Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Nagor »

Bąku 1/7
Bartman 2/8
Kurek 2/7

Kapitalna skuteczność naszych "trzonów" kadry. Co z byle Egiptem to potrafią, przychodzi Kuba czy Brazylia to nagle sparaliżowane nogi i ręce... Wstyd...

Łomacz walnął asa :o Brazylijczycy pękli ze śmiechu z jego zagrywki i nie przyjęli?

"Mistrzowie" Europy :]
...
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: mily66 »

Nagor pisze:Bąku 1/7
Bartman 2/8
Kurek 2/7

Kapitalna skuteczność naszych "trzonów" kadry. Co z byle Egiptem to potrafią, przychodzi Kuba czy Brazylia to nagle sparaliżowane nogi i ręce... Wstyd...

Łomacz walnął asa :o Brazylijczycy pękli ze śmiechu z jego zagrywki i nie przyjęli?

"Mistrzowie" Europy :]
przeciez to było do przewidzenia, Castelani myślał ,że jak pojedzie skład z LŚ ,który jest już "ograny" to bez problemu powalczy i wygra z innymi.Prawda jest taka ,że od początku dokonał złych wyborów powołując np. Nowakowskiego (drewno) , Gromadowskiego, Bąkiewicza, Łomacza no i Bartmana w pewnym stopniu też bo jeszcze nic wielkiego nie pokazał.
W +lidze jest wielu wartościowszych graczy i wy o tym dobrze wiecie.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: pk+ »

Może zamiast teraz mówić kogo Castellani mógł zostawić, a kogo zabrać (pamiętając o tym że 9 z 14 występujących na ME musiał zabrać) lepiej wrócić jednak do czasów przed ME, odbija się czkawką oparcie reprezentacji w 90% na zawodnikach jednego klubu. Wiadomo że Skra gra w LM, PP no i w +Lidze mimo że są hegemonami nie mogą dopuszczać, do tego doszły Klubowe Mistrzostwa Świata o których było wiadomo od jakiegoś czasu no i niefartownie :) zdobyliśmy ME przez co musimy się teraz błaźnić w Japonii.
To są błędy założenia, a nie ostatnich decyzji personalnych, choć i przed samym turniejem dało się jakieś korekty w składzie zrobić.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Nagor »

O właśnie, wyszło bokiem faworyzowanie skry i mam nadzieję, że to ostatni raz Castellani zabrał skrę uzupełnioną tam, gdzie grają w niej obcokrajowcy. Ta kadra to tylko Kurek i Zagumny, choć wystarczy brak tego drugiego do odnoszenia porażek z takimi rywalami jak Japonia. Teraz dodatkowo Kurek gra jak jakiś 15 latek (polski, nie kubański) i doznajemy blamażu, nie wychodząc nawet z 20 w każdym secie (mało tego, nawet nie dochodząc do 20). Do IO trzeba szukać nowych, bo jak widać aktualni się zużyli.
...
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Mate »

Rozegranie wrzutki przez Usamiego do środkowego z 3,5 metra - coś pięknego :D .

Wystawa z 5 metra na pipe przy Canarinhos to nie najlepszy sposób na wygraną. Poza tym coś jest z atmosferą w zespole. Może jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale ta mina Kurka po wystawie przez Ignaczaka pokazuje, że kolektyw popsuł się.

Oby ten zespół nie rozpadł się w takim tempie, w jakim powstał.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Nagor »

Oby ten zespół nie rozpadł się w takim tempie, w jakim powstał.
A może oby się jednak rozpadł? Jak mają tak grać, to trzeba jak najszybciej go rozbić.
...
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Mate »

Nagor pisze:
Oby ten zespół nie rozpadł się w takim tempie, w jakim powstał.
A może oby się jednak rozpadł? Jak mają tak grać, to trzeba jak najszybciej go rozbić.
Obecny zespół powinien się rozpaść, ale nie chciałbym rozbicia zespołu z ME.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
ml1916
Posty: 16
Rejestracja: 1 gru 2008, o 11:01
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: ml1916 »

Nie ma co dramatyzować. W końcu to naprawdę nieistotny turniej, a widzę, że tutaj od uwielbienia i wychwalania każdego polskiego zawodnika, który grał na ME przeszliście na wymienianie, kto powinien,a kto nie być w kadrze. Przecież to tak naprawdę towarzyska impreza i jak dla mnie nie robi wielkiej różnicy czy zajęlibyśmy 3(co już jest niemożliwe) miejsce, czy 5.
W przyszłym roku MŚ i za wynik w tym turnieju proponuję rozliczać Castellaniego.
Oczywiście dość łatwo dostrzec jest braki w tym zespole, ale wątpię by tak wyglądał nasz skład na światowym czempionacie. Inna sprawa, że na pewno jakieś wnioski trzeba wyciągnąć i następnym razem nie zabierać tych, którym po prostu nie chce się grać.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Nagor »

ml1916 pisze:Nie ma co dramatyzować. W końcu to naprawdę nieistotny turniej, a widzę, że tutaj od uwielbienia i wychwalania każdego polskiego zawodnika, który grał na ME przeszliście na wymienianie, kto powinien,a kto nie być w kadrze. Przecież to tak naprawdę towarzyska impreza i jak dla mnie nie robi wielkiej różnicy czy zajęlibyśmy 3(co już jest niemożliwe) miejsce, czy 5.
W przyszłym roku MŚ i za wynik w tym turnieju proponuję rozliczać Castellaniego.
Oczywiście dość łatwo dostrzec jest braki w tym zespole, ale wątpię by tak wyglądał nasz skład na światowym czempionacie. Inna sprawa, że na pewno jakieś wnioski trzeba wyciągnąć i następnym razem nie zabierać tych, którym po prostu nie chce się grać.
Taa w końcu to Brazylia. A wcześniej to Kuba. A na początek od razu rzucili nam Japończyków! Z takimi drużynami nie mamy prawa wygrać. A z Brazylią to nawet walczyć! I tak duże gratulacje dla Castellaniego i jego ekipy za wyjście z 15. Same powody do radości. Ugraliśmy już 3 sety w tych 3 meczach! Przebili moje najśmielsze oczekiwania :o
Siatkarz jak już gra, to ma grać na MAXA w każdym turnieju w każdym meczu w każdym secie. A tymczasem w meczu z Brazylią nasi sobie stoją i podziwiają grę Kanarków.
Poza tym nic mnie bardziej nie denerwuje jak uśmiechy Kurka po nieudanej (jego) akcji (podczas gdy w meczu i w secie przegrywamy), oraz wymiana uśmiechów Plińskiego i Giby po świetnym ataku Brazylijczyka. Gdzie jest zacięcie sportowe? Tam nie powinno być uśmiechów tylko wymiana agresywnych spojrzeń, jakaś gra psychologiczna, tymczasem niedługo będziemy bić brawa przeciwnikom za ich gwoździe a Kurek będzie im pucował buty. Albo grają, albo siedzą w domu i piszą smsy do Giby z gratulacjami...

A i jeszcze przypomną słowa Castellaniego: "Będę wściekły, jeśli nie będzie podium" :] Mam nadzieję, że będzie na tyle wściekły, żeby pozmieniać tych patałachów na kogoś komu się chce grać. Co z tego, że ktoś ma kapitalne umiejętności, jak zepsuje atak to się będzie cieszył, a potem powinszuje przeciwnikowi jego super akcji. Co z tego, że ktoś umie grać z Radomiem czy Warszawą, jak przyjdzie Kuba i Brazylia (oraz Japonia!) i go zje...

Nie szukajmy usprawiedliwienia zmęczeniem itd. Vissotto jakoś gra cały czas na kapitalnym poziomie, a grał i w lidze (100x bardziej wymagającej niż nasza), w klubowym pucharze świata oraz pucharze wielkich mistrzów. Można? Można. Oczywiście nie w Polsce. Zamiast się postarać lepiej od razy zwalić na zmęczenie i mieć w d...e wyniki.
...
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: maksik »

Mate pisze: Wystawa z 5 metra na pipe przy Canarinhos to nie najlepszy sposób na wygraną. Poza tym coś jest z atmosferą w zespole. Może jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale ta mina Kurka po wystawie przez Ignaczaka pokazuje, że kolektyw popsuł się.

Oby ten zespół nie rozpadł się w takim tempie, w jakim powstał.
Może zaraz posypią się gromy na mnie że się czepiam Igły za bardzo ale nie raz pisałem że jest najlepszym libero +L w OBRONIE !!
Obejrzyjcie sobie jeszcze raz mecz z Brazylią i wskażcie mi choć jedną pilkę z kontry PRZYZWOICIE wystawioną do kogokolwiek. Obrona nie jest najważniejszą cechą jaką musi mieć dobry libero. A niestety jest najbardziej zapamiętywaną i efektowną co oczywiście Igła potrafi i posiada. Lecz brakuje mu wielu pozostałych cech. Przyjęcie ( pewne przyjęcie ), rozegranie (lub chociaż wystawa), charakter ( tzw jaja) i uspokajanie nerwów w zespole (Igła najbardziej próbuje podnieść morale w zespole po..zepsutej zagrywce przeciwnika. Wtedy widać jak się cieszy i zachęca do gry.. Może się cieszy że nie musiał przyjmować..) ;)

Mimo wszystko tez bym nie dramatyzował jak na razie. Nie ma się co czarować. Graliśmy bez dwóch najlepszych zawodników z ME. Wszystkie ekipy grały w pierwszym full składzie. Jednak zgodzę się z Nagorem odnośnie gry na maxa. to że im nie szło czy byli zmęczeni no to jedno..to że nie mieli formy to drugie. Ale rzeczywiście widać było trochę brak zaangażowania momentami. W 3 secie ze stanu 8-4 dla nas do stanu 12-16.... po I przerwie technicznej do II przerwy 4:12 !! toż to po prostu nie przystoi..

pozdrawiam
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Awatar użytkownika
curiouscase
Posty: 26
Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:57
Płeć: K

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: curiouscase »

Od jakiegoś czasu śledzę forum, nie zamierzałam się na nim udzielać, jednak to co wypisuje Szanowny Pan Nagor,
największy mędrzec polskiego volleya, znawca nad znawcaz, następca tego buraka Castellaniego (bo przecież kto poprowadzi polską reprezentację do IO w Londynie?!)
baardzo mnie rozzłościło i jednak zdecydowałam się na wyrażenie opinii na temat tych bzdur, które wypisuję wyżej wymieniony użytkownik.

Okej, zgadzam się, postawa naszych w tym turnieju nie zadowala, a nawet jest co najmniej śmieszna, jednak nie widzę powodu, żeby po mało znaczącym turnieju
wyzywać zawodników od patałachów, szczególnie wiedząc o fakcie, jak wyglądały przygotowania do PWM. Wiedząc o tym, że ruszyli do tego turnieju z miejsca,
w trakcie sezonu ligowego i po wyczerpującym sezonie reprezentacyjnym, ocena jest naprawdę maało obiektywna i po prostu przykra. Nie, naprawdę nie chcę ich
usprawiedliwiać, bo sama jestem ogromnie rozczarowana tym turniejem, którego celem było pokazanie wszystkim, że złoto na ME to nie przypadek.

Nie mam zamiaru się dłużej rozczulać nad postawą Nagora, bo z tego co wiem, większość nie traktuje jego wypowiedzi poważnie, bo są po prostu burackie
i zawsze mało obiektywne, dlatego ostatnie pytanko: Skoro cała reprezentacja (nie mówiąc już o tym, że są to rezerwy jednak nie zapominajmy, że to rezerwy
wygrały ME tylko dzięki kunsztowi DC) to patałachy, wymień mi proszę zawodników, którzy na tą kadrę zasługują, mają wystarczające możliwości i ambicję.
'Tak naprawdę jesteś taki dobry, jak twój ostatni mecz. Moje ostatnie mecze są średniej jakości, więc nie mam prawa wyciągać rąk do osiągnięć.'
- Łukasz Kadziewicz
Awatar użytkownika
Antos
Posty: 2375
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:18
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Antos »

Przesadzasz.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: pk+ »

ml1916 pisze: W przyszłym roku MŚ i za wynik w tym turnieju proponuję rozliczać Castellaniego.
Oczywiście dość łatwo dostrzec jest braki w tym zespole, ale wątpię by tak wyglądał nasz skład na światowym czempionacie.
No bez wątpienia dojdą Wlazły i Winiarski ze Skry, więc jedynym obcym będzie Guma.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Nagor »

Wiedząc o tym, że ruszyli do tego turnieju z miejsca,
w trakcie sezonu ligowego i po wyczerpującym sezonie reprezentacyjnym, ocena jest naprawdę maało obiektywna i po prostu przykra. Nie, naprawdę nie chcę ich
usprawiedliwiać, bo sama jestem ogromnie rozczarowana tym turniejem, którego celem było pokazanie wszystkim, że złoto na ME to nie przypadek.
Przytoczyłem przykład Vissotto, który brał udział w dokładnie tych samych imprezach co nasi, i gra CAŁY CZAS dobrze. Z tym, że w PLS jest gorszy poziom niż w Serie A. Można? Można.
wymień mi proszę zawodników, którzy na tą kadrę zasługują, mają wystarczające możliwości i ambicję.
Janeczek to raz. Nie znajdziesz atakującego z większymi ambicjami niż on, w dodatku popiera je umiejętnościami. Zatorski/Dębiec/Stańczak - nigdy się nie żałują, umiejętności mają wielkie, ambicje jeszcze większe, przyzwyczajeni są do bycia w gorszej drużynie (nie to co Igła). Kapitalnie się nadają. Drzyzga, Żygadło - na pewno lepsi niż Łomacz i Woicki (w kadrze), tym bardziej nie wypadliby gorzej na turnieju, bo się chyba nie da. Po drugie, skoro Castellani wiedział, że Możdżonek ma 39 stopni gorączki, Bąkiewicza bolą plecy, to po jaką cholerę ich brał? Skoro i tak odpuszcza turniej (chyba tak to trzeba nazwać) to mógł sprawdzić kogoś nie zmęczonego i zdrowego. Nie mogę pojąć tej decyzji.
Jeśli turniej jest nieważny, to po co brać chorych zawodników i kazać im grać?
Jeśli turniej jest ważny i muszą oni grać, to dlaczego nie potrafi ich przygotować nawet do meczu z Japonią?
Kontynuując - po co poleciał Kłos, skoro cała drużyna gra po frajersku, a ten dalej nie wchodzi? W dodatku jest wypoczęty i zdrowy.

W dodatku wyłapałem kilka niepokojących wypowiedzi:
Trener Daniel Castellani postanowił, że codziennie jeden lub dwóch bełchatowian będzie odpoczywać.
Czyli są równi i równiejsi.
Obecnie największe emocje wywołują mecze polsko-rosyjskie. Także u Bąkiewicza, co było widać w niedawnym spotkaniu z Zenitem Kazań. - Zawsze wychodzimy na boisko bardziej zmobilizowani, taka jest już nasza polska natura.
Aha, czyli na inne spotkania nie wychodzą do końca zmobilizowani, skro na Rosjan potrafią jeszcze bardziej? Kiepsko.


Poza tym założę, się, że Kurek wróci do ligi i w następnym spotkaniu zrobi 20+ punktów, w LM będzie sam wygrywał mecze itd.
Dodatkowo zmęczenie nie przeszkadza w walczeniu do samego końca, ambitnie, zaciętości w grze. Może nie wychodzić, ale przede wszystkim trzeba się starać. Bez chęci to i w pełni sił nie wygramy. Co to za uśmieszki po nieudanej akcji? Co to za uśmiech do Giby po jego ładnej akcji? Czy tam nie powinno być spojrzenia a'la "zobaczymy kto będzie górą następnym razem" ?
...
Awatar użytkownika
Fein
Posty: 659
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 16:14
Płeć: M
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Fein »

Podobnie jak na LŚ Brazylijczycy wchodzą w nas jak masło, różnica na środku jest MIAŻDŻĄCA . Krytykujecie Kurka i Bartmana za słaby atak, zauważcie, że przeciwko sobie mieli zawsze równy, podwójny blok, tymczasem skrzydłowi canarinhos sobie uderzali raz na pojedynczym, raz na lotnym . Możdżonek i Nowakowski to drewna, które może widowiskowo blokują w lidze, ale kiedy na przeciwko stoi świetny rozgrywający, jak chociażby Bruno czy Esko, są śmieszni w swojej bezsilności . Panie Castellani odobraź się na Kadziewicza, bo nawet najlepsza paczka kumpli nie wygra niczego bez solidnego środka .
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Nagor »

Krytykujecie Kurka i Bartmana za słaby atak, zauważcie, że przeciwko sobie mieli zawsze równy, podwójny blok,
Wcześniej Kurkowi to nie przeszkadzało. Ani w lidze, ani w klubowym pucharze świata, anie na ME.
...
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: kevinpsb »

mily66 pisze:
maksik pisze:
EDIT: Poza tym Guma gra świetnie w bloku i rozgrywający przeciwnika ma większy dylemat gdzie rzucić no i rzecz o której pisałem wcześniej - Łomacz nie potrafi kiwnąć - co ma duży wpływ na późniejszą reakcję środkowych ale o tym nie trzeba chyba pisać - a Guma robi to fenomenalnie i też na kilka sposobów. Guma jak nawet gra źle to wygrać potrafimy.

Guma to przede wszystkim obrona.
Dobra obrona, blok, ciekawa zagrywka i jeszcze długo by wymieniac ale przede wszystkim to kapitalny rozgrywajacy i dopiero pozniej inne elementy...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
curiouscase
Posty: 26
Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:57
Płeć: K

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: curiouscase »

Przytoczyłem przykład Vissotto, który brał udział w dokładnie tych samych imprezach co nasi, i gra CAŁY CZAS dobrze. Z tym, że w PLS jest gorszy poziom niż w Serie A. Można? Można.
Oczywiście, zgodzę co do ligi włoskiej, jednak Visotto nie miał aż tak wyczerpującego sezonu reprezentacyjnego. Z tym że, Visotto ma obok siebie takich zawodników jak Sergio, Giba, Bruno (w reprezentacji) czy Kazijskiego,Raphaela w klubie. Jest różnica między Ignaczakiem, a Sergio?
Janeczek to raz. Nie znajdziesz atakującego z większymi ambicjami niż on, w dodatku popiera je umiejętnościami. Zatorski/Dębiec/Stańczak - nigdy się nie żałują, umiejętności mają wielkie, ambicje jeszcze większe, przyzwyczajeni są do bycia w gorszej drużynie (nie to co Igła). Kapitalnie się nadają. Drzyzga, Żygadło - na pewno lepsi niż Łomacz i Woicki (w kadrze), tym bardziej nie wypadliby gorzej na turnieju, bo się chyba nie da. Po drugie, skoro Castellani wiedział, że Możdżonek ma 39 stopni gorączki, Bąkiewicza bolą plecy, to po jaką cholerę ich brał? Skoro i tak odpuszcza turniej (chyba tak to trzeba nazwać) to mógł sprawdzić kogoś nie zmęczonego i zdrowego. Nie mogę pojąć tej decyzji.
Ale zrozum, że ambicja na takim etapie nie wystarczy, potrzebne są treningi i zgranie, na co nie było czasu przed tym turniejem. Żaden, ale to żaden trener o zdrowych zmysłach nie wymieniłby kilku zawodników kadry na nowych, którzy nie mieli nawet okazji liznąć, co to jest reprezentacja A. (mam tu na myśli Zatorskiego, Stańczaka, Dębca, czy Drzyzgę, który jest z resztą kontuzjowany) Co do Żygadły, myślę, że skoro Castellani nie powołał go wtedy, kiedy kadra się całkowicie rozwaliła, to nie powoła go w najbliższym czasie, co mnie trochę boli, bo uważam go za bardziej wartościowego zawodnika niż Woicki, ale widocznie taka jest filozofia kadry Castellaniego.
'Tak naprawdę jesteś taki dobry, jak twój ostatni mecz. Moje ostatnie mecze są średniej jakości, więc nie mam prawa wyciągać rąk do osiągnięć.'
- Łukasz Kadziewicz
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: mily66 »

Nie zapominajcie o niedocenionym Pawle Rusku.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: maksik »

curiouscase pisze:Ale zrozum, że ambicja na takim etapie nie wystarczy, potrzebne są treningi i zgranie, na co nie było czasu przed tym turniejem. Żaden, ale to żaden trener o zdrowych zmysłach nie wymieniłby kilku zawodników kadry na nowych, którzy nie mieli nawet okazji liznąć, co to jest reprezentacja A. (mam tu na myśli Zatorskiego, Stańczaka, Dębca, czy Drzyzgę, który jest z resztą kontuzjowany) Co do Żygadły, myślę, że skoro Castellani nie powołał go wtedy, kiedy kadra się całkowicie rozwaliła, to nie powoła go w najbliższym czasie, co mnie trochę boli, bo uważam go za bardziej wartościowego zawodnika niż Woicki, ale widocznie taka jest filozofia kadry Castellaniego.
Zatorski i Dębiec już trenowali z kadrą A a tego pierwszego przecież mięliśmy okazję obejrzeć w LŚ. Co do zgrania to akurat na pozycji libero jest go potrzeba w sumie najmniej. Kwestia ustawienia bloku i w przyjęciu. A poza tym kiedy zacząć ogrywać 25 letniego Dębca? Zatorski ma miejsce murowane w składzie lecz kwestia czy będzie pierwszym - taki dość ryzykowny ruch ze względu na jeszcze młody wiek Pawła czy przy lekko "podstarzałych" już Gato i Igle czy w moim odczuciu jako uzupełniający duet z Dębcem. Przy tym najnowszym przepisie z możliwościa zmiany libero w trakcie meczu nie jest to takie straszne. A ambicji na pewno obu nie można odmówić.
Co do filozofii DC to naprawdę za szybko na jakiekolwiek szczegółowe i dobitne zarzuty. Wziął Woickiego na ME i widzieliśmy że pomimo że nie grał za wiele to każde jego wejście było na plus - taką miał filozofię przy Pawle Zagumnym. Łomacz ma stacjonarną zagrywkę a Wujek siał nią popłoch. Co do jakości rozegrania nie będę sie spierał ale Wujek już też nie raz pokazał na co go stać. Ten turniej to klapa jak na razie na całego i moje (nasze) propozycje zmian kadrowych są zapewne jakoś tam uzasadnione lecz koncepcja drużyny to nie tylko pojedyncze części składowe jakimi są zawodnicy. Ochłoniemy do MŚ i bedzie git. ;)
Nie zapominajcie o niedocenionym Pawle Rusku.
pamiętamy ;)

pozdrawiam
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: madlark »

Jeśli ktoś dokonał złych wyborów, to DC. Teoria o sodówce dreamera może dotyczyć także DC
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
Klugenhammer
Posty: 3942
Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Klugenhammer »

Skoro wszyscy są tak bardzo przemęczeni i chorzy to po diabła przed wylotem obiecywali kibicom złote góry?
Przed wylotem z Okęcia nie czuli tego zmęczenia?
Wypowiedzi naszych reprezentantów z ostatnich dni przed PWM:
Bartosz Kurek:
- Wiemy, że możemy wygrać z każdym
Krzysztof Ignaczak:
- Jedziemy tam po to, żeby zagrać dobrą siatkówkę. Jeśli będziemy grali dobrze, równo i nie będziemy popełniać zbyt wielu błędów, mamy szansę powalczyć o ścisły finał.
Jakub Jarosz:
- Każdy z nas jest w jakimś rytmie grania, więc forma jest. Jedziemy tam, żeby coś wygrać.
Grzegorz Łomacz:
- Czujemy się mocni i myślę, że jesteśmy w stanie wygrać tam z każdą drużyną.
Daniel Castellani:
- Plan minimum to trzecie miejsce, ale będziemy walczyli o więcej. Jeśli zabraknie nas na podium będę wściekły.
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Elgarten »

Nagor pisze: Przypomnę jeszcze raz słowa Castellaniego: "Będę wściekły, jeśli nie będzie podium"
I teraz zastanawiam się jak on chce to podium osiągnąć, jeśli przegrywamy z najgorszą drużyną w turnieju, potem przegrywamy z Kubańczykami, którzy grali praktycznie bez atakującego.
Wstyd.
Nie możemy przegrać z najgorszą drużyną turnieju. Z prostej przyczyny - my nią jesteśmy :] . Jeżeli uważasz, że Japonia jest najsłabszą ekipą na tych zawodach, radzę spojrzeć w tabelę ;) .
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: mily66 »

madlark pisze:Jeśli ktoś dokonał złych wyborów, to DC. Teoria o sodówce dreamera może dotyczyć także DC
Trafna uwaga.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Core »

Nagor pisze:Przytoczyłem przykład Vissotto, który brał udział w dokładnie tych samych imprezach co nasi, i gra CAŁY CZAS dobrze. Z tym, że w PLS jest gorszy poziom niż w Serie A. Można? Można.
Naginasz nieco fakty, bo jednak Vissotto w tym sezonie sporo odpoczywał w Serie A.

Turniej może i słaby w naszym wykonaniu, ale można było się tego spodziewać. Wystarczy, że w naszej kadrze znalazłby się Paweł Zagumny i nastroje byłyby zupełnie inne. Swoją drogą dobrze, że na zawodników oraz kibiców spadł zimny prysznic.
Awatar użytkownika
limona
Posty: 184
Rejestracja: 6 lis 2009, o 19:11
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: limona »

Klugenhammer pisze:Skoro wszyscy są tak bardzo przemęczeni i chorzy to po diabła przed wylotem obiecywali kibicom złote góry?
Przed wylotem z Okęcia nie czuli tego zmęczenia?
Wypowiedzi naszych reprezentantów z ostatnich dni przed PWM:
Bartosz Kurek:
- Wiemy, że możemy wygrać z każdym

Chociaż mógłbyś zacytować pełną wypowiedź.
Bartek Kurek:
- Wiemy, że możemy wygrać z każdym. I doskonale pamiętamy, że przy braku koncentracji możemy też z każdym przegrać.
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: pk+ »

Core pisze:
Nagor pisze:Przytoczyłem przykład Vissotto, który brał udział w dokładnie tych samych imprezach co nasi, i gra CAŁY CZAS dobrze. Z tym, że w PLS jest gorszy poziom niż w Serie A. Można? Można.
Naginasz nieco fakty, bo jednak Vissotto w tym sezonie sporo odpoczywał w Serie A.
Z tego co pamiętam to raczej nie odpoczywał, ale przyznam że nie śledzę składów zbyt uważnie. Natomiast z pewnością nie grał w Mistrzostwach Europy, a nasi mają je w nogach :)
Natomiast jesteśmy prze półmetkiem +Ligi, przed Pucharem Polski i w końcu przed Ligą mistrzów... jeśli nasi już są aż tak przemęczeni to nie chcę myśleć jak Skra zagra w pozostałej części sezonu... szykuje się PLAY OUT ??? Czyżby na pewno??? Chyba jednak nie, automagicznie chłopaki odpoczną, wystarczy jedna noc we własnym łóżku ;)

Pytanie gdzie tak bardzo zmęczyli się Łomacz, Woicki, Jarosz, Gromadowski, Bartman, Ruciak, Nowakowski, Ignaczak? Chyba zmęczenie nie jest jedynym wytłumaczeniem, albo przynajmniej nie jest wystarczającym wytłumaczeniem. To że Bąkiewicza bolą plecy to bajeczka dla grzecznych dzieci, bolą ale czy zawodnikowi przeszkadzają... chcemy na siłę armie Wlazłych zrobić?
Na pytanie, dlaczego nie grał od początku spotkania, Michał odpowiedział, że to są już decyzje trenera, kto w danym dniu wychodzi na parkiet w podstawowym zestawieniu. – Czuję się normalnie, tak jak kilka dni temu, plecy oczywiście dalej mi dolegają, ale ja nigdy nie narzekam – powiedział kapitan reprezentacji Polski.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: madlark »

limona pisze:
Klugenhammer pisze:Skoro wszyscy są tak bardzo przemęczeni i chorzy to po diabła przed wylotem obiecywali kibicom złote góry?
Przed wylotem z Okęcia nie czuli tego zmęczenia?
Wypowiedzi naszych reprezentantów z ostatnich dni przed PWM:
Bartosz Kurek:
- Wiemy, że możemy wygrać z każdym

Chociaż mógłbyś zacytować pełną wypowiedź.
Bartek Kurek:
- Wiemy, że możemy wygrać z każdym. I doskonale pamiętamy, że przy braku koncentracji możemy też z każdym przegrać.
tzn, że nie potrafili się skoncentrować w żadnym z trzech meczy?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Bigmac
Posty: 136
Rejestracja: 26 maja 2008, o 14:54
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: Bigmac »

Core pisze:
Nagor pisze:Przytoczyłem przykład Vissotto, który brał udział w dokładnie tych samych imprezach co nasi, i gra CAŁY CZAS dobrze. Z tym, że w PLS jest gorszy poziom niż w Serie A. Można? Można.
Naginasz nieco fakty, bo jednak Vissotto w tym sezonie sporo odpoczywał w Serie A.
podziwiam Twoje opanowanie w odpowiedziach na skrajnie absurdalne posty tego uzytkownika:D
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

Post autor: hubert »

A co zawodnicy mieli powiedzieć przed wylotem ? Że, są zmęczni/znużeni/chorzy i jadą odstać ?
Dlatego uważam, że DC ponosi odpowiedzialność za skompletowanie składu bo nie wierzę, że przez tydzień na zgrupowaniu prezentowali się wyśmienicie a tu nagle kompletna klapa. Po drugie sprawa aklimatyzacji. Miałem okazję na własnej skórze przekonać się, że zmiana strefy w kierunku wschodnim jest szczególnie upierdliwa. Nie wiem kiedy przyleciał Egipt i Iran i ciekaw jestem konfrontacji z nimi.
Pamiętacie jak zaprezentował się Cimed w Abu Dhabi. Czy można to tłumaczyć samą złotą regułą ? Wątpię.

Nie szukam usprawiedliwienia bo nie o to chodzi, ale należy wziąść też pod uwagę obiektywne czynniki.
A reprezenowanie Europy jest taki istotne, że nie ma odzwierciedlenia w żadnym rankingu.
O po prostu kolejny po szejkach wymysł kogoś z pieniędzmi czyli japońskiej telewizji.

Jedyne o co mam pretensje do DC to zabranie tych a nie innych graczy. Dla mnie nikt grających na ME nie powinien pojechać na tę imprezę. 3 tygodnie luzu od gier (i pewnie z tydzień od treningu) na pewno dobrze by im zrobiło.
Zmęcznie się nawarstwia i zobaczycie, że z graczy ME w styczniu/lutym będzie "ziemia do kwiatków".
Nikomu to nie na rekę: ani zawodnikom ani takiej Skrze co gra w LM.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”