Strona 108 z 108

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 24 sie 2016, o 13:06
autor: StanLee
O rany. Chodziło o to, że nawet ta wyśmiewana przez Ciebie Liga Światowa, wzbudza dużo większe zainteresowanie, gwarantuje nieporównywalnie wyższe nagrody finansowe, jest transmitowana i oglądana w dużo większej liczbie krajów, "zagregowana" wartość uczestniczących zawodników jest znacznie, znacznie wyższa - aniżeli w Lidze Mistrzów czy np. Pluslidze. A więc - wygranie LŚ jest znacznie, znacznie bardziej prestiżowe niż wygranie Plusligi czy Superligi. Bo taka jest różnica między siatkówką klubową, a reprezentacyjną, i ten przeładowany kalendarz kadrowy nie wziął się z niczego. Więc jeżeli LŚ to letnie granie w Katarze...

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 24 sie 2016, o 14:35
autor: chemical_brother
Mylisz przyczynę ze skutkiem. Przeładowany (siłą!) kalendarz reprezentacyjny połączony ze zmuszaniem reprezentacji do grania najmocniejszym składem i dodanie hajsu na nagrody wziął się z tego, że inaczej nikogo by rozgrywki reprezentacyjne nie obchodziły i ich prestiż byłby zerowy. Widzisz, za LM nie ma hajsu, podobnie jak za Puchar CEV i Challenge, a mimo to wyłącznie w tylko w dwóch ostatnich czołowe zespoły z Rosji i Włoch często odpuszczają. Właśnie dlatego, że LM jest prawdziwie prestiżowa i nie potrzeba do tego sztucznych zachęt jak w przypadku LŚ. Serio myślisz, że dowolny zawodnik wolałby wygrać Ligę Śmietnikową od Ligi Mistrzów?

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 24 sie 2016, o 15:02
autor: kliki
Jestem zażenowana tym co dzieje się teraz na różnych stronach siatkarskich. Te wszystkie opinie np. Bobakowskiego, który do wybranych faktów (omijając inne) dorabia własne ideologie, tak żeby wyszło na jego, a pisze przy tym takie brednie, że głowa mała. Np. to, że mamy bezapelacyjnie z każdej imprezy przywozić medal (+jego późniejsze tłumaczenie, że jak nie będzie sukcesów to nam obetną nam fundusze na siatkówkę i to może nawet pięciokrotnie), podawanie teraz LŚ2015 jako przykład do imprezy, która zakończyła się niepowodzeniem (choć przed tą imprezą nie stawiano naszym żadnych celów, tamta LŚ miała na celu zbudowanie nowego składu i ogranie paru zawodników, niestety teraz sie ich hejtuje za to, że poszło im lepiej niż sami przypuszczali).
Nie wspominam tu już nawet o żałosnych spekulacjach jeszcze PRZED meczem z USA, czy jak przegramy to wyrzucą trenera. Jak można dzień przed meczem wypuszczać takie artykuły to tylko nasi dziennikarze wiedzą.

Nagłaśnianie tych śmiesznych plotek o Sojczewie i De Giorgi gdy wystarczy się wczytać w tekst i już wiadomo, że to bardziej ktoś sobie spekuluje i wymyśla niż ma jakiekolwiek sprawdzone informacje (bajkopisarz Passini zawsze spoko).
Szczytem jest już ten tekst na sport.pl. I jego piękny tytuł na fb: "Konflikt w kadrze siatkarzy. Zawodnicy oskarżają trenera".
Oczywiście co do tego niby konfliktu mamy jakieś wyssane z palca: "Kiedyś zdarzały się niesnaski między zawodnikami, bo ktoś kogoś nie lubił." - oczywiście przez anonimowego rozmówcę.
Kiedys- czyli właściwie kiedy sobie chcesz, "bo ktoś kogoś nie lubił" - taa nikt nie wpadłby na to, że nie wszyscy zawodnicy są takimi bestfriends jak Kurek i Pit. I że czasem się poprztykają. Nie, gdzie tam. Oni tam wszyscy rzygają tęczą na swój widok, a jak pomiędzy którymiś wyjdzie jakaś sprzeczka, to już zła atmosfera w kadrze bo się nie lubią. Ehh
Kolejny super fragment OCZYWIŚCIE od anonima:
"Kilku innych ludzi związanych z siatkówką, którzy nie chcieli wypowiadać się pod nazwiskiem, uważa jednak, że Antiga powinien odejść. Niemal wszyscy opowiadają o złej atmosferze w drużynie, o zastrzeżeniach siatkarzy wobec jakości treningów."

Media znalazły sobie teraz świetny temat do rzucenia się jak wygłodniałe wilki. Tylko na to czekali. Żeby naszym nie wyszło i można było im dokopać.

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 24 sie 2016, o 15:22
autor: Jiroux
Ale powinniśmy znajdować się na wysokich miejscach. Proste prawo rynku. Jest sukces, jest forsa. Nie ma sukcesów, nie ma forsy. Taka prawda. Przecież to było jasne, że przyszłość Antigi zależy od IO. Plotki o Stojczewie i Fefe wcale nie są śmieszne, bo Pasini czasem pisze bajki, ale akurat tutaj ma sporo racji.

Media znalazły sobie teraz świetny temat do rzucenia się jak wygłodniałe wilki. Tylko na to czekali. Żeby naszym nie wyszło i można było im dokopać. - dobre. Bo mediom chodzi wyłącznie o to, żeby kogoś zniszczyć nie?... #żenada

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 24 sie 2016, o 15:28
autor: lipton
Tak z ciekawości policzyłem jak nam wychodzi to "przywożenie medali z każdej imprezy", o którym pieją niektórzy zwolennicy zwolnienia Antigi i mi wyszło, że od czasów Lozano zdobyliśmy 8 medali w 27 dużych turniejach. To chyba mówi wystarczająco dużo o pozycji naszej reprezentacji i wybujałych oczekiwaniach co poniektórych.

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 24 sie 2016, o 16:00
autor: StanLee
chemical_brother pisze:Mylisz przyczynę ze skutkiem. Przeładowany (siłą!) kalendarz reprezentacyjny połączony ze zmuszaniem reprezentacji do grania najmocniejszym składem i dodanie hajsu na nagrody wziął się z tego, że inaczej nikogo by rozgrywki reprezentacyjne nie obchodziły i ich prestiż byłby zerowy.
:P Zdajesz sobie sprawę, że jak podjęto pod koniec lat 80-tych decyzje w kierunku komercjalizacji siatkówki, gdy budżet FIVB wynosił chyba 500 tysięcy dolarów, to nie przez przypadek postawiono na rozgrywki reprezentacyjne? Bo na płaszczyźnie klubowej gdzie 70-80% najlepszych zawodników grało w jednej lidze było to niemożliwe? Bo siatkówka to typowy "sport olimpijski", gdzie rozgrywki reprezentacyjne budzą nieporównywalnie większe zainteresowanie? Obecny kalendarz jest konsekwencją właśnie tego, że najmniej prestiżowa reprezentacyjna impreza (LŚ), jako impreza typowo komercyjna - wzbudza znacznie większe zainteresowanie i zbiera więcej dobrych zespołów/zawodników - niż jakiekolwiek rozgrywki klubowe. Stąd ta dysproporcja. Problem w tym, że - obiektywnie - dla siatkówki miało to ogromny, pozytywny wpływ. Wystarczy wyobrazić sobie co by było gdyby nie LŚ, także z polskiej perspektywy, chociażby w kontekście popularyzacji siatkówki.
Widzisz, za LM nie ma hajsu, podobnie jak za Puchar CEV i Challenge, a mimo to wyłącznie w tylko w dwóch ostatnich czołowe zespoły z Rosji i Włoch często odpuszczają. Właśnie dlatego, że LM jest prawdziwie prestiżowa i nie potrzeba do tego sztucznych zachęt jak w przypadku LŚ.
:P Zdradzę Ci tajemnicę. Absolutnie każdy ma dosyć formatu obecnej, nieprzynoszącej zysku Ligi Mistrzów. Zdradzę kolejną. Jeżeli nic się nie zmieni, to ta prawdziwie prestiżowa Liga Mistrzów skończy się prędzej czy później katastrofą.
Serio myślisz, że dowolny zawodnik wolałby wygrać Ligę Śmietnikową od Ligi Mistrzów?
Zakładając, że LŚ-ME mają podobną wartość, jestem przekonany, że dla zdecydowanej, miażdżącej większości zawodników wygranie ME/LŚ dla swojego kraju ma większe/co najmniej podobne znaczenie jak wygranie LM dla włoskiego/rosyjskiego klubu. Z jakiegoś powodu zawodnicy jak Urnaut czy Djuric, rywalizujący o największe laury w klubowej siatkówce, jeżdżą na kadrę i grają w trzeciej dywizji LŚ.

W dalszym ciągu nie łapiesz clou, że ja nie twierdzę, że LŚ jest jakoś bardzo prestiżowa, a jedynie tyle, że najmniej prestiżowe rozgrywki reprezentacyjne (czyli LŚ właśnie) można w wielu aspektach stawiać wyżej niż najbardziej prestiżowe rozgrywki klubowe. Takie są fakty.

Włącz sobie finał LŚ 2009. Początek nowego cyklu olimpijskiego, na parkiecie Grbic, Miljkovic, Giba, Sergio. Walka na noże, atmosfera genialna. Letnie granie w Katarze, mówisz...? Albo finał LŚ '11 i to, jakim dużym sukcesem dla Rosji było wygranie pierwszej międzynarodowej imprezy, po finale z Brazylią, od 9 lat. Poczytaj sobie co Brazylijczycy pisali po finale z Mar de Plata. Przypomnij ile wygrana w LŚ znaczyła dla Serbów, Francuzów, Polaków czy Amerykanów. Przypomnij sobie jak każdy chciał wygrać z Brazylią Giby i Ricardo. Potem się wypowiadaj. ;)

Co zabawne, najpoważniej LŚ traktuje kraj i trener, który zagrał w czterech ostatnich finałach MŚ i Igrzysk Olimpijskich. :D

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 24 sie 2016, o 16:03
autor: kliki
W czym ma racje? W tym, że Stojczew i De Giorgi już się kontaktowali z naszym związkiem i są kandydatami pomimo, że prezesa PZPS-u nie było jeszcze wtedy nawet w Polsce, a rzecznik zdementował te informacje?

Jakos np. na tej stronie dało się zrobić normalne artykuły o naszym wystepie w Rio, a nie to co te przytoczone przez mnie. Oczywiście, że nie wszyscy dziennikarze są tak ograniczeni, ale takie strony jak właśnie sport.pl żerują na naszej porażce i wymyślają takie bzdety. I tylko siatkarzy czy trenera żal.

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 25 sie 2016, o 14:30
autor: chemical_brother
[post skasowany]

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

: 5 wrz 2016, o 13:10
autor: lipton
Bardzo ciekawy post Guildera odnośnie kontrowersyjnej akcji z olimpijskiego finału:
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f ... 40#p435334