Reprezentacja kobiet 2015

[Artek1967]

Ma wrażenie, że Roman nie chce podejmować żadnej polemiki w sprawie selekcjonera żeńskiej reprezentacji do czasu wyborów w PZPS, gdyz kazda wypowiedź moze zaognić sytuacje przed Walnym, przez stworzenie dwóch grup o róznych wizjach odnosnie selekcjonera. Czyli trzyma strone obecnego Zarządu (bo z racji funkcji nie wypada mu krytykowac). Przy czym tak czytajac miedzy wierszami, wydaje mi sie, że jest to taka, baaardzo asekuracyjna wypowiedź. Zmienią się osoby decyzyjne i moze zmienic sie osoba selekcjonera [na co osobiscie licze]

Z kolei zapowiedzi Makowskiego brzmia jak narzekania starej baby.... jaka to ona biedna i nieszczęśliwa... a wszyscy sa przeciwko niej..... Gość nie ma nic na swoją obrone i robi z siebie kozła ofiarnego. Żenada.... oraz kompletny brak jaj

[Artek1967]

Znalazłem takie cos:

http://sport.wp.pl/kat,33556,title,Tylk ... omosc.html

[emerencja]

O wilku mowa...
Makoś właśnie wychynął z bydgoskich ostępów i zameldował się na meczu Atomówek z Włoszkami w Pucharze CEV.
Lepiej późno niż wcale

[SevenUP]

Też myślałem, że tamten sezon to niewypał, ale te 3 dziewczyny z Legionovii jak na swój wiek grają bardzo dobrze- ten sezon w kadrze dużo im dał. Przecież one mają 18-20 lat, więc nie przesadzamy z oczekiwaniami? Smarzek ma po 40-60% w ataku praktycznie w każdym meczu, czy można oczekiwać czegoś więcej po 18-latce?

SevenUP wytłumacz mi prosze czym tak cie zachwyca Wójcik? Jako nominalna przyjmujaca z przyjęciem poniżej 15%??? Juz Paszek ma prawie dwa razy lepsze,która z kolei jest zdecydowanie słabsza w ataku! Kompletnie nie rozumiem Twojego zachwytu!

Odnośnie Malwiny, to juz dawno było wiadome że ma papiery na granie, i akurat nie jest to zasługa ostatniego sezonu. A skoro juz poruszyłeś ten temat, to akurat jej to ten sezon (w kadrze seniorek) raczej zaszkodził, a na pewno nie pomógł, gdyż kontuzja nie była dziełem przypadku, tylko nadmiernej eksplatacji młodego organizmu. A z tego co wiem, to juz na wstępnych badaniach po przyjeździe na zgrupowanie kadry było wiadomo, że bez zabiegu sie nie obejdzie. Przy takich obciążeniach meczowych jakie miała? Koń by sie poddał! Zresztą zadam Ci pytanie- jak sadzisz w ilu meczach (liga, kadry) grała Malwina w sezonie 13/14? [Kurek kilka lat temu po rozegraniu coś 50 spotkań w sezonie stwierdził że jest mocno zmeczony, a w statystykach wychdziło że rozegrał chyba najwiecej spotkań ze wszystkich siatkarzy, nie pamietam czy nie na świecie]. Dla podpowiedzi podaję gdzie grała: Reprezentacja Kadetek, Juniorek, Seniorek, 1 Liga SMS, Juniorki MOS (od finałów Mazowsza). Ustalmy że liczymy od ME Kadetek , które zaliczamy do sezonu 12/13. Miłej zabawy

Przecież te dziewczyny dopiero wchodzą w siatkówkę. Uwierz mi, że Kaczorowska miewa gorsze przyjęcie niż 15% i w ataku podobnie. I co? W klubie gra, w reprezentacji jest. Poza tym masz na myśli raczej przyjęcie perfekcyjne, a nie pozytywne, a u kobiet nawet libero mają max. 20-30% perfekcyjnego (średnia, raz na mecz większe to można mieć). Poza tym ona jest ofensywną przyjmującą, ma średnio 43% w ataku, a w przyjęciu zawsze można ją przykryć. Moim zdaniem te dziewczyny grają lepiej po tym sezonie w kadrze.

[Artek1967]

Przecież te dziewczyny dopiero wchodzą w siatkówkę. Uwierz mi, że Kaczorowska miewa gorsze przyjęcie niż 15% i w ataku podobnie. I co? W klubie gra, w reprezentacji jest. Poza tym masz na myśli raczej przyjęcie perfekcyjne, a nie pozytywne, a u kobiet nawet libero mają max. 20-30% perfekcyjnego (średnia, raz na mecz większe to można mieć). Poza tym ona jest ofensywną przyjmującą, ma średnio 43% w ataku, a w przyjęciu zawsze można ją przykryć. Moim zdaniem te dziewczyny grają lepiej po tym sezonie w kadrze.

Proszę Cię.... o czym Ty mówisz? zerknij na skuteczność przyjęcia (http://stats.orlenliga.pl/Statistics.aspx?ID=1023)
Twoja gwiazda ma -4,5% i jest trzecia OD KOŃCA (miejsce 45 na 47 sklasyfikowanych!) zestawienia przyjmujacych! Czyli jest w tym elemencie beznadziejna sorry... a jak zerkniesz na zakładke -najlepiej przyjmujacych- to zawodniczek powyżej Twojego maximum masz dużo więcej (powyżej 20% masz 36! a powyżej 30% masz 8) a tu ta świetna przyjmujaca jest na 44 z 48 sklasyfikowanych. To co takiego dała jej ta kadra? (nie będę pisał co, bo to widać..)

[SevenUP]

Wójcik ma 14,95 % perfekcyjnego przyjęcia na 422 przyjęcia. Dla przykładu Glinka przyjmowała tylko 164 razy, a ma 23%. Najpierw polecam uważne czytanie statystyk, a potem ocenę. Poza tym potwierdziłem Twoje zdanie że nie jest super w przyjęciu, ale nadrabia atakiem.

[Artek1967]

No właśnie dlatego ma aż 422 próby, bo nie umie przyjmować i jest celem dla zagrywających

[SerCos]

Za reklama konkurencyjnego serwisu.pl

W tej chwili możliwe są tylko dwa rozwiązania: Makowski zostaje i związek zatrudnia McCutecheona, jako człowieka od morale w kadrze, albo Makowski rezygnuje, a PZPS ogłasza konkurs. Konkurs, na który z pewnością przyjdzie wiele zgłoszeń. - Sytuacja na rynku jest taka, że chętnych będzie od groma - powiedział nam jeden z bardziej znanych polskich menedżerów siatkarskich

Dla mnie pierwsze rozwiązanie jest beznadziejne

Hugh McCutcheon miał wstępnie wyrazić zainteresowanie taką propozycją. Mógłby pojawić się kilka razy w roku w naszym kraju, przyjechać do Szczyrku, przeprowadzić indywidualne rozmowy z zawodniczkami, zmotywować je do ciężkiej pracy. Wziąłby również na siebie obowiązek namówienia do powrotu do gry zawodniczek, które zrezygnowały.

To już lepiej zatrudnić nowego szkoleniowca, skoro Makowski sobie nie radzi i potrzebuje, żeby ktoś wykonał za niego część pracy. Już zostały siatkarki namówione na kwalifikacje do MŚ i nic z tego nie wyszło. Nie wiem czemu mielibyśmy płacić komuś, aby namawiał zawodniczki do kadry.

Wygląda to tak jakby Makowski za wszelką cenę chciał się trzymać stołka.

[StanLee]

[post skasowany]

[Artek1967]

Chyba coś musi być w temacie Makosia skoro:

http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... akowskiego

Oby to była tylko zasłona.

Ale tak czy inaczej sądze, że po prostu teraz w PZPS nikt nie ma jaj żeby to ruszyć, albo nie ma nikt wystarczających kompetencji.

[picaporte]

Nieprawdopodobne jak bycie selekcjonerem reprezentacji może wynieść na wyżyny jak i sprowadzić do piekła. Makowski, któremu "zawdzięczano" ostatni medal kobiet teraz tak krytykowany. Antiga, tuż po mianowaniu tą decyzję skrytykowano, a teraz? Niby oczywiste a jednak cały czas takie zdarzenia dziwią.

[madlark]

Nieprawdopodobne jak bycie selekcjonerem reprezentacji może wynieść na wyżyny jak i sprowadzić do piekła. Makowski, któremu "zawdzięczano" ostatni medal kobiet teraz tak krytykowany. Antiga, tuż po mianowaniu tą decyzję skrytykowano, a teraz? Niby oczywiste a jednak cały czas takie zdarzenia dziwią.

Duże nadużycie

[SerCos]

http://www.polsatsport.pl/Wiadomosc/ma/ ... index.html

Jedno mówią, drugie robią

Kadra siatkarek bez trenera

[Artek1967]

Najlepszy prezent walentynkowy dla naszych kochanych dziewczyn

Zreszta dla mnie osobiście też ! Teraz mozna powrócić do zabawy w typera na selekcjonera.

Kogo byście widzieli na tym stanowisku?

Mój faworyt :

Hugh McCutcheon

[lucass90]

Że tak siebie zacytuję... Post sprzed jakichś dwóch lat:

...gdyby Makowski miał opuścić Bydgoszcz, zostawić tak fantastycznie stworzone przez siebie dzieło, by zająć się niszową kadrą ofochanych pań, byłaby to po prostu zbrodnia.
Jeśli w końcu mamy przestać wstydzić się naszej kobiecej kadry i by choć trochę zbliżyły się do poziomu kadry mężczyzn, musi się nią zająć ktoś o globalnej sławie, z sukcesami i autorytetem. Uważam, że pan Piotr jest jeszcze za młody i zbyt wiele przed nim, by zgnić przy kadrze pań, tak jak trójka jego poprzedników.

Nie się Pan nie przejmuje, Panie Piotrku! Wracaj do męskiej siatkówki, tu będziesz mógł się dalej rozwijać!

Osobiście bardzo chętnie zobaczyłbym Makowskiego na ławce Częstochowy w przyszłym sezonie.

[StanLee]

Raduje się serce, raduje się dusza... Z rzetelnością to jednak pojechali.

[Klugenhammer]

Polskie siatkarki i górnicy JSW. Tak wiele ich łączy

[StanLee]

Ciężka praca?

Ciekawe jakie byłyby komentarze, jakby siatkarze musieli pracować z Nawrockim, Stelmachem i Kowalem kolejno, i gdyby im się to nie podobało, no chyba, że chodzi o coś innego...

Miałem zrobić wyliczankę, z której by wynikało, że 9/10 drużyn z szerokiej czołówki miało/ma od 2008 roku na stanowisku trenera kogoś naprawdę utytułowanego/pracującego w czołowych klubach Europy, ale mi się nie chce, jaka jest kadra siatkarek, każdy widzi, ale tego co wyczyniał Makowski w ostatnim sezonie, z całą pewnością to nie tłumaczy... Nowy trener to po prostu dobra decyzja, tyle, że tym trenerem musi być ktoś pokroju Cuccariniego.

[ursula127]

ciekawe kto następny wejdzie w to bagno i w nim utonie ?

[Mar1977]

ciekawe kto następny wejdzie w to bagno i w nim utonie ?

Zawodniczki sobie wybiorą trenera a PZPS nic nie będzie miał do gadania.
Werblińska już ma listę.

[StanLee]

Dobrze pamiętam, że u panów PZPS wybrał na trenera aktualnego zawodnika, żeby wszyscy czołowi zawodnicy pojechali na kadrę, i dyktował mu, że ma nie brać pod uwagę Bartmana? Ah, chyba nie, to nie u nas.

No naprawdę, czepianie się dla czepiania. Nie wiem jak kogokolwiek może dziwić, że siatkarki chciały/chcą zagranicznego trenera z wysokiej półki, a w sumie wszystko do tego się sprowadza. Makowski powinien po sezonie podać się do dymisji, tu też ciężko mieć jakiekolwiek wątpliwości.

[ursula127]

ciekawe jak już będzie zagraniczny trener z dużym nazwiskiem to czym będą tłumaczyły olewanie kadry i wtopy?
To już było-czy ktoś pamięta Bonitę?

[StanLee]

Werblińska (która i tak w 2008 roku zagrała) i...?

[kibic_siatki]

Makowski zderzył się z problemem podobnym do tego, jaki ma teraz Rezende z męską reprezentacją Brazylii. Rezende przez 10 lat grał wszystkich imprezach docelowych z tymi samymi zawodnikami: Giba, Dante i Murilo na przyjęciu. W tamtym roku na MŚ w Polsce okazało się, że z tej ekipy nie został mu nikt (nagroda dla Murilo dla najlepszego przyjmującego to parodia). Podobnie u nas z żeńską reprezentacją- brak ogrywania nowych twarzy spowodował, że złotka Niemczyka z rożnych względów wykruszyły się całkowicie. Co do wyboru ich następczyń można mieć różne zdania: niektórzy sądzą, że powinien grać samymi juniorkami. Jak przyszło do eliminacji MŚ to nagle reprezentacja została zmieniona i powołano pospolite ruszenie zasłużonych zawodniczek, aby uzyskać dobry wynik. Niestety średnio mocne Belgijki udowodniły, że taka zbieranina nawet na jeden turniej eliminacyjny nie ma sensu. Co dalej? Okazało się, że nasze gwiazdy np. p. Werblińska nie chcą grać w reprezentacji z zawodniczkami bez doświadczenia, bo szansy na sukces nie ma żadnych w najbliższym czasie.
Zmiana trenera może pomóc w oczyszczeniu atmosfery, bo wyników i tak na razie nie będzie. Trenowanie kobiet jest szczególnie trudne, bo wystarcza osobiste animozje i ileś zawodniczek od razu odmawia gry w reprezentacji. Dlatego dałbym to czego chcą: zagranicznego trenera. Jak na razie to tacy trenerzy nie odnieśli specjalnych sukcesów z żeńską reprezentacją.

[StanLee]

Niestety średnio mocne Belgijki udowodniły, że taka zbieranina nawet na jeden turniej eliminacyjny nie ma sensu.

Biorąc pod uwagę, co później działo się z reprezentacją, to chyba po prostu Makowskiego przerosła wizja ugrania dwóch setów na swoim terenie z tymi średnimi Belgijkami, mając w składzie Glinkę, Werblińską i Skowrońską...

Poza tym, chyba każdy wie, że reprezentacja nagle wygrywać wszystkiego nie zacznie, ale mordowania się z kadetkami z Peru (nie tylko dlatego, że już nie są kadetkami) i dostawania batów od Portoryko to nie będzie... Dobre i to, na początek.

[SevenUP]

Okazało się, że nasze gwiazdy np. p. Werblińska nie chcą grać w reprezentacji z zawodniczkami bez doświadczenia, bo szansy na sukces nie ma żadnych w najbliższym czasie.
Zmiana trenera może pomóc w oczyszczeniu atmosfery, bo wyników i tak na razie nie będzie. Trenowanie kobiet jest szczególnie trudne, bo wystarcza osobiste animozje i ileś zawodniczek od razu odmawia gry w reprezentacji. Dlatego dałbym to czego chcą: zagranicznego trenera. Jak na razie to tacy trenerzy nie odnieśli specjalnych sukcesów z żeńską reprezentacją.

Werblińska niczego takiego nie powiedziała. Jedyne co powiedziała, to to że nie widzi sensu w ciąganiu doświadczonych zawodniczek na LE czy WGPII. Bo po co ona mają tam jechać? Żeby pograć z Grecją? No błagam, odrobina rozsądku. Sama dodała, że na duże imprezy chętnie pojedzie i w dodatku dała też do zrozumienia, że inne dziewczyny myślą tak samo.

Mam nadzieję, że jak już baby dostaną tego zagranicznego trenera, to coś się ruszy. Pierwsza okazja do oceny na WGP i ME. A potem kwalifikacje do Rio.

[ursula127]

tzn kto ma rządzić w kadrze? Werblińska? To po co w to mieszać jeszcze jakiegoś trenera,marnować kasę ,jak dziewczyny same wszystko wiedzą i umieją?Pani Ania wybierze koleżanki z którymi raczy łaskawie zechcieć zagrać i ani Rosja ani Brazylia nie podskoczy

[troche zorientowany]

Nareszcie nowa szansa dla żeńskiej reprezentacji. Nowym trenerem musi zostać obcokrajowiec z dorobkiem, doświadczeniem i autorytetem. Jest kilka kandydatur. Najlepszy wydaje się Cuciarini ale czy zechce lub może opuścić Chemik Police. Są inni jak McCutcheon, Chappini czy inni. Jednak Nowozelandczyk za drogi i jego pomysł kilkakrotnych odwiedzin Polski to nieporozumienie. To musi być ktoś z naszego podwórka lub znający dobrze nasze siatkarki. Dobrze ktoś napisał: u kobiet relacje są równie ważne co profesjonalizm. Jeśli Makowski nie może dogadać się z połową kadry to znak, że się nie nadaje. Teraz okaże się wreszcie czy PZPS wreszcie przestanie olewać żeńską kadrę. A jeśli chodzi o uwagi co do wyniosłej Werblińskiej to uważąm że jako obecnie pierwsza gwiazda naszej reprezentacji ma prawo wypowiadać się w imieniu grupy, w której sama ma duży autorytet. Nasze siatkarki stać na dobre wyniki ale w najlepszym składzie doświadczonych zawodniczek jak: Werblińska, KSD, Bednarek, Skorupa, Podolec, Zenik wzbogaconym o młode zdolne jak: Wołosz, Smarzek, Damaske, Kąkolewska, Kurnikowska, Maj,Wojtowicz i kilka innych. Trzon jednak musi być doświadczony.

[phil]

Poza tym, chyba każdy wie, że reprezentacja nagle wygrywać wszystkiego nie zacznie, ale mordowania się z kadetkami z Peru (nie tylko dlatego, że już nie są kadetkami) i dostawania batów od Portoryko to nie będzie... Dobre i to, na początek.

No właśnie przykład Peru pokazuje jaką pracę zrobił Makowski. Nasze kadetki w 2013 grały na podobnym poziomie co Peru. Wiem, że w jakimś sparingu był 2:2, a jakieś sparingi wygrywały Polki. W 2014 pod wodzą Makowskiego kadra seniorska męczyła się z tymi dziewczynami...
W WGP graliśmy młodym składem, a byliśmy jedną z najstarszych (o ile nie najstarszą) drużyną (średnia wieku "14" grającej w WGP).
Przez kadrę przewinęło się w ciągu 2 lat z 50 zawodniczek, a ciekawe ile z nich dobrze wspomina pracę z Makowskim... Przed MŚ nie odezwał się do zawodniczek które grały w 2013 roku, a do kadry na turniej kwalifikacyjny powołał te najbardziej doświadczone (niekoniecznie najlepiej grające np. Gajgał, Kaczorowską czy Dziękiewicz).
Według mnie 2 lata kadry z Makowskim to czas stracony i dla trenera i dla tych zawodniczek.

[SevenUP]

Mieliśmy pomysł skrzyknięcia najbardziej doświadczonych... nie wypaliło (chociaż nie było czasu, ale tak czy siak nie wypaliło).

Mieliśmy pomysł samych młodych. Jak dotąd nie wypalił.

Może teraz tak by to połączyć?

Skoro będzie nowy trener, to oczekuję, że w finale WGPII i ME zobaczymy zarówno Bednarek, Werblińską i Skowrońską jak i Smarzek, Durajczyk czy Paszek.