Izmir czyli kto "zawalił"?

Awatar użytkownika
wojo90
Posty: 135
Rejestracja: 9 sty 2008, o 22:46
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: wojo90 »

Otóż naszła mnie myśl na napisanie tego wątku po dzisiejszym przegranym meczu z teoretycznie najsłabszą Holandia 2:3. Kiedy była realna szansa po złym początku turnieju z Hiszpanami teraz okazja znowu nam ucieka i to z własnej winy. Pytanie czyja wina jest tylko hipotetyczne gdyż szansa ciągle jest ale nie oszukujmy się nie zasługujemy na awans. Następna sprawa to taka że Hiszpanie awans z 1 miejsca mają już zapewniony więc im jutrzejsze zwycięstwo nic nie da. Skoro tak to po co szastać energią moim zdaniem powinni się położyć na boisku albo wystawią 2 szóstkę. Czekam na opinie
Jedno z praw Murphego: "Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy."
vi er rode vi er hvide vi er denmark dynamite
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 232
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 22:12
Płeć: K
Lokalizacja: Rumia

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: maggie »

mam nadzieje ze tak jak polacy nie odpuścili na MŚ serbom w ostatnim grupowym meczu tak teraz Hiszpanie wyjdą na boisko w mocnym składzie po to aoby zwycięzyć. Nie wiem kto z drugiej grupy wyjdzie z drugiego miejsca ale może Hiszpanie bedą chcieli pokalkulować??

Zresztą.. umiesz liczyc licz na siebie.... Przegralismy. Dziś chyba zagralismy najslabiej w całym turnieju choć nie było tragedii... Po prostu chyba troche sił juz brakujowało... Dobrze ze choc 5 setów było to Holendrzy sie pomeczyli...


Kto zawiódł? Hmmm sukces ma wielu ojców, porażka tylko jedną matke... Mi zabrakło zmian a za zamiany odpowiedzialny jest wiadomo kto.. ale nie bede go sądzic bo on i tak juz ma pełną głowe. Zresztą kto wie czy "moje" zmiany miałyby sens...?

Dopingowałam Hiszpanów. Mam nadzieje ze jutro mi sie za to odwdzięczą.
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi " :]
Daniel Pliński
Awatar użytkownika
wojo90
Posty: 135
Rejestracja: 9 sty 2008, o 22:46
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: wojo90 »

No i teraz można już powiedzięc na pewno że turniej zakończył się katastrofą nie tak to miało wyglądać. Liczylismy na zwyciestwo hiszpanow ale sie nie doczekalismy tak to poprostu jest nie ma co liczyc na kogos trzeba liczyc na siebie i szansae napewno mielismy i winni jestesmy sami sobie. Co tu mozna powiedziec ja osobiscie bede kibicowac Serbom albo Holendrom a za pasywnosc Hiszpanow (potraktowali ostatni mecz chyba treningowo grajac 2 skladem) zycze im aby odpadli w polfinale. Pzostaje jeszcze sprawa odejscia Lozano ze stanowiska bo zapewnie sie pojawi ale czy to byloby dobre rozwiazanie? Moim zdaniem zmiana trenera nic tutaj nie da wiec jak uzdrowic nasz zespol?
Jedno z praw Murphego: "Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy."
vi er rode vi er hvide vi er denmark dynamite
szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: szyderca »

wojo90 pisze:Pzostaje jeszcze sprawa odejscia Lozano ze stanowiska bo zapewnie sie pojawi ale czy to byloby dobre rozwiazanie? Moim zdaniem zmiana trenera nic tutaj nie da wiec jak uzdrowic nasz zespol?
Do końca Igrzysk w Chinach ma ważny kontrakt. Zmiana trenera za pięć dwunasta nie jest najlepszym rozwiązaniem... Z resztą o czym my rozmawiamy?
Mania
Posty: 863
Rejestracja: 16 paź 2007, o 18:08
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Mania »

Na pytanie kto zawalił raczej nie znajdziemy prostej odpowiedzi. Ja szukać winnych nie zamierzam, bo takich personalnie nie widzę. Zawodników zawiodła koncentracja, nieco forma, Lozano nie okazał się aż takim super strategiem ze zmianami, a i los obszedł się z tą drużyną niezbyt miło.

Co dalej? Trzeba zachować spokój, bo najgorsze co mogłoby teraz być to wszczynać burzę w szklance wody. Tylko cierpliwa praca i zdrowie da Polakom sukces w maju, a potem w sierpniu. Jedyne co mnie martwi to przeładowanie kalendarza i to jak zawodnicy wytrzymają to fizycznie.

Pozdrawiam
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
Awatar użytkownika
wojo90
Posty: 135
Rejestracja: 9 sty 2008, o 22:46
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: wojo90 »

szyderca pisze: Do końca Igrzysk w Chinach ma ważny kontrakt. Zmiana trenera za pięć dwunasta nie jest najlepszym rozwiązaniem... Z resztą o czym my rozmawiamy?
Dlatego o tym mowie ale niektorzy ludzie maja juz dosc seri niepowodzen reprezentacji i dymisji Lozano rzadali juz po ME teraz naprawde nie jest lepiej!
Jedno z praw Murphego: "Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy."
vi er rode vi er hvide vi er denmark dynamite
cwirek
Posty: 320
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 14:08
Płeć: M
Lokalizacja: Żory

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: cwirek »

Przede wszystkim Lozano powinien przeanalizować błędy swoje i drużyny, bo trochę się ich nazbierało.
Drugą sprawą jest jak najszybszy powrót do zdrowia zawodników nieobecnych w Izmirze. Mam tu na myśli Winiarskiego, Kadziewicza i Wlazłego. Ich brak był strasznie odczuwalny, szczególnie na polu zagrywki. Strasznie żałowałem że nie zdołał dojść do formy Wlazły, bo jak na razie jest on zdecydowanie najlepszym polskim atakującym. Jeśli chodzi o Kadziewicza to jest on potrzebny na polu zagrywki (jak wiemy ma groźny serwis, szkoda tylko że nierówny). Bezcenne są również jego ataki środkiem, których tak strasznie brakowało nam w Izmirze. Co do Winiarskiego to wszyscy wiemy jak sprawa wygląda - jest to na chwilę obecną najważniejszy punkt kadry.

Paradoksalnie, jeśli wszyscy zawodnicy będą zdrowi, turniej interkontynentalny może się okazać łatwiejszy niż ten w Izmirze. Myślę, że Lozano powinien dokonać małych korekt w pierwszej szóstce, mianowicie dać szansę D.Murkowi.
Edyta

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Edyta »

Paradoksalnie, jeśli wszyscy zawodnicy będą zdrowi, turniej interkontynentalny może się okazać łatwiejszy niż ten w Izmirze.
Nie paradoksalnie, bo o tym, że turniej interkontynentalny jest najłatwiejszy, wiadomo było od początku. Tak Polacy zwykle dostawali się na Igrzyska.
Awatar użytkownika
mewa
Redaktor
Redaktor
Posty: 2253
Rejestracja: 21 sie 2007, o 07:40
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: mewa »

Pod koniec maja odbędą się trzy turnieje interkontynentalne, których zwycięzcy również wywalczą paszporty olimpijskie. Turniej w Japonii będzie zarazem eliminacją azjatycką do Igrzysk Olimpijskich. Kto w nich zagra?

Portugalia (30.05 - 1.06)
Portugalia + 3 zespoły wyłonione w losowaniu

Niemcy (23-25.05)
Niemcy + 3 zespoły wyłonione w losowaniu

Japonia (31.05 - 08.06)
Japonia, Australia, Korea Płd. Iran, Tajlandia + 3 zespoły wyłonione w losowaniu

O tym, które drużyny zakwalifikują się do turniejów interkontynentalnych, zadecyduje ranking FIVB. Wiadomo już, że z Europy będą to trzy zespoły - Polska, Serbia i Hiszpania. Jeśli Serbowie lub Hiszpanie awansują z Izmiru, szansę dostaną Włosi. Z Ameryki Północnej będzie to Portoryko i USA, a jeśli jedna z tych drużyn zakwalifikuje się już w niedzielę, w turnieju interkontynentalnym zagrają Kubańczycy. Z Ameryki Południowej będzie to Argentyna, z Afryki Egipt lub Tunezja a z drużyn azjatyckich zagrają Indonezja i Tajwan.

O składzie trzech turniejów interkontynentalnych zdecyduje losowanie, które odbędzie się w lutym po zakończeniu turnieju kontynentalnego w Afryce. Można sobie wyobrazić grupę marzeń, w której Polacy zagrają w Portugalii z gospodarzami, Tunezją i Tajwanem. Można sobie też wyobrazić czarny scenariusz, w którym nasi zawodnicy pojadą do Japonii i tam zmierzą się z Serbami, Japonią, Australią i USA lub do Dusseldorfu, gdzie zagramy z Niemcami, Włochami i Portoryko. A awansuje tylko jeden zespół...
Artek
Posty: 335
Rejestracja: 24 wrz 2007, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Będzin
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Artek »

w takim razie lepiej aby awansowała teraz Holandia albo Finlandia to Włosi się nie dostaną na olimpiadę i jak coś to nie trafimy na nich :)
Awatar użytkownika
mazia
Redaktor
Redaktor
Posty: 372
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:07
Płeć: K
Lokalizacja: Podłopień/Kraków
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: mazia »

Kto zawalil? reprezentacja Polski. Siatkowka to sport zespolowy - wszyscy wygrywaja i wszyscy przegrywaja. Tym razem porażka, porażka calego zespolu. Wedlug mnie zadecydowaly o niej szczególy. Polacy pokazali, ze potrafia dobrze grac i sa w formie. Niestety byly to tylko fragmenty. Zabraklo przede wszystkim dokladnosci i zimnej krwi. Mowi sie, ze gra sie na tyle, na ile pozwala przeciwnik. Tym razem przeciwnik pozwalal na wiele, ale my tego nie wykorzystalismy. Ogromna ilosc bledow, slaba zagrywka - to przyczyny porazki. Zabraklo kogos, kto w trudnych momentach pociagnalby gre. I wcale nie mam tu na mysli Wlazlego bo juz od dawna nie byl takim zawodnikiem. Chodzi mi tu raczej o Gruszke i Murka (ktory zagral o wiele lepiej niz sie tego spodziewalam). Mieli momenty, w ktorych byli nie do zatrzymania, ale niestety nie potrafili utrzymac takiej gry przez dluzszy okres. A szkoda. Teraz pozostaje czekac na losowanie grup turnieju interkontynantalnego.
I kiedy czego gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.
Awatar użytkownika
Arekprees
Posty: 267
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:16
Płeć: M
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Arekprees »

Pytacie kto zawinil ??? Odpowiedz: pan trener. Już nie pierwszy raz, jak mozna jechac na taki turniej bez atakujacego, a gdzie jest Robert Prygiel, Marcel Gromadowski. No panie Raul wychodzi brak rozeznania w polskiej lidze. Wieczne wakacjie pana trenera, chyba czas sie pozegnac. Panie Raul przeroslo. Dobra juz wiecej nie pisze, bo jeszcze bana dostane.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2008, o 23:12 przez Karolina, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Regulamin punkt 17.
Awatar użytkownika
DC!
Posty: 108
Rejestracja: 11 gru 2007, o 18:31
Płeć: M

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: DC! »

Kto zawalił trudno powiedzieć. Generalnie to cała reprezentacja. Jednak niech zawodnicy i trenerzy pomyślą nad tym co zawaliło, a nie kto zawalił. Cały sztab szkoleniowy musi teraz przeanalizować ten turniej i wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Karolina »

Oczywiście jak coś złego to Raul Lozano ??? !!! Nie no, może miał na kolanach prosić Szymańskiego czy Wlazłego by jechali do Izmiru ??? Rany - to nie przedszkole !!! To dorosłe życie, wielkie plany i pragnienia, jeden wspólny cel. Zarówno trenera jak i siatkarzy. I jeśli ta układanka pasowała bez atakującego, to nie był on potrzebny !!! Uważam, że było widać, że stać ich na grę na poziomie bez atakującego. Więc nie szukajmy dziury w całym. Powołanie Prygla czy Gromadowskiego a ogranie z zespołem ??? Robert ok grał, wie co i jak, ale masz pewność, że jego obecność coś by zmieniła ??? Gromadowski ogrania z Zagumnym zero, z założeniami trenera też i najwidoczniej nie pasował do koncepcji zespołu. Izmir to nie była Liga Światowa i nie czas na eksperymenty.
I choć awansu nie ma, to za wyniki odpowiada sztab szkoleniowy jak i zawodnicy. Rzecz w tym, że trenera lepiej wywalić niż całą 12.
Dlaczego nie wywalono Lozano po Mistrzostwach Świata ??? Przecież tam była katastrofa wielkiego formatu - przegrana z Brazylią. Tak należało Raula wtedy zwolnić. Przecież nie wygrał wszystkiego - jak tak można... terefere.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
cwirek
Posty: 320
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 14:08
Płeć: M
Lokalizacja: Żory

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: cwirek »

Oczywiście, że pomysł ze zwolnieniem Lozano jest nie za bardzo trafiony, lecz prawda jest taka że ta drużyna dalej przeżywa poważny kryzys, który zaczął się podczas finałów Ligi Światowej. Notabene to już jest pół roku, a lekarstwa na uzdrowienie tego zespołu nie ma. Oczywiście, możemy to usprawiedliwiać kontuzjami (które z pewnością przyczyniły się do odpadnięcia z tego turnieju), ale wydaje mi się że problem tkwi raczej w psychice naszych siatkarzy, szczególnie mam na myśli Sebastiana Świderskiego, czy Pawła Zagumnego. To są inni zawodnicy niż jeszcze rok temu, szczególnie Świder, bez którego jeszcze jakiś czas temu nie wyobrażaliśmy sobie pierwszej szóstki. Oczywiście nie chodzi mi tu o umiejętności tylko o samą kwestię mentalną. Przypomina mi to trochę sytuację Małysza sprzed paru lat, jak to się nazywało, mentalne wypalenie?


Póki co nie ma sensu robić pochopnych kroków, trzeba dać jeszcze szansę trenerowi Raulowi. Zostało nam jeszcze 5 miesięcy - i dużo i mało. Tak czy siak nadal wierzę w tą kadrę, zbyt dużo dała mi już radości :)
Mania
Posty: 863
Rejestracja: 16 paź 2007, o 18:08
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Mania »

Arekprees pisze:Pytacie kto zawinil ??? Odpowiedz: pan trener. Już nie pierwszy raz, jak mozna jechac na taki turniej bez atakujacego, a gdzie jest Robert Prygiel, Marcel Gromadowski. No panie Raul wychodzi brak rozeznania w polskiej lidze. Wieczne wakacjie pana trenera, chyba czas sie pozegnac. Panie Raul przeroslo. Dobra juz wiecej nie pisze, bo jeszcze bana dostane.
Gdyby Raul Lozano powołał Gromadowskiego, to wtedy by powiedziała, że zwariował i do niczego się nie nadaje.

Zarzucasz mu brak rozeznania w lidze. Ok, masz prawo, ale gdyby go nie miał zapewne nie powoływałby wtedy w pierwszym rzucie Nowakowskiego, Wiki, Murka. A że potem odpadają to już inna kwestia. Każdy trener ma swoją wizję prowadzenia drużyny, a akurat Raulowi braku konsekwencji w powołaniach nie można zarzucić. Cały czas obraca się w obrębie tych samych, sprawdzonych zawodników. Że czasem któryś z nich zawiedzie formą? A jakby zmiennik zawiódł również, to wrzawa byłaby jeszcze większa, ale w drugą stronę.

Inna sprawa, że ja chyba rozumiem czemu Lozano nie powołał Prygla. Po pierwsze uznał, że tych których ma podołają zadaniu. Po drugie sytuacja w klubie Prygla na ataku nie jest ciekawa i gdyby nie daj Boże, coś się Pryglowi stało na zgrupowaniu czy w Izmirze, to nie byłoby fajnie. Oczywiście w klubie jest to samo ryzyko, ale przynajmniej trenuje ze swoją drużyną. Zdaje sobie sprawę, że teoria dość wątpliwa, ale nie niemożliwa. Opcją daleko idącą jest jeszcze to, że Prygiel odbywa karencje za swoje wypowiedzi w mediach.

A z innych ligowych atakujących nie widzę nikogo kto do kadry mógłby trafić. Tylko Janeczek, co byłoby jeszcze większym ryzykiem niż Kurek. Więc myślę, że akurat w tej kwestii Lozano ma pełne rozeznanie w lidze. Chyba, że ja o kimś zapomniałam...

Będę Lozano bronić, bo uważam że nie ma nic gorszego niż zmiana trenera przed decydującymi turniejami. Nie oznacza to jednak, że nie mam nic sztabowi trenerskiemu do zarzucenia.

Pozdrawiam
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
Woocki
Posty: 20
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 10:43
Płeć: M
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Woocki »

Hmmm... a moim zdaniem glowna przyczyna porazki to brak farta. Nasza gra byla dobra momentami, wiec zawodnikow nie ma co obwiniac... trenera... hmm tyllko za taktyke na mecz z hiszpanami... bo moim zdnaime widac bylo na tym turnieju brak zgrania... guma albo pilki nie dociagal, albo dawal za plecy, mysle ze jakby nasza rep. miala troche wiecej czasu na przygotowania byloby inaczej. Co do Lozano to jestem za tym zeby go nie zwalniac, bo on ma wiele racji w tym co mowi i kiedy narzeka, ze czasu malo jest. Powinnismy go rozliczyc po IO, a nie teraz. Na MS mielismy sporo szczescia wiec nie ma co porownywac wystepow rep. z konca 2006r. a z gry teraz. Choc moim zdaniem widac duzy postep naszej druzyny, rozwijamy sie razem z cala europa, gdybye nie Lozano moglby byc tak, ze zostalibysmy w tyle za finlandia, czechami itd.
Natalia
Posty: 44
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 17:36
Płeć: K
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Natalia »

To już naprawdę przesada.Nagonka na Lozano i zawodników trwa od LŚ.Wszyscy oceniają trenera-to,że złe powołanie,że nie w formie.A tak naprawdę-to nikt nie jest tak blisko drużyny-czy to na zgrupowaniach,czy turniejach-by móc oceniac wkład i pracę trenera.

Zwolnienie trenera-ok,ale moze najpierw warto zastanowić się kim jest tak naprawdę trener?Trener-to przede wszystkim człowiek,nie moze być gwarantem samych zwycięstw.Lozano podniósł poziom naszej drużyny,o którym nawet 2 lata temu nie myśleliśmy.

PZPS powinien porozmawiać z zawodnikami o trenerze.Przeciez to na nich"odbije" się zmiana trenera.Jak wiadomo kadra-to nie tylko "zlepek" indywidualnosci,to faceci,spędzający ze sobą duzo czasu-to drużyna.Ktorej elementem jest też trener.

Szczerze-podziwiam Lozano.Pracuje-choc media,"kibice",działacze i wszystko co na ziemi zdaje sę być przeciwko niemu.Gdy czuje na plecach oddech PZPS,komentarze po jego decyzjach,które z poczatku wydają się być kontrowersyjne i nie do przyjęcia,jednak z czasem pojmujemy,że były one strzałem w 10.

Faktycznie-ciągle nie możemy żyć srebrnym medalem i wszelkie porażki wybaczać,przyjmować z pokorą i wymyslać tysiące usprawiedliwień.Jednak by pozbyć sie kryzysu,i znów stawać "na pudle"-trzeba nie tyle obiektywnie oceniac trenera ,ale i zawodników.Az chce sie powiedzieć:"Zeby maszyna działała-muszą być wszystkie elementy".

Decyzja trudna,może zaważyc na naszym "być albo nie być" na arenie międzynarodowej.Kazda decyzja moze spowodować katastrofe,ale i "narzucić" lepszy czas reprezentacji.


"Gra w reprezentacji kraju to wielki honor i zaszczyt. Kadra to nie pieniądze. Kadra to serce, to w niektórych sytuacjach poświęcenie, zaciśnięcie zębów. Kto tego nie rozumie, ten nie powinien w niej grać"-moze jednak warto pomyśleć nad tymi słowami Lozano ??? I poczekac ze zwolnieniami i poszukiwaniami nowego trenera(kozła ofiarnego ??? )Jeśli podejscie niektórych zawodników się nie zmieni,to nawet nowy trener-cudotwórca-nic nie zdziała.


Co do zwolnienia:
Osobiście,po rozmowach z Lozano,o zwolnieniu bym nie myślała.Teraz ważny turniej przed nami-reprezentacja postawiła sobie jasny ,ale i trudny cel.Zamieszanie wokół kadry,mogłoby się dla nas źle skonczyć.
"Nie sztuka jest wygrać grając nieźle.Sztuką jest wygrać grając słabo."

Dajmy czas Lozano.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2008, o 15:30 przez Karolina, łącznie zmieniany 6 razy.
Powód: Regulamin punkt 18.
"Trener spojrzał na zegarek, żeby dać swoim podopiecznym ostatnie wskazówki"
Łukasz Płuciennik (Canal+)
Awatar użytkownika
skr
Posty: 107
Rejestracja: 24 lis 2007, o 10:16
Płeć: M
Lokalizacja: opolskie

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: skr »

Fart, szczęście ? ...podobno sprzyja lepszym ;) a my na tym turnieju zwyczajnie byliśmy słabsi.

Fakt pech nas nie omijał, najpierw kontuzje czołowych zawodników, pilne poszukiwanie kogoś na "młotek" w ostatniej chwili, a później już w samym turnieju brak odpowiedniej koncentracji czy tez czasami błędne decyzje personalne trenera.

Porażka w tym turnieju tak samo obciąża sztab szkoleniowy jak i zawodników. Winnych nie ma co szukać, pora już teraz zabrać się do roboty.
Lozano musi jasno określić plan pracy, powinien też wzorem Bonity rozpocząć rozmowy z trenerami klubowymi, consensus musi być !!
Awatar użytkownika
student
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty 2008, o 23:00
Płeć: M

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: student »

Zastanawiam się kto pozostałby w kadrze po tym turnieju?
Lozano źle wybrał, źle prowadził - do zwolnienia
Świder nie jest w pełni sprawny, nie powinien grać z kontuzją - odpada
Pliński tak samo; kontuzja kostki
Gierczyński - za mało doświadczenia
Murek - nie trenował zbyt długo z kadrą
Guma - ugotował Świdra, wrzucił Gruchę w siatkę w końcówce - coś słabnie chłopak
Grucha - przemęczony sezonem
Możdżonek - mało siły i doświadczenia
Grzyb - ???
Kurek - niedurze doświadczenie, ponosi go ułańska fantazja
itd.....
Moim skromnym zdaniem zagrali dobrze, na tyle ich na razie stać, zabrakło....
w pełnym składzie nic nie zabraknie
an_m
Posty: 83
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: an_m »

a moze zamiast sie pytac "kto zawalil?" - nalezy postawic pytanie "co zrobic, zeby w maju sytuacja sie nie powtorzyla?"
co ma zrobic trener, co maja zrobic zawodnicy powolani do kadry, co ma zrobic PZPS, co maja zrobic dzialacze i trenerzy klubowi?

bo racje ma Lozano mowiac, ze kadra to dobro narodowe i to dobro powinno lezec w interesie tych wszystkich grup. Bo Lozano owszem ponosi najwieksza i bezposrednia odpowiedzialnosc za wynik kadry, ale moze ci wszyscy panowie, ktorzy dzisiaj jada po nim w gazetach (anonimowo - a jakzeby inaczej!), wyrzucaja z pracy, deprecjonuja osiagniecia - moze najpierw spytaja siebie samych, co zrobili w ramach swoich funkcji i mozliwosci, by kadrze pomoc? czy pomoca jest latanie do prasy w trudnym dla kadry momencie (porazka, kontuzje czolowych zawodnikow) i uprawianie krytykanctwa, wytykanie kazdego potkniecia, u niektorych wrecz wyczekiwanie z wypiekami na twarzy na takie potkniecie, by moc ulzyc wlasnej frustracji i zolci utoczyc?

a nie lepiej zastanowic sie, jak osiagnac sukces najpierw w maju, a potem w Pekinie? na zdrowie wszystkim wyjdzie
Przemek
Posty: 40
Rejestracja: 15 wrz 2007, o 16:29

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Przemek »

A ja chciałbym poruszyc nieco inną sprawę związaną z Raulem Lozano. Z całym szacunkiem dla jego zasług, ale poziom profesjonalizmu jego wypowiedzi jest dla mnie niski. Przegrywamy kolejną ważną imprezę i po raz kolejny Lozano skarży się na wszystko: na to ze miał za mało czasu na przygotowania, na Hiszpanów przez których podobno nie awansowaliśmy, na brak zgrania, na brak spokoju, na kontuzje... Czy tak powinien mówic trener? Cóż, mozna sobie w tym momencie przypomniec powiedzenie o baletnicy. W kazdym razie zwalanie winy na wszystko oprócz siebie to chyba zła taktyka.

A co turnieju to trzeba sobie zadac jedno podstawowe pytanie: Czy w skałdzie, w którym pojechaliśmy mogliśmy wygrac z Hiszpanią i Holandią? Mogliśmy! Czegoś zabrakło i co najgorsze brakuje tego od ligii światowej. I boję się, że zamiast biletu do Pekinu dostaniemy za dwa miesiące kolejną litanie z żalami i zapewnieniami, że jesteśmy najlepsi.
Awatar użytkownika
Antos
Posty: 2375
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:18
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Antos »

Zgadzam sie z Przemkiem, zawodnicy tez czytaja wywiady i jesli zobacza ze po raz n-ty Lozano skarzy sie na pogode i jadlospis to moga uwierzyc ze od nich nic tak naprawde nie zalezy.
A moze zawodnikom mowi jedno a opinii publicznej drugie?
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Mania
Posty: 863
Rejestracja: 16 paź 2007, o 18:08
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Mania »

Coraz bardziej denerwuje mnie ta burza w szklance wody. Wypowiedzi działaczy PZPS-u dobiły mnie ostatecznie. :/ To zakrawa na sabotaż i skrajne szaleństwo, aby teraz zwalniać trenera kadry. Ja sama mam sporo wątpliwości co do pracy Lozano, ale nigdy nie pomyślałam, aby go zwalniać przed IO. Bo że awansują to jestem niemal pewna.

Denerwuje mnie też to, że turniej w Izmirze nazywa się klęską. Takowa była na ME, ale nie tutaj. Wynik faktycznie niezadowalający, a gra wyglądała naprawdę ok. Zabrakło szczęścia, konsekwencji i trafionych zmian w końcówkach.

Wywiad z Lozano dla GW, mnie nieco uspokoił. Ale nie sprawił, że moje zaufanie do niego wróciło.

Radykalistom mówię stanowcze NIE!
Zmiana trenra teraz mogłaby być gwoździem do trumny całej tej ekipy i totalnym upadkiem ducha w grupie tych zawodników.
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
Edyta

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: Edyta »

Oczywiście, że Lozano zawodnikom mówi co innego. Nie dołuje ich, ale z pewnością starannie analizuje wszystkie braki i mankamenty. Nie wyobrażam sobie, żeby w publicznej wypowiedzi krytykował ich poczynania, albo stwierdził, że sam jest do bani i powinni go zwolnić ;)
Na marginesie - pomysły związkowego betonu o zatrudnieniu w tej chwili w jego miejsce Castellaniego to dla mnie taka abstrakcja, że nie podejmuję się nawet wysuwać stosownych argumentów.
Podobno Gruszka wyraził się w ten oto sposób: "zwolnienie Raula Lozano byłoby chorym pomysłem. Tylko ktoś niespełna rozumu by się na to zdecydował".
Kropka.
Awatar użytkownika
sekoa
Posty: 22
Rejestracja: 8 sty 2008, o 00:57
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: sekoa »

rzeczywiscie polekturze gw mozna sie troche uspoic - ja nie rozumiem tylko jednego: dlaczego lozano ciagle musi sie boksowac z pzps o czas potrzebny na zgrupowaniach? skoro kadra narodowa jest naszym dobrem, skoro stac dzialaczy na taka fale krytyki to czemu nie dadza lozano 3 tyg na zgrupowanie? przecierz w razie braku spelnienia oczekiwanego wyniku odbiera sie mu argument koronny i mowi mial Pan czas, zrobilismy wszystko. tylko moze PZPS boi sie dac tyle czasu lozano, moze boi sie dlatego by tacy panowie jak z.z nie musieli czuc sie zazdrosni, moze zwyczajnie nie chce by reprezentacjia osiagala wyniki? mam takie wrazenie ze wszyscy ci panowie zamiast sie cieszyc wynikami kadry pytaja czemu nie ja osiagam ms jako trener? jakas chora zazdrosc opoanowala glowy zwiazkowców, ktorzy jak karac sa pierwszi, jak pomagac jakos ich nie ma...

przypomina to wszystko chora sytuacje - czy nasza liga jest az tak presizowa ze wazne dla calego swiata jest to kto zdobywa mistrzostwo polski? czy nie mozemy pokusic sie o zmiane formuly rozgrywek, tak aby dopasowac sie do kalendarza przygotowan? pozostal nam juz ostatni turniej - poimo tego gdzie pojedziemy, z kim zagramy jesli nie zrobimy wszystkiego by ci chlopcy mogli ze soba popracowac to nadal nic nie bedziemy wiedziec. pomimo spadku zaufania do trenera nalezy dac mu szanse wywiazania sie z olimpijskiej obietnicy a nie glupio pytac - co pan zrobi by przywiezc medal...
Awatar użytkownika
skr
Posty: 107
Rejestracja: 24 lis 2007, o 10:16
Płeć: M
Lokalizacja: opolskie

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: skr »

sekoa pisze:.... czy nie mozemy pokusic sie o zmiane formuly rozgrywek, tak aby dopasowac sie do kalendarza przygotowan? ...
no jasne powiedz to działaczom klubowym ,powiedz to sponsorom klubów którzy wywalają wielkie pieniądze na pensje dla zawodników...nasza reprezentacja nie może być pępkiem świata...zresztą która liga europejska dopasowała lepiej kalendarz dla reprezentacji niż nasza ??
Awatar użytkownika
DC!
Posty: 108
Rejestracja: 11 gru 2007, o 18:31
Płeć: M

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: DC! »

sekoa pisze:koro kadra narodowa jest naszym dobrem, skoro stac dzialaczy na taka fale krytyki to czemu nie dadza lozano 3 tyg na zgrupowanie?
Dokładnie.

Fragment wywiadu z Przedpełskim w GW:
A teraz słyszymy tylko - dajcie mi więcej czasu. Wszystkie drużyny w Izmirze miały taką samą sytuację, ale tylko u nas słychać narzekania, że zgrupowania są za krótkie.
OK, wszystkie drużyny miały taką samą sytuację, ale dlaczego my nie możemy mieć jej lepszej? Dlaczego nie możemy dać Raulowi więcej czasu?
Awatar użytkownika
sekoa
Posty: 22
Rejestracja: 8 sty 2008, o 00:57
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: sekoa »

ja wszystko rozumiem - ze liga rosyjska gra do 3 zwyciestw w play-offach, ze kluby maja zobowiazania wobec sponsorow, dochodza do tego transmisje spotkan etc etc tylko efekt jest taki ze awansu na IO nie mamy a przygotowania do ms trwaly ok 1msc i kto wie czy dzieki temu wlasnie nie gralismy jak gralismy. O ile dobrze pamietam jedna z wersji zakonczenia sezonu byla do konca kwietnia wiec byloby troche czasu na przygotowania do jakby nie bylo ostatniej szansy awansu na IO, ktory odbedzie sie na jakos przelomie maja i czerwca. zobaczymy jak to bedzie.
Awatar użytkownika
wojo90
Posty: 135
Rejestracja: 9 sty 2008, o 22:46
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Izmir czyli kto "zawalił"?

Post autor: wojo90 »

Ja sie nie zgodze z tm ze Lozano to jakis cudotworca. Dobra druzyne mielismy od zawsze jednak uwazano nas najczesciej za tych ktorzy moga zrobic niespodzianke nie za jakiegos faworyta. Argentynczyk pokazal chlopakom ze moga wygrywac i stad sukces na MS. I tego chyba teraz siatkarzom brakuje jakies wiary albo tego ze niektokrzy graja we wszystkich meczach od dawna. Czy to z przecietnymi Chinczykami i Argentynczykami chociaz mielismy zapewnione miejsce w Final 6 czy w lidze. Ja jak patrze na Daniela Plinskiego to sie dziwie jak on jeszcze skacze pod ta siatka
Jedno z praw Murphego: "Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy."
vi er rode vi er hvide vi er denmark dynamite
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”