Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Nagor »

evija pisze:Ja nie jestem za tym by Glinka grała i nic takiego nie napisałam - pisałam, że wejdą młodsze, kadra zostanie odmłodzona.
Tu się zgadzam, młode może by coś wniosły, tak jak Bednarek.
evija pisze:Widzę, że zazdrość przez Ciebie przemawia i nic więcej - ot wyżywasz się na siatkarkach, bo "eksperci" postawili bardziej na nie niż na chłopaków.
:] :] :] Jak bym grał w reprezentacji może i byłbym zazdrosny... Ktoś mnie prosił, żebym nie dawał durnych komentarzy, po czym samemu to robi, coś nie tak ? :D
evija pisze:Patrząc realnie na to co było przed to co tu się dziwić, skoro ostatnio było jak było? Przewidywania i zabawy w wróżki mają to do siebie, że często biorą w łeb. Ja się bardzo cieszę, że w stosunku do chłopaków się pomylili.
Sam nie widziałem wielkich nadziei u facetów po ich wyczynaniach w LŚ [chociaż w GP kobiety zrobiły to co na IO teraz], i sam liczyłem na piękną płeć, ale widać to rozdmuchały media, że mamy takie i takie szanse
evija pisze: Pamięć widać masz wybiórczą, ale to już Twój, a nie mój problem. To samo mogłabym napisać w 2007 roku, tyle, że akurat w ten sposób nie myślę. Z Bogiem, albo lepiej na onet - tam kompromitacja jest ulubionym słowem, będziesz wśród swoich.
Może nie wypowiadajmy o czymś o czym nie mamy pojęcia. Wtedy nie interesowałem się siatką jeszcze, dopiero od sezonu PLS, i to w zaawansowanej fazie, także nie obchodziło mnie co się działo na ME :]

A propo onetu itd - nie zamierzam bronić kadry, która robi takie błędy. Bo nie byliśmy taką Wenezuelą, która każdy punkt traktowała za sukces, tylko silną kadrą gotową walczyć o medal. Jak widać, nie gotową o czym mówi sam Bonitta.
...
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: evija »

Ja przyznaję, że rezultat nie jest dobry, ale trzeba umiejętnie posługiwać się słowami, kompromitacja to akurat bardzo mocne słowo. O to tu się rozchodzi. Stąd uwaga o Onecie, bo tam lubią takich słów w nadmiarze używać. Widzisz ja siatkówką żeńską interesuję się od ponad 5 lat, więc zdążyłam już w miarę ją rozgryźć, w końcu kobiecie łatwiej zrozumieć kobietę ;) I mało mnie obchodzi, że Ty interesujesz się od paru miesięcy, nie pamiętasz tego czy tamtego, czy wtedy Cię to nie interesowało - to nie mój problem, jeśli nie masz na czym oprzeć swojego zdania, nie znając "podłoża" czy tego co się działo wcześniej, tak potrzebnego by móc oceniać w szerszym aspekcie. Jeśli się na czymś dobrze nie zna, to może lepiej zamilknąć.

Glinkę widziałam, jak dawała nam dwa razy mistrzostwo Europy i nigdy w pozytywnym sensie jej tego nie zapomnę. Teraz jednak są inne czasy i pora na zmianę "warty". Ona swoje się w tej kadrze nagrała, ostatnie 14 lat, ma prawo być zmęczona bo 14 latach zasuwania systemem klub-kadra-klub i tak w kółko, podobnie jak Świder czy Piotrek Gruszka. Można było lepiej oczywiście ją wykorzystać na IO, z większą korzyścią dla zespołu, jak wspominał Niemczyk - chociażby wycofać z przyjęcia, oszczędzić jej sił na atak. Skutki tego widzieliśmy - w tak ulubionym ostatnio temacie rozkładania ataku na wiele zawodniczek - jeśli rozgrywając daje 3-4 razy pod rząd to w 5 secie taka liderka, szczególnie obciążona jak Glinka oddycha już rękawami. Gosia to bardziej atakująca, zresztą na tej pozycji przez lata grała w tym oczywiście i na ME 2003 i 2005. No nic. Teraz czekamy na powrót i decyzje, wiedząc, że trenera mamy już "z głowy": http://www.sport.pl/sport/1,93286,55974 ... tepce.html
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Robert »

Czyli sprawdziło się to co mówiłem, że kobietki nie wyjdą z grupy i nie wyszły. Poruszę kilka aspektów, które powinny być brane przy budowaniu nowej drużyny. Padło wiele porównań pomiędzy męską a żeńksą siatkówką i niestety są to dwa różne światy i dwie różne rzeczywistości.
1. Liga W PLS czuć profesjonalizm i zawodowstwo niemal na każdym kroku. PLS przyciąga gwiazdy europejskiego formatu, jest od kogo się uczyć. Poza tym większość drużyn gra w pucharach i odnosi sukcesy (vide AZS Częstochowa, AZS Olsztyn, czy Resovia lub Bełchatów). Owszem w PLS też są drużyny, które borykają się z problemami natury finansowej, lecz rozmiar ten nie przybiera takiej formy jak ma to miejsce w LSK, gdzie większość drużyn nie przystępuje do gry w europejskich pucharach (vide sezon 2008/2009) lub odpada po 1 lub drugiej rundzie. Występy w pucharach też pomagają, uczą, zdobywa się doświadczenie i to nie małe. Odnoszę wrażenie, że kobietki w LSK są skupione na lidze i na tym kończy się zabawa.
Poza tym poziom PLS i LSK (sezon 2008/2009) podobnie będzie przypominał kosmos. W LSK zapowiada się dominacja 3 drużyn i dalej nie widać nikogo. Brak gwarancji finansowych powoduje, że grają Ci co chcą, a Ci co nie mogą wystawiają juniorki lub sprzedają miejsca w lidze. W tym miejscu wypada zgodzić się z Bonittą, że LSK nie stoi na wysokim poziomie. Ponadto z sezonu na sezon poziom tejże LSK jest coraz słabszy. Ponadto Bonitta poruszył bardzo wazny problem, a mianowicie, ze część zawodniczek woli grać w Pl niż "zasuwać" we Włoszech. Tym sposobem myślenia nic kadra nie osiągnie. W PLS w nadchodzącym sezonie będzie pięć -sześć wyrównanych drużyn.

2. Kontakty międzynarodowe. Kobiety są w europejskiej czołówce, lecz w rozgrywkach światowcyh łapią "tyły" i to nie małe. Porażki z Kubą, USA czy Japonią nie przytrafiły się poraz pierwszy tylko któryś z kolei i jak do tej pory nasze panie nie potrafią wygrać z tymi reprezentacjami i chyba długi czas pozostaną w tyle. Należy grać w turniejach towarzyskich jak najczęściej, aby w końcu z n-tym razem pokonać w/ w reprezentacje, aby nabrać jeszcze wiekszego obycia i doświadczenia. Prosty przykład trzy razy Polki grały mecze w turniejach w ramach WGP w naszym kraju i odniosły na dziewięć meczy słownie .... ZERO zwycięstw, więc to jest też wykładnikiem umiejętności i możliwości tej reprezentacji. Fakt, że w ubiegłym roku trochę powalczyły, ale to było wszystko.

3. Trener Bonitta i dobór siatkarek. Postawił na te, które grały choć błędów się nie ustrzegł i to poważnych błędów. Można było inaczej to rozegrać, ale teraz to już tylko gdybanie. Przed nstępcą niełatwe zadanie czeka, jak ma odbudować morale drużyny, kogo wprowadzić, co zrobić, aby kadra ponownie zaczęła odnosić sukcesy. Może też niepotrzebnie rozdmuchano balon, ze dziewczyny mają awansować do ćwiartki?
Poza tym kończąca reprezentacyjną karierę Małgorzata Glinak powiedziała, że nie da się grać 7-8 zawodniczkami. Właśnie dobre pytanie zadała pani Małgorzata, gdzie była rezerwowa, gdzie była jej zmienniczka? Najlepsze stwierdzenie pani Małgorzaty oddaje poziom naszej żeńskiej reprezentacji: "My jesteśmy średnią drużyną, od mocnych dzieli nas to, że przegrywamy z nimi wyrównane końcówki". To chyba mówi wszystko.

Nowego trenera czeka ciężka i wytężona praca z dziewczynami, a reprezentacja jeśli chce liczyć się na świecie musi zmienić swoje oblicze i co najważniejsze muszą być wartościowe zmienniczki...
Forester
Posty: 31
Rejestracja: 4 wrz 2007, o 09:45
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Forester »

Ćwierćfinały:
Wtorek:
4.00 Kuba - Serbia
6.00 Japonia - Brazylia
14.00 Chiny - Rosja
16.00 USA - Włochy
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: evija »

Najciekawiej według mnie zapowiadają się Chinki z Rosją (ah jaki pojedynek mocarstw :P ) oraz USA z Italią. Na dłuższą metę Japonki z Brazylią i Serbki z Kubą wielkich szans nie mają, chyba że faworytki dosięgnie nieoczekiwana zapaść. Na to jednak za wcześnie (Brazylijki poprzednie IO skończyły na półfinale - ostatecznie za pudłem na 4 miejscu, a MŚ w 2006 ze srebrem) i zbyt doświadczone są i Kubanki i Brazylijki, by móc sobie w tych ćwierćfinałach zrobić krzywdę.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: dreamer »

Robert pisze:Nowego trenera czeka ciężka i wytężona praca z dziewczynami, a reprezentacja jeśli chce liczyć się na świecie musi zmienić swoje oblicze i co najważniejsze muszą być wartościowe zmienniczki...
No taaaaaaaak, przecież to oczywiste - "muszą być wartościowe zmienniczki"...
Tym bardziej, że większość tych "słabych zmienniczek" z ekipy trenera Bonitty, będzie w nowo budowanej reprezentacji grała w... pierwszej szóstce :D
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Robert »

Zobaczcie rezerwę u facetów, wchodzi Wika, wchodzi Możdzonek i grają, u kobietek nie było skutecznych rezerwowych. Drużyna grała jakby nie chciała. Odnosiło się wrażenie, ae trener najzwyczajniej nie miał siatkarskiego nosa. Zmiany były, ale za poźno, o wiele za późno, a teraz nastanie czas przemyśleń i rozliczeń. Dlaczego tak a nie inaczej. Niemczyk powiedział, ze chętnie wróciłby na stołek i poprowadziłby dziewczyny???
Forester
Posty: 31
Rejestracja: 4 wrz 2007, o 09:45
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Forester »

Zmianom Mileny nie można nic zarzucić
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Robert »

Zmienniczce Mileny owszem nic nie można zarzucić, ale gdzie była reszta? Trener - powtarzam to jeszcze raz - nie miał wyczucia i nie wiedział jaki wariant wybrać i w którym momencie. Dla mnie sprawa jest prosta nie idzie dziewczynom w pierwszym meczu to w drugim powinien dokonać zmian i zagrać va-banque. Dlaczego nie zmienił składu w meczu z CHRL, dlaczego do zmian doszło dopiero w końcówce drugiego seta w meczu z Japonią? Poza tym kolejne porównanie, które wypada na korzyść facetów -u kobiet prało się publicznie brudy vide Szczyrk, vide wypowiedzi Bonitty. Faceci przegrali ME, teraz walczą o to, żeby zakwalifikować się do tychże ME, lecz u facetów nie pierze się publicznie brudów.

Jak nie dojdzie do zmian i to poważnych zmian u kobietek to reprezentacja jeszcze bardziej się cofnie do tyłu.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4597
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: niepoinformowany »

Zgodnie z przewidywaniami do strefy medalowej awans zapewnili sobie główni faworyci, czyli Kuba i Brazylia, wygrywając po 3:0 z Serbią i Japonią.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Forester
Posty: 31
Rejestracja: 4 wrz 2007, o 09:45
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Forester »

maiłem na mysli Milenę Rosner
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4597
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: niepoinformowany »

Chiny 3:0 Rosja (25:22, 27:25, 25:19)

Poziom ćwierćfinałów słaby.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Robert »

Finał pewnie będzie Kuba - brazylia, jak dotychczas najbardziej wyrównane drużyny. Z Europy pozostały tylko Włoszki, które grają jeszcze z USA.
Dzis w TVP2 Marian Kardas jako ewentualnego następcę wymienił trenera Jerzego Matlaka, ciekawe czy sam zainteresowany pan Matlak podjąłby wyzwanie i chciałby zostać trenerem żeńskiej reprezentacji?
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Arff »

Włochy 2:3 USA... słowem pogrom Europy na igrzyskach...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Nagor »

A jutro męska grupa Włochów odpadnie.

Oglądając tie break śmiałem się z bezradności Włoszek, 15:6 udało im się ugrać xD
...
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4597
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: niepoinformowany »

A jutro męska grupa Włochów odpadnie.
A co żeńska grupa Włoszek odpadła? Brazylia nie. No chyba że ty na pojedyńczą reprezentację mówisz "grupa" ;)
Oglądając tie break śmiałem się z bezradności Włoszek, 15:6 udało im się ugrać xD
Wynika z tego, że wygrały.. Jeśli już to 6:15, zresztą z tym te zdanie i tak brzmi dziwnie, udało im się ugrać 6 punktów byłoby na miejscu.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Nagor »

Przyzwyczaiłem się, że czepiasz się co tylko napiszę, ale może co inteligentniejszy zrozumie o co mi chodziło...
...
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4597
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: niepoinformowany »

Przyzwyczaiłem się, że czepiasz się co tylko napiszę, ale może co inteligentniejszy zrozumie o co mi chodziło...
Nie sugerujesz, że nie zrozumiałem? Zresztą jakby tak było to bym nie poprawiał, bo bym nie wiedział co.

No jak piszesz nie po polsku to się nie dziw, że poprawiam.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: dreamer »

Arff pisze:...słowem pogrom Europy na igrzyskach...
Właściwie w dość niespodziewany sposób zaznaczyła się dominacja państw pozaeuropejskich. Na plus bez wątpienia trzeba zaliczyć dotychczasowy występ Kubanek, nawet gdyby miały nie zagrać w finale.

Z drugiej strony, przychodzi mi na myśl taka uwaga, że kwitując dotychczasowe wyniki stwierdzeniem "pogrom Europy" nie oddajemy chyba sedna tego, co się w Pekinie stało. A wydaje się, że stało się tyle, że Włoszki a zwłaszcza Rosjanki, całkowicie nie trafiły z formą (w dużym stopniu dotyczy to też Serbek i Polek). Z tego wniosek, że Brazylijkom, Chinkom, Amerykankom - wcale nie była potrzebna do tej pory rewelacyjna gra, aby wyjść do walki o medale. Trochę "na plus" od wszystkich pozostałych odstają moim zdaniem Kubanki. Chyba poważnie potraktowały szansę potwierdzenia, że słusznie należy im się przyznane przez FIVB miano najlepszej żeńskiej drużyny narodowej w XX wieku (w praktyce - w historii siatkówki, bo przecież i w Atenach i teraz też "rozdają karty").

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Robert »

Niestety Europa nie doszła nawet do 1/2 na IO. Zapowiada się za to fantastyczny mecz w finale Kuba - Brazylia. chyba nikt tym drużynom nie będzie w stanie przeszkodzić w drodze do finału. Oj słaba ta nasza europejska żeńska siatkówka. Europa z kretesem przegrała IO i to jest najbardziej przykre..

Waldemar Wspaniały powiedział, że trener reprezentacji kobiet zostanie wybrany do października i PZPS będzie działał spokojnie. Za rok we wrześniu 2009 w Polsce będą ME w siatkówce..
lolexxx488-myslenice
Posty: 137
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:19
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: lolexxx488-myslenice »

no to niespodzienka...
Kuba -USA 0:3 (20:25, 16:25, 17:25)... Kubanki robiły tyle błędów że normalnie na 6 srtów by wystarczyło. USA - REWALACJA... Skoda bo Kubie się należało..
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Robert »

kuba dziś zagrała słabo, a trzeci set to dominacja USA w każdym elemencie gry. Polska grała w silnej grupie, ale marne to pocieszenie. Chiny będą walczyły o brąz z Kubą ,a USA o medal - te trzy reprezentacje właśnie pokonały Polki. Wynik finału jest sprawą otwartą.
lolexxx488-myslenice
Posty: 137
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:19
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: lolexxx488-myslenice »

Kub bez medalu - szkoda, bpo zasłuzyły...
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: evija »

Ale widać, że jednak zeszło z nich trochę powietrze. Grały bardzo dobrze w grupie, wydawało się, że są murowanymi kandydatkami do tytułu albo chociaż medalu, a jednak w finałowej czwórce spisały się poniżej oczekiwań wywołanych ich wcześniejszą postawą.

A Mistrzynie z Aten utrzymały się "na pudle" za co też należą im się brawa. Pewnie liczyły na to, że obronią tytuł, ale to już nie była ta sama drużyna co 4 lata temu, już tak dobrze się nie spisywała, dlatego ten brąz też powinien przynieść im radość.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Nagor »

Brazylia wygrywa

Brawo dla telewizji publicznej za piękny przekaz z tego finału, ostatni set od wyniku 15:15, tak trzymać najlepiej to pokazujcie tylko ostatnia piłkę, po co tracić czas :x
...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: dreamer »

Brazylijki mają wreszcie swój pierwszy tytuł mistrzyń olimpijskich.
Los oczywiście wyreżyserował widowisko najperfidniej jak mógł... ;)
Nie mogło przecież być tak, że wygrywają Brazylijki, a najlepszą zawodniczką finału jest Amerykanka... Sprawa prosta, żeby tego uniknąć... podrzucił Logan Tom trzy ostatnie piłki w czwartym secie.
Współczuje jej - to znakomita zawodniczka. Zresztą... Amerykanki już nie wiedziały zbytnio co robić, a w takich sytuacjach patrzy się na liderkę.

Niestety, poziom sportowy i finału i meczu o 3. miejsce słaby, jeżeli nie bardzo słaby.
W mojej ocenie, od delikatnie mówiąc "przeciętnego" meczu "ZSRR-ówek" z "DDR-ówkami" :D w Moskwie, nie pamiętam tak słabego finału.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: mateo9 »

niestety ale poziom calych IO w siatkowke kobiet jest nienajlepszy. nie ogladalem wszystkich meczow ale te ktore widzialem to naprawde nie porywaly. do stanu 10-10 w pierwszym secie zacieralem rece bo do tego stanu obie druzyny dawaly kapitalne widowisko.pozniej juz to byla gra bledow. nie bylo meczu w ktorym sobie myslalem "o matko co te dziewuchy tam wyprawiaja" mecze ktore mi sie podobaly to Polska USA WLochy USA tez byl calkiem ciekawy noi Chiny BRazylia do czasu reszta nie zaciekawie.
najbardziej na tych IO zawiodly druzyny europejskie. kreuje sie nas na najwieksza potege siatkarska a nawet w polfinale nie bylo zadnego przedstawiciela naszego kontynentu. najbardziej zawiodlem sie na WLoszkach i Rosjankach(oczywiscie naszych nie wymieniam bo wiadomo ze rozczarowanie jest ogromne) te pierwsze w moim odczuciu byly murowanym kandydatem do medalu po takim roku jaki mialy w 2007. Rosjanki zagraly jeden z najgorszych turniejow jakie w ich wykonaniu pamietam. ograly ALgieri Kazachstan i tragicznie slaba Serbie wyczyn godny pozazdroszczenia a przeciez to mistrzynie swiata(jescze) powrocila Artamova byly szumne zapowiedzi noi nic z tego nie wyszlo. zupelnie bez formy byly zespoly europejskie. jedynie Wloszki graly niezle no ale i tak przegraly wiec i tak nie ma to wiekszego znaczenia
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: Robert »

Zgadzam się, ze poziom siatkówki żeńskiej na IO nie był rewelacyjny. Można podować wiele przykładów, ale nie o to chodzi. Generalnie zawiodła Kuba, w której po fazie grupowej upatrywałem drużynę do zlotego medalu. Niespodzianka to na pewno postawa reprezentacji USA. Co do reszty drużyn, a w szczególności drużyn z Europy to odczułem duży zawód.

W PL powinni jak najszybciej powołać trenera i w październiku/listopadzie powinno być już pierwsze zgrupowanie kadry i sparingi, a czekanie nie wiadomo na co do niczego dobrego się nie przyczyni.
patyryk
Posty: 4
Rejestracja: 26 sie 2008, o 23:10
Płeć: M

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: patyryk »

Czy ktos orientuje sie czy sa dostepne na jakiejs stronie internetowej wszystkie mecze na IO kobiet ???
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet

Post autor: evija »

Wszystkiego pewnie nie ma, ale tu jest całkiem sporo:

Forum Inside-Volley:
http://www.inside-volley.com/wbb/index. ... 1&pageNo=2

Mniej więcej na dole tej strony są wszystkie mecze Polek. Oprócz tego Rosja-Włochy, USA-Japonia, a dalej jeszcze nie sprawdzałam.

P.S>Przepraszam mod'ów za reklamę i proszę o nie usuwanie - warto dla takiej strony, bo sporo ciekawych spotkań można sobie ściągnąć, nie tylko z IO.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”