Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

NIEMAMLANCII pisze:Aha, nazwiskami nie rzucam bo nie ma sensu pogrążać nikogo. Sami wioski wyciągna mam nadzieję i albo sie poprawi coś albo brnąć będą w juniora w tym składzie. A tam ?

Nie lubię cytować sam siebie alw czsem trzeba

Niekoniecznie o nazwiska chodzi.
Moim zdaniem jest paru utalentowanych chlopakow.

Chodzi o to jak graja jako druzyna (kompletny chaos w Anapie i na ME, tutaj nie ogladalam).
Chodzi tez o to, jak poszczegolni zawodnicy sie rozwijaja od poziomu obiecujacego mlodzika w klubie i reprezentanta Polski w minikadecie. Otoz nie rozwijaja sie. Mimo 2 lat wzglednie intensywnych treningow i grania razem. Niektorzy sie "zwineli "jak Rajchelt. Dodatkowo ta plaga kontuzji wsrod najlepszych przyjmujacych.

Dlaczego mozna mowic, ze Drzyzga slabo gra i jest gruby a nie mozna powiedziec, ze Jezierski gra tylko prawe lewe, ostatnio ze srednia dokladnoscia i jest niski co jeszcze bardziej ogranicza jego potencjal.
To szkolenie centralne finansowane z pieniedzy podatnikow a nie szkolka osiedlowa finansowana przez rodzicow.
Widze, ze ten chlopak ma sece do gry. Co z tego jak nie ma warunkow fizycznych i nie gra kombinacyjnie i dokladnie, co przy jego wzroscie byloby jedyna przyczyna by na niego postawic?
Walczakow w sporcie potrzeba, niestety nie jest to jedyny warunek do spelnienia.

Reasumujac-moja krytyka dotyczy SZKOLENIA.

Ok , a z Chile ciężko im idzie przegrany 1 set do 26
przegrali 1-3

Szkoda chłopaków ciągną się przegrane mecze i chłopcy lekko poddają się , ale w swoich długich mam nadzieje karierach takie turnieje też muszą być chłopaki nic się nie dzieje macie mega potenciał spokojnie odgryziecie się jeszcze i pokażecie niedowiarkom

Brawo chłopaki nic do bani i jeszcze poskładajcie w następnym meczu i będzie oki głowy do góry

secik75 pisze:Brawo chłopaki nic do bani i jeszcze poskładajcie w następnym meczu i będzie oki głowy do góry

Też się cieszę, ale myślisz, że to godny/nie ujmując niczego/ przeciwnik?

Teraz nie ma to znaczenia czy godny czy nie godny dla chłopców potrzebne jest każde zwycięstwo i to się liczy a jak widzimy na tych mistrzostwach nie ma słabych zespołów tym bardziej w tej grupie wiekowej odgrywa role dyspozycja dnia i nastawienie mentalne, możesz wygrać z powiedzmy kandydatem do medalu a jutro przegrać z najsłabszą ekipą.

W temacie wypowiedzi trenera Zendeła o niepowodzeniu na MŚ, ktoś się wypowie?