Dobra zdecydowałem się, kibicuje dziś Słoweńcom - najwyżej potem będziemy sie martwić i zdzierać gardła w finale za Francuzów, bo jednak perspektywa jednej grupy w Berlinie gdzie trafiłyby aktualny mistrz olimpijski, mistrz świata i mistrz Europy to byłby jakiś horror. A przy rozstwieniu 1,4,5,8 i 2,3,6,7 to teoretycznie jest ciągle możliwe.
Aranger pisze:Doskonale gra Urnaut, wszystkie sytuacyjne Słoweńcom czyści.
W meczu ćwierćfinałowym z nami Tine Urnaut też był prawdziwym liderem słoweńskiej drużyny. W tej chwili to już przyjmujący kompletny, w końcu nie bez powodu Stojczew i Mosna postawili na niego jako następcę Kazijskiego w Trentino