Liga Światowa 2017

Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Aranger »

drukjul pisze:Obie drużyny przystąpiły do tegorocznych rozgrywek mocno odmłodzone z wieloma debiutantami - okazuje się że Kanadyjczycy mają zdolniejszą młodzież.
Nie no, nie rozpędzałbym się tak.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: drukjul »

Stream rosyjskiej TV meczu Rosja-Francja. (trzeba wyłączyć adblocka) http://match.lafa.tv/now/

Francuska młodzież też na razie wyraźnie lepsza od rosyjskiej. Pierwszy set trzeba nazwać ostrym łojeniem odmłodzonej sbornej (25:13).
Aranger pisze:
drukjul pisze:Obie drużyny przystąpiły do tegorocznych rozgrywek mocno odmłodzone z wieloma debiutantami - okazuje się że Kanadyjczycy mają zdolniejszą młodzież.
Nie no, nie rozpędzałbym się tak.
Sugerujesz, że to zwycięstwo to przede wszystkim geniusz szkoleniowy trenera Antigi? ;)
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: StanLee »

Prawdopodobnie sugeruje, że gdyby Amerykanie mieli do dyspozycji całą swoją młodzież to wynik meczu byłby zupełnie inny. ;)
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Aranger »

To też, ale głównie chodziło mi o to, że mamy do czynienia z jednym meczem przegranym przez USA po tie-breaku, więc nie wyciągałbym z niego aż tak daleko idących wniosków.

Chociaż nie ukrywam, że kibicuję Antidze w reprezentacji Kanady i po dwóch meczach wygląda to całkiem fajnie.
Ostatnio zmieniony 3 cze 2017, o 17:46 przez Aranger, łącznie zmieniany 2 razy.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: drukjul »

StanLee pisze:Prawdopodobnie sugeruje, że gdyby Amerykanie mieli do dyspozycji całą swoją młodzież to wynik meczu byłby zupełnie inny. ;)
Wiem, kogo masz na myśli, ale Matt Anderson skończył właśnie 30-lat więc już nie zalicza się go do młodzieży. :]
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: StanLee »

drukjul pisze:Wiem, kogo masz na myśli, ale Matt Anderson skończył właśnie 30-lat więc już nie zalicza się go do młodzieży. :]
?

A co do Sandera, to ten jego zjazd z formą to już od dwóch lat, i przez problemy zdrowotne, jeszcze w Weronie, sporo mu pewnie czasu zajmie odbudowanie się.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: drukjul »

StanLee pisze: ?
Myślę, że dzisiejszy mecz to odpowiedź ile właściwie Amerykanie tracą na nieobecności Andersona, który skończył właśnie 30 lat - czyli przekroczył już siatkarską smugę cienia.

W drużynie francuskiej brakuje aktualnie Ngapetha, Rouziera, Kevina Tillie, Nicolasa Marechala, a nie tylko wyglądają dalej pod siatką jak ludzie, ale potrafią wygrać z zawsze groźnymi Niemcami, czy jak dzisiaj dominować w meczu z Rosją.

Na tym tle rezerwy amerykańskie, kiedy przychodzi im sobie radzić bez Andersona wyglądają jak na razie bardzo cieniutko.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Aershis »

drukjul pisze: Na tym tle rezerwy amerykańskie, kiedy przychodzi im sobie radzić bez Andersona wyglądają jak na razie bardzo cieniutko.
Warto jednak pamiętać, że taki Patch czy DeFalco z profesjonalną siatkówką, tak naprawdę, dopiero zaczynają przygodę. Pierwszy za rok powinien być zupełnie innym graczem po sezonie we Włoszech. Drugi w sumie też, o ile zdobędzie wystarczająco doświadczenia w tym sezonie reprezentacyjnym - a z tym nie powinno być problemu.

Gdyby był Russel, nawet bez tego Andersona, to i tak wyglądałoby to dużo lepiej.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: StanLee »

drukjul pisze:Myślę, że dzisiejszy mecz to odpowiedź ile właściwie Amerykanie tracą na nieobecności Andersona, który skończył właśnie 30 lat - czyli przekroczył już siatkarską smugę cienia.

W drużynie francuskiej brakuje aktualnie Ngapetha, Rouziera, Kevin Tillie, Nicolasa Marechal a nie tylko wyglądają dalej pod siatką jak ludzie, ale potrafią wygrać z zawsze groźnymi Niemcami, czy jak dzisiaj dominować w meczu z Rosją.

Na tym tle rezerwy amerykańskie, kiedy przychodzi im sobie radzić bez Andersona wyglądają jak na razie bardzo cieniutko.
Przecież Amerykanie grają bez Russella, Jaeschke, Andersona, Holta, nie ma też Lee, Troya i Priddy'ego - a do tego Patch, Jendryk, Langlois czy DeFalco zanotowali łącznie 0 występów w klubowej, profesjonalnej siatkówce. Nie dość, że w porównaniu do Rio rewolucja, to i ci zastępcy są dopiero na początku jakiejkolwiek kariery. A jak jeszcze weźmiemy pod uwagę słabą formę Sandera czy Shojiego... Jestem skłonny założyć się, że tacy zawodnicy jak Langlois, Muagututia, McDonnell czy Clark nie mają większych szans na zagranie na Igrzyskach w Tokio, więc trochę ciężko porównać to do Francuzów - gdzie Boyer czy Clevenot to ścisłe zastępstwo za Rouziera czy Tillie, a i Lyneel przecież był podstawowym przyjmujących Francuzów.

Ten Patch ma 22 lata, ale tak jak na niego patrzę, jeszcze biorąc pod uwagę tę dwuletnią przerwę od siatkówki, to jest na razie wyskakany junior. Ale 17/34 w ataku to niezły wynik tak czy siak.

Otavio dzisiaj 7/20 w ataku, lolz, ale Evandro podtrzymuje formę z sezonu ligowego.

A, Konstantinow serio może być na punkcie kolizyjnym ze straceniem pracy jak będzie alej przegrywać z kadrą B Argentyny.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: drukjul »

Rosjanie w III i IV partii przynajmniej powalczyli, ale w całym meczu lepsi byli jednak wyraźnie młodzi Francuzi i wygrywają całkiem zasłużenie mecz 3:1.
StanLee pisze:
Przecież Amerykanie grają bez Russella, Jaeschke, Andersona, Holta, nie ma też Lee, Troya i Priddy'ego - a do tego Patch, Jendryk, Langlois czy DeFalco zanotowali łącznie 0 występów w klubowej, profesjonalnej siatkówce.
I jeszcze bez Lloy'a Balla musieli sobie Amerykanie radzić. ;)

Wszystko się zgadza, tylko że kiedy ja napisałem, że kanadyjska młodzież okazała się dziś zdolniejsza od młodzieży amerykańskiej to zaoponowałeś, że gdyby cała amerykańska młodzież dziś grała to wynik byłby inny. Lista nieobecności w drużynie amerykańskiej była faktycznie długa, tylko że ta amerykańska młodzież to nie jest na pewno ani Lee, ani Priddy, ani Holt

Odgrywający dziś w reprezentacji kanadyjskiej pierwszoplanowe role, także w tie breaku Guner, Barnes, Maar to jednak nie żadni reprezentacyjni wyjadacze, bo lista absencji w drużynie Antigi była równie długa, tylko zawodnicy którzy w oficjalnym meczu swojej reprezentacji - z Belgią zadebiutowali dosłownie jeden dzień wcześniej. I którzy też jeszcze rok temu byli jeszcze studentami i mają za sobą zaledwie jeden rok zawodowego kontraktu w Europie.
estril1992
Posty: 709
Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: estril1992 »

Serbia przegrywa 0-2 z Belgią :D , co się tam dzieje :D
lobmar
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2015, o 23:38
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: lobmar »

Fantastyczny mecz Deroo
estril1992
Posty: 709
Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: estril1992 »

Oglądam od 3 seta , dlatego jestem trochę w szoku :D
No i Serbia przegrywa 0-3 z Belgią.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Aershis »

drukjul pisze:Lista nieobecności w drużynie amerykańskiej była faktycznie długa, tylko że ta amerykańska młodzież to nie jest na pewno ani Lee, ani Priddy, ani Holt
Równocześnie sam pisałeś, że "W drużynie francuskiej brakuje aktualnie Ngapetha, Rouziera, Kevina Tillie, Nicolasa Marechala, a nie tylko wyglądają dalej pod siatką jak ludzie, ale potrafią wygrać z zawsze groźnymi Niemcami, czy jak dzisiaj dominować w meczu z Rosją."

Gdzie i Rouzier i Marchal to bardziej półka Lee i Holta, aniżeli młodych zdolnych :D
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: StanLee »

drukjul pisze:Wszystko się zgadza, tylko że kiedy ja napisałem, że kanadyjska młodzież okazała się dziś zdolniejsza od młodzieży amerykańskiej to zaoponowałeś, że gdyby cała amerykańska młodzież dziś grała to wynik byłby inny. Lista nieobecności w drużynie amerykańskiej była faktycznie długa, tylko że ta amerykańska młodzież to nie jest na pewno ani Lee, ani Priddy, ani Holt
Ale Russell i Jaeschke już do tej młodzieży chyba należą. :o

Holt i Lee odnosili się do porównania do Francuzów, gdy te braki Amerykanów są jednak sporo większe.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: drukjul »

Aershis pisze:
drukjul pisze:Lista nieobecności w drużynie amerykańskiej była faktycznie długa, tylko że ta amerykańska młodzież to nie jest na pewno ani Lee, ani Priddy, ani Holt
Równocześnie sam pisałeś, że "W drużynie francuskiej brakuje aktualnie Ngapetha, Rouziera, Kevina Tillie, Nicolasa Marechala, a nie tylko wyglądają dalej pod siatką jak ludzie, ale potrafią wygrać z zawsze groźnymi Niemcami, czy jak dzisiaj dominować w meczu z Rosją."

Gdzie i Rouzier i Marchal to bardziej półka Lee i Holta, aniżeli młodych zdolnych :D
Dokładnie ta sama półka, jeżeli nawet nie wieku, to na pewno dużego już zebranego reprezentacyjnego doświadczenia. I wspólnym mianownikiem dla wszystkich tych doświadczonych siatkarzy jest akurat to, że w tegorocznych rozgrywkach LŚ ich zabrakło. Dlatego w wielu reprezentacjach - Kanady, USA, Rosji, czy Francji muszą ich zastępować w wyjściowej "6" debiutanci, lub tacy zawodnicy jak Trevor Clevenot, którzy do tej pory w reprezentacji swojego kraju dostawali szans gry bardzo mało. I to tych zmienników oceniamy. Czy sobie radzą z tym zastępstwem dotychczasowych gwiazd reprezentacji swojego kraju, czy sobie z nim nie radzą. Zgodzisz się, że w przypadku Francji, czy Kanady, wygląda to jednak lepiej niż w przypadku Rosji, czy USA?
StanLee pisze:
drukjul pisze:Wszystko się zgadza, tylko że kiedy ja napisałem, że kanadyjska młodzież okazała się dziś zdolniejsza od młodzieży amerykańskiej to zaoponowałeś, że gdyby cała amerykańska młodzież dziś grała to wynik byłby inny. Lista nieobecności w drużynie amerykańskiej była faktycznie długa, tylko że ta amerykańska młodzież to nie jest na pewno ani Lee, ani Priddy, ani Holt
Ale Russell i Jaeschke już do tej młodzieży chyba należą. :o

Holt i Lee odnosili się do porównania do Francuzów, gdy te braki Amerykanów są jednak sporo większe.
Wyjaśnijmy może, że cała ta "dyskusja" zaczęła się od mojej uwagi o debiutantach w kadrze USA i Kanady grających w dzisiejszym meczu LŚ i w tym właśnie kontekście użyłem słowa młodzież. Dla Russella, czy Jaeschke, gdyby w meczach tegorocznej LŚ grali byłaby to już trzecia, a nie dopiero pierwsza, czyli absolutnie debiutancka edycja tych rozgrywek, ale OK - i do nich słowo młodzież jeszcze pewnie nawet pasuje. Choć doświadczenie jakie do tej pory zdobyła ta dwójka w reprezentacji USA od 2015 roku jednak trudno porównać z właściwie zerowym doświadczeniem na poziomie reprezentacyjnym Kanadyjczyków: Barnesa, Maara, Vernona-Evansa, Walsha, Guntera, Francuza Boyera, czy kolegów z własnej kadry DeFalco, Langlois, Patcha, czy Jendryka. To jest właśnie, tak chyba można powiedzieć, najprawdziwsza siatkarska młodzież. Nie da się ukryć, że debiutujący wczoraj i dziś kanadyjscy młodzi siatkarze wypadli generalnie jednak korzystniej niż ich amerykańscy koledzy i o tylko mi chodziło.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Aershis »

drukjul pisze: Zgodzisz się, że w przypadku Francji, czy Kanady, wygląda to jednak lepiej niż w przypadku Rosji, czy USA?
Jasne, tylko że taki Maar czy Boyer są już po sezonach w ligach europejskich, ten drugi nawet zdobył mistrzostwo Francji. Reszta składu Francuzów jest jeszcze bardziej ograna. Nawet Gunter pograł w Europie. A chyba grając w klubie, też można nabrać doświadczenia? ;) A na pewno większego, aniżeli w grze między uczelniami.

To własnie stąd wynika ta różnica poziomów. Evans nie pograł jeszcze w profesjonalną siatkówkę i wyglądał, na przestrzeni dwóch meczów, słabiej niż każdy jeden młody Amerykanin, może z wyjątkiem Langlolisa.

Więc jak do tego dołożysz słabą dyspozycję Sandera i Shoijego, czyli tych bardziej doświadczonych, którzy młodzieży powinni przewodzić, i fakt, że Christenson wiecej musiał latać za piłką niż rozgrywać, to chyba trochę zaniżasz potencjał amerykańskiej młodzieży. Zwłaszcza, że jak na swoje pierwsze mecze, to taki Jedryk, DeFalco i Patch nie maja się specjalnie czego wstydzić. Rok dwa i to będzie młoda, ale już ograna drużyna, stawiana jako pewniak do pudła, na każdej imprezie
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: drukjul »

Aershis pisze:
drukjul pisze: Zgodzisz się, że w przypadku Francji, czy Kanady, wygląda to jednak lepiej niż w przypadku Rosji, czy USA?
Jasne, tylko że taki Maar czy Boyer są już po sezonach w ligach europejskich, ten drugi nawet zdobył mistrzostwo Francji. Reszta składu Francuzów jest jeszcze bardziej ograna. Nawet Gunter pograł w Europie. A chyba grając w klubie, też można nabrać doświadczenia? ;) A na pewno większego, aniżeli w grze między uczelniami.

To własnie stąd wynika ta różnica poziomów. Evans nie pograł jeszcze w profesjonalną siatkówkę i wyglądał, na przestrzeni dwóch meczów, słabiej niż każdy jeden młody Amerykanin, może z wyjątkiem Langlolisa.
Niekoniecznie tylko i wyłącznie z tego - w 2014 Taylor Sander jeszcze jako gracz drużyny uniwersyteckiej bez zawodowego kontraktu nie tylko wskoczył do "6" w LŚ, ale został nawet wybrany MVP oraz najlepszym przyjmującym turnieju finałowego tej imprezy. Rok później Aaron Russell w pewnym sensie powtórzył wyczyn Sandera - jako zawodnik przychodzący z drużyny akademickiej, a nie z klubu zawodowego już na początku rozgrywek LŚ wywalczył sobie miejsce w "6" reprezentacji USA i podczas pamiętnego PŚ w Japonii, gdzie Amerykanie wywalczyli złoto i bezpośrednio awans na Igrzyska, był już wraz z Andersonem jej liderem punktowym.

W tym roku na razie nic nie zapowiada tego, że tegoroczni debiutanci w kadrze Johna Speraw - siatkarzy przychodzący właśnie z ligi uniwersyteckiej odnaleźli się w U.S Team w rozgrywkach LŚ równie rewelacyjnie jak trzy lata temu Sander, czy dwa lata temu Russell. Więc może to jednak to kwestia nie tylko nabytego już doświadczenia, ale także po prostu talentu?
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: StanLee »

Przede wszystkim to warto odnotować, jak Amerykanie podchodzą do tegorocznej Lidze Światowej - dzisiaj Langlois miał problem ze skończeniem pojedynczego ataku, ale zmianę dostał dopiero w połowie 4. seta, wczoraj Clark zagrał dosyć dobrze, ale dzisiaj Speraw chciał sprawdzić Patcha - chyba nikt tutaj nie ukrywa, że nie chodzi o wyniki, a poza Shojim, wygląda na to, że każdy zawodnik pogra sobie sporo.

Zresztą, sprawdziłem sobie te statystyki młodych Kanadyjczyków, i szału nie było. Gunter wprawdzie 15/26 w ataku, ale 8 błędów własnych, a do tego w pierwszym, przegranym secie miał 8/10, więc potem mocno spadł, Vernon-Evans 5/11 w ataku i 4 błędy, Barnes - 8/20 w ataku przy 6 błędach, i tylko Maar dał świetną zmianę, ale to akurat najbardziej ograny i najlepszy chyba z tego grona zawodnik. Najlepsi u Kanadyjczyków byli Vigrass (kolejny świetny mecz) i Perrin, zwłaszcza ten drugi serwisem ustawił tiebreaka. U Amerykanów bardzo dobrze zagrali, w ataku, Patch (17/34) i Jendryk (7/9 i 2 asy), kiepsko Langlois, najbardziej dotkliwa była gra Shojiego i Sandera.
drukjul pisze:W tym roku na razie nic nie zapowiada tego, że tegoroczni debiutanci w kadrze John Speraw - siatkarzy przychodzący właśnie z ligi uniwersyteckiej odnaleźli się w U.S Team w rozgrywkach LŚ równie rewelacyjnie jak trzy lata temu Sander, czy dwa Russell. Więc może to jednak to kwestia nie tylko doświadczenia, ale także po prostu talentu?
DeFalco jest przecież jeszcze juniorem, ten Langlois to średniak i trudno sobie wyobrazić żeby miał odegrać większą role w kadrze, a jak wyglądała kariera Patcha to pewnie wiesz, więc chyba trudno spodziewać się, żeby z miejsca miał zacząć grać na poziomie Sandera, choć dzisiaj (w ataku) zagrał dobrze. Ten Jendryk może być fajnym wzmocnieniem na środku, bo on z tego co kojarzę dobrze gra w każdym elemencie, ale on ma przed sobą jeszcze rok w college'u. :)

Chyba nikt nie spodziewał się niczego więcej po tych zawodnikach. Tzn. ja się nie spodziewałem. Zresztą, powiedzmy sobie szczerze, w kontekście Tokio Amerykanie potrzebują czwartego przyjmującego (DeFalco), alternatywy dla Andersona (Patch?) i wzmocnienia środka (Jendryk, Staddick), więc ja ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego jak to się układa. Christenson, Shaw, Russell, Sander, Jaeschke, Shoji, DeFalco - to jest grupa zawodników którzy pewnie w kadrze dograją do Igrzysk 2024, nie wiem kiedy Amerykanie mieli tak pewną sytuację w reprezentacji. Przecież cztery lata temu to były zgliszcza w sezonie poolimpijskim i testowanie znacznie większych wynalazków.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: drukjul »

StanLee pisze: DeFalco jest przecież jeszcze juniorem [..]

[...]Chyba nikt nie spodziewał się niczego więcej po tych zawodnikach. Tzn. ja się nie spodziewałem.
Juniorem, który po dwóch latach studniowania na uczelnię już chyba jednak nie wróci, skoro wszystko na to wskazuje podpisał zawodowy kontrakt zawodowym, włoskim menadżerem, skoro ten na yt na swoim oficjalnym kanale umieszcza otwarcie promujące chłopaka filmiki. Więc ktoś się tutaj po TJ DeFalco musiał spodziewać znacznie więcej, a mianowicie że otrzymawszy szansę grania w "6" U.S.Team podobnie jak Sander trzy lata temu, czy Russell dwa właśnie dzięki rozgrywkom LŚ zdobędzie dobry zawodowy kontrakt. Jakie właściwie nadzieje w DeFalco pokładał sam John Speraw przed inauguracją rozgrywek tegorocznych LŚ trudno mi powiedzieć, ale skoro z Christensonem, Sanderem, Russellem, czy Thomasem Jaeschke dla zawodowej siatkówki odkrytymi niejako dla zawodowej siatkówki właśnie dzięki rozgrywkom Ligi Światowej Amerykanom w ostatnich latach się wiodło, to amerykański selekcjoner nawet podświadomie mógł liczyć teraz na repetę.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Aershis »

Ja u DeFalco póki co widzę bardziej stres, aniżeli braki talentu. Szarpał trochę przyjęcie, ale w ataku radził sobie, i wczoraj, i dzisiaj nawet z trójblokiem, w zagrywce jest stosunkowo regularny, więc tutaj kwestia nabrania masy, a to we Włoszech uda się na pewno.

Jeżeli jutro wyjdzie, i to tyczy się też Patcha, to się otrzaska i za tydzień powinien notować inne występy.
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Chal »

Russell chyba pierwszy weekend w LŚ miał bardzo słaby, a Sander mocno przeciętny, jeśli dobrze pamiętam, więc wstrzymałbym się z ocenami.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
kanimo

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: kanimo »

Dodatkowo ciezko porownywac mlodziez wychodzaca prosto z ligi uniwarsyteckiej, z ta po chocby jednym sezonie w dobrej, profesjonalnej lidze.
Mozna porownywac TJFalco czy Patcha do Evansa ale juz nie do Clevnot (5 lat, w tym rok poza swoim krajem w najlepszej lidze)
i Boyer (2 lata jako pierwszy atakujacy w mniej wiecej 5tej lidze europejskiej i wczesniej gra w reprezentacjach mlodziezowych).
Maar jest gdzies po srodku, tam gdzie Amerykanie beda za rok.
Inna filozofia wprowadzanie mlodych, innne warunki wchodzenia w dorosla siatkowke w Europie i Ameryce pn.
A rok profesjonalnej gry robi roznice.

Ktos kiedys pisal, ze uniwersyteckie ligi amarykanskie maja zblizony do naszych poziom i pelne sa zawodnikow gotowych na odgrywanie znaczacych rol chociazby w zespolach PL. Kolejny dowod, na poddanie w watpliwosc realnych podstaw takich osadow.

Russel zanim zagral w PS, rozegral cala LS. I w przyjeciu byl bardzo slabiutki, poprawil je wyraznie po sezonie we Wloszech.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: StanLee »

Przecież DeFalco jest dwa lata młodszy, w jego wieku Russell był dopiero przestawiany na przyjęcie, Jaeschke chyba był rezerwowym w kadrze B, a Sander grał w kadrze B. Nie wiem co to za porównanie.

Do tego DeFalco w porównaniu do Sandera i Russella ma też ten ''problem'', że to jest zawodnik o innej charakterystyce, gracz bliski, nie wiem, Priddy'emu - na tym poziomie naprawdę ciężko jest znaleźć takiego młodego, wszechstronnego przyjmującego w wieku juniora. Sander i Russell jak wchodzili do kadry to słabo przyjmowali (tzn. Sander przez połowę LŚ, Russell ogólnie), tyle, że dla nich to nie miało takiego znaczenia, bo nadrabiali atakiem - DeFalco musiałby trzymać to przyjęcie, a już przeskok między NCAA, a przyjmowaniem zagrywek Lisinaca, Podrascanina, Ivovicia czy Atanasijevicia jest gigantyczny.

Więc nie, nikt nie spodziewał się, że junior DeFalco będzie grać na poziomie MVP LŚ, jak Sander.

Ale on z Serbami nie grał źle, kompletnie nie chodził mu pipe (ale on w LBSU grał go kapitalnie z Tuanigą) i zrobił chyba trzy błędy, w przyjęciu miał najlepsze statystyki na parkiecie. Wczoraj pojawił się pod koniec 4. seta, to ciężko ocenić.
kanimo pisze:Ktos kiedys pisal, ze uniwersyteckie ligi amarykanskie maja zblizony do naszych poziom i pelne sa zawodnikow gotowych na odgrywanie znaczacych rol chociazby w zespolach PL. Kolejny dowod, na poddanie w watpliwosc realnych podstaw takich osadow.
Z tego co kojarzę, tylko jedna osoba pisała takie rzeczy, więc nie ma co przywoływać.
Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 774
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: jimiq »

Co by nie mówić De Falco, Patch jeśli jeszcze dołączy Anderson to będzie ciężko z nimi na nast. olimpiadzie
2666
Posty: 80
Rejestracja: 1 cze 2017, o 09:41

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: 2666 »

No, ciekawy jestem.... Trochę pooglądam ITA-BRA i pokomentuję na żywo.
Arbitrem głównym będzie Denny Franciszek Cespedes Lassi z Dominikany. Wygląda na inteligentnego; to dobrze wróży przed spotkaniem.
Asystować na linii będzie Egipcjanin Nasr Shaaban. On z kolei sprawia wrażenie człowieka poważnego i wiedzącego, czego chce.

Nie obawiam się zatem o poziom sędziowania.
2666
Posty: 80
Rejestracja: 1 cze 2017, o 09:41

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: 2666 »

Set bez historii, w sumie... Na tle takich Włochów, Brazylijczycy wyglądają świetnie.

A przed meczem, sprawdziłem z ciekawości biorytmy (wg dat urodzenia) Lucarellego i Gianellego: http://www.biorhythm-calculator.net/ Wyszło mi tak:

Lucarelli: intelektualnie +37, emocjonalnie +43, fizycznie -89. Czyli może mieć kłopoty kondycyjne, za to powinien mądrze wybierać kierunki ataku i przemyślanie ustawiać się w przyjęciu. Samopoczucie - na plus.

Gianelli: intelektualnie +46, emocjonalnie -43, fizycznie -63. Może mieć problemy kondycyjne oraz niepotrzebnie się podpalać; jego jednak wybory na rozegraniu cechować będzie wysoka jakość intelektualna.

Tak więc wiemy, czego się spodziewać.
Milten
Posty: 1137
Rejestracja: 23 cze 2013, o 19:16
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: Milten »

I już wygladają mniej świetnie ;) Forma faluje niemalże u wszystkich drużyn, i tylko jak narazie Polska prezentuje mniej lub bardziej stabilną gre. A milosc trenerow Brazylii do Mauricio jest calkowicie niewyjasniona, tam naprawde nie ma lepszego? Eh, chyba rozumiem Stana i jego niechec do tej "hierarchii" w Bra :D
Bartosz Kurek jest tytanem siatkówki. <3
2666
Posty: 80
Rejestracja: 1 cze 2017, o 09:41

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: 2666 »

Świetna akcja ITA na 11:5. Przy dużej niedokładności Bruno.
Zakładam już że będzie teraz 1:1 i trzeci set powinien być superciekawy.
2666
Posty: 80
Rejestracja: 1 cze 2017, o 09:41

Re: Liga Światowa 2017

Post autor: 2666 »

Włosi - gdyby zawsze potrafili tak grać. Czyli - jak nie Włosi; bardzo szybko i precyzyjnie, z dużą mocą.
Szkoda, bo nie mam aż tak dużo czasu teraz na oglądanie, a będą co najmniej cztery sety. No ale cóż. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”