Final Six 2012
Re: Final Six 2012
Wydaje mi sie, ze kiedyś ktos przebąkiwał o systemie challenge na Final Six? Ktoś sie dokopał do jakis konkretow? Z tego co pamietam, to miala ten challenge realizować telewizja bułgarska, ale patrzac na ogolny poziom realizacji, to sam nie wiem czy to dobry pomysł.
Re: Final Six 2012
Streeter pisze:W naszej kadrze to tylko Nowakowski i Kosok nieraz dobrze tego flota trafią, a Możdżonek, Żygadło i Zagumny to porażka. A propos Możdżonka, czy ktoś z Was wie dlaczego on przestał serwować z wyskoku? Pamiętam go jeszcze za czasów Olsztyna, gdzie razem z Wojtkiem Grzybem mięli bardzo fajną zagrywkę z wyskoku. Potem obydwaj tą zagrywkę zgubili, Wojtek w tym sezonie w Resovii ją znów odnalazł, a Marcin ani takiej ani takiej... W tamtym sezonie chociaż jego float nieraz szkodził, a w tym momencie to on po prostu przebija piłkę na drugą stronę siatki - i to też nie zawsze.Edyta pisze:Niektórzy flotowcy nie robią żadnej krzywdy, a inni prawie za każdym razem.
flot nowakoeskiego to przecież porażka jaka szkoda ,że nikt o tym nie wspomniał
Re: Final Six 2012
Zgadzam się z Olą .Turniej finałowy ligi światowej zasługuje na osobny temat i sporo emocji .....pozdro
Re: Final Six 2012
Cytujesz moją wypowiedź, w której napisałem, że jedynie float Kosoka i Nowakowskiego z naszej kadry sprawia problemy, pod czym piszesz, że nikt nie wspomniał o "porażce" zagrywki Piotrka, trochę nie rozumiem tego zestawienia Twojego zdania z cytowanym fragmentem, ale to szczegół. Fakt, że floty nam w tym sezonie reprezentacyjnym mało kiedy siedzą, ale jeśli już ktoś trafi, to właśnie Nowakowski (ewentualnie Kosok, jeśli gra dłużej niż parę akcji).andrewper pisze: flot nowakoeskiego to przecież porażka jaka szkoda ,że nikt o tym nie wspomniał
Re: Final Six 2012
Porządnego flota to maja w naszej kadrze tylko Wiśniewski i Kłos. Nowakowski jesli trafi dobrze to tez, ale trafia niestety rzadko, zreszta jego stabilnosc w tym elemencie jest wrecz legendarna. Kąsliwe floty Mozdzonka, Zagumnego i Zygadły sa slabe, ale panowie umieja mniej wiecej przycelować w jakas strefe, wiec od biedy taktycznie cos tam mozna osiagnac. Co do flota Kosoka, to parabola fajna, nisko nad siatka, ale on piłke pcha, a nie uderza...
Re: Final Six 2012
Z ciekawości spytam, jak to wpływa na efekt zagrywki? I jak to pchanie można odróżnić?compact pisze:Co do flota Kosoka, to parabola fajna, nisko nad siatka, ale on piłke pcha, a nie uderza...
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Final Six 2012
Spojrz jak leci piłka po zagrywce Nowakowskiego, a jak Kosoka. Wg mnie zagrywka w postaci jaka prezentuja Kosok jest grozna ze wzgledu na niska parabole i ewentualnie gdy jest kierowana w jakies ekstremalne miejsca, ale gdy idzie w zasiegu ramion przyjmujacego, to ten nie ma raczej szans na popelnienie bledu.
Re: Final Six 2012
A Kłos i Wisniewski to pchają czy uderzają?compact pisze:Spojrz jak leci piłka po zagrywce Nowakowskiego, a jak Kosoka. Wg mnie zagrywka w postaci jaka prezentuja Kosok jest grozna ze wzgledu na niska parabole i ewentualnie gdy jest kierowana w jakies ekstremalne miejsca, ale gdy idzie w zasiegu ramion przyjmujacego, to ten nie ma raczej szans na popelnienie bledu.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Final Six 2012
Racja, zapomniałem o Wiśniewskim, ten rzeczywiście ma najlepszą zagrywkę ze wszystkich, z tym że raczej na Igrzyska, ani na F6 nie pojedzie - więc jego kąśliwa zagrywka na nic zda się naszej drużynie na dwóch najbliższych imprezach. Podobnie jak serwis Kłosa, chociaż tego nie postawiłbym wyżej niż Nowakowskiego czy Kosoka.compact pisze:Porządnego flota to maja w naszej kadrze tylko Wiśniewski i Kłos.
Re: Final Six 2012
A tu info od Igły i pobytu w Sofii:
Po zakwaterowaniu w hotelu chwila wolnego i trening,niestety jeszcze nie na sali meczowej lecz w jakimś kurniku. Już podczas obiadu dało sie wyczuć, że bedą problemy z organizacja takiego turnieju jakim jest final six. Otóż okazało sie, że będziemy musieli płacić za dodatkowa wodę do posiłków hehehehe ale jaja. Szkoda, że nie widzieliście Antka jak sie zdenerwował, myśleliśmy ,ze kelner nauczy sie latać . Ciekawe jakie jeszcze niespodzianki przygotowali nasi koledzy z pięknego kraju jakim jest Bułgaria. Będę Was informował na bieżąco
Po zakwaterowaniu w hotelu chwila wolnego i trening,niestety jeszcze nie na sali meczowej lecz w jakimś kurniku. Już podczas obiadu dało sie wyczuć, że bedą problemy z organizacja takiego turnieju jakim jest final six. Otóż okazało sie, że będziemy musieli płacić za dodatkowa wodę do posiłków hehehehe ale jaja. Szkoda, że nie widzieliście Antka jak sie zdenerwował, myśleliśmy ,ze kelner nauczy sie latać . Ciekawe jakie jeszcze niespodzianki przygotowali nasi koledzy z pięknego kraju jakim jest Bułgaria. Będę Was informował na bieżąco
Siatkówka to gra zespołowa, indywidualne nagrody mnie nie interesują, sukces odnosi cały zespół.
Autor: Sebastian Świderski.
Autor: Sebastian Świderski.
Re: Final Six 2012
No to pięknie.Mam nadzieję, że sławna w ostatnich tygodniach bułgarska federacja dostanie ostro po dupie i publicznie naje się wstydu. A Polacy, przyzwyczajeni do polskiego sposobu organizacji (zresztą myślę,że nie tylko nasi) to już na pewno muszą być w szoku,że można się dopuścić zaniedbania nawet w tak podstawowych aspektach.elane pisze:A tu info od Igły i pobytu w Sofii:
Po zakwaterowaniu w hotelu chwila wolnego i trening,niestety jeszcze nie na sali meczowej lecz w jakimś kurniku. Już podczas obiadu dało sie wyczuć, że bedą problemy z organizacja takiego turnieju jakim jest final six. Otóż okazało sie, że będziemy musieli płacić za dodatkowa wodę do posiłków hehehehe ale jaja. Szkoda, że nie widzieliście Antka jak sie zdenerwował, myśleliśmy ,ze kelner nauczy sie latać . Ciekawe jakie jeszcze niespodzianki przygotowali nasi koledzy z pięknego kraju jakim jest Bułgaria. Będę Was informował na bieżąco
Re: Final Six 2012
Jako że w kadrze, w sezonie reprezentacyjnym 2012 jest także Paweł Woicki, to bez uzupełnienia tej listy o jego nazwisko, jest ona po prostu nieadekwatna do rzeczywistości.compact pisze:Porządnego flota to maja w naszej kadrze tylko Wiśniewski i Kłos...
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Final Six 2012
Nie ma żadnego pchania. Zagrywka typu float to zagrywka pozbawiona rotacji a tym samym efektu Magnusa, który wprawdzie zakrzywia trajektorię, ale w sposób przewidywalny. Dlatego "normalna" zagrywka z wyskoku musi być bardzo mocna aby utrudniła przyjęcie. Przy zagrywce typu float piłka nie rotuje (zobaczcie jak jest podrzucana - zero rotacji), nie ma efektu Magnusa i piłka zmienia trajektorię szybując. Najłatwiej taką zagrywkę wykonać uderzając piłkę, która osiągnęła swój maksymalny pułap, dlatego zawodnik wyskakuje tuż po podrzucie piłki a nie czeka jak przy normalnej zagrywce.madlark pisze:Z ciekawości spytam, jak to wpływa na efekt zagrywki? I jak to pchanie można odróżnić?compact pisze:Co do flota Kosoka, to parabola fajna, nisko nad siatka, ale on piłke pcha, a nie uderza...
Oczywiście są przypadki patologiczne, że ktoś przy normalnej zagrywce z wyskoku nie nada piłce rotacji (jest to bardzo trudne i raczej jest dziełem przypadku) i wówczas leci coś nie do odebrania ...
Inna rzecz: celem zagrywki jest nie tylko utrudnienie przyjęcie ale może być także pożądane ustawienie zawodnika przyjmującego.
W meczach z Brazylią widać było, że Winiarski serwował relatywnie wysokie zagrywki tak aby cofnąć przyjmującego na 7 metr.
Tych wariantów jest wiele: skrót na środkowego, skrót do 2 strefy, 4tej itp - w zależności co chcemy przeciwnikowi utrudnić.
Tak więc wyznacznikiem zagrywki nie jest tylko ilość zdobytych nią bezpośrednio punktów.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Final Six 2012
[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 2 lip 2012, o 22:57 przez Ted, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Pkt 23 regulaminu forum
Powód: Pkt 23 regulaminu forum
Re: Final Six 2012
Kamil Drąg już wie,że awansujemy
W Sofii zagracie cztery mecze w ciągu czterech dni. Wytrzymacie?
Michał Winiarski: Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i nie boimy się takiego wyzwania. Chodzi tylko o to, żeby awansować z grupy i nie zakończyć udziału w turnieju na dwóch spotkaniach.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Final Six 2012
O skromność, rozwagę i umiar w galopowaniu z przewidywaniami, u naszych komentatorów i dziennikarzy sportowych równie trudno, jak o kompetencję.madlark pisze:Kamil Drąg już wie,że awansujemy...
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Final Six 2012
Ehhh.... mecze o 16.30. To jak szybko wygramy (oby) albo przegramy to sobie komentarzy po pracy posłuchamy. Najważniejsze, żeby były te wygrane.
A średnio to widzę. Graliśmy świetnie (tzn wyniki świetne) ale to nie była jeszcze najwyższa forma, ani nasza, ani Brazylijczyków.
Będzie bardzo ciężko - w końcu to mistrzowie i vice mistrzowie świata. Dla mnie medal będzie wielkim sukcesem i posumowaniem tej ligi. Bo podsumuje to i wygrane z Brazylią (nieważne jak, gdzie i w jakiej formie - 3 na 4 wygrane to sukces) i wyjście z grupy śmierci (Brazylia Kuba). Mogłaby jednak obok nas i np Kuby być choćby drużyna USA czy Niemiec. Zawsze to choć troszkę łatwiej:)
Brazylia się ostro postawi (chęć zemsty) a Kuba - zależy co im w głowie się ułoży - może być i łatwa przegrana jak i łatwa wygrana.
Pozdrawiam i liczę na medal
A średnio to widzę. Graliśmy świetnie (tzn wyniki świetne) ale to nie była jeszcze najwyższa forma, ani nasza, ani Brazylijczyków.
Będzie bardzo ciężko - w końcu to mistrzowie i vice mistrzowie świata. Dla mnie medal będzie wielkim sukcesem i posumowaniem tej ligi. Bo podsumuje to i wygrane z Brazylią (nieważne jak, gdzie i w jakiej formie - 3 na 4 wygrane to sukces) i wyjście z grupy śmierci (Brazylia Kuba). Mogłaby jednak obok nas i np Kuby być choćby drużyna USA czy Niemiec. Zawsze to choć troszkę łatwiej:)
Brazylia się ostro postawi (chęć zemsty) a Kuba - zależy co im w głowie się ułoży - może być i łatwa przegrana jak i łatwa wygrana.
Pozdrawiam i liczę na medal
Re: Final Six 2012
Czy ja dobrze widzę na stronie Polsatu Sport, że będzie studio przed i po meczowe nie tylko przed naszymi meczami?:)
Re: Final Six 2012
Ale jaja w bułgarskiej drużynie.
Zhekov na dzień przed F6 odszedł z drużyny.
Bulgarian setter, Andrey Zhekov, has reportedly QUIT the team. He packed his stuff and left the hotel where the Bulgarian team is staying for the Final Round of the World League which starts tomorrow in Sofia. Just like Matey Kaziyski, Zhekov will NOT be in London for the 2012 Olympics.
Zhekov na dzień przed F6 odszedł z drużyny.
Bulgarian setter, Andrey Zhekov, has reportedly QUIT the team. He packed his stuff and left the hotel where the Bulgarian team is staying for the Final Round of the World League which starts tomorrow in Sofia. Just like Matey Kaziyski, Zhekov will NOT be in London for the 2012 Olympics.
Siatkówka to gra zespołowa, indywidualne nagrody mnie nie interesują, sukces odnosi cały zespół.
Autor: Sebastian Świderski.
Autor: Sebastian Świderski.
Re: Final Six 2012
Naprawdę uważasz, że to wielkie zaskoczenie, albo wielka strata dla Bułgarii?elane pisze:Ale jaja w bułgarskiej drużynie.
Zhekov na dzień przed F6 odszedł z drużyny...
Kiedy Żekow grał ostatni raz dla Bułgarii?
Sądzę, że odszedł, żeby nie przeżywać za niedługi czas dość wątpliwej przyjemności odpadnięcia z kadry na Londyn przy ostatecznej kwalifikacji bułgarskiego selekcjonera.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Final Six 2012
O Matko Boska, co za jaja w tej Bułgarii, wstyd na cały świat będzie albo i już jest...
Do tego te śmieszne płacenie za posiłki dodatkowe, masakra, jakby to było u nas to zaraz byłby ogromny protest wszystkich drużyn, trenerów i dziennikarzy, że hańba, a tam to przejdzie bez większych konsekwencji pewnie- oby nie!
Do tego te śmieszne płacenie za posiłki dodatkowe, masakra, jakby to było u nas to zaraz byłby ogromny protest wszystkich drużyn, trenerów i dziennikarzy, że hańba, a tam to przejdzie bez większych konsekwencji pewnie- oby nie!
Polska biało-czerwoni...
Re: Final Six 2012
Raczej chodziło mi o cały melodramat tej drużyny i to w jakim stylu odchodzi się z kadry... nie ma co, ale odejście, a raczej ucieczka, bo jak to inaczej nazwać, na dzień przed F6 jest czymś zupełnie normalnymdreamer pisze:Naprawdę uważasz, że to wielkie zaskoczenie, albo wielka strata dla Bułgarii?elane pisze:Ale jaja w bułgarskiej drużynie.
Zhekov na dzień przed F6 odszedł z drużyny...
Kiedy Żekow grał ostatni raz dla Bułgarii?
Sądzę, że odszedł, żeby nie przeżywać za niedługi czas dość wątpliwej przyjemności odpadnięcia z kadry na Londyn przy ostatecznej kwalifikacji bułgarskiego selekcjonera.
dreamer
Siatkówka to gra zespołowa, indywidualne nagrody mnie nie interesują, sukces odnosi cały zespół.
Autor: Sebastian Świderski.
Autor: Sebastian Świderski.
Re: Final Six 2012
Pewnie za dużo mu policzyli za butelkę wody do kolacji
Ale serio, to co się teraz dzieje to jakiś narodowy skandal dla Bułgarii, i to w momencie, gdy przyjedzie do nich tylu dziennikarzy i kibiców... Ale nie rozumiem tego zawodnika, jeśli nie został jakoś zakulisowo zmuszony do takiego ruchu,to jest to chyba trochę nie fair w stosunku do jego kolegów i trenera (bo nie mówię tu o federacji, ktora zasługuje na najwyższe potępienie).
Jeszcze jedno - uważam,że gdyby dalej rządził Acosta i byłaby ta medialna burza,to on coś by z tym zrobił.
Ale serio, to co się teraz dzieje to jakiś narodowy skandal dla Bułgarii, i to w momencie, gdy przyjedzie do nich tylu dziennikarzy i kibiców... Ale nie rozumiem tego zawodnika, jeśli nie został jakoś zakulisowo zmuszony do takiego ruchu,to jest to chyba trochę nie fair w stosunku do jego kolegów i trenera (bo nie mówię tu o federacji, ktora zasługuje na najwyższe potępienie).
Jeszcze jedno - uważam,że gdyby dalej rządził Acosta i byłaby ta medialna burza,to on coś by z tym zrobił.
Re: Final Six 2012
Tyle że Żekow rozważa ponoć w ogóle zakończenie kariery zawodniczej.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Final Six 2012
I postanowił ją zakończyć kilkanaście godzin przed meczem przy własnej publiczności i chwilę przed Igrzyskami, na które by pojechał? Nie-e, coś mi tu nie pasuje jednak.
Re: Final Six 2012
Ten turniej jest paskudny. Paskudny bo zarówno ewentualna przegrana (brak wyjścia z grupy) jak i wygrana ( miejsca 1-3 ) zostaną później przyćmione przez wynik turnieju olimpijskiego (jaki by on nie był).
Paskudna jest także grupa i nie chodzi tu o Brazylię a o Kubę, która wobec braku kwalifikacji mogła celować z formą na finał LŚ. My i Brazylia jesteśmy w ciągu przygotowań a granie z Brazylią różnie może się skończyć.
Paskudna jest także grupa i nie chodzi tu o Brazylię a o Kubę, która wobec braku kwalifikacji mogła celować z formą na finał LŚ. My i Brazylia jesteśmy w ciągu przygotowań a granie z Brazylią różnie może się skończyć.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Final Six 2012
Ależ nam się będzie ciężko grało z Kubą... oni są naprawdę cholernie zmotywowani, żeby ugrać w tym finale jak najwięcej (wiadomo dlaczego), po prostu wychodzą na boisko i cisną ile wlezie, a przede wszystkim wykazują sporo CIERPLIWOŚCI! Są w świetnej forme i jakby bardziej zgrani.
No ale... chyba na takie wyzwania czekamy
Brazylia zdobyła w tym secie raptem 12 punktów, reszta po błędach Kubańczyków...
haha dla mnie bomba
No ale... chyba na takie wyzwania czekamy
Brazylia zdobyła w tym secie raptem 12 punktów, reszta po błędach Kubańczyków...
haha dla mnie bomba
Re: Final Six 2012
Kuba inaczej gra gdy prowadzi, a inaczej jak musi gonić. Młodzi są więc cierpliwości nie mają.
A więc ważny będzie początek. Inna sprawa, że jak będą pewni awansu, to też motywacja może spaść.
A więc ważny będzie początek. Inna sprawa, że jak będą pewni awansu, to też motywacja może spaść.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Final Six 2012
Po 2 setach Brazylia ma na koncie 20 błędów! :O Dla porównania Kubańczycy mają ich 11.
Swoją drogą... bardzo wątpię, żeby jutro Brazylia zagrała kolejne tak słabe spotkanie.
Swoją drogą... bardzo wątpię, żeby jutro Brazylia zagrała kolejne tak słabe spotkanie.
Re: Final Six 2012
Może i nie,ale w jakiejś super formie też na pewno nie będą. Byłoby cudownie, gdyby nie weszli nawet do czwórki.Kicu pisze:Po 2 setach Brazylia ma na koncie 20 błędów! :O Dla porównania Kubańczycy mają ich 11.
Swoją drogą... bardzo wątpię, żeby jutro Brazylia zagrała kolejne tak słabe spotkanie.