Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Czy jesteś za czy przeciw występom Wilfredo Leona Venero w Reprezentacji Polski?

Czas głosowania minął 16 sie 2015, o 12:07

Jestem za
35
51%
Jestem przeciw
26
38%
Nie mam zdania
7
10%
 
Liczba głosów: 68

Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Nie ma tematu "przeszłość Kadry Polski Mężczyzn" a na tvp sport leci właśnie retransmisja finału z Montrealu. Ruskie prowadzą 1-0. Strim leci na stronie tvp sport, jakby ktoś nie miał telewizora.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Son
Posty: 1057
Rejestracja: 28 kwie 2019, o 15:32
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Son »

Oglądamy ;)
Zaksa na maksa
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Marcy$ »

250 prób ataku i 70% skuteczności Wójtowicza w 1/2 z Japonią?
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Niby 43 lata temu a same znajome nazwiska. Zajcew (z gustowną pożyczką), Sawin, Łasko.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Marcy$ »

Niby ten sam sport a jednak inny...
GolMar
Posty: 622
Rejestracja: 19 lip 2011, o 18:08
Płeć: K

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: GolMar »

Marcy$ pisze:Niby ten sam sport a jednak inny...
Dokładnie, i dlatego ja nie jestem zbytnią fanką uważania tamtego pokolenia za ekspertów w obecnej siatkówce. Kiedy oni grali, ta gra była zupełnie inna.

Btw. Po kim Zaytsev ma tę fryzurę? :D Ojciec irokeza by sobie wtedy nie zrobił ;)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

GolMar pisze:
Marcy$ pisze:Niby ten sam sport a jednak inny...
Dokładnie, i dlatego ja nie jestem zbytnią fanką uważania tamtego pokolenia za ekspertów w obecnej siatkówce. Kiedy oni grali, ta gra była zupełnie inna.
Aż taka bardzo inna to chyba nie. Prawda, że niektóre rzeczy się zmieniły - np. w taktyce, inne - zwłaszcza elementy techniczne nie zmieniły się jednak praktycznie wcale. Co do szczegółowych rozwiązań taktycznych, to mnie na przykład zawsze bawi jak papa Drzyzga od lat upiera się podczas transmisji z uporem godnym lepszej sprawy (ostatnio mówił o tym nawet w "Prawdzie Siatki" przy okazji występu drużyny Nawrockiego w F6 Ligi Narodów w Chinach, choć już nie pamiętam czy chodziło o mecz z Brazylijkami, czy Amerykankami), że przyjmujący(a) w strefie IV, na lewym ataku nie powinien(a) za Chiny Ludowe brać takich piłek w przyjęciu jak choćby floty-skróty spadających na środek boiska. Redaktor forsuje ten pogląd konsekwentnie, co można zrozumieć, bo zasadniczo taka była właśnie zasada w czasach kiedy papa Drzyzga był zawodnikiem, ale potem też i trenerem, czyli już dobrych kilkanaście lat temu. Jednak później się w tym wypadku faktycznie trochę się tutaj zmieniło i dziś tego typu widoki, że przyjmujący na lewym ataku zachodzi nawet bardzo głęboko do środka boiska, aby przyjąć flota na palce, lub sposobem dolnym, a potem błyskawicznie wraca pod siatkę na lewy atak to przecież dziś już można rzec standard szczególnie w męskiej siatkówce, który się upowszechnił przynajmniej od 10 lat. Większość trenerów po prostu dziś woli, żeby takiego skróta szczególnie w P4 lub P2, czyli z dwoma przyjmującymi obok siebie przyjął na place lewoskrzydłowy przyjmujący, bo nie wyłącza go to jeszcze wcale z ataku, niż miałby odpowiadać za taką piłkę przyjmujący stojący w VI strefie, bo przyjęcie takiej krótkiej piłki potencjalnie zabiera mu możliwość ataku z pipe'a i zupełnie neutralizuje zagrożenie z tej strefy.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

drukjul pisze:(...)zwłaszcza elementy techniczne nie zmieniły się jednak praktycznie wcale.
Ba, powiedziałbym, ze nastapiła ich zasadznicza redukcja z jednej strony poprzez daleko idacą specjalizację, z drugiej dzieki przepisom, chocby ze względu na konsekwencje wyłączenia bloku z 3 dozwolonych odbic, a z trzeciej ze wzgledu na wzrost zawodników i np częste zastepowanie klasycznego rzutu padem. Pewnie juz o tym kiedys pisałem, ale dawniej rozegranie piłk górą w padzie bocznym, to nie były zadne siatkarskie arkana. Nawet piszacemu te słowa się czasem to niezgorzej udawało, choc to bynajmniej nie wzmiankowane wyżej realia. Dzisiaj mamy juz tylko "dyszelek". ;)
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Dyszelek u Fabiana, ale Łomacz robi wszystko, żeby odbić sposobem górnym. Ale słuszne spostrzeżenie, że specjalizacja, blok jako odbicie, doprowadziły do zaniku wielu obszarów techniki. Widać, była zbędna, bo obecne drużyny doskonale się bez niej obchodzą.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

Na wiele rzeczy powstało po prostu przyzwolenie. Dawniej znakomita większośc, lub nawet cała "brudna gra" zostałaby po prostu wygwizdana. Net na zagrywce ( to już do przepisów wracamy), lub raczej jego brak, to tez jasne implikacje.

Ja wiem, ze "dyszelek" ma dzisiaj czytelne konotacje, ale raczej chodziło mi stricte o palcówkę w padzie bocznym. ;)

PS No i nie wiem, czy to mozna nazwa zbednoscią, jest to jednak chyba powazna ingerencja w przepisy. Może ktos znajdzie lepsze porównanie, ale moim zdaniem podobny wpływ miałaby zmiana odległośi linii 3 punktów w koszu.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Po Twoim poprzednim poście na ten temat zacząłem zwracać na to uwagę i widziałem parę razy Rosomaka w padzie bocznym podczas wystawy.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

To uwazniej wida ogladasz, bo ja sobie nie przypominam. ;) Chcociaz z drugiej (ósnej, dziewiatej... ;) ), to pewnie ma na to tez wpływ jednak wzrost zawodników na sypie. Małemu/mniejszemu łatwiej się złozyc. ;)
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Mam niejakie wątpliwości, czy decydujący jest tutaj wzrost, czy może jednak bardziej determinacja zawodnika, gdyż wydaje mi się, że widziałem Majkę Makanamaikalani Christensona w padzie bocznym a on jest podobnego wzrostu, co nasz pierwszy rozgrywający.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

Tzn w rozumieniu sprawności - najczęściej ci niżsi sa po prostu sprawniejsi, szybsi, chociaz jak widac nie zawsze. ;) Ale chyba także własnie determinacja, zeby takimi byc ;) Pewnie tez jest jednak pytanie w czym się czuja lepiej, żeby sztuki dla sztuki nie uprawiac. Może dzisiaj, z powodu zminany proporcji trening/mecz ( w Polsce? w Europie?), forsuje się jednak "dyszelek", bo to jednak, co by nie mówic, kolejny bez mała element techniczny do opanowania, wymagajacy przy tym jednak fizycznie ;)
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

A wg mnie to nie kwestia techniki, lecz właśnie Stingowej zasady "gentelmen will walk but never run". Żeby odbić sposobem górnym wykorzystując pad boczny, musi być ten pad, czyli plask o glebę. To może zaboleć i w ogóle, trzeba będzie się po tym podnosić, a to też trochę wysiłku kosztuje. A tak, truchtam, podbijam i mam wywalone.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

Opanowany pad boczny akurat niesie za sobą bardzxo małe ryzyko bólu, w porównaniu np do klasycznego rzutu. Kto się trochę "porzucał", ten wie, tu bardziej mięsnie brzucha, tam pleców, najczęściej słabszych. W każdym razie gwiazdek ani strat nie pamietam, w odróznieniu. ;) Fakt, wysiłek jednak jakis jest, a i ogólnie gorset mocny się przydaje, zresztą jak w "całej" siatkówce. Ale jasne, pozostając w kregu naszej reprezentacji, na pewno masz rację. :D ;)
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: jaet »

Wygląda na to, że na ataku się już wyjaśniło. Heynen pożegnał Kaczmarka, który ma być gotowy jedynie w przypadku jakiegoś "emergency". Spodziewałem się...
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Marcy$ »

Znowu Kaczmarkowi się nie udało.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: jaet »

Marcy$ pisze:Znowu Kaczmarkowi się nie udało.
To nominalny "nieatakujący", trudno się z Vitalem nie zgodzić.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Marcy$ »

jaet pisze:
Marcy$ pisze:Znowu Kaczmarkowi się nie udało.
To nominalny "nieatakujący", trudno się z Vitalem nie zgodzić.
Nie przeczę :)
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1533
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lukecik »

Nie wiem czy było to już wyjaśniane na forum. Dlaczego temat gry Rychlickiego dla nas jest zamknięty z powodu Leona, skoro u Włochów może grać Kooy z Juantoreną?
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Nie może grać z nim.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1533
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lukecik »

Więc to jest jedyny warunek? Mogą być powołani obaj, ale na boisku może przebywać tylko jeden z nich?
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

41.2 NATURALIZED PLAYERS
41.2.2 Only one player having previously played for another national team of the same age category can be a part of a team, for a given event.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

lukecik pisze:Więc to jest jedyny warunek? Mogą być powołani obaj, ale na boisku może przebywać tylko jeden z nich?
W składzie meczowym może być tylko jeden.

Wracając do tematu: Polska ma wszystko, żeby na 10 lat zdominować siatkówkę reprezentacyjną. Żeby tylko jakiegoś Nawrockiego nie wzięli na trenera i będzie gitowo.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
mmb
Posty: 1760
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: mmb »

Noworoczny pisze:Żeby tylko jakiegoś Nawrockiego nie wzięli na trenera i będzie gitowo.
AK wciąż czeka na szansę 8-)
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

mmb pisze:
Noworoczny pisze:Żeby tylko jakiegoś Nawrockiego nie wzięli na trenera i będzie gitowo.
AK wciąż czeka na szansę 8-)

Zgin, przepadnij maro.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Aranger »

Zastosuję teraz forumowy napalm, ale z tego co mówią teraz w Prawdzie Siatki, to Bednorz na IO raczej definitywnie nie ma szans, bo Heynen miał stwierdzić, że pod kątem imprezy w Tokio na dzień dzisiejszy rozważa tylko pięciu przyjmujących.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: ciorny17 »

Nijak bym nie wierzył w to co teraz mówi Heynen o przyszłym sezonie. Abstrahując od Bednorza, na IO jedzie 12 zawodników. W takim razie mamy na przyjęciu 3 pewniaków: Kubiak, Leon, Śliwka. Niezależnie od sezonu klubowego, nagle Belg nie zmieni swojego credo, gdzie najważniejsze jest to, że są to sprawdzeni w boju gracze. Znak zapytania będzie przy tym 4. przyjmującym.
Kłamca.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

W swoim pierwszy meczu w barwach Monzy, był to akurat wygrany sparring z Modeną 4-1 (25-20, 25-23, 25-14, 23-25, 15-12), czyli drużyną naszego drugiego reprezentanta w Serie A1 Bartka Bednorza, Bartek Kurek zdobył 23 pkt przy 51% skuteczności ataku - najwięcej w swojej drużynie. Jakie były zdobycze punktowe w tym sparingu Bednorza, strona Monzy niestety przemilczała.

Obaj Bartkowi pstryknęli sobie wraz z pozostałymi kolegami z obu drużyn wspólną fotkę po meczu https://tiny.pl/tjg31
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”