W takich sytuacjach, również i w tym, za błąd obwiniam tylko i wyłącznie sędziego... do głowy by mi nie przyszło aby zwalać winę na zawodników jakiejkolwiek drużyny, z powodu nie przyznania się do winy...dreamer pisze: Pomyśl, czy z Takim samym zapałem w czasie ME w Moskwie opowiadałeś się po stronie "Bogu ducha winnych siatkarzy rosyjskich". Bo jeśli tylko teraz bronisz złej sprawy, tylko dlatego, że po złej stronie akurat są siatkarze polscy, a wtedy byłeś przeciwko "niedobrym Ruskom" to sam sobie odpowiedz jak trudne są te kwestie, i jak trudno jest być nieugiętym w swoich poglądach. Ja poglądów nie zmieniam, bez względu na to, czy krytykuję za dwuznaczne zachowanie Polaków, czy Rosjan, więc nie zarzucaj mi braku cywilnej odwagi.
Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
- niepoinformowany
- Posty: 4620
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
dreamer,
Znów szukasz dziury w całym?
Może zlikwidujemy sędziów, a o tym komu przyznany zostanie punkt zdecydują zawodnicy... bez żartów.. Zawodnicy przyznają się, w sytuacji, gdy sędzia odgwiżdże już na ich niekorzyść... żeby wyjaśnić wątpliwości... A nie wtedy, kiedy dostają punkt przez pomyłkę sędziego... Świderski miał iść i powiedzieć :,,Panie sędzio, był aut, punkt powinien być dla Portugalczyków''. Bez żartów. To sędzia decyduje.
Co innego takie pomyłki, a co innego umyślne sędziowanie na korzyść jednej z drużyn, i pora to zauważyć. Spotyka się to np.w Japonii, Rosji czy krajach bałkańskich.
A jeśli chodzi o sam turniej: byliśmy najlepsi, więc jedziemy do Pekinu.
Znów szukasz dziury w całym?
Może zlikwidujemy sędziów, a o tym komu przyznany zostanie punkt zdecydują zawodnicy... bez żartów.. Zawodnicy przyznają się, w sytuacji, gdy sędzia odgwiżdże już na ich niekorzyść... żeby wyjaśnić wątpliwości... A nie wtedy, kiedy dostają punkt przez pomyłkę sędziego... Świderski miał iść i powiedzieć :,,Panie sędzio, był aut, punkt powinien być dla Portugalczyków''. Bez żartów. To sędzia decyduje.
Co innego takie pomyłki, a co innego umyślne sędziowanie na korzyść jednej z drużyn, i pora to zauważyć. Spotyka się to np.w Japonii, Rosji czy krajach bałkańskich.
A jeśli chodzi o sam turniej: byliśmy najlepsi, więc jedziemy do Pekinu.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
Dreamer jest idealistą w każdym calu. Ale Andrzej - dobrze wiesz, że wysokość premii za awans do IO, sława i chwała olimpijczyka, oraz ew. premie za medal w Pekinie skutecznie przytłumiły wszelką moralność Można oczywiście nad tym płakać, jak nad rozlanym mlekiem, ale idea barona Coubertin'a już dawno umarła. Teraz rządzi baron Dolar i ma się dobrze
Ale fakt faktem po obejrzeniu powtórki zgadzam się, że Polacy mogli nie wiedzieć, czy piłka dotknęła bloku, czy też nie. A kartkę Joao Jose dostał tylko i wyłącznie za swoje zachowanie - bynajmniej niesportowe.
Ale fakt faktem po obejrzeniu powtórki zgadzam się, że Polacy mogli nie wiedzieć, czy piłka dotknęła bloku, czy też nie. A kartkę Joao Jose dostał tylko i wyłącznie za swoje zachowanie - bynajmniej niesportowe.
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
A ja bym sie z dreamerem zgodził- nie widze róznicy miedzy tym jak ktos napisał umyslnym robieniem błedów przez sedziego a tym co zrobili sedziowie w Espinho - bo sorry ale w Moskwie to sedziowie tez moze ze 3 piłki błednie zakwalifikowali w dodatku w tiebreaku zaczeli sie mylic na korzysc Hiszpanów- a wtedy larum sie podniosło ze hej. A teraz sedzia pomylił sie wyraznie i w decydujacym momencie a wszyscy sie ciesza- bo wstyd im przyznac ze mimo peanów na temat swietnej gry Polaków na razie nasza kadra prezentuje poziom nie duzo wyzszy od przecietnych przeciez Portugalczyków i błedy sedziowskie bywaja potrzebne aby ugrac decydujacego seta- a i tak niewiele brakowało aby sprawiedliwosci stało sie zadosc po tym jak Polacy nie wykorzystali 4 kolejnych piłek meczowych
Najbardziej rozbrajaja mnie teksty o tym ze Polacy ponownie prezentuja poziom godny wicemistrzów swiata- Polacy grali przywoicie ale wielkiej siatkówki to w tych meczach nie pokazali- wystarczyło na zwyciestwa ale tak po prawdzie to Portoryko było jednak w wyraznie słabnej formie Portugalczycy tez z nami najlepszego meczu nie rozegrali. Na chwile obecna wiec Polska prezentuje poziom bardzo sredni- pewno teraz Lozano weznie ich na swoje ulubione długie zgrupowanie i juz na FF LS bedzie lepiej ale naprawde długa droga przed nimi azeby na IO nie pojechac po swoje ulubione miejsca 5-8- regres widac najlepiej po zmienionych wymaganiach kibiców
Najbardziej rozbrajaja mnie teksty o tym ze Polacy ponownie prezentuja poziom godny wicemistrzów swiata- Polacy grali przywoicie ale wielkiej siatkówki to w tych meczach nie pokazali- wystarczyło na zwyciestwa ale tak po prawdzie to Portoryko było jednak w wyraznie słabnej formie Portugalczycy tez z nami najlepszego meczu nie rozegrali. Na chwile obecna wiec Polska prezentuje poziom bardzo sredni- pewno teraz Lozano weznie ich na swoje ulubione długie zgrupowanie i juz na FF LS bedzie lepiej ale naprawde długa droga przed nimi azeby na IO nie pojechac po swoje ulubione miejsca 5-8- regres widac najlepiej po zmienionych wymaganiach kibiców
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
tylko zobaczyłem że Ty odpowiedziałeś, byłem pewien, że takie będzie twoje stanowisko... zapraszam do tematu Dość działaczy specjalistów oraz wypowiedzi Raula LozanoA ja bym sie z dreamerem zgodził- nie widze róznicy miedzy tym jak ktos napisał umyslnym robieniem błedów przez sedziego a tym co zrobili sedziowie w Espinho
to dokładnie o takich jak Ty...Kilka osób w Polsce liczyło jednak, że potknie się pan na tej przeszkodzie i w końcu wyleci z pracy...
To straszne, że są w Polsce ludzie, którzy cieszą się wtedy, gdy ich reprezentacja przegrywa. Nie ma sensu wymieniać ich z nazwiska, ale polują na mnie, a przez to życzą źle polskiej siatkówce. Na szczęście to bardzo nieliczna grupka. Turniej w Portugalii nie był dla nas łatwy również ze względu na ogromną presję. Awantura zaczęła się zaraz po naszym występie w Estonii. Nie potrafię zrozumieć, jak można było rozpętać narodową histerię po dwóch porażkach? Przed walką o Pekin czułem się trochę jak chirurg...
taaa... ile mozna czytać w Twoich postach że ktoś przypadkowo z Polakami rozegrał słabszy mecz MŚ- słabsza forma całego świata poza Brazylią, LŚ - nikt nie trafił z forma poza Brazylią, itd... człowieku opanuj się, bo kiedyś dostaniesz "drewnianym, krawieckim metrem" bo artykuł Dreamera również ma się idealnie do twoich wypowiedzi...Polacy grali przywoicie ale wielkiej siatkówki to w tych meczach nie pokazali- wystarczyło na zwyciestwa ale tak po prawdzie to Portoryko było jednak w wyraznie słabnej formie Portugalczycy tez z nami najlepszego meczu nie rozegrali.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
Tak podtrzymuje to o powiedziałem- Portoryko i Portugalia grały z Polska dosc słabo -chociazby patrzac na to jak Portoryko grało na PS i ile wczoraj Portugalia podarowała nam punktów.
A co ty na ten temat uwazasz mam w głebokim powazaniu-
A co ty na ten temat uwazasz mam w głebokim powazaniu-
Ostatnio zmieniony 3 cze 2008, o 10:01 przez osnazfsb, łącznie zmieniany 1 raz.
- niepoinformowany
- Posty: 4620
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
Rosja na MS 06 tez grala slabo z Polską?
Graliśmy na tyle, na ile potrzeba było. Portugalia i Portoryko były słabe, ale czego sie po nich spodziewać, jak przegrywa Potroryko 0:4 z Francją (w setach do 12, 14)... Tylko pierwszy set pierwszego meczu był nerwowy, no i ten ostatni...
Graliśmy na tyle, na ile potrzeba było. Portugalia i Portoryko były słabe, ale czego sie po nich spodziewać, jak przegrywa Potroryko 0:4 z Francją (w setach do 12, 14)... Tylko pierwszy set pierwszego meczu był nerwowy, no i ten ostatni...
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
gra się tak, jak przeciwnik pozwala...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
Zgadzam się, błędy sędziego pomogły nam zwyciężyć w tym secie, ale nie tylko ja wiem, co byłoby po nim...osnazfsb pisze:bo wstyd im przyznac ze mimo peanów na temat swietnej gry Polaków na razie nasza kadra prezentuje poziom nie duzo wyzszy od przecietnych przeciez Portugalczyków i błedy sedziowskie bywaja potrzebne aby ugrac decydujacego seta- a i tak niewiele brakowało aby sprawiedliwosci stało sie zadosc po tym jak Polacy nie wykorzystali 4 kolejnych piłek meczowych
Ryszard Bosek pisze:Nawet gdy Portugalczycy wyrównali ze stanu 24:24 byłem spokojny. Wiedziałem, że jak gospodarze wygrają trzeciego seta, to w czwartym zwyciężymy spokojnie. Taktyka gry była opracowana bardzo dobrze.
Oczywiście, że takosnazfsb pisze:Najbardziej rozbrajaja mnie teksty o tym ze Polacy ponownie prezentuja poziom godny wicemistrzów swiata- Polacy grali przywoicie ale wielkiej siatkówki to w tych meczach nie pokazali- wystarczyło na zwyciestwa ale tak po prawdzie to Portoryko było jednak w wyraznie słabnej formie Portugalczycy tez z nami najlepszego meczu nie rozegrali.
Jaki regresosnazfsb pisze: regres widac najlepiej po zmienionych wymaganiach kibiców
To nie jest artykuł DreameraArff pisze: bo artykuł Dreamera również ma się idealnie do twoich wypowiedzi...
''W siatkówce, przy wyrównanym poziomie drużyn nie decyduje dyspozycja dnia, lecz dyspozycja godziny''.
Pawkens 24.05.2008.
Za rok będzie lepiej!
Pawkens 24.05.2008.
Za rok będzie lepiej!
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
sry... nie wiedziałem że jest inny Andrzej w redakcji =] choć faktycznie, artykuł pro-reprezentacyjny jakoś tak odbiegał mi od poglądów Dreamera...PAWKENS pisze:To nie jest artykuł Dreamerabo artykuł Dreamera również ma się idealnie do twoich wypowiedzi...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Turniej interkontynentalny w Espinho (30.05-01.06.08)
Przed turniejem byłem pełen obaw. Po pierwszym secie z Portoryko też, a w trzecim secie w meczu z Portugalią przy stanie 23:18, a potem 23:23 zagotowałem się. Myślałem, ze znowu przegramy decydujące starcie i głowy pójdą w dół. Na szczęście udało się i Polacy awansowali. chwała im za to. Takie sytuacje w Pekinie nie mogą mieć miejsca, gdyż zemści się t na naszej kadrze. Za awans do IO wielkie gratulacje.