Final Six WL 2013

Brasil

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Brasil »

Skrzypek pisze:Dla wielu? Chyba tylko dla Rosji...
W sumie to Rosja gra w tym Final Six w równie optymalnym składzie, co Brazylia. A mając na uwadze problemy zdrowotne Dante, wygląda to może nawet i bardziej na niekorzyść Brazylijczyków. Do tego problemy z kolanem ma Vissotto, ból w nodze odczuwa Eder - szkoda, że tak się to układa, bo moglibyśmy być świadkami wielce interesującego finału.
Hesusinho
Posty: 53
Rejestracja: 16 gru 2012, o 17:33
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Hesusinho »

OlaMleko pisze:To smutne, że coraz trudniej o piękną siatkówkę.
Mi już nawet nie chodzi o piękną siatkówkę.
Chciałbym, żeby te mecze rozgrywały się w elementach czysto siatkarskich, a nie w tym, że jedna drużyna popełnia troszkę mniej idiotycznych, prostych błędów.

Poziom spotkań w Argentynie jest po prostu beznadziejny.
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Skrzypek »

Brasil pisze:
Skrzypek pisze:Dla wielu? Chyba tylko dla Rosji...
W sumie to Rosja gra w tym Final Six w równie optymalnym składzie, co Brazylia. A mając na uwadze problemy zdrowotne Dante, wygląda to może nawet i bardziej na niekorzyść Brazylijczyków. Do tego problemy z kolanem ma Vissotto, ból w nodze odczuwa Eder - szkoda, że tak się to układa, bo moglibyśmy być świadkami wielce interesującego finału.
Niby tak, ale zestawienie Brazylijczyków wymuszone jest kłopotami zdrowotnymi graczy w F6, podczas gdy od początku rozgrywek występowali w optymalnym składzie. Natomiast skład personalny Rosjan to indywidualny wybór trenera.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Final Six WL 2013

Post autor: dreamer »

Hesusinho pisze:...Poziom spotkań w Argentynie jest po prostu beznadziejny.
Wypada się z kolejnym użytkownikiem forum zgodzić. Ale starajmy się chociaż jakąś refleksja tych kilka słów opatrzyć. Co by przecież nie mówić, nie jest on beznadziejny ani dlatego, że wszystko dzieje się w Argentynie, ani dlatego, że dzieje się bez naszego udziału, ani wreszcie dlatego - jak sugeruje wielu ekspertów, że mamy taki "martwy rok" pomiędzy IO i MŚ, w którym zazwyczaj nic się nie dzieje.
Zdaje się, że prawda jest nieco bardziej skomplikowana, a bardzo ważnym jej składnikiem jest aktualna kondycja siatkówki na świecie, w tym tak istotny aspekt jak jej finansowanie. Niestety, siatkówka przegrywa w kolejce po pieniądze i z piłką nożną i z koszykówką, a w konkretnych krajach z wieloma innymi sportami. Tylko w kilku krajach, w tym w Rosji, Brazylii i zdaje się (choć gra naszych przeczyłaby temu) w Polsce, kryzys gospodarczy nie zrobił jeszcze aż tak dużych szkód.
Chyba nie ma nikt lepszego pomysłu jak cierpliwe czekanie na poprawienie koniunktury i wtedy powinno wszystko wrócić do normy, a te tzw. martwe lata nie będą wyglądać aż tak tragicznie.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Erchembod »

Skrzypek pisze:Niby tak, ale zestawienie Brazylijczyków wymuszone jest kłopotami zdrowotnymi graczy w F6, podczas gdy od początku rozgrywek występowali w optymalnym składzie.
Oj nie. Brazylijczycy od początku grali bez dwóch jak najbardziej podstawowych graczy - Sidao i Murilo.

Moim zdaniem najistotniejszy wpływ na poziom rozgrywek ma jednak czynnik roku poolimpijskiego - ze wszystkimi tego, różnorakimi, a więc także negatywnymi, konsekwencjami.
Swoją drogą niezmiennie się dziwię, że kibice siatkówki z niejakim zgoła nabożeństwem śledzą ten turniej i traktują go tak bardzo na serio ???/ Wybitnie komercyjny, obwarowany surowymi wymogami - ale i bez dłuższych tradycji, bez uczciwych losowań (przynajmniej w poprzedniej formule - co i jakoś nikomu to nie przeszkadzało :| ), rozgrywany tak czy owak co roku, do którego organizacji nikt się specjalnie nie garnie - no i tak dalej.
Oczywiście, to punkty rankingowe, promocja, itp., ale naprawdę - trudno mi znaleźć w światowej czołówce sportów drużynowych - nieraz dużo bardziej popularnych czy widowiskowych niż siatkówka - tak dziwaczną imprezę, podobnej natury, która jednak miałaby tak wielki wpływ choćby na układ rankingu i zabierałaby tak znaczną część sezonu.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: hugo »

Erchembod pisze:
Skrzypek pisze:Niby tak, ale zestawienie Brazylijczyków wymuszone jest kłopotami zdrowotnymi graczy w F6, podczas gdy od początku rozgrywek występowali w optymalnym składzie.
Oj nie. Brazylijczycy od początku grali bez dwóch jak najbardziej podstawowych graczy - Sidao i Murilo.

Moim zdaniem najistotniejszy wpływ na poziom rozgrywek ma jednak czynnik roku poolimpijskiego - ze wszystkimi tego, różnorakimi, a więc także negatywnymi, konsekwencjami.
Swoją drogą niezmiennie się dziwię, że kibice siatkówki z niejakim zgoła nabożeństwem śledzą ten turniej i traktują go tak bardzo na serio ???/ Wybitnie komercyjny, obwarowany surowymi wymogami - ale i bez dłuższych tradycji, bez uczciwych losowań (przynajmniej w poprzedniej formule - co i jakoś nikomu to nie przeszkadzało :| ), rozgrywany tak czy owak co roku, do którego organizacji nikt się specjalnie nie garnie - no i tak dalej.
Oczywiście, to punkty rankingowe, promocja, itp., ale naprawdę - trudno mi znaleźć w światowej czołówce sportów drużynowych - nieraz dużo bardziej popularnych czy widowiskowych niż siatkówka - tak dziwaczną imprezę, podobnej natury, która jednak miałaby tak wielki wpływ choćby na układ rankingu i zabierałaby tak znaczną część sezonu.
W siatkówce jest zbyt dużo meczów "o coś". Mecz stricte towarzyski to tutaj rarytas:) Jak ich nie ma, to coraz częściej ofiarą pada Liga Światowa. Myślę, że w 2014 roku też odpuścimy LŚ (chyba, że dostaniemy Egipt, Japonię i Chiny)
\
Hesusinho
Posty: 53
Rejestracja: 16 gru 2012, o 17:33
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Hesusinho »

hugo pisze:Myślę, że w 2014 roku też odpuścimy LŚ (chyba, że dostaniemy Egipt, Japonię i Chiny)
Co to znaczy "też" ?
Według Ciebie my odpuściliśmy w tym roku LŚ ?

Jak tak to żyjesz w błędzie.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: madlark »

Eksperci mają jazdę po Zibim :D
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Skrzypek »

madlark pisze:Eksperci mają jazdę po Zibim :D
I bardzo dobrze! Z rzekomymi omnibusami i chamami trzeba ostro!
Edyta

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Edyta »

Dawno nie zgadzałam się z Boskiem, ale tym razem podpisuję się rękami i nogami. Nasi zawodnicy gwiazdorzą i obrażają się na prawdę. Bartman przechodzi sam siebie. Jeśli Bosek i Mazur nie mają prawa go krytykować to kto ma prawo??? Czy on uważa, że nie ma sobie nic do zarzucenia?? Zespół gra padakę, ale wszyscy dookoła mają udawać, że nic się nie dzieje, żeby jaśnie pan atakujący nie poczuł się dotknięty? Słusznie mówi Bosek, że ci naprawdę wielcy nie boją się słów prawdy i wyciągają z nich naukę. Tylko ci, co czują się niepewni, reagują alergicznie na krytykę.

Zamiast siedzieć cicho, wyciągać wnioski i ciężko pracować, żeby jakoś postarać się zmazać kompromitację dwóch ostatnich imprez, nasz celebryta obraża się na prawdę.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: madlark »

Mnie najbardziej rozbawiła radość Mielewskiego, że może podrażnić ekspertów.
Mazur chwali charakterek Spirydonova, ale jak Bartman ma swoje zdanie, to już robi się taki serio ;)
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Loszek
Posty: 585
Rejestracja: 24 kwie 2011, o 09:45
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Loszek »

Haha jak komentatorzy mówili, że Vettori zastąpił Savaniego to pomyślałem, czy oni napewno wiedzą, że on jest atakującym, a Zajcew gra na przyjęciu. On atakuje z 1 strefy, a Pan Swędrowski mówi o nim młody przyjmujący :]
Edyta

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Edyta »

Swędrowski i Drzyzga się kompromitują :o Oni myślą, że Vettori jest przyjmującym i gra za Savaniego :o Już nie wspomnę, że nie mają pojęcia o tym, jaką jest nadzieją włoskiego ataku z uwagi na świetne wejścia w sezonie w Coprze - ale oni nawet teraz, patrząc na boisko, nie widzą, że Zaytsev przyjmuje, a Vettori gra na dwójce. Kompromitacja, jakiej dawno nie widziałam w wykonaniu tych dwóch panów. Choć mają ich sporo na koncie.

Za co oni biorą pieniądze..... Ich jdyne zajęcie to zajmowanie się siatkówką - a oni nawet nie zadadzą sobie trudu, żeby zainteresować się jedną z najlepszych europejskich lig - dostępnych na Rai, dostępnych na TVP. Przecież Vettori bardzo dużo grał w sezonie - w jednym z najlepszych zespołów ligi.

Szlag mnie trafia na takie dyletanctwo.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Final Six WL 2013

Post autor: dreamer »

Szczerze mówiąc, to pewnie w kontraktach z telewizją nie mają zapisane, że muszą zdać test z rozstawienia zawodników pozycjami na boisku. Najważniejsze dla nich jest to, że jak jest Zajcew, to przecież nie może być na boisku drugiego atakującego. No, co innego gdyby się pojawił trzeci przyjmujący, ale dwóch atakujących to paranoja, bo kto będzie przyjmował...
Naprawdę ten podział ról i specjalizacja pozycjami w siatkówce, uczyniły tak wiele zła, że więcej już nie można. Biedni komentatorzy... (to trochę z przekorą ;))

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
kibic_siatki
Posty: 2587
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: kibic_siatki »

Czy tylko ja mam takie wrażenie, ze obydwu drużynom nie zależy na zwycięstwie? To trochę dziwne, choć wiadomo, że walka o 3 miejsce to nie to samo co finał. Szczególnie to mnie dziwi w przypadku Bułgarów: rok temu 4 miejsce w LŚ, 4 na olimpiadzie- jakbyśmy takie wyniki uzyskiwali to trener by szybko się pożegnał z posadą.
Edyta

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Edyta »

Ale jak można obserwować mecz i komentować go z pozycji eksperta, nie widząc, że Vettori nie przyjął jeszcze żadnej piłki, a do przyjęcia ustawia się Zaytsev... Już nie wspomnę, że sama nieznajomość Vettoriego, który był najgłośniejszym nowym nazwiskiem w sezonie ligowym, to kompromitacja.

EDIT: Haha, Drzyzga zdziwiony, że Swędrowski stwierdził "Zaytsev przyjął niedokładnie" - i próbuje nagle zanalizować sytuację - "to jest ustawienie, w którym Zaytsev bierze czynny udział w przyjęciu" :]
Czyli jak we wszystkich pozostałych panie ekspercie. Masakra...
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: madlark »

WD: Może objawił się nowy atakujący :]
Ciekawe czy połapią się do końca meczu? ;)
WD: Zawodnik skończy na pozycji atakującego.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Edyta

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Edyta »

Ta sytuacja po raz tysięczny obnażyła dyletanctwo polskich komentatorów i "ekspertów". Od lat nie potrafię zrozumieć fenomenu tych ludzi, którzy zawodowo zajmują się siatkówką, a wiedzę mają słabszą od średnio ogarniętego kibica choćby tego forum. Zawsze mi się zdawało, że jak ktoś bierze za to pieniądze, to musi siatkówkę lubić. Dlaczego więc w najmniejszym stopniu nie interesuje ich liga włoska, którą można bez żadnego wysiłku oglądać w tv, można czytać włoskie portale informacyjne... Przecież Vettori nie gra w lidze koreańskiej, czy chińskiej, przecież Copra grała nawet w tegorocznym finale Serie A, transmisja na Rai, na TVP Sport - i Luca Vettori też pojawiał się na boisku, atakował ;) Ci ludzie powinni wiedzieć dużo więcej od kibiców, powinni być faktycznie ekspertami, oglądać co się da. A oni od lat nawet finałów czołowych lig nie oglądają.
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Guilder »

Vettori nie gra na dwójce, tylko na czwórce. Jedynka to rozegranie przecież (była o tym większa dyskusja tu na forum). Para komentująca właśnie się poprawiła, już się ogarnęli z tematem, że Zaytsev gra jako przyjmujący. ;)
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Edyta

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Edyta »

Przepraszam, oczywiście że na czwórce, taki mnie nerw wziął na tych panów, że źle napisałam.
Może się ogarnęli, bo im napisałam na twittera, żeby się poprawili :)
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: madlark »

Ale tu nie trzeba nawet mieć wiedzy historycznej, wystarczy oglądać co się dzieje boisku, kto stoi do przyjęcia.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2013, o 21:51 przez madlark, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Final Six WL 2013

Post autor: dreamer »

Guilder pisze:Vettori nie gra na dwójce, tylko na czwórce. Jedynka to rozegranie przecież (była o tym większa dyskusja tu na forum). Para komentująca właśnie się poprawiła, już się ogarnęli z tematem, że Zaytsev gra jako przyjmujący. ;)
Ufffff nareszcie. Nie daj Boże, żeby im teraz niepostrzeżenie allenattore italiano wymyślił powrót Savaniego za Vettoriego.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Edyta

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Edyta »

madlark pisze:Ale tu nie trzeba nawet mieć wiedzy historycznej, wystarczy oglądać co się dzieje boisku, kto stoi do przyjęcia.
Jasne, ale gdyby choć odrobinę śledzili włoską ligę (co powinno być ich obowiązkiem), wiedzieliby, ile Luca miał znakomitych zmian za Feia i już przy prezentowaniu szóstek nie mieliby wątpliwości, że to atakujący. Oni po prostu go nie znają, a powinni.
Awatar użytkownika
Angulo
Posty: 362
Rejestracja: 30 cze 2011, o 18:52
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Angulo »

Niestety, będzie znów 4 miejsce - Bułgarzy przypominają mi Polaków, 0 kontry, bez atakującego.
Edyta

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Edyta »

Fazę grupową Sokołow miał udaną, dopiero w F6 coś mu forma spadła.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Final Six WL 2013

Post autor: dreamer »

Żałosna gra - szczególnie Bułgarów - w trzecim secie. Jak już wiele na tym forum mówiono - Sokołow słabszy - Bułgaria nie istnieje.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Angulo
Posty: 362
Rejestracja: 30 cze 2011, o 18:52
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Angulo »

dreamer pisze:Żałosna gra - szczególnie Bułgarów - w trzecim secie. Jak już wiele na tym forum mówiono - Sokołow słabszy - Bułgaria nie istnieje.

dreamer
Trudno się dziwić, to jedyny klasowy siatkarz w tej ekipie. Z Kazijskim na pewno byłoby lepiej.
Milten
Posty: 1137
Rejestracja: 23 cze 2013, o 19:16
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Milten »

I nie mozna było z Rosjanami zagrać Vettorim za Savaniego..?
Bartosz Kurek jest tytanem siatkówki. <3
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Final Six WL 2013

Post autor: dreamer »

Milten pisze:I nie mozna było z Rosjanami zagrać Vettorim za Savaniego..?
Powiem ci, że po dzisiejszej postawie Vettoriego nie jest to aż tak oczywiste. Pewnie, że czasami warto zaryzykować, gdy doświadczony zawodnik ma gorsze chwile - jak Savani, ale Vettori na boisku to ciągle jednak duże ryzyko ze względu na brak ogrania.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Milten
Posty: 1137
Rejestracja: 23 cze 2013, o 19:16
Płeć: M

Re: Final Six WL 2013

Post autor: Milten »

Nie mówie od początku ale mógł wejść chociaż na kilka akcji gdy Savani grał tragicznie.
Bartosz Kurek jest tytanem siatkówki. <3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”