WGP 2013

[majonez]

Dlaczego mecz zaczął się o 21 a nie 20?

[madlark]

Dlaczego mecz zaczął się o 21 a nie 20?

W Niemcy-Japonia było 5 setów

[troche zorientowany]

Ten zespół w tym składzie i ustawieniu nie funkcjonuje zupełnie. Różycka i Maj graja jak nowicjuszki w przyjęciu. Zero ryzyka na zagrywce ( z wyłączeniem Skowrońskiej, Kąkolewskiej). Kaczor udowodniła wszystkim że w reprezentacji nie ma miejsca dla niej.
Bez powrotu nieobecnych Barańskiej i Bednarek Kasza oraz odważnych piłek Skorupy nie ma gry. Radecka wrzuca w siatkę albo gra świeczki, zero rozegrania tylko sygnalizowane wystawy. Gra czytelna jak zapisana tablica. Wiadomo było że są słabsze ale to co grają to dno siatkarskie. Ustawienie ze Skowrońską w przyjęciu totalna porażka. jestem ciekaw czy makowski coś zmieni bo jego pomysł w ustawieniu całkowicie nietrafiony. Oczywiście gdyby było przyjęcie to by ... itd. Ale to tylko gdybanie. Żenada. Niemki nie grają nic nadzwyczajnego ale nasze to po prostu porażka.

[Maciej 2012]

W 100 % zgadzam się z tym, co napisał kolega wyżej.. Kasia na przyjęciu to bezsensowny manewr Makowskiego. Ja rozumiem gdyby była jeszcze jakaś dobra atakująca, no ale Kaczor.. Poza tym nie pojmuję, co w kadrze robi Różycka ( Kosek)

[malyjoe]

ok... a czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego nasze reprezentantki nie przyjmują tych niemieckich klapsów zagrywkowych na palce? Jakaś nowa świecka tradycja? Przyjęcie jak mawiał klasyk: TRA-GE-DIA

[troche zorientowany]

Makowski udowodnił że jest kiepskim trenerem. Oczywiście powiecie, że zjadł już zęby na tym. A ja powiem że mimo mojej małej wiedzy w porównaniu z fachowcem ośmielę się stwierdzić że brak alternatywy w przyjęciu to wynik indolencji trenera. Powiem to pomimo obrony makowskiego w wykonaniu Niemczyka. Ten hołduje zasadzie że trener musi mieć więcej czasu na prace z zespołem. OK. Ale trzeba widzieć postęp. na razie nie ma postępu tylko jest równia pochyła. Zresztą nie ma co się denerwować.
Jedyne co smuci że z taką grą to w ME nasze mogą zając gdzieś 10-12 miejsce , ale zapewne nie poprawią 5 z poprzednich mistrzostw.

[mateuszFD]

Tragedia. Tylko się człowiek niepotrzebnie denerwuje. Dlaczego Makowski nie ściągnął po 1 secie Różyckiej?? Co on w niej widzi. Kompletnie zero w przyjęciu. Nie szło jej ewidentnie, to czekał do połowy 3 seta.
Wielki plus dla Koniecznej, świetna zmiana.
Boję się, co będzie jutro...

[kibic_siatki]

Obejrzałem obydwa mecze naszych. Po wczorajszym usłyszałem zachwyt komentatorów nad K. Skowrońską na przyjęciu. Przy przeciwniku z niskiej półki sobie radziła... i łatwej zagrywce Kazaszek. Dzisiaj przy niezłym przeciwniku umiejącym zagrywać wyglądało to tak jak przyjęcie Wlazłego w 1/4 playoff z Resovią. Inna rzecz, że Różycka (Kosek) w tym elemencie też nie była lepsza, w ataku też nędza- co ona robiła na boisku? Trener próbował coś robić- tak przynajmniej rozumiem obecność Kaczor: gra na przełamanie, bo przecież umie grać (umiała). Wczoraj rządził chaos- tyle, że u przeciwniczek jeszcze większy, dziś przy dobrze zorganizowanym przeciwniku już nie istnieliśmy. Zobaczymy co nasze pokażą w starciu z Japonią.

[ursula127]

Bardzo dobra wypowiedż była w studiu pomeczowym.Trener powinien pracować lata,aby mieć czas na zbudowanie solidnej drużyny i prowadzenie jej do sukcesów.Makowski drużynę próbuje budować,ma jakąś wizję jej kształtu.Jasne,że na początku nie wszystko się zgrywa,zawodniczki zawodzą.Ale zwróćmy uwagę: w tej chwili on nie gra po to ,by wygrać GP, ale poto by zbudować reprezentację.Kosek i Maj grają słabo i to pierwsza podstawowa przyczyna słabej gry.I teraz internetowy eksperci mają prostą radę: zmienić je.A trener może mysleć innymi torami,nie w kontekscia jednego meczu o średniej ważności. Pomyśli np: niech grają jak najwięcej ,bo one przyjmować umieją,muszą się tylko odnaleść w nowym ustawieniu.I pewnie w myślach szuka dla nich alternatywy bez zmiany systemu gry.Może myśli o Zenik i Barańskiej jak podpowiada Niemczyk,może sięgnie po kogoś innego,a może da im się rozegrać.Ale na pewno problem widzi i na pewno myśli nad jego rozwiązaniem na dłużej,w przeciwieństwie do "geniuszy klawiatury" którzy piłkę widzieli tylko w grze komputerowej.

Makowski udowodnił że jest kiepskim trenerem.

zanim coś takiego napiszesz zrób dwa wdechy pięć przysiadów i dopiero siadaj do klawiatury bo to jest bezsensowne i bezpostawne obrażanie drugiego człowieka wykonujacego pracę o której(taki wniosek wyciagam z Twoich wpisów) nie masz zielonego pojęcia.

[mateuszFD]

@ursula127, już od tylu lat olewamy sobie World Grand Prix. Kolejni trenerzy traktują to jako sparing i czas na ogranie. A wszyscy wokół zaczynają trenerów usprawiedliwiać, że "budują drużynę". WGP jest bardzo ważną imprezą, bo zdobywa się punkty do światowego rankingu. Gdybyśmy w WGP '11 zajęli trochę wyższe miejsce, być może podskoczylibyśmy w rankingu i załapali się na turniej interkontynentalny.
Do ogrywania i budowania formy są turnieje towarzyskie, a nawet Liga Europejska. Dlaczego żaden z trenerów nie odważył się wziąć w niej udział? To świetny turniej właśnie na ogrywanie się.
Ja jako kibic jestem już zmęczony wiecznym mówieniem, że potrzeba czasu. Że docelową imprezą są ME czy MŚ.
Zgadzam się z Niemczykiem w kwestii Zenik. Dlaczego Makowski jej nie powołał? Nawet w szerokiej kadrze na ME też jej nie ma.
Niestety, powoli pozycja naszej reprezentacji na arenie narodowej spada. Na ten moment nie wierzę, że do ME coś się odmieni.
Tym bardziej, że w grupie mamy Serbki i Bułgarki, a Bułgarki są w dobrej formie, co udowodniły wygrywając z Brazylią.

[troche zorientowany]

do ursula- Słowo "kiepski" nie jest obrażaniem drugiego człowieka. Po drugie każdy może wyrażać swoją opinię. Po trzecie ocena mojej znajomości siatkówki na podstawie tej wypowiedzi świadczy również o "twoim" braku ważenia słów. Koncepcja budowy reprezentacji przez lata dla danego trenera sprawdza się tylko gdy czyni ciągłe postępy. Oczywiście nie można jeszcze skreślać Makowskiego bo to zbyt krótki czas ale widać pewną nieporadność w doborze składu i ustawieniu.
Jeśli zaś chodzi o moje zielone pojęcie to najpierw należałoby dłużej podyskutować aby to ocenić. A poza tym myślę , że gdy ja oglądałem już siatkówkę w latach sześćdziesiątych to ciebie nie było jeszcze w planach. Dlatego wypraszam sobie takie osobiste wycieczki.

[krzysiu]

Ale tu nie ma żadnego przyjęcia i widać , że ten pomysł będzie ciągnięty do ME z miernym pewnie skutkiem z Kaczor na ataku .. Mamy słabe przyjmujące oprócz nieobecnej Werblińskiej ; jedynie co mogłoby pomóc na razie tej kadrze to Jagiełło w formie obok KSD . Ale my w ogóle nie patrzymy w przyszłość - przyjęcie ciągle to samo , tylko na środku są próbowane nowe zawodniczki i tyle.
Cienko widzę przyszłość naszej repry ; każda inna ma jedną przyjmującą dobrze trochę niższą i wyższą kończącą akcje. A u nas nawet nie ma tej pierwszej..

[ursula127]

do ursula- Słowo "kiepski" nie jest obrażaniem drugiego człowieka.

naprawdę tak uważasz?

Po drugie każdy może wyrażać swoją opinię.

każdy może wyrażać i dobie internetu .Wielu wyraża nie mając do tego żadnych kwalifikacji ,siedząc bezpiecznie schowanym za anonimowością sieci( i teraz prośba-jest to ogólne stwierdzenie ,proszę tego nie odbierać personalnie)

Po trzecie ocena mojej znajomości siatkówki na podstawie tej wypowiedzi świadczy również o "twoim" braku ważenia słów.

Zgadzam,się mój wpis nie był delikatym:((przepraszam) ale oceniał mój punkt widzenia na Twoje "pojęcie" na podstawie konkretnej Twojej wypowiedzi.

Koncepcja budowy reprezentacji przez lata dla danego trenera sprawdza się tylko gdy czyni ciągłe postępy. Oczywiście nie można jeszcze skreślać Makowskiego bo to zbyt krótki czas ale widać pewną nieporadność w doborze składu i ustawieniu.

No to dajmy mu szansę czynienia postępów a nie po kilku (jak liczę sześciu) meczach piszmy że jest kiepski.

Jeśli zaś chodzi o moje zielone pojęcie to najpierw należałoby dłużej podyskutować aby to ocenić. A poza tym myślę , że gdy ja oglądałem już siatkówkę w latach sześćdziesiątych to ciebie nie było jeszcze w planach. Dlatego wypraszam sobie takie osobiste wycieczki.

Pisałem na podstawie konkretnego postu i z niego wyciągałem wnioski.Nie wiem jak długo oglądasz siatkówkę.

Staram się zrozumieć ,co kieruje fachowcem,jakim jest trener Makowski w wyborze takiej gry,w prostych słowach przekazać to innym i spodziewałem się dyskusji nad moją oceną sytuacji.Nie odnosisz się w żaden sposób do merytorycznej częsci mojej wypowiedzi , tylko do wycieczek osobistych

[dreamer]

Po przeczytaniu kilku z wyżej zamieszczonych postów staram się usilnie zrozumieć pewne fakty... ale niektórych nie da się logicznie powiązać.
Może ktoś z psioczących na Makowskiego odpowie, czy to obwoływanie go znakomitym trenerem w poprzednim sezonie ligowym było na wyrost, czy też powątpiewanie w jego umiejętności po pierwszych meczach reprezentacji pod jego kierunkiem?

dreamer

[SerCos]

Wydaje mi się, że nawet nie o to chodzi, ale Makowski to kolejny trener, który na siłę przestawia atakującą na przyjęcie, mimo, że nie przynosi to wymiernych korzyści i jest uwarunkowane długim przygotowaniem do tego, aby to jakoś wyglądało.
Ostatnimi czasy reprezentacja stała się dziwnym tworem, stworzonym do dziwnych roszad, a raczej nie o to w tym wszystkim chodzi. Trzeba zrozumieć, że obecny system gry reprezentacji wymaga dobrych atakujących i przyjmujących, które pozwolą pokryć niedostatki w elemencie przyjęcia Skowrońskiej. A na obecną chwilę, ani Różycka, ani Kasprzak czy Sieczka takich nie gwarantują. A co za tym idzie jedynie Skowrońska jest w stanie regularnie punktować przy kiepskim przyjęciu zespołu.
Niemki kompletnie obnażyły pomysł z atakującą na przyjęciu i nawet kilka miesięcy treningów tego nie poprawią, bo Skowrońska nagle nie nauczy się przyjmować, a Kaczor nabierze pewności i siły w ataku.
Jestem w stanie zrozumieć taki manewr z młodymi siatkarkami na dorobku, ale nie z w pełni ukształtowanymi siatkarkami, które przerzuca się z pozycji na pozycję.
Była już opcja z Kaczor na przyjęciu, z Żebrowską (Kowalińską) i ze Skowrońską, żaden nie wypalił, co jeszcze musi się zdarzyć, aby w końcu zrozumieć, że to kiepski pomysł.
Zdecydowanie byłbym za tym, aby Kaśka wróciła na atak, a na przyjęciu zagrała np. Kasprzak. Może niewiele poprawiłoby to nasze przyjęcie, ale zarówno Kaśka na ataku jak i Kinga na przyjęciu byłyby na swoim miejscu i zdecydowanie bardziej ograne na swoich pozycjach.

[madlark]

I poznaliśmy przyczynę słabej gry Kaczor wg Niemczyka, ona po prostu za mało je i nie ma siły grać.
Podobno Makowski się z tym zgadza. Tylko dlaczego nic z tym nie zrobił?

[krzysiu]

Ja pamiętam słowa z przed kilku lat Kaczor jak miała skurcze, że miała się wzmocnić fizycznie i chyba do tej pory jednak tego nie uczyniła

[ursula127]

Mecz przegrany przez proste błędy indywidualne,trenerowi mozna tylko współczuć.
Kosek............................................................................................(autocenzura)

[madlark]

Wanio wziął się za doradzanie

[tomasol]

Dzisiejsza porażka jeszcze bardziej przykra niż wczoraj, bo Japonki zagrały w moim mniemaniu gorzej od Niemek. Nie pomógł nawet powrót do klasycznego ustawienia z dwiema przyjmującymi i Skowrońską na atak, bo ta ostatnia zagrała najgorzej w tegorocznej Grand Prix, a Sieczka udowodniła, że jest jeszcze słabsza od Różyckiej. Powiedziałbym, że mecz z Japonkami dobitnie dowiódł, że zmiana ustawienia dokonana przed rozpoczęciem tegorocznego cyklu nie jest wcale najpoważniejszym problemem tej reprezentacji.
Zacząłbym od bijącej po oczach słabości na przyjęciu, nasze klasyczne przyjmujące ani nie przyjmują ani nie atakują. Dalej słabość na pozycji ataku, Kaczor zawsze była chimeryczną zawodniczką, Konieczna może być co najwyżej zawodniczką "zadaniową", wchodzącą z ławki, czy to na serwis (ten ma dobry) czy na poprawę ustawienia. Wiodącą atakującą nie będzie nigdy, czemu trudno się dziwić, skoro grając w lidze nigdy nie potrafiła się przebić do pierwszej szóstki mocnego zespołu. Rozegranie szwankuje, ale z takim przyjęciem trudno o pokazanie czegoś wielkiego. Ale nawet i zostawiając marne przyjęcie nasze rozgrywające to zawodniczki co najwyżej solidne. Do najlepszych na tej pozycji sporo im brakuje. A na sam koniec dodałbym niebyt wysokie umiejętności większości naszych reprezentantek. Bez dobrego systemu gry i optymalnego przygotowania ta grupa zawodniczek będzie od najlepszych zbierać regularne baty.
Na pewne usprawiedliwienie naszej drużyny trzeba jednak podkreślić klasę przeciwniczek. Jakby nie było fakty są takie, że zagraliśmy z kompletem medalistek ostatnich MŚ i IO, a do tego z aktualnymi wicemistrzyniami Europy. Wszystkie te drużyny prezentują wysoki poziom, są już albo ukształtowanymi i gotowymi do bardzo dobrej gry zespołami, albo są reprezentacjami które są "produktem" bardzo dobrego i wydajnego systemu i nie ma większego znaczenia czy przechodzą zmiany kadrowe. Poniżej pewnego poziomu po prostu nie zejdą.

[krzysiu]

Ale my tak na prawdę kolejną imprezę zrąbaliśmy - nic nam nie dało to WGP ; może trochę ograliśmy środkowe , przekonaliśmy się , że nie mamy przyjmujących.

[mateuszFD]

Wanio dzisiaj trochę przesadził w rozmowie z Makowskim i Aśką Kaczor... Gdzie kultura dziennikarska?
Co do meczu... Kolejny mecz, który udowodnił, że jesteśmy słabe. Bez przyjęcia nic nie zrobimy. Skowrońska traci już siły. Trzeba dać jej odpocząć.
Mnie przeraża to, że szeroka kadra na ME jest identyczna co na WGP (dochodzi tylko Barańska). Mam nadzieję, że trener jeszcze kogoś powoła. Zenik aż się prosi ! Bo z tego teamu za 3 tygodnie nic lepszego się nie zrobi.

[troche zorientowany]

do ursula - odpowiedzi na większość pytań dała dzisiejsza zmiana ustawienia przez Makowskiego.
Bardzo dobrze że to zrobił bo chciał sobie odpowiedzieć na pytanie czy to sprawa ustawienia. Odpowiedź nie może być jednoznaczna ale na pewno jest odpowiedź na inaczej zadane pytanie: Co jest główną przyczyną słabej gry? Nie jest nią ustawienie. Moim zdaniem i jak widzę większości obserwatorów jest słaba dyspozycja kilku kluczowych zawodniczek: Kosek, Maj i Kaczor. Ja jednak pójdę dalej te zawodniczki nie są w stanie już lepiej zagrać. Takie jest ich wyszkolenie i możliwości. Obserwuję panią Kosek od lat i nie poczyniła postępów a nawet się cofnęła w rozwoju. To samo dotyczy Kaczor. Nie rozumiem tylko postawy Maj bo ta zawodniczka ma dużo większy potencjał ale w tym roku nic wielkiego nie pokazuje. Są oczywiście jednorazowe ładne obrony i dobre przyjęcie ale bardzo niestabilne, czego od libero musimy wymagać. Wreszcie rozegranie. Pomimo że lubię panią Sadurek to muszę powiedzieć, że w jej grze jest mało kreowania gry, ryzyka a niestety też dużo niedokładności , nawet przy dobrym przyjęciu. Powiem wprost , bardzo boi się grać środkiem i uważam, że to wynika z niepewności swoich umiejętności. Dlatego woli zagrać długie świeczki na skrzydła. Jest doskonała na średniaków lub zespoły grające długie świeczki jak Rosjanki. Zupełnie to nie da skutku przy szybkich zespołach jak USA, Brazylia, Japonia czy Niemcy. Dlatego potrzeba kreacji jaką daje Skorupa lub Bełcik. Oczywiście ta ostatnia popełnia wtedy sporo błędów ale ona jest cwanym lisem i tylko dać jej szansę. Wołosz , z całym szacunkiem to tylko młodsza Sadurek. Ale brak ryzyka. Przyszłość to nasze środkowe. Kakolewska na plus, Efimienko też ale już gorzej pomimo wieku i ogrania. Moim zdaniem najlepiej rokuje Justyna Łukasik , której nie wiadomo dlaczego nie ma w reprezentacji.
Reasumując bez dobrych przyjmujących nie ma gry. My mamy w Polsce obecnie jedną dobrą przyjmującą Barańska. Nie wspomnę o Glince. Bez niej nasza reprezentacja nie zaistnieje. Strach pomyśleć o ME. To będzie miazga. Oczywiście mamy jeszcze dobre środkowe: Bednarek-Kasza i Okuniewska ale one nie chcą grać- pytanie dlaczego? Jednym słowem szukajmy następczyni pani profesor Świeniewicz i pani Małgosi Glinki bo na razie nie ma siatkarki która posiadałaby tę klasę sportową w przyjęciu.
Pomimo jednak tych wielu mankamentów uważam, że można zestawić skład całkiem dobry i zrównoważony mający szanse powalczyć z najlepszymi. Pytam zatem gdzie jest Żebrowska ( Kowalińska), Zenik czy Skorupa? Bez nowego zestawienia składu nasze będą zbierały baty. I niestety nie sprawdziły się słowa Niemczyka ( z którym się nie zgadzałem wczoraj), że z Japonkami będzie dużo lepiej. Pytam co jest lepiej? Bo nic nie zauważyłem. I powiem tak uczciwie, że w tym wszystkim najmniej winię Makowskiego. Co ma chłopina poradzić jak dziewczyny grają kaszanę. Uczyć się i trenować- oto jedyna słuszna rada. Aha Skowrońska- Kasia nie będzie dobrze grała jeśli nie ma wsparcia. Sam jej się nie dziwię a to że jest siatkarką klasy światowej ( niestety jedyna w tym towarzystwie) to chyba nikt nie ma wątpliwości.

[madlark]

Oczywiście mamy jeszcze dobre środkowe: Bednarek-Kasza i Okuniewska ale one nie chcą grać- pytanie dlaczego?

Berenika zmienia pozycję na atak, Agnieszka leczy kontuzję kolana.

[ursula127]

myślę,że ciężko trenerowi budować perspektywiczny zespół na Zenik czy Bełcik.I co najgorsze to nie ich wiek,ale to,że ostatni sezon ligowy zagrały słabo(paradoksalnie grając kiepsko zdobyły MP) i trudno liczyć,ze będą jeszcze lepsze.

[grzegorzg]

Makowski to kolejny trener, który na siłę przestawia atakującą na przyjęcie, mimo, że nie przynosi to wymiernych korzyści i jest uwarunkowane długim przygotowaniem do tego, aby to jakoś wyglądał

Tak piszesz jakby ci trenerzy byli niespełna rozumu. Pomijając oczywiste i wielokrotnie opisywane przyczyny takich działań, po czasie okazuje się, że miały one realne podstawy i były wymuszone składem personalnym/brakiem zbilansowania pozycji.

Dajmy Makowskiemu popracować. To jest zdaje się człowiek, który dość szybko się uczy.

[Artek1967]

Dajmy Makowskiemu popracować. To jest zdaje się człowiek, który dość szybko się uczy.

czegoś nie rozumiem ma pracować z reprezentacją czy się dopiero uczyć (na swoich błedach?)?

[grzegorzg]

Dajmy Makowskiemu popracować. To jest zdaje się człowiek, który dość szybko się uczy.

czegoś nie rozumiem ma pracować z reprezentacją czy się dopiero uczyć (na swoich błedach?)?

Każdy popełnia błędy. Myślę, że ani Alekna, ani Rezende nie są od nich wolni, nie mówiąc o Anastasim...
Choć nie piałem z zachwytu nad Makowskim w Delecie ( nie mylić proszę tego jednak z brakiem szacunku dla jego pracy), to wydaje mi się, że jest osobą, która szybko owe błędy dostrzega, całkiem podobnie jak wspomniani Rezende czy Alekna. W odróżnieniu...

[placid]

Spokojnie WGP jest w tym roku turniejem przygotowawczym do ME , przypomnę że zagraliśmy wcześniej tylko trzy sparingi to stanowczo za mało aby trener miał odpowiedni przegląd sytuacji . Impreza docelowa ME cel wejście do czwórki . Odnośnie gry poszczególnych formacji , zawodniczek . Środek młody , zdolny , wysoki , obiecujący także wszystko ok . Atak KSD powinna raczej wrócić na swoją pozycje , druga atakująca tu jest problem spowodowany moim zdaniem błędem personalnym trenera . Jak można było powołać Kaczor która była tylko zmienniczka w MKS dla Zaroślińskiej , czy Makoś uważa że trener Kawka celowo sadzał na ławce lepszą zawodniczkę a grał gorszą , nie chciał wygrywać robił za kreta w swojej drużynie Przyjęcie tu problem jest już od kilku sezonów - brak ABW i jest kiepsko to nie nowina . Narzekacie tutaj na Różycką ale jak się musi przyjmować w dwójkę to potem jest ciężko w ataku , odbiór też ciężko ogarnąć . Proszę sobie porównać grę Kosy od drugiego seta z Japonią ( kiedy weszła Sieczka i odbierały normalnie trójkę ) do jej gry z pierwszego seta z Japonia i np do spotkania z Niemkami . Różnica jest moim zdaniem spora . Sieczka nic specjalnego , Kasprzak nie dostała szansy ( a jak chcemy mieć ofensywne lewe skrzydło to jest chyba aktualnie jedyna opcja ) . Czy kogoś tu brakuje ? Moim zdaniem tak Grejman jak dla mnie najlepiej przyjmująca polska zawodniczka po Werblińskiej i ciągle młoda rozwijająca się także nie ma co czekać i należałoby dać jej szansę to jest nadzieją dla naszej kadry na zastąpienie Ani która jak wiemy często opuszcza różne imprezy . Ela Skowrońska też moim zdaniem do sprawdzenia . Libero tutaj gra najlepsza zawodniczka jaką mamy od kilku lat . Zenik moim zdaniem słabszy sezon od Pauliny i tak jest od co najmniej 3 lat . Także wszystko ok . Rozegranie no cóż Mila gra jak grą Ona swojego stylu już nie zmieni raczej wolno , mało odważnie , często do skrzydeł , ale pod nieobecność Skorupy to chyba najlepsza opcja no chyba że postawić na Wołosz jako jedynkę tu będziemy mieli więcej kombinacji gry środkiem ale i więcej piłek niedokładnych , na pewno też gorsza od Radeckiej wystawa dołem .

[MWi]

Ja tam bym już stawiał na Igę Chojnacką. Mamy tak beznadziejne lewe skrzydło, że na pewno go nie pogorszy, a może pomóc. Dodatkowo inwestycja w przyszłość.