Liga Narodów 2018

Maximus2
Posty: 279
Rejestracja: 4 paź 2016, o 14:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Maximus2 »

Masakra jak u nas rozegranie odstaje od czołówki światowej. Nie ważne czy to Łomacz czy Dzyzga. Jeden poziom, niestety przeciętny. Ciężko jest sie bić o coś więcej na świecie takim materiałem ludzkim.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Marcy$ »

Sprawdzenie wszystkich na każdej pozycji oprócz tej gdzie jest największy problem. Rozegranie. Może Janusz to nie talent na miaę Gianellego czy Christensona ale jakby mu tak dać pograć LN... kto wie. Teraz już za późno.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: drukjul »

Maximus2 pisze:Masakra jak u nas rozegranie odstaje od czołówki światowej. Nie ważne czy to Łomacz czy Dzyzga. Jeden poziom, niestety przeciętny. Ciężko jest sie bić o coś więcej na świecie takim materiałem ludzkim.
W tym momencie to wbrew pozorom nie jest nasz największy i najważniejszy problem. Właśnie grający teraz z canarinhos Serbowie dwa lata temu wygrali LŚ z sypaczem tak "dobrym" i stabilnym jeżeli chodzi o formę, że w tym roku Grbic w rozgrywkach Ligi Narodów musi bardzo często posiłkować się rezerwowym 30 letnim rozgrywającym, który w swojej karierze grał tylko w rodzimej lidze serbskiej i przez dwa lata w rumuńskiej. Rosjan wczoraj do zwycięstwa nad nami prowadził rozgrywający wcale nie lepszy niż Łomacz i Drzyzga. Także do precyzji rozgrywania Christensona w Lube jego koledzy mieli wiele pretensji i we Włoszech głośno mówiło się o tym, że przed trwającym okienkiem transferowym Juantorena wręcz wymógł na szefach klubu zmianę dotychczasowego rozgrywającego.
Maximus2
Posty: 279
Rejestracja: 4 paź 2016, o 14:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Maximus2 »

To co jest głównym problemem? Bo czytając forum wnioskuje że właśnie największa bolączką jest min. pan Dzyzga.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: grzegorzg »

Brak graczy kompletnyvh...

Ewentualnie takich, którzy swoje niemoce potrafia znakomicie zbilansowac.
Ostatnio zmieniony 5 lip 2018, o 20:08 przez grzegorzg, łącznie zmieniany 1 raz.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Marcy$ »

Problem? Kiepscy gracze.
Lux
Posty: 51
Rejestracja: 5 lip 2018, o 17:52
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Lux »

Jak ma funkcjonowac rozegranie czy jakies systemy gry skoro co mecz wychodzi inny skład? Pozatym bez przyjecia to o czym my mowimy. W innych zespołach rozgrywajacy maja zawodnikow na wysokie pilki i moge spokojnie wystawic swieczke w gore u nas rozgrywajacy musza kombinowac przy niedokladnym przyjeciu rzucaniem jakichs szybkich dziwnych pilek czesto granych na siatke liczayc ze jakims cudem uda sie to przepchnac a przy takiej grze czesto popelnia sie bledy. Druga sprawa to zagrywka...przeciez Amerykanie i Rosjanie na niej robili sobie przewage nie przez niewiadomo jaką gre.
Awatar użytkownika
Red John
Posty: 56
Rejestracja: 28 wrz 2011, o 18:50
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków/Rzeszów

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Red John »

Czy kontuzja Sandera to coś poważnego? Nie widziałem meczu, a w artykule pomeczowym było wspomniane.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: grzegorzg »

Marcy$ pisze:Problem? Kiepscy gracze.
Nie trywializuj. Po prostu na pewnym poziomie zaczynaja wychodzic braki i tyle. A Heynen nie pomógł elementami gry zespołowej i "mentalem" ;) .
Szary Wilk
Posty: 7859
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Szary Wilk »

@Lux

Jaki Kaczmarek na MŚ, zagrał przecietnie w Lidze Narodów i został skreślony, Heynen sam to przyznał.

Dziś jak zagrał Schulz? I Muzaj grał tak krótko, czy słabo, bo nie konczyl nic ?
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: drukjul »

Marcy$ pisze:Problem? Kiepscy gracze.
Nawet nie to. Brakuje nam natomiast na pewno lidera z prawdziwego zdarzenia - jak choćby Anderson, Michajłow, czy nawet młody Wołkow. Takiego, który przy stanie 22:22 zaserwuje dwa asy i przechyli wynik seta. Zawodnika, do którego rozgrywający na kontrze pośle najważniejsze i najtrudniejsze piłki z pełną wiarą, że ten je będzie w stanie skończyć.

Kurek rozegrał wczoraj jeden dobry mecz z Rosjanami, ale mam takie obawy że nie znalazłby się nikt w naszym gronie, kto by zaręczył głową, że gdyby Heynen dał także Kurek dziś szansę, to Bartek potrafiłby tak dobry występ jak wczoraj z Rosjanami i dziś z Amerykanami powtórzyć. Nawet w przypadku Kubiaka można mieć wątpliwości w jakiej będzie formie za dwa miesiące na MŚ. Bo co prawda Michał błyszczał w pierwszych dwóch turniejach w Polsce Katowicach-Krakowie i później Łodzi, ale rywale z którymi graliśmy na początku rozgrywek - na przykład tacy Rosjanie, byli jeszcze w bardzo słabej formie, więc tych kilka spotkań m.in z Chinami, czy Koreą to też nie jest w pełni miarodajny papierek lakmusowy formy i aktualnych możliwości Kubiaka.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: grzegorzg »

Ale brak lidera miedzy innymi z tego wynika, ze zaden zawodnik, na zadnej pozycji nie jest kompletny. Nawet jesli ktoz zagra dobrze w jednym elemencie, to połozy, albo strzeli babola w innym.

Oczywiście, najbardziej kompletnym zawodnikiem jest Mika...
Ostatnio zmieniony 5 lip 2018, o 20:51 przez grzegorzg, łącznie zmieniany 1 raz.
Verdungo
Posty: 1926
Rejestracja: 4 lip 2017, o 20:46
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Verdungo »

Pożyjemy, zobaczymy. Jestem ciekaw kogo weźmie Heynen na MŚ i jak ułoży pierwszą szóstkę, bo jak na razie to nie wiemy nic. Nie potrafimy zagrać składnej akcji, bo albo przyjęcie kuleje, albo rozegranie, nie wspominając już o wypracowaniu jakichkolwiek zagrań.

PS. A zagrywka to już w ogóle dramat. Niby nie ma aż tyle popsutych zagrywek, ale w ogóle nie przekłada się to na jakiekolwiek korzyści. Od siatki przeciwnika nie odrzucamy, asów też za wiele nie ma. Blok w początkowej fazie LN był naszą mocną stroną a teraz mamy z tym problemy.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: drukjul »

Douglas Souza - kontuzja, a więcej zdrowych przyjmujących w rezerwie Brazylijczycy nie mają. :|
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Marcy$ »

Takim liderem potrafi być i bywa Kubiak. Tylko do tej wyrównanej końcówki trzeba doprowadzić.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Marcy$ »

Te kontuzje to chyba przez stadion... inne punkty odniesienia, inaczej opadają... źle opadają.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: drukjul »

Marcy$ pisze:Te kontuzje to chyba przez stadion... inne punkty odniesienia, inaczej opadają... źle opadają.
Douglas Souza ma co prawda tylko 23 lata, ale Brazylijczycy w ogóle mają najstarszą reprezentację, bo bardzo wielu zawodników ma ponad 30 lat, mało rotowali składem i jednocześnie z drużyn czołówki podczas Ligi Narodów pokonali największy dystans - ponad 60 tysięcy kilometrów, podczas gdy gospodarze F6 - Francuzi niecałe 7 tysięcy, czyli 55 tysięcy kilometrów mniej!!!!

Włoski portal volleyball.it dokładnie wyliczył drogę jaką musiały przebyć między poszczególnymi turniejami poszczególne reprezentacje i trzeba przyznać, że te różnice są jednak naprawdę bulwersujące :x

1) Brazylia 62.378,96 km
2) USA 53.932,53 km
3) Polska 50.503,88 km
4) Włochy 44.026,66 km
5) Serbia 29.986,13 km
6) Rosja 10.968,70 km
7) Francja 6.801,97 km


https://www.volleyball.it/vnl-m-verso-l ... ifferenza/
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2562
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Murilo0 »

Dla mnie jednak problem leży na rozegraniu. Dużą część piłek skrzydłowi i środkowi muszą kiwać, bo nic innego nie da się z tego zrobić. W żadnej innej reprezentacji nie widziałem takiej sytuacji, nawet u Serbów. Skrzydłowi nie są wcale tacy słabi. Szalpuk udowodnił, że się nadaje, Kubiak również. Schulz z Kurkiem też daliby radę. Trójki środkowych nie musimy się wstydzić.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: grzegorzg »

Pytanie tylko, czy Kubiak moze byc liderem na poziomie oczekiwań kibiców, czyli "okołomedalowym". Ja wątpię, mimo wszystko, chcociaz zaliczam sie do tych, którzy nigdy go nie skreslili. Ale obym sie mylił. ;)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: drukjul »

grzegorzg pisze:Pytanie tylko, czy Kubiak moze byc liderem na poziomie oczekiwań kibiców, czyli "okołomedalowym". Ja wątpię, mimo wszystko, chcociaz zaliczam sie do tych, którzy nigdy go nie skreslili. Ale obym sie mylił. ;)
Ja mam podobne obawy co i Grzegorz. Podczas turnieju w Łodzi w meczu z Niemcami Kubiak był naszym liderem, otrzymał w ataku najwięcej piłek i najwięcej też skończył, ale i tak ten mecz - powiedzmy sobie to jednak szczerze z niemieckimi rezerwami, bez liderów tej drużyny w osobach Grozera, czy Kaliberdy - dosyć wyraźnie przegraliśmy. Francja m.in bez Ngapetha, Toniuttiego, Grebennikowa na tym samym turnieju Łodzi, czy też Rosja na wcześniejszym turnieju w Krakowie bez Michajłowa i Wołkowa, to były zespoły jednak w innym składzie personalnym, a już na pewno w zupełnie innej formie niż teraz prezentują podczas F6 w Lille. A już mecze z Koreą, czy Chinami jako sprawdziany formy w kontekście MŚ trudno w ogóle traktować poważnie. Więc to, że po dwóch turniejach w Polsce Kubiak zostawił nawet bardzo dobre wrażenie nie gwarantuje jeszcze wcale tego, że Michał na MŚ za dwa miesiące pokaże się z równie dobrej strony.
dakuul
Posty: 468
Rejestracja: 4 gru 2010, o 20:23
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: dakuul »

Zadam proste pytanie: Czy gdyby nasza reprezentacja nie awansowała do turnieju finałowego to ocena dotychczasowej taktyki trenera Haynena byłaby prostsza do wytłumaczenia i - do przełknięcia?
Od naszych kolejnych trenerów większość sympatyków siatkówki domagała się rotowania składem, co - generalnie - nigdy nie następowało. Teraz rotowanie składem bezlitośnie obnażyło braki i w wyszkoleniu indywidualnym i w fizyce zawodników.
Może należy zapomnieć o pięknym mistrzostwie, zacisnąć zęby i czekać...

I żeby było jasne - dzisiejszy mecz mnie wręcz zmroził, bo chyba jednak nie jesteśmy (jako zespół siatkarski) tak beznadziejni?
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: drukjul »

dakuul pisze:Zadam proste pytanie: Czy gdyby nasza reprezentacja nie awansowała do turnieju finałowego to ocena dotychczasowej taktyki trenera Haynena byłaby prostsza do wytłumaczenia i - do przełknięcia?
Kto wie, czy z punktu widzenia morale drużyny i wiary w siebie całej grupy taki brak awansu do F6 nie byłby jednak lepszy. Na pewno skorzystał na awansie indywidualnie Kurek, oraz Szalpuk - oni dwaj występami we wczorajszym meczu z Rosją podczas F6 w Lille chyba już zaklepali sobie miejsce w "14" na MŚ. Ale w przypadku reszty pretendentów Heynen, zwłaszcza jeżeli chodzi o przyjęcie, bo obsada pozostałych pozycji wydaje się już być właściwie przesądzona, będzie miał teraz do czynienia z selekcja negatywną - czyli będzie musiał wybierać między tym kto zawiódł, a tym kto go jeszcze mocniej zawiódł.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: aezakmi »

Mam takie wrażenie, że te rotacje w składzie, to była jedna, wielka ściema. Sporo z nich było wymuszonych kontuzjami lub chęcią odpoczynku, a nie zmianami zamierzonymi. Na pozycji, na której wielu kibiców domagała się zmian, czyli rozegranie - takich rotacji nie było. Na 19 rozegranych spotkań (liczę sparingi z Kanadą), tylko w dwóch spotkaniach zagrali Janusz i Komenda - chodzi o cały mecz. Wygląda na to, że była to - pokazówka, dla działaczy np. takie nazwisko, jak Huber; dziennikarzy: wspólny trening i kibiców: sztuczne rotacje. Super. Skład na MŚ był ustalony jeszcze przed rozpoczęciem LN, jak za De Giorgiego. Dałem się nabrać, ha ha ha. :x
W takim razie, podczas MŚ, fajnie byłoby trafić na Słowenię. Byłaby okazja do rewanżu za ubiegłoroczną porażkę i nie tylko.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: dyletant »

Skoro Douglas złapał kontuzję to jak Brazylia wygrała to jednym przyjmującym? Bo chyba tylko Loh został prawda? Nie oglądałem meczu i po wyniku widzę, że dużo nie straciłem.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: aezakmi »

dyletant pisze:Skoro Douglas złapał kontuzję to jak Brazylia wygrała to jednym przyjmującym?
Douglas normalnie grał cały trzeci set, na pełnej mocy. Jeśli coś z nim wcześniej było, to najwyraźniej nic poważnego, skoro świetnie grał w ostatnim secie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: drukjul »

aezakmi pisze:
dyletant pisze:Skoro Douglas złapał kontuzję to jak Brazylia wygrała to jednym przyjmującym?
Douglas normalnie grał cały trzeci set, na pełnej mocy. Jeśli coś z nim wcześniej było, to najwyraźniej nic poważnego, skoro świetnie grał w ostatnim secie.
Faktycznie jakoś dotrwał do końca meczu. Choć jak opowiadał Swędrowski, sztab trenerski przeżył chwilę niepewności, a siedzący obok na trybunach Giba odstawił nawet pantomimę - zaczął się przebierać jakby chciał wejść na boisko i pomóc. :D
aezakmi pisze:. Skład na MŚ był ustalony jeszcze przed rozpoczęciem LN, jak za De Giorgiego. Dałem się nabrać, ha ha ha. :x
Nie tylko Ty. Sami zawodnicy też się dali nabrać. Zator w świeżym wywiadzie dla "PS" mówi przykładowo:
"Możemy powiedzieć, że nareszcie koniec. Liga Narodów, a wcześniej Światowa, zawsze mogła być traktowana tak jak w tym roku. Szczególnie po wielkich imprezach jak igrzyska olimpijskie, kiedy powinno nastąpić odmłodzenie składu. U nas ten proces trwa niby od kilku lat, ale Vital to pierwszy trener, który odważył się na tak zdecydowane ruchy"

https://www.przegladsportowy.pl/siatkow ... ja/qefghcf
A to chłopak zdziwi jak na MŚ 2018 przyjdzie mu grać praktycznie w tymi samymi zawodnikami co trzy lata temu w 2015, na przykład na PŚ w Japonii, bo przecież nawet Szalpuk w kadrze Antigi na tym turnieju - będących zarazem eliminacjami do IO w Rio już wtedy był obecny. Okaże się jeszcze, że Heynen "odmłodził" naszą kadrę w ten sposób, że cofnął czas o cały cykl olimpijski. ;)
ciacho23
Posty: 951
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: ciacho23 »

Módlmy się o nie wyjście z grupy na MŚ to jest szansa, że Heynen szybko wyleci. Co ten człowiek wyprawia to trudno zrozumieć. W tej LN chyba zagrał każdy możliwy skład. Jaki to miało cel? Przecież w tym zespole nikt nic nie wie, nie wie co ma robić na boisku, jak się ustawić w przyjęciu, bloku, obronie, bo cały czasie koło siebie widzi kogo innego. Wszyscy chcieliśmy żeby LN służyła przetestowaniu "mlodych", ale na Boga... nie w taki chaotyczny i niekontrolowany sposób.
Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego Heynen na większości czasów i przerw technicznych zajmuje się wszystkim innym tylko nie rozmową z zawodnikami?

Edit. Może z tym zwalnianiem troche przeciąłem ;)
Ostatnio zmieniony 6 lip 2018, o 05:08 przez ciacho23, łącznie zmieniany 1 raz.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: Aranger »

Zaczynam się gubić. Przez ostatnie lata rok w rok czytałem o tym, że LŚ powinniśmy traktować luźno i tego nie robimy, więc to skandal, jak w tym roku potraktowaliśmy luźno i nawet udało się zrobić przyzwoity wynik w fazie interkontynentalnej, to czytam, że po co to wszystko było, jak i tak na MŚ wyjdą znane twarze. Ciężko narodowi polskiemu dogodzić.

Zadam więc pytanie - jak Waszym zdaniem powinniśmy podejść w tym roku do Ligi Narodów i Mistrzostw Świata, żeby było dobrze ?
Módlmy się o nie wyjście z grupy na MŚ to jest szansa, że Heynen szybko wyleci.
:] :] :] :] :]

Zrozumiałbym jeszcze te wszystkie narzekania, gdybyśmy przy tych rotacjach zrobili jakiś słaby wynik, ale my naprawdę nie mamy aktualnie potencjału na nic więcej. Ewentualnie grając na poważnie całą Ligę Narodów udałoby się zrobić jakiś półfinał, może medal, ale wtedy trzeba by było czytać o oraniu jedną szóstką i nie dawaniu szansy młodym. :D

Chociaż fakt, tego zupełnego chaosu na F6 nie rozumiem. Nie da się ocenić, jaka jest obecnie nasza najsilniejsza szóstka, ale Heynen widzi ten zespół na co dzień na treningach i powinien być w stanie to ocenić, i zagrać te dwa mecze możliwie najmocniejszym zestawieniem, bo po 15 meczach rotacji dokładanie kolejnych dwóch w tym samym systemie na turnieju finałowym mija się już z celem.

Podejście do F6 i zabetonowanie rozegrania to są moje zarzuty w kierunku Heynena na ten moment, przy czym ten pierwszy jest niewielki, bo w kontekście imprezy docelowej większego znaczenia raczej mieć nie będzie, o tyle brak odwagi w postawieniu na innego rozgrywającego niż Fabian Drzyzga albo Grzegorz Łomacz już może mieć i to niemiałe.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: dyletant »

A co powiecie żeby wykorzystać w tej całej sytuacji Woickiego nieco bardziej efektywnie niż nic nie znacząca obsada drugiego trenera? Przecież gorzej już się nie da zagrać niż nasz duet, a Heynen lubi doświadczonych. Ciekawe kiedy trener na to wpadnie.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kibic_siatki
Posty: 2587
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2018

Post autor: kibic_siatki »

Obejrzałem 2 sety dzisiejszego spotkania. Więcej nie dałem rady wytrzymać. O ile wczoraj można było popatrzeć na dobrą grę Kurka, trochę Szalpuka, to dzisiaj była to orlenliga. Jeszcze rozumiem, że można podbić Śliwkę, czy Kwolka, ale jak atakujący jest regularnie podbijany i nawet na pojedyńczym bloku próbuje kiwać, to coś jest nie tak... Jak wszedł Muzaj, to wiedziałem, że będzie strzelał po autach i to też bez użycia siły.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”