Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2010

[Arff]

Największy agresor został ukarany brakiem powołania na Mistrzostwa Świata.

Plina? Świder?

no coś Ty... Ci dwaj są potulni jak baranki... muszę się Wam przyznać, że jestem jednym z zawodników reprezentacji i znam sprawę... zapewne chodzi o kogoś z listy Jakub "Złotowłosy Rzeźnik" J. , Paweł "Spluwa" Z. albo Karol "Kanibal" K. ... wszyscy poszukiwani są międzynarodowym listem gończym, a Biały Dom planuje akcje na wielką skalę w pólnocno-południowej części Mandżurii wschodniej, gdzie, jak domniema SWAT, Grom i Milicjant Siergiej z Władywostoku, przebywają... więc ich nazwiska nie mogą zostać ujawnione... a ich kolejnym celem ma być właśnie Łomacz... znajomy, znajomej, brata mojego kolegi jest blisko klubu z Trenitino i wiem, że wszyscy zostali wynajęci przez niejakiego Łukasza Ż. ... Znanego we Włoszech z brutalnych i spektakularnych akcji ludobójczych... niestety nigdy mu nic nie udowodniono, bo ma swoich ludzi... podobno ma powiązania z Kaczorem Donaldem, Gumisiami Zamim i Kabim oraz Tatą i, co gorsza, Mamą Muminka...

[madlark]

[post skasowany]

[v1.2 Serek]

Tak jak któryś z przedmówców stwierdził - nie mogę mówić wszystkiego i prosto z mostu ponieważ niektóre rzeczy rzeczywiście dla dobra reprezentacji muszą pozostać tak jak są.

Co do Michała Winiarskiego - to człowiek bardzo mądry i rozważny jednak jako profesjonalista musi podporządkować się decyzjom swoich pracodawców - resztę dopowiedzcie sobie sami.

Rozważa się aby Sebastian Świderski jednak pojechał z kadrą w charakterze mentalnego wsparcia - niestety na pewno nie jako zawodnik.

Co ciekawe rozważa się również aby po mistrzostwach nawiązać ponowny kontakt z Łukaszem Kadziewiczem. Powiem, iż zawodnik wcale nie jest skonfliktowany z żadnym z trenerów a jednak jest pewna sprawa pomiędzy nim a "kimś", ze jednak wystąpić w kadrze nie może. Zostanie to jednak poddane weryfikacji.

Co do Łomacza - zwróćcie chociażby uwagę w jaki sposób "pozdrawiają" go zawodnicy na zmianach w czasie meczu...

[madlark]

Rozważa się aby Sebastian Świderski jednak pojechał z kadrą w charakterze mentalnego wsparcia - niestety na pewno nie jako zawodnik.

Z tym to nie ma problema, bo Seba jedzie do Włoch na bank.
Tyle że z Kinder+
Telefon do Seby z reprezentacji: Jedz z nami jako guru.
Zobaczyć minę Świdra: bezcenne

[v1.2 Serek]

Jedzie tam również z K+ ponieważ jest impuls, o którym pisałam powyżej

[pk+]

Już nie wspomnę o tym, że opisana sytuacja jakoś nie bardzo pasuje mi do dorosłych facetów, jakimi są nasi siatkarze...

Bez znaczenia czy wierzę czy nie w tą historię, to zauważ że mówimy o dorosłych facetach ale skazanych na siebie 24 godziny na dobę, przez dość długi czas, rywalizujących ze sobą w warunkach ciężkiej pracy.... wtedy mogą dziać się różne cuda których nie spodziewalibyśmy się po dorosłych facetach.
Nawet jeśli ta historia była w 100% wymyślona to list lojalnościowy w sprawie wykluczenia Żygadły był na tyle kuriozalny, że uprawdopodabnia dowolne inne dziwne zdarzenia.

[madlark]

Jedzie tam również z K+ ponieważ jest impuls, o którym pisałam powyżej

również?
Ech, napisz lepiej o tym agresorze

to zauważ że mówimy o dorosłych facetach ale skazanych na siebie 24 godziny na dobę, przez dość długi czas,

Czyżby mieli wspólną sypialnie?

[pk+]

to zauważ że mówimy o dorosłych facetach ale skazanych na siebie 24 godziny na dobę, przez dość długi czas,

Czyżby mieli wspólną sypialnie?

A kto ich tam wie

[d12343]

Co ciekawe rozważa się również aby po mistrzostwach nawiązać ponowny kontakt z Łukaszem Kadziewiczem. Powiem, iż zawodnik wcale nie jest skonfliktowany z żadnym z trenerów a jednak jest pewna sprawa pomiędzy nim a "kimś", ze jednak wystąpić w kadrze nie może. Zostanie to jednak poddane weryfikacji.

Tym "kimś" jest pewnie "największy agresor"

EDIT:

Już nie wspomnę o tym, że opisana sytuacja jakoś nie bardzo pasuje mi do dorosłych facetów, jakimi są nasi siatkarze...

Bez znaczenia czy wierzę czy nie w tą historię, to zauważ że mówimy o dorosłych facetach ale skazanych na siebie 24 godziny na dobę, przez dość długi czas, rywalizujących ze sobą w warunkach ciężkiej pracy.... wtedy mogą dziać się różne cuda których nie spodziewalibyśmy się po dorosłych facetach.

Zgoda, nie mówię, że zgrupowania to bułka z masłem, wiadomo, że niesnaski muszą się pojawić, kiedy się kisisz długi czas w jednym towarzystwie itp...tylko tutaj powiało klimatami rodem z "Władcy Much", a ja ciągle pamiętam Piotrka Gruszkę, który mówił po ME, że reprezentanci nie muszą się przyjaźnić, wystarczy, żeby się nawzajem szanowali.

[madlark]

to zauważ że mówimy o dorosłych facetach ale skazanych na siebie 24 godziny na dobę, przez dość długi czas,

Czyżby mieli wspólną sypialnie?

A kto ich tam wie

no i mielibyśmy nowy format do TV, a kasa nie była by problemem

[Edyta]

Jedzie tam również z K+ ponieważ jest impuls, o którym pisałam powyżej

Tutaj się wtrącę ponieważ chyba coś tu się ciut naciąga To że zwycięzcy K+S mają jechać ze Świdrem na kilka meczów Polaków na mś było planowane już parę miesięcy temu. Dokładnie nie powiem od kiedy bo zwyczajnie nie pamiętam, ale kiedyś, chyba jeszcze wiosną albo w czerwcu miałam okazję zapytać samego zainteresowanego co wymyślą w tym roku skoro nie ma go już w Serie A. Usłyszałam, że tym razem pojadą do niego na mistrzostwa a jeśli on się nie załapie do kadry to pojedzie po prostu razem z dzieciakami (o ile klub go zwolni z treningów). I chyba też chciałabym zobaczyć jego minę na wieść o awansie na reprezentacyjnego guru
Hmm, w ogóle te historie brzmią dla mnie dość enigmatycznie, więc ich nie komentuję. A fragmentów o Winiarskim jakoś nie łapię. Zresztą o ile w tym wszystkim jest jakiekolwiek ziarno prawdy to chyba nawet wolę o tym nie wiedzieć, bo kadra panów zaczyna mi się jawić jeszcze gorzej niż kadra pań (czyt. - wzajemne sympatie i antypatie decydują o składzie personalnym, istne przedszkole).

[pk+]

Zgoda, nie mówię, że zgrupowania to bułka z masłem, wiadomo, że niesnaski muszą się pojawić, kiedy się kisisz długi czas w jednym towarzystwie itp...tylko tutaj powiało klimatami rodem z "Władcy Much", a ja ciągle pamiętam Piotrka Gruszkę, który mówił po ME, że reprezentanci nie muszą się przyjaźnić, wystarczy, żeby się nawzajem szanowali.

Myślę że mentalne przygotowanie drużyny było fundamentam sukcesu na ME.

Ale nie ma co podsycać sprawy, plotki jak to plotki, może faktycznie atmosfera nie jest najlepsza, a może wręcz przeciwnie jest idealna. O ile jestem przeciwnikiem embargo na media i uważam że kibice dziennikarza mają prawo dyskutować i krytykować decyzje trenera i cały czas powinni być informowani, to w sprawie atmosfery w grupie, czy panowie się lubią czy do siebie warczą powinniśmy wszyscy zachować wstrzemięźliwość... a ewentualne brudy powinny jak najbardziej być prane we własnym gronie.

[dreamer]

...Hmm, w ogóle te historie brzmią dla mnie dość enigmatycznie, więc ich nie komentuję. A fragmentów o Winiarskim jakoś nie łapię. Zresztą o ile w tym wszystkim jest jakiekolwiek ziarno prawdy to chyba nawet wolę o tym nie wiedzieć, bo kadra panów zaczyna mi się jawić jeszcze gorzej niż kadra pań (czyt. - wzajemne sympatie i antypatie decydują o składzie personalnym, istne przedszkole).

Naprawdę masz jakieś dowody na to, że w kadrze seniorów wzajemne sympatie i antypatie decydują o składzie personalnym
Uważam tę opinię za niemającą nic wspólnego z rzeczywistością, a przy tym szkodliwą dla atmosfery wokól kadry.
Wystarczy, że paru "fahofcuf"-dziennikarzyn (z prasy i telewizji) wyżywa się na trenerze Castellanim za to, że nie pozwala, aby jacyś kacykowie dyktowali mu warunki i reguly prowadzenia kadry.
Kto chce dobra naszej siatkówki chyba raczej do procederu uprawianego przez tych ludzi nie powinien się przykladać.

dreamer

[Edyta]

Naprawdę masz jakieś dowody na to, że w kadrze seniorów wzajemne sympatie i antypatie decydują o składzie personalnym
Uważam tę opinię za niemającą nic wspólnego z rzeczywistością, a przy tym szkodliwą dla atmosfery wokól kadry.

Przeczytaj mój post raz jeszcze, bo chyba nie do końca zrozumiałeś. Odniosłam się wyłącznie do "rewelacji" serka, pisząc że gdyby były prawdziwe to taki obraz kadry się z tego wyłania. Ten nie chce grać z Kadziewiczem to nie ma Kadziewicza, ten nie znosi Łomacza-ulubieńca trenera, więc zostaje odstrzelony z kadry itd itp. Więcej wolę nie wiedziec I tak jak napisałam, podchodzę do tych informacji z wielką dozą ostrożności, nie mówiąc o tym, że sama żadnych dowodów nie posiadam i nie chcę posiadać.

[innuendo]

Jeżeli dobrze pamiętam, informacja o kontuzji Winiarskiego wyszła właśnie od serka. O kontuzji pleców Kurka pisali na reprezentacjnet Rambo i serek. Jak na nieskonfliktowanego z trenerami, Kadziewicz dość jasno powiedział z czyjego powodu nie ma i nie będzie go w kadrze. Z kolei utrapieniem w kadrze według zakulisowych informacji ma być pewien młody zawodnik, ale nie Łomacz. "Konflikt w sprawie Żygadły" przecież nie miał być konfliktem, a "pluton egzekucyjny" był według własnych słów nad wyraz jednomyślny - więc jaki to konflikt miałby wybuchnąć ponownie? Serek z reprezentacjinet nie uczestniczy w zgrupowaniach ani męskiej ani żeńskiej kadry. Coś tu się mocno kupy nie trzyma.

[madlark]

...Hmm, w ogóle te historie brzmią dla mnie dość enigmatycznie, więc ich nie komentuję. A fragmentów o Winiarskim jakoś nie łapię. Zresztą o ile w tym wszystkim jest jakiekolwiek ziarno prawdy to chyba nawet wolę o tym nie wiedzieć, bo kadra panów zaczyna mi się jawić jeszcze gorzej niż kadra pań (czyt. - wzajemne sympatie i antypatie decydują o składzie personalnym, istne przedszkole).

Naprawdę masz jakieś dowody na to, że w kadrze seniorów wzajemne sympatie i antypatie decydują o składzie personalnym
Uważam tę opinię za niemającą nic wspólnego z rzeczywistością, a przy tym szkodliwą dla atmosfery wokól kadry.
Wystarczy, że paru "fahofcuf"-dziennikarzyn (z prasy i telewizji) wyżywa się na trenerze Castellanim za to, że nie pozwala, aby jacyś kacykowie dyktowali mu warunki i reguly prowadzenia kadry.
Kto chce dobra naszej siatkówki chyba raczej do procederu uprawianego przez tych ludzi nie powinien się przykladać.

dreamer

Ależ trudno mówić o sympatii do Łukasza.
Jeśli superkadra DC nie jest odporna na presję kacyków (cokolwiek to znaczy) to nic z tego nie będzie.
Sportowiec wie, że gadanie oponentów tylko wzbudza wolę walki.
p.s
uczciwe byłoby gdyby DC zdefiniował cele dla reprezentacji w okresie swojej kadencji:
2010: ?
2011: ?
2012: ?

[real serek]

Uwaga!
dowiedziałam się przed chwilą, że ktoś tu wypisuje głupoty i ukradł moj nick z reprezentacji.net, a teraz podpisuje się nim pod głupotami.
otóz: TEN SEREK I JA, CZYLI PRAWDZIWY SEREK Z REP.NET TO DWIE INNE OSOBY!!!!


nie pisze i nie zagladam na inne fora, niż to na rep.net, teraz robie wyjątek, pierwszy i ostatni raz

Jinx, czy zwłaszcza Ty Edyta, nie wiem, jak w ogóle mogliście pomyśleć, że ten troll to Ja:)
pozdrawiam

[todus]

To może Redakcja siatki.org zweryfikuje swoje artykuły.

Mianowicie:
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... lekcjonera

Poza składem znaleźli się Jakub Jarosz i Daniel Pliński. Okazuje się jednak, że dla argentyńskiego szkoleniowca ogłoszenie ścisłej kadry może nie być końcem personalnych roszad - z Brazylii dotarły sygnały, że Michał Winiarski ponownie narzeka na problemy z kolanem.

Kontuzja przyjmującego biało-czerwonych miała odnowić się podczas drugiego sparingu z Brazylijczykami. - Faktycznie, dotarły do mnie niepokojące wieści, że Michał znowu ma problem z kolanem. To nie jest dobra wiadomość, zarówno dla kibiców, jak i trenera Castellaniego - komentuje były selekcjoner polskiej kadry, Ireneusz Mazur.

Źródło: Sport / nadesłał: Bartosz Wencław / Data: 06.09.2010, 16:41

a dalej czytamy:

http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... ski-zdrowy

Rozmawiać z nielicznymi przedstawicielami mediów nie chcieli jednak z innego powodu. Prawdopodobnie chodziło o to, że w Polsce pojawiły się nieprawdziwa informacje o kontuzji Michała Winiarskiego, która mogła wykluczyć go z mistrzostw świata. - O mojej kontuzji dowiedziałem się dzisiaj z prasy, więc nie wiem o co chodzi, nie ma takiego tematu - wyjaśniał przyjmujący Skry Bełchatów.

Bartosz Kurek już od jakiegoś czasu wybiera sobie z kim chce rozmawiać, a z kim mu się nie opłaca. We wtorkowy wieczór najwyraźniej mu się nie opłacało. - Co się powie to jest niedobrze. Nie rozmawiam z mediami. Dobra ugnę się jeszcze tym razem - wahał się drugi trener Krzysztof Stelmach. - Panowie to tak jest, ktoś sobie napisze o jakiejś kontuzji, "Michał Winiarski kontuzjowany" i leci w eter. Michał nie ma żadnej kontuzji, Bartek Kurek miał początkowo problemy z plecami, ale po trzech dniach jest już gotowy, grał w ostatnim meczu z Brazylią.

źródło: Polskie Radio / nadesłał: Tomasz Kowalczyk / Data: 08.09.2010, 08:13

O co tu właściwie chodzi ? Czy ktoś tu się nie mija z prawdą ?

[limona]

Co do Łomacza - zwróćcie chociażby uwagę w jaki sposób "pozdrawiają" go zawodnicy na zmianach w czasie meczu...

Ktoś tu chyba nie lubi Łomacza i wypisuje głupoty niezadowolony brakiem Żygadły w kadrze...
Co do zacytowanego zdania to akurat się przyglądałam i nie widziałam jakichś niepokojących sygnałów, rozmawia z wszystkimi zawodnikami więc o co chodzi?

I naprawdę aż mi się śmiać zachciało jak przeczytałam komentarze "starych wyjadaczy" którzy po części uwierzyli w to co pisał nowy użytkownik i zaczęli snuć co to się nie dzieje w kadrze.

[Arff]

Chciałaś powiedzieć, że ktoś tu ma problemy z samym sobą i akceptacją świata, nie ma co robić i za wszelką cenę, chce popsuć atmosferę w kadrze...

[Edyta]

Serku, w sumie nie znam cię aż tak dobrze, ale od razu to wszystko wydawało mi się nieprawdopodobne, choć po fakcie już mi nie uwierzysz Nie tylko te wydumane i nie trzymające się kupy rewelacje, ale i pisanie na jednym wydechu że pewne rzeczy powinny zostać w kadrze a równocześnie wypisywanie szczegółów o rzekomym konflikcie z Łomaczem. Ktoś się zabawił, tylko po co. Może najlepiej wykasować cały ten dość głupi wątek i tyle.

[madlark]

Chciałaś powiedzieć, że ktoś tu ma problemy z samym sobą i akceptacją świata, nie ma co robić i za wszelką cenę, chce popsuć atmosferę w kadrze...

czytający w myślach kobiet nam się objawił
Czekam na CV, co do kasy jakoś się dogadamy

[dreamer]

To może Redakcja siatki.org zweryfikuje swoje artykuły...

Sugerujesz, że Strefa Siatkówki ma klamać ... bo widzę, że uczciwe przekazywanie informacji ciebie nie zadowala.
Przeczytaj jeszcze raz artykuly o rzekomych (lub nie... bo do dziś nie wiadomo kto mówi prawdę) dolegliwościach Michala Winiarskiego i zobacz od kogo pochodzą informacje, że takowe ma, a od kogo, że nie. Wtedy możesz się do tych osób zwrócić bezpośrednio o komentarz.
Strefa Siatkówki nie ma nic wspólnego z zabawą jaka się toczy wokól reprezentacji. Strefa jest portalem informacyjnym i zamieszcza informacje ukazujące się w różnych mediach (także wlasne - ale akurat te nie są wlasnymi informacjami Strefy).

dreamer

[d12343]

Co do Łomacza - zwróćcie chociażby uwagę w jaki sposób "pozdrawiają" go zawodnicy na zmianach w czasie meczu...

Ktoś tu chyba nie lubi Łomacza i wypisuje głupoty niezadowolony brakiem Żygadły w kadrze...
Co do zacytowanego zdania to akurat się przyglądałam i nie widziałam jakichś niepokojących sygnałów, rozmawia z wszystkimi zawodnikami więc o co chodzi?

Moim zdaniem sprytnie to sobie v1.2 Serek wymyślił(a), bo osoby, które nie zwykle na takie rzeczy nie zwracają uwagi, mają raczej marne szanse obejrzeć w najbliźszym czasie Łomacza na boisku i zweryfikować te "rewelacje"
Ale masz rację, też nie zaobserwowałam jakiejś wrogości do Łomacza. Najmniejszej.

[todus]

To może Redakcja siatki.org zweryfikuje swoje artykuły...

Sugerujesz, że Strefa Siatkówki ma klamać ... bo widzę, że uczciwe przekazywanie informacji ciebie nie zadowala.
Przeczytaj jeszcze raz artykuly o rzekomych (lub nie... bo do dziś nie wiadomo kto mówi prawdę) dolegliwościach Michala Winiarskiego i zobacz od kogo pochodzą informacje, że takowe ma, a od kogo, że nie. Wtedy możesz się do tych osób zwrócić bezpośrednio o komentarz.
Strefa Siatkówki nie ma nic wspólnego z zabawą jaka się toczy wokól reprezentacji. Strefa jest portalem informacyjnym i zamieszcza informacje ukazujące się w różnych mediach (także wlasne - ale akurat te nie są wlasnymi informacjami Strefy).

dreamer

Dlatego właśnie podałem źródła informacji.
Jako wortal siatkarski moglibyście pokusić się o ukrócenie tego zamieszania wokół reprezentacji
i wyjaśnienie do końca tematu kontuzji Winiarskiego.

"bo widzę, że uczciwe przekazywanie informacji Ciebie nie zadowala"

Może czas uczciwie weryfikować źródła podawanych informacji bo ewidentnie informacje ze źródła: Sport mijają się z informacjami ze źródła: Polskie Radio

Przy okazji: źródło sport to sport.pl Agory ?

[dreamer]

...1. Dlatego właśnie podałem źródła informacji.
Jako wortal siatkarski moglibyście pokusić się o ukrócenie tego zamieszania wokół reprezentacji
i wyjaśnienie do końca tematu kontuzji Winiarskiego.
...
2. Może czas uczciwie weryfikować źródła podawanych informacji bo ewidentnie informacje ze źródła: Sport mijają się z informacjami ze źródła: Polskie Radio...

Przyznam, że nie rozumiem w czym rzecz. Na początek sprawa ogólna... Nie ma żródel informacji pt. Sport oraz Polskie Radio. To są tylko media przekazujące informację. Pierwsze z nich przekazuje info podane przez Ireneusza Mazura, zaś drugie - przez Krzysztofa Stelmacha. I teraz możemy poanalizować sobie, co może jeszcze zrobić Strefa, żeby informacja byla wiarygodna.

1. Moglibyśmy w ekstrawagancki sposób "wyjaśnić sprawę Winiara"...
Zakladając, że wszyscy wypowiadający się na każdy temat - także w sprawie Winiara - klamią, moglibyśmy u siebie nie podać żadnej infformacji na ten temat, a po mistrzostwach wyśmiewać się albo z Mazura albo ze Stelmacha, że rozsiewają ploty. Ale czy o to chodzi. Być może obydwaj podawali nieprawdę, a może obydwaj mieli rację. W końcu info Sportu na podstawie slów Ireneusza Mazura jest o dwa dni wcześniejsze niż inmfo Polskiego Radia na podstawie slów Krzysztofa Stelmacha.

2. Już wyjaśnilem to w poprzednim punkcie, ale specjalnie to wydzielilem, żeby jeszcze raz podkreślić, że musielibyśmy być chyba lepsi od Scotland Yardu aby rozstyrzygać tego typu niezgodne informacje pochodzące z różnego czasu i od różnych osób. Po mistrzostwach będziemy mądrzejsi, bo będziemy widzieć, czy Winiar skarży się tam na jakieś zaszle czasowo niedoleglości, czy wymiata jak trzeba nie pamiętając nawet o tym, że kiedyś byl kontuzjowany.
Jeżeli nie caly, to pokaźna część tzw. sensu istnienia takich stron jak Strefa Siatkówki, polega nie tyle na rozdrapywaniu problemów i bawieniu się w detektywów, ale na pokazywaniu różnorodności opinii wypowiadanych przy okazji ważnych dla środowiska siatkarskiego spraw.
Zapewniam, że już za miesiąc wszyscy będziemy mieli w miarę pewną informację, który z Panów, których opinie byly w sprawie Winiara cytowane, mial rację.

dreamer

[madlark]

Tymczasem sam zawodnik zaraz po przylocie do Warszawy zdementował te pogłoski.

O mojej kontuzji dowiedziałem się dzisiaj z prasy, więc nie wiem o co chodzi, nie ma takiego tematu - wyjaśniał przyjmujący Skry Bełchatów.

Czy on zdementował zanim się o sprawie dowiedział?
Nawet jeśli nie ma kontuzji, to niepokojące jest że drużynę nękają dolegliwości.
Chciałbym ponowić pytanie:
W jakich okolicznościach kontuzję odniósł Plina?

[Nagor]

O co tu właściwie chodzi ? Czy ktoś tu się nie mija z prawdą ?

Czytając inny artykuł Wencława to właśnie przy nim postawiłbym znak zapytania.

[madlark]

Sugerujesz, że Strefa Siatkówki ma klamać ... bo widzę, że uczciwe przekazywanie informacji ciebie nie zadowala.

link:
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... tellaniego

Dwaj pozostali goście magazynu "Punkt, Set, Mecz", Wojciech Drzyzga i Jakub Bednaruk, zastanawiają się, czy Castellani nie ryzykuje zbytnio zabierając tylko dwóch środkowych

źródło: sport.pl
nadesłał: Bartosz Wencław
A na sport.pl piszą, że trzech

[mewa]

U nas już tez poprawione.