Paweł Zagumny
Paweł Zagumny
Mam do Was pytanie.
Po paryskim turnieju, który przed chwilą sie zakończył, mam bardzo mieszane uczucia co do gry naszego rozgrywającego. Cóż jego gra, z każdym miesiącem staje się co raz bardziej widowiskowa i co raz bardziej fenomenalna. Jednak po tym turnieju, gdzie przez 3 dni starałem się głównie śledzić właśnie jego grę, mam takie wrażenie, że "przerósł" naszą polską siatkówkę. Jemu już nic nie brakuje do Ricardo (co pokazują ostatnie nagrody) i gra w tym momencie najszybszą i najbardziej zaskakującą siatkówkę na świecie. Problem w tym, że wraz z jego co raz większą wirtuozerią i zabawą rozegraniem nie nadąża zespół. Michał Winiarski czuje się jak ryba w wodzie, Pliński podobnie, ale gdzie jest Szymański, bo to jego mam głównie na myśli.
Mój trener kiedy lata temu szkolił mnie na rozegraniu sypał najgorsze słowa w moim kierunku a wszystko było pod jedną nute "to nie jest brazylia, tu się liczą punkty a nie trudność wystawy"
zagumny robi sobie właśnie co raz częściej taką brazylie, już nie jest nawet tym zagumnym z Japonii. Gubi blok raz po raz ale gubi przy tym i naszych atakujących, a punkty lecą..
Nie macie też takiego wrażenia, że wraz z rosnącą klasą Gumy staje się on co raz mniej "opłacalny" dla drużyny i końcowego wyniku? przyznaje nie miałem zbytnio czasu i na memoriale widziałem tylko wyrywkowo sety biało-czerwonych ale tam było chyba podobnie. me już za kilka dni a tymczasem szymański często jest zagubiony przy własnym ataku, "to nie jest brazylia".
Po paryskim turnieju, który przed chwilą sie zakończył, mam bardzo mieszane uczucia co do gry naszego rozgrywającego. Cóż jego gra, z każdym miesiącem staje się co raz bardziej widowiskowa i co raz bardziej fenomenalna. Jednak po tym turnieju, gdzie przez 3 dni starałem się głównie śledzić właśnie jego grę, mam takie wrażenie, że "przerósł" naszą polską siatkówkę. Jemu już nic nie brakuje do Ricardo (co pokazują ostatnie nagrody) i gra w tym momencie najszybszą i najbardziej zaskakującą siatkówkę na świecie. Problem w tym, że wraz z jego co raz większą wirtuozerią i zabawą rozegraniem nie nadąża zespół. Michał Winiarski czuje się jak ryba w wodzie, Pliński podobnie, ale gdzie jest Szymański, bo to jego mam głównie na myśli.
Mój trener kiedy lata temu szkolił mnie na rozegraniu sypał najgorsze słowa w moim kierunku a wszystko było pod jedną nute "to nie jest brazylia, tu się liczą punkty a nie trudność wystawy"
zagumny robi sobie właśnie co raz częściej taką brazylie, już nie jest nawet tym zagumnym z Japonii. Gubi blok raz po raz ale gubi przy tym i naszych atakujących, a punkty lecą..
Nie macie też takiego wrażenia, że wraz z rosnącą klasą Gumy staje się on co raz mniej "opłacalny" dla drużyny i końcowego wyniku? przyznaje nie miałem zbytnio czasu i na memoriale widziałem tylko wyrywkowo sety biało-czerwonych ale tam było chyba podobnie. me już za kilka dni a tymczasem szymański często jest zagubiony przy własnym ataku, "to nie jest brazylia".
Re: Paweł Zagumny
Nie ma co mówić, Paweł Zagumny jest najlepszym rozgrywającym na świecie, jest po prostu geniuszem.
Od moderatora: tak tak to już wszyscy wiemy..a może uzasadnisz?
Od moderatora: tak tak to już wszyscy wiemy..a może uzasadnisz?
Re: Paweł Zagumny
Dokladnie Zagumny to najlepszy rozgrywający i on stanowi o sile naszej reprezentacji, a co do Szymańskiego, to nie zgodze się z Tobą Redinho, fakt popełnił kilka niewymuszonych błędów, ale nie sadze, by przewyzszala go perfekcja Zagumnego, raczej stanowila o tym dyspozycja dnia, Grzesiu jeszcze się przyzwyczaja do cięzaru, który bedzie dźwigal na ME i wg. mnie to jeszcze nie pelne ogranie stanowi o jego bledach. To moja opinia na ten temat, kazdy ma swoja, ale ja nie twierdze by Szymański byl zagubiony przy swym ataku.....
Re: Paweł Zagumny
Grzegorz Szymański poprostu nie jest jeszcze tak bardzo z nim zgrany . Paweł i Grzegorz na pewno będą ze sobą dużo rozmawiać i uda sie im dogadać. Nauczą się nasi zawodnicy, będzie coraz lepiej. Jest najlepszym rozgrywającym ,a na Grześka spadła cała odpowiedzialność za atakujacego. Zawsze pełnił tą rolę Mariusz Wlazły. Paweł robi wszystko wspaniale, a Grzesiek sie do tego szybko przyzwyczai.
Re: Paweł Zagumny
Witam Was. Moje zdanie jest takie , Szymański sie nie nadaje do takiej gry jaka prezentuje i mam nadzieje jeszcze bedzie prezentował PAWEŁ jest wolny jak mucha w smole nie dorównuje dynamice nawet o polowe MARIUSZOWI WLAZŁEMU. Ale obiecujaca zapowiada sie BARTOSZ KUREK pożyjemy zobaczymy co z chłopaka wyrośnie!! aha i jeszcze jedno to nie PAWEŁ musi sie przystosowac do gry innych zawodników tylko Oni za Jego gra muszą nadążać!!! Teraz nikt nie gra kalafiorów pos sufit tylko drugie albo pierwsze nie raz tempo. pozdro for ALL
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:30
- Płeć: M
Re: Paweł Zagumny
Do finału Ligi Światowej 2007 Zagumny rozgrywał bardzo dobrze, konkretnie był tym drugim na świecie. Lecz po przegranej LS zobaczyłem przeogromną metamorfozę tego zawodnika - konkretnie mówiąc na Memoriale Huberta Wagnera.
Paweł dostał nagrodę dla najlepszego rozgrywające finału LS, lecz On wiedział, że lepszy był Ricardo i wogóle to Ricardo został wybrany MVP. Te chwile, wg. mnie, miały przeogromne znaczenie dla Pawła. Jak widać trzeba czasem przegrać by dojść do pewnego wniosku, etapu czy osiągnąć pewną dojrzałość... Paweł zaczął rozgrywać, można powiedzieć, jak Ricardo, ustawił sobie zespół na szybką grę i tak ma być. Inaczej sukcesu nie osiagniemy.
Nie mogę się doczekać kolejnej konfrontacji z Brazylijczykami.
Paweł dostał nagrodę dla najlepszego rozgrywające finału LS, lecz On wiedział, że lepszy był Ricardo i wogóle to Ricardo został wybrany MVP. Te chwile, wg. mnie, miały przeogromne znaczenie dla Pawła. Jak widać trzeba czasem przegrać by dojść do pewnego wniosku, etapu czy osiągnąć pewną dojrzałość... Paweł zaczął rozgrywać, można powiedzieć, jak Ricardo, ustawił sobie zespół na szybką grę i tak ma być. Inaczej sukcesu nie osiagniemy.
Nie mogę się doczekać kolejnej konfrontacji z Brazylijczykami.
Re: Paweł Zagumny
człowieku co ty gadasz, chyba nie widziałeś finałów PLS, bo tam Szymański wcale nie ustępował WlazłemySzymański sie nie nadaje do takiej gry jaka prezentuje i mam nadzieje jeszcze bedzie prezentował PAWEŁ jest wolny jak mucha w smole nie dorównuje dynamice nawet o polowe MARIUSZOWI WLAZŁEMU.
Nie podoba mi się ton Twojego postu. Jest nie zgodny z ptk 8 regulaminu. Proponuje zmienić stosunek do innych użytkowników jeśli wiążesz nadzieje na byt na tym forum.
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2007, o 21:16 przez marvel, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Regulamin ptk 8
Powód: Regulamin ptk 8
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:27
- Płeć: K
Re: Paweł Zagumny
Mam pytanie wiem ze tutaj rozmawiacie głownie o Zagumnym. Ale wiecie czy na tym turnieju w Paryzu były przyznawane jakies nagrody indywidualne? I czy otrzymał ja Zagumny badz jakis inny zawodnik z naszej druzyny?
Re: Paweł Zagumny
Co do Twojej wypowiedzi to bym sie nie zgodził,ponieważ Grzesiek grał bardzo dobrze w PLS jak i w LS po prostu ma teraz troche słabszy okres(miał też drobny uraz kolana)krakus pisze: Szymański sie nie nadaje do takiej gry jaka prezentuje i mam nadzieje jeszcze bedzie prezentował PAWEŁ jest wolny jak mucha w smole nie dorównuje dynamice nawet o polowe MARIUSZOWI WLAZŁEMU.
Re: Paweł Zagumny
słuchajcie, bo żeby nie było - jestem pod wielki wrażeniem gry Gumy, tak jak to się przewinęło kilka odpowiedzi temu, że on rzeczywiście przeszedł metamorfozę po finale LŚ. nikt nie gra kalafiorów pod sufit a na pewno nie brazylia, z którą marzy nam się wygrać to oczywiste
nie wchodźmy również w dyskusje czy szymański jest lepszy od szampona bo to teraz i tak nie ma sensu. mamy gela, szampon się leczy i myślmy (nawet jako kibice) jak tu wyciągnąć to co najlepsze z tego co mamy, jest gelu i koniec. no ale właśnie, ta metamorfoza- od finału lś minęło zaledwie miesiąc z hakiem a tu Guma sypie jeszcze szybciej i jeszcze bardziej szaleńczo niż wcześniej. czy nie uważacie że na miesiąc przed me to trochę za późno na ulepszanie? zwłaszcza, że jak już tu niektórzy zauważyli Gelu do dynamitów nie należy. wczoraj lub przedwczoraj była taka akcja, akurat guma złapał realizatora jak był widok prostopadle do siatki, kiedy z 3 metra nie wiadomo jak Guma zgubił wszystkich... było bez bloku a Szymański musiał przebić piłkę za darmo bo się nie spodziewał, to był tylko turniej ale takie jedna taka niewykorzystana kontra na me i może być po medalu.. mnie tylko o to chodzi, że to co robi Guma mimo swej całej okazałości nie idzie w parze dla dobra drużyny.. chyba, że plan jest jeden: w rosji będzie co ma być, ale w pekinie brazylijczycy się zdziwią.. jak tak to ok, jestem za.
nie wchodźmy również w dyskusje czy szymański jest lepszy od szampona bo to teraz i tak nie ma sensu. mamy gela, szampon się leczy i myślmy (nawet jako kibice) jak tu wyciągnąć to co najlepsze z tego co mamy, jest gelu i koniec. no ale właśnie, ta metamorfoza- od finału lś minęło zaledwie miesiąc z hakiem a tu Guma sypie jeszcze szybciej i jeszcze bardziej szaleńczo niż wcześniej. czy nie uważacie że na miesiąc przed me to trochę za późno na ulepszanie? zwłaszcza, że jak już tu niektórzy zauważyli Gelu do dynamitów nie należy. wczoraj lub przedwczoraj była taka akcja, akurat guma złapał realizatora jak był widok prostopadle do siatki, kiedy z 3 metra nie wiadomo jak Guma zgubił wszystkich... było bez bloku a Szymański musiał przebić piłkę za darmo bo się nie spodziewał, to był tylko turniej ale takie jedna taka niewykorzystana kontra na me i może być po medalu.. mnie tylko o to chodzi, że to co robi Guma mimo swej całej okazałości nie idzie w parze dla dobra drużyny.. chyba, że plan jest jeden: w rosji będzie co ma być, ale w pekinie brazylijczycy się zdziwią.. jak tak to ok, jestem za.
Re: Paweł Zagumny
powiedzmy sobie szczerze.
Szymański kawał czasu nie grał z Zagumnym i to go w pewnym sensie usprawiedliwia.
A co do jego rozegrania to gra fantastycznie, ale przeciwnicy depczą mu po piętach ;D
Ricardo, [o nim nie ma nawet co mowic... mozna powiedziec na odwrot;P ze to Pawel depcze Ricardo;D], Pujol [bardzo mi sie podoba jego rozegranie] no i paru innych by sie jeszcze znalazło.
Szymański kawał czasu nie grał z Zagumnym i to go w pewnym sensie usprawiedliwia.
A co do jego rozegrania to gra fantastycznie, ale przeciwnicy depczą mu po piętach ;D
Ricardo, [o nim nie ma nawet co mowic... mozna powiedziec na odwrot;P ze to Pawel depcze Ricardo;D], Pujol [bardzo mi sie podoba jego rozegranie] no i paru innych by sie jeszcze znalazło.
Winiar^Dante^Winiar^Zagumny^Winiar^ Rouzier^Winiar^Pierre xD
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2 wrz 2007, o 11:08
- Płeć: K
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Paweł Zagumny
Zdania co do gry Pawła Zagumnego są bardzo podzielone. Wczoraj czytałam, że jego grę "czyta się z jak otwartej księgi", że łatwo można się domysleć, do kogo rozegra piłkę. Według mnie nie chodzi o to, przecież to trener często mówi, do kogo rozegrać, a często nie ma dużego wyboru, skoro Winiarski po lewej, Szymański po prawej, lub środkowy pod siatką. Ja podziwiam jego grę i jestem pod wielkim wrażaniem rozgrywanych przez niego akcji. A o jego wielkości świadczą wyróżnienia, nagrody, MVP...
Niestety, nie miałam możliwości oglądania meczów w telewizji, na Memoriale Grzegorz Szymański nie bardzo mógł się jeszcze pokazać, ale uważam, że dobra gra jednego zawodnika powinna, chociaż nie zawsze musi, być takim bodźcem dla pozostałej reszty drużyny. Ale bardzo dobra gra rozgrywającego, może być też jej "niepowodzeniem", w senie nadążania za akcją.
Zdania są różne, ale dla mnie Paweł Zagumny jest najlepszym rozgrywającym na świecie
Niestety, nie miałam możliwości oglądania meczów w telewizji, na Memoriale Grzegorz Szymański nie bardzo mógł się jeszcze pokazać, ale uważam, że dobra gra jednego zawodnika powinna, chociaż nie zawsze musi, być takim bodźcem dla pozostałej reszty drużyny. Ale bardzo dobra gra rozgrywającego, może być też jej "niepowodzeniem", w senie nadążania za akcją.
Zdania są różne, ale dla mnie Paweł Zagumny jest najlepszym rozgrywającym na świecie
Re: Paweł Zagumny
Jestem ciekaw jak Paweł Zagumny będzie rozdawał piłki kolegom podczas zbliżających się Mistrzostw Europy. Jak myślicie jakie kombinacje będa grali nasi chłopcy?? Piszcie co sądzicie!
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2 wrz 2007, o 11:08
- Płeć: K
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Paweł Zagumny
Na mój gust, dobrze spisuje się rozegranie do Wojtka Grzyba, ale już wiadomo, że on nie będzie w podstawowej szóstce, a wielka szkoda. Poza tym przy dobrej formie Winiarskiego, bardzo dobre byłyby rozegrania właśnie do niego, często dawało to punkt w naprawdę kluczowych momentach. Do Grzegorza Szymańskiego owszem, ale nie jest on chyba zawodnikiem, który daje z siebie maksymalnie wszystko w czasie meczu. Poza tym zauważyłam w czasie Memoriału, że bardzo dobrze spisuje się gra srodkiem, nie tylko środkowych, ale i przyjmujących.Skoczek pisze:Jestem ciekaw jak Paweł Zagumny będzie rozdawał piłki kolegom podczas zbliżających się Mistrzostw Europy. Jak myślicie jakie kombinacje będa grali nasi chłopcy?? Piszcie co sądzicie!
Nie ma co na zapas przewidywać, wiadomo, że ostateczny głos ma trener, zobaczymy co będzie już za tydzień...
Re: Paweł Zagumny
Wracajac do Szymanskiego...Ten czlowiek zagral jeden Bardzo dobry mecz...na MŚ z Rosja wtedy był kozak i robil co chcial i od tamtej pory klapa zero nada null. To nie jest wytlumaczenie ze Szymanski nie gral z Zagumnym dosc czesto po to sa treningi zgrupowania zeby sie przyzwyczajal do jego rozegrania...Skrecil noge i na Memoriale nic nie pokazal. Szkoda ze Piotrek Gruszka skrecil noge bo to no by gral na ataku a nie Szymanski. A PLS to nie Reprezentacja tutaj sie gra na maxa i gra sie przeciwko najlepszym ze poszczegolnych krajow nie porownujcie LŚ czy MŚ do PLS. W PLS to Szymanski jest szatan ale przyjdzie mu grac we Serie A albo w Rosji i bedzie gral kiche.Pozdro all
Re: Paweł Zagumny
Witam was wszystkich
Czytając wasze komentarze, a zwłaszcza ten pierwszy myślę, że w twoich spostrzerzeniach jest dużo prawdy, ale osobiście uważam że nie do końca. Tj. Paweł Zagumny rzeczywiście gra obecnie takie piłki że czasami gubi nie tylko blokujących ale i atakujących. Myślę jednak, że są to zagrania celowe. Bowiem gdzie jak nie na turnieju sparingowym można właśnie przećwiczyć to do czego drużyna jest zdolna. Inaczej, jak szybką piłką można grać w czasie meczu. Przecież bez dobrego przeciwnika, tylko na treningach się tego nie osiągnie. Sprawia to czasami że zawodnicy się gubią a punkty uciekają. Lecz trzeba nadal próbować. Bez prób. Nigdy się tego nie będzie wiedzieć napewno.
Wracając do wątku głównego - Myślę że na ME Paweł będzie rozgrywał trochę spokojniej, bo tu każdy punkt będzie ważył. Jednak na turniejach i sparingach - czemu nie poszaleć. Zobaczyć na ile nas stać.
To jest jeżyk, mały jeżyk.
Jeżyk z kolców ma kołnierzyk.
Z kolców płaszczyk, z kolców szalik,
tylko nosek jak koralik.
Jeżyk z kolców ma kołnierzyk.
Z kolców płaszczyk, z kolców szalik,
tylko nosek jak koralik.
Re: Paweł Zagumny
Wg. mnie jakikolwiek pomysł o zmianie Zagumnego to zupełna szaleństwo... jeżeli jego wystawy nie pasują atakującym (w co wątpie ) to zmienić atakujących... wątpię czy kiedykolwiek Szymański mógł skarżyć się (nawet sam do siebie) na Gume... przecież jak dostał ofertę z Olsztyna to jedynym warunkiem postawionym przez Gela (prócz kontraktu ) było czy zostaje Zagumny... przyśpieszone wystawy Zagumnego na pewno pasują Świderskiemu i Winiarskiemu... a Szymański ma za zadanie kończyć te wysokie piłki sytuacyjne i raczej świetnie Mu to idzie... jedyną osobą w kadrze która może trochę narzekać na szybkie wystawy jest Prygiel który jako przedstawiciel Oldschoolowej siatkówki przyzwyczajony jest do wysokich piłek, ale też się przyzwyczaił... więc nie ma o czym gadać...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Paweł Zagumny
chyba jesteś przeciwnikiem Szymańskiego!krakus pisze: To nie jest wytlumaczenie ze Szymanski nie gral z Zagumnym dosc czesto po to sa treningi zgrupowania zeby sie przyzwyczajal do jego rozegrania...Skrecil noge i na Memoriale nic nie pokazal. Szkoda ze Piotrek Gruszka skrecil noge bo to no by gral na ataku a nie Szymanski. A PLS to nie Reprezentacja tutaj sie gra na maxa i gra sie przeciwko najlepszym ze poszczegolnych krajow nie porownujcie LŚ czy MŚ do PLS. W PLS to Szymanski jest szatan ale przyjdzie mu grac we Serie A albo w Rosji i bedzie gral kiche.Pozdro all
naprawdę sądzisz,że te treningi wystarczą,żeby się idealnie zgrać z Zagumnym??weż pod uwagę,że trening różni się nieco od prawdziwego meczu,chociażby inna jest atmosfera,ciśnienie,przeciwnik w postaci innej drużyny,a nie kolegów z kadry...Skręcenie nogi na Memoriale na pewno nie było celowe i nie masz pewności,jak wyglądała by gra tego zawodnika,gdyby do tego nie doszło.
I jeszcze tak nawiązując do Gruszki i jego kontuzji-gdyby był zdrowy i znalazł by się w kadrze na ME,to równie dobrze mógł jechać jako drugi atakujący (bo jakby nie patrzeć,to jego nominalną pozycją jest przyjęcie,a nie atak).
Może zanim całkowicie przekreślisz Szymańskiego,obejrzyj najpierw ME i zobacz,jak się spisze w Rosji
- Koszykarka13
- Posty: 2
- Rejestracja: 2 wrz 2007, o 20:18
- Płeć: K
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Paweł Zagumny
Zagumny to klasyka.> wszyscy o tym wiedza Ale co to tego ze przerasta on naszą Polsą drużyną to przesada. Klasa Zagumnego polega właśnie na tym ze potrefi się do wszystkiego i do wszystkich dostosować. ;]
Są ludzie wyjątkowi ... Winiar właśnie taki jest
Re: Paweł Zagumny
Osobiscie nie widzialem spotkań we Francji , wiec mogę jedynie polegac na waszych opiniach, ale myślę ze to dobrze ze Paweł przyspiesza grę ponieważ wyznacza pewien poziom i styl gry dla zespołu. Wydaje mi sie, że wszyscy( Zawodnicy , trenerzy, działacze, kibice) postawiliśmy sobie najwyższy cel jakim jest złoto na olimpiadzie w Pekinie - po drodze rozpykanie odwiecznych rywali Brazyli i Rosji a tak jak do tej pory graliśmy nie osiągneliśmy tego najwyższego podium. Jak mamy byc nalepsi musimy grać jak najlepsi i wymyślić coś jeszcze - taka nasza "brazylijka".
Co do Grzeska nie rozumiem tego załamywania rąk - z karzdym dniem powinno byc lepiej w koncu chłopak niedawno dowiedział sie, że bedzie 1 "skrzypkiem" w naszej drużynie a to troszke potrwa zanim przestawi sie na tą rolę. Krakus powiedział, że Gelu nie pokazał sie w reperezentacji od czasu meczu z Rosja na MS w Japoni a mecz z Francja w Katowicach ?
Co do Grzeska nie rozumiem tego załamywania rąk - z karzdym dniem powinno byc lepiej w koncu chłopak niedawno dowiedział sie, że bedzie 1 "skrzypkiem" w naszej drużynie a to troszke potrwa zanim przestawi sie na tą rolę. Krakus powiedział, że Gelu nie pokazał sie w reperezentacji od czasu meczu z Rosja na MS w Japoni a mecz z Francja w Katowicach ?
AZS OLSZTYN
Re: Paweł Zagumny
Jak nie wystarcza? musza! inni jakos graja dobrze chociaz nie graja w klubie z PAWŁEM tylko to we wloszech to w innych klubach i moga sie z nim zgrac i grac dobrze!!!NIe gadajcie takich glupot ze nie wystarczaja treningi to niby kiedy maja sie zgrywac ze soba w barze?? czy w pokoju na kadrze??
Ostatnio zmieniony 3 wrz 2007, o 16:02 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: "NIe gadajcie takich glupot" - przespaceruj się, ochłoń...
Powód: "NIe gadajcie takich glupot" - przespaceruj się, ochłoń...
Re: Paweł Zagumny
Ja sie nie dziwie Szymanskiemu - grajac w jednym zespole z Ivanovem mozna sie odzwyczaic od szybkich wystaw
Re: Paweł Zagumny
Idąc Twoim tokiem rozumowania można dojść do wniosku że to nie jest problem Zagumnego tylko Grzegorza Szymańskiego, to on ma problemy (choć moim zdaniem niewielkie) z tempem gry Gumy. Właściwie to masz rację. Tylko że to inni powinni trenować tyle by dorównać fantastycznej grze Zagumnego, bo chyba nie należy oczekiwać że Zagumny zacznie grać słabiej lub wolniej żeby tylko pasowało to innym graczom. przynajmniej mam nadzieje że nie będzie tak robił.
Re: Paweł Zagumny
Idąc Twoim tokiem rozumowania wychodzi na to że to drużyna jest dla Zagumnego a nie Zagumny dla drużyny...
Chodziło mi tylko o to, że "fajerwerki" Gumy nie są zawsze przekładane na punkty a te są dla drużyny najważniejsze. Nie ma wyników 27-29 z dwoma gwiazdkami (przegraliśmy ale za to Guma siedem razy rzucił bez bloku tylko się atakujący zagapił). Jednak wierzę w tezę, że to był tylko pokazowy turniej i Guma jedynie ćwiczył i pokazywał na co go stać. W ME zagra bardziej dla drużyny.
Chodziło mi tylko o to, że "fajerwerki" Gumy nie są zawsze przekładane na punkty a te są dla drużyny najważniejsze. Nie ma wyników 27-29 z dwoma gwiazdkami (przegraliśmy ale za to Guma siedem razy rzucił bez bloku tylko się atakujący zagapił). Jednak wierzę w tezę, że to był tylko pokazowy turniej i Guma jedynie ćwiczył i pokazywał na co go stać. W ME zagra bardziej dla drużyny.
Re: Paweł Zagumny
Nie do końca o to mi chodziło. Miałam raczej na myśli to, że to skoro Zagumny pokazuje wysoką klasę swoją grą to nasi powinni starać się grać na tak samo wysokim poziomie co on, a z Twojej wypowiedzi można było wywnioskować że Szymański jest trochę słabszy i tyle. Może drużyna nie jest dla Zagumnego ale gdyby nie jego wystawy nie byłoby wielu punktów dla naszych.
Re: Paweł Zagumny
broń boże, nawet mi przez myśl nie przeszło, że Gelu jest słabszy. jedyne co miałem na myśli to to, że jest innego typu atakującym. nie ma już czasu na dywagacje jakby to było gdyby był Wlazły.. kilka dni do ME więc Guma musi grać tak by Szymański grał na 100% możliwości, bo jak będzie grał to wtedy o wynik możemy być spokojni..
Re: Paweł Zagumny
To fakt Szymański jest teraz "pierwszym" atakującym naszej drużyny i to pewnie on będzie dostawał najwięcej piłek więc obaj panowie powinni się zgrać ze sobą i w pełni rozumieć. Tylko, że obserwując Szymańskiego (chociaż nie widziałm go na ostatnim turnieju) zauważyłam że czasem zdarzają mu się niewymuszone własne błędy (mam tu na myśli atakowanie w aut) nawet przy dobrej wystawie Zagumnego. Moim zdaniem atakujący powinien "wyciągnąć" punkt a przy najmniej atak nawet z trudnego rozegrania a czym trudniej rozegra Zagumny tym trudniej będzie drużynie przeciwnej zrozumieć naszą taktykę. Chociaż może się mylę.
Re: Paweł Zagumny
Nie koniecznie Szymański ma dostawać najwięcej piłek... to zależy od przyjęcia... bo jeśli bedą piłki sytuacyjne to większośc będzie rozgrywana do Grześka i w tym momencie nie trzeba się ze sobą zgrywać a jeśli dobranie do siatki będzie w punkt juz Guma postara się żeby go odciążyć... a przynajmniej rozgrywać po równo...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
- p_p_paulina
- Posty: 21
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:39
- Płeć: K
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
- Kontakt:
Re: Paweł Zagumny
Ja bym na to popatrzyła z drugiej strony: Według mnie, tu nie chodzi o to, że Guma przerósł swoich kolegów o klasę i oni nie potrafią dostosować gry do jego tempa, tylko myślę, że Paweł miał teraz CHWILOWY i lekki spadek formy (która mimo to wciąż jest na wysokim poziomie) i stąd te popełnione błędy. Może to coś jakieś fizyczne dolegliwości a może psychiczne (przecież niedawno coś się tam u niego w rodzinie wydarzyło - pamiętacie, że grał z czarną wstążeczką na koszulce?). Takie jest przynajmniej moje zdanie...
W moim sercu jeden klub - Jastrzębie!!!
Re: Paweł Zagumny
No to wsadzę kija w mrowisko.
Nie do końca rozumiem te bezgraniczne zachwyty nad Gumą. Przecież rozgrywający to funkcja w znacznym stopniu SŁUŻEBNA wobec reszty drużyny - on ma tą piłkę dać tak, żeby atakujący mógł jak najłatwiej zdobyć punkt, a nie podkręcać statystyki w szybkości wystawy nie oglądając się na nikogo! Poza tym - Ricardo nie daje wszystkim takich samych piłek, odnoszę też wrażenie, że różnicuje je nawet biorąc pod uwagę pozycję na której atakujący aktualnie gra. Na przykład Dante zwykle dostaje piłki wyżej niż Andre Nascimento, a ten ostatni gdy stoi po prawej stronie ma szybsze dogranie niż gdy gra po lewej. Nie można więc stawiać pomnika Gumie za piłki, których atakujący nie sięgają.
Wszyscy piszą, że Wlazły lepiej współpracuje z Zagumnym niż Szymański - pewnie tak, ale w klubie po rozegraniu Dobrowolskiego Szampon atakuje dużo lepiej! Dobrowol gra mu też szybko, ale sporo wyżej (wysoko nie znaczy - lobik), a Mariusz jest tak dynamiczny, że wyraźnie nie leży mu półwyskok i wcale nie potrzebuje więcej czasu, żeby wejść na wyższy poziom. Co ciekawe - gdy Wlazłego zmienia Maciejewicz dostaje od Dobrowola na skrzydła takie piłki za jakie chwalicie Zagumnego - szybkie i niskie. To że radzi sobie z nimi bardzo dobrze wykazały choćby mecze z Lube Banca Macerata w fazie grupowej LM i AZS Olsztyn w rundzie rewanżowej PLS.
No i teraz herezja - w związku z powyższym, uważam, że w rozegraniu na skrzydła Guma kuleje - i np. Maciek Dobrowolski przewyższa go w tym elemencie. O Ricardo już nie wspominam.
Nie do końca rozumiem te bezgraniczne zachwyty nad Gumą. Przecież rozgrywający to funkcja w znacznym stopniu SŁUŻEBNA wobec reszty drużyny - on ma tą piłkę dać tak, żeby atakujący mógł jak najłatwiej zdobyć punkt, a nie podkręcać statystyki w szybkości wystawy nie oglądając się na nikogo! Poza tym - Ricardo nie daje wszystkim takich samych piłek, odnoszę też wrażenie, że różnicuje je nawet biorąc pod uwagę pozycję na której atakujący aktualnie gra. Na przykład Dante zwykle dostaje piłki wyżej niż Andre Nascimento, a ten ostatni gdy stoi po prawej stronie ma szybsze dogranie niż gdy gra po lewej. Nie można więc stawiać pomnika Gumie za piłki, których atakujący nie sięgają.
Wszyscy piszą, że Wlazły lepiej współpracuje z Zagumnym niż Szymański - pewnie tak, ale w klubie po rozegraniu Dobrowolskiego Szampon atakuje dużo lepiej! Dobrowol gra mu też szybko, ale sporo wyżej (wysoko nie znaczy - lobik), a Mariusz jest tak dynamiczny, że wyraźnie nie leży mu półwyskok i wcale nie potrzebuje więcej czasu, żeby wejść na wyższy poziom. Co ciekawe - gdy Wlazłego zmienia Maciejewicz dostaje od Dobrowola na skrzydła takie piłki za jakie chwalicie Zagumnego - szybkie i niskie. To że radzi sobie z nimi bardzo dobrze wykazały choćby mecze z Lube Banca Macerata w fazie grupowej LM i AZS Olsztyn w rundzie rewanżowej PLS.
No i teraz herezja - w związku z powyższym, uważam, że w rozegraniu na skrzydła Guma kuleje - i np. Maciek Dobrowolski przewyższa go w tym elemencie. O Ricardo już nie wspominam.
8