Strona 3 z 5

Re: WGP 2010

: 15 sie 2010, o 19:02
autor: picaporte
Ale Piemonte Cup już był, bez udziału Polek
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... -z-japonii

Re: WGP 2010

: 15 sie 2010, o 20:06
autor: evija
To przepraszam za pomyłkę... gdzieś mi kołacze turniej we Włoszech w głowie. Muszę sprawdzić dokładnie, w każdym razie w Katowicach Memoriał Agaty (Polska, Czechy, Serbia, Chorwacja), a co do dalszych postaram się doinformować i dam znać (bez wtopy tym razem, mam nadzieję :P)

Re: WGP 2010

: 15 sie 2010, o 21:32
autor: dreamer
Morgan132 pisze:...Np. tak Barańska trzymała poziom na ME(Było minęło).Teraz także nie schodzi poniżej pewnej linii.
Daje sobie głowę obciąć że będzie na MŚ w pierwszej szóstce:)
Środkowe;Gajgał Bednarek.Ta pierwsza Kapitalne któreś z rzędu spotkanie.Poza tym świetna zagrywka,Z Bednarek jest podobnie.
Okuniewska jest dobrą środkową ale brak jej doświadczenia.Takie moje zdanie:-)
O atakujących i libero się nie wypowiem bo jeszcze wszystko może się rozstrzygnąć .Poza tym mistrzostwa za niecałe dwa miesiące...
1. Jakie mistrzostwa są za niecałe dwa miesiące ???
2. Tak, ja też uważam, że o wielu polskich zawodniczkach można powiedzieć wiele dobrego. To mnie cieszy. Ale przynajmniej mnie zawodniczki nie omamią pokazywaniem wyrywkowo tego co naprawdę potrafią. Ja nie chcę ze świadomością godzić się na to, że podczas mistrzostw świata będę miał wątpliwy zaszczyt oglądać taki blamaż jak w dwóch początkowych fragmentach setów w meczu z Japonią, czy na początku drugiego seta w meczu z Niemkami.
Uważam, że nadszym zawodniczkom potrzebna jest współpraca z psychologiem.

dreamer

Re: WGP 2010

: 16 sie 2010, o 08:23
autor: Morgan132
1.Mój błąd.
2.Mnie też nie omotały kilkoma meczami.Wybrałem je ponieważ są najlepsze na tej pozycji od jakiegoś czasu.Nie możesz od nich wiele wymagać.Grają jak grają.A wczoraj(z Niemcami) grali niemal identycznym składem jak na ME.Są bez formy ale Są NAJLEPSZE w Polsce.Trzeba przestać wreszcie krytykować i spojrzeć prawdzie prosto w oczy.



Morgan

Re: WGP 2010

: 16 sie 2010, o 20:48
autor: Morgan132
Znalazłem to;

Kod: Zaznacz cały

http://img717.imageshack.us/img717/3269/statyg.jpg
Mamy pokazaną sytuacje Atakujących .Link pewny;p

Re: WGP 2010

: 18 sie 2010, o 16:16
autor: madlark
Iwańczyk fachowiec (o ile nie najsłabszy :D ):
Niebawem zapraszam też do GW i mojego wywiadu z Katarzyną Gajgał, jak dla mnie czołową, o ile nie najlepszą, polską siatkarką w cyklu World Grand Prix.
czołową tak, najlepszą niestety nie :D

Re: WGP 2010

: 19 sie 2010, o 17:13
autor: KK fan
Polskim siatkarkom brakuje już tylko jednego zwycięstwa do awansu na turniej finałowy w Ningbo i liczę, a właściwie jestem pewien że jutro ten awans stanie się faktem. Potem jeszcze "spacerek" z Portoryko i mecz, który dam nam dużą odpowiedź na pytanie o co Polki zagrają w Chinach...tylko o dobre zaprezentowanie się czy coś więcej. Prawda jest jednak taka iż bez większej skuteczności naszych atakujących trudno będzie chociaż powalczyć o podium...

No już teraz wogóle nie musimy grać...jesteśmy w finale !!!

Re: WGP 2010

: 20 sie 2010, o 11:33
autor: dreamer
KK fan pisze:...No już teraz wogóle nie musimy grać...jesteśmy w finale !!!
Dobrze się stalo, że wszystko jest wyjaśnione zanim nasze dziewczyny zaczly grę w osttnim turnieju.
Przyznam, że zarówno Wloszki jak i Amerykanki trochę mnie zaskoczyly (te drugie mocniej). Gladko po 3:0 odpowiednio z Holenderkami i Niemkami, to wyniki budzące respekt.
Barzylia oczywiście bez trudu ograla Portoryko, ale gra Brazylijek nie jest jakaś "kosmiczna". Myślę, że wlaśnie ze względu na wyjaśnienie kwestii awansu już teraz, nasze zawodniczki mogą w dwóch najbliższych meczach bez obciążenia potrenować trochę, a z Brazylią, też bez presji wyniku, spróbować powalczyć w jak najlepszym stylu.

dreamer

Re: WGP 2010

: 21 sie 2010, o 11:20
autor: KK fan
Polska- Tajwan 3:0
Polska- Portoryko 3:0

Cieszy że Polki na kilka dni przed finałem nie tracą głupio setów i nie męczą się z takimi słabeuszami...

Re: WGP 2010

: 21 sie 2010, o 15:39
autor: Mate
Jutro prawdziwy sprawdzian umiejętności - Brazylia. Bilet do Chin wywalczony na wielkim farcie(łatwe losowania).
Dlaczego Kuba nie grała w WGP??

Re: WGP 2010

: 21 sie 2010, o 16:38
autor: KK fan
Mate pisze:Jutro prawdziwy sprawdzian umiejętności - Brazylia. Bilet do Chin wywalczony na wielkim farcie(łatwe losowania).
Dlaczego Kuba nie grała w WGP??
Tu się zgadzam grać dwa razy z Tajwanem i jeszcze do tego z Portoryko to błogosławieństwo. Optymizmem mogą napawać wygrane z USA i Niemcami, ale Brazylia, Chiny i Włochy to już zdecydowanie większa trudność więc o podium będzie ciężko jednak trzeba walczyć do końca...

Re: WGP 2010

: 21 sie 2010, o 16:52
autor: szyderca
W przyszłym roku koniecznie po trzy razy trzeba zagrać z Brazylią, Chinami i niech będą jeszcze Włoszki. Ale pewnie i wtedy znajdą się malkontenci. Jakie to polskie...

Re: WGP 2010

: 21 sie 2010, o 20:44
autor: dreamer
Jeżeli popatrzeć na zagęszczenie pierwszych sześciu drużyn w tabeli WGP, to okaże się, że same zwycięstwa Polek ze slabiutkim Tajwanem (2 razy) i trochę lepszą od Tajwanu ekipą Portoryko, jak i dorzucone do tego punkty z Dominikaną, nie wystarczylyby do zajmowania obecnie 2. miejsca i do pewnego awansu do finalu.

To, że ja np. krytykuję naszą drużynę za popelniane jeszcze zbyt często blędy (dzisiaj też mam naszym zawodniczkom za zle - nie po raz pierwszy - że daly ugrać rywalkom za dużo malych punktów), nie oznacza, że nie widzę sukcesu w tej edycji WGP. Niezaleznie przecież od tego jak popatrzymy na występy ekipy Matlaka, niezbitym faktem jest, że jutrzejszy mecz z Brazylią jest meczem o zwycięstwo w fazie grupowej (eliminacyjnej) tegorocznej WGP.
Już choćby to jest wielki sukces.
Oczywiście nawet jutrzejsze zwycięstwo z Brazylią, zamienilbym na pewność tego, że drużyna rozegra pięć dobrych meczów w turnieju finalowym, i przynajmniej w dwóch zejdzie z parkietu zwycięska.

dreamer

Re: WGP 2010

: 21 sie 2010, o 21:50
autor: Mate
Cieszy mnie udział w FS, bo to takie "zrekompensowanie" się FIVB za łatwych przeciwników :) . Jeżeli wygramy wspomniane 2 spotkania - będzie dobrze. Do tego jakiś tie-breaka, a reszta zacięta i o MŚ nie musimy się martwić.

Re: WGP 2010

: 21 sie 2010, o 22:58
autor: evija
Szczerze to mnie bardziej będzie interesował mecz z Brazylijkami w F6. Aczkolwiek wstanę z "rańca" by oglądać dziewczyny jutro. Mam nadzieję, że nie będę żałować niedzielnego poranka ;)
Liczy się to, że jest awans wywalczony w dobrym stylu, jakby nie patrzeć pogubić punkty mogliśmy też w meczu z Amerykankami i Niemkami, a odprawiliśmy je za 3pt. Pal licho, że Niemki=Kożuch, a Amerykanki jeszcze w Gdyni bez Logan Tom, ale zwycięstwo jest zwycięstwem. Jak mamy trudnych przeciwników źle - cóż za beznadziejne losowanie! Brak szczęścia etc. Jak mamy dobre - też źle - co za sztuka odprawiać outsiderów ;). Zawsze coś nie będzie komuś (generalnie) pasować. Ważne, by udoskonalać grę, nabierać doświadczenia na międzynarodowym poziomie (np. P.Maj, B.Okuniewska, K.Kosek, K.Zaroślińska - im się przyda na pewno, reszcie też nie zawadzi). A czy coś ugramy w Finałowej 6-tce? Mam taką gorącą nadzieję... ale zobaczymy, będzie ciężko.
Co do jutra to liczę, że w końcu Kasia Skowrońska pokaże na co ją stać, wszak będzie miała motywację pokazać się przed Ze Roberto. Liczę na walkę, nawet jeśli mają przegrać, niech walczą do ostatniej piłki, w dobrym meczu w dobrym stylu by się to odbyło.

Re: WGP 2010

: 22 sie 2010, o 08:47
autor: KK fan
Rozpoczęła się stypa, a świętowanie już się skończyło.

Re: WGP 2010

: 22 sie 2010, o 09:16
autor: Nagor
KK fan pisze:Rozpoczęła się stypa, a świętowanie już się skończyło.
Z taką grą wstyd się pokazywać, ile to nam typowych szmat wpadło dzisiaj? Takich błędów nie robią juniorki :|

Re: WGP 2010

: 22 sie 2010, o 09:26
autor: tomasol
KK fan pisze:Rozpoczęła się stypa, a świętowanie już się skończyło.
A spodziewałeś się czegoś innego ??? Wszystkie mecze z Brazylią jakie miałem okazję oglądac wygladały niemal tak jak dziesiejszy - walka w jednym, góra w dwóch setach i to częściej walka przegrana. Niestety naszym zawodniczkom do pokonania brazylii brakuje właściwie wszystkiego. Na pocieszenie trzeba dodać, że w zasadzie wszystkim reprezentacjom świata brakuje.

Co do występu w finale to jestem sceptyczny. Bardzo bym chciał oglądać jedno a nawet dwa zwycięstwa naszych zawodniczek ale będzie niezwykle trudno. Z zespołami które zagrają z nami w finale graliśmy trzy mecze, z czego dwa to były wyraźne porażki, a jedyne zwycięstwo było bardzo szczęśliwe. No ale poza Brazylijkami to twierdzę, że nasze stać na walkę i wygraną z każdą drużyną z jaką spotkamy się w Ningbo, tyle, że forma naszych zawodniczek (tj. bardzo zmienna forma) nie napawa zbyt dużym optymizmem.

Re: WGP 2010

: 22 sie 2010, o 09:28
autor: Arff
jak to mawiają... nie ta liga ;] Tak się wszyscy chwalą tym, że Polki awansowały, a ja się pytam... jakim cudem miały nie awansować z takimi przeciwnikami ??? :o wystarczyło 2 razy ograć Tajwan, raz Portoryko i Niemcy... tyle ;]

Re: WGP 2010

: 22 sie 2010, o 10:37
autor: KK fan
Bez podstawowej atakującej faktycznie może to wyglądać bardzo źle w Chinach...Jeśli chodzi o rozegranie to Sadurek dzisiaj zagrała tak żałośnie że szkoda gadać. Kierując co drugą czy trzecią "świeczke" na skrzydło do Barańskiej na potrójny blok zapewne daleko zajedziemy.

Re: WGP 2010

: 22 sie 2010, o 17:57
autor: KK fan
Na początek USA potem Brazylia, Chiny, Japonia i Włochy...Z USA I Japonią można przy bardzo dobrej grze powalczyć. Liczę że dziewczyny dadzą z siebie 110% !!!

Re: WGP 2010

: 22 sie 2010, o 21:22
autor: picaporte
Arff pisze:wystarczyło 2 razy ograć Tajwan, raz Portoryko i Niemcy... tyle ;]
Wystarczyło, ale Polki zrobiły trochę więcej niż to minimum.
Dzisiejszy mecz, według mnie, potoczył się tak, jak kilka poprzednich (z tym przeciwnikiem). Co prawda z Brazylią nie mamy zbyt często zaszczytu grywać, ale kończy się to zawsze podobnie. Walka raptem w jednym secie, wygranym bądź i nie, ale i tak nic to nie zmienia w głównym rozrachunku. Kontuzja Skorupy, a co za tym idzie brak możliwości zmiany rogrywającej to był ostateczny gwóźdź do trumny, których i tak w tym drewienku już było wiele. Tak jak przez poprzednie turnieje do Skowrońskiej było posyłanych, moim zdaniem, mało piłek (pewnie wynikało to przede wszystkim z jej nieza ciekawej dyzpozycji) to na początku dzisiejszego meczu myślałam, że nasza atakująca się zagotuje, czego efektem było jej szybkie zejście z boiska. Potem nasza na ów dzień jedyna rozgrywająca chyba chciała, żeby Barańską zdrapywali z boiska (swoją drogą uważam, że przy takim rozkładzie ataku w naszej drużynie nieuchronnie do tego w najbliższej przyszłości dojdzie). Jedna pomyłka i za nią kolejne błędy. Dziewczyny chyba za bardzo skupiają się na swoim zaprezentowaniu "genialnych" umiejętności, bo chyba według nich tylko taką grą można wygrać z Brazylią, że zapominają o przede wszytkim wyeliminowaniu swoich prostych błędów, a właśnie z tego głównie się bierze całe nieszczęście.
Kiedyś uważałam, że nasze zawodniczki przegrywają mecze z Brazylia już w szatni. Teraz jest trochę lepiej, ale w takim tempie postępu to przewiduję nasza pierwszą wygraną z tymże zespołem za jakieś 15 lat.

PS Myślałam, że trzecie miejsce pozwoli nam na kolejną potyczkę z Brazylią trochę później niż już w drugim dniu finału :(

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 13:23
autor: madlark
Reprezentacja Brazylii wyrusza w podróż z Tajpej do Ningbo, gdzie odbyć ma się finałowy turniej World Grand Prix. W dwie godziny później Brazylijki są już na miejscu, mają więc czas odpocząć, odbyć trening, spokojnie się przygotować do kolejnych pojedynków. Podóż z Tajpej do Ningbo zajęła im około 3 godzin. Pokonanie tego samego dystansu zajmie polskim siatkarkom 12 godzin! Jak to możliwe? Dodajmy gwoli ścisłości, że obie podróże organizowała FIVB.
FIVB tłumaczy, że awans Polek do grona sześciu najlepszych zespołów tegorocznej edycji WGP to niespodzianka i podróż biało-czerwonej ekipy była organizowana później niż podróż Brazylijek, których awans do Final Six był od dawna prawie pewny.
:o
Czemu Przedpełski nie dogląda takich spraw tylko kolenduje w sprawach Polsatu?

całość tutaj
http://www.sport.pl/siatkowka/1,84428,8 ... towac.html
Po prostu skandal :x

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 14:55
autor: Mate
Jak to jest możliwe?? Już przed 3 rundą było oczywiste, że Polki zagrają w Ningbo. FIVB nie popisała się i to bardzo. Jedna drużyna pokonuje 900 km w 12 godzin, a druga w 3.

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 15:06
autor: madlark
Pytanie też czy PLPS wiedział o tym wcześniej (czy się tym interesował)?
A jeśli tak czy interweniował w tej sprawie w FIVB?

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 15:27
autor: PiotrS
Mate pisze:Jak to jest możliwe?? Już przed 3 rundą było oczywiste, że Polki zagrają w Ningbo. FIVB nie popisała się i to bardzo. Jedna drużyna pokonuje 900 km w 12 godzin, a druga w 3.
jedna leciała samolotem druga jechała pociągiem i promem, sądze wiec ze moglo sie rozchodzić nie tylko o organizacje lecz tez i o koszty

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 15:31
autor: evija
Przedpełski woli się lansować na Memoriale z Hronkiem z CEV, niż pomóc dziewczynom przed finałowym turniejem. Założę się, że gdyby chodziło o finał LŚ to wszystko byłoby zapięte z podróżą na tip-top :x ale jak zwykle to dziewczyny muszą się bujać jakimś syfem. Podróż co prawda organizowało FIVB, ale skoro Mirek tak się zachwala swoimi wpływami w tej organizacji to powinien coś zrobić by Polki podróżowały 2-3 godziny jak Brazylia, a nie 12! Natomiast faktem jest, że tłumaczenie FIVB jest idiotycznie żałosne, bo chodzi o ekipę, która zapewniła sobie awans nawet przed ostatnim turniejem grupowym. A różnicę sporą to robi, bo nie dość, że będą zmęczone od dłuższego lotu i jazdy autokarem; to mialy zaplanowany trening na 18 lokalnego czasu, a dotrą zamiast tego na miejsce o 22. Turniej finałowy zaczyna się pojutrze czyli wychodzi na to, że będzie tylko jeden trening na hali przed F6?

Tymczasem Skorupie przed meczem z Brazylią się odnowiła kontuzja mięśnia dwugłowego, a Sadurek ma bóle pleców i ledwo wytrzymała mecz i rozważają awaryjny przylot Wołosz do Ningbo. Ciekawe tylko czy to dojdzie do skutku, czy kontuzjowane rozgrywające będą musiały grać (?). Co oczywiście sukcesów nam w Final6 nie wróży, a co za tym idzie, to na Matlaka a nie organizatorów z FIVB czy PZPS zleci jad i lawina krytyki :(

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 15:42
autor: madlark
evija pisze: Tymczasem Skorupie przed meczem z Brazylią się odnowiła kontuzja mięśnia dwugłowego, a Sadurek ma bóle pleców i ledwo wytrzymała mecz i rozważają awaryjny przylot Wołosz do Ningbo. Ciekawe tylko czy to dojdzie do skutku, czy kontuzjowane rozgrywające będą musiały grać (?). Co oczywiście sukcesów nam w Final6 nie wróży, a co za tym idzie, to na Matlaka a nie organizatorów z FIVB czy PZPS zleci jad i lawina krytyki :(
Jakiś niefart :< zwłaszcza, że to pięć spotkań i wszystkie na pełny gwizdek.
Może jednak Matlak powinien odpuścić, żeby nie było większego nieszczęścia przed MŚ?

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 15:55
autor: krzysiu
Jest jeszcze jedna zła wiadomość - obydwie rozgrywające mają jakieś drobne kontuzje i Matlak myślał o ściągnięciu Wołosz , ale nie zdążyłaby wszystkiego załatwić do środy.

Re: WGP 2010

: 23 sie 2010, o 16:15
autor: KK fan
Kurczę nie dość że rzadko kiedy gramy w tych finałach to już jak nam się uda tam awansować to wszystko przeciwko nam :x :x :x. Wygląda to bardzo źle bo trzeba zagrać pięć spotkań w pięć dni kolejno po sobie co moim zdaniem też jest winą FIVB. Finał WGP powinien być grany jak F6 Ligi Światowej.