Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Czy jesteś za czy przeciw występom Wilfredo Leona Venero w Reprezentacji Polski?

Czas głosowania minął 16 sie 2015, o 12:07

Jestem za
35
51%
Jestem przeciw
26
38%
Nie mam zdania
7
10%
 
Liczba głosów: 68

Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Marcy$ »

To wszystko trudno udowodnić ale podyskutować można :)

Akurat mecz Niemcy-Polska półfinałowy kończyliśmy w składzie Mika/Kubiak Zatorski Wlazły Drzyzga Kłos Nowakowski. Czy naprawdę chodzi o tego jednego Mikę? Chyba nie... na Memoriale ostatnio było już widać zalążki naszej gry. Dobrej organizacji blok obrona, pipe i skuteczne kontry. Czyli można...
kibic_siatki
Posty: 2587
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kibic_siatki »

@kanimo
Nie rozumiem jak można przestawiać Kaczmarka na przyjęcie. Przecież on na początku kariery w Lubinie grał na tej pozycji i szału nie robił, a w zasadzie nie miał szans w przebiciu się do 6 w składzie średniaka ligowego. Dopiero po przestawieniu na atak jego kariera nabrała tempa i w ciągu jednego sezonu "wygryzł" z pozycji pierwszego atakiera. Bardzo dobre następne sezony, gdzie w wielu meczach sam ciągnął wózek w ataku (przy kontuzji Tahta) zdobywając często 1/2 punktów drużyny przy dobrej skuteczności. Gość ma dobrą psychikę i słabe ogranie na poziomie międzynarodowym (jedynie MHW w poprzednim sezonie, szczątki LN w tym). Dopiero transfer do Zaksy pokaże, na co go naprawdę stać, gdy cele klubu są wysokie.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: aezakmi »

Marcy$ pisze:Obejrzałem sobie urywkami nasze mecze z MS2014. Mówi się o braku Gumy, Igły, Winiara i Szampona... tak, to prawda. Ale przy wielu wielu akcjach to tam grała drużyna ze świetną organizacją gry. Taką samą jak później gdy zawodników zabrakło a my jednak ciągle się kręciliśmy wokół TOPu... taką samą jak miewała Warszawa bez kontuzji czy miewa Kanada.... wspólny mianownik?
Spójrzmy na przyjmujących z MŚ 2014: Winiarski, Mika, Kubiak, Buszek i Zatorski - przecież to była wręcz niemożliwa ekipa, której w przyjęciu praktycznie nie szło naruszyć, skruszyć. I wszyscy byli w najlepszej możliwej formie. Z tej paczki, w 2015 odszedł tylko Winiar więc przyjęcie na wysokim poziomie zostało utrzymane. Niestety, ale obniżyła się jakość ataku, bo Winiar miał lepsze warunki i umiejętności, niż Buszek i Kubiak. Po odejściu Winiarskiego - jeden z nich grał obok Miki albo grali razem we dwóch. Dalej grę kreuje rozgrywający. A jakość rozegrania również spadła po odejściu Zagumnego, choć Dryzga jeszcze rozgrywał więc nie było tragedii. Mimo wszystko dzięki świetnemu przyjęciu organizacja gry dalej była niezła. Pamiętamy, że grała głównie trójka przyjmujących, czwarty nie był dopuszczany, bo nie umiał przyjmować. I gdyby tylko pozostał Zagumny, to na IO w Rio, kto wie, kto wie... Można gdybać, to przeszłość.
Potem wszystko się zawaliło. Od 2017 Dryzga przestał rozgrywać, Buszek przestał atakować, Kubiak falował. Kurka przestawiono na przyjęcie - był bez formy, na ataku też by nie zdziałał za dużo. Nie było Miki, który ciągnął nam grę m.in. w 2015 (nie Kurek!), a pozostali nie potrafili przyjmować na odpowiednim poziomie. Katastrofa!
W Warszawie najlepiej przyjmował Kwolek - został "kontuzjowany" (wyrostek), nie mogło się to dobrze skończyć dla nich. Kanada obecnie ma podobne problemy.
Organizacja gry... Nie lubię tego sformułowania. Bo jak organizować obronę, kiedy nie można nawet podjąć próby obrony po przyjęciu 2-3 piłek z rzędu w trybuny. Jak organizować szybki atak, który zgubi blok przeciwnika, kiedy na rozegraniu gra wystawiacz, w dodatku bardzo niedokładny wystawiacz? Nie da się. Antiga: przyjęcie > obrona (Zatorski > Ignaczak)
Wg mnie wspólnym mianownikiem jest przyjęcie - zakładając, że rozegranie pozostaje na tym samym poziomie. U nas posypało się wszystko więc na ten moment nie ma nic.
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Postprzez kibic_siatki » 54 minuty temu

@kanimo
Nie rozumiem jak można przestawiać Kaczmarka na przyjęcie. Przecież on na początku kariery w Lubinie grał na tej pozycji i szału nie robił, a w zasadzie nie miał szans w przebiciu się do 6 w składzie średniaka ligowego. Dopiero po przestawieniu na atak jego kariera nabrała tempa i w ciągu jednego sezonu "wygryzł" z pozycji pierwszego atakiera. Bardzo dobre następne sezony, gdzie w wielu meczach sam ciągnął wózek w ataku (przy kontuzji Tahta) zdobywając często 1/2 punktów drużyny przy dobrej skuteczności. Gość ma dobrą psychikę i słabe ogranie na poziomie międzynarodowym (jedynie MHW w poprzednim sezonie, szczątki LN w tym). Dopiero transfer do Zaksy pokaże, na co go naprawdę stać, gdy cele klubu są wysokie.
Nie trzeba bylo przestawiac. Wlasnie wystarczylo nie przesatwiac. I dac mu szanse gry, na postawie jakosci gry w krotkich wejsciach w Cuprum.
Chyba jednak nie pamietasz gry Tahta i gry Kaczmarka do 18tej kolejki oraz nie ogladales go w Victorii.

Kaczmarek od poczatku kariery halowej gral na przyjeciu. Rozegral na tej pozycji jeden sezonw II lidze (Victoria), po ktorym indywidualnie dostal powolanie do kadry B, a jego klub awansowal (Victoria Walbrzych) sportowo do I Ligi.

Potem, w drugim sezonie w hali, ciagle jako przyjmujacy, z druzyna wygral I lige i Lukasz oraz Filipiak byli tam liderami.Mial propozycje z PL zreszta juz po pierwszym swoim sezonie halowym. Wolal poczekac i dojrzec do gry przez I lige.

Dostal propozycje z PL z Lubina na przyjeciu na swoj zaledwie trzeci sezon halowy..
Bardzo fajnie gral w meczach przedsezonowych, gdzie wedlug ogladajacych kibicow byl duzo lepszy od Tahta. Mozesz sobie poczytac w dyskusjach z meczow przedsezonowych. Ale trener wolal wpuszczac na dluzej swojego podopiecznego z reprezentacji. Taht zanotowal wiecej i przede wszystkim dluzszych wejsc. Nawet w pojedynczych wejsciach statystyki Lukasza byly od Tahta duzo lepsze, rowniez w przyjeciu.
Ostatecznie Taht wszed na caly mecz na przyjeciu a Lukasz na caly na ataku bodajze w 18 czy 19tej kolejce kolejce. Po prostu Cuprum nie mialo prawdziwego atakiera i Cretu zoptymalizowal ustawienie druzyny pod posiadanych graczy. Jednoczesnie ogrywal sobie pare reprezentacyjnych przyjmujacych. Taht zagral rewelacyjnie na przyjeciu jako ofensywny, Lukasz niezle an ataku.
Wiec tak juz zostalo.

Lukasz sie wyrobil na ataku, lecz zawsze do jego gry byly jakies zastrzezenia, dotyczace jego fizyki. A tego sie duzo nie zmieni. Mozna pewnie dodac troche sily. Ale jak nie ma ciezkiej szybkiej reki, albo suchego strzalu ja Wlazly czy Kochanowski to tak mu zostanie.

Wiec kariera Lukszasz nie przyspieszyla bo II liga i powolanie do kadry B , awans do I ligi i jej wygranie, przejscie do PL to jest rewelacyjne tempo. Jego kariera zmienila bieg. Jak potoczyla by sie na przyjeciu-nigdy sie nie dowiemy. Ale wypowiadac sie moze ktos kto grajka obserwowal jako przyjmujacego.
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2018, o 11:55 przez kanimo, łącznie zmieniany 1 raz.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Aranger »

kanimo pisze:Na 6ke trzeba wykrecic 120% procent normy, rowniez trenersko. Musi odpalic prawe i np Szalupa. Lomacz musi zagrac maksa.
Licze, ze sie uda. Nie sledzilam tabeli, dalszych etapow i regulaminu tak dokladnie. Grupe mamy niespecjalnie silna, mozemy wyjsc z pkt z 1miejsca, ale dalej?
Moim zdaniem na TOP6 wystarczy 100% normy. Mając komplet punktów po pierwszej fazie (do zrobienia), w drugiej trafiamy na Rosję/USA z mniejszym dorobkiem punktowym niż my (druga drużyna grupy C), a także - najprawdopodobniej - dwa zespoły o zbliżonym albo niższym potencjale niż my, zapewne będą to rywale pokroju Kanady, Słowenii czy Argentyny. Do finalnej szóstki wchodzą czterej zwycięzcy grup w drugim etapie turnieju + dwie drużyny z najlepszym dorobkiem punktowym. Reasumując, bez większych niespodzianek, to przez pierwsze osiem meczów tylko raz spotkamy się z potęgą, jeśli wygramy pozostałe siedem z reprezentacjami w naszym zasięgu, to cel wynikowy powinien zostać spełniony, a do tego wystarczy IMHO nic ponad wykorzystanie potencjału tej grupy zawodników.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Marcy$ »

aezakmi pisze:
Marcy$ pisze:Obejrzałem sobie urywkami nasze mecze z MS2014. Mówi się o braku Gumy, Igły, Winiara i Szampona... tak, to prawda. Ale przy wielu wielu akcjach to tam grała drużyna ze świetną organizacją gry. Taką samą jak później gdy zawodników zabrakło a my jednak ciągle się kręciliśmy wokół TOPu... taką samą jak miewała Warszawa bez kontuzji czy miewa Kanada.... wspólny mianownik?
Spójrzmy na przyjmujących z MŚ 2014: Winiarski, Mika, Kubiak, Buszek i Zatorski - przecież to była wręcz niemożliwa ekipa, której w przyjęciu praktycznie nie szło naruszyć, skruszyć. I wszyscy byli w najlepszej możliwej formie. Z tej paczki, w 2015 odszedł tylko Winiar więc przyjęcie na wysokim poziomie zostało utrzymane. Niestety, ale obniżyła się jakość ataku, bo Winiar miał lepsze warunki i umiejętności, niż Buszek i Kubiak. Po odejściu Winiarskiego - jeden z nich grał obok Miki albo grali razem we dwóch. Dalej grę kreuje rozgrywający. A jakość rozegrania również spadła po odejściu Zagumnego, choć Dryzga jeszcze rozgrywał więc nie było tragedii. Mimo wszystko dzięki świetnemu przyjęciu organizacja gry dalej była niezła. Pamiętamy, że grała głównie trójka przyjmujących, czwarty nie był dopuszczany, bo nie umiał przyjmować. I gdyby tylko pozostał Zagumny, to na IO w Rio, kto wie, kto wie... Można gdybać, to przeszłość.
Potem wszystko się zawaliło. Od 2017 Dryzga przestał rozgrywać, Buszek przestał atakować, Kubiak falował. Kurka przestawiono na przyjęcie - był bez formy, na ataku też by nie zdziałał za dużo. Nie było Miki, który ciągnął nam grę m.in. w 2015 (nie Kurek!), a pozostali nie potrafili przyjmować na odpowiednim poziomie. Katastrofa!
W Warszawie najlepiej przyjmował Kwolek - został "kontuzjowany" (wyrostek), nie mogło się to dobrze skończyć dla nich. Kanada obecnie ma podobne problemy.
Organizacja gry... Nie lubię tego sformułowania. Bo jak organizować obronę, kiedy nie można nawet podjąć próby obrony po przyjęciu 2-3 piłek z rzędu w trybuny. Jak organizować szybki atak, który zgubi blok przeciwnika, kiedy na rozegraniu gra wystawiacz, w dodatku bardzo niedokładny wystawiacz? Nie da się. Antiga: przyjęcie > obrona (Zatorski > Ignaczak)
Wg mnie wspólnym mianownikiem jest przyjęcie - zakładając, że rozegranie pozostaje na tym samym poziomie. U nas posypało się wszystko więc na ten moment nie ma nic.
No właśnie. Czyli rozchodzi się o doprowadzenie zawodników do formy :)
Zagumny uratował nam wtedy finał ale Drzyzga też grał bardzo dobrze... jak wszyscy wtedy w zasadzie.
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Potkniecia moga sie zdarzyc. Pewnie zreszta zdaza sie wszystkim.
Jednak nie wszystkie drugie przechodza wiec trzeba byc lepszym od tych innych drugich. Pytanie kto ma szanse na drugie w drugiej fazie i z kim gra.

Francja pewnie bedzie zaczynala bez N'gapetha. Ciekawe co to zmieni?

My mamy chyba najszersza kadre na porownywalnym poziomie. Niestety nie jest to top poziom. Mozemy wygrac zespolowoscie i moze swiezoscia w porownaniu do tych, co leca jedna 6ka. Wiec szeroka kadra Vitala jest czescia koncepcji.

Ale te dyskusje chyba lepiej ciagnac w innym miejscu?
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Pele »

Aranger pisze:
kanimo pisze:Na 6ke trzeba wykrecic 120% procent normy, rowniez trenersko. Musi odpalic prawe i np Szalupa. Lomacz musi zagrac maksa.
Licze, ze sie uda. Nie sledzilam tabeli, dalszych etapow i regulaminu tak dokladnie. Grupe mamy niespecjalnie silna, mozemy wyjsc z pkt z 1miejsca, ale dalej?
Moim zdaniem na TOP6 wystarczy 100% normy. Mając komplet punktów po pierwszej fazie (do zrobienia), w drugiej trafiamy na Rosję/USA z mniejszym dorobkiem punktowym niż my (druga drużyna grupy C), a także - najprawdopodobniej - dwa zespoły o zbliżonym albo niższym potencjale niż my, zapewne będą to rywale pokroju Kanady, Słowenii czy Argentyny. Do finalnej szóstki wchodzą czterej zwycięzcy grup w drugim etapie turnieju + dwie drużyny z najlepszym dorobkiem punktowym. Reasumując, bez większych niespodzianek, to przez pierwsze osiem meczów tylko raz spotkamy się z potęgą, jeśli wygramy pozostałe siedem z reprezentacjami w naszym zasięgu, to cel wynikowy powinien zostać spełniony, a do tego wystarczy IMHO nic ponad wykorzystanie potencjału tej grupy zawodników.
Rywal pokroju Słowenii leje nas na ostatnich dwóch ME tylko przypominam
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Aranger »

Co nie zmienia faktu, że to rywal w naszym zasięgu, którego należy pokonywać jeśli chce się grać w TOP6.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: aezakmi »

Pele pisze:Rywal pokroju Słowenii leje nas na ostatnich dwóch ME tylko przypominam
Gdyby nie beton FIVB, to Słowenia w tym roku grałaby w elicie ligi narodów. Skrzywdzono ich mocno, a mają najsilniejsze pokolenie od lat lub w swojej historii. Mówienie o nich w sposób lekceważący, to ignorancja ostatnich lat w świecie siatkówki. Nawet za Wlazłego i Winiarskiego z nimi przegrywaliśmy podczas eliminacji do ME 2015 rozgrywanych jeszcze w 2014 roku. Tak! Z Winiarskim i Wlazłym w szóstce przegraliśmy z nimi mecz eliminacyjny 2:3 (Zagumny też był, tylko nie w wyjściowym, Kurek też i grał na przyjęciu), a potem w samym już turnieju w 2015 roku w składzie nieco innym. Choć wówczas byłem za tym, abyśmy wysłali kadrę B na same mistrzostwa. Ale PezetPS...
Chciałbym na nich trafić podczas MŚ, bo Kurek może mieć ostatnią szansę do rewanżu. Jeśli polegniemy, to pojawi się adnotacja w kontraktach selekcjonerów - zakaz powoływania Kurka. Polsat się o to postara, aby spełnić wolę kibiców, tej połowy, co jest przeciw. Dejan Vincic tylko czeka, aby kolejny raz stanąć w szranki, z nami. A jeśli Słowenia jedzie w pełnym składzie, który nas pokonywał w ostatnich latach, to jest kawał drużyny, którą należy szanować.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Aranger »

Żeby nie było, ja ich naprawdę szanuję i nie lekceważę, ale no, wiecie. Zresztą, nie będę się powtarzał, wyżej napisałem, o co mi chodzi.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: dyletant »

Nie widzę uzasadnionego wywyższania naszej kadry nad Słowenią. Pół ich składu to zawodnicy ukształtowani w Serie A i to nie w klubach 8-12. To oni po naszych przebudowaniach mogą twierdzić, że nie lekceważymy Polski, no ale wiecie...
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Aranger »

Rany Julek, jeszcze raz...
Aranger pisze:dwa zespoły o zbliżonym albo niższym potencjale niż my, zapewne będą to rywale pokroju Kanady, Słowenii czy Argentyny.
Naprawdę nie posiadamy zespołu o ZBLIŻONYM potencjale do Słowenii i chcąc odnieść sukces nie MUSIMY z takimi wygrywać ?
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Pusta dyskusja. Najprawdopodobniej Slowenia skonczy na pozycji 2/3 i pojdzie inna sciezka. My mozemy wpasc na 4 A badz 4B w zaleznosci od zajetego miejsca.
Slowenia bedzie mogla udowodnic swoja sile grajac z Wlochami a potem Francja lub Brazylia.

Zblizony tak i powinnismy z nimi wygrywac. Pare bedzie tych druzyn ze zblizonym potencjalem, dlatego napisalam o 120% normy.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Aranger »

To chyba dość istotna informacja w kontekście przyszłości reprezentacji Polski.

Potwierdzają się informacje z francuskiego forum, którymi kilka miesięcy temu podzieliła się @kanimo. Nicolas Szereszeń mówi, że walczy o zmianę certyfikatu na polski a jego marzeniem jest gra w kadrze.

https://www.youtube.com/watch?v=pBkagwfhngI
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Fajnie, lepiej miec duzy wybor, niz maly. Do dojrzalosci temu zawodnikowi pewnie sporo brakuje ale ma przynajmniej dobra baze atletyczna. No i nie ma za soba paru lat grania i skakania od kadeta, dzien w dzien plus wiekszosc wakacji. Moze pogra troche dluzej niz nasi zawodnicy idacy droga reprezentacji mlodziezowych od mlodzika. Z przyjemnoscie bede sledzic jego rozwoj.

Foum http://volleyweb.forumactif.fr ma sporo sprawdzonych info. Male grono i sporo ludzi dosyc blisko klubow i zawodnikow. Niezle, choc troche szowinistyczne i oczywiscie slabsze niz forum.siatka org. :D

Milo bylo by gdyby komus chcialo sie co jakis czas komentowac postepy mlodych graczy dajacych podstawy do domniemania, ze kiedys moga dolaczyc do kadry.
Np w ostatnim pojedynku Trefla z AZS liderem punktowym Gdanszczan zostal Kevin Sasak. O ile dobrze pamietam chyba z 1_2 razy otarl sie o szeroka. W kadecie zwrocil moja uwaga jakas taka starannoscia techniczna i skupieniem na rozgrzewce ale mimo (a moze z powodu) wysokiego wzrostu byl jeszcze slabiutko skoordynowany. Jak gra teraz?
Choc na tej pozycji bodajze za rok zobaczymy w seniorze Remka Kapice a potem Oliveire. I znowu, za te pare lat nam sie nie zbiegnie z najlepszymi przyjmujacymi, wchodzacymi obecnie. Choc moze troche, na kolejne IO za 7lat?
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

kanimo pisze: Np w ostatnim pojedynku Trefla z AZS liderem punktowym Gdanszczan zostal Kevin Sasak. O ile dobrze pamietam chyba z 1_2 razy otarl sie o szeroka. W kadecie zwrocil moja uwaga jakas taka starannoscia techniczna i skupieniem na rozgrzewce ale mimo (a moze z powodu) wysokiego wzrostu byl jeszcze slabiutko skoordynowany. Jak gra teraz?
Zapis video ostatniego sparingu Olsztyna z Treflem można znaleźć na FB AZS-u https://www.facebook.com/indykpolazs/vi ... 161486595/
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Piekne dzieki.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

kanimo pisze:To chyba jednak nieduzo patrzyles na Tomka Fornala(...)
Masz rację, nie ogladałem dużo. Tak się jednak dziwnie składa, że jego cenie najwyzej ( w rozumieniu młodzieży). Niestety, nie ma go w kadrze i nigdy nie było, a Buszek był. To np oznacza, ze fizycznie był w stanie udzwigąc turniej. Nie wiem, ale cały czas wydaje mi się, ze Fornal ma jakieś ograniczenia fizyczne w sensie zdrowia czy wytrzymałosci. Istotnie, nie oglądam duzo, ale jakoś mi się kojarzy, że MŚJ nie były jakies super w jego wykonaniu. Liga, to jednak co innego, mozna się zregenerowac. Play-offów tez jeszcze nie grał.
kanimo

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: kanimo »

Moim zdaniem Fornal ograniczen fizycznych nie ma. I nie raz udzwignal turnieje na poziomie mlodziezowym.
Lige tez raczej udzwignal, bo ostatnie mecze mial najlepsze.
Jest tez zdecydowanie mniej kontuzjogenny od Szalpuka. Co zdecydowalo, ze Kwolek a nie Fornal? Roznie moglo byc. Pewne, ze branie dwoch swiezych mlodziakow to bylo by zbyt duzo. Moze zdecydowaly walory Kwolka, moze tez troche naciski medialne. A moze zdecydowano, ze Tomek powinien jeszcze troche dojrzec miesniowo.
Nie ma go a Buszek byl? Byl a nie jest. Co do przyszlosci-Fornal raczej bedzie za rok, gdyby nie to, Vital raczej nie zawracal by sobie glowy zapraszaniem go na ostatni etap zgrupowania.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

Kontuzjogennośc a zdolnośc do regeneracji czy znoszenia długotrwałych obciązeń, to dwie absolutnie rózne rzeczy.
Oby moje obawy były bezsasadne. Ja Fornala zobaczę w kadrze ( w rozumieniu kadry turniejowej) z otwartymi ramionami patrząc na kompletnośc wyszkolenia innych młodych lub "młodych". W młodziezoówce tym wyszkoleniem sobie dawał radę. W seniorach najczesciej decyduje jednak połączenie cech, lub zdolnośc do trzymania poziomu na "rezerwie"
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: hubert »

grzegorzg pisze:Kontuzjogennośc a zdolnośc do regeneracji czy znoszenia długotrwałych obciązeń, to dwie absolutnie rózne rzeczy.
To dwie bardzo połączone rzeczy: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5394138/

Dla mnie dużo złego zrobiło zatrudnienie rok temu Fefe. Takie ogrywanie młodych powinno być właśnie rok temu, w roku poolimpijskim. Z drugiej strony nie ma co się oszukiwać, że z najlepszym trenerem (ktokolwiek miałby to być) byśmy teraz byli światową elitą. Na chwilę obecną nie mamy graczy światowego kalibru i tyle.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: figol »

W przyszłym sezonie mamy Leona i teraz pytanie do starszych i mądrzejszych forumowiczów czy czasami Kubańczyk z polskim paszportem nie bardziej przydałby się nam jednak na ataku ? Bo o ile zdrowi będą Kubiak - Mika dalej mamy Szalpuka + Kwolek/Fornal a może ktoś jeszcze odpali, to na ataku nie widać prawdziwego killera. No bo kto ? Kurek, już chyba więcej nie ma sensu ciągnąć go za uszy, Schulz jeżeli w tym roku nie jest pierwszym atakującym to za rok wskoczy od razu w buty solidnego pierwszego młotka kadry ? Konarski no tu bez żartów. Kaczmarek odpadł nawet rywalizując z Dawidem. Na tej pozycji nie mamy nikogo z topu, jest duża dziura
poznasz głupiego po czynach jego
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: dyletant »

figol pisze:W przyszłym sezonie mamy Leona i teraz pytanie do starszych i mądrzejszych forumowiczów czy czasami Kubańczyk z polskim paszportem nie bardziej przydałby się nam jednak na ataku ? Bo o ile zdrowi będą Kubiak - Mika dalej mamy Szalpuka + Kwolek/Fornal a może ktoś jeszcze odpali, to na ataku nie widać prawdziwego killera. No bo kto ? Kurek, już chyba więcej nie ma sensu ciągnąć go za uszy, Schulz jeżeli w tym roku nie jest pierwszym atakującym to za rok wskoczy od razu w buty solidnego pierwszego młotka kadry ? Konarski no tu bez żartów. Kaczmarek odpadł nawet rywalizując z Dawidem. Na tej pozycji nie mamy nikogo z topu, jest duża dziura
A kiedy widziałeś go na tej pozycji? Skąd ta pewność, że sobie poradzi? To inna specyfika. Poza tym odpowiednio kryty w przyjęciu i spuszczony ze smyczy na lewym i z pajpa da nam więcej niż Mika/Kwolek/Śliwka/Szalpuk razem wzięci
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

No coz. Przez wiekszosc gry Kurka na przyjeciu w reprze , byl problem z atakujacym. Mariusz dal sie Castellaniemu namowic tylko raz. I niby jakos sobie radzilismy, ale na brak prawego jednak wszyscy narzekali. Byl Gruszka, byl Bartman i Kurek jako bardzo kryty przyjmujacy. Sukcesy niby byly, ale nie powalajace.
Fakt, Leon lepszy. Moze solidny a nie wybitny atakujacy starczy. Przy zapewnieniu przyjecia i mozliwosci otwarcia wiekszej ilosci stref.

Madrze bedzie poczekac i zobaczy jak atakujacy zagraja sezon. Mowie o 3 zawodnikach tzn Kurku, Schulzu i Kaczmarku.
Wczorajszy wystep "najrowniejszego i najsolidniejszego" zawodnika Heynena tzn Konarskiego utwierdzil mnie w mniemaniu, ze to nie jest gosc na pierwszego mlotka. Ani na drugiego. Nie widze wartosci dodanej.

Po Tokio powinnismy miec 2 atakujacych wchodzacych powoli na wyzszy poziom.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2018, o 14:44 przez kanimo, łącznie zmieniany 1 raz.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7765
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze:A kiedy widziałeś go na tej pozycji? Skąd ta pewność, że sobie poradzi? To inna specyfika. Poza tym odpowiednio kryty w przyjęciu i spuszczony ze smyczy na lewym i z pajpa da nam więcej niż Mika/Kwolek/Śliwka/Szalpuk razem wzięci
Popatrz jak Leon z prawego ataku naturalnie łapie prostą, oczywiście, że sobie poradzi, ale jak możesz mieć atakującego na przyjęciu to nie dajesz go na atak, więc to generalnie średni pomysł.
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: figol »

WysokiPortorykanczyk pisze:
dyletant pisze:A kiedy widziałeś go na tej pozycji? Skąd ta pewność, że sobie poradzi? To inna specyfika. Poza tym odpowiednio kryty w przyjęciu i spuszczony ze smyczy na lewym i z pajpa da nam więcej niż Mika/Kwolek/Śliwka/Szalpuk razem wzięci
Popatrz jak Leon z prawego ataku naturalnie łapie prostą, oczywiście, że sobie poradzi, ale jak możesz mieć atakującego na przyjęciu to nie dajesz go na atak, więc to generalnie średni pomysł.
Osobiście również nie przestawiłbym go na młotka, no ale my za rok prawdopodobnie będziemy mieli fantastyczne dwie pary przyjmujących a na ataku koszulkę. No na dzień dzisiejszy tak to niestety wygląda
poznasz głupiego po czynach jego
knightrider
Posty: 925
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: knightrider »

Ile lat można robić z kadry senatorium Kurek/Konarski nie nadawali się do powołań wcale i ich na chama wpychano do kadry czego skutkami są odpadnięcia z Mś czy forsowanie Śliwek/Szalpuków bez zagrywki, przyjęcia ile można tak postępować ?
Re_soviaczka
Posty: 501
Rejestracja: 10 lis 2017, o 12:02
Płeć: K

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Re_soviaczka »

Fantastycznie, a kogo zamiast tych Śliwek i Szalpuków byś wziął na te mistrzostwa?
knightrider
Posty: 925
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: knightrider »

Re_soviaczka pisze:Fantastycznie, a kogo zamiast tych Śliwek i Szalpuków byś wziął na te mistrzostwa?
Bednorz w tym sezonie kadry skreślony był na miejscu. Db sezon w +lidze db zagrywka, atak w przeciwieństwie do balonowców. Fornala już bym wolał chociaż za Śliwkę lub oczywiście zdrowego Mikę, ale sezon kolejny już w plecy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”