Trener Lozano ogłosił 12 na ME

jtr1
Posty: 61
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 02:28
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: jtr1 »

Witam!

Wypada zabrać głos w dyskusji, więc oto i on:

Ignaczak jako libero od kilku lat nie atakował, nie blokował, nie zagrywał. Zaryzykuje stwierdzenie, iż nie jest groźny w tym elemencie. Przyjmujacy natomiast to wszystkie czynności wykonuje. Ponadto Bąkiewicz de facto gra na pozycji defensywnego przyjmującego, wchodzi do drugiej linii, gdzie poprawia grę w obronie i przyjęciu. Jednak jako przyjmujacy umie atakować i blokować, wbrew obiegowej opinii jest w tym całkiem niezły (dowód występy w PZU AZS Olsztyn). Powołanie Bąkiewicza zamiast Igły powoduje, że Lozano w razie kontuzji na turnieju nie utopi zespołu, ma nominalego przyjmujacego na ławce, który może wejść i grać normalnie. Ponadto powołanie Bąkiewicza pozwala zatrudnić jeszcze jednego przyjmujacego o słabszym przyjęciu ale lepszym ataku (nominalnie Piotr Gruszka, teraz jak przypuszczam Bartek Kurek). Taki układ rezerwowych przyjmujących pozwala trenerowi zachować większe pole manewru taktycznego. A w razie czego jest człowiek który zaatakuje, wprowadzi piłkę do gry no i zablokuje. Igła krótko mówiąc tego nie potrafi.

Przypomnę tylko, że manewr z 2 libero w składzie był testowany, z musu, w bodajże zeszłorocznej edycji ligi światowej. Efekt opłakany. Wzmocnienie obrony i przyjęcia niewielkie, duże straty w ataku i bloku.

Natomiast siatkówka źeńska to zupełnie inna i nawet nie podobna para kaloszy. Charakteryzuje sie zupełnie inną dynamiką, innym tempem gry, inną taktyką, innymi zagraniami oraz zawodniczkami, ktore są dużo bardziej wszechstronne niż mężczyźni.

Pozdrawiam
trawelka
Posty: 61
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:09
Płeć: K
Lokalizacja: Konstancin

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: trawelka »

sensi pisze:
Takiego, jak Michał Bąkiewicz - może on nie dorównuje grą w drugiej linii Krzyśkowi, ale za to w razie czego zagra dobrze w bloku i ataku.
Najsłabszymi elementami gry Michała, są właśnie atak i blok..
najsłabszymi owszem (tyle razy już to było powtarzane,że już można przytaknąć z przyzwyczajenia),ale to nie znaczy,że w ogóle jest w tych elementach słaby ;)
A wariant z wstawieniem Ignaczaka do składu,aby wchodził na przyjęcie obok Gacka wydaje mi się niepotrzebny, ponieważ jest wystarczająco dużo dobrych przyjmujących, którzy z powodzeniem wywiążą się ze swojej roli (i Krzysiek nie musi ich zastępować).Poza tym zawsze może się zdarzyć konieczność wstawienia tego rezerwowego do pierwszej linii,a tam Ignaczak już zupełnie nie pasuje...
Awatar użytkownika
sensi
Posty: 63
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:38
Płeć: K
Lokalizacja: Piła/Poznań
Kontakt:

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: sensi »

jtr1 pisze: Natomiast siatkówka źeńska to zupełnie inna i nawet nie podobna para kaloszy. Charakteryzuje sie zupełnie inną dynamiką, innym tempem gry, inną taktyką, innymi zagraniami oraz zawodniczkami, ktore są dużo bardziej wszechstronne niż mężczyźni.
Siatkówka jest jedna.
Co masz konkretnie na myśli mówiąc o innej taktyce?
Myślę, że argument większej wszechstronności zawodniczek jest niezgodny z prawdą.
Miłościwie panująca Anna Maria Katarzyna I Sensi :P
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: Arff »

heh... naprawdę nie widzisz różnicy między siatkówką męską i żeńską ?? jeśli nie to gratuluję :P wyobraź sobie że kobiety słabiej atakują... a co w tedy robią zawodniczki z innej drużyny ?? tak... bronią, a jeśli ustawi się więcej zawodniczek lepszych w obronie będą te piłki broniły jeszcze lepiej...żeńska siatkówka opiera się na obronie bo często zdarza się nie skończyć ataku więc trzeba bronić...a męska nie... bo te ataki są kończone w pierwszej piłki zdecydowanie częściej...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
torgaj
Posty: 33
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:05
Płeć: K

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: torgaj »

Ależ oczywiście, że taktyka zespołowa drużyn męskich i żeńskich w siatkówce jest zupełnie inna! O czym my w ogóle dyskutujemy? Podobnie prawdą jest to, że siatkarki są bardziej uniwersalne niż siatkarze - wystarczy porównać, jak często następują u pań zmiany pozycji, a jak często - u panów. Siatkarz w zasadzie całe życie gra na jednej, chyba, że na początku kariery trenerzy nie są do końca zdecydowani, gdzie najlepiej się sprawdzi - jak w przypadku Piotrka Gruszki lub jeśli zdarzą się kontuzje w zespole - znów Piotr Gruszka, Bartek Kurek, w drużynie rosyjskiej zdaje się, że Kozariev.

A u pań? U pań w kwiecie kariery środkowa staje się atakującą (Kasia Skowrońska), Gosia Glinka gra raz na ataku, raz na przyjęciu, to samo Ania Podolec, Dominika Leśniewicz ląduje na pozycji skrzydłowej... Czasami ciężko za tym wszystkim nadążyć.
Awatar użytkownika
sensi
Posty: 63
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:38
Płeć: K
Lokalizacja: Piła/Poznań
Kontakt:

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: sensi »

torgaj pisze:Podobnie prawdą jest to, że siatkarki są bardziej uniwersalne niż siatkarze - wystarczy porównać, jak często następują u pań zmiany pozycji, a jak często - u panów. Siatkarz w zasadzie całe życie gra na jednej, chyba, że na początku kariery trenerzy nie są do końca zdecydowani, gdzie najlepiej się sprawdzi - jak w przypadku Piotrka Gruszki lub jeśli zdarzą się kontuzje w zespole - znów Piotr Gruszka, Bartek Kurek, w drużynie rosyjskiej zdaje się, że Kozariev.
Z tym się nie zgodzę. Uważam, że siatkarze nie są mniej uniwersalni od siatkarek. Daniel Pliński zaczynał na plaży, Gruszka grał pół kariery na ataku, teraz jest przyjmującym, Neroj wystawia, a zagrał kilka meczów na środku. Takich przykładów jest wiele.
torgaj pisze: A u pań? U pań w kwiecie kariery środkowa staje się atakującą (Kasia Skowrońska), Gosia Glinka gra raz na ataku, raz na przyjęciu, to samo Ania Podolec, Dominika Leśniewicz ląduje na pozycji skrzydłowej... Czasami ciężko za tym wszystkim nadążyć.
Gosia Glinka gra głównie na ataku, podobnie Ania Podolec. Nie są to zawodniczki wszechstronne, ich przyjęcie nie jest porównywalne do przyjęcia Rosner. A Leśniewicz ląduje na pozycji przyjmującej, nie wchodzącej do pierwszej linii:)
Miłościwie panująca Anna Maria Katarzyna I Sensi :P
an_m
Posty: 83
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: an_m »

no, zdaje sie, ze i Grzesiek Szymanski kiedys na srodku zagral 8-)
a przyjecie Gruszki tez nie jest jest porownywalne do przyjecia Winiarskiego czy Bakiewicza.

ale ja okiem laika dostrzegam wyrazna roznice miedzy siatkowka w wydaniu pan a facetow.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: Arff »

nom... tak samo jak Szczerbaniuk grał na przyjęciu... ale to są zmiany wymuszone kontuzjami kolegów... tak jak Neroj który zastępował Ivanova bo Castelanni chciał zaskoczyć przeciwników.. a i tak Wnuk szybciutko pojawił się za niego... takie przykłady można mnożyć bo to sport i zdarzają się kontuzje... a dziewczyny raczej swobodnie wymieniają sie pozycjami... oczywiście zdarzają się tak samo jak u panów że są kontuzje i trzeba zastąpić koleżankę z innej pozycji z takiej samej przyczyna jak wyżej...

dobra starczy o tym bo temat już baaardzo daleko za nami :P
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
torgaj
Posty: 33
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:05
Płeć: K

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: torgaj »

Tiaaa, Arie Brokking też w ubiegłorocznym meczu AZS Częstochowa - Skra Bełchatów zdjął Marcina Wikę i wpuścił na jego miejsce Roberta Szczerbaniuka.... Cała Polska miała z tego ubaw 8-) .
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Trener Lozano ogłosił 12 na ME

Post autor: evija »

Domino teraz w kadrze była jako przyjmująca, normalnie teraz to libero, a zanim wymyślono libero była przecież rozgrywającą :)))

Wracając do tematu, to ja też dostrzegam duże różnice między siatkówką męską i żeńską. Owszem siatkówka jest jedna - są jednak różne style jej grania :)
Panie nie mają takiej siły jak panowie, gra trwa zazwyczaj trochę dłużej, bo wymiany są dłuższe, a co najważniejsze i ciekawsze - kobieta zmienną jest - to też się różni. Co do tych pozycji to też trochę prawda :)

A co do panów i ME (żeby OT kompletnie nie było) - obecna dwunastka pozwala na bardzo dobrą grę tylko musi w sobie odnaleźć wiarę i zapomnieć (choć trudno) o osłabieniach, bo jak to wyglądało dziś to wiemy...Oni muszą sobie przypomnieć, że potrafią dobrze grać. Owszem wyciągnąć wnioski, ale przypomnieć tez sobie te mecze, które wychodziły i pokazać, że ta 12 co jest w Moskwie ma w sobie pokłady potencjału.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
Zablokowany

Wróć do „Polskie reprezentacje”