Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A może znowu Grucha będzie na pierwszego a na drugiego jakiś Rezende czy Stojczew?
Ja bym najbardziej chciał Heynena.
Ja bym najbardziej chciał Heynena.
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
-
- Posty: 7952
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Prezes @PolskaSiatkowka Jacek Kasprzyk 'Ferdinando de Giorgi zaskoczył Zarząd tym, że chciał opierać kadrę na rozegraniu Łukasza Żygadło.'
Czyli miało tak być zapewne, dopóki nie ogra się któryś z młodych. Być może Fefe chciał o 180 stopni zmienić sytuacje na rozegraniu i postawić na Żygadłe + kogoś z dwójki Kędzierski/Komenda. Nie jestem fanem Żygadły (nie przepadam za nim) i zdecydowanie byłem (jestem) za zwolnieniem de Giorgiego, natomiast pomysł ten pod kątem budowania kadry wcale nie bł taki głupi, bo jakiś tam potencjał wśród młodszych jest, a i Żygadło jest poziom wyżej od naszych obecnych sypaczy.
Pomysł jak widać oburzył prezesa. Układy i układziki, gdzie rządzą koledzy - takie jest moje zdanie.
Komu nie po drodze z Fabianem, temu nie po drodze z kadrą. Przecież on jest mistrzem świata i ma być przyszłością reprezentacji, drugim Zagumnym Nawet Antiga nie dał rady go z kadry wyrzucić. Gość go krytykował, obrażał się i pewnie było sporo nieprzyjemności, ale jeśli gość który nie chce mu podać ręki, był u niego w kadrze i nie dało się go pozbyć, to coś w tym jest. Jak widać można go tylko posadzić na ławę, ale wtedy posada z porażki na porażkę coraz mniej bezpieczna i jako jeden z powodów zwolnienia można podawać "nieudane wybory" (na rozegraniu..)
Bednaruk myślę, że dałby radę wyjść z tych układów, ale jako trener, to nie ten kaliber. Gruszka niby też, choć 2 sezony jak na razie przyzwoite, to on jest chyba ostatnim, który pokazałby środowy palec kolesiostwu.
Czyli miało tak być zapewne, dopóki nie ogra się któryś z młodych. Być może Fefe chciał o 180 stopni zmienić sytuacje na rozegraniu i postawić na Żygadłe + kogoś z dwójki Kędzierski/Komenda. Nie jestem fanem Żygadły (nie przepadam za nim) i zdecydowanie byłem (jestem) za zwolnieniem de Giorgiego, natomiast pomysł ten pod kątem budowania kadry wcale nie bł taki głupi, bo jakiś tam potencjał wśród młodszych jest, a i Żygadło jest poziom wyżej od naszych obecnych sypaczy.
Pomysł jak widać oburzył prezesa. Układy i układziki, gdzie rządzą koledzy - takie jest moje zdanie.
Komu nie po drodze z Fabianem, temu nie po drodze z kadrą. Przecież on jest mistrzem świata i ma być przyszłością reprezentacji, drugim Zagumnym Nawet Antiga nie dał rady go z kadry wyrzucić. Gość go krytykował, obrażał się i pewnie było sporo nieprzyjemności, ale jeśli gość który nie chce mu podać ręki, był u niego w kadrze i nie dało się go pozbyć, to coś w tym jest. Jak widać można go tylko posadzić na ławę, ale wtedy posada z porażki na porażkę coraz mniej bezpieczna i jako jeden z powodów zwolnienia można podawać "nieudane wybory" (na rozegraniu..)
Bednaruk myślę, że dałby radę wyjść z tych układów, ale jako trener, to nie ten kaliber. Gruszka niby też, choć 2 sezony jak na razie przyzwoite, to on jest chyba ostatnim, który pokazałby środowy palec kolesiostwu.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Chyba ze wszystkich dyscyplin to najbardziej siatkówce w naszym kraju brakuje dziennikarskiego spojrzenia z innej strony, mamy kółko lizania się po ...(tutaj sobie wstawcie co lubi) i nakręcania całej siatkarskiej karuzeli. Praktycznie nie ma ani jednego obiektywnego, znającego się na rzeczy dziennikarza, który potrafi powiedzieć że jest ...ujowo, że Drzyzga jest dramatycznym rozgrywającym, Kurek już chwilę jest bez formy, a Kubiak na emeryturze siatkarskiej w kraju wiśni kwitnącej.
Wszystko co potrafią to "nie wyciągnąć zbyt pochopnie wniosków", "trzeba to przeanalizować", "tutaj trzeba nad tym usiąść i się zastanowić co zawiniło". Całość siatkówki jest skupiona wokół jednego środowiska, które ma ze sobą wspólne interesy i tutaj jest dość duży problem, mam wrażenie że Ci "dziennikarze" czekają wręcz na instrukcje w którą stronę mają iść z opinią.
W siatkówce mi brakuje takiego Zarzecznego, czy początkowe Weszło, czyli kogoś kto powie że ten jest słaby, a ten niezły, że ten to jest drewno, a ten nie, osoby która zada prezesowi konkretne pytanie, a trenera wprost zapyta dlaczego tak a nie inaczej.
Fajnie by było jakby na siatka.org ktoś zaczął pisać felietony, a te newsy nie byłyby jakby żywcem wydarte z papu, jakby ktoś wybrał najlepszych i najgorszych kolejki, ocenił pracę sędziów itd...
Wszystko co potrafią to "nie wyciągnąć zbyt pochopnie wniosków", "trzeba to przeanalizować", "tutaj trzeba nad tym usiąść i się zastanowić co zawiniło". Całość siatkówki jest skupiona wokół jednego środowiska, które ma ze sobą wspólne interesy i tutaj jest dość duży problem, mam wrażenie że Ci "dziennikarze" czekają wręcz na instrukcje w którą stronę mają iść z opinią.
W siatkówce mi brakuje takiego Zarzecznego, czy początkowe Weszło, czyli kogoś kto powie że ten jest słaby, a ten niezły, że ten to jest drewno, a ten nie, osoby która zada prezesowi konkretne pytanie, a trenera wprost zapyta dlaczego tak a nie inaczej.
Fajnie by było jakby na siatka.org ktoś zaczął pisać felietony, a te newsy nie byłyby jakby żywcem wydarte z papu, jakby ktoś wybrał najlepszych i najgorszych kolejki, ocenił pracę sędziów itd...
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Na czym polega ta przyzwoitość?Szary Wilk pisze:. Gruszka niby też, choć 2 sezony jak na razie przyzwoite
Którą porządną drużynę wyprzedził jego GKS Katowice? Podpowiem - żadną.
Które miejsce zająłby Gruszka ze swoją Gieksą kilka lat temu w 10-zespołowej Plus Lidze? Podpowiem - zleciałby do 1 ligi.
Prezes jest fatalny komunikacyjnie, więc nie będę winić forumowiczów, którzy najwyraźniej nie zrozumieli jego słów. Kasprzyka i zarząd nie oburzyła wizja postawienia na Żygadłę, ale raczej to, że Fefe wymyślił sobie plan, którego filarem miał być Żygadło, tyle że Włoch nie podjął kroków, by ten plan zrealizować.Pomysł jak widać oburzył prezesa. Układy i układziki, gdzie rządzą koledzy - takie jest moje zdanie.
-
- Posty: 7952
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
@up
Ten plan, to chodziło chyba o dalszą współpracę. Nie wiem, jak było z Żygadłą, ale chodziły słuchy, że w tym roku w kadrze grać nie chciał, więc może dał sygnał, że gotowy będzie w 2018 i o tym jest mowa. A podczas turnieju na ME Fefe utwierdził się w przekonaniu, że obecni rozgrywający raczej sukcesu mu nie przyniosą. Szczerze mówiąc do końca nie wiem, natomiast pewne jest to, że w tej chwili rozegranie to nasza pięta achillesowa i jeśli w tym sezonie któryś z młodszych zawodników nie eksploduje z formą, to może być kiepsko. Chyba, że Łomacz z roku na rok będzie jak wino, a w nowym klubie przy lepszych zawodnikach poprawi swoje umiejętności i będzie w stanie w jakimś stopniu dźwignąć ten ciężąr, chociaż według mnie na taki turniej jak MŚ czy IO to potrzeba na prawdę sypacza z górnej półki.
Na Żygadłę też ciężko liczyć, 38 lat na karku, w przyszłym roku już 39. Ile on może pograć? Do czterdziestki może. Chyba był w planach na jeden sezon, właśnie z powodu dziury na rozegraniu, ale jak wiadomo - I tak nic z tego raczej nie będzie, bo Fefe już pożegnaliśmy, a nowy trener nie koniecznie może widzieć tak wiekowego siatkarza, wszak będzie mieć swój plan, swoją wizje i jakieś tam plany na przyszłość (o ile go nie wyrzucą zanim się rozmarzy )
Ten plan, to chodziło chyba o dalszą współpracę. Nie wiem, jak było z Żygadłą, ale chodziły słuchy, że w tym roku w kadrze grać nie chciał, więc może dał sygnał, że gotowy będzie w 2018 i o tym jest mowa. A podczas turnieju na ME Fefe utwierdził się w przekonaniu, że obecni rozgrywający raczej sukcesu mu nie przyniosą. Szczerze mówiąc do końca nie wiem, natomiast pewne jest to, że w tej chwili rozegranie to nasza pięta achillesowa i jeśli w tym sezonie któryś z młodszych zawodników nie eksploduje z formą, to może być kiepsko. Chyba, że Łomacz z roku na rok będzie jak wino, a w nowym klubie przy lepszych zawodnikach poprawi swoje umiejętności i będzie w stanie w jakimś stopniu dźwignąć ten ciężąr, chociaż według mnie na taki turniej jak MŚ czy IO to potrzeba na prawdę sypacza z górnej półki.
Na Żygadłę też ciężko liczyć, 38 lat na karku, w przyszłym roku już 39. Ile on może pograć? Do czterdziestki może. Chyba był w planach na jeden sezon, właśnie z powodu dziury na rozegraniu, ale jak wiadomo - I tak nic z tego raczej nie będzie, bo Fefe już pożegnaliśmy, a nowy trener nie koniecznie może widzieć tak wiekowego siatkarza, wszak będzie mieć swój plan, swoją wizje i jakieś tam plany na przyszłość (o ile go nie wyrzucą zanim się rozmarzy )
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Jeśli dobrze pamiętam to Żygadło sam dementował te plotki jakoby odmówił gry w kadrze.
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak to musiało się skończyć. Wszyscy przed wyborem trenera wiedzieli kto nim będzie i to kontaktowanie się z innymi to była czysta fikcja. Tak samo nieporozumieniem jest nakazywanie trenerowi z kim ma współpracować. Nie do wiary, że Włoch się na to zgodził.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A narzucony nie byl tylko asystent? Bo statystyka chyba wybral sobie sam, i trenera przygotowania fizycznego tez.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Skrzypek pisze:.
Prezes jest fatalny komunikacyjnie, więc nie będę winić forumowiczów, którzy najwyraźniej nie zrozumieli jego słów. Kasprzyka i zarząd nie oburzyła wizja postawienia na Żygadłę, ale raczej to, że Fefe wymyślił sobie plan, którego filarem miał być Żygadło, tyle że Włoch nie podjął kroków, by ten plan zrealizować.Pomysł jak widać oburzył prezesa. Układy i układziki, gdzie rządzą koledzy - takie jest moje zdanie.
Nie wydaje mi się, żeby był to właściwy trop co właściwie "poeta" miał tutaj na myśli. Łukasz w lipcu zdementował jedynie że - tu dosłowny cytat - "nie udzielałem żadnego wywiadu, wypowiedzi dla strony World of Volley, informatorowi na którego powołuje się strona nie udzielałem wywiadu, cytat jest zmyślony", czyli zaprzeczał, że miał temu informatorowi WoV wtedy dosłownie powiedzieć - "[...] dostałem powołanie do reprezentacji Polski, ale wolałem zostać tutaj i rywalizować w Klubowych Mistrzostwach Azji z moim klubem Sarmayeh Bank"rocky pisze:Jeśli dobrze pamiętam to Żygadło sam dementował te plotki jakoby odmówił gry w kadrze.
I tylko tyle. Natomiast nigdzie nie zdementował tego, że Fefe istotnie z nim wiosną o powrocie do reprezentacji Polski i to pewnie nie jeden raz rozmawiał i że sam ostatecznie z powrotu do kadry już wtedy zrezygnował. Taka informacja dziś nie powinna być żadną rewelacją, bo przecież ewentualny temat powrotu Żygadły do kadry był stale wałkowany przez okołosiatkarskie media gdzieś tak od stycznia-lutego i pamiętam choćby, jak w studio programu "Polska 2017" Kadziewicz sam opowiadał, że z Łukaszem na ten temat właśnie telefonicznie rozmawiał i że wie, że ma on również podobny kontakt i z de Giorgim. Co więcej w marcu nazwisko de Giorgi firmowało listę PZPS szerokiej kadry z ponad 60 nazwiskami i przypomnicie sobie - tam nazwisko Żygadły akurat się znalazło, co wszyscy zresztą od razu zauważyli. Dosłownie wszyscy zainteresowani siatkówką w Polsce, a zwłaszcza Pion Szkolenia PZPS, który tę listę do spółki z trenerem do spółki firmował, musieli więc wiedzieć, że taka opcja jest bardzo poważnie przez Włocha brana po uwagę, a zatem przywołanie tej sprawy właśnie teraz przez prezesa Kasprzyka i udawanie pierwszej naiwnej przypomina odgrzewanie już mocno nieświeżego kotleta w nowej panierce.
Dla kogo właściwie był przeznaczony ten nieświeży kotlet prezesa przyznam, że dalej nie kapuje, ale z całą pewnością kilku dziennikarzy całkowicie bezmyślnie to łyknęło. Ja bym na ich miejscu zadał prezesowi z miejsca pytanie, jakim cudem ludzie z PZPS nic podobno nie widzieli o planach powołania Żygadło do kadry przez Włocha, a jednocześnie tenże sam związek przysyłał do PAP-u informacje prasową, że Łukasz Żygadło wraca właśnie do kadry De Giorgi. http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/201 ... oka-kadre/
Kto tę informację przesłał z PZPS do PAP? Krasnoludki? Rozdwojenie jaźni to już naprawdę ciężki przypadek medyczny, wiec znacznie lepiej by było, żeby to była tylko amnezja, albo nawet zła wola i celowe wprowadzanie ludzi w błąd.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Na SP Kmita mówi że najbardziej na trenera widziałby Zagumnego. Długo się nad tym zastanawiałem i pasuje mi charakter Gumy na trenera, bez sentymentów ale w razie konfliktów potrafi być profesjonalistą. Chodzi mi o niesnaski z Wlazłym. Co nie zmienia faktu że dobry trener europejski czy południowo amerykański jest bardziej w moim guście.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A ja się zastanawiam, czy oni robią zawody, kto na głupszy pomysł wpadnie.Matius pisze:Na SP Kmita mówi że najbardziej na trenera widziałby Zagumnego. Długo się nad tym zastanawiałem i pasuje mi charakter Gumy na trenera, bez sentymentów ale w razie konfliktów potrafi być profesjonalistą. Chodzi mi o niesnaski z Wlazłym. Co nie zmienia faktu że dobry trener europejski czy południowo amerykański jest bardziej w moim guście.
Zagumny nawet trenerem nie jest. Szukali szewca wśród fryzjerów.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A ja Zagumnego nie widzę. Trener musi być osobą komunikatywną i obdarzoną zdolnościami interpersonalnymi.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
G.wno prawdaNinaS pisze:A ja Zagumnego nie widzę. Trener musi być osobą komunikatywną i obdarzoną zdolnościami interpersonalnymi.
Trener musi mieć jaja.Komunikatywniy i interpersonalny byl Fefe
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Z Gumą to tylko klasyczna maskirowka. Nie traktujcie tym razem tych słów Kmity poważnie. Ktoś się najwyraźniej zorientował, że pijarowo fatalnie to wygląda, jeżeli dyrektor stacji telewizyjnej nie tylko zwalnia, ale też wskazuje bezpośrednio kogo zatrudnić na posadę selekcjonera polskiej reprezentacji, a PZPS te wszystkie jego sugestie i zachcianki niemal od razu spełnia, więc teraz należy to przykryć salwą ze ślepych naboi i postawić na jakiś czas zasłonę dymną. A Grucha i tak tym nowym selekcjonerem wkrótce zostanie.Matius pisze:Na SP Kmita mówi że najbardziej na trenera widziałby Zagumnego. Długo się nad tym zastanawiałem i pasuje mi charakter Gumy na trenera, bez sentymentów ale w razie konfliktów potrafi być profesjonalistą. Chodzi mi o niesnaski z Wlazłym. Co nie zmienia faktu że dobry trener europejski czy południowo amerykański jest bardziej w moim guście.
Kmita doskonale wie, że Guma sam nie chce być trenerem i co więcej nawet charakterologicznie do roli I trenera drużyny siatkaskiej naprawdę chyba nie pasuje. Na ostatnim memoriale Ambroziaka gdzie nominalnie pomagał Fabio Storti w prowadzeniu zespołu z Warszawy Guma rzadko odrywał wzrok od laptopa, a kiedy naprawdę trzeba było potrząsnąć zawodnikami, bo drużyna gospodarzy straciła trzy-cztery punkty z w jednym ustawieniu, i trzeba się było zmobilizować aby zrobić przejście to najwięcej do powiedzenia zawodnikom Onico i najbardziej aktywny był wcale nie Storti, wcale nie Guma, tylko dobiegający co rusz z kwadratu Guillaume, który naprawdę całkiem fajnie potrafił ustawić wszystkich kolegów do pionu, czy nawet podpowiedzieć coś konkretnego Jankowi Firlejowi i gołym okiem widać, że smykałkę do tej roboty i trenowania innych ma. Zresztą ojciec Samika podobnie jak ojciec Gumy też był trenerem siatkówki - najwidoczniej pod tym względem Francuz jest dziedzicznie obciążony przez geny w większym stopniu niż Paweł.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Zagumny? Przecież u niego Dryzga byłby pierwszym rozgrywającym, bo grał z nim na MŚ 2014 i jeszcze miałby fory za to, że gra w Grecji
Stojczew to był pewniak, że z Firleja zrobiłby nam Raphaela, ale cóż... Teraz jest, jak jest.
Stojczew to był pewniak, że z Firleja zrobiłby nam Raphaela, ale cóż... Teraz jest, jak jest.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tylko, że jakoś tego nie było widać. Ani przed mistrzostwami, a tym bardziej po nich.ursula127 pisze:Komunikatywniy i interpersonalny byl Fefe
OK, może inaczej rozumiemy te słowa.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Nie przez przypadek wywiad ukazał się na WP, stronie oficjalnego partnera medialnego PZPSdrukjul pisze:Z Gumą to tylko klasyczna maskirowka.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
wypada kibiców traktować poważnie
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Żałosne to wszystko, niczym polityka, gdzie wystawia się teatr dla gawiedzi, a bagno sobie śmierdzi, nienaruszone. Oczywiście kibice tacy jak tutaj, którzy interesują się kulisami wydarzeń, to mniejszość, i ludzie na mecze i tak będą przychodzić, ale osobiście zaczynam mieć tego dość. Kapryśne gwiazdeczki, patologiczne wpływy Polsatu i brak obiektywnych mediów siatkarskich. Sport i konkurencja płyną gdzieś rynsztokiem. Cóż, jeżeli Ciebie nie szanują, to przynajmniej sam się szanuj.mewa pisze:Nie przez przypadek wywiad ukazał się na WP, stronie oficjalnego partnera medialnego PZPSdrukjul pisze:Z Gumą to tylko klasyczna maskirowka.
A tak na marginesie, to niektórzy mylą bycie "komunikatywnym" z byciem "medialnym". A Guma wiele razy jasno powiedział, że na trenera to on się nie wybiera, więc to aż nazbyt oczywisty ślepak.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ja mam jeszcze jedną propozycję, która chyba nigdzie nie padła: Pliński na pierwszego, a Kadziewicz na drugiego. Muzaj tylko zaprowadzi Łukasza do fryzjera, poda mu farbę lewą ręką, Kadziu na to: "ta lewa ręka" i cwaniak Maciej będzie miał od razu powołanie do kadry, a Łukasz po wyjściu z salonu i zrzuceniu marynarki przypomni sobie swoje najlepsze lata, tylko już w nowej roli. Aleksander I Śliwka również ma pewne miejsce w kadrze, bo nie może przecież być inaczej - jest mańkutem, ta magiczna lewa ręka; Grzesiu zostanie wysoko cenionym rozgrywającym (dwa zakochane gołąbeczki nie widziały tego, co wyczyniał z Brazylią i Rosją do spółki z Aleksandrem, nawet Daniel przed TV podczas ME krzyczał: wpuście Woickiego, ale trenerzy nie posłuchali), tylko właśnie martwi mnie ten Woicki, o którego panowie będą się mocno sprzeczać, bo jest jeszcze Żygadło, a jeden z młodych też zacznie w końcu pukać do drzwi. Mikuś oczywiście szósteczka (te ataki spod łokcia, eh), Kochanowski Kuba wskakuje do szóstki "ta szybka ręka" - Daniela po dzień dziś duma rozpiera jak młody Wolwicza rozdzierał. Uwadze nie umknął trenerom atakujący Łukasz Wielki - najzwyczajniej po takim meczu, jak z Rosją - nie mógł i ta znajomość z parkietu z Grześkiem Łomaczem... Król Artur po sezonie u Andrei nigdy więcej nie będzie bał się Kurka, tylko go zakręci. Jeszcze "Masełko", "Podpiwek" oraz Damian pokażą kilka fajnych sztuczek w przyjęciu i obronie, gdy Zati będzie odpoczywał na ?Balearach na początku LŚ. Barwna kadra to by była i przednia atmosfera, bez panów, którzy idąc do szatni (przed meczem) słuchają na słuchawkach: money money money.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
...może chociaż jakaś atmosfera w tej kadrze by była, bo po odejściu mistrzów z tym ciężko
Zupełnie nie widzę tego Gumy w roli trenera kadry, Kmita tworzy jakieś idiotyczne porównania do Nawałki, ale zapomina, że przed przejęciem kadry trenował kilka zespołów (bez sukcesów). Nawałka miał zapas doświadczeń, uczył i uczy się na błędach. Już próbowaliśmy tego zabiegu z Antigą i mości panowie jakoś nie mieli wtedy cierpliwości do warsztatu Stephana.
To jak już nagle ich olśniło i nagle chcą stawiać na młodzież i długofalowy plan, to niech dadzą temu Pawlikowi tego 1 trenera. Niech chłop sobie tworzy kadrę na bazie złotych chłopaków. Jest to dużo racjonalne rozwiązanie, niż zakładanie reprezentacji Gumy na siłę...
Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka
Zupełnie nie widzę tego Gumy w roli trenera kadry, Kmita tworzy jakieś idiotyczne porównania do Nawałki, ale zapomina, że przed przejęciem kadry trenował kilka zespołów (bez sukcesów). Nawałka miał zapas doświadczeń, uczył i uczy się na błędach. Już próbowaliśmy tego zabiegu z Antigą i mości panowie jakoś nie mieli wtedy cierpliwości do warsztatu Stephana.
To jak już nagle ich olśniło i nagle chcą stawiać na młodzież i długofalowy plan, to niech dadzą temu Pawlikowi tego 1 trenera. Niech chłop sobie tworzy kadrę na bazie złotych chłopaków. Jest to dużo racjonalne rozwiązanie, niż zakładanie reprezentacji Gumy na siłę...
Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Czemu Pawlikowi?
Jakos wyniki U 19 i warsztat tych chlopakow nie przemawiaja za Spala i jej trenerami. Przypomne, ze kadra sklada sie z chlopakow, ktorzy przed 2 laty pogonili na EEVZie Rosje do zera. Widac Spala im nie pomogla w rozwoju.
Czy wiesz ile setow wygraly Spala I, II i III trenowane min przez Pawlika w poprzednim roku w I i II lidze?
Prosze Cie bardzo....
Jakos wyniki U 19 i warsztat tych chlopakow nie przemawiaja za Spala i jej trenerami. Przypomne, ze kadra sklada sie z chlopakow, ktorzy przed 2 laty pogonili na EEVZie Rosje do zera. Widac Spala im nie pomogla w rozwoju.
Czy wiesz ile setow wygraly Spala I, II i III trenowane min przez Pawlika w poprzednim roku w I i II lidze?
Prosze Cie bardzo....
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
To jakis zart, tak?Aranger pisze:Na to pytanie Kasprzyk odpowiedział, żeby zapytać Żygadłę.iti pisze:I co mu wyszlo z tego planowania?
O rok za pozno takie slowa padly.krzysiu pisze:Musimy poszukać młodego polskiego trenera z charyzmą, któremu damy duży margines błędu. Interesują nas igrzyska 2020 - podsumował prezes.
Zdefiniu, Chal - lepszego. Ciezko mi znalezc slabszego selekcjonera (nawet debiutanta!) od selekcjonera De Giorgiego (nie mylic z TRENEREM De Giorgim).Chal pisze:Tak, Fefe kompletnie zawalił ten sezon.
Tak, dał powody, aby go zwolnić.
Nie, nie powinno się go zwalniać, jeśli nie ma się lepszego następcy.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tylko że siatkówka to nie piłka nożna. W gałę faktycznie jest głównie selekcja, bo nie ma czasu na budowanie formy zawodników. Przyjeżdżają prosto z meczów ligowych, trzy treningi na łapu-capu, mecz i z powrotem do klubów. W siatkówce trzeba mieć jednak więcej z trenera, bo są długie przygotowania do turniejów także w sezonie reprezentacyjnym.
Ale to tak na marginesie. Ja sam osobiście zgadzam się z tymi, którzy twierdzą że trener kadry to tylko czubek góry lodowej, jeśli chodzi o problemy naszej drużyny.
Ale to tak na marginesie. Ja sam osobiście zgadzam się z tymi, którzy twierdzą że trener kadry to tylko czubek góry lodowej, jeśli chodzi o problemy naszej drużyny.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Mnie tam zawsze się wydawało że nie powinno się wybierać trenera bo urodził się w Polsce, czy w innym kraju, czy jest wysoki czy niski, czy jest blondynem czy nie, tylko czy jest dobry i osiągnie sukcesy i tyle, podstawowy warunek.
Generalnie uważam że najlepszym trenerem byłby taki spoza naszego kraju, który generalnie średnio interesował się naszą ligą i zawodnikami, wyłączyłbym mu też głos w Polsacie i zabronił rozmawiania z "ekspertami".
Kolejna sprawa że tutaj trzeba gościa który myśli długofalowo i który będzie miał komfort pracy...
Generalnie uważam że najlepszym trenerem byłby taki spoza naszego kraju, który generalnie średnio interesował się naszą ligą i zawodnikami, wyłączyłbym mu też głos w Polsacie i zabronił rozmawiania z "ekspertami".
Kolejna sprawa że tutaj trzeba gościa który myśli długofalowo i który będzie miał komfort pracy...
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Stoychev to było odpowiednie nazwisko ale nie znał Polskiego podwórka i nie pozwoliłby sobie na wiele rzeczy więc mieliśmy Fefe teraz możemy marzyć tylko o Polakach i Leonie xD
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Jak się płaci takie kary za zerwanie umowy to teraz można co najwyżej zatrudnić średniaka obcokrajowca albo polaka, z tym że po takim blamażu łatwiej dorobić historię do tego drugiego wyboru
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Trochę dziwi mnie jednak, że tak wiele osób zrobiło z De Giorgiego najgorszego trenera świata. Bardzo mało jest na świecie trenerów, którzy nigdy nic nie zawalili.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Bardzo trafny felieton, autor ma dużo racji :
http://katowickisport.pl/felietony-i-ko ... 12676.html
http://katowickisport.pl/felietony-i-ko ... 12676.html
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
nie jest dobrze, co prawda nie jest też źle, można powiedzieć, że jest średnio