MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Nie wiecie czemu w słowach Kolakovicza po meczu z Kubą, lub ich tłumaczeniu jest użyty zwrot TONIGHT, skoro mecz był od 15 do 17 z minutami?
...
Awatar użytkownika
adi_tiger
Posty: 1421
Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: adi_tiger »

Nagor pisze:Nie wiecie czemu w słowach Kolakovicza po meczu z Kubą, lub ich tłumaczeniu jest użyty zwrot TONIGHT, skoro mecz był od 15 do 17 z minutami?
Mecz był o 17 :00 przecież. 5 setów. zakończył się dokładnie o 19:07 było już późno ;] Konferencja byla pewnie kolo 19 :30 stąd tonight :)
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

adi_tiger pisze:
Nagor pisze:Nie wiecie czemu w słowach Kolakovicza po meczu z Kubą, lub ich tłumaczeniu jest użyty zwrot TONIGHT, skoro mecz był od 15 do 17 z minutami?
Mecz był o 17 :00 przecież. 5 setów. zakończył się dokładnie o 19:07 było już późno ;] Konferencja byla pewnie kolo 19 :30 stąd tonight :)
Mówiłem o czasie we Włoszech, wg FIVB mecz był o tamtejszej 15 ;)
...
Awatar użytkownika
adi_tiger
Posty: 1421
Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: adi_tiger »

Ale przecież tam jest ta sama godzina co w Polsce :) i na bank grali o 17:00 :P i według Polskiego i Włoskiego czasu
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Rzeczywiście, nie zauważyłem GMT time :] No ale mimo wszystko tonight to chyba nie było ;)

Murilo ładny strzał, nie spodobała mu się dziewczynka od podawania piłek (domyślam się, że to dziewczynka, bo oglądam na fromsport.com :) )
Mecz się rozkręca, ale nie wróżę większych emocji.
...
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Pele »

Nagor pisze:Sędziowie nie sędziują dobrze, ale wnerwia mnie te doszukiwanie się ich błędów u komentatorów... :|
Bo mają pracę domową zadaną - udowodnijmy że nawet sędziowie pomagają Włochom.

Ale Brazylia jedzie po Włochach jak ciepły nóż w masło wchodzi. Finał Brazylia - Kuba może byc ciekawy. Ale Kuba po 5 setach a Brazylia po spacerku więc trochę mniej zmęczona będzie. Choć jak widzę w 3 secie makarony walczą

Tak zaczałem liczyć ranking i wyszło mi że wyprzedzi nas tylko Kuba i Bułgaria więc będziemy na 8 miejscu. Ale może się mylę i o czymś zapomniałem??
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
Fein
Posty: 659
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 16:14
Płeć: M
Lokalizacja: Warszawa

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Fein »

O, Marlon jest zdrowy.
Awatar użytkownika
adi_tiger
Posty: 1421
Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: adi_tiger »

Ogólnie się cieszę ze taki finał... Kuba cały turniej grała czysto nie kalkulując. Brazylia ... nigdy chyba nie zapomne meczu z bułgarią, no ale... graja ładnie... Przynajmniej dziś.
Jutro finał, nowy dzien, nowy mecz, ale ! jak juz kiedys tam pisalem, moim zdaniem Kuba aktualnie jako jedyna druzyna na swiecie jest w stanie walczyc pod wzgledem fizycznym z Brazylią.
Życzę każdemu jutro o 21 ciekawego meczu godnego finału MŚ, mimo ze o tych MŚ można wypowiadac sie z 80 % krytycznie.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: hubert »

adi_tiger pisze: Kuba aktualnie jako jedyna druzyna na swiecie jest w stanie walczyc pod wzgledem fizycznym z Brazylią.
Że co ? Pod względem fizycznym to kilka drużyn jest zdecydowanie lepszych od Brazylii.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
adi_tiger
Posty: 1421
Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: adi_tiger »

no ale takie jest moje zdanie... Forum jest po to aby sie wypowiadać ;) i polemizować :)
Moim zdaniem Serbom czy Ruskim czy nawet Wlochom daleko do sily dynamiki Kubanczykow. O sile Brazyli nie trzeba sie wypowiadac, widać. I czy przegrywali specialne czy jak by grali na maxa raczej rowniez by grali jutro o 21.
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: maksik »

Fein pisze:O, Marlon jest zdrowy.
Daj Bóg żeby wszyscy u nas tak grali po nawet "mniejszych" chorobach.. szacun dla niego. Po drugie primo..dawno nie widzialem TAKIEGO Visotto. Włosi niesieni bardziej emocjami i tą falą okrzyków kibiców niż jakby cuś tam swojego grali.
Brąz dla Serbów raczej. A ZŁOTO.... nie mogę się doczekać tego meczu..chyba pierwszy raz na tych MŚ. ;)

pozdrawiam
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: kevinpsb »

Nagor pisze:
Nie ma prawa nikt dosłownie nikt powiedzieć że Brazylijczycy, Serbowie czy inni na tych mistrzostwach oszukiwali.
1. Ja mam prawo i z niego skorzystam.
2. Właśnie Brazylia i Serbia to dwa państwa z tych, które lubią sobie poszukiwać. Ile to razy biegną z mordami do sędziego, kiedy piłka ewidentnie poszła po bloku lub było pole?
3.Ile to razy ten, który dotknie piłki w bloku podnosi ręce, i cieszy się, ze aut?
Te reprezentacje grały tak jak im na to pozwolił system rozgrywek.
4. Jeśli chodzi o to, to trzeba powiedzieć wprost: te reprezentacje NIE GRAŁY w duchu fair-play i z duchem sportu. Gardzę takimi, i nie mogę się doczekać reakcji włoskich kibiców na akcje brazylijczyków :D
To już jest ich problem, że są nazwijmy rzecz po imieniu: głupie...
5. Taki może być najwyżej autor tych słów. Mi akurat imponuje gra w każdym meczu na maksa, mimo możliwości podłożenia się. To jest prawdziwy duch sportu i chęć udowodnienia swojej wartości. Dla mnie ktoś kto kalkuluje sobie w każdym meczu jest tylko żałosnym kombinatorem łasym na medal. Nie mam dla nich szacunku i mieć już nie będę (chyba, że po całkowitej wymianie składu)
Mam tylko żal do Brazylii... Że w meczu z Brazylią nie wyszli z Gibą na środku, z Lucasem na przyjęciu i z Mario na ataku. Oraz o to że z tego meczu z Bułgarią nie zrobili sobie 100% jaj. Że nie atakowali główką, że nie atakowali przerzutem z pipe'a na lewej stronie z pierwszej linii przy prawej antence!
6. Nie wiem nawet jak to skomentować. Wiem natomiast co myśleć o nadawcy tego posta.
A Hierezuelo to choć jedną krótką w życiu rozegrał na odpowiednią wysokość ? :P
7. W sensie, że cały czas gra za wysoko... dla bloku przeciwnika?


A teraz trzymam kciuki jednak za Włochów, Brazylia mnie za bardzo zawiodła w tym turnieju.
1. Nie nie masz prawa, ponieważ ani Serbowie ani Brazylijczycy nikogo nie oszukali...
2. Brazylijczycy zgpda. Ale Serbowie? Nie pamiętam jakiś ostentacyjnych reakcji Serbów po błędnej lub nie błędnej decyzji sędziego. W tym lepsi są od Serbów np. Kubańczycy czy Włosi.
3. To jest normalne wszędzie... Powiem Ci więcej! Takie zachowania są szkolone u najmłodszych adeptów siatkówki.
4. Nie grały w duchu fair-play to fakt. Natomiast w żadnym wypadku odpuszczenie meczu nie jest oszustwem(no chyba że w grę wchodzi korupcja). Natomiast co do samych Brazylijczyków: Dziękuje że przegrali, aby ograć Włochów w półfinale. Po za tym uważam że chłodne analizowanie sytuacji boiskowej jak i po za boiskowej jest również elementem siatkówki.
5. Widać że mamy trochę inny pogląd na sprawę... Dla mnie duch sportu się liczy, ale uważam że w tym przypadku cel uświęca środki.
6. Myśl sobie co chcesz. Prawda jest taka że Brazylijczycy taką grą wywołali by 10 razy większy skandal. Przez co może więcej portalów napisałoby że prezydent FIVB *apów*arzem. I do tego byłoby się z czego pośmiać ;)
7. Hierezuelo na tych mistrzostwach przechodzi samego siebie. Oczywiście zdarzają mu się jeszcze błędy techniczne, ale nie pamiętam kiedy robił ich tak mało jak teraz. Aby uogólnić powiem że uważam go za czołowego rozgrywającego tych mistrzostw, tuż za Grbiciem, Vermighlio i przede wszystkim Łukaszem Tichackiem...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Pele »

Tak sobie myślę że dla Swędrowskiego Tichacek się dopiero urodził bo jest zaskoczony że czesi mają takiego rozgrywacza. Ale fakt na tych mistrzostwach gra bardzo dobrze.
W finale kuba ma szansę ja Hierrezuello bedzi egrał dokładnie i popełni mao błędów . Wiem że to takie gdybanie co by było gdyby ale myslę że jest to najwżniejsz w grze Kuby w finale
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
PiotrS

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: PiotrS »

kevinpsb pisze:
Nagor pisze:
Nie ma prawa nikt dosłownie nikt powiedzieć że Brazylijczycy, Serbowie czy inni na tych mistrzostwach oszukiwali.
1. Ja mam prawo i z niego skorzystam.
2. Właśnie Brazylia i Serbia to dwa państwa z tych, które lubią sobie poszukiwać. Ile to razy biegną z mordami do sędziego, kiedy piłka ewidentnie poszła po bloku lub było pole?
3.Ile to razy ten, który dotknie piłki w bloku podnosi ręce, i cieszy się, ze aut?
Te reprezentacje grały tak jak im na to pozwolił system rozgrywek.
4. Jeśli chodzi o to, to trzeba powiedzieć wprost: te reprezentacje NIE GRAŁY w duchu fair-play i z duchem sportu. Gardzę takimi, i nie mogę się doczekać reakcji włoskich kibiców na akcje brazylijczyków :D
To już jest ich problem, że są nazwijmy rzecz po imieniu: głupie...
5. Taki może być najwyżej autor tych słów. Mi akurat imponuje gra w każdym meczu na maksa, mimo możliwości podłożenia się. To jest prawdziwy duch sportu i chęć udowodnienia swojej wartości. Dla mnie ktoś kto kalkuluje sobie w każdym meczu jest tylko żałosnym kombinatorem łasym na medal. Nie mam dla nich szacunku i mieć już nie będę (chyba, że po całkowitej wymianie składu)
Mam tylko żal do Brazylii... Że w meczu z Brazylią nie wyszli z Gibą na środku, z Lucasem na przyjęciu i z Mario na ataku. Oraz o to że z tego meczu z Bułgarią nie zrobili sobie 100% jaj. Że nie atakowali główką, że nie atakowali przerzutem z pipe'a na lewej stronie z pierwszej linii przy prawej antence!
6. Nie wiem nawet jak to skomentować. Wiem natomiast co myśleć o nadawcy tego posta.
A Hierezuelo to choć jedną krótką w życiu rozegrał na odpowiednią wysokość ? :P
7. W sensie, że cały czas gra za wysoko... dla bloku przeciwnika?


A teraz trzymam kciuki jednak za Włochów, Brazylia mnie za bardzo zawiodła w tym turnieju.
1. Nie nie masz prawa, ponieważ ani Serbowie ani Brazylijczycy nikogo nie oszukali...
2. Brazylijczycy zgpda. Ale Serbowie? Nie pamiętam jakiś ostentacyjnych reakcji Serbów po błędnej lub nie błędnej decyzji sędziego. W tym lepsi są od Serbów np. Kubańczycy czy Włosi.
3. To jest normalne wszędzie... Powiem Ci więcej! Takie zachowania są szkolone u najmłodszych adeptów siatkówki.
4. Nie grały w duchu fair-play to fakt. Natomiast w żadnym wypadku odpuszczenie meczu nie jest oszustwem(no chyba że w grę wchodzi korupcja). Natomiast co do samych Brazylijczyków: Dziękuje że przegrali, aby ograć Włochów w półfinale. Po za tym uważam że chłodne analizowanie sytuacji boiskowej jak i po za boiskowej jest również elementem siatkówki.
5. Widać że mamy trochę inny pogląd na sprawę... Dla mnie duch sportu się liczy, ale uważam że w tym przypadku cel uświęca środki.
6. Myśl sobie co chcesz. Prawda jest taka że Brazylijczycy taką grą wywołali by 10 razy większy skandal. Przez co może więcej portalów napisałoby że prezydent FIVB *apów*arzem. I do tego byłoby się z czego pośmiać ;)
7. Hierezuelo na tych mistrzostwach przechodzi samego siebie. Oczywiście zdarzają mu się jeszcze błędy techniczne, ale nie pamiętam kiedy robił ich tak mało jak teraz. Aby uogólnić powiem że uważam go za czołowego rozgrywającego tych mistrzostw, tuż za Grbiciem, Vermighlio i przede wszystkim Łukaszem Tichackiem...
najzabawniejsze w tym calym 'protescie' Brazylijczykow bylo to ze 'protestowali' przeciwko czemus co sami tym protestem robili, oraz przeciwko czemus co sami dzieki temu 'protestowi' osiagneli.
tak jakbym protestowal przeciwko szybkiej jeździe na autostradach, jadąc 190 po A4 i jeszcze przypadkiem bo to protest, dostał darmowy przejazd.
Skoro Brazylia taka zadziorna, to czemu nie protestowała w meczu z Polakami? Albo w 3 rundzie? tylko akurat wtedy kiedy było im to na ręke. Brazylia nie dosc ze oszukiwała, to jeszcze pokazała swoja moralność próbując wmówić łatwowiernym ze to zadne podkladanie- to protest! a na protest nie mozecie się wsciekac
Tak sobie mysle, moze DC powinien w tym raporcie napisac, że kadra w 1 rundzie pokazala co umiala a w 2 protestowała przeciw postawie Serbii.

zreszta nie ma co dyskutowac, kazdy moze miec swoje zdanie. Zdziwiony jestem tylko, ze niektórzy mają je takie płytkie
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: maksik »

A mnie zdziwiło, że Brazylijczycy wczoraj nie kalkulowali i nie podłożyli się Włochom żeby...nie wpaść na Kubę ;) :D
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
osnazfsb

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: osnazfsb »

Nie macie o czym rozmawiac Ilez mozna wałkowac temat podkładania sie?

Wiec ja o czym innym. Kubanczycy zrobili ogromny poste pod wzgledem technicznym i mentalnym. Pamietam jak jeszcze w LS rywale zabijali ich flotami z którymi Leon ani Leal za bardzo nie dawali sobie rady. W pierwszej rundzie Brazylijczycy chcieli powtórzyc to co robili z nimi w LS tyle ze teraz okazało sie to nieskuteczne. Co do sfery mentalnej to widze tu duza wieksza dojrzałosc w grze Kubanczyków wytrzymuja juz całkiem niezle koncowki nie podpalaja sie nie graja na siłe Duza w tym zasługa ich rozgrywajacego który mimo drobnych błedow technicznych gra naprawde dobrze i rozwaznie. Jesli wszystko pojdzie dobrze to niedługo strach sie bedzie bac Kubanczyków bo okazuje sie ze nawet w warunkach kubanskich bez dostepu do innej mysli szkoleniowej mozna zrobic duzy postep
Co do Brazylijczyków to wczoraj z takim Visotto musieli wygrac Kapitalny mecz tego zawodnika grał o klase lepiej od swojego rywala na pozycji 4. Po Marlonie problemów zdrowotnych nie było widac i to dobrze dla widowiska.
Nie wiem kto jest faworytem finału jesli Kubanczycy nie spoczna na laurach i wyrtrzymaja finał psychicznie. Chciałbym zeby wygrali Kubanczycy bo w sumie nawet nie chodzi o to ze Brazylijczycy sie podłozyli ale Kubanczycy w wiekszosc meczów na tym mundialu grali lepsza siatkowke. W meczu o trzecie miejsce z dwojga złego zycze sobie zwyciestwa Serbów i mysle ze para Grbic Miljkovic wspomagana przez Kovacenica załatwi sprawe
PiotrS

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: PiotrS »

ja się zastanawiam ile prawdy był w stwierdzeniu komentatorów, iż Kuba walczy o dobry wynik bo dzięki temu prawdopodobnie puszczą zawodników do europy. Jesli jest w tym choć 5% prawdy to z całego serca bede dziś kibicował tej reprezentacji
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: dreamer »

maksik pisze:A mnie zdziwiło, że Brazylijczycy wczoraj nie kalkulowali i nie podłożyli się Włochom żeby...nie wpaść na Kubę ;) :D
Rewelacja!!! :)
Myślę, że te slowa to najlepsza puenta do niedorzecznej dyskusji toczącej się o nieuczciwości niektórych drużyn i odpuszczaniu meczów podczas wloskiego mundialu. Nad tym nie ma się co rozwodzić. Wlosi skompromitowali się "swoim" systemem rozgrywek. Inne zespoly nie potrafily do końca honorowo przejść obok tego problemu i skorzystaly z "możliwości wyboru ścieżki" (w tym Brazylijczycy). Od strony czystości rywalizacji i zachowania ducha sportu oceniam postawę tych drużyn negatywnie. Ale tym z nich, które poziomem odstają jednak od innych zdecydowanie "na plus" (glównie Brazylia) i tak w końcu przypadnie część medalowych lupów tej imprezy. Czy tego chcemy, czy nie - tak wlaśnie będzie. Dlatego tym bardziej na potępienie zaslugują wloscy i fivb-owscy dzialacze, którzy swoją durnotą i partykularyzmem interesów dali innym otwartą ścieżkę do wyboru "drogi do medalu".

A przy okazji...
czy naprawdę na tym forum (ba... gdziekolwiek indziej) byl ktokolwiek, kto dawal choćby jeden promil (nie procent... promil!!!) szans Wlochom w meczu z Brazylią ???.

Jeżeli chodzi o Kubańczyków, to znakomicie wykorzystali swoją szansę na medal. Co przez to rozumiem rozwinę szerzej już niedlugo, gdy będę chcial podsumować "moimi oczami" wloski mundial.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Tichacek mnie już dawno zainteresował, ale na MŚ pokazał jeszcze więcej niż się po nim spodziewałem. Szkoda, że tak późno, bo ma chyba 29 lat, ale jeszcze kilka ładnych lat przed nim.
...
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Mate »

Dla mnie ciekawym zjawiskiem było gwizdanie na Brazylijczyków przez włoskich kibiców. Z jednej strony to rzecz normalna - staramy się przeszkadzać przeciwnikowi. Z drugiej strony było to paranoją, ewenementem, ironią, hipokryzją itd. - Włosi, którzy odwalili największą kichę gwizdali na Brazylijczyków :D . Do tego te świńskie decyzje sędziów liniowych - trochę nieładny epitet użyłem, ale bardzo odpowiedni. Czy była obcierka po plecach Murilo(czy Dante??)?? Tego nie wiem, ale z pewnością 3-4 piłki autowe były wskazane jako boisko.
Podobnie było w meczu Kuba - Serbia. Włosi łudzili się na finał i walkę z wygodniejszym przeciwnikiem, czyli Serbią, więc liniowi pokazywali auciki i boiska na korzyść Plavi.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: madlark »

dreamer pisze: A przy okazji...
czy naprawdę na tym forum (ba... gdziekolwiek indziej) byl ktokolwiek, kto dawal choćby jeden promil (nie procent... promil!!!) szans Wlochom w meczu z Brazylią ???.
Takich osób było z pewnością wiele np: włoscy kibice. Byli także tacy którzy obstawiali tak u buków.
Ciekawe dlaczego nie zadałeś takiego pytania przed naszym meczem z kanarkami:
czy naprawdę na tym forum (ba... gdziekolwiek indziej) byl ktokolwiek, kto dawal choćby jeden promil (nie procent... promil!!!) szans Polsce w meczu z Brazylią ???.
Swoją drogą nigdy się nie dowiemy, czy gdyby Brazylia nie kombinowała zdobyłaby medal!
Z pewnością można stwierdzić, że Brazylia nie jest najlepszą drużyną na tych Mistrzostwach,
bo nie potrafiła wygrać wszystkich meczów. ;)
Zupełnie inną kwestia jest, że wiele gadali o grze fair, a potem mieli to w d... :o
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, o 14:08 przez madlark, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: dreamer »

Przyszlo mi do glowy, żeby się podzielić pewną refleksją na temat oglądania w telewizji transmisji z meczów wloskiego mundialu.
Ja oczywiście z oglądania Polsatu zrezygnowalem w dniu, kedy nasi polsatowscy idioci zrezygnowali z transmisji meczu grupowego reprezentacji Polski na rzecz planowo - zgodnie z programmem ramowym - przewidzianego polskiego serialu telewizyjnego.

Dzisiaj mogę powiedzieć, że bardzo dobrze zrobilem. Wszystkie mecze od tamtego czasu zobaczylem we wloskiej RAI oraz RAI SPORT i chwalę to sobie.
Jedyne, w czym polscy fachowcy są lepsi nieco od wloskich, to spopsób pokazywania kamerami przebiegu meczu. Jednak wszystko pozostale - komentatorzy (to w najmniejszym, stopniu), eksperci i ich uwagi, goście czyli dawne gwiazdy siatkówki, a także bardzo wyważony czas na reklamy (niewiele to przeszkadza w oglądaniu) - ro elementy którymi wlosi biją nas na glowę.

Jak już to poruszam, to tak dla zobrazowania sprawy...
Wczoraj - podczas pólfinalowego meczu Serbii z Kubą gościnnie swoimi wrażeniami z meczu dzielil się w studio mundialowym legendarny siatkarz kubański - Joel Despaigne. To zawodnik zaliczany dość powszechnie do grona 10 najlepszych siatkarzy w historii. Przypomnę tylko, że ten obecnie 44 letni byly reprezentant Kuby (na stale mieszkający we Wloszech, stąd dość latwo mogli zalatwić jego pojawianie się w studio) jest bodaj pierwszym siatkarzem w historii siatkówki (mi o wcześniejszych nic nie wiadomo, oczywiście pomijam rozsiewane w różnych miejscach po internecie bzdury wyssane z palca o kosmicznych zasięgach różnych zawodników... z Pigmejami wlącznie.), któremu w 1988 roku oficjalnie podano zasięg do ataku na poziomie powyżej 380 cm (dokladnie 387 cm).

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Mate »

Ubiegłeś mnie dreamerze :) . Sposób prowadzenia studia jest bardzo ciekawy. Studio prowadzi Simona Rolandi( :) ), ekspertami są Lorenzo Bernardi i komentator meczów Serie A(siatkarskich oczywiście, a jego nazwiska nie mogę sobie przypomnieć). Mecze przeważnie komentują Ferdinando De Giorgi + też nie wiem kto ;) . Te przejścia od komentatorów do studia to fajny pomysł. Wczoraj zdziwiło mnie przyjście Joela Despaigne(pierwszy słyszę o takim zawodniku :< ). Pytania do trenera po meczu zadawane są przez reportera i osoby będące w studiu.

A co do reklam - zauważ dreamerze, że pokazywane są tylko reklamówki "Kinder", ligi włoskiej(ładna siatkarka występuje :D ) i chyba "Peugeot".
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

A właśnie widziałem Despaigne na jakiś zdjęciach od FIVB. Widziałem też filmik o nim, faktycznie zasięg ma bardzo duży, widać to w każdym ataku. Nie wiem nawet czy nie wyżej od Marshalla skakał.
...
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Elgarten »

Przejrzałem statystyki poszczególnych zawodników na MŚ. Chciałem przede wszystkim zwrócić uwagę na jednego siatkarza, który był dla mnie jedną z największych pozytywnych niespodzianek na turnieju. Mianowicie chodzi mi o Petera Platenika. Jego statystyki robią na mnie bardzo duże wrażenie. Czeski przyjmujący jest zdecydowanie najlepszym przyjmującym mistrzostw, zajmuje 7 miejsce wśród najlepiej punktujących oraz 4 w klasyfikacji siatkarzy o najlepszej skuteczności w ataku.
Oglądałem większość meczów naszych południowych sąsiadów, już wtedy zwracała uwagę świetna gra Petera, ale nie spodziewałem się, że będzie aż tak wysoko w różnych klasyfikacjach na koniec mistrzostw. Siłą Czechów jest kolektyw, ale to przede wszystkim dzięki świetnemu trio: Platenik, Tichacek, Stokr(kolejność nieprzypadkowa) podopieczni Svobody zaszli aż do najlepszej 10 turnieju.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: pk+ »

dreamer pisze: Jedyne, w czym polscy fachowcy są lepsi nieco od wloskich, to spopsób pokazywania kamerami przebiegu meczu.
Nieco lepsi w realizacji?? Widać zmiany zawodników, są sensowne powtórki - moim zdaniem są o klasę lepsi.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

pk+ pisze:
dreamer pisze: Jedyne, w czym polscy fachowcy są lepsi nieco od wloskich, to spopsób pokazywania kamerami przebiegu meczu.
Nieco lepsi w realizacji?? Widać zmiany zawodników, są sensowne powtórki - moim zdaniem są o klasę lepsi.
To trzeba przyznać, włosi transmitują na poziomie tureckim :| Może i jesteśmy rozpieszczeni, ale mamy do tego prawo.
...
arbas
Posty: 562
Rejestracja: 20 sie 2008, o 00:16
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: arbas »

No i koniec Serbia - Wlochy 3:1, oczywiscie wynik cieszy, kombinowanie wyszlo makaroniarzom bokiem.
Awatar użytkownika
Antos
Posty: 2375
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:18
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Antos »

A wydawac by sie moglo ze Wlosi to tacy katolicy i wogole a tu kombinacje, przekrety, machlojki i Bozia pokarala. Dla Serbow brawa bo myslalem ze juz beda powoli schodzic ze swiatowej czolowki a tu prosze, zrobili niespodzianke.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: madlark »

arbas pisze:No i koniec Serbia - Wlochy 3:1, oczywiscie wynik cieszy, kombinowanie wyszlo makaroniarzom bokiem.
taa, czyli boki to 4 miejsce? A Serbia to nie kombinowała?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Świata”