Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Marek Bobakowski na twitterze podaje, ze belg jest juz na etapie kompletowania skladu szkoleniowego.
Teraz trzeba tylko czekac na oficjalne info.
Jedyna sluszna decyzja.

PvK pisze:Marek Bobakowski na twitterze podaje, ze Belg jest juz na etapie kompletowania skladu szkoleniowego.
Teraz trzeba tylko czekac na oficjalne info.
Jedyna sluszna decyzja.

Niespodzianka.

Ale z całą pewnością warto PZPS i prezesa Kasprzyka dziś pochwalić, skoro jest za co. Też uważam, że w tej sytuacji to najlepsza możliwa decyzja, choć pierwszy rok pracy z kadrą Heynen będzie miał potwornie ciężki i to co może obiecać dziś to przede wszystkim trud, łzy i pot. Miejmy nadzieję, że następny rok będzie już z górki i że w ogóle jakieś "później" dla Heynena, inaczej niż dla jego poprzednika będzie, bo na wybór kolejnego "jednorocznego" szkoleniowca reprezentacji zwyczajnie nie możemy już sobie pozwolić.

Oby to wszystko okazało się prawdą. Heynen był i jest moim faworytem.

Niby spoko, ale weźmy pod uwagę, że nie jest to trener takiego kalibru, jakiego byśmy oczekiwali. Dlaczego? Bo żaden lepszy nie jest dostępny. Świetna osobowośc i podejście, sukcesy też niczego sobie - Brąz MŚ, finał i brąz Pucharu CEV + sukcesy na krajowym podwórku w Belgii i Niemczech.

Pytanie tylko, czy to jest trener, który będzie trzymał zawodników twardą ręką, skończy z układzikami zawodników z "górą", wcieli nowego ducha do zespołu i reprezentacja będzie pod jego całkowitą kontrolą, wykreuje nowych liderów?

Szczerze, to śmiem wątpić, ale winy nie doszukiwałbym się u niego. Wydaje mi się, że trener Heynen może sobie nie poradzić z kimś takim jak Kubiak i Drzyzga, kiedy będzie mieć nakaz, by ich powoływać i nimi grać.

Nie wiem skąd te zastrzeżenia do Kubiaka? Dla mnie to obecnie najwaleczniejszy zawodnik w naszej drużynie, nigdy się nie poddaje. Drzyzga może skończyć na ławie jak za czasów Antigi. Jeśli związek będzie coś komuś nakazywał to co za różnica jaki będzie trener?

Szary Wilk pisze: Pytanie tylko, czy to jest trener, który będzie trzymał zawodników twardą ręką, skończy z układzikami zawodników z "górą", wcieli nowego ducha do zespołu i reprezentacja będzie pod jego całkowitą kontrolą, wykreuje nowych liderów?

Szczerze, to śmiem wątpić, ale winy nie doszukiwałbym się u niego. Wydaje mi się, że trener Heynen może sobie nie poradzić z kimś takim jak Kubiak i Drzyzga, kiedy będzie mieć nakaz, by ich powoływać i nimi grać.

I to jest chyba główny czynnik reformowania kadry. Tylko podobnie jak Ty ja jakoś specjalnie nie jestem przekonany, że Vital stanowczo się odetnie od wszelkiego zwierzchnictwa.

Bardzo dobra decyzja, charyzmatyczny trener. Vital nie jest z tych co klada sie przed dzialaczami, wiec mam nadzieje ze zarzadowi / sponsorom / lesnym dziadkom polsatu nie uda sie wepchnac powolań dla zawodnikow "za nazwisko, badz zaslugi" . Niech pouklada ten burdel i na spokojnie szykuje drużynę na Tokio.

Przedwczesna radość?

"Oficjalnie! Jeszcze nie wiadomo kto poprowadzi męską reprezentację Polski. @vitalheynen nie otrzymał od PZPS innych warunków niż pozostali kandydaci. Nie został upoważniony do budowania sztabu szkoleniowego. Pozostaje w gronie kandydatów, z którymi będą kontynuowane rozmowy." - TT PZPS.

O kurka.
Znowu szopka. A juz bylo fajnie.

A niby kto inny przeciac uklady? Polak? Raczej nie choc Grucha jest wzglednie charakterny. Ale wychodzi z tego samego ukladu, choc nowego pokolenia. Za to jednak doswiadczenie i sukcesy niepomiernie mniejsze i moze mniejsza sile przetargowa w zwiazku z tym.

Kazdy inny cudzoziemiec znajdzie sie w podobnej sytuacji.
Tak sie zachwycaliscie wielka podobno niezaleznoscia Stojczewa. A co sie okazalo przy aferze z Ngapethem? Trener podwinal ogon pod siebie, zawodnik dalej bedzie robil co zechce: dyskoteki, prowadzenie po pijaku i potracanie ludzi, nieprzychodzenie na treningi i obrazanie sie razem z bratem. Zarzad klubu wszystko toleruje to i Stojczew musi.

Mysle tez, ze dzialacze i tatusiowie zamkna buzie przed eliminacjami olimpiskimi, ze strachu ze niepowodzenie zrzuci sie na ich wplywy/decyzje.
Jak sie nie uda, to bedzie jak teraz-za za ciezkie treningi, za malo swobody, jeden mial ograniczny ketchup a drugi nie mogl trafic w pomaranczowe bo ograniczyli mu dostep de Fb w porze posilkow.
Przypomne, ze za Antigi treningi byly za lekkie i za malo rezimu, dlatego zawodnicy stracili zaufanie. A i grano kolesiami-tzn tymi samymi zawodnikami co Fefe z lekka zmiana pozycji.

Wiec oby Vital i oby na dluzej niz rok. Jesli dotrzyma do przyszlego roku i przyjscia leona to potem bedzie z gorki.

i bardzo dobrze bo żaden Polak nie ma umiejętności na trenowanie reprezentacji

kanimo pisze:(...)Jesli dotrzyma do przyszlego roku i przyjscia leona to potem bedzie z gorki.

Zgadzam się chyba prawie ze wszystkim co napisałas, ale wniosek akurat po tej konstatacji jest raczej smutny i w zasadzie taki sam, jak przed wyborem de Giorgiego.

W kazdym razie, jak Heynen zostanioe trenerem, to zawodnicy musza pilnować, aby wokół sal na których beda trreneowac były tylko krzesła z tapiserowanymi oparciami, co by sie odcisków nie nabawić w razie "w"...

kanimo pisze:Raczej nie choc Grucha jest wzglednie charakterny.

Nooo, Potrafił obcesowo odmówić wywiadu dziennikarzowi TVP jak ten go pytał o sprawy mechanika samochodowego, co go uczył języków.

To dobrze, że Heynen jest jednym z faworytów "konkursu" na trenera reprezentacji. Oprócz niego jedynie Gogol jest sensownym rozwiązaniem, skoro Argentyńczyk nie jest brany pod uwagę. Zagraniczny trener nie gwarantuje sukcesu tak jak De Giorgi: trenował tak jak Castellani najlepszy zespół w kraju, ale coś nie zadziałało. Trudno powiedzieć, czy była to jego wina, czy zawodników. Może nikogo: po prostu nie przekonał zawodników, że to co z nim robią ma sens.
Mieszko byłby ryzykownym wyborem: widać jednak jak we wczorajszym meczu, że próbuje coś robić jak drużynie nie idzie i ma dobry kontakt z zawodnikami. Może to by wypaliło?! Na razie to ma zespół emerytów w przyjęciu (Murek, Ruciak, Wika) i wyniki do tej pory są ponad stan osobowy. Ciekawe co by było i jak poradziłby sobie z lepszymi zawodnikami?

Nie ma z kogo zrobić kadry na medal. Ktokolwiek będzie trenerem tego nie poprawi.
Czas odłożyć medale na półkę i poczekać na Leona.

A tymczasem kolejny forowany przez Polsat "Polski Trener" pokazuje swoj trenerski pazur.
Pierwszy raz od dawna nasi kadeci nie zagraja w ME. Druzyna pod wodza trenera Pawlika nie dala rady urwac seta Rosjanom, oddala seta Slowenii, ogolila do zera Cypr, i mimo 2 zwyciestw i nie awansowala z 2 miejsca gorszym bilansem setow.

Polsatwoscy decydenci moze o tym uslysza. Choc decydenci w ogole maja zdolnosc nie slyszenia o faktch nie pasujacych.

Z tamtej druzyny jak na moj gust na pewno warto sie przyglac kedzierzynsko/jastrzebskiemu atakujacemu. Roque de Oliveira natlukl punktow sporo. Moze tez spalskiemu srodkowemu MOSu- Strulakowi. Czy komus jeszcze? Czas pokaze.

Didek pisze:Nie ma z kogo zrobić kadry na medal. Ktokolwiek będzie trenerem tego nie poprawi.
Czas odłożyć medale na półkę i poczekać na Leona.

Zawsze mozna zyc nadzieją, ze wróci głodny gry po wyleczeniu kontuzji Kurek, a Kubiak zapragnie pokazac młodziezy miejsce w szeregu.

Tak, wiem czyją matka jest nadzieja...

Właśnie Kurek w kadrze w tym roku jest moim zdaniem bardzo prawdopodobny. Przez prawie cały sezon nie gra z powodu kontuzji i będzie mu mocno zależało na grze by wejść w rytm i pokazać się pracodawcom.

grzegorzg pisze:

Didek pisze:Nie ma z kogo zrobić kadry na medal. Ktokolwiek będzie trenerem tego nie poprawi.
Czas odłożyć medale na półkę i poczekać na Leona.

Zawsze mozna zyc nadzieją, ze wróci głodny gry po wyleczeniu kontuzji Kurek, a Kubiak zapragnie pokazac młodziezy miejsce w szeregu.

Tak, wiem czyją matka jest nadzieja...

Fefe tez mial taka nadzieje, do ostatniej chwili. I mimo tego co moglismy ogladac na Wagnerze wybral na podstawie tej nadzieji.
Kubiak to z powodu jakiej motywacji mialby pokazywac mlodziezy miejsce w szeregu? Tak z czystej przekory? Ktora nie obudzila sie w nim na ME organizowane w Polsce.



Z drugiej strony niepokojace jes tez pchanie na oslep do oparcia reprezentacji na "zlotych juniorach". Chwytne haselko i wielka bzdura.
Jak slysze, ze Mendez odpadl, bo slabo orientuje sie w polskiej siatkowce i nie zna nawet nazwisk zlotych juniorow...
Nie zna, to obejrzy filmy z PL i pozna-jezeli zasluguja na poznanie.

Ja mam nadzieje, ze tym razem nikt, slownie nikt, nie zagra za nazwisko. Ani Kurek, ani Kubiak ani Orczyk ani Kwolek ani ...

Został Heynen, Gruszka i Kowal. Mieszko Gogol dal info, ze interesuje go bardziej praca asystenta. Brawo, sily na zamiary. Heynen + Mieszko oby tak sie skonczylo, bo jesli nie Gumisia wywioza na taczkach z siedziby.

Skąd info o tym kto został?

Marcy$ pisze:Skąd info o tym kto został?

TT.

Śmieszny ten PZPS.

Szampon093 pisze:Został Heynen, Gruszka i Kowal. Mieszko Gogol dal info, ze interesuje go bardziej praca asystenta. Brawo, sily na zamiary. Heynen + Mieszko oby tak sie skonczylo, bo jesli nie Gumisia wywioza na taczkach z siedziby.

No to Kowal jak nic - z Gogolem odnosił największe sukcesy #theduet

pewniak pisze:

Szampon093 pisze:Został Heynen, Gruszka i Kowal. Mieszko Gogol dal info, ze interesuje go bardziej praca asystenta. Brawo, sily na zamiary. Heynen + Mieszko oby tak sie skonczylo, bo jesli nie Gumisia wywioza na taczkach z siedziby.

No to Kowal jak nic - z Gogolem odnosił największe sukcesy #theduet

Nie rozumiem posta, Gogol chyba postapil bardzo madrze, a dodatkowo po jego pracy widac, ze facet wie co robi.

Kamil92 pisze:Muszę przyznać, że imponuje mi w tym sezonie Kwolek. Gra bardzo równo i pewnie, zwłaszcza w przyjęciu. Nie miewa w tym elemencie żadnych problemów, flota przyjmuje pewnie czy to na palce czy dyszlem, zaś atakującą zagrywką bardzo ciężko go ustrzelić.

Już jest lepszy od Kubiaka, a co dopiero będzie w 2020. Jeśli ma być 3 letni cykl olimpijski, to ja mam nadzieję, że nowy selekcjoner będzie tego świadomy.

aezakmi pisze:Już jest lepszy od Kubiaka, a co dopiero będzie w 2020. Jeśli ma być 3 letni cykl olimpijski, to ja mam nadzieję, że nowy selekcjoner będzie tego świadomy.

Chyba aż tak to bym nie powiedział, że już jest lepszy od Kubiaka. Przede wszystkim dlatego, że Michał jest już ograny na arenie międzynarodowej i wiemy, że nieraz, nie dwa sobie poradził. Jak Kwolek będzie miał okazję to udowodnić i to zrobi, to wtedy będziemy mogli mówić o jego wyższości. Jedno jest pewne - na szanse zdecydowanie zasługuje.

Fanem czystej statystyki nie jestem, ale...

Kubiak jechał na MŚ 2014 kończąc plusligę z takimi statystykami:

Atak: 42,93% w ataku, 25,4% efektywności
Błędy w ataku: 2,26 na mecz
Blokowany w ataku: 1,90 na mecz
Przyjęcie: 27,84% perf
Błędy w przyjęciu na mecz: 1,77, Neg: 6,58
Punkty na mecz: 13,48
Asy na mecz: 1,23

Kwolek w obecnym sezonie:

Atak: 52,47% w ataku, 38,7% efektywności!
Błędy w ataku: 1,81 na mecz
Blokowany w ataku: 1,50 na mecz
Przyjęcie: 26,77% perf
Błędy w przyjęciu na mecz: 1,62, Neg: 5,50
Punkty na mecz: 15,31
Asy na mecz: 1,50

Do poprawy gra blokiem, wyskok z miejsca i dążyć do perfekcji w przyjęciu, a pod okiem Antigi to świetnie mu idzie.

Kamil92 pisze:(...) Michał jest już ograny na arenie międzynarodowej i wiemy, że nieraz, nie dwa sobie poradził.

Przeszłość... Czas ogrywać Kwolka.

Kubiak jeszcze się rozwinął w 2015 (nie ukrywam, grał bardzo dobrze). Ale obecnie jego parametry skocznościowe jakby spadły - to już było widać w sezonie reprezentacyjnym 2017. Do tego co raz więcej balonów z zagrywki posyła. Atak... 2 lata gry w Japonii przyjmującemu o takich parametrach tylko szkodzą (oprócz finansów). A sentymenty? Do kosza.
Aha: Krowa, która dużo ryczy - mało mleka daje.

Ja nie widzę na MŚ innej pary niż Mika-Kwolek.....

Mika w tym sezonie może ze dwa dobre mecze zagrał.

Kwolek przystąpił do tego sezonu podobno bardzo zmotywowany, w Siódmej Strefie na Polsacie mówili, że wprowadził do swojego życia jakieś patenty na to, żeby być fit, na płaszczyźnie siatkarskiej widocznie poprawił przyjęcie. W ataku widać u niego dużą mądrość, potrafi obijać, przełamywać blok, wpychać piłkę na przelatujących zawodników po drugiej stronie siatki tak, żeby zdobyć punkt, ma skuteczną kiwkę, przy mocniejszych atakach nie ściąga piłki, robi bardzo mało błędów. Na zagrywce jak ma dzień to wygrywa swojej drużynie sety. Na ten moment z przyjmujących w Pluslidze lepiej gra tylko Deroo. Ale z reprezentacją to ciągle spokojnie, jak utrzyma ten świetny poziom, to musi być pewniakiem do szóstki, ale mamy dopiero styczeń i najważniejsze mecze klubowe są przed nami.

@aezakmi
Porównujesz PlusLigę 13/14 do PlusLigi 17/18?

Zgadzam się z @Aranger.