z Czechami to moga sprawic niespodzianke ale Turcja Holandia i chy ba tez Finlandia ktora umiejetnie wykorzystala niemoc niektorych druzyn na ME(Bulgari Polski Wloch Francji)Hiszpania ktora bedzie chyba zmeczona juz ta presja i pucharem swiata i tez mysle ze wykorzystali slabsza forme innych druzyn, nie beda odgrywac duzej roli w turnieju w Izmirze sprawa awansu zadecuduje sie miedzy Niemcami(jak wejda)Polska Serbia i WLochami reszta to chyba bedzie tylko dodatek i pojada zwiedzac Turcje
Edyta

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Edyta »

zapomnieliscie juz co bylo na ME i w decydujacych spotkaniachwielkich imprez. To po prostu nie jest zawodnik na wielkie mecze i na dobrych ywali. Na tle Wegier Chin czy Japonni blyszczy, jak przychodzi grac z Rosja czy Brazylia de facto nadaje sie tylko do zmiany Troche jak Poltawski
Wybacz, ale nie znoszę tego chybionego stereotypu stworzonego chyba na forum SB, może nawet przez ciebie ;) Jedyny mecz, w jakim faktycznie sobie nie poradził to wiadome spotkanie z Rosją 2006, choć nawet tu były pewne okoliczności łagodzące (choćby taka, że do tamtego momentu prowadził w klasyfikacji najskuteczniej atakujących, przez co w naturalny sposób dostał szczególnie troskliwych "opiekunów"). Już w meczu z Bułgarią (chyba dość istotnym, nie sądzisz?) był znów najlepszym obok Wlazłego zawodnikiem na boisku.
Jak sobie przypominam inne istotne imprezy na przestrzeni kilku lat, to pamiętam jedno - od IO 2004, poprzez ME 2005 do MŚ 2006 był absolutnym liderem w ataku i nie tylko, i to głównie on toczył boje czy to z Serbią, Argentyną (decydującym o awansie z grupy) czy Brazylią w ćwierćfinale w Atenach, czy z Rosją na ME dwa lata temu (był w tym meczu najlepiej punktującym i atakującym zawodnikiem w ekipie). Oczywiście to zawodnik niski i masz rację, że wraz z upływem turnieju narasta zmęczenie i jego dynamika spada, ale tak naprawdę przydarzyło się to wyraźnie tylko w Japonii.

W tym roku nie błyszczy formą, do której przywykliśmy przez parę lat, ale nie jest to żadna katastrofa jak chcą niektórzy. Powiem tylko tyle - wg statystyk na moskiewskich ME Świderski był... najskuteczniejszym atakującym w naszej ekipie. Uważam - trawestując Marka Twaina - że plotki o jego "siatkarskiej śmierci" są mocno przesadzone.
everyin
Posty: 137
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:57
Płeć: K

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: everyin »

Dzisiejszy mecz(oprocz przestoju w 3 secie) byl bardzo dobry. Zrewanzowalismy sie Finom za porazke na ME.
Ogolnie wszyscy zawodnicy robia dobre wrazenie. Grzegorz Szymanski dobrze zastapil Wlazlego a Zygadlo na rozegraniu spisywal sie bardzo dobrze. Ignaczak swietnie gral w obronie. Widac, ze nasi zawodnicy wracaja z dalekiej podrozy, po serii porazek podnosza sie i zaczynaja grac na swoim poziomie co mnie bardzo cieszy :)
A co do komentatorow, to juz od dawna pan Drzyzga relacjonujac mecze czesto wyraza swoje antypatie i sympatie co do poszczegolnych zawodnikow. Latwo mozna sie zorientowac kogo lubi a kogo nie. Tylko, ze komentator powinien sie cechowac wiekszym obiektywizmem.
"Entre la gente es más la copia que los originales"
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Karolina »

osnazfsb pisze:Na tym turnieju Swiderski gra akurat dobrze ale zapomnieliscie juz co bylo na ME i w decydujacych spotkaniachwielkich imprez.
Cóż uważam, że ME to temat zamknięty, co było to było - na ME nie tylko Sebastian Świderski pokazał wszystkie swoje minusy. Do gry każdego zawodnika można było powiedzieć jakieś ale...
...no właśnie ale ME są już za nami. I choć masz racje, turniej w Szombathely nie był areną siatkarskiej mocy - cóż Dania, Belgia, Węgry i Finlandia to jak wielu uważa chłopcy do bicia. Ale nie sztuką jest pokonać silnego odwiecznego rywala, sztuką jest utrzymanie poziomu gry i koncentracji w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami, (bo jak życie nas nauczyło takich już nie ma). I tak jak drużynie potrzebny jest Wlazły, tak bez Świderskiego też się nie obejdzie. Sukces tkwi w połączeniu indywidualności, jak dla mnie to poza boiskiem mogą wbijać sobie nóż w plecy i jechać jeden po drugim, lecz na boisku byli jak rodzina !!!
I choć styl gry nie jest może na najwyższym poziomie, każde zwycięstwo w tym turnieju cieszy. Rewanże za ME chyba najbardziej, choć to jest tylko zadrą w sercu, bo pokazuje, że można było wygrać...ale nie gdybajmy. Szczególnie cieszy mnie zwycięstwo nad Finlandią i ok, wiem, że był to mecz w sumie o pietruszkę, ale pokazał, że bez Wlazłego jesteśmy w stanie wygrać, (gdy media nie robią problemu i pytają na okrągło "Jesteś w stanie zastąpić Mariusza Wlazłego" cóż to miesza w psychice) ba, jesteśmy w stanie grać bez Zagumnego, choć obaj zmiennicy i Mariusza i Pawła błędów się nie ustrzegli to jednak grali na poziomie. Jedno jest pewne w kupie siła. Nikt nic nie zrobi bez drugiego zawodnika na boisku. Tak wszyscy zawsze chwalą Mariusza i ok, jest dobry w tym, co robi, podstawowy atakujący reprezentacji - szacuneczek dla umiejętności. Ale zawsze zastanawiam się, co zrobiłby Wlazły sam na boisku ??? I z bólem stwierdzam, że nic. Na każdy atak pracuje cały zespół a my widzimy tylko osobę, która na koniec przykłada rękę do piłki, choć i ta osoba czasem popełnia błędy.
Na słowa uznania dziś zasługuje cała drużyna. I każdy wnosi ileś % do tej drużyny.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
everyin
Posty: 137
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:57
Płeć: K

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: everyin »

Karolina pisze: Ale zawsze zastanawiam się, co zrobiłby Wlazły sam na boisku ??? I z bólem stwierdzam, że nic. Na każdy atak pracuje cały zespół a my widzimy tylko osobę, która na koniec przykłada rękę do piłki, choć i ta osoba czasem popełnia błędy.
Na słowa uznania dziś zasługuje cała drużyna. I każdy wnosi ileś % do tej drużyny.
Swieta racja. O sile druzyny nie stanowi jeden zawodnik tylko cala grupa ludzi. Siatkowka to sport najbardziej zespolowy ze wszystkich, jeden element wiaze drugi. Gdyby nie bylo w ekipie przyjecia, dobrego rozegrania to i nawet super atakujacy by nic nie zdzialal. Prace atakujacego widac nalepiej, bo to najczesciej on konczy akcje, ale trzeba pamietac, ze na jego prawdilowy atak pracuja koledzy odpowiedzialni za inne elementy gry. Taka jest prawda.
"Entre la gente es más la copia que los originales"
Awatar użytkownika
chalmi94
Posty: 353
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:07
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: chalmi94 »

W dzisiejszym meczu Polska- Finlandia było widać zdecydowanie lepszą niż w poprzednich meczach współpracę bloku z obroną. Do tego meczu była to nasza pięta achillesowa. Podczas meczu zauważyłem radość ze zdobywania kolejnych punktów (z tym też był duży problem). Atak, zagrywka te elementy funkcjonowały jak należy. Najbardziej podobała mi się ostatnia akcja meczu zagrywka Szymańskiego piłka przechodzi na naszą strone siatki, wszyscy myślą że Pliński będzie atakował a on spokojnie rozegrał (na czysto) do Świderskiego a ten wbił piłkę w 3 metr.
AZS Olsztyn
Mania
Posty: 863
Rejestracja: 16 paź 2007, o 18:08
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Mania »

Ta akcja Pliński-Świderski to istna popisówka na tym turnieju, chyba z 4-5 raz. ;-)

Nareszcie koniec tych męczarni. Napierw nerwy przed samym turniejem, potem nieco w czasie, a teraz można odetchnąć z ulga, że jest awans do Izmiru.

Teraz tylko nurtuje mnie pytanie czy z taką dyspozycją zespołu lub nawet nieco wyższą, mamy szanse ugrać coś w Turcji. Na dzień dzisiejszy moja odpowiedź brzmi: nie. No ale jeszcze trochę czasu pozostało, kilku zawodników dojdzie do formy (Zagumny, Winiarski, Grzyb), więc z niezłymi perspektywami patrzę w przyszłość.
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
bestmaciek
Posty: 41
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:49
Płeć: M

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: bestmaciek »

mam pytanie co do reprezentacji Belgii na tym turnieju i nie tylko. co prawa blizej jest mi znana dopiero od ME bo nigdy nie bylo o nich slychac, ale zastanawia mnie brak Vouta Wijsmansa w tej kadrze. ogladam lige wloska i widac golym okiem ze jest wyrozniajacym sie graczem. kiedy postanowil z niej zrezygnowac? albo czy w ogole kiedys w niej gral?
quentin7
Posty: 130
Rejestracja: 28 lis 2007, o 01:39
Płeć: M
Lokalizacja: a różnie...
Kontakt:

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: quentin7 »

Siatkarze niewiele mogli na Węgrzech, bo tylko wstęp do prawdziwych kwalifikacji olimpijskich, natomiast przegrać mogli i nadal mogą wszystko - ewentualna klęska byłaby katastrofą. Ja mam wrażenie, że drużyna jest w lekkim kryzysie niepokoi mnie zagrywka...
Jeśli wygrają w styczniu odniosą naprawdę ogromny sukces. A W Izmirze łatwych rywali nie będzie... :)

Trzymam kciuki...
Edyta

Re: Prekwalifikacje do IO Pekin 2008 - Szombathely

Post autor: Edyta »

Bestmaciek - Vijsmans grał w kadrze Belgii, ale ktoś mi mówił, że zrezygnował przed tegorocznymi ME. Nie wiem dlaczego. Może ktoś jest lepiej poinformowany.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”