Final Six LŚ 15

[StanLee]

edit# No chyba, że to latanie do kibla to jakiś pic na wodę to USA zgranie brąz.

O, będzie czym usprawiedliwiać przynajmniej... Nie, nie będzie to miało znaczenia, grupy bardzo niewyrównane, to mogą odpaść. Dziwi mnie lekceważenie tej Brazylii.

[bytrek]

Właściwie to impreza docelowa na ten sezon dla Brazylii, stawiam na to ze nie stracą na turnieju seta.

[madlark]

Ciekawe, na ile to rozstanie z kadrą?

[Jiroux]

Jakie Gianelli bez zmienika? Leci do nich Saitta, który kilka spotkań w tej LŚ z Włochami już zagrał zgrany do końca nie jest, ale też nie jest zupełnym zerem. Botto, który miał w tej LŚ całkiem dobre mecze. Nie pewnym z tego towarzystwa jest tylko młody atakujący Nelli. Lanza jest już w pełnym toku treningu z drużyną. A o ile dobrze pamiętam Bira do treningów z zespołem wrócił jeszcze przed początkiem tygodnia. Nie jest tak źle jak to próbujecie przedstawiać. Się zepną i bez Travicy i Zajcewa w szóstce może być lepiej niż było by z nimi. Szczególnie, że odchodzi cel do zdejmowania flotem w przyjęciu.

[drukjul]

Ciekawe, na ile to rozstanie z kadrą?

Sami banici mogą zastać bardzo szybko uniewinnieni - dla włoskiej federacji Igrzyska Olimpijskie, a wcześniej Puchar Świata, przecież będą również zdecydowanym priorytetem i w takim wypadku jak uczy historia, nie tylko siatkówki zresztą, niekiedy znacznie łatwiej zmienić jest selekcjonera, niż rezygnować na dłużej z kilku kluczowych dla reprezentacji i być może poważniej skonfliktowanych z nim zawodników. Więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten turniej okazał się rozstaniem z squadra azzurra nie tyle dla Zajcewa, Travicy i pozostałej dwójki, ale dla Mauro Berruto. Wybitnych, wolnych i gotowych podjąć się pracy z włoską reprezentacją trenerów na miejscu we Włoszech znajdą bez trudu - przykładowo, czemu nie? - mogą zaproponować to Stojczewowi. I sądzę, że on się wtedy takiej misji podejmie....

Jakie Gianelli bez zmienika? Leci do nich Saitta, który kilka spotkań w tej LŚ z Włochami już zagrał zgrany do końca nie jest, ale też nie jest zupełnym zerem. Botto, który miał w tej LŚ całkiem dobre mecze. Nie pewnym z tego towarzystwa jest tylko młody atakujący Nelli.

Młody i utalentowany Nelli jest akurat świetnie zgrany z Giannellim. Pytanie tylko, co do tej pory w te wakacje właściwie porabiał i czy nie pojechał do Rio, podobnie jak pozostała zawezwana teraz trójka, w plażowej formie?

[Jiroux]

Ciekawe, na ile to rozstanie z kadrą?

Sami banici mogą zastać bardzo szybko uniewinnieni - dla włoskiej federacji IO również, a wcześniej Pucha Świata, przecież będą również zdecydowanym priorytetem i w takim wypadku jak uczy historia, nie tylko siatkówki zresztą, niekiedy znacznie łatwiej zmienić jest selekcjonera, niż rezygnować na dłużej z kilku kluczowych dla reprezentacji i być może poważniej skonfliktowanych z nim zawodników. Więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten turniej okazał się rozstaniem z squadra azzurra nie tyle dla Zajcewa, Travicy i pozostałej dwójki, ale dla Mauro Berruto. Wybitnych, wolnych i gotowych podjąć się pracy z włoską reprezentacją trenerów na miejscu we Włoszech znajdą bez trudu - przykładowo, czemu nie? - mogą zaproponować to Stojczewowi. I sądzę, że on się wtedy takiej misji podejmie...

Jakie Gianelli bez zmienika? Leci do nich Saitta, który kilka spotkań w tej LŚ z Włochami już zagrał zgrany do końca nie jest, ale też nie jest zupełnym zerem. Botto, który miał w tej LŚ całkiem dobre mecze. Nie pewnym z tego towarzystwa jest tylko młody atakujący Nelli.

Młody i utalentowany Nelli jest akurat świetnie zgrany z Gianellim. Pytanie tylko, co do tej pory w te wakacje do tej pory właściwie porabiał i czy nie pojechał do Rio, podobnie jak pozostała zawezwana teraz trójka, w plażowej formie?

Był podstawowym atakującym Włochów w Baku, więc myślę że nie jest tak źle Aczkolwiek słowa niepewny użyłam w kontekście tego jak sobie poradzi na imprezie dużego kalibru z kadrą A. Simone już pokazał, że z presją daje sobie radę gdy wszedł i w drugim meczu z Australią kompletnie zmienił obraz gry Włochów - co pozwoliło im nie skompromitować się po raz drugi.

[drukjul]

Był podstawowym atakującym Włochów w Baku, więc myślę że nie jest tak źle Aczkolwiek słowa niepewny użyłam w kontekście tego jak sobie poradzi na imprezie dużego kalibru z kadrą A.

Prawda. Przyznam się, że jakoś nie miałem okazji oglądać reprezentacji Włoch w Baku, więc zupełnie wyleciało mi z pamięci, że Nelli tego lata trenował i grał we włoskiej reprezentacji B.

Simone już pokazał, że z presją daje sobie radę gdy wszedł i w drugim meczu z Australią kompletnie zmienił obraz gry Włochów - co pozwoliło im nie skompromitować się po raz drugi.

Kangury kangurami, ale warto przypomnieć, że Giannelliemu do spółki z Sabbim udała się ta sama niełatwa sztuka z odwróceniem losów spotkania także ze znacznie bardziej wartościowym rywalem, bo z samymi canarinhos, w ostatnim tegorocznym pojedynku squadra azzurra w fazie grupowej LŚ. A tam wynik w tie-breaku był naprawdę bardzo wysoki (21:19) i genialne dziecko włoskiej siatkówki jeszcze raz miało szansę udowodnić wszystkim niedowiarkom, że szczególnie jak na ten wiek ma nerwy ze stali i znakomicie panuje nad swoimi boiskowymi emocjami.

[radek0389]

Czy to celowe działanie brazylijskich gospodarzy? Tego wykluczyć nie można. Nasi zawodnicy zagrają w Rio de Janeiro cztery mecze w ciągu czterech dni.

http://sport.wp.pl/kat,1715,sort,14,tit ... aid=115385

Czyli już mamy zapewniony półfinał i walkę o medale ? Skoro nie martwimy się najbliższymi meczami a terminarzem 1/2 i finału

[StanLee]

Zemsta. Oj, Andrew...

[serek]

Czy to celowe działanie brazylijskich gospodarzy? Tego wykluczyć nie można. Nasi zawodnicy zagrają w Rio de Janeiro cztery mecze w ciągu czterech dni.

http://sport.wp.pl/kat,1715,sort,14,tit ... aid=115385

Czyli już mamy zapewniony półfinał i walkę o medale ? Skoro nie martwimy się najbliższymi meczami a terminarzem 1/2 i finału

Jakiś problem panowie?
To zagrać dwa mecze i wracać na świeżości do domu

[martin123154]

Przecież jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to przed meczem ze Serbią powinniśmy mieć już awans, więc co za problem zmienników puścić wtedy

[azsiak88]

Antiga i wpuszczenie zmienników dobre

[Koso]

Przecież jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to przed meczem ze Serbią powinniśmy mieć już awans, więc co za problem zmienników puścić wtedy

Przecież ten mecz będzie decydował z kim zagramy w półfinale to o czym ty piszesz facet?...

[luk_m5]

No i mamy lepszą sytuację o tyle, że mecze naszej grupy są później więc będziemy wiedzieć z kim ewentualnie się zmierzymy.

[luk_m5]

Rozumiem, że w F6 również obowiązuje system punktacji, w którym najważniejsze są zwycięstwa?

[sb.slav]

To zlaeży co będzie pasowało Brazylijczykom

[bytrek]

Przecież jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to przed meczem ze Serbią powinniśmy mieć już awans, więc co za problem zmienników puścić wtedy

Przecież ten mecz będzie decydował z kim zagramy w półfinale to o czym ty piszesz facet?...

Ok, ale z kim niby lepiej zagrać w półfinale?

[StanLee]

Z Brazylią.

[Chal]

Rozumiem, że w F6 również obowiązuje system punktacji, w którym najważniejsze są zwycięstwa?

Formalnie pewnie tak, ale nie ma to żadnego znaczenia.

[futuro88]

Z Brazylią.

O zgrozo jak to brzmi, ale również uważam, źe lepszym rywalem dla naszej reprezentacji będzie Brazylia

[Noworoczny]

niekiedy znacznie łatwiej zmienić jest selekcjonera

Nie sądzę, że tak się stanie. Okazja idealna - ban na F6, gdzie i tak były marne szanse. Na następną imprezę już wrócą potulni, jak Baranowicze.

USA zgarnie brąz

Już byście mogli przestać pisać o tej jelitówce.

[madlark]

Skruszony
http://www.reklama konkurencyjnego serwisu.pl/siatkowka/5 ... ich-kolegw

[drukjul]

Z Brazylią.

Z Brazylią.

O zgrozo jak to brzmi, ale również uważam, źe lepszym rywalem dla naszej reprezentacji będzie Brazylia

Widzę, że zakładacie z góry, że Brazylia musi koniecznie awansować do półfinałów. A jeśli "kanarkom" ta sztuka się nie uda?

[Lineczka]

Skruszony
http://www.reklama konkurencyjnego serwisu.pl/siatkowka/5 ... ich-kolegw

Przynajmniej potrafi przyznać się do błędu, wyciąga wnioski i nie chowa głowy w piasek.

[StanLee]

Widzę, że zakładacie z góry, że Brazylia musi koniecznie awansować do półfinałów. A jeśli "kanarkom" ta sztuka się nie uda?

Chyba nawet zakładamy, że Brazylia tę grupę wygra, ale przecież to tylko teoretyzowanie. Faktem jest, że jeżeli rzeczywiście ta zemsta - z dużym przymrużeniem oka - Brazylijczyków tak bardzo naszym zawodnikom ma doskwierać, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wywalczyć sobie awans i drugi mecz fazy grupowej, przykładem tychże Brazylijczyków sprzed roku, odpuścić. Bo jeżeli z drugiej grupy mają wyjść - w takiej kolejności - Brazylia i USA, to niekoniecznie widziałbym sens walki o pierwsze miejsce.

[Noworoczny]

- Zdradziłem swoich kolegów z kadry i straciłem ich zaufanie. Nie jestem już właściwym przykładem do naśladowania, człowiekiem, za którego czynami można podążać. Muszę prosić wszystkich o wybaczenie i mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane wystąpić w Rio de Janeiro - dodał Zajcew, jednocześnie kierując szczególną prośbę o przebaczenie do Mauro Berruto i prezydenta federacji Carlo Magriego.

I tyle w temacie (zwalniania trenera) - nie przed rokiem olimpijskim.

...

Zna ktoś Antigę i Blaina od tej strony? Może Edzia? Mieliby opory przed podłożeniem się, czy myślą pragmatycznie?

[pewniak]

Zna ktoś Antigę i Blaina od tej strony? Może Edzia? Mieliby opory przed podłożeniem się, czy myślą pragmatycznie?

Nie będzie takiej potrzeby, bo z drugiego miejsca wyjdą Francuzi i to z nimi "Nasi" Francuzi będą chcieli grać 1/2 a nie z Brazylią.

[drukjul]

- Zdradziłem swoich kolegów z kadry i straciłem ich zaufanie. Nie jestem już właściwym przykładem do naśladowania, człowiekiem, za którego czynami można podążać. Muszę prosić wszystkich o wybaczenie i mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane wystąpić w Rio de Janeiro - dodał Zajcew, jednocześnie kierując szczególną prośbę o przebaczenie do Mauro Berruto i prezydenta federacji Carlo Magriego.

I tyle w temacie (zwalniania trenera) - nie przed rokiem olimpijskim.

Ten sam prezes Magri dziewięć lat temu po konflikcie nomen omen również z czterema czołowymi zawodniczkami, potrafił zwolnić z pracy ówczesnego (i zarazem aktualnego) selekcjonera włoskiej reprezentacji siatkarek, dobrze znanego nam Marco Bonitę, bodaj na cztery tygodnie przed mistrzostwami świata w Japonii i zarazem niecałe półtora roku przed IO, więc ja bym w tym momencie z góry jeszcze nie przesądzał, że Mauro Berruto musi utrzymać swoją posadę.

Nawet bez tego incydentu atmosfera we włoskiej reprezentacji od dawna nie jest na pewno najlepsza, przecież Berruto już wcześniej nie potrafił sobie poradzić m.in także z Baranowiczem, czy z Kovarem, których w poprzednich sezonach potrafił wyrzucić "karnie" z włoskiej kadry i tylko z powodów dyscyplinarnych nie zabierał na ważne imprezy siatkarskie. Zaś Zajcew całkiem niedawno, miał publicznie skarżyć się we włoskiej telewizji, że ma już trochę dosyć grania na dwóch pozycjach jednocześnie i chciałby wreszcie wiedzieć, czy selekcjoner w tym sezonie widzi go bardziej w roli atakującego, czy przyjmującego. Z tego wszystkiego widać, że relacje i komunikacja z zawodnikami u tego szkoleniowca mogącego pochwalić się między innymi dyplomem psychologa sportowego, nie od dziś w praktyce mocno szwankują.

Wydaje się, że przeprosiny samych zawodników w mediach społecznościowych w tej sytuacji jeszcze niczego definitywnie nie załatwiają i trudno będzie przywrócić właściwy klimat pracy w męskiej kadrze. Takie są zresztą także komentarze włoskich dziennikarzy sportowych, którzy piszą, że jest to bardziej ukłon przede wszystkim w stronę tych mediów, które na co dzień ani słowem nie zająkną się o siatkówce i wynikach w tej dyscyplinie, a teraz, w sezonie ogórkowym bardzo chętnie rzuciły się na podobną rozdmuchaną "sportową aferę". I konstatują przy tej okazji gorzko, że podobne przeprosiny "pozwolą spokojnie uprać wszystkie brudy w rodzinie, choć można mieć poważne wątpliwości, czy ta rodzina jeszcze w ogóle istnieje". Generalnie więc, cała ta afera traktowana jest jako symptom głębszego, poważniejszego i trudnego do szybkiego zasypania konfliktu na linii selekcjoner-zawodnicy, a nie tylko jak jednostkowy i trochę przypadkowy incydent. A to moim zdaniem przyszłości Mauro Berruto raczej wcale dobrze nie wróży.

[reeman]

Z Brazylią.

Z Brazylią.

O zgrozo jak to brzmi, ale również uważam, źe lepszym rywalem dla naszej reprezentacji będzie Brazylia

Widzę, że zakładacie z góry, że Brazylia musi koniecznie awansować do półfinałów. A jeśli "kanarkom" ta sztuka się nie uda?

Sędziowie nie dadzą "skrzywdzić" Brazylijczyków, vide mecz Brazylia Niemcy w GP

[Noworoczny]

Sędziowie nie dadzą "skrzywdzić" Brazylijczyków, vide mecz Brazylia Niemcy w GP

W GP mają challenge? Przy okazji, czy challenge w F6 będzie obejmował blok?

Ten sam prezes Magri dziewięć lat temu po konflikcie nomen omen również z czterema czołowymi zawodniczkami, potrafił zwolnić z pracy ówczesnego (i zarazem aktualnego) selekcjonera włoskiej reprezentacji siatkarek, dobrze znanego nam Marco Bonitę, bodaj na cztery tygodnie przed mistrzostwami świata w Japonii i zarazem niecałe półtora roku przed IO, więc ja bym w tym momencie z góry jeszcze nie przesądzał, że Mauro Berruto musi utrzymać swoją posadę.

1. Czy ten konflikt u Bonitty również wynikał z łamania regulaminu przez zawodniczki, czy się z babami nie mógł po prostu dogadać?
2. Prędzej by związek powtórzył ten manewr, gdyby Włoszki odniosły wtedy sukces.
3. Oczywiście nie przesądzam, ale trochę ngultrum bym postawił, że go nie zwolnią.