Polska - Rosja
Polska - Rosja
Niestety Polki nie tylko nie obroniły złotego medalu,a le nie wywalczyły brązu. Myślę, że na dzisiejszą porażkę miał wpływ wczorajszy mecz z Serbkami. Polskie siatkarki nie miały szans z Rosyjskim blokiem, myliły się w ataku. Szkoda, że nie wykorzystały i nie utrzymały swojej przewagi w 1. secie. Brawa jednak należą się za odrabianie punktów przy przewadze 10:1, dziewczyny zdobyły kilka punktów dobrą grą. Szkoda (wielka), ale to jest sport. Trzeba myśleć o kwalifikacjach do IO w Pekinie, choć patrzeć na łzy dziewczyn nie jest łatwo... Pozdrawiam i liczę na Wasze opinie.
Re: Polska - Rosja
Nie ma co sie oklamywac zagralismy jak sieroty przedostatnia i ostatnia partie tego meczu
Re: Polska - Rosja
Szkoda,że Złotka nie obronią tytułu,i nawet nie przywiozą medalu.W dzisiejszym meczu z Rosją nasze siatkarki grały dobrze w zasadzie tylko w pierwszym secie.Później to Rosjanki dyktowały warunki,mimo,że nie były na tych ME w najlepszej formie.Ale trzeba im przyznać,że dziś były bardzo skoncentrowane,nie załamały się po półfinale i robiły wszystko,żeby zdobyć chociaż brązowy medal.Nam zabrakło chyba wiary i motywacji.Może za dwa lata,w Katowicach i Łodzi, będzie lepiej:)
Re: Polska - Rosja
Bardzo się cieszę, że za dwa lata gospodarzem ME będzie Polska! Muszę tam być! Mam nadzieję, że uda mi się pojechać. Wtedy to już muszą wygrać! My trafiłyśmy z formą na tę imprezę, ale załamała się nie w tym momencie co trzeba...
Re: Polska - Rosja
Podobało mi się u Rosjanek to, że wbrew temu co mówi się o naszych sąsiadach, przyzwyczajonych jedynie do złota, cieszyły się z tego brązu i widać było, że im zależy na zwycięstwie. My zagraliśmy chyba najlepiej, jak dziś mogliśmy. Po piątkowej przerwie nasz zespół wypadł z meczowego rytmu i już do niego nie wrócił. Nie potrafię powiedzieć dlaczego, ale przegraliśmy z Rosją mimo dobrego (w miarę) przyjęcia. Brakowało moim zdaniem gry środkiem, szczególnie w pierwszym secie (9 punktów Glinki, 6 Skowrońskiej bodajże, a gdzie Lena i Masza?). Skutecznie grały Gamova i Sokolova (szczególnie z obejścia) oraz Safranova, która zmieniła Godinę. W naszych siatkarkach było widać sportową złość. To dobrze, bo wynik na tych mistrzostwach nie odpowiada możliwościom naszej drużyny. Wierzyłem w złoto, uważam, że byliśmy w stanie je zdobyć. Z szacunku dla naszej reprezentacji uważam więc, że mogliśmy osiągnąć więcej. I osiągniemy. Będę za to trzymał kciuki. Oby nie zabrakło nam wszystkim wytrwałości. Póki co jednak smutno, ale nie tak jak po MŚ. Wtedy wszystko było w rozsypce, teraz trwa budowa, dokładam więc moją cegiełkę wiary w dziewczyny, trenerów oraz ich ciężką pracę.
Pozdrawiam wszystkich
Pozdrawiam wszystkich
Re: Polska - Rosja
dawno nie dane mi bylo ogladac siatkowki na zywo - szkoda, ze ten maecz, ktory obejrzalam, akurat okazal sie przegrany.
I set wygladal dobrze, choc bez rewelacji - nie zapowiadal tego, co stalo sie potem, zwlaszcza fatalnego III seta - wyszlam w przerwie z dzieckiem do toalety i wrocilam przy stanie 1:8 ktos napisal, ze potem ladnie odrobily sporo ptk - co z tego, jak za chwile znowu byla seria w plecy, w tym kilka bledow przyjecia.
Mnie brakowalo gry srodkiem - widzialam 1 czysty, ladny atak E.Dziekiewicz - reszta jakas taka pokrecona; podczas gdy Rosjanki graly ladne kombinacje z obejscia. Przyjecie tez nie zachwycalo. Jedna Gosia Glinka nie wygra sie medalu. Ania Podolec atakowala malo zdecydowanie.
ale i tak warto bylo jechac.
zastanawia mnie tylko, po co sie organizuje me w takich miejscach jak Luxemburg czy Belgia? gdyby nie Polacy, to hala swiecilaby pustkami. Przepraszam widzialam grupke Rosjan - gdzies tak z 10 osob moze ...
I set wygladal dobrze, choc bez rewelacji - nie zapowiadal tego, co stalo sie potem, zwlaszcza fatalnego III seta - wyszlam w przerwie z dzieckiem do toalety i wrocilam przy stanie 1:8 ktos napisal, ze potem ladnie odrobily sporo ptk - co z tego, jak za chwile znowu byla seria w plecy, w tym kilka bledow przyjecia.
Mnie brakowalo gry srodkiem - widzialam 1 czysty, ladny atak E.Dziekiewicz - reszta jakas taka pokrecona; podczas gdy Rosjanki graly ladne kombinacje z obejscia. Przyjecie tez nie zachwycalo. Jedna Gosia Glinka nie wygra sie medalu. Ania Podolec atakowala malo zdecydowanie.
ale i tak warto bylo jechac.
zastanawia mnie tylko, po co sie organizuje me w takich miejscach jak Luxemburg czy Belgia? gdyby nie Polacy, to hala swiecilaby pustkami. Przepraszam widzialam grupke Rosjan - gdzies tak z 10 osob moze ...