Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: lucass90 »

Aaa nie wiem co mi się po*ieprzyło... :) Zwracam honor.
AZS CZĘSTOCHOWA!
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: compact »

8 setów w meczach z Rosja w Miliczu, 53 w LŚ, 7 w meczach z Francja w Ostrowie, 10 w MHW, 22 w ME, czyli razem 100 setów.
ciorny17
Posty: 8533
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: ciorny17 »

Łukasz nic się nie stało ;) Liczyłem tylko te sety w których grał (np. nie liczyłem spotkania ze Słowacją w fazie grupowej).
Kłamca.
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: lucass90 »

ciorny17 pisze:Łukasz nic się nie stało ;) Liczyłem tylko te sety w których grał (np. nie liczyłem spotkania ze Słowacją w fazie grupowej).
No i właśnie tak to się powinno zrobić, a nie podliczać hurtowo wszystkie sety rozegrane przez całą reprezentację...

W sumie to jestem ciekaw, czy bułgarscy kibice prowadzą podobną dyskusję na temat Mateja Kazijskiego...
AZS CZĘSTOCHOWA!
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: kevinpsb »

lucass90 pisze:
1. No a czy Bartek Kurek był w poprzednim sezonie absolutnie niezbędny do gry z takimi zespołami, jak Wieluń, Kielce, Bydgoszcz, czy Olsztyn ?
2. A to Przedpełski ma mu zabronić gry w kadrze ? Czy może ma dojść do chorej sytuacji, w której to prezes związku dyktuje selekcjonerowi kogo ten ma powołać do reprezentacji ?
3. Co do gwizdów, to uważam że one Bartkowi nie grożą. Pod względem osiągnięć reprezentacyjnych, oraz poświęcenia dla kraju, Wlazły może Kurkowi co najwyżej buty czyścić. Jestem skłonny stwierdzić, że bez Kurka nie zdobylibyśmy żadnego z trzech ostatnich medali. On już jest Wielki, a od tego już prosta droga do statusu Legendy. Uważam, że będzie to taki drugi Piotrek Gruszka - prawdziwy profesjonalista i patriota, który grę w reprezentacji rozpatruje w sposób o wiele godniejszy i podniosły, niż większość obecnych obserwatorów, czy nawet zawodników.
1. W niektórych musiał w niektórych nie. Trudno w meczu np. na otwarcie ligi Kurek nie zagrał. Mógł sobie coś odpuścić, ale o tym pisałem. I zaznaczam że w kwestii grania nie będę obdzielał na równo kadry i klubu. W meczu z AZS-em Olsztyn nie musiał grać i z Portoryko też nie musiał. Skra poczuła potrzebę żeby zagrał to zagrał, kadra powinna mu dać wolne. Tyle w temacie. Jak sam zauważyłeś to klub płaci, ale jednak mecze z kadry się pamięta. Trzeba jakoś godzić wszystko...
2. Tak, i tak już dyktuje więc co za różnica? Po za tym Kurek jest kontuzjowany... Jadąc na ten maraton ryzykuje zdrowiem, a nie warto. AA chcę na szybko zrobić wynik. Jego nie obchodzi później i związek powinien o tym wiedzieć.
3. To Ci się wydaję, do póki Kurek powie nie gram bo nie mogę. Co do tych medali zdobytych przez niego, to trzeba zaznaczyć że przez innych też. Bez tak grającego Kubiaka i paru innych nie byłoby medalu ME, bez tak grającego Gruchy, Bąka, Gumy, nie byłoby nawet finału ME. Natomiast co do porównywania osiągnięć to dla mnie Srebro MŚ to co najmniej tyle samo co złoto ME, albo nawet więcej. Dwa razy 4 miejsce LŚ daje mi spokojnie 3 miejsce, tym bardziej że drużyna w której Wlazły grał awans do tej czwórki wywalczyła sportowo, a nie organizatorsko. Za Kurkiem 3 miejsce na ME, więc jednak trochę za Kurkiem sukcesy kadrowe, aczkolwiek z czyszczeniem butów, nie przesadzajmy...
Sobollo pisze:1. A co panie Kevinie moze pan powie ze reprezentacja to eksploatuje zawodnika a klub nie hahahahaha .
2. Zastanow sie czlowieku zanim cos napiszesz.
3.KaDRA to jest 1/4 roku a pozostala czesc to klub.
4. A co moze klub oszczedza Kurka? caly czas bebni jak tylko nie ma kontuzji.
5. Zreszta kadra to jest najwiekszy prestiż.
6.Zastanow sie czlowieku co ma wiecej kibicow kadra czy klub?
7. Na czym cale rodziny przezywaja wielkie emocje przed telewizorami miliony polakow?
8. Co jest bardziej emocjonujace jakiss "szlagier" Rzeszow vs Belchatow? Ohh boze jakie to ciekawe kto wygra jak graja polacy z polakami. No normalnie mega insteresujace czy mecz Polska Brazylia? Bo moim zdaniem Zdecydowanie to drugie.
9. Biorac pod uwage ile kibicow ma kadra Kurek w niej powinien grac caly czas bo nie oszukujmy sie nie jestesmy potega.
10. A czy Kurek powinien grac w meczach Belchatowa z Treflem Gdansk?
11. I nie mowcie mi ze za grze w kadrze to im nie placa .
12. PZPS musi doprowadzic do zmian bo to KADRA BUDZI ZAINTERESOWANIE MILIONOW KIBICOW A NIE JAKIES KLUBY PRZY KTORYCH MOZNA PRZYSNAC. CO WZBUDZILO WIEKSZE ZAINTERESOWANIE? JAK JASTRZEBSKI ZDOBYL WICEMISTRZOSTWO SWIATA OGLADALISCIE WIELKIE POWITANIE NA LOTNISKU NA POLSACIE? A CO WIDZIELISMY JAK KADRA ZDOBYLA BRAZ MISTRZOSTW EUROPY.?? GDZIE GROMADZI SIE WIECEJ KIBICOW? GDZIE JEST LEPSZA ATMOSFERA? JESLI WLADZE TEGO NIE ROZUMIEJA POLSKA NIGDY POTEGA NIE BEDZIE. TYLE
Po pierwsze prosiłbym następnym razem o to byś ominął te wszystkie błędy ortograficzne.
Po drugie mógłbyś nie łamać jednego z punktów regulaminu forum, tego o dużych literach.
Po trzecie po prostu się przyłóż do pisania posta...
1. I jedno i drugie eksploatuje...
2. Ty się zastanów.
3. Zgadza się - czasowo...
4. Skra... Oszczędza, jak nie musi to nie gra, jak ostatnio w Jastrzębiu. Na razie wszystko było okey więc cały czas grał.
5. Największy prestiż to granie z kadrą na największych imprezach a nie sama kadra.
6. Kadra, tylko że co z tego?
7. Dla mnie na jednym i na drugim tylko że na kadrze jednak jakiś % więcej.
8. Też się zgadzam, wolę obejrzeć ważny mecz polaków na jakimś turnieju.
9. Bzdura.
10. Jak Skra tego chcę to ma grać.
11. Nie płacą.
12. No dlatego PZPS powinien pomagać nie przeszkadzać. Natomiast żaden normalny sportowiec nie postawi obowiązków kadrowych ponad klub. Może ewentualnie większe ambicje pokazywać na kadrze, ale grać musi w klubie, w kadrze niekoniecznie...
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, o 23:33 przez kevinpsb, łącznie zmieniany 1 raz.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: compact »

Dodaj dociagniecie druzyny do cwiercfinalu IO i beda co najmniej kwita.
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: lucass90 »

kevinpsb pisze:(...) żaden normalny sportowiec nie postawi obowiązków kadrowych ponad klub. Może ewentualnie większe ambicje pokazywać na kadrze, ale grać musi w klubie, w kadrze niekoniecznie...
Po pierwsze, to drugie zdanie tak trochę zaprzecza pierwszemu... Poza tym myślę, że cała reprezentacja Brazylii znacznie wyżej ceni sobie grę w narodowej reprezentacji, niż jakiekolwiek zmagania klubowe... Dodatkowo chyba nigdzie nie ma takiej sytuacji, jaką mamy w Polsce, by czołowi zawodnicy cały czas odmawiali gry w kadrze, lub strzelali focha, że przedstawiciele rodzimego związku nie dzwonią codziennie z pytankiem "jak tam zdrówku, słońce Ty nasze ?"...
Zawsze to my musimy ratować się półśrodkami, w momencie gdy inne reprezentacje na największe turnieje bez problemu zbroją się na potęgę... W normalnych krajach reprezentacji się nie odmawia tylko i wyłącznie z powodu swojego "widzi-mi-się"...
AZS CZĘSTOCHOWA!
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: kevinpsb »

lucass90 pisze:
Po pierwsze, to drugie zdanie tak trochę zaprzecza pierwszemu... Poza tym myślę, że cała reprezentacja Brazylii znacznie wyżej ceni sobie grę w narodowej reprezentacji, niż jakiekolwiek zmagania klubowe... Dodatkowo chyba nigdzie nie ma takiej sytuacji, jaką mamy w Polsce, by czołowi zawodnicy cały czas odmawiali gry w kadrze, lub strzelali focha, że przedstawiciele rodzimego związku nie dzwonią codziennie z pytankiem "jak tam zdrówku, słońce Ty nasze ?"...
Zawsze to my musimy ratować się półśrodkami, w momencie gdy inne reprezentacje na największe turnieje bez problemu zbroją się na potęgę... W normalnych krajach reprezentacji się nie odmawia tylko i wyłącznie z powodu swojego "widzi-mi-się"...
Nie zaprzecza bo nikt Ci nie udowodni tego że grasz na pół gwizdka. Brazylijczycy grają lepiej w kadrze chyba dlatego że się tam lepiej rozumieją natomiast klubowych rozgrywek nie odpuszczają. Dla przykładu Dante w klubie gra równie dobrze jak w kadrze. Po za tym nie jesteśmy jedyną kadrą gdzie Ci najlepsi rezygnują z gry w kadrze, bądź nie mogą grać z powodu kontuzji. Patrząc na kadrę Brazylii to przerwę miał choćby Sergio, szybko przygodę z kadrą skończył Andre, z powodu kłótni nie ma Ricardo. U Rosjan nie ma Grankina(ktz, ogromna strata dla Rosjan), Połtavskiego (nie wierzę że jest gorszy od Jakowlewa), swoją drogą gdyby nie kontuzje w składzie byłby Abramov, a co się dzieeje z Verbovem? Włosi, brak Feiego (na PŚ wrócił), Vermighlio (a gra przecież słabiutki Travica!), nie zawsze jest Mastrangelo. U Amerykanie mają prawie zawsze najmocniejszy skład tylko Balla brakuje, Kubańczycy co 2, 3 lata się sypią. Francja miała problemy z Pujolem, Samicą, nie gra Henno, zrezygnował Antiga (jednak na zmianę by się przydał), Kieffer. Serbia ciągnie bez Nikoli, a też nie mają zastępcy (tak jak my dla Gumy), a w LŚ nie gra również Ivan... Nikt z tymi przypadkami nie ma problemu, tylko u nas trzeba grać na siłę tak jak Kurek w zbliżającym się PŚ...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Pele »

kevinpsb - nie cytuję całgo Twojego posta ale w punkcie 11 napisałeś, że za grę w kadrze nei płacą. A to błąd bo zawodnicy reprezentacji POlski, trenerzy oraz sztab szkoleniowy otrzymują tak zwane "kadrowe" (czyli taka jakby wypłatę) oraz premie za wygrane mecze. Fak że z opuźnieniem, niekiedy nawet kilkumiesięcznym ale otrzymują
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: lucass90 »

kevinpsb pisze:... nikt Ci nie udowodni tego że grasz na pół gwizdka. Brazylijczycy grają lepiej w kadrze chyba dlatego że się tam lepiej rozumieją natomiast klubowych rozgrywek nie odpuszczają. Dla przykładu Dante w klubie gra równie dobrze jak w kadrze. Po za tym nie jesteśmy jedyną kadrą gdzie Ci najlepsi rezygnują z gry w kadrze, bądź nie mogą grać z powodu kontuzji. Patrząc na kadrę Brazylii to przerwę miał choćby Sergio, szybko przygodę z kadrą skończył Andre, z powodu kłótni nie ma Ricardo. U Rosjan nie ma Grankina(ktz, ogromna strata dla Rosjan), Połtavskiego (nie wierzę że jest gorszy od Jakowlewa), swoją drogą gdyby nie kontuzje w składzie byłby Abramov, a co się dzieeje z Verbovem? Włosi, brak Feiego (na PŚ wrócił), Vermighlio (a gra przecież słabiutki Travica!), nie zawsze jest Mastrangelo. U Amerykanie mają prawie zawsze najmocniejszy skład tylko Balla brakuje, Kubańczycy co 2, 3 lata się sypią. Francja miała problemy z Pujolem, Samicą, nie gra Henno, zrezygnował Antiga (jednak na zmianę by się przydał), Kieffer. Serbia ciągnie bez Nikoli, a też nie mają zastępcy (tak jak my dla Gumy), a w LŚ nie gra również Ivan... Nikt z tymi przypadkami nie ma problemu, tylko u nas trzeba grać na siłę tak jak Kurek w zbliżającym się PŚ...
Co do Brazylijczyków, to równie dobrze można powiedzieć, że nie udowodnisz im, że wolą grę dla klubów, niż reprezentacji. Jednak gołym okiem można spostrzec, że w reprezentacji w większości są to zupełnie inni zawodnicy, niż ci których znamy z przeciętnych występów w swoich klubach. Dosłownie pojedynczy przypadek Dantego tylko potwierdza tę regułę. Zresztą nie mamy absolutnie żadnych podstaw, by w jakikolwiek sposób porównywać się z Brazylią, ponieważ ich potencjał kadrowy przerasta nasz o lata świetlne. Tam wypadnięcie ze składu jednego czy dwóch zawodników nie robi praktycznie żadnej różnicy, bo na jego miejsce czeka w kolejce z pięciu innych, co najmniej równie dobrych...
Natomiast:

Rosja:
Grankin - po prostu teraz kontuzjowany, wcześniej normalnie grał.
Połtawski - chyba nie widziałeś ostatnich meczów w wykonaniu Jakowlewa, skoro stawiasz go co najwyżej na równi z Połtawskim. Zresztą jego brak w kadrze Rosji kompletnie nie dziwi, bo mało który trener chciałby mieć w swoim składzie tak destrukcyjnego zawodnika. Połtawski w kadrze, to zawsze równało się z licznymi konfliktami i słabymi wynikami reprezentacji Rosji.
Verbow - sam zawodnik w wywiadach twierdził, że jest absolutnie do dyspozycji selekcjonera. Jego brak w reprezentacji jest indywidualnym wyborem Alekny.

Włochy:
Fei - w niedawnym wywiedzie Michał Łasko tłumaczył, że brak tego zawodnika spowodowany jest chęcią odmłodzenia składu przez trenera Berutto. Zresztą, jak doskonale widać, ani braku Feiego, ani Vermiglio, Włosi za specjalnie nie odczuli, skoro zdobyli od razu vice-mistrzostwo Europy...A Masterangelo wrócił, bo zechciał go Berutto (w przeciwieństwie do poprzednich selekcjonerów).

USA:
Ball - po prostu skończył karierę w sędziwym już dla siatkarza wieku 39 lat, więc to nie jest brak tego typu, który próbujesz nam tu wmówić... Amerykanie mieli mnóstwo czasu, by poszukać i przygotować jego następcę. A że im się to nie udało, to już inna kwestia...

Francja:
Podane przez Ciebie przypadki były jednorazowe, zresztą w tej reprezentacji również dochodzi pomału do zmiany pokoleń, więc rezygnacja Antigi wcale mnie nie dziwi. A Samica z Pujolem naprawdę byli kontuzjowani, a nie zmyślali czy strzelali fochy, tak jak to mają w zwyczaju nasze gwiazdy...

Serbowie:
Grają bez Nikoli, ale jakoś zdobyli Mistrzostwo Europy, którego z Nikolą w składzie jakoś im się zdobyć nie udało... A Milijković, no właśnie... W Lidze Światowej może i nie gra (czy raczej nie grał w tym roku), ale na największe turnieje (ME,MŚ) potrafi się zebrać i wstrzelić formą tak, że jest wiodącą postacią swojego zespołu. MVP ostatnich ME mówi samo za siebie.

Także podsumowując, problemy innych reprezentacji nijak nie mają się do tego, co dzieje się u nas. U innych są autentyczne kontuzje, ale są to przypadki jednorazowe. Nawet największe gwiazdy (np. Kazijski, Michajłow, Priddy) potrafią rozegrać cały, co najmniej równie ciężki sezon, co nasze pożal się boże gwiazdy, a jakoś na zgrupowania swoich reprezentacji jadą bez szemrania... Tylko u nas jest tyle ściamniania i manipulacji prezesów (jak się zresztą okazuje, nie tylko w męskiej kadrze). Tylko u nas zawodnicy doznają kontuzji zaraz po sezonie ligowym, leczą ją całe wakacje, po czym cudownie ozdrawiają na sam początek przygotowań do nowego sezonu ze swoim klubem. Wiadomo o kogo chodzi...
A że Kurek przyjmuje powołania, to jest tylko i wyłącznie jego wybór. Podkreślam, ja bym go ani nie znienawidził, ani nie wygwizdał, gdyby powołanie na PŚ odrzucił z powodu kontuzji. Nikt mi nie wmówi, że byłoby inaczej, bo z całym szacunkiem, ale to ja znam siebie samego jednak trochę lepiej...
Bartek, jak mało który inny polski siatkarz w ostatnich latach, zasłużył sobie na chwilę odpoczynku. Zwłaszcza, że przydarzyła mu się autentyczna kontuzja.

Poza tym jestem święcie przekonany, że ci sami ludzie, którzy teraz krytykują Anastasiego za powoływanie Kurka, byliby (będą?) pierwszymi, którzy domagaliby się z miejsca jego dymisji po pierwszym słabym turnieju w jego wykonaniu. Niestety, ale powtórzę, że nie dysponujemy potencjałem kadrowy na poziomie Brazylii, a z gówna bata nie ulepisz... Jak chcecie sukcesów, to musimy brać najlepszych.
AZS CZĘSTOCHOWA!
kibic_siatki
Posty: 2596
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: kibic_siatki »

lucass90 pisze: Poza tym jestem święcie przekonany, że ci sami ludzie, którzy teraz krytykują Anastasiego za powoływanie Kurka, byliby (będą?) pierwszymi, którzy domagaliby się z miejsca jego dymisji po pierwszym słabym turnieju w jego wykonaniu. Niestety, ale powtórzę, że nie dysponujemy potencjałem kadrowy na poziomie Brazylii, a z gówna bata nie ulepisz... Jak chcecie sukcesów, to musimy brać najlepszych.
Nie mogę z całością twojej wypowiedzi się zgodzić: po co trener, który osiągnął 2 sukcesy w sezonie ryzykuje zdrowie zawodnika, którego nie ma kto zastąpić? Przecież Kurek jeśli się teraz rozsypie- to w przyszłym sezonie nie zagra w reprezentacji. Dziwię się Anastasiemu: mając niewielka szansę na osiągnięcie sukcesu nawet w optymalnym składzie ( czyli miejsca w trójce) zamyka sobie możliwość manewru na przyszłość. Oprócz Bułgarii i Francji gra na tym turnieju cała czołówka światowa (8 na 12) Max co możemy ugrać na tym turnieju to 5, 6 miejsce- a to nie będzie sukcesem.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: madlark »

No i sprawę orzełka w swoje ręce wzięli politycy
Platforma Obywatelska złoży w czwartek do marszałek Sejmu Ewy Kopacz projekt nowelizacji ustawy o sporcie, który nakłada na reprezentantów Polski obowiązek używania godła narodowego na strojach reprezentacyjnych.
Ciekawe co na to PZPS i FIVB :D
koszykarze powrócili do orzełka w tym roku. Wcześniej przez pięć lat grali w strojach pozbawionych tego znaku i tylko z nazwą kraju, stosując się do nakazu europejskiej federacji. FIBA-Europe zmieniła zdanie w tej kwestii tuż przed mistrzostwami Europy, które rozegrano na przełomie sierpnia i września na Litwie.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: kevinpsb »

lucass90 pisze:1. Grankin - po prostu teraz kontuzjowany, wcześniej normalnie grał.
2. Połtawski - chyba nie widziałeś ostatnich meczów w wykonaniu Jakowlewa, skoro stawiasz go co najwyżej na równi z Połtawskim. Zresztą jego brak w kadrze Rosji kompletnie nie dziwi, bo mało który trener chciałby mieć w swoim składzie tak destrukcyjnego zawodnika. Połtawski w kadrze, to zawsze równało się z licznymi konfliktami i słabymi wynikami reprezentacji Rosji.
3. Fei - w niedawnym wywiedzie Michał Łasko tłumaczył, że brak tego zawodnika spowodowany jest chęcią odmłodzenia składu przez trenera Berutto. Zresztą, jak doskonale widać, ani braku Feiego, ani Vermiglio, Włosi za specjalnie nie odczuli, skoro zdobyli od razu vice-mistrzostwo Europy...A Masterangelo wrócił, bo zechciał go Berutto (w przeciwieństwie do poprzednich selekcjonerów).
4. Ball - po prostu skończył karierę w sędziwym już dla siatkarza wieku 39 lat, więc to nie jest brak tego typu, który próbujesz nam tu wmówić... Amerykanie mieli mnóstwo czasu, by poszukać i przygotować jego następcę. A że im się to nie udało, to już inna kwestia...
5. Podane przez Ciebie przypadki były jednorazowe, zresztą w tej reprezentacji również dochodzi pomału do zmiany pokoleń, więc rezygnacja Antigi wcale mnie nie dziwi. A Samica z Pujolem naprawdę byli kontuzjowani, a nie zmyślali czy strzelali fochy, tak jak to mają w zwyczaju nasze gwiazdy...
6.Grają bez Nikoli, ale jakoś zdobyli Mistrzostwo Europy, którego z Nikolą w składzie jakoś im się zdobyć nie udało...
7. A Milijković, no właśnie... W Lidze Światowej może i nie gra (czy raczej nie grał w tym roku), ale na największe turnieje (ME,MŚ) potrafi się zebrać i wstrzelić formą tak, że jest wiodącą postacią swojego zespołu. MVP ostatnich ME mówi samo za siebie.
8. A że Kurek przyjmuje powołania, to jest tylko i wyłącznie jego wybór. Podkreślam, ja bym go ani nie znienawidził, ani nie wygwizdał, gdyby powołanie na PŚ odrzucił z powodu kontuzji. Nikt mi nie wmówi, że byłoby inaczej, bo z całym szacunkiem, ale to ja znam siebie samego jednak trochę lepiej...
9.Poza tym jestem święcie przekonany, że ci sami ludzie, którzy teraz krytykują Anastasiego za powoływanie Kurka, byliby (będą?) pierwszymi, którzy domagaliby się z miejsca jego dymisji po pierwszym słabym turnieju w jego wykonaniu. Niestety, ale powtórzę, że nie dysponujemy potencjałem kadrowy na poziomie Brazylii, a z gówna bata nie ulepisz... Jak chcecie sukcesów, to musimy brać najlepszych.
1. U nas pojawiłby się zarzut że symuluje żeby nie grać, tak jak choćby w przypadku Kurka teraz!
2. Widziałem odpowiednią liczbę meczów obu(a w zasadzie trójki zawodników) żeby stwierdzić że Połtavski to zawodnik lepszy niż Jakovlev czy Kruglov... Zawodnik tego swoją destruktywnością można by pewnie porównać do paru polaków którzy są w kadrze lub byli...
3. Ale odmłodzili... Moim zdaniem gdyby nie Travica Włochów można by stawiać bardzo blisko Brazylii, albo może na równi. Jeśli jest jak piszesz to u nas zaraz by zrzucili trenera...
4. Fakt, tylko czy czasem wielki Amerykanin na IO się jednak nie ruszy. Tak czy siak u nas pojawiły by się teksty że w klubie gra a w kadrze nie.
5. Co do Francuzów to oczywiście twoja opinia trafna (tak jak każda, tylko że ta każda ma 2 stronę). Ale symulowanie można zarzucić jak najbardziej. W przypadku Samiki i Pujola to raczej nie są 1-razowe przypadki. Guillame tak na prawdę w kadrze nie gra 2 sezon. Na MŚ był wycieczkowo, a na ME go nie było.
6. My gramy bez Wlazłego, Winiara i Gumy i też zdobywamy dwa medale...
7. Ivan już 2 raz nie gra w LŚ. U nas by mu powiedzieli, albo grasz cały czas albo w ogóle... Tj, przypadek Winiara, Gumy...
8. Tobie tak, mnie również. Ale napewno czytałeś posty o spisku Bartka żeby nie jechać na PŚ.
9. Powiem tak. Jeśli zajmiemy miejsce poniżej 9 lub niżej to może nie tyle będę ''zwalniał'' co będę chciał usłyszeć jasną przyczynę porażki.

Przy PŚ to uważam że możemy przegrać z Brazylią, Rosją, Włochami, Serbią i USA. Ewentualna porażka wchodzi w grę z Kubą i Argentyną, choć w obu przypadkach będziemy faworytem. Jeżeli przegramy z Japonią Egiptem, Chinami lub Iranem to będzie to dla mnie blamaż. Mówię o porażkach miejscowych a nie o 1 turniejowej wpadce.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Sobollo
Posty: 198
Rejestracja: 26 sie 2011, o 21:44
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Sobollo »

za grze w kadrze dostaja kase tylko ze znacznie mniej niz w klubie ale dostają. a za jakies wieksze osiagniecia dostaja premie
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: madlark »

kevinpsb pisze: 4. Fakt, tylko czy czasem wielki Amerykanin na IO się jednak nie ruszy. Tak czy siak u nas pojawiły by się teksty że w klubie gra a w kadrze nie.
Nad Ballem cały czas wisi oskarżenie oprowadzenie pod wpływem, za co grozi do roku więzienia.
A karierę jednak nie zakończył
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... -uralu-ufa
Ostatnio zmieniony 15 lis 2011, o 22:49 przez madlark, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: compact »

Pewnie specjalnie jechal na podwojnym gazie zeby miec spokoj z kadra.
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: lucass90 »

http://www.przegladsportowy.pl/Siatkowk ... 1,892.html

Nooo, w PZPS-ie rzeczywiście bida aż piszczy...! :]
AZS CZĘSTOCHOWA!
Awatar użytkownika
picaporte
Posty: 466
Rejestracja: 19 sie 2008, o 17:40

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: picaporte »

Ostatnio czytałam także artykuł, w którym było napisane, że PZPS pokrył także koszty pobytu całej ekipy w Japonii do 19 listopada [organizatorzy pokrywają te koszty dopiero od tego dnia]. Ponadto za całość pobytu kilku członków naszej ekipy też musi zapłacić związek, bo organizatorzy pokrywają tylko koszt pobytu 20 osób z ekipy a nasza liczy 26 członków.
riki tiki tak!
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: madlark »

Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
picaporte
Posty: 466
Rejestracja: 19 sie 2008, o 17:40

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: picaporte »

Możnaby wywnioskować, że jeden ponarzekał to i super skarpetki i więcej przybytku się znalazło. Czyli przed każdym sezonem reprezentacyjnym trzeba "nawtykać" związkowi żeby się wziął do roboty?
riki tiki tak!
Sobollo
Posty: 198
Rejestracja: 26 sie 2011, o 21:44
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Sobollo »

wg mnie nie bedziemy faworytem w meczach z Rosja i Brazylia , w meczach z Kubą Serbią USA Wlochami szanse beda wyrownane. Natomiast w meczach z Argentyna Iranem Egiptem Chinami i Japonia my bedziemy faworytami
Awatar użytkownika
VolleyFun
Posty: 4
Rejestracja: 19 lis 2011, o 21:21
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: VolleyFun »

W meczu z Argentyną, Kubą, Iranem, Japonią, Egiptem, Chinami będziemy faworytami. Mecz ze Stanami Zjednoczonymi uważam za ciekawy, dlatego że mamy z tą drużyną ciekawy bilans zwycięstw(Liga Światowa 2011). Natomiast w spotkaniach 4 rundy będzie się liczyła skuteczność w każdym elemencie. Nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek proste błędy. Będziemy liczyć na błędy przeciwnika, które mogą pomóc Polakom na odniesienie zwycięstwa w meczu .
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: OlaMleko »

Super gra Piotrka Nowakowskiego w dzisiejszym meczu, nie wiem, czemu Bartman dostał MVP, ale to chyba nie jest aż takie ważne. Szkoda mi Kubańczyków, bez Simona są strasznie pogubieni, ten gracz to trochę jak u nas Guma, poza tym, uwielbiałam jego klasę i spokój.Dzisiaj oczywiście na rękę mi była ich "zapaść", ale teraz będę trzymała za nich kciuki.

Jak to dobrze mieć Gumę z powrotem...Gramy bardzo rozsądnie i spokojnie, oby takie chłodne głowy się utrzymały. No i szacun dla Winiara, było kilka jego zagrań jak za najlepszych czasów w Trento. Zawsze uwielbiałam te jego niesamowite ataki po prostej na potrójnym bloku. I Mielewski w studio zwrócił słuszną uwagę na to, że nie musimy już panikować, kiedy Kurka nie ma na boisku.

Cóż powiedzieć, oby tak dalej!! Mecze krótkie,to można jeszcze wrócić do łózka i się przespać :)
kibic_siatki
Posty: 2596
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: kibic_siatki »

OlaMleko pisze:Super gra Piotrka Nowakowskiego w dzisiejszym meczu, nie wiem, czemu Bartman dostał MVP, ale to chyba nie jest aż takie ważne. Szkoda mi Kubańczyków, bez Simona są strasznie pogubieni, ten gracz to trochę jak u nas Guma, poza tym, uwielbiałam jego klasę i spokój.Dzisiaj oczywiście na rękę mi była ich "zapaść", ale teraz będę trzymała za nich kciuki.

Jak to dobrze mieć Gumę z powrotem...Gramy bardzo rozsądnie i spokojnie, oby takie chłodne głowy się utrzymały. No i szacun dla Winiara, było kilka jego zagrań jak za najlepszych czasów w Trento. Zawsze uwielbiałam te jego niesamowite ataki po prostej na potrójnym bloku. I Mielewski w studio zwrócił słuszną uwagę na to, że nie musimy już panikować, kiedy Kurka nie ma na boisku.

Cóż powiedzieć, oby tak dalej!! Mecze krótkie,to można jeszcze wrócić do łózka i się przespać :)
Mielewski co do tego meczu miał rację- bo Kubańczycy to siła razy ramię, przy tak słabym przyjęciu nie mieli szansy się wykazać. Co do Kurka to się nie zgadzam- widać było jego brak na skrzydłach: Kubiak nie mógł się przebić przez blok, którego też nie potrafił zaczepić, Bartman- próbował być lepszy od Kubańczyków, przy słabszym jego wyskoku często albo aut albo czapa, tylko Winiarski sobie radził-ale samą techniką to każdego meczu nie wygramy.
Awatar użytkownika
VolleyFun
Posty: 4
Rejestracja: 19 lis 2011, o 21:21
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: VolleyFun »

Zagraliśmy dzisiaj dobrą siatkówkę. Podobała mi się gra Michała Winiarskiego np. podczas świetnej samoobrony nogą. Ataki Piotrka Nowakowskiego również wprowadzały mnie w zachwyt. Dobra zagrywka i blok to nasze główne atuty, jakie mogliśmy zauważyć u Polaków. Kubańczycy nie zagrali dobrze. Popełniali dużo błędów, tych prostych.
meduza123
Posty: 348
Rejestracja: 28 maja 2010, o 22:50
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: meduza123 »

Jutro powinien być zupełnie inny mecz, napewno będą dłuższe wymiany, być może Kurek będzie potrzebny. Ale myślę że im więcej akcji tym bardziej zmęczony Ivan a i bardziej widoczna będzie różnica między Petkovicem a Zagumnym.
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: OlaMleko »

Uch, cóż za emocje w końcówce, tego mi brakowało :) Kubiak jest niesamowity i dziękujmy bogom za Pawła Zagumnego, on po prostu czyni magię. Dobrze, że trafiliśmy na słabszy dzień Ivana. No to... byle do jutra!!

PS: Wiem, że to dopiero drugi dzień, ale warto zauważyć, że sędziowie raczej nie popełniają błędów, ja widziałam dziś tylko jeden (na naszą korzyść), kiedy Bartman zaatakował w siatkę.
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: lucass90 »

Polecam pisanie o Pucharze Świata w temacie o... Pucharze Świata :) Tam udziela się znacznie więcej osób, a tutaj jest raczej taki temat ogólny, a nie turniejowy...
AZS CZĘSTOCHOWA!
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: OlaMleko »

W sumie racja, jakoś tak z rańca się nie myśli ;p
Awatar użytkownika
jakubu
Posty: 16
Rejestracja: 9 lip 2011, o 21:27
Płeć: M
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: jakubu »

A co myślicie o strojach siatkarzy i ostatnio wałkowanym orzełku?

Nie sądzicie, że fajnie byłoby gdyby siatkarze również mieli orzełka na koszulkach i występowali w biało czerwonych barwach?

Protest: http://sportprofile.pl/aktualnosci.php?nid=19
http://reklama Twoje sportowe CV!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”