Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

W przyszłym roku będziemy mieli męską i żeńską Ligę Europejską.

Podział grup u kobiet:

Pool A: Serbia, Bulgaria, Spain and Greece

Pool B: Turkey, France, Romania and Great Britain

Final Four odbędzie się 3-5 lipca w Bukareszcie.

Podział grup u mężczyzn:

Pool A: Spain, Turkey, Croatia and Great Britain

Pool B: Germany, Greece, Belgium and Romania

Pool C: Slovakia, Portugal, Belarus and Austria

FF odbędzie się 17-19 lipca.

Brytyjki w LE? Buahaha, jak one wyjdą z 1o to bedzie dobrzem, przeciez każdy je tam rozgromi...ciekawe zespoly są w męskiej LE:)

Może to i dobry pomysł. Same Grand Prix pozwala jedynie na grę na najwyższym poziomie zespołom z czołówki. Z małymi wyjątkami. A jeżeli siatkarska machina ma iść cały czas do przodu trzeba dać możliwość nauki młodym, niedoświadczonym zespołom spoza elity.
Jestem jak najbardzeij za. Wiadomo, że poziom może i nie będzie najwyższy, ale sądzę, że z czasem się to zmieni.
Pozdrawiam.

Parę uwag:
1. Serbki w Lidze Europejskiej - myślę, że bardzo dobry pomysł.
2. zastanawiam się nad czynnikami jakie decydowały w CEV o wuborze obsady turniejowej u mężczyzn i kobiet. nie ma Belgijek choćby, nie ma Czarnogórców czy np. Estończyków. Czy tylko względy komercyjne decydowały o tym, czy sportowe też?
3. Zadziwiający regres obserwujemy w siatkówce czeskiej - jakby nieadekwatny do ilości gwiazd czeskich w ligach europejskich - i to zarówno wśród kobiet jak i wśród mężczyzn. Ani czechów ani Czeszek nie ma.

dreamer

Witam.
Mam pytanie czy ktoś wie kto bedzie w tym roku organizatorem Final Four Ligi Europejskiej?

Już na niespelna
miesiac ruszaja rozgrywki Ligi Europejskiej a tu taka cisza???

Jestem ciekawy jakie postępy poczyniła Wlk.Brytania. Grupę mają trudną, ciekawe jak się zaprezentują W Grupie B na papierze najmocniejsi Niemcy, ale bardzo interesująco zapowiadają się mecze między naszymi zachodnimi sąsiadami, a Rumunią, prowadzoną przez Moculescu. Miałem okazję oglądać niedawno reprezentację Rumunii i muszę przyznać, że na prawdę mają fajny zespół. W Grupie C dla mnie zdecydowanym faworytem jest obrońca tytułu - Słowacja
Wśród uczestników LE zabrakło finalistów ostatniej edycji - Holendrów.
http://www.siatka.org/?kibic.aktualnosc ... tkie.35915

W grupie A faworytów upatrywal bym w Hiszpanach ale akurat w ich przypadku dużo zależy od tego jakim składem beda grac.Mam nadzieje że nie rezerwowym...
Zagrozić im moga także Turcy.
W grupie B ciekawie zapowiadaja sie mecze Niemcy-Grecja.Należy sie też spodziewać dobrych meczy w wykonaniu Rumunów i Belgów.
W grupie C murowanym faworytem jest Słowacja,ale nie lekceważyl bym także Portugalii.

No i Słowacja szybko i łatwo pokonała Portugalię grając bez Ogurcaka, Sopki, Kmeta i Cervena. Czyżby czarny koń do awansu na przyszłoroczne MŚ?

Anglia się tak odgrażała, że się będą niedługo liczyć w siatkówce i... Żal słów. Istnieje jakiś Anglik, który gra w jakiejś lidze znanej?

W meczu z serii były trener vs. reprezentacja którą wcześniej prowadził 3:0 dla trenera... Rumunia z Moculescu na pokładzie rozwaliła Niemców 3:0

Grecja - Belgia 1:1. Mecz strasznie nudny. Jedyne co utkwiło mi w pamięci to plas Greka na swoją stronę .

Arff pisze:W meczu z serii były trener vs. reprezentacja którą wcześniej prowadził 3:0 dla trenera... Rumunia z Moculescu na pokładzie rozwaliła Niemców 3:0

Jak już pisałem w temacie o kwalifikacjach do MS, Niemcy grają bez szału. Gołym okiem widać, że są ciężcy, ale z drugiej strony najważniejsze imprezy przed nimi, a to dopiero początek przygotowań.

Dramatyczny mecz rewanżowy pomiędzy Rumunią i Niemcami. Ostatecznie wygrali podopieczni Moculescu wygrywając w tie - breaku 19:17, broniąc po drodze 2 piłki meczowe. Mimo, że Niemcy z pewnością nie są w najwyższej formie, duże słowa pochwały dla Rumunów, którzy wyrastają na reprezentację, której absolutnie nikt nie powinien lekceważyć. Pokazali to już na turnieju kwalifikacyjnym do MŚ w Portugalii.
Wielka Brytania urwała seta Hiszpanii Myślę, że dla Wyspiarzy to spory sukces. Wcześniej prawie zawsze przegrywali 3:0, oprócz jednego wyjątku, z nami wygrali jednego secika

Wie ktoś jakim składem grała Turcja?

http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 22_EN.html

http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 23_EN.html

Nawet ze statystykami masz .

Mate pisze:http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 22_EN.html

http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 23_EN.html

Nawet ze statystykami masz .

Dzięki wielkie Chodziło mi o Tanika, czy tam jeszcze gra, ale widzę, że ma w statystykach tylko przyjęcie.

nie wiecie gdzie są transmisje z tych rozgrywek jeżeli w ogóle są?

powtarzam po raz n-ty... laula aintz ti vał.... spirit of sport laola.tv

W grupie C w ostatni weekend dwa pewne zwycięstwa odniosła Słowacja. Nasi przyszli rywale w eliminacjach do Mistrzostw Świata w obu meczach nie pozostawili złudzeń Białorusi, kto jest lepszy.
Słowacja - Białoruś 3:0 25:15, 25:17, 25:23
Słowacja - Białoruś 3:0 25:20, 25:12, 25:21
Spośród 12 zespołów, które występują w LE jedyną drużyną,która ma która ma komplet ośmiu zwycięstw jest Hiszpania. Aktualni mistrzowie Europy w dotychczasowych pojedynkach stracili tylko 5 setów. W tej samej grupie, co bracia Falasca i spółka znajduje się Chorwacja, która jest z kolei jedyną ekipą, która przegrała wszystkie pojedynki.

Popatrzyłem sobie dzisiaj (przełączając live na laoli) na trzy mecze LE.
Rumunia - Grecja
Chyba rzeczywiście regres greckiej siatkówki sięgnął dna. Nic (poza Olteanu i Feherem) nie grający Rumuni potrafili znowu rozstrzygnąć tie-break na swoją korzyść. A propos ewentualnych wzmocnień ekip PlusLigi (było kiedyś o tym słychać) - najjaśniejszym moim zdaniem punktem Gregów był rozgrywający Psarras...

Portugalia - Białoruś
Bardzo słaby mecz Białorusi. Słaba gra zwłaszcza w ataku - kiepski Alekh Akhrem. Trochę nadrabiali grą w obronie, ale na nieźle nastawionych Portugalczyków to nie mogło wystarczyć. Stąd wyraźna wygrana w trzech setach (przyznaję, że Białorusili szczególnie w końcówkach setów tracili koncentrację).

Niemcy - Belgia
Choć gra Belgów była nierówna, to przyznam, że coraz ,mniej dziwi mnie nasza porażka z nimi na ostatnich ME. Ten zespół jest obecnie na fali. Natomiast Raul Lozano chyba nie śpi po nocach i wzdycha do niedobrych polskich kibiców, którzy nie zrobili mu nawet godnego pożegnania gdy odchodził z Polski. Niemcy absolutnie bez wyrazu. Zabierając in Georga Grozera, można położyć się całą drużyną na parkiecie i tak nie będzie pewne, że przegra się z nimi mecz. Trochę przypominają mi Czechów. Sporo indywidualności (niektórzy przereklamowani) ale jakoś serca do gry w jednym zespole nie mają. Dlatego nastroje u nich chwiejne, jak wyniki (od 3:0 w poprzednim meczu z Belgami, do 2:3 dzisiaj).

Ciekawostka:
W sztabie trenerskim Niemców właściwie same znajome osoby. Asystentem Lozano jest - tak jak w naszej kadrze - Nicola Vettori. Sądzę, że to jeden z najlepszych (jeżeli nie najlepszy) obecnie specjalistów od data volley na świecie.

dreamer

Dziwi mnie trochę brak szerszego zainteresowania rozgrywkami LE 2009. Dziwne to tym bardziej, że przecież do turnieju finałowego weszli choćby Niemcy prowadzeni przez Raula Lozano.
Czekałem na odbywający się w ten weekend turniej finałowy w Portugalii z zainteresowaniem. Muszę przyznać, że mimo iż Słowacy w dzisiejszym meczu o brąz spotkali się z gospodarzami, to jestem zaskoczony gładką porażką w trzech setach (nawet mimo tego, że sety były wyrównane). Najwyraźniej nasi południowi sąsiedzi opadli z sił po dobrej inauguracji Ligi. Diviś, Ogurćak, Sopko - gdyby byli w swojej optymalnej formie nie dawałbym Portugalii większych szans na sukces.
Niemcy z Hiszpanami zaczęli już mecz finałowy. Po dwóch setach było 1:1 i zapowiadało się na zacięty mecz do końca. Zobaczymy jak to się zakończy.

dreamer

Wszystko wskazuje na to, ze bedzie tie-break i dobrze bo mecz oglada sie bardzo przyjemnie

Gdzie gra Martin Nemec ?
Jedyna ostoja Slowakow w final four

Reprezentacja Niemiec wygrała Ligę Europejską. W finale pokonali Hiszpanię 3:2. Po obejrzeniu tylko 5 seta, dziwię się, ze w ogóle doszło do tie-breaka. Podopieczni Lozano przeważali w każdym elemencie i nie pozostawili żadnych złudzeń mistrzom Europy.

Elgarten pisze:Reprezentacja Niemiec wygrała Ligę Europejską. W finale pokonali Hiszpanię 3:2. Po obejrzeniu tylko 5 seta, dziwię się, ze w ogóle doszło do tie-breaka. Podopieczni Lozano przeważali w każdym elemencie i nie pozostawili żadnych złudzeń mistrzom Europy.

Grały pierwsze reprezentacje czy rezerwy?

To nie jest jakis turniej rezerw grali ci ktorych trener uznal za stosowne powolac

Nie miałem czasu na finał LE, ale wie ktoś dlaczego Falasca dostał nagrodę dla najlepszego rozgrywającego?? Aż tak dobrze rozgrywał??

Mate pisze:Nie miałem czasu na finał LE, ale wie ktoś dlaczego Falasca dostał nagrodę dla najlepszego rozgrywającego?? Aż tak dobrze rozgrywał??

Jak już powiedziałem, miałem okazję obejrzeć tylko decydującego seta. W tym fragmencie pojedynku Falasca rozgrywał niedokładnie i przejrzyście dla rywali. Na przykład na początku uparł się, ze wystawi do Pereza i rzucił do niego 4 kolejne piłki(ani razu nie zgubił środkowego). W środkowej fazie został zmieniony i o dziwo jego zespół zaczął grać lepiej. Jednak w końcówce Miguel znowu powrócił na boisko, ale jego rozegranie dalej pozostawiało sporo do życzenia. Być może w półfinale błyszczał i stąd ta nagroda . O wiele bardziej podobała mi się gra Steurwalda, który fajnie rozrzucał piłki. Pierwszy raz miałem przyjemność oglądania nowego libero niemieckiej kadry Ferdinanda Tille i muszę powiedzieć, że nasi zachodni sąsiedzi mogą mieć z niego w przyszłości sporo pociechy.
Tak na marginesie, organizowanie turnieju finałowego w Portugalii chyba mija się z celem. Na finale hala świeciła pustkami, a z tego co słyszałem na półfinałach i meczu o trzecie miejsce było niewiele lepiej.

Elgarten pisze:

Mate pisze:Nie miałem czasu na finał LE, ale wie ktoś dlaczego Falasca dostał nagrodę dla najlepszego rozgrywającego?? Aż tak dobrze rozgrywał??

1. Jak już powiedziałem, miałem okazję obejrzeć tylko decydującego seta. W tym fragmencie pojedynku Falasca rozgrywał niedokładnie i przejrzyście dla rywali... W środkowej fazie został zmieniony i o dziwo jego zespół zaczął grać lepiej. Jednak w końcówce Miguel znowu powrócił na boisko, ale jego rozegranie dalej pozostawiało sporo do życzenia... Tak na marginesie, organizowanie turnieju finałowego w Portugalii chyba mija się z celem. Na finale hala świeciła pustkami, a z tego co słyszałem na półfinałach i meczu o trzecie miejsce było niewiele lepiej.

1. Postanowiłem tegoroczną LE pooglądać bardzo skrupulatnie i z całym przekonaniem twierdzę, że MA Falasca był najlepszym rozgrywającym z wszystkich drużyn jakie startowały w tej edycji. Nie chcę się wdawać w zbytnią polemikę, ale trochę Twój opis sytuacji nie pasuje do realiów. Być może dlatego, że jednak robisz to zbyt ogólnikowo (rozumiem, że słowami trudno jest to zrobić inaczej). Ja powiedziałbym raczej, że gra Hiszpanów w tie-breaków nie odbiegała od ich solidnego (nawet bardzo solidnego w tej edycji LE) poziomu. To Niemcy zagrali z polotem i zaangażowaniem. Wszystko im wychodzilo i dlatego ostatni set zakończył się wynikiem do 7. Przy czym w grze Niemców wcale dominujacym elementem nie bylo nadzwyczajne rozegranie, stąd np. niemiecki rozgrywajacy nie miał właściwie szans odebrać Falasce tytułu najlepszego rozgrywającego turnieju.

2. Nie rozumiem dlaczego Portugalia nie miałaby być brana pod uwagę przy przydzielaniu praw gospodarza takich turniejów? Fenomen pełnych hal nie jest przecież regułą nawet w Brazylii, Włoszech, a tym bardziej w Polsce. Na siatkówce żeńskiej pustki świecą często i to pod każdą szerokością geograficzną. Własnie przydzielanietakich turniejów ma popularyzować dyscyplinę.

dreamer

dreamer pisze: 1. Postanowiłem tegoroczną LE pooglądać bardzo skrupulatnie i z całym przekonaniem twierdzę, że MA Falasca był najlepszym rozgrywającym z wszystkich drużyn jakie startowały w tej edycji. Nie chcę się wdawać w zbytnią polemikę, ale trochę Twój opis sytuacji nie pasuje do realiów. Być może dlatego, że jednak robisz to zbyt ogólnikowo (rozumiem, że słowami trudno jest to zrobić inaczej). Ja powiedziałbym raczej, że gra Hiszpanów w tie-breaków nie odbiegała od ich solidnego (nawet bardzo solidnego w tej edycji LE) poziomu. To Niemcy zagrali z polotem i zaangażowaniem. Wszystko im wychodzilo i dlatego ostatni set zakończył się wynikiem do 7. Przy czym w grze Niemców wcale dominujacym elementem nie bylo nadzwyczajne rozegranie, stąd np. niemiecki rozgrywajacy nie miał właściwie szans odebrać Falasce tytułu najlepszego rozgrywającego turnieju.

Jak tak mówisz, to wypada się z Tobą zgodzić . Jednak Falasca w najważniejszych momentach najważniejszego meczu mnie osobiście zawiódł.

dreamer pisze: Nie rozumiem dlaczego Portugalia nie miałaby być brana pod uwagę przy przydzielaniu praw gospodarza takich turniejów? Fenomen pełnych hal nie jest przecież regułą nawet w Brazylii, Włoszech, a tym bardziej w Polsce. Na siatkówce żeńskiej pustki świecą często i to pod każdą szerokością geograficzną. Własnie przydzielanietakich turniejów ma popularyzować dyscyplinę.

Nie porównuj zainteresowania siatkówką i liczby widzów na trybunach w Brazylii czy Polsce i w Portugalii . 300 osób na finale takiej imprezy to trochę wstyd...I teraz rozmawiamy o siatkówce męskiej, a nie żeńskiej. A u panów ogólne zainteresowanie siatkówką w wielu krajach rośnie z roku na rok. Najlepszym przykładem jest tegoroczna Liga Światowa, gdzie na wielu meczach jest komplet widzów. W Portugalii nie zanosi się na to w najbliższej przyszłości. Nie wierzę żeby przedzielenie takiego turnieju zwiększyło zainteresowanie tym sportem w tym akurat kraju.