Daniel Castellani - trener reprezentacji Polski mężczyzn

[dreamer]

Jako że już wiemy kto jest trenerem męskiej kadry, proponuję, aby dalej już nie ciągnąć spraw z nim związanych w ogólnym wątku, w jakim gdybaliśmy na temat ewentualnych następców Raula Lozano. Teraz piszmy o wszelkich problemach związanych z trenerem kadry w tym temacie.

Na początek jedno z pytań i odpowiedź Castellaniego z ostatniego wywiadu jakiego udzielił (już po wybraniu na trenera):

Pana słabe i mocne strony?

- Jestem bardzo pozytywną osobą. Lubię to, co robię, cieszy mnie praca, którą wykonuję, i staram się przekazywać tę radość zawodnikom. To, co bym chciał poprawić, to umiejętność kompleksowego zbierania informacji podczas meczu, czyli takiej szybkiej analizy wszystkich bodźców, które docierają do trenera. Poza tym wydaje się, że jestem otwarty na rozmowy i gotowy do nauki, której nigdy za wiele. Nie spoczywam na laurach i chętnie wysłucham opinii na temat mojej pracy, ale wymagam szacunku wobec tego, co robię. To dotyczy tak samo dziennikarzy, jak i działaczy, czy zawodników.

Wiem Panie trenerze o czym Pan mówi w tym wytłuszczonym fragmencie tekstu.
Mam nadzieję, że dla "siatkarskich alchemików", którzy pyszczą w sytuacji, gdy nie było ich stać na przeczytanie choćby dostepnych po polsku tekstów o Pana osiągnięciach, będzie Pan tak stanowczy i nieugięty jak dla argentyńskich gwiazd i działaczy (a także tych nie umiejacych się zachować kibiców).

dreamer

[Antos]

dreamer vel realistapzps z innego forum?

[dreamer]

szczerze mówiąc, jakiś "realistapzps z innego forum" mnie niezbyt interesuje. Jeżeli ma podobne do mnie poglądy, to mogę się co najwyżej cieszyć, że jeszcze jest jakieś inne forum w Polsce poza forum Strefy, gdzie być może raz na jakiś czas pojawiają się jakieś fachowe opinie.

W wywiadzie którego fragment cytowałem, Castellani mówił też o fundamencie na którym buduje się własną pozycję - a tym fundamentem jest miedzy innymi poczucie własnej wartości i to co było dalej w cytowanym przeze mnie fragmencie - wymaganie od innych, aby moje umiejętności szanowali.

Castellani nie wziął się z nicości. To pseudo-fachowcy siatkarscy lansują tezę, że on nic w świecie siatkarskim nie znaczy.
Kto zna trochę historię siatkówki, a raczej myśli trenerskiej, ten wie, że 90% tego, co obecnie wielu mylnie nazywa włoską myślą szkoleniową, jest w istocie argentyńską myślą szkoleniową, bo po 1976 roku argentyńscy trenerzy zalali siatkarski świat i rozprzestrzenili swoje koncepcje szkoleniowe.

Castellani jest jednym z lepszych przedstawicieli obecnego pokolenia tej myśli trenerskiej.

dreamer

[kozak]

Z prywatnych źródeł usłyszałem bardzo pochlebne opinie o trenerze Castellanim. Ponoć do wszystkiego podchodzi w sposób bardzo staranny i nie lubi, gdy ktoś się "leni", wtedy nie szczędzi w stosunku do danej osoby słów krytyki, i to dość ostrych. Mówią, że jest też osobą wesołą, a i po polsku już dość dużo rozmawia. Słyszałem również, iż jest z niego "za***isty koleś i człowiek". Muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiej wiadomości, a w szczególności od człowieka, który rzadko podobne opinie wyraża, więc nie sposób nie uwierzyć. Oby tak dalej.

[Guilder]

Generalnie ja zwracałem uwagę na jedną informację, którą większość pomijała: Castellaniemu zależało na tej posadzie. Nie jestem więc zaskoczony takimi informacjami, bo facet zajmuje się tym czym chciał, a to zwiększa efektywność każdego pracownika niezależnie od zawodu.

[Antos]

Poczekajmy bo o Lozano tez sie na poczatku mowilo ze jest oh i ah a potem go Wlazly pograzyl.

[Guilder]

Co i tak nie zmieniło faktów, że przebił większość swoich poprzedników na tym stanowisku.

[lucass90]

Co i tak nie zmieniło faktów, że przebił większość swoich poprzedników na tym stanowisku.

Hmm chyba trudno byłoby ich nie przebić (poza Wagnerem)...

[kevinpsb]

szczerze mówiąc, jakiś "realistapzps z innego forum" mnie niezbyt interesuje. Jeżeli ma podobne do mnie poglądy, to mogę się co najwyżej cieszyć, że jeszcze jest jakieś inne forum w Polsce poza forum Strefy, gdzie być może raz na jakiś czas pojawiają się jakieś fachowe opinie.

Nie mam pytań!
czemu ty nie jestes trenerem kadry? Sciagnał bys 18 brazylijczyków zalatwił im Polskie paszporty i zdobyl mistrzostwo olimpijskie!!!

[Antos]

Bakiewicz zostal kapitanem kadry. Rezerwowy z klopotami z wyslowieniem sie

[Elgarten]

Bakiewicz zostal kapitanem kadry. Rezerwowy z klopotami z wyslowieniem sie

Nie chodzi o wysławianie się, ale np. o poderwanie kolegów do walki, gdy wynik źle się układa.

[Antos]

Jarosz i Kurek w kadrze, teraz Bakiewicz. To wszystko bylo do przewidzenia przy wyborze castusia
No ale jesli autorytetem dla innych jest zawodnik ktory ma ambicje na grzanie lawy to spoko, wszystko zrozumiem

[Elgarten]

Zgadzam się, że Jarosz i Kurek w kadrze to nieporozumienie. Zobaczymy może pozytywnie zaskoczą na LŚ?
A co do Bąkiewicza, to zauważ, że Michał już od wielu lata gra w kadrze i na pewno bardziej zasługuje na miano kapitana reprezentacji, niż niejeden zawodnik podstawowego składu Poza tym w LŚ Michał chyba będzie mógł wreszcie więcej razy pokazać się na boisku.

[Arff]

Obstawiam że w tym sezonie Bąkiewicz i Bartman będą stanowić podstawową parę przyjmujących, a więc wybór jak najbardziej słuszny

Bąkiewicz w wywiadzie powiedział że nie lubi i nie chce porównywać trenerów, za to bardzo skory do porównań jest Zbyszek Bartman

Zbigniew Bartman, jeden z naj;zdolniejszych siatkarzy młodego pokolenia też jest pełen wiary, że wykorzysta szansę. - "Z Castellanim można dyskutować na argumenty. U Lozano podpierałem ściany, bo pozjadał wszystkie rozumy i zamiast rozmawiać wygłaszał monologi" - powiedział „Rzeczpospolitej" przyjmujący (od nowego sezonu) Gazpromu Surdut.

Dla mnie Zibi to gigant jest, bez kitu

[pk+]

Obstawiam że w tym sezonie Bąkiewicz i Bartman będą stanowić podstawową parę przyjmujących, a więc wybór jak najbardziej słuszny

Bąkiewicz w wywiadzie powiedział że nie lubi i nie chce porównywać trenerów, za to bardzo skory do porównań jest Zbyszek Bartman

Zbigniew Bartman, jeden z naj;zdolniejszych siatkarzy młodego pokolenia też jest pełen wiary, że wykorzysta szansę. - "Z Castellanim można dyskutować na argumenty. U Lozano podpierałem ściany, bo pozjadał wszystkie rozumy i zamiast rozmawiać wygłaszał monologi" - powiedział „Rzeczpospolitej" przyjmujący (od nowego sezonu) Gazpromu Surdut.

Dla mnie Zibi to gigant jest, bez kitu

Już oceniał starszych kolegów, teraz ocenia trenerów... pewność siebie ważna rzecz ale miejmy nadzieję że go kiedyś nie zgubi. Trener powinien czasem wysłuchać zawodnika, jeśli Lozano tego nie robił to błąd, ale bardzo mnie ciekawi jakie to doświadczenia i przemyślenia ma Zbyszek że dyskutuje z trenerem na argumenty. O pozjadanie wszystkich rozumów chyba Zbyszka oskarżył kolega z zespołu...

[Nagor]

To Mlyakow niby oskarżył Bartmana o pozjadanie wszystkich rozumów, ale potem temu zaprzeczał, więc nie wiadomo.

[pk+]

To Mlyakow niby oskarżył Bartmana o pozjadanie wszystkich rozumów, ale potem temu zaprzeczał, więc nie wiadomo.

Dlatego napisałem "chyba"; zaprzeczenia były po rozmowie dyscyplinującej ale nieważne.
Większość młodych debiutantów cieszy się z powołania, a chyba mało który debiutant szczególnie w sezonie olimpijskim spodziewa się że będzie oczkiem w głowie trenera i będzie z nim dyskutował co do swojego miejsca w kadrze czy nie daj boże prowadzenia całej kadry.
Teraz mamy trochę inny etap, Castellanii rozpoczyna pracę z kadrą, poznaje zawodników oni powinni poznać jego więc jest jak najbardziej czas na rozmowy, dyskusje... ale nie spodziewam się żeby przed Londynem trener dyskutował z debiutantami.

Co do Bartmana jak napisałem pewność siebie jest ważna, dla sportowca bardzo ważna ale trochę pokory też nie zaszkodzi, szczególnie w sportach zespołowych gdzie trzeba współpracować z kolegami. Im prędzej Zbyszek zrozumie że świat nie kręci się wokół niego tym lepiej dla niego, musi nauczyć się że zespół jest ważniejszy od niego. Jego słabe przyjęcie to już pomału mit, teraz największą jego wadą wydaje się być charakter.

[Urban]

Moim zdaniem wybór Bąkiewicza na kapitana to bardzo dobra decyzja...Bo z doświadczonych zawodników na ten moment wielu ludzi nie ma teraz w kadrze a jakos Kadziewicza czy tym bardziej Grzyba w tej roli nie widzę... Inną sprawą jest, że kapitanem nie mógł zostać Igła.

A skład moim zdaniem może mniej więcej wyglądać tak:
Gromadowski
Łomacz
Bąkiewicz (Ruciak) i Bartman
Możdżonek i Nowakowski (Kadziewicz)
Ignaczak

A i jeszcze jedno.. Na reprezentacja.net są zdjęcia z treningu kadry i na jednym z nich jest Marcel z Jaroszem. Nie wyobrażam sobie, żeby Jarosz miał szanse w rywalizacji z Gromadowskim.

[Kay]

Co do tych zdjęć i wypowiedzi Bartmana o tym, że z Lozano podpierał ściany a z Castellanim to co innego. Widać, że faktycznie na kilku fotkach zawzięcie rozmawiają.
To oczywiście w formie żartu...

[Guilder]

Moim zdaniem wybór Bąkiewicza na kapitana to bardzo dobra decyzja...Bo z doświadczonych zawodników na ten moment wielu ludzi nie ma teraz w kadrze a jakos Kadziewicza czy tym bardziej Grzyba w tej roli nie widzę... Inną sprawą jest, że kapitanem nie mógł zostać Igła.
(...)

Libero nie może być kapitanem. Ot, taki przepis dziwny.

Zamuliłem, faktycznie. Nie zauważyłem "nie". Sorry za zamieszanie. Dzięki Maksik

[maksik]

Moim zdaniem wybór Bąkiewicza na kapitana to bardzo dobra decyzja...Bo z doświadczonych zawodników na ten moment wielu ludzi nie ma teraz w kadrze a jakos Kadziewicza czy tym bardziej Grzyba w tej roli nie widzę... Inną sprawą jest, że kapitanem nie mógł zostać Igła.
(...)

Libero nie może być kapitanem. Ot, taki przepis dziwny.

No przecież Urban to napisał

[mily66]

Guma powinien być kapitanem- konkretny gościu jest.

[Urban]

tego co mi wiadomo to Zagumny jest podany jako oficjalny kapitan zespołu na LŚ, ale z tego powodu, że najwcześniej zagra dopiero ewentualnym FinalSix to trzeba było wybrać innego zawodnika..

[lucass90]

Sorki za offtopa, ale z grupy awansują po dwa zespoły ?

[Arff]

Z każdej grupy awansuje, jak co roku, 1 drużyna

[lucass90]

Z każdej grupy awansuje, jak co roku, 1 drużyna

+ jedna z dziką kartą ??

[Mate]

Cztery pierwsze miejsca, organizator i dzika karta.

[miki1990]

Na razie wszyscy sobie chwalą prace z panem Castelanim(zresztą jakby się ktoś odezwał to by miał ciepło) nikt złego słowa na Niego nie powiedział w przeciwieństwie do pana Raula LOZANO na którego nie duża liczba zawodników krytykuje np.Bartman którem proponuje żeby raczej nic nie mówił niech on pokaże i robi swoje na boisku.To w sumie tyle p.Raul Lozano zrobił swoje przyszedł zrobił sukces od którego wszystko się zaczeło to dzięki niemu jest teraz taki bum siatkówki w Polsce.Czekamy Panie Castelani na wynik!!!!

[Antos]

Nie przypominam sobie aby na Lozano w miesiac po objeciu przez niego trenerki ktos na niego narzekal z siatkarzy. Poczekajmy bo z Raulem tez bylo bardzo milo na poczatku.

[Nefretete]

Nie przypominam sobie aby na Lozano w miesiac po objeciu przez niego trenerki ktos na niego narzekal z siatkarzy. Poczekajmy bo z Raulem tez bylo bardzo milo na poczatku.

Słuszna uwaga. Poczekamy - zobaczymy.

np.Bartman którem proponuje żeby raczej nic nie mówił niech on pokaże i robi swoje na boisku.

W pełni podzielam tą opinie i czekam czy Zbyszek na boisku będzie równie mocny jak w mówieniu. Oby był.

p.Raul Lozano zrobił swoje przyszedł zrobił sukces od którego wszystko się zaczeło to dzięki niemu jest teraz taki bum siatkówki w Polsce.

Czy ja wiem, wydaje mi się, ze siatkówka w Polsce była bardzo popularna jeszcze przed przyjściem Raula Lozano. Wicemistrzostwo świata tą popularność trochę powiększyło to prawda. Jednak nie tylko osoba Raula Lozano przyczyniła się do bumu na siatkówkę w Polsce, duża rola była w tym też wcześniejszych szkoleniowców, którzy zbudowali podwalinę pod sukcesy naszej kadry i samych zawodników, którzy na ten sukces ciężko zapracowali. Bez nich nie byłoby sukcesu Raula Lozano.