Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

sb.slav pisze:Oj, Lucarelli chyba nie będzie miał czasu na "spokojny rozwój bez presji" "nie będzie główną armatą Brazylijczyków, bo nie taka jest jego rola" - jak to piszą znawcy południowoamerykańskiej siatkówki .

Gdyby Rezende nie zależało przede wszystkim na rozwoju i wprowadzeniu Lucarelliego do drużyny, to Fonteles po najlepszym sezonie w karierze nie byłby rezerwowym, a młodzian w chwili słabości lądowałby w kwadracie (a miał wiele słabych fragmentów w tej LŚ).

Ale to nie będzie spokojny rozwój. Wróci Murilo i najpewniej to on razem z młodym Lucarellim będą podstawowymi przyjmującymi kadry. A to oznacza grę pod presją od samego początku i coraz większą odpowiedzialność za napad Canarinhos kładzioną na barki tego młodziana. Fonteles to chyba tylko "eksperyment" Rezende i dłużej miejsca w kadrze nie zagrzeje.

Kto wie dlaczego Gavin Schmitt nie gra w ostatnich spotkaniach LŚ??

Niezły początek Serbów. Atan rządzi.

madlark pisze:Niezły początek Serbów. Atan rządzi.

Koniec trochę gorszy. I są poza F6.

KChudz pisze:

madlark pisze:Niezły początek Serbów. Atan rządzi.

Koniec trochę gorszy. I są poza F6.

Trochę przegrali na własne życzenie. Końcówka t-b to błędy niewymuszone.

A Niemcy dzięki dzisiejszemu zwycięstwu mają szanse wyeliminować Rosjan z turnieju! Pytanie tylko - czy stać ich na zwycięstwa z nieźle grającym Iranem? Jeśli zwyciężą oba mecze po 3:0 lub 3:1 - Mar del Plata będzie dla nich.

Co do Niemców to robi wrażenie wyśmienita forma Denisa Kaliberdy, na którym opiera się w zasadzie gra w ataku Helmutów.
Jakby miał utrzymywać taką formę i trzaskać tyle punktów co robi - ciągle koło lub ponad 20 na mecz - to z chęcią widziałbym go w którymś klubie Plusligi

ryzka1990 pisze:Kto wie dlaczego Gavin Schmitt nie gra w ostatnich spotkaniach LŚ??

Do kilku tygodni leczu uraz.

sb.slav pisze:Co do Niemców to robi wrażenie wyśmienita forma Denisa Kaliberdy, na którym opiera się w zasadzie gra w ataku Helmutów.
Jakby miał utrzymywać taką formę i trzaskać tyle punktów co robi - ciągle koło lub ponad 20 na mecz - to z chęcią widziałbym go w którymś klubie Plusligi

Już jest w Piacenzie.
Słaby mecz narazie. Bardzo dużo błędów.

Wesoło słucha się komentarza w meczu Argentyna-Francja

Ale przynajmniej jest ciekawie i komentarz nie usypia, więc dla mnie super

Loszek pisze:Ale przynajmniej jest ciekawie i komentarz nie usypia, więc dla mnie super

Słychać, że się stara. Są emocje, wolę to niż żarty Wójtowicza.

Takie zagranie oznacza, że znamy się jak łyse konie

Pot z niego ścieka, jakby grał od pierwszego seta

itd.
Barwny język

No teraz się zrobiło wesoło. O tym Matrixie było dobre
Aż się rozmarzyłem o parze Mazur- i ta pani. To by była kopalnia takich tekstów

Profesor N'Gapeth

Może to jest lepsze miejsce. Jeszcze parę dni temu wszyscy eksperci od liczenia twierdzili że wszystkie wygrane za 3 pn i zagramy w finale. Pomimo wyniku ostatniego meczu z USA , telewizyjni komentatorzy nadal bardzo się cieszą że nadal jesteśmy w grze. I tak do ostatniego meczu "ostatniej szansy"? Zaczyna pachnieć naszą kochaną piłką kopaną!

Z ostatnich, gorących jeszcze wyników, najbardziej ucieszyła mnie porażka Holandii z Finlandią. Otwiera to możliwość awansu do turnieju finałowego dla reprezentacji Kanady, która musi pokonać w ostatnim swoim meczu Japonię. Jest to bardzo realne, bo pierwsza potyczka Japończyków z Kanadyjczykami (Japonia jest gospodarzem) zakończyła się wygraną Kanadyjczyków 3:1.
Co do Holandii, to w takim wydaniu w jakim widzę ten zespół w tegorocznej LŚ, nie ma on żadnych perspektyw na przyszłość. Oceniam Holendrów jako ekipę bez własnego stylu i charakteru. Indywidualności jakby przyblakłe i nie do końca wiedzące, co to gra zespołowa. Szkoda byłoby miejsca w turnieju finałowym dla takiej nijakiej drużyny.

dreamer

@dreamer

To twojemu życzeniu stało się zadość, bo Kanadyjczycy pojadą do Argentyny, po pokonaniu, nie bez problemów, Japończyków 3:2. A czy mają większe szanse od Holendrów na ugranie czegokolwiek w turnieju finałowym Moim zdaniem nie, ale taka już jest formuła tegorocznej LŚ, chybiona w mojej opinii, po prostu Kanada pojedzie na F6 tylko dlatego, że trafiła do grupy słabeuszy.

A czemu dali grupie C awans? Powinien byc chociaz, jakis baraz... Pamietam, ze w hokeju byly podobne cyrki - niby w ramach promocji dyscypliny na swiecie. Nic z tego nie wyszlo.

dreamer pisze:Z ostatnich, gorących jeszcze wyników, najbardziej ucieszyła mnie porażka Holandii z Finlandią. Otwiera to możliwość awansu do turnieju finałowego dla reprezentacji Kanady...

A czemu to taka radosna wiadomosc? Bys sie nasluchal kawalow o Polakach tutaj, to bys zmienil zdanie. Chyba, ze spodziewasz sie awansu Naszych i pozniejszego zlania kanadyjskich tylkow.

tomasol pisze:@dreamer
To twojemu życzeniu stało się zadość, bo Kanadyjczycy pojadą do Argentyny

O tym, ze Kanada awansowala dowiedzialem sie z postu Tomasola. Na kanadyjskim google news, zero wzmianki. Na glownym serwisie informacyjnym (CBC) ze sportu na glowna wrzucili jakies polo, ale i tak zero wzmianki na zakladce sportowej. Na glowym sportowym (sic) serwisie informacyjnym (TSN) tez zero wzmianki.

SuperJ pisze: O tym, ze Kanada awansowala dowiedzialem sie z postu Tomasola. Na kanadyjskim google news, zero wzmianki. Na glownym serwisie informacyjnym (CBC) ze sportu na glowna wrzucili jakies polo, ale i tak zero wzmianki na zakladce sportowej. Na glowym sportowym (sic) serwisie informacyjnym (TSN) tez zero wzmianki.

A w TV były jakieś transmisje?
Wg. mnie warunkiem uczestnictwa drużyny w LŚ powinno być zagwarantowanie transmisji w TV.
Bo, bez tego o jakiej promocji można mówić?

Tego to nie wiem, bo z TV wzialem rozbrat pare lat temu.

Na rozkladzie nie ma, ale moze schowali w blok sportowy... http://www.tsn.ca/broadcast/schedule/?c ... -2013&tz=0

Włosi przegrywają z Serbami wiedząc, że mają awans już pewny. Jeśli Niemcy wygrają za 6 z Iranem to Ruskie odpadną stosunkiem małych punktów

Nie. Będą mieć o 1 punkt więcej Niemcy od Ruskich. Spójrz na tabelę - Rosja uzbierała 19 oczek, Helmuty do tej pory 14. Dwa zwycięstwa i Mistrzowie Olimpijscy nie zagrają w morskiej La Placie.

I nie dość tego - jeszcze wygrają swoją grupę .

Edit: a źle zrozumiałem, myślałem, że chodzi o rywalizację GER-RUS, a nie RUS-ITA .

sb.slav pisze:Nie. Będą mieć o 1 punkt więcej Niemcy od Ruskich. Spójrz na tabelę - Rosja uzbierała 19 oczek, Helmuty do tej pory 14. Dwa zwycięstwa i Mistrzowie Olimpijscy nie zagrają w morskiej La Placie.

Ruski przegrali małymi punktami z Włochami.

Mamy już 4-ch uczestników F6
Argentyna, Kanada, Włochy i Brazylia.

Ja mam takie pytanie do zorientowanych a propos Antonio Ciarelliego. Na Polsacie, FIVB oraz większości wszelkich stron z parametrami zawodników można znaleźć wzrost tego przyjmującego wynoszący 183 cm. Po mojemu jest to po prostu niemożliwe. Bo po pierwsze, kto normalny człowieka z takim wzrostem ustawiłby na przyjęciu. Po drugie przecież taka różnica wzrostu pomiędzy nim a innymi Amerykanami byłaby dużo bardziej widoczna (Woicki mający 182 cm wzrostu przy zawodnikach Skry wyglądał przecież dość "skromnie"). A tak w kółeczku stojąc przy Caldwellu (204 cm) był niższy, ale nie była to przynajmniej według mnie różnica na poziomie 20 cm.

Na Polsacie, FIVB oraz większości wszelkich stron z parametrami zawodników można znaleźć wzrost tego przyjmującego wynoszący 183 cm.

To oczywiście błąd - łatwo go skorygować kiedy wiemy gdzie szukać a ponieważ Antonio to zawodnik w siatkówce halowej właściwie nowy więc wszystkie źródła "halowe" podają po sobie te błędne parametry. Powinniśmy więc podążyć tropem siatkówki plażowej gdzie Ciarelli posiada szerszą dokumentację, z której dowiemy się, że mierzy 198 cm.

Streeter pisze:Ja mam takie pytanie do zorientowanych a propos Antonio Ciarelliego. Na Polsacie, FIVB oraz większości wszelkich stron z parametrami zawodników można znaleźć wzrost tego przyjmującego wynoszący 183 cm. Po mojemu jest to po prostu niemożliwe. Bo po pierwsze, kto normalny człowieka z takim wzrostem ustawiłby na przyjęciu. Po drugie przecież taka różnica wzrostu pomiędzy nim a innymi Amerykanami byłaby dużo bardziej widoczna (Woicki mający 182 cm wzrostu przy zawodnikach Skry wyglądał przecież dość "skromnie"). A tak w kółeczku stojąc przy Caldwellu (204 cm) był niższy, ale nie była to przynajmniej według mnie różnica na poziomie 20 cm.

Tu masz odpowiedź: http://www.bvbinfo.com/player.asp?ID=9305. 6'6'' to 198 cm, jego 183 cm to przekręt.

Wszystko wskazywało na 3:0 dla Francji, a tu Argentyna się podniosła.

madlark pisze:Wszystko wskazywało na 3:0 dla Francji, a tu Argentyna się podniosła.

Zmiany Webera jak na razie przyniosły efekt. I Krzysiu taki samotny, nikt nie chciał miło spędzić nocy komentując mecz u jego boku

Streeter pisze: I Krzysiu taki samotny, nikt nie chciał miło spędzić nocy komentując mecz u jego boku

Wczoraj Marta podkręcała atmosferę, a dzisiaj wieje nudą