Strona 52 z 53

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 14:32
autor: dreamer
Lineczka pisze:...
pewniak pisze: W F6 wygrywamy z Włochami (znowu ci słabi - więc się nie liczy) a następnie przegrywamy po trzech tie-breakach, z czego dwa ostatnie wyciągamy z 0-2.
Po dwóch, bo w meczu o trzecie miejsce daliśmy ciała.
Z tym daniem ciała, to zapewne chodzi o to, że nasz sztab szkoleniowy zaplanował trzy tie-breaki po zwycięstwie z Włochami, żeby wykorzystać te mecze szkoleniowo. Jednak z Amerykanami sety kończyły się tak szybko, że nasi zawodnicy stracili ich rachubę... Gdy wydawało im się, że przegrali już dwa i chcieli wreszcie zacząć grać, sędzia odgwizdał koniec meczu...

dreamer

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 15:10
autor: ciacho23
Może mi ktoś powiedzieć w kontekście narzekania na nasz brak zmienników dla pierwszej szóstki, jakież to wspaniałe rezerwy mają Francuzi, Włosi, Serbowie, Brazylijczycy, czy nawet Rosjanie (pokazali w tej edycji LŚ ile one warte) i USA (tu może trochę lepiej ale bez szału)?

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 16:10
autor: drukjul
Mieliście moc pretensji do Swędro, że podczas z transmisji ciągle powtarzał, że Earvin to "enfant terrible francuskiej siatkówki" i że ciągle poza boiskiem rozrabia. Być może redaktor rzeczywiście mógłby nieco wzbogacić swój słownik, ale jak zwać tak zwać, prawda jest taka, że z tego Nagpetha rzeczywiście dalej jest niezły postrzeleniec, huncwot, ziółko, a może nawet i świszczypała (zresztą, wstawiajcie sobie tutaj takie określenia jakie chcecie) i nigdy nie wiadomo, czego się po nim można spodziewać.

Ledwo dwa dni po swoim największym sukcesie w sportowej karierze, Earvin zdążył zostać zatrzymany i przesłuchany przez policję francuską. Jest oskarżony o napaść na konduktora pociągu TGV odjeżdżającego z Paryża do Bordeaux - do całego wydarzenia miało dojść na dworcu Montparnasse. Francuski siatkarz chciał opóźnić odjazd pociągu, tłumacząc konduktorowi, że jego towarzysz podróży zaraz się na peronie zjawi, a kiedy konduktor ekspresu oznajmił mu, że nie ma takiej możliwości, doszło między nimi do rękoczynów. Konduktor ma ponoć rozwalony łuk brwiowy.

Można powiedzieć, ze nareszcie francuskie portale informacyjne i prasa znad Sekwany, już nie tylko sportowa jak L'Équipe, w swoich internetowych wydaniach, poświęcają francuskim siatkarzom, a konkretnie MVP ostatniego Final Six LS znacznie więcej miejsca. Ale myślę, że na tego typu wątpliwej popularyzacji siatkówki we Francji raczej nikomu nie zależy. W sumie strasznie smutne to wszystko :< http://www.lequipe.fr/Volley-ball/Actua ... vue/575842

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 16:17
autor: kanimo
Ngapethomi znowu odbilo.
Chlopakowi ktos powinien wytlumaczyc o ile nie jest za pozno.
Szkoda glownie ekipy i obrazu siatkarzy w mediach. Zapsuta radosc ze zwyciestwa.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 16:20
autor: Lineczka
To już jest zwykłe chamstwo, prostactwo i brak kultury u Ngapetha, niemniej jednak jako zawodnika go cenię, szanuję i zachwycam się jego talentem i grą.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 17:18
autor: drukjul
kanimo pisze:Ngapethomi znowu odbilo.
Chlopakowi ktos powinien wytlumaczyc o ile nie jest za pozno.
Szkoda glownie ekipy i obrazu siatkarzy w mediach. Zapsuta radosc ze zwyciestwa.
Na nim niestety może ciągle jeszcze ciążyć wyrok w zawieszeniu, za bójkę w dyskotece w której Ngapeth uczestniczył dwa lata temu w Montpellier. Miało to zresztą miejsce podczas zgrupowania reprezentacji Francji. Jednak znacznie gorzej dla niego, że teraz ta napaść na kolejarza to już będzie recydywa. http://www.midilibre.fr/2013/10/04/une- ... 765560.php

Pomijając nawet to, jak w całej sprawie zachowa się francuska siatkarska federacja, jeśli tamten wyrok w zawieszeniu nie zdążył się do tej pory przedawnić, to mogą mu tamtą karę teraz odwiesić i w najmniej optymistycznym dla Earvina scenariuszu, może powędrować za kratki nawet na kilka ładnych miesięcy. W ten sposób cały sezon olimpijski będzie miał z głowy. :<

Jedno jest w każdym razie pewne - pieniądze, które otrzymał od FIVB w ramach nagrody za tytuł MVP Final Six LŚ, bardzo mu się przydadzą na wynajęcie dobrego adwokata.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 17:47
autor: Edyta
Nigdzie nie powędruje, tamten wyrok był 3-miesięczny, a wydany w grudniu 2014.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 18:13
autor: lipton
kanimo pisze:Ngapethomi znowu odbilo.
Chlopakowi ktos powinien wytlumaczyc o ile nie jest za pozno.
Szkoda glownie ekipy i obrazu siatkarzy w mediach. Zapsuta radosc ze zwyciestwa.
Słowo "znowu" chyba nie bardzo tutaj pasuje. Odbiło mu już bardzo dawno temu i jest to stan permanentny 8-)
A obraz siatkarzy chyba przez takie wybryki raczej specjalnie się nie zmieni. To raczej wyjątek potwierdzający regułę.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 18:22
autor: drukjul
Edyta pisze:Nigdzie nie powędruje, tamten wyrok był 3-miesięczny, a wydany w grudniu 2014.
No właśnie, już znalazłem - dostał w grudniu ubiegłego roku 3 miesiące więzienia w "zawiasach", więc można zakładać, że jeszcze nie było przedawnienia http://rmcsport.bfmtv.com/volley/n-gape ... 50244.html

Czy teraz Earvin nie powędruje za kraty i znów skończy się tylko na zawiasach, to nie byłbym już wcale taki pewien. Pewnie sporo będzie także zależało od samego, poszkodowanego - czyli przede wszystkim kolejarza i ewentualnej, zaproponowanej mu przez adwokata Ngapetha ugody. A także od samej francuskiej kolei państwowej, która szczyci się między innymi tym, że w swoim czasie z Wehrmachtem wygrała "bitwę o szyny" i jest jednak pewnie trochę bardziej czuła na punkcie ochrony swojego dobrego imienia, oraz nienaruszalności cielesnej swoich pracowników, niż na przykład nasze PKP. Kurka, czy Kubiaka to proszę bardzo można blokować, ale blokowanie TGV to jednak generalnie wyjątkowo zły pomysł.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 18:29
autor: kanimo
Zawiasy sie skonczyly.
Ale jest recydywa. Moze jakies okolicznosci lagodzace ale….
Megalomania i tyle.
Szkoda kolegow. Juz teraz mowi sie o tym wiecej niz o ich zwyciestwie.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 19:20
autor: madlark
Tamta sprawa miała mniejszy kaliber. Na dyskotekach takie rzeczy się zdarzają. Teraz to napad na funkcjonariusza państwowego, próba zakłócenia funkcjonowania TGV. Może nie być zbyt łagodnie.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 19:53
autor: sb.slav
Jak mnie dziwi że francuski Spiridonow pokazał kolejny raz buraczano-kibolskie oblicze.

Dla mnie mistrz i klasa światowa siatkarza to również zachowanie fair-play poza halą.

Bandyta Ngapeth mistrzem dla mnie nie jest.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 20:10
autor: serek
sb.slav pisze:Jak mnie dziwi że francuski Spiridonow pokazał kolejny raz buraczano-kibolskie oblicze.

Dla mnie mistrz i klasa światowa siatkarza to również zachowanie fair-play poza halą.

Bandyta Ngapeth mistrzem dla mnie nie jest.
Przecież Spirydonow to nieszkodliwy zupełnie człowiek - specyficzny, fakt, wkurzający, ale jednak nie używa przemocy fizycznej.
I tak, bycie mistrzem i sportowcem nie kończy się po opuszczeniu boiska.
Można podziwiać popisy (niektóre i momentami) boiskowe Ngapetha, ale nie zasługuje na szacunek i podziw ktoś, kto używa przemocy fizycznej. Żaden z niego mistrz, tylko zwykły frajer.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 21:24
autor: serBalonSwann
Za pobicie to się nawet bez recydywy chyba do ciupy idzie siedzieć?

edit tak mi się przynajmniej zawsze wydawało

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 21:31
autor: qtp
Jeśli jest tak jak opisują nasze media to nie ma mowy o pobiciu. Napaść, naruszenie nietykalności cielesnej coś z tego.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 21:39
autor: serBalonSwann
Naruszenie nietykalności cielesnej to chyba bardziej jakieś pchnięcie albo ograniczenie możliwosci poruszania się, a nie rozwalenie z piąchy łuku brwiowego :]

Moim zdaniem jak delikwent pobija nie kogos, kto się przespał z jego żoną albo nazwał jego matkę k***, ale pobija urzędnika kolei, ktory wykonuje swoje służbowe obowiązki i ktory odmawia złąmania przepisów, ktore to złamanie skończyłoby się prawdopodobnie nie tylko utratą źródła utrzymania, ale i kontretną naganą do akt, to powinien sobie posiedzieć przynajmniej kilka lat. I nie ma że siatkarz i że rok olimpijski

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 21:42
autor: serBalonSwann
Jak donosi "L'Equipe", francuski przyjmujący wdał się w pyskówkę z pracownikiem TGV, a następnie go znokautował. Wcześniej domagał się opóźnienia startu pociągu, bo na planową godzinę odjazdu nie zdążył jego znajomy. Kontroler odmówił.
tak tłumaczy onet

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 22:07
autor: qtp
serBalonSwann pisze:rozwalenie z piąchy łuku brwiowego :]
No to w takiej sytuacji dochodzi uszczerbek na zdrowiu, ale dalej nie pobicie.
Dodatkowo pytanie jaki status ma we Francji taki pracownik kolei, jeśli faktycznie(choć wątpliwe) funkcjonariusz publiczny to już cięższy kaliber.
W każdym razie jako że to nie pierwszy taki przypadek nie zdziwie się jeśli kara będzie dość dokuczliwa.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 22:12
autor: madlark
Ciekawe, czy w związku z tym incydentem było opóźnienie odjazdu TGV?

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 22:30
autor: Matius
Jak myślicie, ile razy Swędrowski powie enfant terrible francuskiej siatkówki przy następnym meczu francuzów?

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 22:40
autor: sb.slav
serek pisze:Przecież Spirydonow to nieszkodliwy zupełnie człowiek - specyficzny, fakt, wkurzający, ale jednak nie używa przemocy fizycznej.
I tak, bycie mistrzem i sportowcem nie kończy się po opuszczeniu boiska.
Można podziwiać popisy (niektóre i momentami) boiskowe Ngapetha, ale nie zasługuje na szacunek i podziw ktoś, kto używa przemocy fizycznej. Żaden z niego mistrz, tylko zwykły frajer.
Tu masz rację, skrzywdziłem Rosjanina tym porównaniem, pewne podobieństwa boiskowe są widoczne między oboma panami, ale nic poza tym.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 22:48
autor: Lineczka
Matius pisze:Jak myślicie, ile razy Swędrowski powie enfant terrible francuskiej siatkówki przy następnym meczu francuzów?
Nieskończenie wiele. Może teraz użyje sformułowania bandyta?

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 23:03
autor: madlark
Lineczka pisze:
Matius pisze:Jak myślicie, ile razy Swędrowski powie enfant terrible francuskiej siatkówki przy następnym meczu francuzów?
Nieskończenie wiele. Może teraz użyje sformułowania bandyta?
Raczej nie :D

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 23:08
autor: Abdullo
Obrazek

Dziwne, iż jeszcze nie było tej okładki :)

Chyba jednak niektóre posty są lekko przesadzone. Ten turniej jest towarzyski i jego ranga jest mniejsza niż kwalifikacji olimpijskich. Cierpliwości, będzie lepiej.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 23:11
autor: Edyta
Koledzy powinni po raz drugi w karierze urządzić Ngapethowi kocówę. Tyle wysiłku, żeby siatkówka przebiła się u nich do mediów, a kiedy w końcu rzeczywiście znalazła się w centrum uwagi, ten wywija taki numer. Wywołał bardzo gwałtowne reakcje u kibiców, którzy zalewają fb, tt niewybrednymi komentarzami. Tylko że gdyby zawodnicy to zrobili, szlag by trafił cały team spirit, nie mówiąc o stracie sportowej.
Problem z Ngapethem polega na tym, że jego wyskoki na ogół są związane z jego opacznie pojmowaną solidarnością z rodziną i przyjaciółmi. Odszedł z Kemerowa, bo rodzina była najważniejsza (wg niego nie było wystarczającej opieki dla chorego dziecka), teraz chodziło o przyjaciela, któremu za wszelką cenę chciał załatwić transport itd. W sumie nie wiemy, skąd aż taka agresywna reakcja, może konduktor pojechał mu coś o czarnych, bo aż trudno uwierzyć, że z tak błahego powodu wyskoczył z rękoczynami. Co i tak go w żadnym wypadku nie usprawiedliwia.
Ale np. już L'Equipe zdążyło wysmarować artykuł w tonie jakby trochę łagodzącym. Piszą właśnie o tym jego charakterze każącym mu stawiać solidarność z najbliższymi ponad wszystko itd. Wszystko jedno, mam ochotę ep mu urwać. Bo że narobił kłopotów całej drużynie i siatkówce we Francji to jest niestety pewne.

Re: Final Six LŚ 15

: 21 lip 2015, o 23:40
autor: drukjul
qtp pisze:
serBalonSwann pisze:rozwalenie z piąchy łuku brwiowego :]
Dodatkowo pytanie jaki status ma we Francji taki pracownik kolei, jeśli faktycznie(choć wątpliwe) funkcjonariusz publiczny to już cięższy kaliber.

W każdym razie jako że to nie pierwszy taki przypadek nie zdziwię się jeśli kara będzie dość dokuczliwa.
Napaść na pracowników sieci transportu publicznego we francuskim kodeksie karnym podpada pod ten sam artykuł, jak napaść na pracowników służby zdrowia, czy pracowników systemu oświaty, czyli rzeczywiście znajdują się oni pod specjalną ochroną prawa. (code pénal 222-13/ 4° bis) http://tiny.pl/gxrqm

Po obdukcji lekarskiej pobitego konduktora - z tego co podają francuskie media - kolejarz otrzymał osiem dni zwolnienia, co oznacza, zgodnie z tym co można wyczytać z treści artykułu 222-13/ 4° bis, że Earvin Ngapethowi za napaść na konduktora TGV, skutkujące obrażeniami ciała, którego wynikiem jest orzeczony ośmiodniowy okres niezdolność do pracy, grozi maksymalnie kara do trzech lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości 45 tysięcy Euro. I choć aż tak bardzo surowego, czyli maksymalnego wyroku w tym wypadku raczej na pewno nie będzie, to jednocześnie nie też co kryć, że choćby z uwagi na recydywę i ten wcześniejszy wyrok za pobicie w zawiasach, problemy Earvina są naprawdę poważne. Ale być może właśnie te aktualne, poważne kłopoty z prawem spowodują, że ten zupełnie niedojrzały i skrajnie nieodpowiedzialny chłopak, ale zarazem z całą pewnością znakomity siatkarz, poważnie zastanowi się nad sobą i wreszcie wydorośleje. Na razie musi pewnie spisać na straty, co jak podejrzewam też może go trochę zaboleć, jakiś superwypasiony sprzęt audio, który ponoć zamierzał kupić za te 30 000$, które otrzymał jako bonus wraz z tytułem MVP Final Six LŚ. Teraz te pieniądze z całą pewnością przydadzą mu się na grzywnę, albo też może na wynajęcie bardzo dobrych adwokatów.
Edyta pisze:. Wywołał bardzo gwałtowne reakcje u kibiców, którzy zalewają fb, tt niewybrednymi komentarzami.

Edyta pisze:.Ale np. już L'Equipe zdążyło wysmarować artykuł w tonie jakby trochę łagodzącym. Piszą właśnie o tym jego charakterze każącym mu stawiać solidarność z najbliższymi ponad wszystko itd. .
Earvin ma jednak masę szczęścia, że mieszka i żyje w kraju, którego mieszkańcy mają bez porównania większe poczucie humoru i dystans także w takich sprawach, niż na przykład tacy Niemcy. Więc moim zdaniem na pewno nie wszystkie komentarze i żarty na temat zachowania Ngapeta, które krążą aktualnie w sieci, są znowu jakoś szczególnie niewybredne, czy też wobec niego napastliwe. Przeciwnie, jest wśród nich na pewno przynajmniej kilka całkiem śmiesznych. Mi się spodobał na przykład taki:

voila: najlepszy zawodnik Final Six w volley-boxie. :D

Obrazek

Re: Final Six LŚ 15

: 22 lip 2015, o 05:42
autor: Noworoczny
Nieważne, wiele dostał poprzednio. Ważne, na wiele były zawiasy, pod kątem odwieszenia.

Jeszcze dodam, że zwrotu "grozi mu kara" używa się często w nieco błędnym znaczeniu. Raczej winno się pisać "kodeks przewiduje najwyższy wymiar kary". Bo tak naprawdę w zdecydowanej większości przypadków wcale tyle ludziom nie grozi, ile ten maxymalny wymiar wynosi.

A jako komentarz całej sytuacji to najchętniej wkleiłbym znowu linkę do jutiuba, do tej sceny z Vabanku (ale już w tym wątku wklejałem).

Re: Final Six LŚ 15

: 22 lip 2015, o 07:43
autor: fwasilcz
Biorąc pod uwagę, ze jest młody i jeszcze na pewno wiele grania przed nim, to może kilkumiesięczny pobyt w więzieniu dobrze by mu zrobił. Wiadomo, szkoda dla siatkówki, szkoda dla francuskiej reprezentacji, ale jednak gość stanowi jakiśtam wzór dla interesującej się siatkówka młodzieży i takie rzeczy nie powinny mu uchodzić na sucho.

Re: Final Six LŚ 15

: 22 lip 2015, o 11:34
autor: sb.slav
Gdyby chodziło o piłkarza to wyobrażam sobie że krajowa federacja jak i międzynarodowa byłyby bezlitosne.

Re: Final Six LŚ 15

: 22 lip 2015, o 11:43
autor: Noworoczny
sb.slav pisze:Gdyby chodziło o piłkarza to wyobrażam sobie że krajowa federacja jak i międzynarodowa byłyby bezlitosne.
Tak tak, pamiętamy Kluiverta, który po pijaku przejechał na śmierć staruszkę. Kiedy on wychodzi, przypomnijcie mi, proszę?

E: zwrócono mi uwagę, że mijam się z prawdą, więc prostuję. Nie zabił staruszki, tylko mocno ją zranił (fakt, że nie wszyscy określiliby ją jako staruszkę). Zabił za to jej męża. Wg mediów nie był też pijany.
Chodziło mi o surową karę, która wynosiła 240. Nie lat i nie miesięcy nawet. Nie tygodni ani nie dni. Godzin - ale nie aresztu, lecz pracy społecznej.

Cóż, nie powiem, że mnie się nie zdarzało jechać 90 na ograniczeniu do 60, ale w mieście uważam i na skrzyżowaniach zwalniam.