Re: Pekin 2008 - turniej olimpijski kobiet
: 27 sie 2008, o 16:38
dzieki za pomoc a nie wie ktos czy te mecze beda powtarzane w TV???
forum.siatka.org
http://forum.siatka.org/
Polsat Sport by wpadł na taki pomysł, bo nie mają co puszczać xD Ale TVP w życiu, co najwyżej na TVP Sport w co i tak wątpie, a tego większość ludzi nie ma.dreamer pisze: Jak będzie z polską telewizją, tego nie wiem - sądzę jednak, że nasi nie wpadną na ten pomysł, aby spotkania choćby Polaków i Polek dać jeszcze raz.
dreamer
evija pisze:Wszystkiego pewnie nie ma, ale tu jest całkiem sporo:
Forum Inside-Volley:
http://www.inside-volley.com/wbb/index. ... 1&pageNo=2
Mniej więcej na dole tej strony są wszystkie mecze Polek. Oprócz tego Rosja-Włochy, USA-Japonia, a dalej jeszcze nie sprawdzałam.
P.S>Przepraszam mod'ów za reklamę i proszę o nie usuwanie - warto dla takiej strony, bo sporo ciekawych spotkań można sobie ściągnąć, nie tylko z IO.
Już chwilę temu(chyba na łamach SV) Glinka narzekała na zachowanie Barańskiej, więc tu zdziwiony bardzo nie jestem.(...) Turniej kwalifikacyjny w Japonii wykazał niektóre problemy drużyny rozbitej na dwie grupy. Nie tylko na boisku, ale w moim mniemaniu także w relacjach interpersonalnych. Wiele zawodniczek skupiło się bowiem na swojej przyszłości, a w małym stopniu na rzeczywistych potrzebach drużyny. (...)
(...) W czasie obozu przygotowawczego do igrzysk dają o sobie znać pierwsze problemy w komunikacji między mną, częścią drużyny, a nowym menedżerem panem Tetiańcem. Moja decyzja o wyrzuceniu ze zgrupowania z powodów dyscyplinarnych trzech zawodniczek (Skowrońskiej, Skorupy i Barańskiej) podyktowana była błędnymi informacjami otrzymanymi od menedżera. Od tego momentu po części brakować będzie spokoju potrzebnego, aby jak najlepiej przygotować się do igrzysk (...).
(...) Przy wyborze drużyny na igrzyska decyduję się zaryzykować i stawiam na wysoki skład z Glinką, Podolec oraz Skowrońską, dając przy okazji szanse na występy także Kaczor i Barańskiej. Wśród środkowych Gajgał okazuje wielką motywację i przekonuje mnie w ten sposób, aby zabrać ją w miejsce Dziękiewicz. Turnieje w Rosji i Serbii utwierdzają mnie, że wybór którego dokonałem, jeśli nawet ryzykowny, był słuszny. Drużyny gra dobrze, na poziomie Rosji, a kończy cykl wygrywając 3:0 z Serbią.
Wylatujemy do Chin, mając zaplanowane kolejne dwa sparingi - jeden ponownie z Serbią, a drugi z Brazylią na dwa dni przed otwarciem igrzysk. Drużyna okazuje odpowiednią koncentrację, ale niestety podczas ostatniego meczu towarzyskiego Barańska ponownie skupia się na indywidualnej postawie, co jest źródłem nerwowej atmosfery w drużynie, zwłaszcza u Glinki. W mojej opinii, mimo że wielokrotnie próbowałem tłumaczyć zawodniczce jak różna jest gra w reprezentacji od występów w klubie, Barańska nie akceptuje roli rezerwowej (...).
(...) Wieczorem po meczu z Japonią Liktoras wraz z lekarzem oznajmiają mi, że zawodniczka jest w ciąży. Mamy jeszcze przed sobą dwa spotkania, w tym z USA, które może zadecydować o awansie do półfinału. Liktoras twierdzi, że jest gotowa pomóc drużynie w razie konieczności, ale wolę niczego nie ryzykować. Dodatkowe wyjaśnienia są w tym wypadku niekonieczne, ale siatkarka udowadnia, że mentalnie zakończyła karierę jeszcze przed igrzyskami (...).