Reprezentacja kobiet na 2014

Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Artek1967 »

SuperJ nie bede wdawał się w długa polemikę tylko przedstawie fakty:

- Nie porównuję Bełcik do KSD tylko staram sie określić klasę zawodniczki. Zresztą nawet PZPS to robi : http://www.pzps.pl/Klasy-sportowe.html, zerknij i postaraj się przyporządkować każda z nich, miłej zabawy

- Kowalińska ma słabe statystyki ataku, gdyż jak pisałem klasyczną atakującą, a nie przyjmująca (do czego nie ma predyspozycji), jesli ma przyjąć zagrywkę (u niej graniczy to z cudem), najlepiej w punkt (cud podwójny), to dalej musi sie szybko zebrac do ataku, co tez stanowi wtedy problem. Niestety po kiepskim przyjęciu, zarówno jej jak i całej druzyny, rozgrywajaca moze tylko wystawić a nie rozegrać, co powoduje że przeciwniczki maja czas dobrze ustawic blok i obrone.

- W kwestii Kąkolewskiej nie chce się powtarzać, gdyż podkreślam tylko jej braki. A jeśli nie rozumiesz czego oczekuje od środkowej poza blokiem to polecam lekturę statystyk Orlenligi. (http://stats.orlenliga.pl/Statistics.aspx?ID=1018). Znajdziesz tu potwierdzenie moich słów że jest dobrą blokujaca (1m. w OL!) ale kiepska atakującą (55m w OL). Jesli zerkniesz czego bym oczekiwał od reprezentacyjnej środkowej, to zobacz kto jest na pierwszych miejscach zarówno w najlepiej atakujących wg skuteczności jak i wg %. I niestety Kąkolewskiej tam w ogóle nie ma!

Przy okazji czytania tych statystyk zerknij na wyniki pozostałych zawodniczek, moze dojdziesz do podobnych wniosków co ja :)
Oczywiście, są to suche liczby, ale jednocześnie są to wartości bardzo wymierne. Polecam. Miłej lektury.

Pozdrawiam
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: ursula127 »

Nie bardzo rozumiem te wypowiedzi i oceny.Patrzycie na zawodniczki i je oceniacie,nie widząc systemu gry i zadań na boisku.
Polska reprezentacja próbuje grać tak jak mężczyźni z AA -dwóch przyjmuje całe boisko(Winiarski + libero) i siła dwóch atakujących na skrzydłach(Kurek + atakujący).Ten system sprawdzał się u mężczyzn,dał Anastasiemu medale i powinien sprawdzić się również u kobiet,bo siła zagrywki jest w kobiecej siatkówce dużo mniejsza.Wydaje się to tak oczywiste,że aż ciśnie się na usta pytanie: jak to mogło się nie sprawdzić?
Aby ten system zadziałał potrzebne są trzy elementy i to w takiej kolejności: przyjęcie-poprawne aż nie koniecznie w punkt,dokładne rozegranie i w końcu siła skrzydeł.I czy trzeba pisać dalej? :(
Przyjęcie w polskiej reprezentacji kobiet nie istnieje.Czy grała Kosek z Maj,czy Kaczorowska z Durajczyk jest albo fatalnie albo jeszcze gorzej.I co gorsza nie widać kto mógłby cos poprawić w tym elemencie :x
Rozegranie: Asia Wołosz nie jest idealną zawodniczką do tej koncepcji,ale dawała radę.Iza nie.
Atak: i tu nie jest źle.Atakuje fajnie Wójcik,Malwina,Zaroślińska,Żebrowska jest jeszcze KSD.Tylko z czego maja atakować?
Czy w tych warunkach mozna krytykować Kowalińską i Wójcik za przyjęcie,a Kąkolewską za atak? to nie ich broszka,one mają robić co innego.Nie bronię Makowskiego,widać,że mu się nie ukłąda,ale prosze zerknąć jak to ma działać a nie krytykować w ciemno
Mam nadzieję,że dziś dziewczyny pokaża ,że potrafią dobrze grać
P.S. jak słyszę ze ma komentowac Niemczyk,to chcę wyłączyć głos.Facet stracił kontakt z rzeczywistością,dla niego czas się zatrzymał na złotkach.

I już po meczu :(
Tragedia kompletna.Dziś przy przyzwoitym momentami przyjęciu leżał atak.
Widok uśmiechniętej i zadowolonej Ani Werblińskiej na trybunach był ...hm.... niekomfortowy
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
phil
Posty: 1282
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 18:10
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: phil »

I jeszcze zapomniałaś o jednej ważnej rzeczy ursula. Blok-Obrona. U nas to praktycznie nie istniało. Ktoś na innym forum wyliczył, że kilka lat temu w WGP grają z lepszymi zespołami sama Lena Dziękiewicz miała lepszą średnią bloków/set niż w tym roku cały zespół. U nas coś takiego jak blok po prostu nie istniało. Nasze środkowe nie "czytały" rozgrywających. Dlatego Lise Van Hecke atakowała z 2giej linii praktycznie bez bloku, Bland/Aelbrecht z obiegnięcia to samo. Nie mówiąc już o tym, że nasze nie mogły powstrzymać takiej Malpici.

Dlaczego niekomfortowy? Ania chyba już wyraziła swoje zdanie na temat reprezentacji. Tak samo inne gwiazdy. My potrzebujemy trenera z prawdziwego zdarzenia. Spójrzcie na Holandię, Czechy, Bułgarię. Tam z 2 lata zbudowano coś z niczego. U nas nic do tego nie prowadzi. Przeciętne zawodniczki z ligi np. niemieckiej czy holenderskiej grają w swoich reprezentacjach nieporównywalnie lepiej od naszych doświadczonych.
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: ursula127 »

phil pisze:I jeszcze zapomniałaś o jednej ważnej rzeczy ursula. Blok-Obrona.
nie zapomniałem,blok-obrona to element niezależny od systemu gry ,a ja oceniałem elementy od których zależy funkcjonowanie systemu.A że na boisku był bałagan i bezhołowie to każdy widział i ubolewał nad tym,nie tylko w elemencie blok/obrona

btw proszę nie zwracać się do mnie jak do kobiety,płeć zaznaczyłem i jest wyświetlana :D
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
phil
Posty: 1282
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 18:10
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: phil »

Przepraszam, nie patrzałem na płeć, sugerowałem się nickiem :)

A co do blok-obrona, to masz rację. Za dużo chaosu na boisku. Po 20 błędów na 3 setowe spotkania z przeciętnymi drużynami. w I dywizji tyle błędów robi się podczas 5 setowych spotkań. To już pokazuje gdzie jesteśmy my, a gdzie są inni. Niemczyk (chyba on) dzisiaj mówił, że Belgijki są już o 2 klasy lepsze.
SuperJ
Posty: 93
Rejestracja: 8 lip 2012, o 22:01
Płeć: M
Lokalizacja: Toronto
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SuperJ »

ursula127 pisze:Nie bardzo rozumiem te wypowiedzi i oceny.Patrzycie na zawodniczki i je oceniacie,nie widząc systemu gry i zadań na boisku.
Nie rozmawiamy o systemie, bo systemy sie zmieniaja. Trenerzy tez. Kazdy widzi, jak to wyglada w tej chwili, wiec nikt nie wystapi w obronie systemu, czy trenera. Rozmawiamy wiec o samych siatkarkach i ich szansach na rozwoj. Nic innego nam nie pozostalo.
ursula127 pisze:Czy w tych warunkach mozna krytykować Kowalińską i Wójcik za przyjęcie,a Kąkolewską za atak? to nie ich broszka,one mają robić co innego.
Angaz Kowalinskiej, to wg mnie najwiekszy niewypal. O ile Jasinska czy Kaliszuk wypuszczal w meczach treningowych, zeby poczuly gre, o tyle Kowalinska dostala szanse w meczach o cos, a na to nie zasluzyla. To jest atakujaca bez ataku. Nie znam siatkarki, wiec spodziewam sie zaraz przykladow z ligi, co ona nie potrafi. Prawda jest jednak taka, ze na tle tych rywalek nie umiala wejsc w mecz. A, ze to nie jest mloda dziewczyna, to po prostu marnujemy miejsce. Po dziewczynie sie nie woze, bo krzykiem nie da sie nikogo wyniesc na wyzszy poziom. Wine ponosi Makowski za wszystko, bo to on decyduje, kto gra.
ursula127 pisze:Mam nadzieję,że dziś dziewczyny pokaża ,że potrafią dobrze grać. Tragedia kompletna.Dziś przy przyzwoitym momentami przyjęciu leżał atak.
Mlode graly OK. Mecz znow zawalily te niby doswiadczone. Wiadomo, czasem jest kac i zle sie dzieje. Ale to tym bardziej trzeba zwalic na trenera, ktory znow czul presje na wynik w meczu o nic. Mlode powinny zaczac i skonczyc. Gorzej by nie bylo.
ursula127 pisze:Widok uśmiechniętej i zadowolonej Ani Werblińskiej na trybunach był ...hm.... niekomfortowy
Jakos tego nie wychwycilem. Baranska nie ma sie z czego smiac. Grala w feralnym meczu z Belgijkami i nie blyszczala. Podeszla do zagrywki, ktorej nie wolno bylo zepsuc i wywalila ja w aut. Tak ja zapamietam na zawsze i niech ten marmurowy posag juz nie gra w reprezentacji.
Artek1967 pisze:W kwestii Kąkolewskiej nie chce się powtarzać, gdyż podkreślam tylko jej braki. A jeśli nie rozumiesz czego oczekuje od środkowej poza blokiem to polecam lekturę statystyk Orlenligi.
Ja mysle, ze Cie doskonale rozumie, ale patrze na sprawy inaczej. Nie wiem, jakie mamy alternatywy, wiec jedyne co mi pozostaje, to wierzyc w te dziewczyny, ktore widze. I tu akurat widze sporo. Kakolewska robi troche puntkow atakiem, ale powiedzmy, ze nawet jesli zejdzie w ataku na 25%,to przy swoim bloku potrafi w mecz wniesc bardzo duzo. Juz samo to, ze beda ja omijac na sile jest wazne, a to sie w zaden sposob w statystykach nie odzwierciedla. I tym samym odpowiedzialem na argument o tym, jak wazne sa statystyki. Mozna je uzyc, zeby wycelowac serwis - wiadomo. Ale badzmy z tymi statystykami ostrozni. Nawet z tym, ze Kakolewska jest pierwsza blokujaca w OrlenLidze zeszlego sezonu. Wyroznienie jest, ale z samego tego faktu nie wysuwalbym wnioskow. Patrze na nia i widze, ze mozliwosci ma. Trzeba jej zyczyc, zeby trafila na konkretny trening i bedzie dobrze. Polubisz ja.
Szlag kulery nie wiezmie!
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SevenUP »

Problem tylko w tym, że my po prostu nie mamy innych zawodniczek. Najlepsze przyjmujące w OL to Werblińska, Pyziołek i Mroczkowska... więc nad czym się tu rozwodzić. Ja myślę, że Zaroślińska czy Kowalińska spokojnie mogłyby grać na ataku, ale my nie mamy przyjęcia i nawet KSD waliłaby wszystko w blok, bo w takiej sytuacji atakująca jest spalona na starcie. Może jedynie Glinka mogłaby taki układ ciągnąć. Musimy mieć dobrą choć jedną przyjmującą i dlatego musimy mieć albo jedną siostrę B., albo drugą przynajmniej na sezon-dwa, bo po prostu nie mamy nikogo innego na tej pozycji. Kaczorowska jest do zniesienia, ale jak gra się w 3 w przyjęciu, nie we 2.
Poza tym jak dla mnie Smarzek mogłaby grać w "6" cały czas na ataku, chociaż by się ograła, a ona chyba jedyna z tych młodych ma ewidentny potencjał.
Była taka młoda rozgrywająca- Gryka? (z Impelu) i niby dlaczego jej nie ma? Moim zdaniem warto dać jej szansę. Po co w ogóle powołał Bełcik, skoro ona gra 2 razy gorzej niż Wołosz....
SerCos
Posty: 3018
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SerCos »

SevenUP pisze:Była taka młoda rozgrywająca- Gryka? (z Impelu) i niby dlaczego jej nie ma? Moim zdaniem warto dać jej szansę. Po co w ogóle powołał Bełcik, skoro ona gra 2 razy gorzej niż Wołosz....
Ona może zagrać, ale w kadrze Niemiec.

Problemem jest brak przyjęcia i to nie tyle dokładnego co w ogóle przyjęcia. Mnóstwo punktów tracimy po przyjęciu w buraki. Fałszywe przyjmujące swojej gry w przyjęciu nie potrafią nadrobić atakiem i koło się zamyka. Jak się chce tak grać to trzeba po prostu mieć bardzo dobrze przyjmującą libero i drugą przyjmującą, a niestety takiej nie ma.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SevenUP »

SerCos pisze:
SevenUP pisze:Była taka młoda rozgrywająca- Gryka? (z Impelu) i niby dlaczego jej nie ma? Moim zdaniem warto dać jej szansę. Po co w ogóle powołał Bełcik, skoro ona gra 2 razy gorzej niż Wołosz....
Ona może zagrać, ale w kadrze Niemiec.

Problemem jest brak przyjęcia i to nie tyle dokładnego co w ogóle przyjęcia. Mnóstwo punktów tracimy po przyjęciu w buraki. Fałszywe przyjmujące swojej gry w przyjęciu nie potrafią nadrobić atakiem i koło się zamyka. Jak się chce tak grać to trzeba po prostu mieć bardzo dobrze przyjmującą libero i drugą przyjmującą, a niestety takiej nie ma.
No trudno, nie wiedziałem, ale tak czy siak dobrze się zapowiada ta siatkarka.

A jak widać praktycznie wszyscy zgodzili się, że nie ma przyjęcia, więc albo musimy wynaleźć taką, albo powołać którąś z tych doświadczonych.
Vojthas
Posty: 14
Rejestracja: 27 sie 2014, o 14:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Vojthas »

Fakt - błędem było wystawianie Kowalińskiej. Jeszcze większym uporczywe granie Bełcik. O ile to drugie jestem w stanie zrozumieć jakąś chęcią zgrania ekipy po kontuzji Wołosz (a sądząc po turnieju w Limie to z nią w szóstce byśmy przeszli do I dywizji, może nie z palcem w ... ale jednak), o tyle w pewnym momencie ten wariant nie miał sensu kontynuacji. W Limie duet Kaczorowska-Wójcik dawał radę i rozbijanie tego było z pewnością jakoś przez trenera umotywowane, ale jednak najpóźniej w Doetinchem powinien do tego wrócić.
Co do rozegrania - najbardziej znamienny był dla mnie 3 set meczu z Portoryko w Doetinchem - przez znaczną jego część na rozegraniu grała Kajzer i grała dobrze, prowadziliśmy (zresztą tego seta wygraliśmy), ale gdy gra zaczęła się psuć weszła Bełcik i ją uspokoiła. Po to ona była w drużynie, z tym że nie Kajzer a Wołosz miała ciągnąć grę. Niestety, ale trener Makowski uznał, że zgranie z Bełcik, która dłużej trenowała z zespołem, jest mniej ryzykowne niż wrzucanie odpowiedzialności na młodą Kajzer. I to rozumowanie okazało się błędne z perspektywy czasu, ale nie było z pewnością nielogiczne, jakieś podstawy miało. Natomiast o tym czemu Bełcik nie powinna już grać w reprezentacji niech świadczą statystyki środkowych - Połeć średnio 9,666 punktu na mecz u Wołosz, 5,333 u Bełcik (uogólniam - Wołosz=Lima, Bełcik=Trujillo, Doetinchem i Belgia w Koszalinie); Kąkolewska 12 u Wołosz, 7,5 u Bełcik. Czy to one osłabły, czy po prostu miały mniej szans? Tego już mi się nie chce sprawdzać.

Jak widzę przyszłość? Wbrew pozorom kolorowo:
rozegranie: Wołosz+Kajzer/Radecka (w tym roku pewnie by zajęła miejsce Bełcik, gdyby grała cały sezon, nie tylko pół)
przyjęcie: Werblińska (w tym roku operacja kolana), Wójcik (moim zdaniem się sprawdziła)+Kaczorowska (też coś dała z siebie w tym roku), Damaske (jeśli jej nie przeszkodzą obowiązki w reprezentacjach juniorskich)
środek: Bednarek-Kasza (miała grać, ale dzień przed zgrupowaniem odpadła na badaniach), Kąkolewska+Tokarska, Efimienko/Martałek (obie całkiem nieźle grały w ubiegłym roku)
atak: Zaroślińska+Smarzek/Tomsia (Skowrońska nie powie tego wprost, ale Makowski jest dla niej wspomnieniem czasów Matlaka, a wtedy jej nie było w reprezentacji dobrze i sama powiedziała, że więcej u niego nie zagra)
libero: Durajczyk+Medyńska (a jak ktoś inny to też dobrze, bo większość naszych zawodniczek na tej pozycji gra dość podobnie)
I teraz pomyślcie, czy taki skład ma szansę na IO? Po pierwsze będzie porządna rozgrywająca, po drugie porządnie przyjmująca przyjmująca, po trzecie wszystko to, co dobre w tegorocznej kadrze, bez tego złego. No i po czwarte ratuje nas fakt, że liczyć się będzie bardzo delikatny dla nas ranking CEV, a nie FIVB.
Grunt to odpalić na ME w 2015, co najmniej 5. miejsce, żeby nie stracić w stosunku do 2011. Potem, licząc, że znajdziemy się w top 7 rankingu (a w ostateczności nawet top 10 starczy, jeśli wyżej będą ekipy, które wejdą z PŚ i gospodarz), być w najlepszej trójce kwalifikacji (a pewnie po PŚ odpadną nam z konkurencji Włoszki lub Rosjanki) i w Japonii na kwalifikacjach światowych pokonać 2 z 4 najsilniejszych rywali.
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Artek1967 »

Vojthas pisze: Jak widzę przyszłość? Wbrew pozorom kolorowo:
no tak ... czarny to tez kolor
Vojthas pisze:rozegranie: Wołosz+Kajzer/Radecka (w tym roku pewnie by zajęła miejsce Bełcik, gdyby grała cały sezon, nie tylko pół)
przyjęcie: Werblińska (w tym roku operacja kolana), Wójcik (moim zdaniem się sprawdziła)+Kaczorowska (też coś dała z siebie w tym roku), Damaske (jeśli jej nie przeszkodzą obowiązki w reprezentacjach juniorskich)
o ile z rozegraniem mozna się zgodzić, to niestety z przyjeciem tak rózowo to juz nie wyglada. Werblińska jeśli by wróciła to byłoby zbawienie na tej pozycji, o ile Kaczorowska jeszcze dawała rade (nie do końca przekonuje mnie jej całokształt osiągnieć w WGP ale dość ładnie ciągnęła zagrywka) to niestety Wójcik po prostu nie potrafi przyjmować, i męczenie jej na siłę uważam za totalne nieporozumienie. Z kolei Damaske przechodzi rekonwalescencje po operacji, i nikt nie jest w stanie okreslić kiedy dokładnie wróci do dyspozycji z wiosny 2013. Życzę jej duzo zdrowia, bo to naprawdę fajna dziewczyna, ma duży potencjał, lecz wolałbym żeby grała (i rozwijała sie) dobrze za dwa-trzy lata, niz ma byc wykorzystywana tak jak obecnie. Nie wiem dlaczego Kosatka nie wysłał jej na zabieg duzo wcześniej?? być moze był tu konflikt interesów z jej klubem, któremu była potrzebna w MPJ, a ta kontuzję przenosiła bodajże od stycznia , jesli nie wczesniej! A kiedy wróci do pełni sił to pozostaje jeszcze drobiazg- wejście w seniorska siatkówkę. A to naprawdę nie jest takie proste.[/quote]
Vojthas pisze:środek: Bednarek-Kasza (miała grać, ale dzień przed zgrupowaniem odpadła na badaniach), Kąkolewska+Tokarska, Efimienko/Martałek (obie całkiem nieźle grały w ubiegłym roku)
atak: Zaroślińska+Smarzek/Tomsia (Skowrońska nie powie tego wprost, ale Makowski jest dla niej wspomnieniem czasów Matlaka, a wtedy jej nie było w reprezentacji dobrze i sama powiedziała, że więcej u niego nie zagra)
Tu niestety drobna korekta- Kąkolewska z całym szacunkiem- jest tylko dobra blokującą (pisałem już o tym wcześniej), do takiej Bednarek to jej duuuuzo brakuje, i nie sądzę żeby była w stanie nadrobić swoje braki w wyszkoleniu technicznym. Pozostałe owszem, reprezentują w miare przyzwoity poziom, ale to nie jest mistrzowska klasa miedzynarodowa. Daleko im do niej. To już bardziej bym tu (na środku) widział Tomsię, ale po jej decyzji że chce grac na ataku, co narazie wychodzi jej bez fajerwerków, to chyba nie da sie przekonać. A wracając do Bednarek, to technicznie i motorycznie jest ok, ale 185 cm to raczej parametry przyjmujacej niz środkowej. Środkowa jak dla mnie powinna miec co najmniej ze 190cm przy zachowaniu obu wcześniej wymienionych zalet.

A atak... cóz...to nr 1 i tak będzie tu KSD , przy czym czy bedzie grała na prawym czy na lewym, i tak bezsprzecznie jest dla mnie najlepszą naszą zawodniczka, której brak robi róznice. Nr 2 to na chwile obecna bardziej Zaroslińska niż Smarzek, ale w tym przypadku nie ma juz duzej rozbieżności i w perspektywie IO nic bym nie przesądzał.
Vojthas pisze:libero: Durajczyk+Medyńska (a jak ktoś inny to też dobrze, bo większość naszych zawodniczek na tej pozycji gra dość podobnie)
tu całkowita zgoda, przyzwoitych libero mamy sporo (czy klasy światowej, to juz inna sprawa)

Niestety całkowicie pominałeś chyba najważniejszy element- posadę selekcjonera.

Moim zdaniem Makowski nie jest tu właściwą osoba. I dalsze zmiany trzeba rozpocząć od wybrania zdecydowanie lepszego kandydata. Czasami kiepskiego trenera bronia jeszcze wyniki, ale on przerżnał wszystko co mógł!!! Jego kolejne koncepcje rozsypuja się jak domki z kart. Człowiek Porażka. The End.

PS
Jak dla mnie to dział "Reprezentacja kobiet 2014" kwalifikuje sie do zamkniecia :) Moze ktos jeszcze pokusi sie o jakies podsumowanie, ale trzeba założyc juz dział o reprezentacji na 2015
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
sharkinator
Posty: 132
Rejestracja: 7 paź 2012, o 13:28
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: sharkinator »

Szanse na IO to jakieś 5%, nie więcej. Polki będą już tylko spadać w światowej hierarchii - swoje zrobi brak awansu do MŚ i WGP 2015. Po MŚ przed Polską w rankingu będą:
Włochy, Rosja, Serbia, Niemcy, Turcja, Holandia, Belgia,Chorwacja, Bułgaria i chyba Azerbejdżan. Więc na ten moment Polska jest 11. drużyną europejską w rankingu. Czyli nie zagramy prawdopodobnie w turnieju europejskim, a prekwalifikacji chyba nie przewidują (choć do Londynu takie były). Więc jedyną szansą będzie medal ME, który da awans do turnieju światowego. Nie oszukujmy się wygląda to tragicznie.
Widząc taką przyszłość to Skowrońska się będzie musiała poważnie zastanowić czy chce się ładować w to bagno. O Werblińskiej nawet nie mówię, bo ona to już całkiem chyba reprezentację olała.
Vojthas
Posty: 14
Rejestracja: 27 sie 2014, o 14:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Vojthas »

sharkinator pisze:Po MŚ przed Polską w rankingu będą:
Włochy, Rosja, Serbia, Niemcy, Turcja, Holandia, Belgia,Chorwacja, Bułgaria i chyba Azerbejdżan. Więc na ten moment Polska jest 11. drużyną europejską w rankingu. Czyli nie zagramy prawdopodobnie w turnieju europejskim, a prekwalifikacji chyba nie przewidują (choć do Londynu takie były). Więc jedyną szansą będzie medal ME, który da awans do turnieju światowego. Nie oszukujmy się wygląda to tragicznie.
BZDURA, BZDURA, PO TRZYKROĆ BZDURA
Po pierwsze - nie liczy się ranking FIVB tylko CEV, który jest bardzo delikatny. Polska byłą szóstą europejską drużyną w 2010r., teraz będzie jedenastą (najlepszą niezakwalifikowaną), co oznacza zaledwie 10 punktów mniej. Nawet duży wyskok Azerek nie da im szansy dogonienia nas (obecnie tracą 74pkt, po odjęciu wspomnianych 10 będzie to 64, a zyskać mogą 46 (za mistrzostwo)-28 (które mają) 18pkt. MAKSYMALNIE - dane nie uwzględniają jeszcze wgp 2014, ale one były w trzeciej dywizji, więc mają mniej od nas).
Po drugie - prekwalifikacji nie będzie, system został już ogłoszony.
Po trzecie - Mistrzostwa Europy nie dają kwalifikacji do turnieju światowego, liczy się podium turnieju europejskiego (zwycięzca wchodzi na IO, kolejne dwie jadą na kwalifikacje do Japonii).
SuperJ
Posty: 93
Rejestracja: 8 lip 2012, o 22:01
Płeć: M
Lokalizacja: Toronto
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SuperJ »

Vojthas pisze:I teraz pomyślcie, czy taki skład ma szansę na IO?
No, ale nikt nie twierdzil, ze to co gralismy tego lata, to przygotowania na igrzyska. Pytanie jest wiec chyba retoryczne.

Sezon mial byc treningowy i byl. Nie wyszlo wszystko po naszej mysli, ale tez patrze optymistycznie w przyszlosc. Szwankujemy w przyjeciu i w bloku. Trzeba byc fair i przyznac, ze przyjecie sie poprawilo i w ostatnim turnieju, granym przeciez z mocnymi ekipami, bylo juz lepiej, niz kilka tygodni wczesniej. W bloku, no trudno... Kakolewska ma przed soba duzo nauki i oby grala sporo w lidze. Natomiast nie jechalbym tak bardzo po Belcik. Dziewczyna potrafi wystawiac i moze po prostu to jest typ zawodniczki, ktory potrzebuje tez zejsc i ochlonac, choc na chwile. W perspektywie jednak trzeba zdac sobie sprawe z oczywistego faktu, ze czas biegnie nieublaganie i trzeba szukac narybku.
Artek1967 pisze:... Wójcik po prostu nie potrafi przyjmować, i męczenie jej na siłę uważam za totalne nieporozumienie.
Nikt sie nie urodzil z takimi umiejetnosciami. Czy sie ma predyspozycje do tego, czy nie, to pokazuje czas i trening. Dlatego zawsze jest sens probowac. Kiedys zrozumiesz, ze ktos, komu wszystko wychodzi to nie jest zaden mistrz, tylko najwiekszy przegrany, bo nigdy nie popychal sie do swoich limitow i tak naprawde nie wie na co go stac. Kazdy wychowawca, ktoremu zalezy na Twoim rozwoju, bedzie Cie stawial w roznych sytuacjach, szczegolnie tam, gdzie wychodzisz poza granice poczucia bezpieczenstwa. I to jest zdrowe dla rozwoju czlowieka wlasnie wtedy, gdy stawka nie jest wysoka. Angazujac Wojcik w przyjecie, Makowski daje jej szanse na wejscie do scislej kadry. Bo chyba jest oczywiste dla Ciebie, ze na ataku dziewczyna ma juz za duza konkurencje.
Artek1967 pisze:Moim zdaniem Makowski nie jest tu właściwą osoba. I dalsze zmiany trzeba rozpocząć od wybrania zdecydowanie lepszego kandydata.
Czyli kogo? Lubisz eliminowac, ale nie bardzo sie silisz z propozycjami. Obawa, ze ktos Cie skontruje? Na kazdego sie da znalezc material do krytykowania. Ja moze fanem Makowskiego nie jestem, ale mysle, on tez dojrzewa i zrozumie, ze te nerwy jeszcze bardziej dziewczyny deprymuja. W kazdym razie, bylbym ostrozny z ta krytyka selekcjonera. Tym bardziej, ze cierpimy przez prywate wielkich Panow z zagranicy w meskiej. Najpierw AA przychodzi na gotowe, wygrywa pare rzeczy i wszyscy ochy i achy, a po paru latach na olimpiadzie widzielismy efekty jego pracy. Teraz SA trzesie portkami przed Kurkiem i odstawia go od gry, nie dajac nawet szansy na gre w Memoriale. Pewnie, jeszcze by mu Bartek natrzaskal punktow i nie mozna by sie bylo go pozbyc. Ja tam kibicuje naszym chlopakom, a nie jakiemus Zabojadowi bez jaj i przez ten syf zrezygnowalem z planow brania urlopu i ogladania MS. Nie zrobmy tego w zenskiej. Nie pakujmy sie w zadnych zafajdanych pajacy z zagranicy przez nasze kompleksy.
Szlag kulery nie wiezmie!
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Artek1967 »

SuperJ przepraszam ale wydaje mi sie, że za bardzo wierzysz w decyzje już podjete, nie mając szerszego obrazu na zawodniczki i szkoleniowców.

Jesli chcesz przykłady to prosze bardzo

SELEKCJONER - wcale sie nie upieram na selekcjonera z importu.
(wymieniam w losowej kolejności a nie wg moich osobistych preferencji!)

Mariusz Wiktorowicz
Wojciech Lalek
Jakub Bednaruk

o ew kandydatkach napiszę później
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
SuperJ
Posty: 93
Rejestracja: 8 lip 2012, o 22:01
Płeć: M
Lokalizacja: Toronto
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SuperJ »

Padly nazwiska - jest o czym rozmawiac.

Dla mnie oczywiscie same niewiadome, ale nawet dla Was siedzacych w polskiej lidze chyba przydalyby sie jakies punkty przy tych nazwiskach. W czym od Makowskiego byliby lepsi i w czym gorsi?

Tak na szybko co sie rozeznalem, to tak swietnie na papierze nie wygladaja.

Mariusz Wiktorowicz. Mlody gosc. Dopiero rozpoczyna kariere trenerska w zenskiej. Niby ma tytul MP z Bielskiem, ale przeciez mial tam swietny sklad. Czy on potrafi wziasc mlode dziewczyny i je wychowac?

Wojciech Lalek. Wyrzucony z takiego Legionowa. Hm... Sponsor jest czesto kaprysny, ale przeciez kibice jeszcze bardziej rozkapryszeni. :)

Jakub Bednaruk. Tez dopiero zaczyna kariere trenerska i nie znalazlem nic na temat jego przygody z dziewczynami.

Uzasadnij moze te przyklady.
Szlag kulery nie wiezmie!
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Artek1967 »

OK, postaram się.
Jako wprowadzenie powiem, że chciałem wskazać osobe, która jest trochę dalej od "kotła" PZPS, nie jest gadajaca głowa na lewo i prawo. I posiada własną receptę na stworzenie zespołu, czasami niewielkimi środkami (Lalek, Bednaruk).
Ale po kolei:
WIKTOROWICZ- młody trener, ale wczesniej zawodnik, niejednokrotnie obserwowałem go jak prowadził kobiecy zespół i widać że potrafi to robić. Mając wytyczoną drogę przejechał z Chemikiem przez 1 Ligę w tempie zaiste expresowym, że aż było miło popatrzeć jak grają dziewczyny którym do gwiazd sporo brakuje. Po awansie do OL mając największą kasę potrafił stworzyć druzynę, która jako beniaminek zdobyła MP. Fakt że został odsuniety w trakcie sezonu nie zmienia tu faktu że jego nastepca miał podane wszystko na tacy.
LALEK- trener z dobrym warsztatem, to że został odsunięty od pierwszego zespołu i zastąpiony statystykiem (!!) razem z jego siostrą (!!) to dla mnie pachnie kumoterstwem. Tym niemniej nawet starsi trenerzy wypowiadaja się o nim z szacunkiem. Człowiek który nie lubi byc na świeczniku, tylko robi swoje. Z baaardzo przeciętnym zespołem również przejechał się przez lige przegrywając chyba tylko jeden mecz.
BEDNARUK- jak dla mnie swoisty fenomen. Nie ma doświadczenia z prowadzeniem zespołu kobiet (Makowski też nie miał) ale to co potrafi zrobic przy bardzo skromnym budżecie, i poskładać druzynę z czasami kompletnie nieznanych graczy, wystawia mu naprawdę dobra laurkę.

Specjalnie pominałem wielu trenerów z OL lub od dawna dobrze znanych z tzw. nazwiskami (np. Serwiński, Zawieracz, Grabowski) gdyż naprawdę uważam iż kompletnie nic nie wnoszą do zespołów które prowadzą z mniejszym lub wiekszym sukcesem. Inni, tacy jak Kawka czy Popik właśnie dostali angaż do SMS i niech tam się wykazuja. Z kolei trenerzy tacy jak Krzyżanowski, Kosatka czy Peć, mimo że pracowali juz z dziewczynami, i znają większość obecnych zawodniczek, zbyt mocno są związani ze szkoleniem centralnym, i mam ogromne podejrzenia, że nie byliby obiektywni w ocenie zawodniczek
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
phil
Posty: 1282
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 18:10
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: phil »

Odniosę się do posta Artka. Zdecydowanie potrzebny jest nowy trener, który nie jest zamieszany w różne konflikty. Jak sam Makowski powiedział (a wcześniej niektórzy komentatorzy Polsatu). Dziewczyny które grały w 2013 roku, a nie dostały powołania do kadry na MŚ są obrażone na trenera. Wcześniej obiecał im grę w kwalifikacjach, a potem z nich zrezygnował i powołał te doświadczone (nie zawsze lepsze) jak np. Kowalińską, Kaczorowską, Dziękiewicz czy Gajgał. W dodatku za "Makosiem" ciągną się konflikty z lat 2009-2010.
Spójrzcie na reprezentacje Holandii, Czech czy Chorwacji. Nie mają tam za wielu dziewczyn grających w siatkówkę, grają często w przeciętnych ligach, jednak reprezentacja jest dla nich ważna, a selekcjonerzy potrafią to wszystko poukładać. Jeszcze 2-3 lata temu kto by pomyślał, że Czechy czy Chorwacja będą grać na wyższym poziomie niż Polska.
Wymieniłeś kilka nazwisk. Wiktorowicz obecnie nie jest trenerem tylko dyrektorem sportowym w Zawiszy Sulechów i zawiesił karierę trenerską. Z tego co pamiętam to w Bielsku chodziło o to, że nie potrafił grać całym zespołem tylko kilkoma dziewczynami. Później został wyrzucony z Chemika (oficjalne powody nie są raczej znane).
Lalek przegrał kilka spotkań w Orlen Lidze, ale prowadził zespół lepiej niż Kosmol. Po 1 części fazy zasadniczej sezonu 2012/13 Legionowo znajdowało się na szóstym miejscu. Nie dysponowali dobrymi zawodniczkami, a jednak potrafili powalczyć z silniejszymi. Szkoda, że zwolniono tego szkoleniowca, ale nie wiem czy byłby odpowiednim kandydatem do prowadzenia reprezentacji Polski.
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Artek1967 »

Dokładnie mi o to chodziło. Potrzebny jest selekcjoner będący poza "starymi układami", nie bedący w towarzystwie "kolesiów"

To że Wiktorowicz jest dyrektorem sportowym w Sulechowie na pewno nie stanie na przeszkodzie jeśli by dostał propozycje pracy z reprezentacja.

A odwołanie Lalka i zastąpienie go statystykiem to swego rodzaju kuriozum. A o klasie Lalka świadczy również fakt że nie ujał się honorem, tylko w świetny sposób prowadzi młode dziewczyny.

Przyznaję że Bednaruka wymieniłem trochę dla fantazji ale jestem przekonany że dałby radę stworzyć REPREZENTACJĘ.

Podane przeze mnie przykłady są tylko moim subiektywnym odczuciem. Wierzę że każdy z "moich" kandydatów zrobił by duzo wiecej niż nasz "looser" Makowski
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SevenUP »

Nie zapominajmy, że jak tylko nam się zachce , to możemy polecieć na PŚ w Japonii i to da nam dużo punktów- obojętnie czy zajmiemy 5. czy 10. miejsce. Kwestia tylko jest taka czy będziemy mieli drużynę, którą bez wstydu można tam wysłać. Punkty z przyzwoitych ME i PŚ spokojnie nam starczą.
Vojthas
Posty: 14
Rejestracja: 27 sie 2014, o 14:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Vojthas »

SevenUP pisze:Nie zapominajmy, że jak tylko nam się zachce , to możemy polecieć na PŚ w Japonii i to da nam dużo punktów- obojętnie czy zajmiemy 5. czy 10. miejsce. Kwestia tylko jest taka czy będziemy mieli drużynę, którą bez wstydu można tam wysłać. Punkty z przyzwoitych ME i PŚ spokojnie nam starczą.

Punktów nam to w ogóle nie da - PŚ nie liczy się do rankingu CEV.
SuperJ
Posty: 93
Rejestracja: 8 lip 2012, o 22:01
Płeć: M
Lokalizacja: Toronto
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SuperJ »

No, to mi Artek poprawiles humor. Moze nie byl taki zly, ale widac mogl byc lepszy. Ciesze sie, ze sa opcje i do tego krajowe.

Troche zaniepokoilo mnie, co piszecie o tych konfliktach Makowskiego. Jesli on faktycznie ma swoje ego tak rozbudowane, ze to szkodzi kadrze, to nie pozostanie mi nic innego, jak zapisac sie do klubu anty-Makowskiego. Ludzie zarozumiali, to sa ludzie slabi, niedouczeni i niedoswiadczeni. Tacy ludzie nigdy nie powinni reprezentowac jakiejs grupy, tym bardziej krajowej federacji sportowej. Oczywiscie, jesli jest ochota do pracy, to szanse trzeba dac, ale zarozumialstwo trzeba wykorzenic z czlowieka, zanim obejmie ster.

Moze lekiem byloby zbudowanie dwoch reprezentacji. Mlode laski pod wodza jednego trenera graja Lige Europejska i moze czesc Grand Prix. Pierwsza kadra pod wodza kogos innego, gra to co sie liczy. W ten sposob bylby przeglad i zawodniczek i kadry trenerskiej.
Szlag kulery nie wiezmie!
Vojthas
Posty: 14
Rejestracja: 27 sie 2014, o 14:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Vojthas »

SuperJ pisze:Troche zaniepokoilo mnie, co piszecie o tych konfliktach Makowskiego. Jesli on faktycznie ma swoje ego tak rozbudowane, ze to szkodzi kadrze, to nie pozostanie mi nic innego, jak zapisac sie do klubu anty-Makowskiego.
A jeżeli jest odwrotnie - to zawodniczki mają zbyt duże ego, aby grać u Makowskiego? Np. ktoś, kto nie mógł się pogodzić z niepowołaniem na MŚ w 2010, gdy Makowski był asystentem Matlaka?
Moze lekiem byloby zbudowanie dwoch reprezentacji. Mlode laski pod wodza jednego trenera graja Lige Europejska i moze czesc Grand Prix. Pierwsza kadra pod wodza kogos innego, gra to co sie liczy. W ten sposob bylby przeglad i zawodniczek i kadry trenerskiej.
Jeden trener już miał taki pomysł - nie przedłużono z nim umowy.
SuperJ
Posty: 93
Rejestracja: 8 lip 2012, o 22:01
Płeć: M
Lokalizacja: Toronto
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SuperJ »

Vojthas pisze:A jeżeli jest odwrotnie - to zawodniczki mają zbyt duże ego, aby grać u Makowskiego? Np. ktoś, kto nie mógł się pogodzić z niepowołaniem na MŚ w 2010, gdy Makowski był asystentem Matlaka?
No, ale rozwin temat. Ja cale zycie siedzialem w hokeju i dopiero mysle o wejsciu w zenska siatkowke. Fajna sprawa, ale nie czarujmy sie - zaleglosci mam takie, ze przy takim pytaniu wymiekam. Musisz jakies uzasadnienie wylozyc. Jesli mamy ksiezniczki typu Baranska, to trzeba to tepic. No, ale przyznam bez bicia, ze nie wiem. Zeby podniecic dyskusje powiem tylko tyle, ze ksiezniczek jest zwykle kilka, a pracownic wiele. Wiec niekoniecznie trener jest na straconej pozycji.
Vojthas pisze:Jeden trener już miał taki pomysł - nie przedłużono z nim umowy.
Rozwin to. Ja od razu mowie, ze nie wiem o co chodzi. Moze i reszta chce uslyszec czy to jest wg Ciebie dobry pomysl, czy nie. Niech to bedzie jakas rzeczowa dyskusja, a nie tylko odzywki.
Szlag kulery nie wiezmie!
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: krzysiu »

Żeby większość dobrych zawodniczek wróciło do kadry to jednak musiałby przyjść trener z zagranicy , bo widać po tych lepszych zawodniczkach ,że już im się nie chce męczyć z Polskimi trenerami . Takie jest moje zdanie.
phil
Posty: 1282
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 18:10
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: phil »

SevenUP pisze:Nie zapominajmy, że jak tylko nam się zachce , to możemy polecieć na PŚ w Japonii i to da nam dużo punktów- obojętnie czy zajmiemy 5. czy 10. miejsce. Kwestia tylko jest taka czy będziemy mieli drużynę, którą bez wstydu można tam wysłać. Punkty z przyzwoitych ME i PŚ spokojnie nam starczą.

W pewnym odcinku programu "Polska 2014" Kmita użył słów, że "Solorz już za nic nie zapłaci" (w domyśle organizacji w Polsce jakiejś imprezy sportowej/uzyskania dzikiej karty), także wątpię w uzyskanie dzikiej karty.

Edit: Przypomniało mi się, że dostaliśmy dziką kartę na Puchar Świata w 2011 roku dzięki Polsatowi (było to wypomniane kiedyś przez jednego z redaktorów w "Magazynie Liga"), ale federacja postanowiła nie skorzystać z zaproszenia i nie wysłaliśmy tam naszej drużyny.
Abdullo
Posty: 1064
Rejestracja: 12 wrz 2010, o 18:53
Płeć: M

Re: Odp: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Abdullo »

phil pisze:
SevenUP pisze:Nie zapominajmy, że jak tylko nam się zachce , to możemy polecieć na PŚ w Japonii i to da nam dużo punktów- obojętnie czy zajmiemy 5. czy 10. miejsce. Kwestia tylko jest taka czy będziemy mieli drużynę, którą bez wstydu można tam wysłać. Punkty z przyzwoitych ME i PŚ spokojnie nam starczą.

W pewnym odcinku programu "Polska 2014" Kmita użył słów, że "Solorz już za nic nie zapłaci" (w domyśle organizacji w Polsce jakiejś imprezy sportowej/uzyskania dzikiej karty), także wątpię w uzyskanie dzikiej karty.

Edit: Przypomniało mi się, że dostaliśmy dziką kartę na Puchar Świata w 2011 roku dzięki Polsatowi (było to wypomniane kiedyś przez jednego z redaktorów w "Magazynie Liga"), ale federacja postanowiła nie skorzystać z zaproszenia i nie wysłaliśmy tam naszej drużyny.

Nie do końca tak było. Dostali dziką kartę do Pucharu Świata dla mężczyzn. Kobiety poświęcili aby to faceci grali. Dwóch dzikich kart by niedostali.
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Artek1967 »

krzysiu pisze:Żeby większość dobrych zawodniczek wróciło do kadry to jednak musiałby przyjść trener z zagranicy , bo widać po tych lepszych zawodniczkach ,że już im się nie chce męczyć z Polskimi trenerami . Takie jest moje zdanie.
Niekoniecznie, nie sądzę żeby np. dziewczyny z Polic odmówiły gry u Wiktorowicza :) a z drugiej strony selekcjoner powinien reprezentować sobą jakis autorytet, a on w przypadku Makowskiego jest dość wątpliwej jakości.
Vojthas pisze: Jeden trener już miał taki pomysł - nie przedłużono z nim umowy.
do SuperJ w kwestii wyjasnienia chodzi tu o Świderka i jego koncepcję która wg mnie była naprawde dobra.
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2014, o 18:04 przez Artek1967, łącznie zmieniany 1 raz.
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: SevenUP »

To nie było tak, że mogliśmy dostać tylko jedną dziką kartę. Dostaliśmy propozycje otrzymania 2, jednak związek postanowił nie wysyłać siatkarek, o czym mówił zresztą Świderek.
Vojthas
Posty: 14
Rejestracja: 27 sie 2014, o 14:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet na 2014

Post autor: Vojthas »

SuperJ pisze:
Vojthas pisze:A jeżeli jest odwrotnie - to zawodniczki mają zbyt duże ego, aby grać u Makowskiego? Np. ktoś, kto nie mógł się pogodzić z niepowołaniem na MŚ w 2010, gdy Makowski był asystentem Matlaka?
No, ale rozwin temat. Ja cale zycie siedzialem w hokeju i dopiero mysle o wejsciu w zenska siatkowke. Fajna sprawa, ale nie czarujmy sie - zaleglosci mam takie, ze przy takim pytaniu wymiekam. Musisz jakies uzasadnienie wylozyc. Jesli mamy ksiezniczki typu Baranska, to trzeba to tepic. No, ale przyznam bez bicia, ze nie wiem. Zeby podniecic dyskusje powiem tylko tyle, ze ksiezniczek jest zwykle kilka, a pracownic wiele. Wiec niekoniecznie trener jest na straconej pozycji.
Chodzi mi nie o Werblińską (tak na marginesie tegoroczny sezon reprezentacyjny poświęciła na rzecz operacji kolana, za rok już najprawdopodobniej zagra, więc nie rozumiem nazywania jej "księżniczką"), a o Skowrońską. W World Grand Prix 2010 grała nie najlepiej, a trener Matlak musiał jedną skrzydłową z ekipy na WGP poświęcić, żeby zrobić miejsce w kadrze na MŚ dla Glinki. Skowrońska nie pojechała na MŚ, a potem się zadeklarowała, że dopóki Matlak będzie trenerem ona w reprezentacji nie zagra. Władze PZPS do końca miały nadzieję, że się rozmyśli, ale w czerwcu 2011 po paru dniach zgrupowania zwolnili Matlaka, żeby mieć swoją ukochaną gwiazdę w reprezentacji.
Vojthas pisze:Jeden trener już miał taki pomysł - nie przedłużono z nim umowy.
Rozwin to. Ja od razu mowie, ze nie wiem o co chodzi. Moze i reszta chce uslyszec czy to jest wg Ciebie dobry pomysl, czy nie. Niech to bedzie jakas rzeczowa dyskusja, a nie tylko odzywki.
Tak, jak ktoś wyżej wspomniał, chodzi mi o Świderka - koncepcja jet jak najbardziej słuszna, ale PZPS stawia kadrę kobiet pod męską i szczędzi grosza na dziewczyny.
Ostatnio zmieniony 2 wrz 2014, o 13:00 przez Vojthas, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”