Odpuszczony mecz ze Słowacją

limoni
Posty: 10
Rejestracja: 9 wrz 2011, o 07:06
Płeć: K
Lokalizacja: far , far away
Kontakt:

Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: limoni »

Witam wszystkich ponownie.
Jako ,że wątek odpuszczonego meczu ze Słowacją przewija się na forum w wielu miejscach pozwoliłem sobie otworzyć ten wątek.
Uważam ,że była to jedna z lepszych decyzji naszej drużyny.Celowo piszę drużyny a nie AA gdyż jestem pewny ,że decyzja została podjęta nie tylko przez trenera.
Odpuszczenie tego meczu było częścią taktyki , a nie niesportowym podejściem i dziwię się tym , którzy unoszą się honorem.
Ktoś na tym forum przytoczył przykład Usaina Bolta.Czy Bolt biegnąc w powiedzmy ćwierćfinale i w połowie dystansu mając przewagę powiedzmy 5 metrów , biegnie na maksa czy odpuszcza?Oczywiście odpuszcza.Czy tez uważacie ,że jest to wbrew zasadom sportu?
Kolejny przykład wielkiego sportu i odpuszczania to Tour de France.Tam nie zawsze ten , który mógłby wygrać wygrywa.Jedzie pod konkretnego zawodnika w danej ekipie mimo ,że jest to konkurencja indywidualna.
Decyzja naszych chłopaków była jak najbardziej słuszna.
Krytycy powinni zdać sobie sprawę ,że na dzień dzisiejszy nie my jesteśmy najlepsza drużyną tylko Rosja.
Gdybyśmy byli najlepsi jestem 100% pewny ,że nikt nie pomyślałby nawet o odpuszczeniu meczu.
A honor trzeba czasem schowac do kieszeni.
Słowacy przekonają sie w ćwierćfinale gdzie jest ich miejsce.
Pozdrawiam wszystkich i sorry za trochę przydługi wątek
ksjw90
Posty: 1889
Rejestracja: 6 lip 2011, o 14:53
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: ksjw90 »

Temat zdecydowanie do zamknięcia i usunięcia. Kompletnie niepotrzebny, bo to co zostało już powiedziane jest wystarczające i więcej nic do dodania nowego nie ma i nie będzie. Dziękuję.
limoni
Posty: 10
Rejestracja: 9 wrz 2011, o 07:06
Płeć: K
Lokalizacja: far , far away
Kontakt:

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: limoni »

ksjw90 pisze:Temat zdecydowanie do zamknięcia i usunięcia. Kompletnie niepotrzebny, bo to co zostało już powiedziane jest wystarczające i więcej nic do dodania nowego nie ma i nie będzie. Dziękuję.
Oczywiście ,że dużo zostało powiedziane na 10 stronach , pomieszane z wieloma innymi tematami.
Wątek jak najbardziej do dyskusji , a nie do zamknięcia i usunięcia.
Raczej Twój post nie na temat i do usunięcia
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Pele »

Jestem jak najbardziej ZA tym co się stało. Polska przegrałaze Słowacją !! A czy odpuściła? Grała drugim składem bo AA kiedyś musiał zobaczyć jak grają Ci których zabrał na ME. Szkoda że zagrał Ignaczak, myślałem że Zatorski zagra !!
Tak czy inaczej od środy koniec luzów, czas odzielić dobre zespoły od złych !!
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Wojtek60
Posty: 196
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 13:53
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Wojtek60 »

Cóż czasy się zmieniają... Większość z Szanownych Państwa to zapewne młodzi lub b.młodzi ludzie:) Wasze sportowe "medialne wychowanie" (przepraszam) opierało się przede wszystkim na obserwowaniu takich zdarzeń jak: "Boska" ręka Diego, "sędziowanie" ( turnieju bokserskiego) IO lub (piłkarskiego) MŚ w Korei, brutalnym faulu w meczu o "pietruszkę" na Wasilewskim, ręce Henry'ego w meczu Francja-Irlandia czy może ostatnim zachowaniu Petzschnera podczas finału US Open? Tym (przepraszam) dzisiejsze media Was faszerują! :(( A może ktoś z Was słyszał o zdarzeniu w takim meczu w PL West Ham- Eeverton (stosunkowo niedawno około 10-12lat temu) ? Jestem przekonany, że niestety nie. O tym można było przeczytać w "Przeglądzie Sportowym" na 8 stronie... Nie pokazuje się pięknych zachowań sportowców lepiej pokazać kilka razy brutalny faul np. NA Wasylu. Kto czytał o Garrinchy i jego zachowaniu, po którym to do dzisiaj rywal oddaje piłkę?
Czy myślicie, że ja jako emeryt pamiętam kto zdobył srebrny czy brązowy medal na MŚ w Chile w 1962 r ? Ja pamiętam tylko zachowanie kapitana ZSRR, który w meczu o ćwierćfinał (nie o "pietruszkę") przyznał się, że bramki uznanej przez sędziego w ogóle nie było!!! Czy w tamtych czasach nie oszukiwano? Oczywiście, że tak ! Tyle, że w tamtych czasach sportowo zawodnicy byli już skończeni..., a teraz za celowy brutalny faul (który może doprowadzić do kalectwa) zostają zawieszeni na dwa miesiące.
Fajnie, że ktoś z Państwa podjął próbę oceny zawodnika, który w bloku dostaje "obcierkę". Czy nie można tego rozwiązać? Można! Trzeba tylko chcieć. Można tak ustawić przepisy, że zawodnik "szybciutko i w podskokach' przyzna się zanim powtórka "pójdzie w świat"...
Rozumiecie więc, że ja zachowań Pana A.A. nigdy nie poprę. Pan A.Niemczyk też kombinował... Ja jestem zwolennikiem takiego postawienia sprawy http://siatkowka.net/news/article//wlad ... rosta.html
Dla mnie trener AA jest małym człowieczkiem, który już powiedział swoim zawodnikom, gdzie widzi ich miejsce w tym turnieju i co SĄ WARCI. A jeżeli uda się zdobyć brązowy medal to Wy Młodzi Przyjaciele za 30 lat nie będzie zupełnie o tym pamiętać:)) W sporcie pamięta się zwycięzców i bohaterów... Pozdrawiam i trzymam kciuki za Polskę :P
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Pele »

Wojtek60 pisze:Cóż czasy się zmieniają... Większość z Szanownych Państwa to zapewne młodzi lub b.młodzi ludzie:) Wasze sportowe "medialne wychowanie" (przepraszam) opierało się przede wszystkim na obserwowaniu takich zdarzeń jak: "Boska" ręka Diego, "sędziowanie" ( turnieju bokserskiego) IO lub (piłkarskiego) MŚ w Korei, brutalnym faulu w meczu o "pietruszkę" na Wasilewskim, ręce Henry'ego w meczu Francja-Irlandia czy może ostatnim zachowaniu Petzschnera podczas finału US Open? Tym (przepraszam) dzisiejsze media Was faszerują! :(( A może ktoś z Was słyszał o zdarzeniu w takim meczu w PL West Ham- Eeverton (stosunkowo niedawno około 10-12lat temu) ? Jestem przekonany, że niestety nie. O tym można było przeczytać w "Przeglądzie Sportowym" na 8 stronie... Nie pokazuje się pięknych zachowań sportowców lepiej pokazać kilka razy brutalny faul np. NA Wasylu. Kto czytał o Garrinchy i jego zachowaniu, po którym to do dzisiaj rywal oddaje piłkę?
Czy myślicie, że ja jako emeryt pamiętam kto zdobył srebrny czy brązowy medal na MŚ w Chile w 1962 r ? Ja pamiętam tylko zachowanie kapitana ZSRR, który w meczu o ćwierćfinał (nie o "pietruszkę") przyznał się, że bramki uznanej przez sędziego w ogóle nie było!!! Czy w tamtych czasach nie oszukiwano? Oczywiście, że tak ! Tyle, że w tamtych czasach sportowo zawodnicy byli już skończeni..., a teraz za celowy brutalny faul (który może doprowadzić do kalectwa) zostają zawieszeni na dwa miesiące.
Fajnie, że ktoś z Państwa podjął próbę oceny zawodnika, który w bloku dostaje "obcierkę". Czy nie można tego rozwiązać? Można! Trzeba tylko chcieć. Można tak ustawić przepisy, że zawodnik "szybciutko i w podskokach' przyzna się zanim powtórka "pójdzie w świat"...
Rozumiecie więc, że ja zachowań Pana A.A. nigdy nie poprę. Pan A.Niemczyk też kombinował... Ja jestem zwolennikiem takiego postawienia sprawy http://siatkowka.net/news/article//wlad ... rosta.html
Dla mnie trener AA jest małym człowieczkiem, który już powiedział swoim zawodnikom, gdzie widzi ich miejsce w tym turnieju i co SĄ WARCI. A jeżeli uda się zdobyć brązowy medal to Wy Młodzi Przyjaciele za 30 lat nie będzie zupełnie o tym pamiętać:)) W sporcie pamięta się zwycięzców i bohaterów... Pozdrawiam i trzymam kciuki za Polskę :P
Wojtek większośc z tych opisanych przez Ciebie (za pS) wydarzeń widziałem bo nie jestem taki młody za jakiego mnie uwżasz (jako uczestnika forum). A jako szytandarowy przykład kombinowania podam mecz na piłkarskich MŚ 1982 roku Austrria-Niemcy. Mecz musiał się zakończyć remisem 2-2 bo w innym przypadku Niemcy którzy z Algierią przegrali wcześnie odpadali by z mistrzostw albo odpadała by Austria.
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: hubert »

Wojtek60 pisze:Cóż czasy się zmieniają...
Czasy tak, ale uczciwość w sporcie jest taka sama: ani mniejsza ani większa.
W 1945 Orwell powiedział: "Sport brany na poważnie nie ma nic wspólnego z fair play. Jest nierozerwalnie związany z nienawiścią, zazdrością, chełpliwością, z pogardą dla wszelkich zasad i sadystyczną przyjemnością z oglądania przemocy: innymi słowy jest to wojna minus strzelanie."
Kiedyś po prostu media nie miały takich możliwości technicznych jak dzisiaj i wielu rzeczy nie widzieliśmy/nie słyszeliśmy.

Wspomniałeś boską rękę Diego. A pamiętasz rękę Onischenki z 76 roku ? O ile Diego działał pod wpływem chwili o tyle towarzysz Onischenko z premedytacją uknuł wcześniej swój plan i tak zmodyfikował szpadę aby urządzenie zliczało więcej punktów.
Takich przykładów można podać znacznie więcej.
Wojtek60 pisze: Nie pokazuje się pięknych zachowań sportowców lepiej pokazać kilka razy brutalny faul np. NA Wasylu. Kto czytał o Garrinchy i jego zachowaniu, po którym to do dzisiaj rywal oddaje piłkę?
Pokazuje, pokazuje: chociażby Małysza, który zamienił się z Morgensternem aby tamten miał czas na naprawę zamka.
Wojtek60 pisze: Ja jestem zwolennikiem takiego postawienia sprawy http://siatkowka.net/news/article//wlad ... rosta.html
Szkoda, że Nikolov tak nie stawiał sprawy rok temu na MŚ.
Wojtek60 pisze: Dla mnie trener AA jest małym człowieczkiem, który już powiedział swoim zawodnikom, gdzie widzi ich miejsce w tym turnieju i co SĄ WARCI.
Spotkały się dwa zespoły, które satysfakcjonował pewien rezultat. Co w tym złego, że grali tak aby go osiągnąć ?
Powiesz, że w sporcie powinno się dążyć do zwycięstwa ? Zgadzam się. Dążymy do zwycięstwa w ME a nie w konkretnym meczu. Sport nie polega na tym aby z każdym i zawsze grać na 100%.
Wojtek60 pisze:W sporcie pamięta się zwycięzców i bohaterów...
...i frajerów.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Wojtek60
Posty: 196
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 13:53
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Wojtek60 »

"Pele" - ja rozumiem sytuację, która wymusza pogoń za sukcesem:) i zdaję sobie sprawę, że kombinowanie (dowód ostatnie MŚ) przynieść może w wielu wypadkach korzyści. Ale pamiętam jak płakałem ze szczęścia po zdobyciu złota olimpijskiego przez drużynę ś.p. H.W. To była inna Polska nie można się było nawet z tego cieszyć :( Może ja dalej chciałbym żyć w tamtej BAJCE ? Może dlatego nie potrafię się z tym pogodzić ?
"Pele" - porównaj proszę jak zachowuje się TERAZ trener AA bądź co bądź drużyny MISTRZÓW EUROPY z 2009 roku z tym co powiedział śp. H.W. przed turniejem na IO, a jechał tam jako MISTRZ ŚWIATA... O czym My tu w ogóle mówimy :o
Drużyna R.Lozano. wyraźnie nie trafiła z formą ale trener dał tej drużynie do zrozumienia, że może odegrać w turnieju znaczącą rolę tzn BEZ KOMBINOWANIA !!! Trener A.A odkręcił wentyl.... i tylko z Michała Kubiaka nie uszło powietrze... "Pele" przepraszam muszę teraz wyjść ale chętnie wrócę to tematu. :))
arbas
Posty: 562
Rejestracja: 20 sie 2008, o 00:16
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: arbas »

Wojtek60 pisze: jak zachowuje się TERAZ trener AA bądź co bądź drużyny MISTRZÓW EUROPY z 2009 roku
Wystawia w meczu rezerwy co jest zdecydowanie sensownym posunięciem taktycznym? Pokaż mi drużynę która na jakimkolwiek turnieju mając zapewniony awans i walkę o pietruszkę wystawia pierwszy skład i gra na maksa???
Wojtek60
Posty: 196
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 13:53
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Wojtek60 »

hubert pisze: ...i frajerów.
W tym jednym się nie zgodzę. Ja nie będę pamiętał Polski z roku 2010 jako zespołu frajerów. Ja zapamiętałem zespół, który stracił wiarę po czterech serwach Murillo :) I oto mam pretensje, że chłopcy stali a piłka spadała pomiędzy trzech i nikt się nie ruszył...
W pozostałych sprawach jak najbardziej przyznaję Tobie rację! Zostałem wypunktowany. Co do Nikołowa można dyskutować, bo dla mnie ten zespół nie ośmieszył się tak jak Brazylia czy Serbia. Powróćmy jak pozwolisz chociażby do meczu Serbia-Kanada to było zwykłe zlekceważenie przeciwnika - to jest moja opinia. Do czego dążę trener szanuje tylko Rosję (o czym mówi otwarcie w wywiadzie)...a Czesi to kto dla niego? Dla mnie to bardzo groźny zespół!
arbas pisze: Wystawia w meczu rezerwy co jest zdecydowanie sensownym posunięciem taktycznym? Pokaż mi drużynę która na jakimkolwiek turnieju mając zapewniony awans i walkę o pietruszkę wystawia pierwszy skład i gra na maksa???
Trener widocznie uważa, że jego zespół (pierwsza szóstka) jest na tyle dobra i tak świetnie zgrana, że warto dać jej odpocząć. A czy Szanowna/ny Pani/an też tak uważa? Ja uważam po tym co zobaczyłem niestety zupełnie co innego. Ja bardzo żałuję, (tak jak pisałem) że zespół rezerw nie prowadził 2:0 i 20:18 pomogło dojść do precedensu - czas dla Polski :(
Drodzy fani siaty - po meczu w kopaną Polska-Niemcy jeden z redaktorów N-sport powiedział: "grali lepiej niż potrafili" i " byli przemotywowani"... Ja marzę słuchać trenera polskiej reprezentacji, który mówi nieważne z kim ważne, że zagramy o zwycięstwo... Na razie widzę trenera Polski, który na słowo Rosja dostaje .... Z poważaniem
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: dreamer »

hubert pisze:...Sport nie polega na tym aby z każdym i zawsze grać na 100%.
Gdy serwujesz tak kontrowersyjną tezę, to powinieneś dopisać o jaki sport ci chodzi (prawdziwy, komercyjny itp.).
Ja z tą tezą generalnie się nie zgadzam. Nawet w przypadku bardzo intensywnego grania (skupiam się na siatkówce), nie dopuszczam czegoś takiego, że drużyna świadomie (na wyraźne polecenie trenera) nie da z siebie maksimum tego co potrafi.
Słabość w sporcie to normalna rzecz. Dlatego też nawet najlepszym przytrafia się, że np. pod koniec turniejowej rywalizacji przegrywają z teoretycznie słabszą drużyną, bo nie wytrzymują kondycyjnie. To nie jest nic strasznego. Straszne jest to, gdy wypoczęty, wybyczony, a do tego mający wyraźne braki w zgraniu zespół, świadomie rezygnuje z gry w kolejnym meczu na maksa, tracąc szansę na poprawienie zgrania i na głębsze umotywowanie na dalszą rywalizację, poprzez efektowne zwycięstwo.
Stanowcze nie dla takich wątpliwych pod każdym względem precederów jaki zafundował nam AA i nasi siatkarze.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: madlark »

@dreamer
Czy trener ma prawo realizować swoją strategię i taktykę turniejową?
Czy kiedy w secie przegrywa wysoko ma prawo dać odpocząć zawodnikom z podstawowego składu?
p.s. piszesz "Wydalić sprzedawczyka do Włoch".
Na jakiej podstawie prawnej chcesz go wydalić?
Kto miałby to zrobić?
Czy masz świadomość, że określenie sprzedawczyk jest obraźliwe i może skończyć się pozwem?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
prokonstal
Posty: 114
Rejestracja: 22 lut 2009, o 13:15
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: prokonstal »

nie zgadzam się z tobą dreamer w 100%, uważam że nie masz prawa oceniać tego co dzieję się tam na bieżąco w drużynie. a jeśli trener właśnie uznał że jesteśmy na tyle zgrani, by móc odpuścić, może zaszły jakieś zmiany w zespole, może nie. uważam że mecz z niemcami pokazał, że powinniśmy odpuścić słowacji bo w strefie medalowej (nie ma prawa tam nas nie być) można zwojować coś fajnego. jeden argument dlaczego sprzedawczyk?
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: lucass90 »

Ja z opinią w tej sprawie całkowicie się wstrzymuję, bo o tym czy opłacało się podłożyć Słowakom dowiemy się w okolicach godziny 20. Wypoczęta pierwsza szóstka może pokazać się w meczu z Czechami ze znacznie lepszej strony, niż było to w spotkaniu obu drużyn na Memoriale Wagnera. Anastasi rozlicza się przed PZPS-em z wyników, a nie z rycerskiego kodeksu. To jego praca, za którą dostaje pieniądze, dzięki której utrzymuje swoją rodzinę. Im dalej zajdzie, tym większe dostanie wynagrodzenie, to że celuje nawet w półfinał tylko dobrze o nim świadczy.
Nie demonizujmy tej sprawy, jakby nie wiem co się stało... Anastasi nie nasłał na naszych przeciwników bandy zbirów, by połamała im nadgarstki, tylko zwyczajnie dał pograć zmiennikom w meczu, który można było przegrać. Nie miejmy pretensji do niego, tylko do działaczy europejskiej siatkówki, którzy takie a nie inne zasady awansu ustaliły. Gdyby wszystko odbywało się tak, jak w piłce nożnej, to nie byłoby tu żadnego kombinowania. Niech Andrea nadal spokojnie wykonuje swoją pracę, a na rozliczenia przyjdzie czas po Mistrzostwach Europy. Wtedy przed nami będzie już tylko Puchar Świata, na którym możemy zagrać składem wzmocnionym o Bartmana, Winiarskiego, Plińskiego, czy Zagumnego. Może nawet i Wlazłego... Ciekaw jestem bardzo, co z takiej paczki ulepiłby Anastasi...
AZS CZĘSTOCHOWA!
Wojtek60
Posty: 196
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 13:53
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Wojtek60 »

madlark pisze:@dreamer
Czy masz świadomość, że określenie sprzedawczyk jest obraźliwe i może skończyć się pozwem?
A co myślisz o pozwie zbiorowym tysięcy UCZCIWYCH POLSKICH KIBICÓW którzy płacą za bilety, jadą na mecz i są robieni w BALONA!!!
Pozwany:AA
Powód:60-80tys. - mam nadzieję, że będzie tylu normalnych dla których honor, uczciwość i szacunek dla rywala jest ważniejszy niż medal ME.
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... -z-kibicow
Trzymamy kciuki za chłopców - ONI chcą wygrywać dla Nas :P
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: madlark »

Myślę, że to poroniony pomysł i nie szanse są równe zero.
Sprzedawczyk? Co sprzedał komu i za ile? :D
p.s. Pietrzyk święcie oburzony, a ciekawe czy namawiał Gumę żeby nie odpuszczał ME?
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2011, o 15:48 przez madlark, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
ksjw90
Posty: 1889
Rejestracja: 6 lip 2011, o 14:53
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: ksjw90 »

madlark pisze:Myślę, że to poroniony pomysł i nie szanse są równe zero.
Sprzedawczyk? Co sprzedał komu i za ile? :D

Sprzedał miejsce Kłosowi w kadrze, komisja śledcza wyjaśni za ile...
Wojtek60
Posty: 196
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 13:53
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Wojtek60 »

lucass90 pisze:Niech Andrea nadal spokojnie wykonuje swoją pracę, a na rozliczenia przyjdzie czas po Mistrzostwach Europy. Wtedy przed nami będzie już tylko Puchar Świata, na którym możemy zagrać składem wzmocnionym o Bartmana, Winiarskiego, Plińskiego, czy Zagumnego. Może nawet i Wlazłego... Ciekaw jestem bardzo, co z takiej paczki ulepiłby Anastasi...
W pełni popieram. Według mnie - dużo (jednak o pierwszą trójkę będzie ciężko). Mnie najbardziej brakuje "armaty"... Ja osobiście wysoko cenię AA jako szkoleniowca głównie za tytuł z Hiszpanią oraz pozytywnie oceniam naszą drużynę podczas finału LŚ. Jako człowiek AA po oddaniu meczu autorytetu już u mnie nie ma :< ; jako trenerowi naszej repy będę dalej kibicował :P
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Pele »

Jakie odpczywanie miała pierwsza "szóstka" ?? Przecież trenować muszą !!! A czy zagrają w meczu czy nie to wielki odpoczynek dla nich nie jest!
A co do namawiania Zagumnego przez Pietrzyka to ktoś chyba się zagalopował bo jeśli uwazasz, ze Zagumnemu można coś zasugerować/namówić to chyba Pawła nie znasz. Zreztą Pietrzyka też nie bo to est akurat facet, który w takie m ałe gierki się nie bawi tylko wali bez ogródek. Gdyby np. Wlazły grał w ZAKS-ie to skierowałby go do lekarza żeby udowodnić że jest chory
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: dreamer »

madlark pisze:...Sprzedawczyk? Co sprzedał komu i za ile? :D...
Sprzedał zasady honoru, zasady fair-play i wiele innych pozytywnych zasad i cech... za cenę medalu, którego i tak może nie zdobyć (oby nie zdobył).

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: madlark »

Czy takie samo zdanie masz o zawodnikach?
Masz nadzieję, że nie zdobędziemy medalu?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Roan
Posty: 1094
Rejestracja: 19 kwie 2008, o 10:56
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Roan »

dreamer pisze:
madlark pisze:...Sprzedawczyk? Co sprzedał komu i za ile? :D...
Sprzedał zasady honoru, zasady fair-play i wiele innych pozytywnych zasad i cech... za cenę medalu, którego i tak może nie zdobyć (oby nie zdobył).

dreamer
Czasami warto odpuścić bitwę by zająć lepsze pozycje do głównego uderzenia, naszej polskiej honorowości mam już szczerze dosyć - wiele razy się tym unosiliśmy i nie pamiętam byśmy coś z tego mieli.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Nagor »

dreamer pisze:
hubert pisze:...Sport nie polega na tym aby z każdym i zawsze grać na 100%.
Gdy serwujesz tak kontrowersyjną tezę, to powinieneś dopisać o jaki sport ci chodzi (prawdziwy, komercyjny itp.).
Ja z tą tezą generalnie się nie zgadzam. Nawet w przypadku bardzo intensywnego grania (skupiam się na siatkówce), nie dopuszczam czegoś takiego, że drużyna świadomie (na wyraźne polecenie trenera) nie da z siebie maksimum tego co potrafi.
Słabość w sporcie to normalna rzecz. Dlatego też nawet najlepszym przytrafia się, że np. pod koniec turniejowej rywalizacji przegrywają z teoretycznie słabszą drużyną, bo nie wytrzymują kondycyjnie. To nie jest nic strasznego. Straszne jest to, gdy wypoczęty, wybyczony, a do tego mający wyraźne braki w zgraniu zespół, świadomie rezygnuje z gry w kolejnym meczu na maksa, tracąc szansę na poprawienie zgrania i na głębsze umotywowanie na dalszą rywalizację, poprzez efektowne zwycięstwo.
Stanowcze nie dla takich wątpliwych pod każdym względem precederów jaki zafundował nam AA i nasi siatkarze.

dreamer
To teraz pytanie do dreamera, które mnie nurtuje i powinno rozstrzygnąć kilka wątpliwości. Czy mógłbyś bez owijania w bawełnę ocenić to co zrobili Brazylijczycy w meczu z Bułgarią (atakujący na rozegraniu i jaja 10x gorsze od tego co zrobili Polacy) i czy też potem kibicowałeś każdemu przeciwnikowi kanarków tak jak jutro będziesz Słowacji? Tylko bez owijania typu to inna sytuacja itd., bo jeśli była inna to tylko na korzyść Polski.
...
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: tomasol »

Na razie "odpuszczenie" meczu ze Słowakami się opłaciło, ale to tylko połowa drogi. Jutro trzeba wykonać decydujący krok, inaczej będzie to porażka a Anastasi zbierze ostre słowa krytyki.
Tak w ogóle to uważam, że cały szum wokół pojedynku grupowego ze Słowacją to robienie wideł z igły. Bo cóż to takiego strasznego zrobił nasz trener ??? W meczu o pietruszkę wystawił rezerwy czyli zrobił to co robi zdecydowana większość trenerów w jakiejkolwiek dyscyplinie zespołowej. Nie ma większego absmaku po tym meczu i mieć nie zamierzam. Nie jest to rzecz wielce chwalebna ale wielce hańbiąca też nie.
Moje obawy związane z tą kombinacją były innego rodzaju. Żeby robić takie rzeczy trzeba być mocno przekonanym o własnej sile. A ta zagrywka nie wyglądała mi bynajmniej na dowód siły, raczej na dowód pewnej słabości i chwytanie się ostatniej deski ratunku. Nie jestem przekonany czy Anastasi powinien być 100% pewny naszej siły i tego, że wystarczy ona na Czechów. Teraz wiadomo, że wystarczyło a pewna część moich obaw została rozwiana, ale nie do końca. Mecz z Czechami został wygrany tyleż dzięki naszej nieustępliwości jak i niemałej dozie szczęścia. Reprezentacja nadal gra nierówna i nie jest taka pewna aby bez żadnej wątpliwości wierzyć w zwycięstwo nad Słowakami. Choć przyznam się, że uważam Słowaków za zespół słabszy od Czechów. Ale cóż, o tym czy ta kalkulacja się opłaciła dowiemy się jutro.
Awatar użytkownika
Kuba_JW
Posty: 806
Rejestracja: 13 paź 2008, o 21:57
Płeć: M

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Kuba_JW »

madlark pisze:@dreamer
Czy trener ma prawo realizować swoją strategię i taktykę turniejową?
Czy kiedy w secie przegrywa wysoko ma prawo dać odpocząć zawodnikom z podstawowego składu?
Otoż to. Robi wszystko zgodnie z regulaminem. Wstydzic sie powinien ten kto ukladal regulamin a nie ten kto go wykorzystuje.
Jak juz ktos napisal, mecz byl o pietruszke nam nie zalezalo na wygraniu wiec grali zmiennicy. Pierwszy sklad odpoczywal co sie przydalo w meczu z Czechami.
Niektorzy chyba jednak nie nadążają za "duchem czasu". Granie na przyslowiowe 100% w kazdym meczu juz nie istnieje, odkad lekarze i inni specjalisci "weszli" do tej dyscypliny (i kazdego innego sportu) zaczela sie kalkulacja, bo ktos naukowo udowodnil ze jak zagrasz X spotkan na maxa to w kolejnym juz nie dasz rady zagrac jakbys chcial bo organizm powie STOP itd itp.
Dlatego najlepsi teraz liczą wszystko i na tym polega wielkosc tych czy owych.
Obwiniac naszych o to ze ktos taki system wymyslil jest dosc zabawne...
"dobrym atakiem wygrywa sie mecze, dobrą obroną zdobywa się mistrzostwa"
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Shibby
Posty: 136
Rejestracja: 25 wrz 2008, o 00:26
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn / Przasnysz

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Shibby »

Jestem całkowicie przeciwny odpuszczaniu jakichkolwiek meczów tylko dlatego, aby w ten sposób dobierać sobie przeciwników w dalszej fazie. Dlatego bardzo podobała mi się postawa Polaków na zeszłorocznych mistrzostwach świata. W tej chwili jestem mocno zniesmaczony. Normalnie pewnie życzyłbym takie drużynie teraz porażek, ale nie zrobię tego, a wręcz nadal będę im gorąco kibicował, bo to jednak reprezentacja mojego kraju.

Poza tym jestem oburzony, że w ogóle po raz kolejny mamy sytuację pozwalającą na takie kombinowanie. Czy zeszłoroczne mistrzostwa świata i krytyka ze wszystkich stron nie dała nikomu do myślenia? Niech się wreszcie organizatorzy imprez ogarną i nie serwują kibicom po raz kolejny takiej fuszerki. FIVB i CEV też by mogły nie pozwalać organizatorom na tak bzdurne regulaminy rozgrywek. Mam nadzieję, że już na żadnych mistrzostwach nie przyjdzie nam grać w systemie pozwalającym na coś takiego.
limoni
Posty: 10
Rejestracja: 9 wrz 2011, o 07:06
Płeć: K
Lokalizacja: far , far away
Kontakt:

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: limoni »

Pele pisze:
Wojtek60 pisze:Cóż czasy się zmieniają... Większość z Szanownych Państwa to zapewne młodzi lub b.młodzi ludzie:) Wasze sportowe "medialne wychowanie" (przepraszam) opierało się przede wszystkim na obserwowaniu takich zdarzeń jak: "Boska" ręka Diego, "sędziowanie" ( turnieju bokserskiego) IO lub (piłkarskiego) MŚ w Korei, brutalnym faulu w meczu o "pietruszkę" na Wasilewskim, ręce Henry'ego w meczu Francja-Irlandia czy może ostatnim zachowaniu Petzschnera podczas finału US Open? Tym (przepraszam) dzisiejsze media Was faszerują! :(( A może ktoś z Was słyszał o zdarzeniu w takim meczu w PL West Ham- Eeverton (stosunkowo niedawno około 10-12lat temu) ? Jestem przekonany, że niestety nie. O tym można było przeczytać w "Przeglądzie Sportowym" na 8 stronie... Nie pokazuje się pięknych zachowań sportowców lepiej pokazać kilka razy brutalny faul np. NA Wasylu. Kto czytał o Garrinchy i jego zachowaniu, po którym to do dzisiaj rywal oddaje piłkę?
Czy myślicie, że ja jako emeryt pamiętam kto zdobył srebrny czy brązowy medal na MŚ w Chile w 1962 r ? Ja pamiętam tylko zachowanie kapitana ZSRR, który w meczu o ćwierćfinał (nie o "pietruszkę") przyznał się, że bramki uznanej przez sędziego w ogóle nie było!!! Czy w tamtych czasach nie oszukiwano? Oczywiście, że tak ! Tyle, że w tamtych czasach sportowo zawodnicy byli już skończeni..., a teraz za celowy brutalny faul (który może doprowadzić do kalectwa) zostają zawieszeni na dwa miesiące.
Fajnie, że ktoś z Państwa podjął próbę oceny zawodnika, który w bloku dostaje "obcierkę". Czy nie można tego rozwiązać? Można! Trzeba tylko chcieć. Można tak ustawić przepisy, że zawodnik "szybciutko i w podskokach' przyzna się zanim powtórka "pójdzie w świat"...
Rozumiecie więc, że ja zachowań Pana A.A. nigdy nie poprę. Pan A.Niemczyk też kombinował... Ja jestem zwolennikiem takiego postawienia sprawy http://siatkowka.net/news/article//wlad ... rosta.html
Dla mnie trener AA jest małym człowieczkiem, który już powiedział swoim zawodnikom, gdzie widzi ich miejsce w tym turnieju i co SĄ WARCI. A jeżeli uda się zdobyć brązowy medal to Wy Młodzi Przyjaciele za 30 lat nie będzie zupełnie o tym pamiętać:)) W sporcie pamięta się zwycięzców i bohaterów... Pozdrawiam i trzymam kciuki za Polskę :P
Wojtek większośc z tych opisanych przez Ciebie (za pS) wydarzeń widziałem bo nie jestem taki młody za jakiego mnie uwżasz (jako uczestnika forum). A jako szytandarowy przykład kombinowania podam mecz na piłkarskich MŚ 1982 roku Austrria-Niemcy. Mecz musiał się zakończyć remisem 2-2 bo w innym przypadku Niemcy którzy z Algierią przegrali wcześnie odpadali by z mistrzostw albo odpadała by Austria.
Wojtek
Nie wierzę ,że w innych czasach ktoś by się przyznał w decydujących momentach ,że np piłka była po bloku.
Podejrzewam ,że taka osoba po meczu mogła by nie wyjść cało z szatni.
Sportowcy to nie harcerze.Jak trzeba to się przyznają ale nie w momentach kiedy ważą się losy meczu.
Inny temat odnośnie Nikolova. Jego wypowiedź to stek bzdur dla prasy.A co miał niby powiedzieć?
I tak już wiedział ,że grają z Rosją.Kto jak kto ale Bułgaria na naszym miejscu zrobiła by dokładnie to samo.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
KChudz
Posty: 2489
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 18:55
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: KChudz »

Shibby pisze:Poza tym jestem oburzony, że w ogóle po raz kolejny mamy sytuację pozwalającą na takie kombinowanie. Czy zeszłoroczne mistrzostwa świata i krytyka ze wszystkich stron nie dała nikomu do myślenia? Niech się wreszcie organizatorzy imprez ogarną i nie serwują kibicom po raz kolejny takiej fuszerki. FIVB i CEV też by mogły nie pozwalać organizatorom na tak bzdurne regulaminy rozgrywek. Mam nadzieję, że już na żadnych mistrzostwach nie przyjdzie nam grać w systemie pozwalającym na coś takiego.
Ten sam system rozgrywek stosowany był na mistrzostwach NORCECA oraz stosowany jest w turniejach Grand Slam w plażówce. Jakoś tam nikt nie narzeka na niego :D .
Nie ma idealnego systemu rozgrywek. Zawsze trafi się sytuacja, że będzie można trochę pokombinować. Jeśli nie są łamane przepisy to takie kalkulacje są OK.
Widzę, że u niektórych forumowiczów odzywa się polska fantazja Ułańska - z bagnetem na czołgi :D
W myśl tych osób walka powstańcza z ukrycia była ZŁA, bo co z honorem :o
febel
Posty: 141
Rejestracja: 27 sie 2008, o 14:34

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: febel »

Przyłączam się do pytania Nagora do Dramera
"To teraz pytanie do dreamera, które mnie nurtuje i powinno rozstrzygnąć kilka wątpliwości. Czy mógłbyś bez owijania w bawełnę ocenić to co zrobili Brazylijczycy w meczu z Bułgarią (atakujący na rozegraniu i jaja 10x gorsze od tego co zrobili Polacy) i czy też potem kibicowałeś każdemu przeciwnikowi kanarków tak jak jutro będziesz Słowacji? Tylko bez owijania typu to inna sytuacja itd., bo jeśli była inna to tylko na korzyść Polski."
a tak ode mnie:
"cieszy" mnie że na forum 50% ludzi to osoby o nieskalanym honorze i uczciwości którzy brzydzą się np.ściąganiem, oszukiwaniem skarbowki, łamaniem przepisów drogowych a nawet obijaniem się w robocie - chyba że ta uczciwość i honor ma dotyczyc tylko innych a nie ich.(te wszystkie rzeczy to złamanie jakiś przepisow czy reguł a przypominam że AA i Orły nie złamały przepisów a skorzystały z "łatwiejszej ścieżki" ) więc jednak proponuję przed krytykowaniem innych spojrzeć na siebie.
[ingerencja moderatora]
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2011, o 10:20 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Punkt 8. i 23. Regulaminu Forum
Shibby
Posty: 136
Rejestracja: 25 wrz 2008, o 00:26
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn / Przasnysz

Re: Odpuszczony mecz ze Słowacją

Post autor: Shibby »

KChudz pisze:
Shibby pisze:Poza tym jestem oburzony, że w ogóle po raz kolejny mamy sytuację pozwalającą na takie kombinowanie. Czy zeszłoroczne mistrzostwa świata i krytyka ze wszystkich stron nie dała nikomu do myślenia? Niech się wreszcie organizatorzy imprez ogarną i nie serwują kibicom po raz kolejny takiej fuszerki. FIVB i CEV też by mogły nie pozwalać organizatorom na tak bzdurne regulaminy rozgrywek. Mam nadzieję, że już na żadnych mistrzostwach nie przyjdzie nam grać w systemie pozwalającym na coś takiego.
Ten sam system rozgrywek stosowany był na mistrzostwach NORCECA oraz stosowany jest w turniejach Grand Slam w plażówce. Jakoś tam nikt nie narzeka na niego :D .
Nie ma idealnego systemu rozgrywek. Zawsze trafi się sytuacja, że będzie można trochę pokombinować. Jeśli nie są łamane przepisy to takie kalkulacje są OK.
Widzę, że u niektórych forumowiczów odzywa się polska fantazja Ułańska - z bagnetem na czołgi :D
W myśl tych osób walka powstańcza z ukrycia była ZŁA, bo co z honorem :o
Żeby była jasność. Nie uważam, aby za takie kalkulowanie należało kogokolwiek ukarać. Skoro wszystko jest zgodnie z przepisami to znaczy, że tak można robić. Inna sprawa, że to jest dla mnie niesmaczne. Nie uważam tego za zbrodnię, szczególnie, że o ile dla zawodników gra w kadrze wiąże się jeszcze z jakimiś tam wartościami, o tyle dla zagranicznego trenera jest to tylko zwykła praca. Praca, w której najważniejsze są wyniki, bo od tego zależy jego posadą.

Proszę tego nie porównywać z działaniami wojennymi, bo to chyba co innego. Nie żyjemy na całe szczęście w kraju, gdzie za słabe wyniki cokolwiek poważnego groziłoby zawodnikom. Gra na tych mistrzostwach to nie walka powstańcza. Tu nas nikt nie okupuje, tu zawodnicy nie walczą o wolność narodu.

Może w oczach niektórych z Was zbytnio idealizuje. Ale już tak mam, że mi rywalizacja sportowa nie idzie w parze z kalkulowaniem tego typu. W innych aspektach życia pewnie taki honrowy nie jestem i wcale nie mam zamiaru tego ukrywać. Ale są takie dziedziny, że nie potrafiłbym tak kombinować, mimo że prawo/przepisy/regulamin na to by mi pozwalały. Tak właśnie mam ze sportem. Cóż poradzić. Chyba tylko jakieś mocne "pranie mózgu" potrafiłoby zmienić we mnie to podejście.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Europy”