Liga Światowa 2010

Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: madlark »

dreamer pisze: Piotr Gacek był dzisiaj razem z Michałem Bąkiewiczem motorem napędowym gry naszej drużyny.
W pewnym stopniu staram się rozumieć tych, którzy ciężkie przelewanie potu na parkiecie przez tych dwóch zawodników stawiają niżej niż 2-3 szybkie dynamiczne ataki Wlazłego - w końcu te akcje Wlazłego są efektowniejsze. Dla sukcesu zespołu niewspółmiernie ważniejsza była jednak postawa Bąkiewicza i Gacka.
dreamer
Chyba nie oglądałeś meczu jeśli twierdzisz, że Szampon zagrał tylko 2-3 szybkie dynamiczne ataki i nic więcej.
Powiem tak, bez Wlazłego nie było by dzisiaj co zbierać z Bąka i Gato.
Dla mnie twoja krytyka Wlazłego jest krytyką DC, a przecież sugerowałeś żeby go oceniać po MŚ :D
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: kevinpsb »

tomasol pisze:
kevinpsb pisze:
dreamer pisze: Do tej pory znowu pochwalić trzeba najlepszego w naszej ekipie Michała Bąkiewicza. M
Po Mariuszu Wlazłym ;)

Plas Grozera a Gacek dogrywa piłkę na 5 metr... tragedia, tragedia jeśli chodzi o wykonanie prostych technicznych elementów przez naszego libero...
Dałbyś sobie spokój bo to żałosne się robi. Widzisz tylko to co chcesz widzieć, każdy błąd Gacka przypada na jakieś 10 zagrań dobrych.
Żałosne jest zaś że ty tych prostych błędów naszej 15 nie widzisz. 10 zagrań udanych to miał Gacek gdzieś przez 2, 3 sety dzisiejszego meczu. 38% - Tyle wynosił procent przyjęcia perfekcyjnego w wykonaniu Gacka w dzisiejszym meczu (Średnia Henno to bodaj 66%). Ogólnie Gacek zagrał bardzo dobrze w obronie ale jego występ był dość średni. Trzeba powiedzieć, że bardzo dobrze zagrał Łomacz, Wlazły, Bąkiewicz i Możdżonek, który otrzymał nagrodę MVP jak najbardziej zasłużenie. Kurek niepotrzebnie parę razy wyrzucił piłkę bezmyślnie w aut ale występ też raczej na plus. Gacek jak już pisałem bardzo średnio tak jak Pliński który po za zagrywką piłkę dotykał od przypadku do przypadku. Najsłabiej Czarnowskim, do którego dołączył Jarosz.
dreamer pisze: 1. Piotr Gacek był dzisiaj razem z Michałem Bąkiewiczem motorem napędowym gry naszej drużyny.
2. W pewnym stopniu staram się rozumieć tych, którzy ciężkie przelewanie potu na parkiecie przez tych dwóch zawodników stawiają niżej niż 2-3 szybkie dynamiczne ataki Wlazłego - w końcu te akcje Wlazłego są efektowniejsze. Dla sukcesu zespołu niewspółmiernie ważniejsza była jednak postawa Bąkiewicza i Gacka.
1. Gacek? Z tym 38% przyjęciem?
2. Niżej niż skuteczność Wlazłego w ataku, który dostawał zdecydowanie najtrudniejsze piłki a robił z nich albo punkt albo akcję po naszej stronie, po za tym końcówki zdecydowanie na plus u tego gracza. Wlazły do tego dorzucił 7 czy 8 bardzo dobrych zagrywek oraz kilka fajnych obron. Oczywiście pochwała za Bąkiewicza za wręcz wyśmienitą grę w przyjęciu i dobry serwis. Ogólnie wyżej bym ocenił postawę Wlazłego ale to moje odczucie a trzeba zaznaczyć że obaj nasi zawodnicy wywiązali się ze swojego zadania bardzo dobrze. Czego nie można powiedzieć o Gacku.

Co do efektowności to ty Dreamerze właśnie się nią zachwycasz... Wolisz 3 czy 4 efektowne obrony Gacka, 2 złe dogrania piłek, które nasza reprezentacja ma oddane za darmo i 38% przyjęcia niż sumienną pracę Pawła Zatorskiego, który zawsze przyjmuje co najmniej dobrze a i w obronie jakieś piłki zawsze znajdzie...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
hippe
Posty: 2
Rejestracja: 9 lip 2010, o 22:17
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: hippe »

Witam, wiecie może co to za muzyka była przy highlightsach (skrótach) z meczu? Chodzi mi przy kończeniu transmisji przez Polsat. Taka sama melodia, bez złów. Z góry dzięki!
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: dreamer »

madlark pisze:...Chyba nie oglądałeś meczu jeśli twierdzisz, że Szampon zagrał tylko 2-3 szybkie dynamiczne ataki i nic więcej.
Powiem tak, bez Wlazłego nie było by dzisiaj co zbierać z Bąka i Gato.
Dla mnie twoja krytyka Wlazłego jest krytyką DC, a przecież sugerowałeś żeby go oceniać po MŚ :D
Nie wmawiaj mi, że krytykuję za grę Wlazłego w dzisiejszym meczu, bo to bardzo nieładny nawyk (nawet nie proszę abyś wskazał w jakim poście to zrobiłem, bo wyssałeś to z palca).
Stwierdzam tylko, że jest pewna logiczna kolej (następstwo) rzeczy w siatkówce, które muszą po sobie nastąpić aby dać efekt zwycięstwa.
Ta logiczna kolejność to po pierwsze bardzo dobre przyjęcie, po drugie niezłe rozegranie i wtedy dopiero (czyli po trzecie) swoje walory może pokazać atakujący.
Mariusz Wlazły jeszcze nie jest w najlepszej formie, dlatego praktycznie każda akcja z trudniejszej piłki była albo nieskończona albo zaczapowana. Ale miał też możliwość sporo (szczególnie w drugiej połowie meczu) poatakować z dobrych piłek, a to dzięki Gackowi i Bąkowi którzy zapewnili odpowiedni poziom przyjęcia.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: kevinpsb »

Skalar121 pisze:
1. Właśnie też chciałem się dołączyć do tego posta. Kevin czeka na każdy, najmniejszy błąd Gacka, żeby krzyczeć tu jak umie najgłośniej jaki on słaby. Akurat dziś widziałem tylko pierwszego seta, ale to starczyło, żeby zauważyć parę dobrych zagrań naszego libero (w tym kapitalna obrona ataku Grozera), ale jakoś o tym już ten użytkownik nie wspomina. Czasem wygląda to jakby był zaprogramowany - Gacek jest be i koniec.
2. Gdzieś wcześniej pisałeś, że trener powinien zabrać zawodników najlepszych. I prawda, tyle, że dla Ciebie najlepszy to taki, który najlepiej wypada w statystykach.
3. Na szczęście nasz sztab szkoleniowy potrafi szerzej spojrzeć na problem, i uwzględnić nie tylko te czynniki przy wyborze składu.
1. Nie raz już pisałem że Gacek w obronie jest niezły. Tylko wiesz przyjęcie jest ważniejszym elementem siatkarskim niż obrona, a w tym elemencie Gacek spisuje się poniżej oczekiwań.
2. Dla mnie najlepszy to taki który gra najlepiej. W statystyki zaglądam z ciekawości, a co by nie powiedzieć jest pewien sposób na ocenę graczy. Wiadomo że statystyki można oszukać, tak jak to robi Bąku w ataku, Kurek w przyjęciu itp ale to też jest pewna zespołowa umiejętność, którą bardzo dobrze wyćwiczył Castellani.
3. Oby tak było...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
hippe
Posty: 2
Rejestracja: 9 lip 2010, o 22:17
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: hippe »

A co do samego meczu, to bardzo cieszy że udało się zakończyć zwycięstwem LŚ, oby to był dobry prognostyk przed kolejnymi wyzwaniami czekającymi nasz zespół. Teraz kilka dni odpoczynku, a potem początek przygotowań do MŚ ;)
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: madlark »

dreamer pisze:
madlark pisze:...Chyba nie oglądałeś meczu jeśli twierdzisz, że Szampon zagrał tylko 2-3 szybkie dynamiczne ataki i nic więcej.
Powiem tak, bez Wlazłego nie było by dzisiaj co zbierać z Bąka i Gato.
Dla mnie twoja krytyka Wlazłego jest krytyką DC, a przecież sugerowałeś żeby go oceniać po MŚ :D
Nie wmawiaj mi, że krytykuję za grę Wlazłego w dzisiejszym meczu, bo to bardzo nieładny nawyk (nawet nie proszę abyś wskazał w jakim poście to zrobiłem, bo wyssałeś to z palca).
W którym miejscu twierdzę, że krytykujesz Wlazłego za grę?
Niejednokrotnie krytykowałeś postawę, decyzje i działania MW i tego dotyczyła uwaga
dreamer pisze: Stwierdzam tylko, że jest pewna logiczna kolej (następstwo) rzeczy w siatkówce, które muszą po sobie nastąpić aby dać efekt zwycięstwa.
Ta logiczna kolejność to po pierwsze bardzo dobre przyjęcie, po drugie niezłe rozegranie i wtedy dopiero (czyli po trzecie) swoje walory może pokazać atakujący.
I tu oczywiście się nie zgodzę, bo pominąłeś ważny element jakim jest zagrywka.
A tu Mariusz pokazał odrobinę umiejętności.
Ostatnio zmieniony 9 lip 2010, o 22:42 przez madlark, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: tomasol »

kevinpsb pisze: Żałosne jest zaś że ty tych prostych błędów naszej 15 nie widzisz. 10 zagrań udanych to miał Gacek gdzieś przez 2, 3 sety dzisiejszego meczu. 38% - Tyle wynosił procent przyjęcia perfekcyjnego w wykonaniu Gacka w dzisiejszym meczu (Średnia Henno to bodaj 66%). Ogólnie Gacek zagrał bardzo dobrze w obronie ale jego występ był dość średni. Trzeba powiedzieć, że bardzo dobrze zagrał Łomacz, Wlazły, Bąkiewicz i Możdżonek, który otrzymał nagrodę MVP jak najbardziej zasłużenie. Kurek niepotrzebnie parę razy wyrzucił piłkę bezmyślnie w aut ale występ też raczej na plus. Gacek jak już pisałem bardzo średnio tak jak Pliński który po za zagrywką piłkę dotykał od przypadku do przypadku. Najsłabiej Czarnowskim, do którego dołączył Jarosz.
Napiszę ci tak, są trzy rodzaje kłamstwa: duże, małe i statystyka - średnia nigdy nie jest prawdziwa sama w sobie, pokazuje tylko pewną tendencję ale może też nieco obraz fałszować - tak moim zdaniem wygląda to w przypadku Gacka czy Bąkiewicza i ich występu w dzisiejszym spotkaniu. Jesteś po prostu uprzedzony do Gacka i z uporem godnym lepszej sprawy wmawiasz mu dziadostwo.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: dreamer »

kevinpsb pisze:...Co do efektowności to ty Dreamerze właśnie się nią zachwycasz... Wolisz 3 czy 4 efektowne obrony Gacka, 2 złe dogrania piłek, które nasza reprezentacja ma oddane za darmo i 38% przyjęcia niż sumienną pracę Pawła Zatorskiego, który zawsze przyjmuje co najmniej dobrze a i w obronie jakieś piłki zawsze znajdzie...
Myślę, że niepotrzebnie posądzasz mnie o coś, co być może Tobie samemu wydaje się dość abstrakcyjne.
Ja i pochwała efektowności (żeby nie powiedzieć efekciarstwa) a nie ciężkiej pracy na parkiecie... to całkowicie obca dla mnie myśl.
Jeżeli już wniknęliśmy głębiej w porównania libero, to zwrócę uwagę, że ja zazwyczaj wypowiadałem się na temat tego porównania, które jest rzeczywistym, a nie wyimaginowanym problemem - czyli Igła:Gacek. I właśnie dlatego, że nie lubię efektowności (efekciarstwa) zamiast efektywności, wyżej stawiam Gacka niż Igłę. Powiem więcej - Igłę uważam (podobnie jak Castellani) za osobę szkodzącą swoim efekciarstwem dobru drużyny.
Żadko wnikałem w problemy porównywania Gacka z Zatorskim z prostego (jak mi się zdaje, zbieżnego z Castellanim) powodu. Uznaję, że Gacek jest na tyle dobry, i z pewnością w dobrej formie może obsłużyć co najmniej najbliższe m8istrzostwa świata, że problem rywalizacji Gacek:Zatorski po prostu nie istnieje.
Uważam (podobnie jak Castellani), że Gacek jest za dobry, żeby teraz zamieniać go dobrym (owszem) ale nastolatkiem, który wielu rzeczy jeszcze musi się nauczyć. Sądzę, że Castellani gdzieś w zamyśle planuje rzeczywiście rywalizację Gacek:Zatorski, ale nie na MŚ 2010 ale przed turniejem olimpijskim w Londynie.
Do tego czasu Zatorski będzie trenował z kadrą aby się uczyć i grał wtedy, gdy jego obecność na boisku jemu będzie przynosiła korzyść a jednocześnie nie spowoduje zagrożenia dla celów drużyny.

Tak więc w tej chwili nie ma problemu rywalizacji Gacek:Zatorski. Gacek jest po prostu na pozycji hegemona w stosunku do Zatorskiego - i chyba wyraźnie to widać po działaniach trenera Castellaniego.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: Pele »

Wygrana na zakończenie LŚ cieszy!!!
A teraz troche odpoczynku (dla neiktórych znów odpoczynku!) i zapiernicz do MŚ. Łomacz dziś zagrał nieźle, Możdżonek też na plus podobnie jak Bąkiewicz i Gacek. Mimo błędów w odbiorze to jednak jego gra moim zdaniem dzisiaj powinna być zaliczona na plus. Wlazły dość chimeryczny ale jak to on (gdy nie jest w formie) ma kopoty na niezbyt dokładnej wystawie, albo wysokim szczelnym bloku. Pliński i Kurek to niestety grali wyczuciem i szczęściem głownie. Oczywiście Kurek zdobył sporo punktów ale jeszcze mu duuuużo brakuje do wysokiej formy.
ps.
Tak nawiasem mówiąc to większośc meczu grała piątka Skry i rozgrywający JW. Właściwie szóstka bo Gacek w poprzednim sezonie tez z nimi występował. Ciekawe że sobie poradzili z "nowym" dla siebie rozgrywaczem. Ciekawe jak by grali z Falasca?
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: madlark »

dreamer pisze: Uważam (podobnie jak Castellani), że Gacek jest za dobry, żeby teraz zamieniać go dobrym (owszem) ale nastolatkiem, który wielu rzeczy jeszcze musi się nauczyć.
czy możesz podać źródło tej opinii DC o Gato i Zatorskim?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: Nagor »

Gratulacje dla Polaków za zwycięstwo w tym meczu. Co prawda to prawda, trochę późno, ale lepsze to niż nic. Bąkiewicz wizualnie lepiej niż w statystykach, zameldował się na zagrywce, skończył jakiś tam trudny atak. Możdżonek bardzo ładny mecz, 8 bloków, 9/12 w ataku, brawo!
...
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: maksik »

Odczucia odnośnie LŚ napisałem po troszku w temacie o reprezentacji ale jeszcze słowo.. Nie zastanawia Was dlaczego dzisiaj Mariusz Wlazły dostał szansę grania na dłuższym dystansie? Czemu dalej nie grał Jarosz? Ruciak sobie nieźle radził to czemu wszedł Bąku? I dalej...czemu nie grał Guma? Bo Łomacz grał nieźle?? Jakub grał jak zawsze.. Bąku - bez niego nie wyobrażam sobie reprezentacji, tak jak i bez Ruciaka. Co do Wlazłego- uważam że odwdzięczy się trenerowi z nawiązką na MŚ.
CAła ta Liga Światowa to po prostu poligon doświadczalny i pokazanie miejsca w szeregu tym co dostali szanse w niej udziału. Jeśłi któś jej nie dostał - powinien uszanować wizję i decyzję trenera. Rozliczać go będą wyniki - fakt- ale to dopiero za kilka miesięcy. Podejrzewam że Raul i jego ekipa już się wyszaleli w tym roku i za wiele nie pokażą dobrego na ważniejszej imprezie a nasza ekipa nie odkryła jeszcze w żadnym meczu wszystkich swoich kart.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: kevinpsb »

dreamer pisze: Uznaję, że Gacek jest na tyle dobry, i z pewnością w dobrej formie może obsłużyć co najmniej najbliższe m8istrzostwa świata,
To jest bardzo ważna konkluzja... Jeśli Gacek będzie na MŚ w formie to nie ma problemu. Jeśli nie to nie zrozumiem rezygnowania ze stabilnego Zatorskiego... Pytanie jest dla mnie proste... Ile jest wstanie wycisnąć Castellani ze słabo ostatnim czasy grającego Gacka?
tomasol pisze:Napiszę ci tak, są trzy rodzaje kłamstwa: duże, małe i statystyka - średnia nigdy nie jest prawdziwa sama w sobie, pokazuje tylko pewną tendencję ale może też nieco obraz fałszować - tak moim zdaniem wygląda to w przypadku Gacka czy Bąkiewicza i ich występu w dzisiejszym spotkaniu. Jesteś po prostu uprzedzony do Gacka i z uporem godnym lepszej sprawy wmawiasz mu dziadostwo.
Nie ja pisałem te statystyki, przysięgam Ci to... Fakt faktem jestem trochę uprzedzony do Gacka. Co w pewnym sensie zabiera mi w jakiś sposób możliwość rzetelnej oceny jego gry, dlatego podpieram się statystykami. Natomiast ty jak uważasz że dzisiaj Gacek zagrał dobrze to polecam włączenie meczu reprezentacji Francji i obejrzenie w akcji Huberta Henno i ocenienie jego gry. Kontynuując uważam że może zabraknąć Ci słów. Natomiast co do mnie to jestem uprzedzony do graczy którzy grają źle w meczach o rangę Polskiej siatkówki. Więc jak widzisz Gacek dość długo na uprzedzenie sobie pracował!

A jeszcze jedno... Statystyki można oszukać ale nie aż tak bardzo... 38% to bardzo słabiutki wynik.
Ostatnio zmieniony 9 lip 2010, o 23:07 przez kevinpsb, łącznie zmieniany 1 raz.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: dreamer »

madlark pisze:
dreamer pisze: Uważam (podobnie jak Castellani), że Gacek jest za dobry, żeby teraz zamieniać go dobrym (owszem) ale nastolatkiem, który wielu rzeczy jeszcze musi się nauczyć.
czy możesz podać źródło tej opinii DC o Gato i Zatorskim?
Miej otwarte oczy. Śledź kolejne poczynania DC. Zobaczysz jak podchodzi do Gacka i Zatorskiego, i... jeżeli to logicznie poskładasz, to otrzymasz taką właśnie odpowiedź.
Mam prawo do takich rozważań, bo nie jestem bezmyślnym pożeraczem tego co oferuje mi DC i jego kadra, tylko staram się ich poczynania analizować, uogólniać i wyciągać na tej podstawie wnioski.
Zachęcam Ciebie do tego samego...

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: mily66 »

Nie oglądałem w całości meczu i z tego co tu przeczytałem to dobrze zagrał Bąkiewicz. Co zrobił takiego ,że jest tu tak chwalony? Przyjęcie?
Jeżeli tak dobrze się spisywał nasz 'pan 5%w ataku' to w takim razie zagrał najlepsze swój mecz od czasów mistrzostw Europy.
Mimo iż nie żywię do niego sympatii potrzeba nam takich rzemieślników ,którzy podniosą poziom np. przyjęcia, które u nas bardzo kuleje.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: madlark »

dreamer pisze:
madlark pisze:
dreamer pisze: Uważam (podobnie jak Castellani), że Gacek jest za dobry, żeby teraz zamieniać go dobrym (owszem) ale nastolatkiem, który wielu rzeczy jeszcze musi się nauczyć.
czy możesz podać źródło tej opinii DC o Gato i Zatorskim?
Miej otwarte oczy. Śledź kolejne poczynania DC. Zobaczysz jak podchodzi do Gacka i Zatorskiego, i... jeżeli to logicznie poskładasz, to otrzymasz taką właśnie odpowiedź.
Mam prawo do takich rozważań, bo nie jestem bezmyślnym pożeraczem tego co oferuje mi DC i jego kadra, tylko staram się ich poczynania analizować, uogólniać i wyciągać na tej podstawie wnioski.
Zachęcam Ciebie do tego samego...

dreamer
Niestety nie przekonałeś mnie. Widzę, że nie dostrzegasz we mnie (jak i wielu innych) partnera do dyskusji.
Za to lubisz pouczać i robić niewybredne uwagi.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: tomasol »

Amerykanie zdołali wczoraj wygrać z Rosjanami ale mimo tego wydaje mi się, że obsada Final Six jest już na 99% ustalona. Żeby nadrobić różnicę w małych punktach do Serbów, Jankesi musieliby wygrać z Rosją różnicą ponad 50( !!! ) małych punktów. Różnicy do Rosjan nie są w stanie odrobić no chyba, że wygrali by sety do zera ;) .
Awatar użytkownika
KChudz
Posty: 2489
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 18:55
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: KChudz »

Amerykanie przegrali z Rosją i do Cordoby jadą Serbowie.

Mnie natomiast "zdenerwował" brak wiedzy o rozgrywkach Ligi światowej u dziennukarzy Strefy Siatkówki, którzy twierdzili, że Bułgarzy jadą a nie Serbowie, że Amerykanie niemają szans (choć teoretycznie mieli.) :o Brak profesjonalizmu. Zanim czoś napiszę to muszę to sprawdzić.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: dreamer »

Dzisiaj, meczami Argentyny z Brazylią i Włoch z Rosją, zaczyna się w Cordobie Final Six LŚ 2010.
Muszę przyznać, że mnie szczególnie (co pewnie nikogo nie zdziwi) interesuje postawa Brazylijczyków. Nie jestem pewien na ile niezauważenie i na ile bez pełnej świadomości obserwatorów międzynarodowej sceny siatkarskiej, kadra Brazylii prowadzona przez Bernardinho, przeszła głównie w poprzednim i tym sezonie całkowitą odmianę.
Na próżno szukać w niej nazwisk, które jeszcze do niedawna gwarantowały jej klasę (Canha, Ricardinho, Andre Heller, Gustavo Endres). Nowa Brazylia to mieszanka doświadczenia z młodością. Sam jestem szczerze zdziwiony, że dość konserwatywny Bernardinho aż tak zaingerował w skład canarinhos.
Na sam Final Six Bernardinho zafundował wszystkim sporą niespodziankę kadrową. Od dłuższego już czasu w drużynie nie ma Escadinhy, dlatego podstawowym libero podczas LŚ 2010 był Mario Pedreira Junior. Ale na turniej finałowy brazylijski trener powołał dwóch libero. Drugim został... 20-letni Mauricio Borges de Almeida e Silva. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, w końcu to świetnie zapowiadający się siatkarz - najlepszy zawodnik ostatnich mistrzostw świata juniorów. Ale...
właśnie. Mauricio to jedna z nadziei brazylijskich na przyjęciu. Tym razem Bernardinho chce nieco oswoić go z temperaturą wielkich imprez i dlatego powołał go do kadry jako drugiego libero.

Uważam, że mimo wielkich zmian kadrowych, w zasadzie w układzie sił niewiele się zmieniło. Brazylia to nadal główny kandydat do zwycięstwa w tegorocznej LŚ. Sam jednak przewiduję, że nacisk na Brazylijczyków będzie ogromny. Zobaczymy, czy wyjdą z ostrej konfrontacji obronną ręką.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
todus
Posty: 936
Rejestracja: 25 maja 2008, o 19:10
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: todus »

No to Matej pokazał co potrafi ;) Czeka nas 5 set...
"Wygrywanie oznacza brak strachu przed przegraną"
"Jeśli chcesz coś osiągnąć, pokaż, że możesz to zrobić" Ihos Hernandez
prochu95
Posty: 149
Rejestracja: 21 wrz 2009, o 21:04
Płeć: M
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: prochu95 »

Ten Loderus z Holandii(sędzia) zepsół całe widowisko:
1) przełożona ręka Wolkova
2) nie odgwizdane podwójne odbicie(ewidentne)
3) żółta kartka za zasłużone pretensje
Skandal!!! Skandal!!! Skandal!!!
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: Arff »

3) żółta kartka za zasłużone pretensje
przy pokazaniu żółtej kartki nie ma najmniejszego znaczenia, czy pretensje są zasłużone czy nie... trener czy zawodnicy nie mają prawa się kłócić z sędzią nawet jeśli cała hala widziała, że sędzia popełnił błąd...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: Mate »

Muserskiy to ogromny talent. Świetne warunki fizyczne. Mam nadzieję, że zobaczymy bardzo zaciętą walkę o tytuł najlepszego środkowego podczas FSLŚ oraz MŚ.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Kay
Posty: 836
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 14:12
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: Kay »

Mate pisze:Muserskiy to ogromny talent. Świetne warunki fizyczne. Mam nadzieję, że zobaczymy bardzo zaciętą walkę o tytuł najlepszego środkowego podczas FSLŚ oraz MŚ.
Zgadzam się, że ma ogromny potencjał i już znakomicie sobie radzi na najwyższym poziomie światowym. Jednak wydaje mi się, że to właśnie jego warunki fizyczne są tutaj czynnikiem decydującym, a wielkiego talentu nie potrzeba aby z nich skorzystać. ;)
Oczywiście zaznaczam, że jestem jego wielkim zwolennikiem, ale to taka obiektywna uwaga. :P
AZS Częstochowa
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4612
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: niepoinformowany »

No dokładnie jak się głową prawie dotyka górnej siatki to można sobie powbijać.. :D
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: Pele »

Generalnie fajnie się zaczął ten Finał. FAktycznie trochę błędów sędziego ae kurcze w RPA sędziowie piłkarscy to dopiero wałki robili.
Gra na razie niezła. Rosja moim zdaniem będzi ebardzo groźna, drużyna na finał może nawet
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
kfadrat
Posty: 102
Rejestracja: 28 kwie 2009, o 12:06
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: kfadrat »

Cztery mecze i cztery tiebreak`i. To świadczy tylko o bardzo wysokim i równym poziomie. :)

Oby tak dalej. Wiemy już, ze Brazylia i Rosja sa w czwórce. Z meczu Włochy-Kuba typuje włochów, a z Serbia-Argentyna serbów.

Finał Rosja - Brazylia.
;)
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: Pele »

Sborna w eczu z Kubą jakaś taka mało zebrana była, sporo przestojów w grze ale wygrała.
Same tie breaki w tym finale jak na razie, ciekawe co bedzie dalej. Serbia jeszcze nie pokazała wszystkiego co potrafi moim zdaniem .
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
maust
Posty: 11
Rejestracja: 21 lip 2010, o 15:45
Płeć: K

Re: Liga Światowa 2010

Post autor: maust »

Serbia to w ogóle jest przedziwny zespół. Widać, że nie jest jeszcze "złożona w kupę", ale mimo wszystko potrafi (przeważnie..) zagrać dobrą siatkówkę. Nie oszukujmy się - grę ciągnie im Starovic. Gdyby nie on nie byłoby tak kolorowo. Współczuje chłopakowi. Jak wróci do domu to chyba nie podniesie się z kanapy. :P

Osobiście kibicuje Włochom. Wydaje mi się, że są w stanie ograc Kubańczyków, którzy owszem, grają nieźle, ale nie wytrzymują psychicznie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”