Puchar Świata mężczyzn 2019

Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Marcy$ »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 21 sie 2019, o 11:50 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Uzytkownik nie miał nic ciekawego do powiedzenia.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Son pisze:Nie rozumiem po co te podteksty w stronę Heynena, że zabrał Wronę, że dbał o jego zdrowie i nie pozwolił zdjąć dresu. Że decyzje są niezrozumiałe i tak dalej.

Ja też nie rozumiem zupełnie Twoich, czy Kolegi Noworocznego pretensji "za szarganie świętości" bo z mojej strony to nie była nawet jakaś krytyka Vitala, ani surowa lub też wyraźnie negatywna ocena takiej właśnie decyzji jak ściągnięcie zawodnika z plaży zupełnie niegotowego do gry na turniej do Chicago, tylko proste stwierdzenie faktu, że niektóre pomysły, w tym także wybory personalne naszego trenera bywają nieraz ekscentryczne i jak właśnie ten wspomniany z Andrzejem Wroną na pewno wymykają się logice jednoznaczności, czy nawet nie zawsze potrafią być przez samego Heynena, lub też kogoś innego w jego zastępstwie (np. asystenci Gogol, Pawlik, Wujek, Bednaruk) racjonalnie wyjaśnione.

Nawiasem mówiąc sam Heynen publicznie bardzo lubi kreować się na bulwersującego oryginalnością dziwka, wzbudzać w ten sposób zainteresowanie kibiców i opinii publicznej, więc myślę że nie miałby z podobną oceną swoich decyzji żadnych problemów, a wręcz przeciwnie byłby z niej bardzo zadowolony, bo w końcu osiągnął zamierzony przez siebie efekt.

Patrząc z drugiej strony moim skromnym zdaniem nie jest to na pewno gość, który chciałby kiedykolwiek naśladować Kim Dzong Una, więc jeżeli ktoś usiłuje tworzyć wokół niego jakiś lokalny polsko-siatkarski kult jednostki, biegać z otwartymi notesikami notując każde słowo i każdą, nawet ewidentnie nietrafioną decyzję Vitala na siłę przystrajają z automatu w laury geniuszu, przenikliwości i sukcesu, jest to raczej dla mnie nawet nie tyle śmieszne, co już odrobinę groteskowe.

Zauważ, że napisałem tylko że można wziąć pod uwagę, że sytuacja Wrony podczas turnieju w Chicago, na który jak się okazało pojechał tam jako turysta, choć nie był gotowy do gry, może się powtórzyć także w przypadku Bartka Kurka i Pucharu Świata w Japonii, bo jak uczy dwuletnie doświadczenie w przypadku podobnych decyzji kadrowych Heynena często nikt za nim nie nadąża, lub nazywając rzecz wprost nie potrafi sensownie takich decyzji innym wytłumaczyć. Sam o tym nawet piszesz i to wprost przyznajesz, że Ty również nie rozumiesz powodów ściągnięcia Wrony na F6 VNL, więc widocznie to o czym śmiałem napomknąć na marginesie swojego wpisu o Kurku i jego aktualnej dyspozycji fizycznej, że decyzja Heynena zabrania Andrzeja Wrony do Chicago na F6 VNL jak była, tak po kilku tygodniach od tego turnieju jest nadal niezrozumiała (z czego pośrednio wnoszę i stawiam przypuszczenie, że podobnie może być z decyzją zabrania Kurka do Japonii na PŚ w październiku), czyli w jej niezgłębionym, mocno zagmatwanym charakterze obiektywnie coś musiało jednak być:
Son pisze:"Nie rozumiem po co te podteksty w stronę Heynena, że zabrał Wronę, że dbał o jego zdrowie i nie pozwolił zdjąć dresu. Że decyzje są niezrozumiałe i tak dalej. Zabrał to zabrał, widać miał jakiś powód, a Wrona chyba nie jest dzieckiem, ze musi wszystko robić"


"Miał jakiś powód"? ;)

Skoro wódz podjął decyzję = causa finita? Żadnych pytań, wątpliwości, bo ukochany wódz to ukochany wódz? A więc niejako z automatu nieomylny i genialny?

Nie mam najmniejszego problemu, że jednym taki "kult jednostki" odpowiada, ale inni, w tym na pewno ja, lubią zadawać pytania, drążyć takie tematy i szukać wspólnie odpowiedzi, dlaczego i skąd właściwie taka a nie inna podjęta decyzja. Miłośnicy ukochanego wodza być może naprawdę mają z tym jakiś problem, że inni śmią zadawać pytania, a nawet wyrażać "obrazoburcze" i wichrzycielskie przypuszczenie, że nie wszystkie decyzje wodza muszą być genialne przenikliwe i trafione? No trudno, nauczcie się z tym żyć, że świat wcale nie jest czarno-biały i ci sami ludzie raz podejmują bardzo dobre i trafione, a raz wyraźnie złe decyzje. Warto zaakceptować prosty fakt, że ludzie są tylko ludźmi i nikt nie ma monopolu na racje, genialność i nieomylność. Naprawdę nikt, może za wyjątkiem wspomnianego zupełnie innego, i niestety mimo wielu pozorów, tak naprawdę zupełnie nieoperetkowego i nieśmiesznego "wodza" z Północnej Korei.
Son pisze: Ja nie chcę się tu z nikim kłócić i spierać, ale spójrzmy obiektywnie na wyniki i styl. Chce wziąć Kurka, to niech sobie bierze. Skoro nawet pojedzie i będzie siedział na ławce, godząc się na to i obserwując grę i taktykę, to nawet Bartek w moich oczach zaplusuje.

Wracając do Bartka Kurka i możliwości zabrania go przez Heynena na PŚ do Japonii, nawet jeżeli nie będzie jeszcze wtedy w pełni gotowy do gry (bo choć koledzy rzuciliście się na zdawkową dygresję o Heynenie i Wronie to właśnie o tym głównie był mój wczorajszy, wcześniejszy wpis ;) ) to ściągnięcie z plaży niezdolnego do gry Andrzeja Wrony do Chicago nie miało dla postawy naszej drużyny w czterech meczach w sumie żadnego znaczenia, natomiast zabranie zupełnie niegotowego do gry zawodnika na 11 spotkań w Japonii rozgrywanych w bardzo krótkim czasie dwóch tygodni to już byłby dla drużyny i samego Heynena spory pewnie problem, więc w sumie w taką możliwość zabrania Kurka jako turysty na ten turniej, przyznam, że nie za bardzo wierzę.

Heynen to fakt, jak już była mowa bardzo lubi być ekstrawagancki i ekscentryczny, ale nie sposób nie zauważyć tego, że to czy faktycznie jest oryginalny i niesztampowy w metodach pracy, w dużym stopniu zależy od tego czy te jego metody i decyzje, odbiegający od ogólnie przyjętych standardów pracy trenerskiej i norm, Vital stosuje w sprawach mniej, lub bardziej istotnych. Bo w sprawach rzeczywiście ważnych i istotnych dla drużyny i wyników w najważniejszych imprezach docelowych sezonu jak ubiegłoroczne MŚ, czy tegoroczne kwalifikacje olimpijskie akurat Belg trzyma się ogólnie przyjętych zasad przygotowanie oraz prowadzenia zespołu i tą oryginalnością Vital wcale już tak bardzo nie szokuje.

Widzimy na przykład bowiem, że wbrew jego własnym deklaracjom, na te najważniejsze imprezy jest u niego w drużynie wykrystalizowana żelazna pierwsza szóstka, na którą trener konsekwentnie stawia. Są bardzo staranne przygotowania do imprezy docelowej – np. teraz przed Gdańskiem w Zakopanem mieliśmy dwa razy dłuższe zgrupowanie trzonu kadry niż mieli przed tą samą imprezą Francuzi. Pojawia się wreszcie w drużynie wyraźny i zdecydowany lider, który potrafi wziąć ciężar gry na swoje barki w najważniejszych momentach, kluczowych spotkać– w ubiegłym roku Bartek Kurek, teraz Wilfredo Leon (a i podczas F6 VNL rolę takiego wyraźnego lidera pod nieobecność Kurka i Leona odgrywał z bardzo dobrym skutkiem Bendorz). Można więc powiedzieć, że w tych najważniejszych momentach, Heynen wraca do standardowych, ale sprawdzonych i jak uczy doświadczenie wciąż bardzo skutecznych modusów i metod pracy trenerskiej w siatkówce.
Son pisze: Drukjulu nie odniosłeś się do samego meczu z Francją, do tej rzezi, jakby mecz się nie odbył. Napisałeś dopiero podczas meczu z Bułgarii. Jakbyś widział tylko domniemane złe cechy szkoleniowca.
Nie komentowałem całego turnieju kwalifikacyjnego tutaj na forum, bo kibicowałem akurat podczas tego turnieju naszej reprezentacji na trybunach w Ergo Arenie. Nie muszę dodawać, że miałem po meczu z Francją same pozytywne emocje i to nie tylko dlatego, że kiedy stoi się na trybunach, wśród innych kibiców, wszystkie pozytywne emocje po takim spotkaniu - jak radość, czy wręcz entuzjazm są jeszcze silniejsze i jeszcze gorętsze. Do tego stopnia, że potem wręcz wypada ten pożar szybko czymś ugasić. :P :D
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Marcy$ »

Jednym słowem hejterze mogą się czepiać fanboyów o każde słowo, ale fanboye hejterów już nie :)

Drukjulu - wyraźnie widać było jad i sakrazm w Twojej wypowiedzi, więc nie dziw się ,że komuś się to nie podobało i tyle :)

Nie trzeba się rozwodzić na pół strony tylko czytać innych.

Takie tam moje zdanie fanboya :)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Marcy$ pisze:Jednym słowem hejterze mogą się czepiać fanboyów o każde słowo, ale fanboye hejterów już nie :)

Drukjulu - wyraźnie widać było jad i sakrazm w Twojej wypowiedzi, więc nie dziw się ,że komuś się to nie podobało i tyle :)

Nie trzeba się rozwodzić na pół strony tylko czytać innych.

Takie tam moje zdanie fanboya :)
Przyznaje się samokrytycznie, że moje dwa i jedyne zdania o Heynenie jakie popełniłem wczoraj
"Choć z drugiej strony, kto jest w stanie nadążyć za Heynenem i jego pomysłami? Bo kto wie, być może może rzeczywiście Vital rezerwuje dla Bartka identyczną rolę, w jakiej "obsadził" Wronę na F6 VNL w Chicago"
które sprowokowały całą tę moim zdaniem zupełnie zbyteczną "dyskusje" i wpisy w tym wątku na temat mojego rzekomo karygodnie zdrożnego i niewłaściwego stosunku do Heynena jako selekcjonera naszej reprezentacji Kolegów Noworocznego, Son-a i Twoje, były zjadliwe i podłe i moja nieskrywana niechęć do Vitala się w nich aż przelewa przez znaki interpunkcyjne niczym Morze Żółte podczas sztormu.

Bo rzeczywiście pomyślałem sobie, że w takiej Korei Płn, gdybym napisał dokładnie to samo o ukochanym wodzu Kim Dżong Unu, już dawno byłbym pewnie rozstrzelany przez całą baterię działek przeciwlotniczych. ;)
Son
Posty: 1057
Rejestracja: 28 kwie 2019, o 15:32
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Son »

Jak dla mnie to się trochę nakręcasz. Nikt nie pisał, że wielbi Heynena ponad wszystko, a ty nam wkładasz w usta jakieś słowa o wodzu, o najświętszej świętości, o jakimś Koreańczyku. Bardziej nie chodzi tu o Heynena, a o to, że ktoś ma inne zdanie niż ty. Jakby to było jedyne słuszne zdanie.
Zaksa na maksa
SerCos
Posty: 3018
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: SerCos »

Z tekstu Grzegorz Wojnarowski (Sportowe Fakty)
- Jakieś 10 dni temu skontaktowałem się z wszystkimi graczami, którzy znaleźli się w kadrze na Ligę Narodów oraz z Kurkiem i Leonem, których w tej kadrze nie było. W sumie z 27 siatkarzami. Chciałem dowiedzieć się, jakie są indywidualne plany każdego z nich na Puchar Świata - kontynuuje selekcjoner naszej reprezentacji.

- Każdy mógł powiedzieć: "Chcę jechać", "Nie chcę jechać", czy cokolwiek innego i na podstawie ich odpowiedzi stworzyłem kadrę. Nie miałem 25 chętnych, było ich mniej, więc dodałem kilku innych zawodników, żeby mieć komplet na każdej pozycji. Z drugiej strony Bartosz Filipiak i Jędrzej Gruszczyński wyrazili gotowość wzięcia udziału w Pucharze Świata, ale miałem wystarczająco dużo atakujących i libero, dlatego w szerokiej kadrze ich nie ma - wyjaśnia Heynen.
Nie ma co komentować, wszystko klarownie wyjaśnione przez Heynena.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2563
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Murilo0 »

Nie wiem co jest dziwnego w powołaniu Wrony na F6. Jakiś środkowy tam jako 3 lecieć musiał, a trio Kochan-Bieniek-Nowakowski było potrzebne do treningów w Zakopanem. Nie przypominam sobie by był jakiś inny środkowy w rytmie treningowym zamiast Wrony.
All work and no play makes Jack a dull boy...
ciorny17
Posty: 8532
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: ciorny17 »

Murilo0 pisze:Nie wiem co jest dziwnego w powołaniu Wrony na F6. Jakiś środkowy tam jako 3 lecieć musiał, a trio Kochan-Bieniek-Nowakowski było potrzebne do treningów w Zakopanem. Nie przypominam sobie by był jakiś inny środkowy w rytmie treningowym zamiast Wrony.
W rytmie treningowym to nie był żaden inny poza trójką z Zakpca, Kłosem i Huberem. Oczywiście, teraz z perspektywy czasu Wrona okazał się turystą do uzupełnienia czternastki. Pewnie drukjulowi chodzi o fakt, że w momencie kontuzji Normerta albo Karola, Andrzej prędzej zrobiłby sobie krzywdę niż pomógł. A i wówczas znaleźlibyśmy się z ręką w nocniku.

Z komunikatu Modeny wynika, że Bednorza na ME też nie będzie, bo od poniedziałku rozpoczyna przygotowanie pod okiem Luci Cantagallego w Modenie.
Kłamca.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

SerCos pisze:Z tekstu Grzegorz Wojnarowski (Sportowe Fakty)
- Jakieś 10 dni temu skontaktowałem się z wszystkimi graczami, którzy znaleźli się w kadrze na Ligę Narodów oraz z Kurkiem i Leonem, których w tej kadrze nie było. W sumie z 27 siatkarzami. Chciałem dowiedzieć się, jakie są indywidualne plany każdego z nich na Puchar Świata - kontynuuje selekcjoner naszej reprezentacji.

- Każdy mógł powiedzieć: "Chcę jechać", "Nie chcę jechać", czy cokolwiek innego i na podstawie ich odpowiedzi stworzyłem kadrę. Nie miałem 25 chętnych, było ich mniej, więc dodałem kilku innych zawodników, żeby mieć komplet na każdej pozycji. Z drugiej strony Bartosz Filipiak i Jędrzej Gruszczyński wyrazili gotowość wzięcia udziału w Pucharze Świata, ale miałem wystarczająco dużo atakujących i libero, dlatego w szerokiej kadrze ich nie ma - wyjaśnia Heynen.
Nie ma co komentować, wszystko klarownie wyjaśnione przez Heynena.
I tu widzimy różnicę. Wilfredo Leon, zarabiający bańkę na sezon, który wygrał różne ligi, należące do najbardziej prestiżowych, wybierany na MVP większości z nich, grający od kilku sezonów w pucharach europejskich do ostatnich etapów tychże, uznawany przez większość za najlepszego zawodnika świata bez podziału na pozycje - mówi "chcę jechać!" a Bartosz mówi "nie chcę jechać". Ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2563
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Murilo0 »

Lepiej być z ręką w nocniku w przypadku kontuzji w Chicago, niż potem tracić zdrowie na bardzo wymagającym turnieju w styczniu. Będąc na miejscu Heynena zrobiłbym dokładnie to samo co on.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

Otóż to! A poza tym to, jak mniemam, Heynen nie jest prawnym opiekunem Wrony, żeby "zabrać" Wronę bez jego zgody ("wódz podjął decyzję" itd). Mógł mu co najwyżej ten wyjazd zaproponować. Zapewne jest takim durniem, że nie wiedział, w jakiej formie jest Wrona. A Wrona pojechał, bo bał się rozstrzelania. itd itp.

Oglądałem mecze F6 jednym okiem i to, co mi się rzuciło na oczodoły, to nieustający uśmiech Andrzeja. Wygląda, że był z wyjazdu bardzo zadowolony. A czy pojechał jako zawodnik? Niekoniecznie. Mógł jechać jako psychoterapeuta. Mógł jako drugi trener. Mógł jako dobry duch. Nie wiemy i dopóki ktoś nie puści pary z otworu gębowego, się nie dowiemy. A nie wszystkiego się dowiadujemy. Np. co do meczu z niemcami, to spytany o niego Wilfredo odpowiedział "przegraliśmy 3-2, ja grałem 2 sety, nic więcej nie mogę powiedzieć".

Pytanie teraz: czy gdybyście przed F6 usłyszeli, że trzeci skład repry Polski ugra (trzeci dopiero w historii) medal ligi, pokonując do zera Brazylię, cieszylibyście się z takiej prognozy? Jeśli tak, to czemu gryzą Was tak te sprawy, których nie rozumiecie?

Na resztę jeszcze odpowiem (-:
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

ciorny17 pisze: Z komunikatu Modeny wynika, że Bednorza na ME też nie będzie, bo od poniedziałku rozpoczyna przygotowanie pod okiem Luci Cantagallego w Modenie.
Z kolei na stronie Monzy, która właśnie w tym tygodniu rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu pojawiła się informacja, że Bartek Kurek będzie wraz z reprezentacją Polski przygotowywał się do ME i w związku z tym tak identycznie jak Bułgar Josifow i Czech Donovan Dzavoronok opuści pierwsze tygodnie przygotowań z zespołem klubowym.

Potwierdzają się więc nasze przypuszczenia, że za parę dni Bartek rozpocznie przygotowania do sezonu z resztą kadry w Arłamowie. Na ME Bartek pewnie jeszcze nie zdąży w sprinterskim tempie przygotować odpowiedniej formy po tak długiej 5 miesięcznej przerwie, ale samo to że może podjąć już teraz treningi z reprezentacją Polski przed ME- a tak przynajmniej twierdzi jego nowy, włoski pracodawca klubowy, to niewątpliwie bardzo dobry prognostyk. :P
ciorny17
Posty: 8532
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: ciorny17 »

drukjul pisze: Potwierdzają się więc nasze przypuszczenia, że za parę dni Bartek rozpocznie przygotowania do sezonu z resztą kadry w Arłamowie. Na ME Bartek pewnie jeszcze nie zdąży w sprinterskim tempie przygotować odpowiedniej formy po tak długiej 5 miesięcznej przerwie, ale samo to że może podjąć już teraz treningi z reprezentacją Polski przed ME- a tak przynajmniej twierdzi jego nowy, włoski pracodawca klubowy, to niewątpliwie bardzo dobry prognostyk. :P
Z perspektywy czysto sportowej, jakoś dla mnie pomoc Bartka w PŚ wydaje się wątpliwa. Na ME chyba nie zdąży. Jednak jeśli sam zawodnik chce się "integrować" z grupą i być podczas przygotowań to ok. Bartek ma 30 lat, jest bądź co bądź po groźnej kontuzji, ponieważ każda sprawa związana z kręgosłupem to nie są przelewki. Dlatego cały czas byłem w przekonaniu, że daruje sobie ten sezon reprezentacyjny i spokojnie będzie się przygotowywał do rozgrywek Serie A. Monza zaczyna z Mediolanem a później Trentiono, więc jeszcze w październiku zaczynają z wysokiego C.

Czy poleci do Japonii? Wątpię, Gdzieś widziałem, że ktoś podsunął pomysł o zagraniu pierwszej części innym składem i później wymiana na resztę spośród tej dwudziestki piątki. Nie wiem czy to w ogóle możliwe, ale dosyć niebanalne.
Kłamca.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

ciorny17 pisze:
Czy poleci do Japonii? Wątpię, Gdzieś widziałem, że ktoś podsunął pomysł o zagraniu pierwszej części innym składem i później wymiana na resztę spośród tej dwudziestki piątki. Nie wiem czy to w ogóle możliwe, ale dosyć niebanalne.
Z uwagi na to że koniec ME i początek PŚ odbywają się praktycznie na zakładkę i drużyny które wystąpią w meczach strefy medalowej na mistrzostwach Europy na PŚ do Japonii nie zdążą na początek turnieju (bo jeszcze pamiętajmy, że lecąc na Daleki Wschód cofamy czas i tracimy pół dnia) FIVB sama to zaproponowała i na przykład oficjele rosyjskiej federacji już kilka miesięcy temu zapowiadali, że z takiej możliwości wysłania do Japonii dwóch składów - inny zacznie turniej, inny skończy - bardzo chętnie skorzystają.

Pytanie tylko, czy w naszym wypadku FIVB, lub też PZPS będzie skłonny pokryć ceny biletów lotniczych w jedną i w drugą stronę dla 25 zawodników zamiast za 14. Czuję, że może być z tym spory problem i właśnie o dodatkowe bilety lotnicze cała sprawa może się rozbić. Oby nie, bo wydaje się że to naprawdę całkiem sensowna opcja dla Vitala.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Aranger »

Czy poleci do Japonii? Wątpię, Gdzieś widziałem, że ktoś podsunął pomysł o zagraniu pierwszej części innym składem i później wymiana na resztę spośród tej dwudziestki piątki. Nie wiem czy to w ogóle możliwe, ale dosyć niebanalne.
Bo Heynen jest niebanalny. :D Chyba to właśnie o mój post Ci chodzi. Ale trochę tę moją koncepcję burzy fakt, że PŚ zaczyna się bodajże dzień po ME, więc siłą rzeczy najmocniejszego składu na sam początek imprezy nie wyślemy, a filary kadry raczej nie będą chętne do grania tuż przed sezonem klubowym. Typowałbym mniej więcej coś takiego:

Łomacz, Komenda
Muzaj, Kaczmarek
Kwolek, Łukasik, Szalpuk, Szymura, (Śliwka)
Huber, Lemański, Szalacha, (Kochanowski)
Popiwczak, Wojtaszek

A w trakcie turnieju jakieś korekty na pozycji 2-3 siatkarzy można wprowadzać.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Aranger pisze:
Łomacz, Komenda
Muzaj, Kaczmarek
Kwolek, Łukasik, Szalpuk, Szymura, (Śliwka)
Huber, Lemański, Szalacha, (Kochanowski)
Popiwczak, Wojtaszek

A w trakcie turnieju jakieś korekty na pozycji 2-3 siatkarzy można wprowadzać.
Jest świeża informacja, jak to zamierzają przeprowadzić Rosjanie. Siergiej Tietiuchin - aktualnie menadżer sbornej powiedział, że rozważali różne opcje, ale ostatecznie na PŚ wyślą tylko jedną reprezentację z 18 siatkarzami w składzie.

Z tym, że 12 zawodników - to będą siatkarze kadry B, którzy nie wystąpią na ME, tylko polecą do Japonii na PŚ prosto z Moskwy. Natomiast zaraz po zakończeniu ME dołączy do nich kolejnych 6 siatkarzy i trener Tuomas Sammelvuo, którzy na pierwsze mecz w Japonii z Iranem 1 października i tak nie zdążą zresztą dolecieć.

Tych 6 siatkarzy, którzy dołączą po ME, to według słów Tietiuchina raczej nie będą aktualni podstawowi szóstkowi zawodnicy sbornej, tylko ich dublerzy, bo jak mówi Tietiuchin ryzyko kontuzji przy morderczym obciążeniu zagrania 9 spotkań podczas ME i potem jeszcze 11 na PŚ w ciągu 15 dni byłoby zbyt duże. Na PŚ na pewno nie poleci Poletajew, Butko i Bierieżko, może za to wystąpić w Japonii Grankin, którego nazwiska nie ma nawet w składzie szerokiej kadry A, która będzie przygotowywać się do ME. Kto będzie prowadził treningi dla 12 zawodników kadry B, podczas występów kadry A na ME jeszcze nie wiadomo - ostatnio trenerem II reprezentacji (czyli uniwersjadowej) był Werbow, tyle że on jest zatrudniony już teraz na pełen etat jako I trener w Kazaniu, więc nie wiadomo czy dostanie zwolnienie z swojego klubu.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2019, o 18:47 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
ciorny17
Posty: 8532
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: ciorny17 »

Aranger, przeszperałem i faktycznie Twój post, bo tyle tego ostatnimi czasy czytam na urlopie, że głowa mała.

Co się wydarzy to kto wie. Pewnie sam Heynen jeszcze nie wie. Pewnie bardzo dużo będzie zależało od wyniku na ME. Jak będzie medal to ci, co grali pierwsze skrzypce pewnie do Japonii nie polecą. Niemniej, przydałoby się poszachować zdrowiem i wytrzymałością zawodników, bo teraz nie dość, że sezon klubowy mocno skoncentrowany, to dalej mamy IO i tutaj mimo szerokiej kadry, uważam, że 12 na Tokio już jest wyselekcjonowana.
Kłamca.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 22 sie 2019, o 07:55 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie na temat. Posty niezgodne z regulaminem raportujemy, a nie żalimy się na forum.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

ciorny17 pisze:Niemniej, przydałoby się poszachować zdrowiem i wytrzymałością zawodników, bo teraz nie dość, że sezon klubowy mocno skoncentrowany, to dalej mamy IO i tutaj mimo szerokiej kadry, uważam, że 12 na Tokio już jest wyselekcjonowana.
Wygląda na to, że większość czołowych męskich reprezentacji wyśle do Japonii na PŚ rezerwowe składy. Nie tylko europejskie, jak by się można było spodziewać z uwagi na zakładkowe jeżeli chodzi o terminarz, bo nawet Renan Dal Zotto miał już zapowiedzieć w wywiadzie, że da odpocząć swoim czołowym zawodnikom. Na pewno nie poleci do Japonii chociażby Wallace de Souza, który wraz z żoną spodziewa się narodzin dziecka i nie chce opuszczać w tej sytuacji dla drugorzędnego turnieju rodziny.

Rosjanie wysyłają do Japonii reprezentację B, Brazylijczycy z tego co mówi Renan raczej też B, Włosi informacji jeszcze nie ma ale najprawdopodobniej również B. Wygląda, że z czołowych zespołów globu, które tam wystąpią, to na dobrą sprawę tylko Amerykanie mogą wysłać do Japonii swój najsilniejszy skład, choć to też jeszcze nic pewnego.

[ingerencja moderatora]

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Postprzez Noworoczny » dzisiaj, o 06:40
W sumie dobrze, że mamy tego Bednaruka, bo Heynen, widać, robi wszystko, żeby nam zawodników kontuzjować. A to ciąga ludzi zupełnie bez treningu po całym świecie, żeby grali VNL - chyba tylko cudowi należy zawdzięczać, że tylko połowa a nie 3/4 z nich wróciło z kontuzjami - a to Wronę zupełnie nie wiadomo po co (to znaczy, wiadomo po co, żeby w formie plażowej jakąś kontuzję załapał) do Chicago.
Właśnie drastycznie przeinaczyłeś poglądy tego, z kim jak Ci się wydaje że prowadzisz polemikę, bo bezprawnie rozszerzyłeś i uogólniłeś pojedynczy, wspomniany przez mnie przypadek Andrzeja Wrony, który rzeczywiście trudno zaprzeczyć, został ściągnięty przez Heynena na turniej do Chicago prosto z wakacji, ale jak się okazało bez treningu nie mógł wystąpić w F6 VNL na wielu innych zawodników kadry (żeby zadrwić już zupełnie z tego co pisałem wcześniej o Andrzeju pojawiają się w Twojej wypowiedzi nawet całkiem absurdalne ułamki i procenty), których Heynen ponoć ciąga zupełnie bez treningu po całym świecie, a oni wracają z wymyślonymi przez Ciebie od A do Z kontuzjami.

Zatem 2+2 =4 dokonałeś tutaj jak myślę całkiem świadomego, nieuprawnionego rozszerzenia treści i sensu mojej wypowiedzi, a nawet zrobiłeś z niej jak ci się pewnie zdawało zdeformowaną komicznie groteską po to tylko, żeby Ci znacznie prościej było ze mną polemizować. Nie skarż się więc teraz może na manipulacje i że sam z siebie robisz chochoła. Jak czegoś potrafisz manipulować cudzymi wypowiedziami tylko i wyłącznie tak prymitywnie, robiąc z wypowiedzi innych już wręcz przekrzywioną satyrę, to się może najlepiej w ogóle za manipulację słowną się nie zabieraj.

Polityka, zdaje się w przeciwieństwie do twoich preferencji, skoro co rusz do niej na forum wracasz, to zupełnie nie mój żywioł, także dlatego szczególnie sobie cenie nie pustosłowie i najczęściej nic nie znaczące kwantyfikatory ogólne nadużywane przez polityków i ale także wielu ich zwolenników, tylko wypowiedzi zawierający kwantyfikatory szczegółowe, dokładnie wskazujące na konkretny fakty, lub zbiór przedmiotów o których mówimy i mamy coś do powiedzenia. Inaczej mówiąc, uważam za sensowne przede wszystkim te wypowiedzi, w których to o czym aktualnie ktoś mówi - fakt, wypowiedź, lub wydarzenie ujmując rzecz najprościej ktoś inny może mi wskazać nawet i dosłownie paluchem, zamiast rzucać zwykle bezwartościowym ogólnikiem, w tym już całkiem gołosłownym "jak zwykle" "gdzieś", czy "kiedyś" .

Zamiast więc może rzucać tylko takimi bezwartościowymi ogólnikami i fałszywymi oskarżeniami, jeżeli chcesz żeby inni traktowali Cię poważnie zejdź może łaskawie od niewiele wartego kwantyfikatora ogólnego, do szczegółowego i wskaż mi łaskawie gdzie w tym wątku "nie polemizuje z poglądami rozmówcy, tylko z poglądami wkładanymi przez mnie w usta rozmówcy", czyli gdzie konkretnie dokonałem podobnej, wręcz groteskowej manipulacji i zniekształcenia sensu Twojej wypowiedzi, w podobny, lub zbliżony sposób w jaki Ty to zrobiłeś zaczynając całą dyskusję z wypowiedzią moją o Andrzeju Wronie i jego występie na F6 VNL w Chicago, a ja to czarno na białym wyżej przedstawiłem i zanalizowałem. ;)
Ostatnio zmieniony 22 sie 2019, o 07:57 przez weary_skier, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Post zawierał fragmenty innego, moderowanego posta i był rozwinięceim wątku nie na temat.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

Otóż nie, drogi Drukjulu, nie rozszerzałem przypadku Andrzeja Wrony na grających w VNL. Przypomniałem opinie, o wiele dobrze pamiętam Twoje, ale mogę się mylić - jeśli tak z góry przepraszam, ale jeśli stwierdzisz, że nie Twoje, to sprawdzę i zacytuję - że, jeszcze w fazie grupowej, w której nie było mowy o Wronie Andrzeju, Heynen każe jeździć po świecie zawodnikom, którzy nie trenują, co grozi im kontuzjami.

Po tych Twoich enuncjacjach kilka osób na serio przeraziło się wizją kontuzjowanych zawodników. Wyrażano oburzenie, że tak Heynen ryzykuje ich zdrowiem a związek zaciera ręce, że oszczędził na siłowni.

Pamiętasz coś takiego, czy mi się przyśniło?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Noworoczny pisze:Otóż nie, drogi Drukjulu, nie rozszerzałem przypadku Andrzeja Wrony na grających w VNL. Przypomniałem opinie, o wiele dobrze pamiętam Twoje, ale mogę się mylić - jeśli tak z góry przepraszam, ale jeśli stwierdzisz, że nie Twoje, to sprawdzę i zacytuję - że, jeszcze w fazie grupowej, w której nie było mowy o Wronie Andrzeju, Heynen każe jeździć po świecie zawodnikom, którzy nie trenują, co grozi im kontuzjami.

Po tych Twoich enuncjacjach kilka osób na serio przeraziło się wizją kontuzjowanych zawodników. Wyrażano oburzenie, że tak Heynen ryzykuje ich zdrowiem a związek zaciera ręce, że oszczędził na siłowni.

Pamiętasz coś takiego, czy mi się przyśniło?
Pamiętać pamiętam - Kolega Skrzypek po turnieju w Chinach na forum sporo i sensownie o tym pisał. Także eksperci telewizyjni Polsatu - m.in Kadziewicz, Żygadło, Drzyzga senior wielokrotnie w rozmowach przedmeczowych w studio zwracali na takie niebezpieczeństwo, że zawodnicy którzy pozostają w Polsce podczas fazy grupowej VNL nie są w regularnym treningu w jedynej grupie, choćby np. w Spale, tylko powoływani są na poszczególne turnieje niejako w trybie "pospolitego ruszenia", czy szwajcarskiej milicji, czyli wynajmują no nawet za własne pieniądze siłownie, żeby trochę poćwiczyć i zachować formę między wyjazdami. Ten wątek w tym roku dość często się przewijał tutaj na forum- pewnie zabrałem gdzie głos w dyskusji z udziałem Kolegi Skrzypka, ale na pewno nie miałem na ten temat żadnej obsesji i akcentowałem tego tematu na forum jakoś specjalnie.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

Zostawmy w spokoju kol. kol. z polsatu, których zdania nie bardzo, jak zapewne wiesz, cenię. Skoncentrujmy się na Twoich opiniach w tej sprawie.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Noworoczny pisze:Zostawmy w spokoju kol. kol. z polsatu, których zdania nie bardzo, jak zapewne wiesz, cenię. Skoncentrujmy się na Twoich opiniach w tej sprawie.
Może skoncentruj się lepiej na swoich wypowiedziach. Jeszcze pamiętasz co napisałeś?

[ingerencja moderatora]
Ostatnio zmieniony 22 sie 2019, o 07:59 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Post zawierał fragmenty innego, moderowanego posta i był rozwinięceim wątku nie na temat.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 22 sie 2019, o 07:59 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: nie na temat
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
kanimo

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: kanimo »

Poniewaz chwilowo martwa cisza przed ME mezczyzn i po koncowce ME kobiet wiec wznawiam dyskusje o PS.
Najprawdopodobniej przed dojechaniem posilkow z ME pojedzie druzyna szkieletowa. Znamy trenera.
A zawodnicy???
Proponuje obstawianie, kto pojedzie i ewentualnie kto dojedzie.
Mysle, ze rozsadne jest wyslanie 2 atakujacych (Kurek po kontuzji), 1 lub 2 rozgrywajacych, 2-3 srodkowych, 3 lub 4 przyjmujacych, 1 libero
Co daje 9-12 zawodnikow.
Sporo tez zalezy od tego, kiedy praktycznie moga doleciec i zaczac grac (po rozsadnym wypoczynku) pozostali gracze.
IMHO atakujacy: Kurek i Kaczmarek. Dojedzie Muzaj.
Sypacze: jesli mialby dojechac jeden z ME to poczatkowo pojedzie tylko Lomacz (oby dojechal Komenda, co by oznaczalo, ze walczy o IO), jesli nie to pojedzie Janusz.Obstawiam: Lomacz + dojazd Komendy.
Na przyjeciu sprawa jest niejasna, az do ogloszenia przez Vitala czy z ME odpadl 5ty przyjmujacy czy 4ty srodkowy. Wiec pomijajac te kwestie na przyjeciu na pewno pojedzie Szymura i ktos z pary Fornal/Lukasik plus ewentualny odpadniety z ME. Dojada Leon, Sliwka plus Kwolu jesli ten ostatni pojedzie na ME. Jesli nie to Szymura/Kwolek/ Lukasik jako grupa desantowa.
Na srodku- jako pewniak Huber, ktos z pary Szalacha/Lemanski plus ewentualny odpadniety z ME (Kuba?).
Libero ? Czy na ME jest 2? Jesli tak to zostal tylko Popiwczak. Powinien pocwiczyc przyjmowanie flota :(

Co, przy dojechaniu posilkow z ME (z Muzajem i Leonem ), dawaloby calkiem fajna ekipe, na medal. Jesli dojedzie Leon to raczej nie Szalpuk. Moze wtedy zobaczymy np pare Leon/ Sliwka albo Leon Kwolek z Komenda :D na wazniejsze mecze . W kazdym razie ja chetnie bym taka widziala.
I pytanko, kiedy jakis oboz przygotowawczy na chocby minimalne zgranie z Lomaczem. Bo o ile z Tunezja powinnismy sobie poradzic, to z Japonia z marszu, tylko na podkladzie przygotowania silowego w klubach moze byc ciezko.
Potem mamy USA po dniu przerwy i pewnie mozemy juz zagrac ekipa dostosowana do mocy przeciwnika.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Aranger »

kanimo pisze:Co, przy dojechaniu posilkow z ME (z Muzajem i Leonem ), dawaloby calkiem fajna ekipe, na medal.
Jeśli my tam wysyłamy Leona, Kurka czy nawet Zatorskiego, to medal będzie "obowiązkiem", bo chyba tylko Brazylia z czołowych reprezentacji jest w stanie tam wysłać swoje najmocniejsze działa. USA straciła na wiele miesięcy swojego kluczowego przyjmującego - Sandera, nie sądzę, żeby u Włochów lecieli Juantorena i Zaytsev, Rosjanie już zapowiedzieli rezerwy.
kanimo

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: kanimo »

Brazylia bez Wallaca.
Rozumiem, ze Kurek pojedzie tam na rozruch a nie na tyranie w kazdym meczu.
Podobnie Leon, jesli potwierdza sie informajce o jego wyjezdzie i nie nie ulegnia zmiane w czasie ME.
Bedzie zreszta pod skrzydlami swojego trenera klubowego.
Co do Zatiego chyba zadnego info nie bylo.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Aranger pisze:
kanimo pisze:Co, przy dojechaniu posilkow z ME (z Muzajem i Leonem ), dawaloby calkiem fajna ekipe, na medal.
Jeśli my tam wysyłamy Leona, Kurka czy nawet Zatorskiego, to medal będzie "obowiązkiem", bo chyba tylko Brazylia z czołowych reprezentacji jest w stanie tam wysłać swoje najmocniejsze działa. USA straciła na wiele miesięcy swojego kluczowego przyjmującego - Sandera, nie sądzę, żeby u Włochów lecieli Juantorena i Zaytsev, Rosjanie już zapowiedzieli rezerwy.
Wydaje się, że akurat z czołowych męskich zespołów Amerykanie, jakby nie patrzeć obrońcy tytułu mistrzowskiego z 2015 roku i tak zamierzają potraktować tegoroczny Puchar Świata najbardziej serio. Świadczyłoby o tym przede wszystkim to, że na właśnie zakończone w ten weekend mistrzostwa Ameryki Północnej, Centralnej i regionu Karaibów (NORCECA) wysłali zupełnie rezerwowy skład złożony głównie z tegorocznych abiturientów uniwersytetów (DeFalco, Ensing, Brenden Sander, Ma’a, Wieczorek). Ten młodzieżowy skład Amerykanów zresztą, co prawda najpierw wygrał nadspodziewanie łatwo z Kubą (już z Simonem w składzie) 3:0 w meczu grupowym, ale po kilku dniach Kubańczycy wzięli na młodych Amerykanach srogi rewanż i pokonali ich również stosunkowo łatwo w finale mistrzostw 3:1. https://www.teamusa.org/USA-Volleyball/ ... ECA-Champs

W ten sposób Kubańczycy, którzy po drodze w półfinale pokonali również Kanadyjczyków (dla których jest to bolesne o tyle, że w przeciwieństwie do Amerykanów grali u siebie w Winnipeg i to w praktycznie najsilniejszym składzie – z czołowych kanadyjskich siatkarzy nie mógł zagrać w meczu z Kubą jedynie Perrin) po wielu latach odzyskali prymat w regionie, co jest dla nich na pewno ważne przed styczniowym turniejem kwalifikacyjnym strefy NORCECA do IO, gdzie zapewne znów będą rywalizować o miejscówki do Tokio przede wszystkim z Kanadyjczykami.

Wracając jednak do Amerykanów, to okoliczność że John Speraw odpuścił teraz całkowicie wszystkim bez wyjątku swoim czołowym zawodnikom nawet sam udział w mistrzostwa NORCECA, ale trzyma ich cały czas w Kalifornii na zgrupowaniu i szykuje szczyt formy zapewne właśnie na Puchar Świata (bo chyba nie już na przyszłoroczne IO w Tokio), świadczyłby że zupełnie inaczej niż na przykład dla Rosji, Włoch, gdzie właśnie mistrzostwa kontynentalne mają być w tym roku priorytetem, w przypadku amerykańskiej reprezentacji będzie dokładnie odwrotnie.

Z Amerykanami gramy w Japonii bodajże już trzeci nasz mecz, po meczu z Tunezją i gospodarzami turnieju, więc należy się tutaj spodziewać wyjątkowo trudnej przeprawy. Całkiem zresztą prawdopodobne, że nawet bez starszego z Sanderów, właśnie Jankesi to będzie nasz najbardziej wymagający przeciwnik w całym tegorocznym PŚ i zarazem główny faworyt do wygrania całego turnieju.
kanimo

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: kanimo »

Z Jankesemi gramy 3ci mecz ale po dniu przerwy, o ile dobrze pamietam. Wiec obie czesci ekipy powinny byc na chodzie.
Iran, Argentyna pewnie tez powalcza. Ale w koncu tutaj decyduje bilans ogolny, po grze kazdy z kazdym. Bez Sandera Amerykanie sporo traca. Zastapi go TJ? Czy moze byly Resoviak dochodzi juz do formy?

W kazdym razie jest pewne, ze w skladzie jadacym wczesniej bedzie Kwolu. Para Kwolek/Szymura moze byc na 2 pierwsze mecze. Jak na USA wyjdziemy Sliwka/Leonem i do tego np Komenda i Kurkiem to powinno byc ciekawie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

kanimo pisze:Z Jankesemi gramy 3ci mecz ale po dniu przerwy, o ile dobrze pamietam. Wiec obie czesci ekipy powinny byc na chodzie.
Iran, Argentyna pewnie tez powalcza. Ale w koncu tutaj decyduje bilans ogolny, po grze kazdy z kazdym. Bez Sandera Amerykanie sporo traca. Zastapi go TJ? Czy moze byly Resoviak dochodzi juz do formy?
W kwalifikacjach olimpijskich szóstkowym przyjmującym Amerykanów był Garrett Muagututia. Doprowadzenie Jaeschke do normalnej dyspozycji to na pewno cel Sperawa, ale trzeba pamiętać że Amerykanie od jakiegoś czasu w zasadzie grają i tak na trzech przyjmujących, w tym dwóch przyjmujących ofensywnych, bo w niektórych ustawieniach do przyjęcia nie staje w ogóle Russell, natomiast staje Anderson, więc ten trzeci przyjmujący element przyjęcia musi mieć opanowany bardzo dobrze. Akurat Muagututia w przyjęciu, defensywie, zagrywce sobie z reguły nieźle radzi, gorzej, nawet znacznie gorzej jest z atakiem, ale jeżeli Anderson i Russell są w swojej wysokiej dobrej formie to dramatu nie ma. Bo w końcu ile Olek Śliwka zdobył punktów atakiem w półfinale z Amerykanami na ubiegłorocznych MŚ? O ile dobrze pamiętam tylko trzy. Ale ładnie za Szalpuka przytrzymał nam przyjęcie z Jankesami i to zupełnie wystarczyło. Jednego z skrzydłowych w ataku rozgrywający zawsze może ukryć, jeżeli dwaj pozostali ciągną mu atak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Puchar Świata”