Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Czy jesteś za czy przeciw występom Wilfredo Leona Venero w Reprezentacji Polski?

Czas głosowania minął 16 sie 2015, o 12:07

Jestem za
35
51%
Jestem przeciw
26
38%
Nie mam zdania
7
10%
 
Liczba głosów: 68

Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: hubert »

krzysiu pisze:Stoychev to było odpowiednie nazwisko ale nie znał Polskiego podwórka i nie pozwoliłby sobie na wiele rzeczy więc mieliśmy Fefe ;) teraz możemy marzyć tylko o Polakach i Leonie xD
Skąd wiesz ? Stojczew poza Polska to może być zupełnie inny Stojczew. Dużo by zarabiał a z taką kasą trudno się rozstać. Jakby zaczął być zbytnio niezależny to równie dobrze po pierwszym "Wiecie, rozumiecie Stojczew, u nas to trochę inaczej będzie" mógłby pójść na ustępstwa.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Aranger »

Jacek Kasprzyk:
Pozostali gracze to doświadczeni siatkarze, mający za sobą przeszłość reprezentacyjną. Mimo wszystko daliśmy szkoleniowcowi pełną swobodę wyboru. Co więcej, jeżeli zakomunikowałby, że będzie odmładzał swój zespół, ponieważ dla niego w perspektywie priorytetem są igrzyska olimpijskie w Tokio i jest gotowy ponieść za to odpowiedzialność w wyniku, to również podpisalibyśmy się pod tą wizją.
Generalnie - polecam, dobry wywiad: http://www.sport.pl/siatkowka/7,65103,2 ... szeni.html
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

Aranger pisze:Jacek Kasprzyk:
Pozostali gracze to doświadczeni siatkarze, mający za sobą przeszłość reprezentacyjną. Mimo wszystko daliśmy szkoleniowcowi pełną swobodę wyboru. Co więcej, jeżeli zakomunikowałby, że będzie odmładzał swój zespół, ponieważ dla niego w perspektywie priorytetem są igrzyska olimpijskie w Tokio i jest gotowy ponieść za to odpowiedzialność w wyniku, to również podpisalibyśmy się pod tą wizją.
Generalnie - polecam, dobry wywiad: http://www.sport.pl/siatkowka/7,65103,2 ... szeni.html
Bardzo dobry. A nawet powiem więcej, to najlepszy jak dotąd wywiad prezesa.

Jacek Kasprzyk operuje prawdą jak chirurg lancetem. Nie tylko kompromituje włoski nawyk zwalania winy jeden na drugiego, ale udowadnia czarno na białym, że w przeciwieństwie do de Giorgi, który się nie poczuwał, w PZPS wszyscy poczynając od prezesa do sprzątaczki chcą przypisać sobie ciężar winy, wszyscy tęsknią za odpowiedzialnością. :]

Zabrakło mi co prawda choćby kilku słów wyjaśnienia ze strony prezesa, choćby dlaczego podczas ostatnich ME organizatorzy uparli się aby faworyzować koniecznie akurat Rosjan, którzy od początku do końca turnieju mieli ten niewątpliwy przywilej, że siedzieli w jednym miejscu i grali wszystkie mecze w tej samej hali, natomiast swojej własnej reprezentacji zafundowali prawdziwy "Tour de Pologne" - cztery mecze w trzech różnych miastach, w tym jeden mecz w zupełnie nienormalnych dla siatkarzy warunkach rozgrywany na stadionie piłkarskim, ale domyślam się, że to też musiał być pomysł, a więc i wina de Giorgi.

Podobnie jak to, że te mistrzostwa w ogóle u siebie zorganizowaliśmy - przecież, gdyby Włoch zakomunikowałby tylko prezesowi "że będzie odmładzał swój zespół, ponieważ dla niego w perspektywie priorytetem są igrzyska olimpijskie w Tokio", to PZPS z organizacji turnieju natychmiast by pewnie zrezygnował, a prezes związku nie wygłupiał się w maju z deklaracjami, że "złoty medal mistrzostw Europy nas nie zaskoczy ...". No spoko - to wszystko rozumie się samo przez się ... :D
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2017, o 21:23 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: forum polityczne jest pod innym adresem
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
tomikon
Posty: 382
Rejestracja: 22 kwie 2013, o 13:14

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: tomikon »

Ja chciałbym trenera w Polsce który samemu zbuduje sobie markę, tak po prostu, bez drogi na skróty, zacznie w np. Szczecinie zrobi wynik ponad stan, pójdzie do kolejnego klubu, potem do kolejnego, aż zdobędzie mistrza itd...
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: aezakmi »

tomikon pisze:Ja chciałbym trenera w Polsce który samemu zbuduje sobie markę, tak po prostu, bez drogi na skróty, zacznie w np. Szczecinie zrobi wynik ponad stan, pójdzie do kolejnego klubu, potem do kolejnego, aż zdobędzie mistrza itd...
Powrót do przeszłości, bo wszystko zaczęło się rok temu i... Jest ktoś taki, proszę bardzo: Michał Mieszko Gogol rozpoczął w tamtym roku swoją przygodę w... Szczecinie. :) Ma smykałkę do tej pracy, ma to coś - dla mnie polski trener nr1 poprzedniego sezonu plusligi. A w tym, hmm - zaskoczy nie jednego ze swoją drużyną, którą prowadzić będzie już od samego początku i osiągnie wynik ponad stan (tak będzie). Ogólnie to jest trener nieszablonowy, który łączy wiele różnych aspektów w swojej pracy. Takiego fachowca widziałbym w przyszłości w naszej reprezentacji. Zresztą Michał pracował już w kadrze prowadzonej przez Anastasiego. Kiedyś znowu do niej wróci, ale już jako selekcjoner. Będzie pasował, jak ulał - w końcu to były scout. Przyszłość będzie należeć do niego - ta klubowa i reprezentacyjna.
tomikon
Posty: 382
Rejestracja: 22 kwie 2013, o 13:14

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: tomikon »

aezakmi pisze:
tomikon pisze:Ja chciałbym trenera w Polsce który samemu zbuduje sobie markę, tak po prostu, bez drogi na skróty, zacznie w np. Szczecinie zrobi wynik ponad stan, pójdzie do kolejnego klubu, potem do kolejnego, aż zdobędzie mistrza itd...
Powrót do przeszłości, bo wszystko zaczęło się rok temu i... Jest ktoś taki, proszę bardzo: Michał Mieszko Gogol rozpoczął w tamtym roku swoją przygodę w... Szczecinie. :) Ma smykałkę do tej pracy, ma to coś - dla mnie polski trener nr1 poprzedniego sezonu plusligi. A w tym, hmm - zaskoczy nie jednego ze swoją drużyną, którą prowadzić będzie już od samego początku i osiągnie wynik ponad stan (tak będzie). Ogólnie to jest trener nieszablonowy, który łączy wiele różnych aspektów w swojej pracy. Takiego fachowca widziałbym w przyszłości w naszej reprezentacji. Zresztą Michał pracował już w kadrze prowadzonej przez Anastasiego. Kiedyś znowu do niej wróci, ale już jako selekcjoner. Będzie pasował, jak ulał - w końcu to były scout. Przyszłość będzie należeć do niego - ta klubowa i reprezentacyjna.
Trzymam za słowo, chciałbym naprawdę zobaczyć trenera który sukcesami i wyciskaniem z zawodników 120% dochodzi do najlepszych drużyn w Polsce, z tego co pamiętam, chyba żaden duży Polski klub nie zatrudnił Polskiego trenera bo jest dobry i wymiatał w pluslidze i ma doświadczenie.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: aezakmi »

tomikon pisze:Trzymam za słowo, chciałbym naprawdę zobaczyć trenera który sukcesami i wyciskaniem z zawodników 120% dochodzi do najlepszych drużyn w Polsce, z tego co pamiętam, chyba żaden duży Polski klub nie zatrudnił Polskiego trenera bo jest dobry i wymiatał w pluslidze i ma doświadczenie.
Gardini nie wymiatał w pluslidze, ale jest Włochem - to wystarczyło, aby objąć Zaksę. Polak nie ma szans na starcie, o czym kiedyś Bednaruk mówił w jednym z wywiadów. Mentalności, że wszytko, co zachodnie - jest lepsze, nie da się zmienić w ciągu kilku lat. Alekno nam coś sugeruje, ale kto by u nas brał jego słowa na poważnie... Nawet Guma I Świder są mega hipokrytami w tej sprawie, co mnie martwi, bo oni nie mają +50 lat, a mówią jedno i robią drugie.

A PZPS raczej postawi na Gruszkę i ja mu ufam, bo facet będzie miał z górki. Grzesiu Łomacz ma już superpuchar, a czeka jeszcze MP i PP - ma coś do udowodnienia. Kibicuję temu siatkarzowi, aby pokazał dla selekcjonera, komu należy się jedynka. Tym bardziej, że on jeszcze udoskonali swoje umiejętności, bo w Skrze jest zmuszony do gry szybką piłką. A Grzesiu jest, jak wino - ciągle się rozwija, ja to widzę, 2 lata grania w kadrze Antigi zrobiły swoje, ten jeden rok gry zabrakło, ale Antiga miał rację, co do Łomacza. Do tego wróci Mika, młodzi się ograją - ktoś z nich odpali, musi, to właśnie ten rok, wróci też jeden z doświadczonych środkowych - ja jestem spokojny o kadrę, jeśli Piotr zostanie selekcjonerem. Coś się kończy, coś zaczyna, a wszystko, co najgorsze - było w 2017 i to już za nami. :)
szatow
Posty: 547
Rejestracja: 9 sty 2016, o 21:25
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: szatow »

aezakmi pisze: Mentalności, że wszytko, co zachodnie - jest lepsze, nie da się zmienić w ciągu kilku lat.
Natomiast, jeśli spojrzeć na to nieco inaczej, to owa "mentalność" staje się fizycznym argumentem obitym w kości, ścięgna i muskuły. Gdyż, skoro cała masa ludzi uważa "Włochów" za lepszych na starcie, a przez to mają zapewniony chociażby posłuch wśród zawodników, są respektowani i posiadają autorytet, to póki to się nie zmieni- będą lepsi.

Tak więc w tym wypadku wielokrotnie powtórzone kłamstwo- z czasem- stanie się najprawdziwszą prawdą- powtarzanie że Włosi, ogólnie patrząc, są równi nam(fałsz, bo- patrz wyżej) zmieni mentalność ludzi, przez co otrzyma swoją upragnioną prawdziwość.
A potem jeszcze raz i na odwrót! Fałsz to moc twórcza! : /

A osobiście, to - tak z wyglądu- dałbym się trenować raczej Gardiniemu niż Gogolowi lub Kowalowi.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: StanLee »

aezakmi pisze:Gardini nie wymiatał w pluslidze, ale jest Włochem - to wystarczyło, aby objąć Zaksę.
Andrea Gardini, już abstrahując od wspaniałej kariery zawodniczej (co jednak ciężko ignorować nawet w kontekście roli trenera), najpierw przez 6 lat był asystentem Andrei Anastasiego gdy ten prowadził reprezentację Włoch i Polski (a z kilku źródeł blisko reprezentacji słyszałem, że Gardini ma wpływ na Anastasiego trochę większy niż z reguły asystenci), a następnie przez niepełne trzy sezony prowadził AZS Olsztyn, który w ostatnim sezonie zupełnie niespodziewanie otarł się o czwórkę naszej ligi. A więc 9-10 lat Gardiniemu, jednemu z najlepszych włoskich siatkarzy w historii, zajęło, by w wieku 52 lat otrzymać możliwość prowadzenia topowej drużyny klubowej Plusligi.

Który polski trener - potencjalny kandydat na trenera Zaksy, miałby pochwalić się podobnym dorobkiem i doświadczeniem trenerskim? Ano, nikogo takiego nie ma. Więc właściwie o co chodzi z tym brakiem szans dla polskich trenerów? Resovia dała chyba nawet zbyt duży kredyt zaufania Andrzejowi Kowalowi, Zaksa kilkukrotnie potrafiła postawić na zupełnie niedoświadczonych trenerów (Stelmach, Świderski), a i w Skrze Bełchatów szansę dostał Jacek Nawrocki. Prawie każdy z młodych polskich trenerów bardzo szybko dostał szansę prowadzenia klubu na poziomie Plusligi (Prygiel, Gruszka, Bednaruk, Świderski, Stelmach). Więc o co chodzi z tym nierównym traktowaniem i brakiem szans? Przecież my chyba na poważnie obecnie chcemy dać szansę jako selekcjonerowi Piotrowi Gruszce - który w swoim CV ma dwa sezony w zespołach dołu tabeli Plusligi i wakacje w roli asystenta Fefe De Giorgiego.

Pamiętam, że jak Gianlorenzo Blengini trochę z przypadku otrzymywał posadę selekcjonera reprezentacji Włoch, jako trener na koncie miał: bycie kilka lat asystentem Berruto, chyba 4-5 lat asystentem Velasco, 2 lata trenerem w Serie A2, 3 lata trenerem średniaka Serie A1 Vibo Valentii i rok trenerem Top Volley Latina, gdzie sensacyjnie dotarł do czołowej czwórki ligi. I gdy Blengini tą posadę, już chyba jako przyszły trener Lube, otrzymywał, to wielu traktowało go przez ten jego przeciętny jak na selekcjonera Italii dorobek jako opcję przejściową, i nawet po drugim miejscu na Pucharze Świata i awansie do Igrzysk, plotkowano, czy czasem w roku olimpijskim nie zastąpi go ktoś inny, np. Radostin Stojczew. Blengini ostatecznie obronił się wynikami, ale ta droga - terminowanie wiele lat u boku świetnych fachowców, praca w słabszych klubach i następnie danie takiemu wyróżniającemu się trenerowi szansy w zespole z czołówki, to droga jaką przechodziło wielu, jeżeli nie większość czołowych włoskich trenerów.

Więc ja szczerze bym sobie życzył, żeby polscy trenerzy przechodzili drogę, jaką obecnie w karierze trenerskiej przechodzi Wojciech Serafin, aniżeli zbyt szybko otrzymywali szanse przerastające ich możliwości. Tak, we Włoszech też w pewnym momencie większość trenerów w lidze, jeszcze w latach 90-tych, było obcokrajowcami, a kadrę trenowali Argentyńczycy i Brazylijczycy.
Kolcz_ps
Posty: 430
Rejestracja: 7 paź 2011, o 18:55
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Kolcz_ps »

Zarówno Kowal jak i Nawrocki przez długie lata byli asystentami zanim przejęli stery swoich klubów. Co najwyżej można mówić że od razu trafili do zespołu z góry, ale trudno się dziwić jak byli w tych klubach przez przynajmniej 10 lat.

Sent from my Redmi 3 using Tapatalk
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Z ciekawosci az sprawdzilam. O ile w wiki nie ma bledow to Nawrocki mial 8 lat asystentury, a Kowal dostal pierwszy raz szanse po zaledwie 3 latach u boku Sucha (w 4tym roku pracy), potem zas spedzil chyba ze 3 u Travicy. Zaden z tych Panow nigdy nie prowadzil zespolu z dolu badz sredniaka, tym bardziej zespolu I Ligi.
I sa to chyba najdluzej stazujacy polscy trenerzy.
MrArtist
Posty: 225
Rejestracja: 23 wrz 2010, o 14:08
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: MrArtist »

Gerymski? To by było coś! Jestem jak najbardziej za :D
http://siatka.org/pokaz/slawomir-geryms ... iej-kadry/
Kolcz_ps
Posty: 430
Rejestracja: 7 paź 2011, o 18:55
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Kolcz_ps »

kanimo pisze:Z ciekawosci az sprawdzilam. O ile w wiki nie ma bledow to Nawrocki mial 8 lat asystentury, a Kowal dostal pierwszy raz szanse po zaledwie 3 latach u boku Sucha (w 4tym roku pracy), potem zas spedzil chyba ze 3 u Travicy. Zaden z tych Panow nigdy nie prowadzil zespolu z dolu badz sredniaka, tym bardziej zespolu I Ligi.
I sa to chyba najdluzej stazujacy polscy trenerzy.
Kowal przejął role pierwsze trenera po Suchu w grudniu 2007r, a zaczął prace w Resovii jako asystent w 2003r, czyli w 5 roku pracy ;) Później były 3 lata z Travicą czyli sumarycznie 8 lat jako asystent i 10 lat jako zawodnik Resovii czyli w klubie był 18 lat zanim został pierwszym trenerem.

Nawrocki 8 lat jako asystent i 7 lat jako zawodnik czyli razem 15 lat zanim został pierwszym trenerem.

Zauważ że pisałem i byciu w klubie przynajmniej 10 lat, a nie o byciu asystentem ;)

-=edit=-
Mała literówka :P
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2017, o 14:23 przez Kolcz_ps, łącznie zmieniany 1 raz.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Kamil92 »

Kolcz_ps pisze:Kowal przejął role pierwsze trenera po Suchu w grudniu 2017r
To potwierdzone info? Jeśli tak to idę na to postawić u bukmachera :D
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Chyba cos daty pokreciles. Ja widzialam:asystent Sucha od 2004 (jesien?), przejecie druzyny grudzien 2007. Czyli 2 sezony : 04/05, 05/06 i w sezonie 06/07 na jego poczatku, rozpoczecie pracy jako pierwszy
W jaki sposob kariera zawodnicza wlicza sie do stazu trenerskiego? Przeciez to do diabla dosyc rozne zawody.

Co do wywiadu Gerymskiego mam mieszane uczucia.
"Mlodzi zawodnicy", ktorzy ulegli Serbii to Kurek i Kubiak?.
Owszem-Polacy dostawali szannse. Makos wrocil do Bydzi po kadrze, ale za dobrze nie wypadl. Nawrocki i Kowal pokazali co potrafia w zespolach z topu z duzymi budzetami, przez kilka lat. Panas tez troche powalczyl, po Czestochowie prowadzil jeszcze 2 kluby PL.
Stelmach tez prowadzil klub z niezlym budzetem.
To narzekanie jest raczej bezpodstawne.

Gerymski chyba poczatek poprzedniego sezonu mial cienki? Sledze z doskoku.
A z Jaworznem zdolal spasc do II Ligi?
i zero doswiadczenia wyzej. Moze jemu powinni zaufac Zaksiacy albo Resoviacy?
Cenie tego trenera, brak jednak min 2 sezonow w PL albo jakas repra B.

Zreszta sam mowi, ze PZPS go nie chce.
Michal5
Posty: 1775
Rejestracja: 7 gru 2014, o 18:20
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Michal5 »

kanimo pisze:Chyba cos daty pokreciles. Ja widzialam:asystent Sucha od 2004 (jesien?), przejecie druzyny grudzien 2007. Czyli 2 sezony : 04/05, 05/06 i w sezonie 06/07 na jego poczatku, rozpoczecie pracy jako pierwszy
Kowal przejął Resovię po Suchu w grudniu 2007, gdzieś pod koniec RZ. Później w 1/4 stoczył chyba jedne z najbardziej pasjonujących pojedynków w historii PLS, gdzie niewiele brakło a wygrałby z Olsztynem i awansował do półfinału.
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Kowal IMHO to za dlugo siedzial w Resce. Mial za duzy kredyt, wszystko na tacy, urodzily sie 2 rowne 6 ki potem 2,5.
I sie pogubil.
Moim zdaniem brak rozwoju, brak okreselenia swoich najslabszych stron, proby uzupelnienia tego.
Z ta slawetna forma na PO to tez spory udzial trenera przygotowania fizycznego. Bo ostatnio jakos jej zabraklo.
Slaba praca z mlodymi IMHO.
Nie wiemy, jakby Kowal wypadl w takim Olsztynie, z mniejsza kasa.
A Santili to daje wieksze prawdopodobienstwo, ze wypadnie dobrze.
Praca z Kadra B tez mnie nie przekonala. Ani selekcja, ani sposob w jaki grali. No moze to bylo troche z doskoku.

Reasumujac-mam ogromna nadzieje, ze nie bedzie to Kowal.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

MrArtist pisze:Gerymski? To by było coś! Jestem jak najbardziej za :D
http://siatka.org/pokaz/slawomir-geryms ... iej-kadry/
Mocny kandydat. I jak dobrze mówi i z sensem mówi
"Przykładowo w tamtym roku przygotowaliśmy reprezentacje Kanady do tego, że gra coraz lepiej. Wystarczy popatrzeć na to, ile Kanadyjczyków gra w naszej lidze. Wiadomo, że jest to robota Antigi, bo chce mieć swoich podopiecznych z boku. Wszystkim rządzą też menadżerowie. To wszystko trzeba trochę ukrócić.."
Tylko co to może właściwie znaczyć, jeżeli kandydatowi w oczach się dwoi, troi, a nawet czworzy? Bo przecież akurat w poprzednim sezonem poza Perrinem w Resovii i De Rocco nie mieliśmy już więcej aktualnych reprezentantów kadry Antigi w Pluslidze. Więc w jakim właściwie sensie to my "przygotowaliśmy reprezentacje Kanady do tego, że gra coraz lepiej"?

Coś mnie tknęło i zajrzałem do najnowszej edycji sennika egipskiego, a tam takie buty "widzieć Perrina podwójnie = oznacza pozytywny okres w sferze zawodowej, albo podróż do Chin”

W żadnym wypadku nie lekceważyłbym więc tej kandydatury. Moim zdaniem ma bardzo duże szanse u prezesa Kasprzyka.
Kolcz_ps
Posty: 430
Rejestracja: 7 paź 2011, o 18:55
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Kolcz_ps »

kanimo pisze:Chyba cos daty pokreciles. Ja widzialam:asystent Sucha od 2004 (jesien?), przejecie druzyny grudzien 2007. Czyli 2 sezony : 04/05, 05/06 i w sezonie 06/07 na jego poczatku, rozpoczecie pracy jako pierwszy
W jaki sposob kariera zawodnicza wlicza sie do stazu trenerskiego? Przeciez to do diabla dosyc rozne zawody.
Wikipedia nie uwzględnia sezonu 03/04 kiedy Resovia grała w 1 lidze, a Kowal już był asystentem Sucha. Przejął po nim pałeczkę w grudniu 2007r. czyli w sezonie 07/08.

Wyrównana "12" to nie był pomysł Kowala, a Adama Górala (można znaleźć odpowiednie wywiady jeszcze zanim została zrealizowana ta koncepcje). Oczywiście że później twierdził że to jego pomysł, przecież nie będzie pluć na swojego pracodawce. Nie ma co kolejny raz wałkować ten sam temat.

Na razie Kowal zrobił sobie przerwę od trenerki i jakoś wątpię aby się pchał do kadry.
rocky
Posty: 1164
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: rocky »

tomikon pisze:
aezakmi pisze:
tomikon pisze:Ja chciałbym trenera w Polsce który samemu zbuduje sobie markę, tak po prostu, bez drogi na skróty, zacznie w np. Szczecinie zrobi wynik ponad stan, pójdzie do kolejnego klubu, potem do kolejnego, aż zdobędzie mistrza itd...
Powrót do przeszłości, bo wszystko zaczęło się rok temu i... Jest ktoś taki, proszę bardzo: Michał Mieszko Gogol rozpoczął w tamtym roku swoją przygodę w... Szczecinie. :) Ma smykałkę do tej pracy, ma to coś - dla mnie polski trener nr1 poprzedniego sezonu plusligi. A w tym, hmm - zaskoczy nie jednego ze swoją drużyną, którą prowadzić będzie już od samego początku i osiągnie wynik ponad stan (tak będzie). Ogólnie to jest trener nieszablonowy, który łączy wiele różnych aspektów w swojej pracy. Takiego fachowca widziałbym w przyszłości w naszej reprezentacji. Zresztą Michał pracował już w kadrze prowadzonej przez Anastasiego. Kiedyś znowu do niej wróci, ale już jako selekcjoner. Będzie pasował, jak ulał - w końcu to były scout. Przyszłość będzie należeć do niego - ta klubowa i reprezentacyjna.
Trzymam za słowo, chciałbym naprawdę zobaczyć trenera który sukcesami i wyciskaniem z zawodników 120% dochodzi do najlepszych drużyn w Polsce, z tego co pamiętam, chyba żaden duży Polski klub nie zatrudnił Polskiego trenera bo jest dobry i wymiatał w pluslidze i ma doświadczenie.
Byłbym skłonny założyć się że nawet przedstawiany na tut. forum jak (conajmniej) półbóg Stojczew mógłby nie wycisnąć 120% z zespołów typu Częstochowa czy Bydgoszcz. A nawet gdyby osiągnął 100% (tylko jak to zmierzyć?) to i tak zespoły te zamykałyby tabelę, a deszcz wyzwisk ciągnąłby się długie tygodnie.


Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

rocky pisze: Byłbym skłonny założyć się że nawet przedstawiany na tut. forum jak (conajmniej) półbóg Stojczew mógłby nie wycisnąć 120% z zespołów typu Częstochowa czy Bydgoszcz. A nawet gdyby osiągnął 100% (tylko jak to zmierzyć?) to i tak zespoły te zamykałyby tabelę, a deszcz wyzwisk ciągnąłby się długie tygodnie.
Jestem gotów się podpisać pod tym co wyżej napisałeś i dlatego uważam, że takiego Kubę Bednaruka prywatnie można lubić, można nie lubić, ale jego pracę w warszawskiej Polibudzie w roli I trenera należałoby cenić wysoko, bo nie było wcale prostą sprawą mając jeden z najmniejszych budżetów w całej Pluslidze, zebrać co roku taki skład i co najważniejsze - tak go potem prowadzić, żeby praktycznie zawsze (poza ostatnim sezonem) meldować się czołowej "8".

Jest więc coś pewnie na rzeczy, iż nie zawsze potrafimy doceniać naszych polskich szkoleniowców, którzy na takie docenienie naprawdę swoją dotychczasową pracą zasłużyli. I dotyczy to może akurat nie tyle ludzi siatkówki, którzy całe życie siedzą w tej dyscyplinie, zjedli na niej zęby i zdążyli poznać ten sport od podszewki zarówno od strony zawodnika jak i trenera - bo choćby jak wiemy taki Świder jako dyrektor sportowy osobiście optował akurat za kandydaturą Bednaruka, a nie Gardiniego jako następcy de Giorgi w roli I trenera ZAKS-e - co w większym stopniu innych okołosiatkówkowych działaczy, czy też jak to jest ostatnio nawet dyrektorów z telewizji, którzy znają się oczywiście świetnie na wszystkich dyscyplinach sportu, do tego stopnia że siatkówka myli im się na każdym kroku z piłką nożną, boksem, lub walkami MMA, a którzy najwyraźniej przy takich decyzjach mają dziś głos decydujący.

Dla nich jakże często mniej liczą się przy takich wyborach kompetencje i zdolności danego szkoleniowca, a bardziej to jak to wszystko z punktu widzenia PR-owego wygląda i jak to potem można sprzedać. Ale ta zasada dotyczy w ich wypadku akurat, zarówno tych niepolskich, jak i polskich kandydatów na trenerów i to tak naprawdę tutaj leży sedno problemu, a nie w tym, kto ma jaki paszport w kieszeni.
Awatar użytkownika
Artem
Posty: 420
Rejestracja: 8 maja 2017, o 13:33
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Artem »

Według projektu kwalifikacje odbędą się w trzech etapach.

1. Turniej interkontynentalny z udziałem mistrzów i wicemistrzów kontynentów oraz mistrza świata i gospodarza. Awans do turnieju finałowego uzyskają trzy drużyny.

2. Trzy turnieje według rankingu FIVB z udziałem czterech drużyn w każdym, zakwalifikowanych na podstawie wspomnianego rankingu FIVB z 1 stycznia roku rozgrywania turniejów. Awansują zwycięzcy.

3. Pięć turniejów kontynentalnych według zasad ustalonych przez federacje
kontynentalne. Awans uzyskają zwycięzcy.

- Trwają prace nad zmianą kalendarza rozgrywek międzynarodowych, stąd nie są jeszcze ustalone konkretne terminy poszczególnych etapów kwalifikacji olimpijskich.

Rozegrany także zostanie Puchar Świata w Japonii, ale ze względu na fakt, że Japonia jest także gospodarzem igrzysk, tym razem Puchar Świata nie będzie kwalifikacją olimpijską.

Raz piszą, że w pierwszym turnieju kwalifikacyjnym wystąpią dwie najwyżej sklasyfikowane drużyny według rankingu CEV, teraz, że mistrz i wicemistrz kontynentu... Czyli Rosja i Niemcy udział w pierwszym turnieju mają już zaklepany?

Ten drugi punkt mnie niepokoi. Jeden mecz może decydować o przepustce na IO. Zastanawia mnie jak będą rozlosowane drużyny, czy będzie to na zasadzie serpentyny?
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: niepoinformowany »

kanimo pisze:Chyba cos daty pokreciles. Ja widzialam:asystent Sucha od 2004 (jesien?), przejecie druzyny grudzien 2007. Czyli 2 sezony : 04/05, 05/06 i w sezonie 06/07 na jego poczatku, rozpoczecie pracy jako pierwszy
Jaki związek ma grudzień 2007 z sezonem 06/07?
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

OK, trzech sezonach. U Sucha.
Mysle, ze Travica wniosl jednak nowa jakoscw wiedze trenerska Kowala. Oraz wlasne studia i wyjazdy. A nie nauka od "starych, polskich mistrzow". Bo takowych najzwyczajniej nie bylo zbyt wielu i ich wielkosc byla dosyc dyskusyjna.

Ale na trenera kadry go nie widze.

A Ty tak?
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: niepoinformowany »

Też raczej nie widzę, napisałem posta w temacie kobiet mieszającego też mężczyzn, bo coś mi to wszystko przypomina.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Przeczytalam Twojego posta. No wlasnie, cos podobnego napisalismy z drukjulem.
Jest trend na polskiego trenera i wszyscy sie podczepiaja.
Pijar i tyle.
Sprawa dotyczy rowniez odswiezania kandydatury Kowala. Z przyjemnoscia przeczytalam w temacie Resovii, ze jest radosc z gry i power. Jak patrzylam na zawodnikow u Kowala to az smutno i przykro sie robilo.
I nikt nie odwazy sie tego powiedziec w temacie repry.
Caly czas utrzymuje, ze mamy potencjal na czolowke europejska i odbicie sie od dna.
A nie mamy gotowych, polskich trenerow. Moze taki Gruszka lub Kuba beda gotowi za pare lat. Raczej obecnie nie sa.

Jasli Grucha dostanie repre teraz, to dostanie na minimum 2 lata . Jak bedzie kiepsko i nie zakwalifikujemy sie na IO to przedluzenie bedzie pewnie zalezalo od stylu walki i postepow. Np Grbic w zblizonej sytuacji dostal kredyt zaufania, choc moze on mial ciut mniej czasu? Wiec bac sie mozna. Bo jesli obejmie kadre Gruszka to ile uczciwie mu dac tej szansy?

Napic sie trzeba i nie rozkminiac tego na trzezwo.

Mysle, ze to nie jest (jeszcze?) pozwolenie na byle jakosc. Ale rzeczywiscie interesy lokalno srodowiskowe przewazaja.
I brak zdolnosci przyznanai sie do bledow, zmiany kierunkow bez kierunkowskazu, kompletnie od czapy, , jedziemy pod prad, jak nas zlapia to nie my.
Byle jakosc jest na gorze. Ale pewnie przelozy sie i w dol, jesli cos nie zapobiegnie takim zdarzeniom.
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: pewniak »

Cały czas dyskutujecie o nazwiskach na posadę trenera. A to nie w nich jest problem. Jakie ma znaczenie czy trenerem będzie Gruszka, Kowal, Gerymski czy Stoiczew? Każdy z nich będzie miał zapewnione wszystko co potrzebne, ale tez każdy z nich będzie miał narzucane kto ma grać. A zatem każdy z nich będzie zdany na łaskę i niełaskę "sfochowanych" gwiazdeczek. Bo nie będzie miał wolnej ręki.

Zwolnienie De Giorgiego należało rozpatrzeć w kontekście tego kto przyjdzie zamiast niego. Ciekaw jestem jakie argumenty znaleziono, które przeważyły, że ktoś po nim będzie lepszy? Kogo porównywano, otrzymując nadzieję lepszości? No ktoś to musiał być, bo zwolnienie stało się faktem.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
rocky
Posty: 1164
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: rocky »

pewniak pisze:Cały czas dyskutujecie o nazwiskach na posadę trenera. A to nie w nich jest problem. Jakie ma znaczenie czy trenerem będzie Gruszka, Kowal, Gerymski czy Stoiczew? Każdy z nich będzie miał zapewnione wszystko co potrzebne, ale tez każdy z nich będzie miał narzucane kto ma grać. A zatem każdy z nich będzie zdany na łaskę i niełaskę "sfochowanych" gwiazdeczek. Bo nie będzie miał wolnej ręki.

Zwolnienie De Giorgiego należało rozpatrzeć w kontekście tego kto przyjdzie zamiast niego. Ciekaw jestem jakie argumenty znaleziono, które przeważyły, że ktoś po nim będzie lepszy? Kogo porównywano, otrzymując nadzieję lepszości? No ktoś to musiał być, bo zwolnienie stało się faktem.
Znaczenie takie że te gwiazdeczki i tak powinny łapać się do jakieś 4ki ME.

Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: pewniak »

rocky pisze:Znaczenie takie że te gwiazdeczki i tak powinny łapać się do jakieś 4ki ME.
Ale jeśli nikt trenerowi nie będzie się "wpitalał" to te gwiazdeczki, żeby grać będą musiały się przyłożyć. A obecnie wiedzą, że miejsce w 14-tce mają pewne, bo je mają, albo "każą" odsyłać ze zgrupowania potencjalnego rywala do pozycji...
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”