Witajcie. Zbliżamy się coraz bardziej do Mistrzostw Europy, które odbędą się w naszym kraju. Chciałbym poruszyć temat dopingu na meczach naszej reprezentacji, z wielu źródeł słyszę, że otoczka wokół niej nie jest zachwycająca, kibice (?) nie wspierają siatkarek (a przynajmniej nie na tyle, żeby porównywać to wsparcie do wsparcia na meczach siatkarzy). Czy ktoś mógłby rozwinąć ten temat, napisać, co się dokładnie dzieje wokół naszej żeńskiej reprezentacji?
Drugie pytanie - nie wiem sam, do kogo mam się zwrócić, więc liczę tu na waszą podpowiedź, radę. Mecze naszej reprezentacji odbędą się w moim rodzinnym mieście - Łodzi - na wszystkie mecze grupowe mam już zakupione bilety i chciałbym spytać, jak wygląda sprawa (o ile coś takiego w ogóle istnieje) organizacji dopingu na tych meczach. Z tego, co słyszałem, atmosfera wokół reprezentacji nie jest dobra (patrzcie wyżej), a mi naprawdę zależy na wsparciu dla naszych dziewczyn - nie wiem, czy możliwa jest organizacja czegoś w stylu "młyna" (chyba wiecie, o co mi chodzi , czy taki temat w ogóle istnieje wśród kibiców naszej reprezentacji? Liczę bardzo na odpowiedź, może poradę, gdzie i do kogo napisać. Zależy mi na tym, żeby siatkarki miały odpowiednie wsparcie na meczach i ... fajnie byłoby zorganizować taki "młyn" na meczach.
Pozdrawiam.
Organizacja dopingu na Mistrzostwach Europy.
Re: Organizacja dopingu na Mistrzostwach Europy.
o tym nawet zapomnij. W dzisiejszych czasach nie ma mowy o czymś takim jak spontaniczny i zorganizowany doping na meczach siatkarskich w Polsce. Jeśli będziesz chciał dopingować to będziesz zmuszony najpierw do klaskania podczas hymnu, a następnie do trąbienia przy zagrywce i akcji przeciwnika. Na deser pozostanie ci bujanie się w rytm Kułagi i Magiery "kse sera sera", "wyginam ciało śmiało". Zorganizowany doping na meczach kadry skończył się z chwilą gdy PZPS wypiął się na kluby kibica pare lat temu na LŚ.nie wiem, czy możliwa jest organizacja czegoś w stylu "młyna"
Re: Organizacja dopingu na Mistrzostwach Europy.
Być może jednak warto wrócić do zorganizowanego dopingu, z tego, co ostatnio mogłem zobaczyć w telewizji, na meczach żeńskiej siatkówki ten doping wygląda... co by nie mówić...słabo. Na pewno nie tak jak na spotkaniach panów... gdzie, powiedzmy, jest... przyzwoicie. Piszę o tym, bo bardzo zależy mi na odpowiednim wsparciu dla Naszej drużyny. Być może coś się ruszy w tej kwestii (taką mam ogromną nadzieję). Dzięki za odpowiedź.
Re: Organizacja dopingu na Mistrzostwach Europy.
sam nic w tej kwestii nie zdziałasz
powiedz to Kuładze i MagierzeByć może jednak warto wrócić do zorganizowanego dopingu
Re: Organizacja dopingu na Mistrzostwach Europy.
Ahahaha , przyzwoicie?? Jeżeli siedzi obok ciebie fan Skry, to dla niego zapewne jest super, w końcu może sobie trąbić do woli, oraz kołysać się do weselnych piosenek, albo robić sobie własne karaoke w czasie hymnu drużyny przeciwnej, ale wiadomo, że poziom dopingu w Bełchatowie to żenada. Nawet obecnie śledząc ME mężczyzn szlag mnie trafia, że zamiast słychać conajmniej komentatora, to cały czas tylko trąby . A o zorganizowanym dopingu zapomnij, nie te czasy. Stereotyp złego kibica piłkarskiego niesie się, wielokrotnie kłamliwie opisywanego w mediach. A wystarczyło oglądnąć mecz naszej reprezentacji w Bydgoszczy(super doping, bez ciągłego Polska Biało-Czerwoni) czy MŚ w piłce ręcznej w Niemczech gdzie kibice super zorganizowali się, jeden prowadził doping i w jakim stylu, ręce składały się do oklasków, a nie to co Kułaga&Magiera, którzy niestety dalej ciągną to Bełchatowskie pośmiewisko.Na pewno nie tak jak na spotkaniach panów... gdzie, powiedzmy, jest... przyzwoicie.